Trądzik- wątek ogólny, porady, pielęgnacja

[pannaswieczka]

Mistrzuniiio, moze sprobuj najpierw suplementowac diete? Moze to Face Okey Ci pomoze jak mnie Oby

[Ilena]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=bratek polecam wątek ... wiesz dla mnie nie tyle są ważne maści itp co walka od środka

ja stosuje :
cynk
bratek w tabletkach
witaminę b
drożdże w tabletkach
complex witamin

biorę to cały czas robię tylko przerwę z cynkiem bo wypłukuje on magnez więc ten dodatkowo biorę .. efekty widać po miesiącu jak się wszystko oczyści .. oczywiście po 1-2 tyg wysyp oczyszczający

pij na czczo wodę z cytryną bardzo oczyszające

polecam denoxinal jak ktoś nie miał nigdy kuracji oczyszczającej

ogólnie to ważna jest dieta bez neij ani rusz a firme jaka kocham to
http://www.laroche-posay.pl/ od kiedy ich odkryłam używam ich produktów
kremy: EFFACLAR K oraz PITYVAL
a resztę z serii http://www.laroche-posay.pl/skora_tlusta.php
nie stosuje fluidu ponieważ zapychają mi się łatwo pory i mam nowe pryszcze .. radzę ci w taką pogodę zrezygnować z ciężkiego makijażu .. kup sobie korektor wysuszający

kup sobie w aptece olejek z drzewa herbacianego i przecieraj twarz raz w tygodniu

ja wieże w moc maseczek i co drugi dzień robię sobie maseczkę oczyszczającą i złuszczającą

moja cera jest boska w porównaniu z tym co kiedyś

[victoria9876]

Witam,
niestety i ja od wielu lat mam problem z cerą trądzikową :/
Około dwóch lat temu trafiłam na panią dermatolog, która przepisała mi dwa antybiotyki : Tetralysal - to leczenie od wewnątrz, czyli tabletki i Dalacin T- na zewnątrz, na buzie. Słyszał ktoś o tych lekach? Używał ktoś? Ta kuracja trwała pare miesięcy i przyniosła dość dobre efekty. Niestety musiałam powtórzyc to i w tym roku, z tym że stosuje tylko sam lek doustny, Tetralysal. Jest poprawa, o połowe mniej krostek, także jestem w miare zadowolona Do tego używam na noc - Benzacne.

Co do blizn po trądziku, jakiś czas temu używałam tzw. Cepan, maść o dośc nieprzyjemnym zapachu, ale przyznam się że przynosił efekty

Pozdrawiam !

[mimonia]

Napisane przez zuykas

Co do diety - bzdura. Oczywiście nie zaszkodzi np. brak fast foodów, czy innyc ciężkich rzeczy. Toksyny kiedyś wychodzą. Podobna zasada jest z pikantnymi - wzmagają pocenie i usuwasz toksyny przez co pryszcze się tworzą. Inne potrawy mogą pozbawiać organizm witamin czy minerałów przez co stan cery dodatkowo się pogarasza. Ale czekolada? Wszyscy trują o tej czekoladzie że wpływa źle na cerę. Wszędzie jednak można spotkać informację, że dieta nie wpływa na cerę trądzikową bezpośrednio co udowodniono naukowo. Nawet na głupich ulotkach od preparatów antytrądzikowych których się nstosowałam co najmniej 3 razy coś takiego czytałam żeby nie wspomnieć o informacjach od lekarzy których również odwiedzałam.

Coz jak pierwszy raz uslyszalam od dermatologa o koniecznosci zmiany diety: wykluczenie czekolady i pikantnych rzeczy, to popukalam sie po glowie. Na odstawienie czekolady zdecydowalam sie dopiero jak wstydzialam sie wyjsc na ulice po wakacjach spedzonych na jedzeniu 2x dziennie lodow pewnej firmy potrojnie czekoladowych. Zajelo mi to 3 lata, zeby pozbyc sie blizn po tamtych (nawet ciezko to tak nazwac) pryszczach. Wszyscy dookola mi mowili, ze sie myle i ze to na pewno nie odczekolady. Wiec w koncu postanowilam dac sie skusic, po 5 latach niejedzienia czeklady. I co? I po 2 tyg mialam nawrot ciezkiego tradziku, ktory leczylam kolejne miesiace. Od tamtej pory nie mialam czekolady w ustach. O dziwo nie reaguje tak na pikantne potrawy, ktorym isie zajadam.
I odstawienie czekolady w moim przypadku nie przynioslo rezultatow w pierwszej fazie leczeniaz, jak napisal ktos inny. ALe byla to kwestia lat, zeby zauwazyc rezultaty i ciagle oczyszczanie organizmu herbatkami, drozdzami z mlekiem, wizytami u kosmetyczki. Po 14 latach walki nie moge sie pochwalic idealna skora, ale nie zaluje, ze odstawilam czekolade, bo w moim przypadku, to to byl glowny powod. Byc moze mam uczulenie na czekolade. Wiem tylko, ze moja mama w sposob podobny reaguje na ta slodkosc.

