Zodiakalne Bliznieta jestescie????????!!!

[goosia207]

Napisane przez Czarnula4

W taką pogodę lepiej nie jezdzic autem
Zmykam spać, dobranoc

To jak mam wrócić z pracy do domu? mam z 20km na piechote nie dam rady

Witajcie w sobotę.Ja już od godzinki jestem w pracy

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez goosia207

To jak mam wrócić z pracy do domu? mam z 20km na piechote nie dam rady

Witajcie w sobotę.Ja już od godzinki jestem w pracy

Goosiu rowerem , masz wprawe

ja dopiero sie obudzilam, wczoraj zrobilam sobie wieczor filmowy i do 2 ogladalam filmy, TŻ do 23 dal rade, a ja dalej siedzialam.

zaraz zjem sniadanie i jade do mamy, bo na weeken pojechali do tego nowego domu.

Goosiu zeby szybko Ci minal dzien w pracy

[goosia207]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

Goosiu rowerem , masz wprawe

ja dopiero sie obudzilam, wczoraj zrobilam sobie wieczor filmowy i do 2 ogladalam filmy, TŻ do 23 dal rade, a ja dalej siedzialam.

zaraz zjem sniadanie i jade do mamy, bo na weeken pojechali do tego nowego domu.

Goosiu zeby szybko Ci minal dzien w pracy

No tak rowerem

Ja wczoraj poszłam spać ok.22.30, więc byłam wyspana jak wstawałam o 7.45
Ewulinek, a kiedy twoi rodzice się przeprowadzą do nowego domku? i będziesz już miała mieszkanko dla siebie Bo chyba nie mieszkacie z Tżtem razem z tego co pamiętam?

Jeszcze tylko ponad 3 godziny dzisiaj moja siostra przyjeżdża z dziećmi (przypominam 2 chłopaczków jeden prawie 1,5roczku drugi 3,5 , więc jest zajecie )

[tewa1259]

hej jestem tu nowa mam nadzieje że nie będę zawadzać i będę miała okazję czasem sobie z Wami popaplać

Napisane przez bierka83

PS:I zapomnialam dodac,moj maz tez jest blizniakiem urodzony 7 czerwca-nie wiem jak my dajemy rade,czasem siedze i sie smieje ze jestesmy jak dwoje dzieci bez rodzicow hahaha

jakbym czytała o sobie i moim TZ
cięzkie to życie bliźniaków

[Czarnula4]

Napisane przez goosia207

To jak mam wrócić z pracy do domu? mam z 20km na piechote nie dam rady

Aha
Nie wiedziałam ale lepiej uważać.

[goosia207]

Napisane przez tewa1259

hej jestem tu nowa mam nadzieje że nie będę zawadzać i będę miała okazję czasem sobie z Wami popaplać

jakbym czytała o sobie i moim TZ
cięzkie to życie bliźniaków

Pewnie, że nie będziesz zawadzać witaj

Napisane przez Czarnula4

Aha
Nie wiedziałam ale lepiej uważać.

oczywiście, że lepiej uważać

Dzisiaj Anny i moja siostra ma imieniny pozostałym Annom też życzę wszystkiego najlepszego w dniu imienin

[caroline2324]

tewa - witamy

[sasetka316]

Napisane przez Czarnula4

Aha
Nie wiedziałam ale lepiej uważać.

wszedzie Cie znajde widzisz

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez goosia207

No tak rowerem

Ja wczoraj poszłam spać ok.22.30, więc byłam wyspana jak wstawałam o 7.45
Ewulinek, a kiedy twoi rodzice się przeprowadzą do nowego domku? i będziesz już miała mieszkanko dla siebie Bo chyba nie mieszkacie z Tżtem razem z tego co pamiętam?