[anuskaa90]

Napisane przez gruchaa

Również walcze z trądzikiem już od dłuższego czasu. Przetestowałam już wiele preparatów ,ale tak naprawde nic nie okazało się rewelacyjne:/ Teraz przymiezam sie do kupna tabletek AcneCOL, może ktoś coś na ich temat powiedzieć czy pomogły itp. ? byla bym wdzięczna.
Używałam Ceranova nie polecam kosztuje jak dobrze pamietam ok 20zł zjadlam cale opakowanie i nic kompletnie nic sie nie zmienilo.
Brevoxyl też zuzylam caly, na poczatku bylo wrecz tragicznie ,pozniej jak cera sie juz przyzwyczaila tez nie bylo super ,bo miałam strasznie wysuszoną skore i nie wygladala ona zdrowo :/
Jedyne co moge polecic to drozdze np. firmy Lewitan (coś takiego) trzeba ich zjadać po 4 trzy razy dziennie, napewno nie zaszkodzi a przynajmniej u mnie zapobiega powstawaniu ropnych krost i tzw. czyraków :/ tam jest chyba ok 200 tabletek za ok 8zł wieć mozna sprobowac I jeszcze polece mydło siarkowe (ok 5zł) albo mydlo szare (ok 2zł.) napewno nie zaszkodza a moga pomoc mać cynkowa (ok 2 zł) i zel krem Garnier (coś typu pelingu tylko jest lagodniejsze).
Może ktoś coś zaproponuje ?
pozdrawiam

Ja męczę się z tradzikiem od podstawowki a na karku lat 19 :/ Stosowałam rozne preparaty ile kasy na to wydalam to szok! Jednak pomogl mi benzacne 5%. Tradzik jako tako wyleczylam pozostaly niestety brazowe plamki po wyciskaniu. (i po co mi to bylo?) smaruje te miejsca tointexem ale czy pomoze.. nie wiem.. bynajmniej polecam benzacne 5%.

[karolynka90]

Napisane przez mimonia

Coz jak pierwszy raz uslyszalam od dermatologa o koniecznosci zmiany diety: wykluczenie czekolady i pikantnych rzeczy, to popukalam sie po glowie. Na odstawienie czekolady zdecydowalam sie dopiero jak wstydzialam sie wyjsc na ulice po wakacjach spedzonych na jedzeniu 2x dziennie lodow pewnej firmy potrojnie czekoladowych. Zajelo mi to 3 lata, zeby pozbyc sie blizn po tamtych (nawet ciezko to tak nazwac) pryszczach. Wszyscy dookola mi mowili, ze sie myle i ze to na pewno nie odczekolady. Wiec w koncu postanowilam dac sie skusic, po 5 latach niejedzienia czeklady. I co? I po 2 tyg mialam nawrot ciezkiego tradziku, ktory leczylam kolejne miesiace. Od tamtej pory nie mialam czekolady w ustach. O dziwo nie reaguje tak na pikantne potrawy, ktorym isie zajadam.
I odstawienie czekolady w moim przypadku nie przynioslo rezultatow w pierwszej fazie leczeniaz, jak napisal ktos inny. ALe byla to kwestia lat, zeby zauwazyc rezultaty i ciagle oczyszczanie organizmu herbatkami, drozdzami z mlekiem, wizytami u kosmetyczki. Po 14 latach walki nie moge sie pochwalic idealna skora, ale nie zaluje, ze odstawilam czekolade, bo w moim przypadku, to to byl glowny powod. Byc moze mam uczulenie na czekolade. Wiem tylko, ze moja mama w sposob podobny reaguje na ta slodkosc.

wczoraj skusilam sie na czekoladowego loda i co? buum! dzis wysypka na dekolcie... na szczescie to nie zadne wielkie pryszcze tylko male krosteczki, ale i tak sie wkurzylam.

[Paola28]

Napisane przez karolynka90

wczoraj skusilam sie na czekoladowego loda i co? buum! dzis wysypka na dekolcie... na szczescie to nie zadne wielkie pryszcze tylko male krosteczki, ale i tak sie wkurzylam.

to weź sobie wapń (musujący) i dużo pij - szybciej oczyścisz organizm

[oliu]

benzacne to prawda jest dobry ale bardzo wysusza twarz wiem cos o tym bo o maly włos bym sobie spaliła twarz ;( wiec nie polecam nadmiernego używania go ale też zależy od cery

[Pysia1997]

Ja mam lat 12 i już mam pryszcze !
Mam grzywkę bo bez niej to bym na ulicę nie wyszła...
Może to przez nią mam te wypryski ?
Ale przecież jej nie zlikwiduję bo jak będę wyglądać z tym czymś na czole ?!

[little J]

Napisane przez oliu

benzacne to prawda jest dobry ale bardzo wysusza twarz wiem cos o tym bo o maly włos bym sobie spaliła twarz ;( wiec nie polecam nadmiernego używania go ale też zależy od cery

jak czytam wasz wypowiedzi to faktycznie dochodza do wniosku,ze u kazdego tradzik to kwestia indywidualna...
Benzacne to np moim zdaniem najgorszy shit...po nim male pryszczyki zamieniaja sie w gule,ktorych pozbyc sie nie mozna tygodniami!
Mnie pomoglo (ale nieznacznie-chociaz skuteczniej niz wszystkie inne leki i kosmetyki) drzewo herbaciane, kupuje olejek z tegoż w aptece i dodaje kilka kropel to kremow, nie zaostrza zmian tradzikowych i faktycznie zdecydowanie redukuje ilosc wypryskow.
Inne czynniki ktore zaobserwowalam,ktore mi osobiscie pogarszaja cere,to:
-stres
-alkohol
-duza ilosc tluszczu w diecie
-jazdy hormonalne
-problemy z....jelitami
-solarium.
Niby rzeczy oczywiste,ale jak chcecie leczyc tradzik to tylko KOMPLEKSOWO, czyli wyeliminowac wszytkie powyzsze czynniki (czyli wszytko w granicach rozsadku-najlepiej rzucic palenie,alkohol tylko okazyjnie, duzo ziolek, naturalnych sokow, zbilansowana dieta, zbadac poziom hormonow i pamietac ze organizm oczyszcza sie rowniez przez skore,zatem prosta konkluzja- jesli ma sie wadliwe nerki,jelita,watrobe,albo sie namietnie zatruwa chemią etc organizm nie moze efrektywnie pozbyc sie toksyn i efekt jest od razu widoczny na gębie) plus zadbac o odpowiednie NIEZBYT INWAZYJNE oczyszczanie, nawilzanie i mozna zapanowac nad demonem na tyle,ze ...mozna wyjsc z domu...ale wyeliminowac go totalnie nie mam pojecia jak,bo walcze z tym juz od 10lat :/

[Paola28]

Napisane przez Pysia1997

Ja mam lat 12 i już mam pryszcze !
Mam grzywkę bo bez niej to bym na ulicę nie wyszła...
Może to przez nią mam te wypryski ?
Ale przecież jej nie zlikwiduję bo jak będę wyglądać z tym czymś na czole ?!

Grzywka raczej nie pomaga w rozwiązaniu problemu. Nie piszesz, czy zasosowałas jakies leczenie- wizyta u dermatologa jest konieczna, jezeli zbagatelizujesz to, z czasem na twarzy moga pojawi c się potrądzikowe blizny. Same kosmetyki drogeryjen, mogą nie dac sobie rady z rozwiązaniem problemu - trądzik leczyny nie tylko od zewnątrz, ale i od wnętrza organizmu, dlatego najprowdopodobniej lekarz zaleci ci leczenie farmakologiczne. Wszystko oczywiście zależy od skali problemu - jesteś jeszcze bardzo młoda, więc nie każdy środek możesz zastosować

[karolynka90]

Napisane przez Paola28

to weź sobie wapń (musujący) i dużo pij - szybciej oczyścisz organizm

chyba tak zrobie, bo to dziadostwo dalej nie schodzi

[gabolita91]