Jeszcze tylko ponad 3 godziny dzisiaj moja siostra przyjeżdża z dziećmi (przypominam 2 chłopaczków jeden prawie 1,5roczku drugi 3,5 , więc jest zajecie )

Goosiu moim rodzicom jest bardzo ciezko zostawic sama swoja jedynaczke takze pomieszkuja na razie tylko... weekendowo lub troche dluzej. czyli my z TŻ tez weekendowo
mam nadzieje,ze sobota minela Ci szybko w pracy a wieczor w towarzystwie dzieci byl fajny
moj weekend minal milo i sympatycznie... w sumie nie wyjechalismy nigdzie z TŻ, pomimo ze mialam auto, wyszlismy ze znajomnymi na jedzonko i piwo, a do kina nam sie nie chcialo jechac i wypozyczylismy ten nowy film z A.Jolie - Oszukana. Tak w ogole bardzo fajny film, polecam.

Ja jutro robie nalot temu facetowi od lokalu, jak on nie moze znalesc czasu dla mnie, to ja jade do niego. bo jak nie mam umowy o lokal, to nie moge podpisac m.in. umowy o telefon czy net. Buuu

Napisane przez tewa1259

hej jestem tu nowa mam nadzieje że nie będę zawadzać i będę miała okazję czasem sobie z Wami popaplać



jakbym czytała o sobie i moim TZ
cięzkie to życie bliźniaków

witam Cie serdecznie
bardzo fajnie,ze sie odezwalas na naszym watku - serdecznie zapraszamy do nas

P.S. dobranoc Pora spac!

[kliwia]

Łojeny ale pogoda byla okropna nad morzem, do tego festival sunrise byl, wiec kiepsko spalicmy, bo rodzice mieszkaja zaraz przy amfiteatrze i tak przez caly weekend od 19 do 6 rano

Mam mojego psiaka na 2 tygodnie, wiecie jaka to jest wredziura ?? Normlanie zakochana w Tż - on ma dziwnego cos w sobie ze zwierzeta i dzieci lgna do niego - no wiec jak ja jej pani wychodze z nia rano na dwor, to ona bezczelnie sie oglada na klatke, czy aby przypadkiem Tz nie idzie juz do pracy
Paskuda.

Najgorsze, ze juz zaczyna smierdziec starym psem ech. Musze cos wykombinowac.


Pocieszajace i jednoczensie dolujace, bo przeczytalam dzis prognozy na sierpien, ze maja byc upaly i jak do slubu isc jak na dworze 30 stopni C ?? D: ale lepsze to niz ulewa jkakas

[Ladyblack83]

Napisane przez kliwia

lady a to ciekawe bo moj tż to skorpion
czasem sie nie dogadujemy haha

hehe
a widzisz, bo też ma znaczenie czy kobieta czy mężczyzna - bo mogą mieć ten sam znak, ale niektóre cechy są różne. A ja z tym skorpionem - chodziło mi o sister mojego tż...
A pogodą się nie martw - myśl pozytywnie, ja już zmówiłam na swój 12 września ładną pogodę, wpłaciłam zaliczkę i podpisałam umowę

[bierka83]

Witam Blizniaczki

Napisane przez kliwia

Łojeny ale pogoda byla okropna nad morzem, do tego festival sunrise byl, wiec kiepsko spalicmy, bo rodzice mieszkaja zaraz przy amfiteatrze i tak przez caly weekend od 19 do 6 rano

Mam mojego psiaka na 2 tygodnie, wiecie jaka to jest wredziura ?? Normlanie zakochana w Tż - on ma dziwnego cos w sobie ze zwierzeta i dzieci lgna do niego - no wiec jak ja jej pani wychodze z nia rano na dwor, to ona bezczelnie sie oglada na klatke, czy aby przypadkiem Tz nie idzie juz do pracy
Paskuda.

Najgorsze, ze juz zaczyna smierdziec starym psem ech. Musze cos wykombinowac.