Dziewczyny, ja od wielu lat borykam się z problemem pryszczy, tyle że u mnie nie jest to trądzik różowaty ani inny gorszy, tylko trądzik kosmetyczny, nie mam wągrów, wielkich gul pod skórą na twarzy.
Ostatnio pare miesięcy temu strasznie mnie wypryszczyło, przestraszyłam się i poszłam do dermatologo ktory przypisał mi visaxinum, naprawdę polecam dla osob o tłustej skórze. Jednym z przykładów poprawienia kondycji mojej cery była radykalna zmiana wyglądu mojej cery z samego rana gdy wstaję. Zawsze gdy z rana szłam do lusterka i widziałam swoje odbicie , moja cera wyglądała tak jakby ktoś wysmarował ją olejem... teraz gdy wtaję jest matowa . Naprawdę polecam te tabletki, bo doskonale wysuszaja skórę i pryszcze po prostu znikają. Dla lepszego efektu używam także kosmetyków z linii under20 żelu do mycia twarzy i rewolucyjnego kremu antybakteryjnego.
A najważniejszą rzeczą przez którą na pewno przestały wyskakiwać mi pryszcze! To szampon CLEAR przeciwłupieżowy. Naprawdę polecam to pomaga, przynajmniej mi pomogło.

[karolynka90]

Napisane przez gabolita91

A najważniejszą rzeczą przez którą na pewno przestały wyskakiwać mi pryszcze! To szampon CLEAR przeciwłupieżowy. Naprawdę polecam to pomaga, przynajmniej mi pomogło.

[Pysia1997]

Napisane przez Paola28

Grzywka raczej nie pomaga w rozwiązaniu problemu. Nie piszesz, czy zasosowałas jakies leczenie- wizyta u dermatologa jest konieczna, jezeli zbagatelizujesz to, z czasem na twarzy moga pojawi c się potrądzikowe blizny. Same kosmetyki drogeryjen, mogą nie dac sobie rady z rozwiązaniem problemu - trądzik leczyny nie tylko od zewnątrz, ale i od wnętrza organizmu, dlatego najprowdopodobniej lekarz zaleci ci leczenie farmakologiczne. Wszystko oczywiście zależy od skali problemu - jesteś jeszcze bardzo młoda, więc nie każdy środek możesz zastosować

Używam żelu L'oreal toniku i kremu na noc Nivea
visage young (mam nadzieję że to dobrze napisałam ^^ ) W domu krzywkę spinam do góry albo na bok więc czoło jest odkryte.. Chyba jednak odwiedzę dermatologa...

[+roll]

Jestem tutaj nowa, wiec to bedzie dlugi post Zawsze mialam problemy z tradzikiem, potem nastapila nagla poprawa,chociaz nic specjalnego nie robilam, i po kilku miesiacach znowu mnie wysypalo.Poszlam wiec do dermatologa i przepisala mi: duac(noc), detreomycyna (w masci, miejsc. 2x dzien.), cetaphil md(na przesuszona skore).Stosuje jakies 6 dni i jetsem ZALAMANA:tak zle jeszcze nigdy nie bylo, wysypalo mi cala brode,okolice ust i policzki.Wszystko staosuje wg zalecen, z tym ze duac w ogole mnie nie wysuszyl, nic nie rozjasnil, a wydaje mi sie ze po tygodniu powinna byc chociaz minimalna poprawa! A moze to winaa detreomycyny?Aha dostalam tez suplementy, czyli salfazin(prep. cynkowy) +wit pp, ale to mi przeciez na pewno nie zaszkodzilo.Wiem ze przy antybiotykach moze byc na pocztaku duzy wysyp, tego co siedzi pod skora, ale z tego co mi wiadomo po duacu cos takiego sie zwykle nie dzieje.Dodam że twarz myje rumiankiem, nie stosuje zadnych mydel czy zelow.Bardzo prosze o rade, bo mojej dr nie ma do 10 sierpnia i musze sobie jednym slowem radzic sama.

[Pysia1997]

Kurka.. ! Teraz to się boję do tego dermatologa iść :P

[Eror]

Napisane przez zuykas

Co do diety - bzdura. Oczywiście nie zaszkodzi np. brak fast foodów, czy innyc ciężkich rzeczy. Toksyny kiedyś wychodzą. Podobna zasada jest z pikantnymi - wzmagają pocenie i usuwasz toksyny przez co pryszcze się tworzą. Inne potrawy mogą pozbawiać organizm witamin czy minerałów przez co stan cery dodatkowo się pogarasza. Ale czekolada? Wszyscy trują o tej czekoladzie że wpływa źle na cerę. Wszędzie jednak można spotkać informację, że dieta nie wpływa na cerę trądzikową bezpośrednio co udowodniono naukowo. Nawet na głupich ulotkach od preparatów antytrądzikowych których się nstosowałam co najmniej 3 razy coś takiego czytałam żeby nie wspomnieć o informacjach od lekarzy których również odwiedzałam.

No wlaśnie , nie każdemu diety pomagają , są osoby którym to bardzo to pomogło , a niektorym nie
Co do czekolady , z tego co wiem dermatolodzy są zgodni że kakao nie powoduje zmain trądzikowych , więc ja jesm czekoladę i piję kakao mi nic nie ma ( znajomym też )
Co do keczapu , frytek, majonezu , mocno solonych potraw itp , tak to moja zmora , nie mówiąc już o zupkach chińskich ( to samobójstwo )
Wszystkie E..... i dwutlenek siarki wychodzą przez skórę i podrażniają gruczoły łojowe , ale jak tu sobie przeyjemności odmawiać
Mi wystarczy tonik z pokrzywy ,skrzypu i dębu ( liśćie ) gdzieś tam przeczytałam ze dobrze odkarza i nawilża -mieli rację , fajnie działa
A na pryszcze Metronidazol ( 1.36 zł ) na receptę

[ewciaa82]

Napisane przez +roll

Jestem tutaj nowa, wiec to bedzie dlugi post Zawsze mialam problemy z tradzikiem, potem nastapila nagla poprawa,chociaz nic specjalnego nie robilam, i po kilku miesiacach znowu mnie wysypalo.Poszlam wiec do dermatologa i przepisala mi: duac(noc), detreomycyna (w masci, miejsc. 2x dzien.), cetaphil md(na przesuszona skore).Stosuje jakies 6 dni i jetsem ZALAMANA:tak zle jeszcze nigdy nie bylo, wysypalo mi cala brode,okolice ust i policzki.Wszystko staosuje wg zalecen, z tym ze duac w ogole mnie nie wysuszyl, nic nie rozjasnil, a wydaje mi sie ze po tygodniu powinna byc chociaz minimalna poprawa! A moze to winaa detreomycyny?Aha dostalam tez suplementy, czyli salfazin(prep. cynkowy) +wit pp, ale to mi przeciez na pewno nie zaszkodzilo.Wiem ze przy antybiotykach moze byc na pocztaku duzy wysyp, tego co siedzi pod skora, ale z tego co mi wiadomo po duacu cos takiego sie zwykle nie dzieje.Dodam że twarz myje rumiankiem, nie stosuje zadnych mydel czy zelow.Bardzo prosze o rade, bo mojej dr nie ma do 10 sierpnia i musze sobie jednym slowem radzic sama.

Moim zdaniem wszystko dziala be zarzutow, po prostu skora zaczyna sie oczyszczac czyli wyciaga wszystko na wierzch, te "pryszcze", ktore tam sie chomikuja pod skora gleboko.To dobrze!!! Przetrwasz jeszcze 2-3 tygodnie i skora powinna zaczynac sie goic, nie panikuj jak skora bedzie wysuszona nadmiernie, tyle specyfikow naraz moze powodowac podraznienie. Poza tym pamietaj,ze zaden lek nie zdziala cudow po 1 tygodniu uzycia,niestety z tym trzeba walczyc nieco dluzej wiec uzbroj sie w cierpliwosc

[Pysia1997]

Ja nie chcę wyglądać jak jeden wielki pryszcz ! i to jeszcze przez 2-3 tygodnie...

[aniadw111]

mi troszke pomogły tabletki nova cera - polecam

[nutka22]

Napisane przez Pysia1997

Ja nie chcę wyglądać jak jeden wielki pryszcz ! i to jeszcze przez 2-3 tygodnie...

to mało, biorąc pod uwagę, że niektóre z nas (w tym ja) męczą się tak kilka czy kilkanaście lat...

[ewciaa82]

Napisane przez nutka22

to mało, biorąc pod uwagę, że niektóre z nas (w tym ja) męczą się tak kilka czy kilkanaście lat...

co racja to racja, 3 tygodnie to naprawde nic strasznego. ja borykalam sie z tym problemem jakies 12 lat...to jest dopiero masakra, takze Pysia1997 glowa do gory i trzymam kciuki

[metamorfoza]

Ja mam podobny problem. Jak mam poradzić sobie z wielkimi bolącymi gulami które często mi wyskoczą i utrzymują się długo na twarzy jak już znikną to pozostawiają po sobie brzydkie ślady? Czuje zawsze że taka gula już rośnie widzę ją i wiem jak to sie skończy i nic nie mogę na to poradzić Od czego to się robi i jak z tym walczyć??

[mimonia]

Napisane przez Eror

Co do czekolady , z tego co wiem dermatolodzy są zgodni że kakao nie powoduje zmain trądzikowych , więc ja jesm czekoladę i piję kakao mi nic nie ma ( znajomym też )

No to masz super. Nie rozumiem czemu niektorym tak ciezko zaakceptowac, ze byc moze jedyna nieuczulajaca rzecza na swiecie jest woda destylowana. Nie wiem czy u mnie po czekoladzie wystepowal tradzik, czy wielkie "gule", ktore utrzymywaly sie pod skora przez miesiac, a blizny po niech schodzily przez pol roku to bylo zwykle uczulenie skorne w dosc ostrej postaci. Niemniej wyeleminowanie czekolady z mojej diety pomoglo mi w 95%, a rzeczy typu zuki chinskie nigdy mi nie szkodzily. Nie negujmy swoich przezyc nawzajem twierdzadz: BZDURA. Jezeli na tym forum jest choc jedna kobieta, ktorej moge pomoc, ktora zmaga sie z tym z czym sama zmagalam sie przez wiele lat, to bede gadala "bzdury" typu: sprobuj odstawic czekolade!!"

[Ilena]

oczyszczanie jest straszne ale trzeba je przejść oczyść się od środka dodatkowo a szybciej minie to co masz na twarzy

[Pysia1997]

Oh.. ale odwiedzę Dermatologa po wakacjach nie chcę psuć sobie nastroju :P
Bo za tydzień jadę na kolonię
Ale jak już będzie szkoła to jak się w szkole tak pokazać ?! wrr....

[Iluzytowa melancholiczka]

Napisane przez milusia1991

Mój problem polega na tym że mam bardzo brzydką cerę. Mam 18 lat, z trądzikiem walcze od jakis 5 Blizny po wypryskach, pryszcze a ostatnio jakieś podskórne gule Na dodatek jakby było mało od jakiegoś miesiąca pryszcze zaatakowały także moje plecy które dotychczas były gładziutkie Już nie wiem co robic. Używam samych dobrych kosmetyków do oczyszczania twarzy. Swego czasu przez dłuższy okres jadłam Skrzypovitę. Jakieś czas piłam nawet herbatę z pokrzywy ale nic nie pomogło Trądzik mam od kilku lat Męczę się z nim i bez "tapety" nie wychodzę nawet do sklepu za rogiem bardzo jest to uciązliwe. Wolałabym malowac sie po to żeby wyglądac ładnie a nie po to żeby wyglądac w miarę jako tako... Kilka lat temu chodziłam jeszcze po dermatologach brałam różne tabletki, maści... ale nic nie pomagało. Były to tylko pieniadze wyrzucone w błoto wiec zaprzestałam chodzenia do dermatologów. Ostatnio stwierdziłam że może udam sie do lekarza po tabletki "Anty" słyszałam że np. po Diane trądzik maleje tak też wyleczyła sie moja siostra. Czy mogę powiedziec lekarzowi że chciałabym akurat te tabletki anty? Słyszałam ze coraz rzadziej je przepisuja ze względów ubocznych Co mam zrobic z moja twarza? Z czystą cera bez wypryskó czułabym sie o wiele pewniej. Co radzicie?

Teraz Diane nie jest już zapisywana przez lekarzy. Istnieją obecie na rynku farmakologicznym pigułki Syndi 35, które również działają na cerę. Mówi się, że są to pigułki nowej generacji, jednakże mają ten sam skład, co Diane. Jest nawet taki wątek na wizażu, gdzie dziewczyny o tym piszą. Jednakże rzeczywiście poprawia stan skóry.

N trądzik leczyłam się 4 lata. Odwiedziłam wiele dermatologów, stosowałam specjalne diety, kremy, maści, wizyty u kosmetyczki... Co mnie wyleczyło z tego paskudztwa? Trafiłam do Wojewódzkiej przychodni dermatologicznej i zaczęłam brać izotek. Już pisałąm kiedyś gdzieś o tym leku na wizażu. Może głupio to zabrzmi, ale izotek zmienił moje życie. Miałam ciężką odmianę trądziku, a teraz czuję się piękna i zadowolona

[vulgarmadzia]

Napisane przez klaudiaa1419

Ma podobny problem, nie wiem czy identycznie nasilony. Próbowałam wielu metod... I widzę ostatnio poprawę. Więc tak... Belissa jako suplement diety. Oczyszczanie, tonizowanie, nawilżanie. kosmetyki musisz dobrać sama, te, które Ci pasują. Matujące lub inne. Wszyscy odradzają wyciskanie a ja nie. jeżeli przedtem oczyścisz skórę, "otworzysz" pory. Maseczka, również powinnaś sama dobrać. Koniecznie potem zastosuj maść. Polecam AcneDerm. Stosowany punktowo na blizny lub wypryski pomaga.

No właśnie! Wyciskanie bardzo pomaga, pod jednym warunkiem. Trzeba dokładnie oczyścić dłonie, polewając je spirytusem. Tak samo na płatek polać trochę spirytusu i przecierać wyciśniętego pryszcza. Potem trzeba porządnie nasmarować skórę kremem nawilżającym, jaki tam wam pasuje i poczekać kilka godzin aż znikną lekkie opuchnięcia. Dieta jest naprawdę bardzo ważna. Chipsy trzeba wykluczyć!!! A jeśli ktoś uwielbia je, to zamiast takich typu lays można jeść snaki, czyli te chrupki, bo one nie są takie szkodliwe. Wracając do tematu, na trądzik polecam wychodzenie na słońce na parę minut. Kosmetyki trzeba testować... Ważna jest codzienna pielęgnacja twarzy. Rano i wieczorem mycie buzi żelem, 1-2 razy w tygodniu peeling, codzienne używanie kremu, też rano i wieczorem, no i oczywiście maseczki. Nie wiem jednak jak pozbyć się pryszczy pod skórą... macie na to jakąś radę???

[Gosia_14]

Hej ja jakoś tydzień stosuję bratka wewnętrznie i zewnętrznie.Piję go 2 razy dziennie i przecieram raz dziennie nim twarz i pozostawiam tak na godzinę.A poza tym to rano jak wstaję myję twarz żelem Nuno a potem nakładam krem gruszkowy z Dax Cosmetics,potem jeszcze krem tonujący Nuno,a wieczorem to samo,tyle,że bez kremu tonującego wiadomo No,ale słyszałam,ze bardzo wazne jest stosowanie toniku,więc chyba musze sobie jakiś nabyć.Myślałam,że po bratku będe miała wysyp,ale jutro minie tydzień u mnie pojawiło się kilka nowych małych pryszczy,które szybko znikają,a poza tym twarz się trochę naprawiła,ale minimalnie narazie.Dziś dostałam okres więc nie wiem czy te pryszcze to nie tego sprawka.Denerwuje mnie tlyko to,że moja skóra na policzkach i nosie jest taka czerwona,mimo,że nie ma tam prawie pryszczy,to chyba przebarwienia i przez to źle wyglądam.Jak nałożę ten krem to też tego nie zakrywa,a mam wrażenie,że trochę podkreśla,no ale chyba bez jakiegoś maskowania bym nie wyszła.Nie używam podkładów bo nei chcę tej cery eszcze męczyć,ani nie chcę byc pomarańczowa.Macie ten krem tonujący z Nuno?Jak go używacie,na cała twarz czy tlyko an przebarwienia?Wczoraj sosowałam torche cebulę ale po jednym razie to nie pomoże.Mam także w jednej książce napisane różne sposoby an pryszcze,np. na takie duże wulkany to można przykładać kilka razy dziennie po 5min. kostkę lodu,bo zmniejszy zaczerwienienie,sama nie próbowałam.No i wiadomo aloes,czasmai używam,ale nieregularnie.Podobno stosowany przez 5 dni pomaga pozbyc się 95% pryszczy,ze niby o wiele lepiej niż tabletki od dermatologa(albo to było,że 95 % więcej niż tabletki,nie wiem,w każdym razie dużo ).