Pocieszajace i jednoczensie dolujace, bo przeczytalam dzis prognozy na sierpien, ze maja byc upaly i jak do slubu isc jak na dworze 30 stopni C ?? D: ale lepsze to niz ulewa jkakas

Nic sie nie martw,ja mam to samo z moim malym lobuzem,nie ma szans zebym z nim wyszla gdy maz jest w domu bo normalnie na sile trzeba go targac,co krok sie odwraca i najchetniej by juz wracal To dziwne bo ze mna jest praktycznie caly dzien..no chyba ze ma mnie juz dosc Jak jestesmy razem w domu,trzyma sie meza do mnie przylazi jak chce wyjsc na dwor cwaniak jeden paskudny

Jesli chodzi o pogode na slub to juz lepiej jak mowisz ciepelko niz deszcze.Ja tez bralam slub w sierpniu,byla piekna sloneczna pogoda i 28 st Tobie tez zycze slicznej pogody Pewnie juz niemozesz sie doczekac co Oj ja chetnie wrocilabym do tego dnia

Pozdrowienia Dziewczyny

[goosia207]

cześc

Napisane przez ewulinek@vp.pl

Goosiu moim rodzicom jest bardzo ciezko zostawic sama swoja jedynaczke takze pomieszkuja na razie tylko... weekendowo lub troche dluzej. czyli my z TŻ tez weekendowo
mam nadzieje,ze sobota minela Ci szybko w pracy a wieczor w towarzystwie dzieci byl fajny
moj weekend minal milo i sympatycznie... w sumie nie wyjechalismy nigdzie z TŻ, pomimo ze mialam auto, wyszlismy ze znajomnymi na jedzonko i piwo, a do kina nam sie nie chcialo jechac i wypozyczylismy ten nowy film z A.Jolie - Oszukana. Tak w ogole bardzo fajny film, polecam.

Ja jutro robie nalot temu facetowi od lokalu, jak on nie moze znalesc czasu dla mnie, to ja jade do niego. bo jak nie mam umowy o lokal, to nie moge podpisac m.in. umowy o telefon czy net. Buuu

No tak rodzice nie puszczą tak szybko jedynaczki

Zrób temu facetowi nalot, bo przegina troszeczkę

A moja sobota z dziećmi minęła bardzo milutko, niedziela zresztą też
Mój Tż chwilowo wyjechał na 2 tyg., więc sie strasznie nudzę w domu sama

Kliwia psinka zakochana i nic nie poradzisz
Powiem ci, że parę lat temu moja siostra miała ślub 17 sierpnia i było strasznie gorąco, ale na sali klima, więc nie ma tragedii

Napisane przez bierka83

Jesli chodzi o pogode na slub to juz lepiej jak mowisz ciepelko niz deszcze.Ja tez bralam slub w sierpniu,byla piekna sloneczna pogoda i 28 st Tobie tez zycze slicznej pogody Pewnie juz niemozesz sie doczekac co Oj ja chetnie wrocilabym do tego dnia

No właśnie.Lepiej gorąco niż zimno i deszcz

Ehhh i znowu poniedziałek...

[tewa1259]

Napisane przez goosia207

Pewnie, że nie będziesz zawadzać witaj

obiecuję ze będę grzeczna

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez caroline2324

tewa - witamy

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez ewulinek@vp.pl

witam Cie serdecznie
bardzo fajnie,ze sie odezwalas na naszym watku - serdecznie zapraszamy do nas

miło

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez kliwia

Łojeny ale pogoda byla okropna nad morzem, do tego festival sunrise byl, wiec kiepsko spalicmy, bo rodzice mieszkaja zaraz przy amfiteatrze i tak przez caly weekend od 19 do 6 rano

jednym słowem byłaś na imprezie jednocześnie nie wychodząc z domu no i na bilecie zaoszczędziłaś

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez kliwia

Pocieszajace i jednoczensie dolujace, bo przeczytalam dzis prognozy na sierpien, ze maja byc upaly i jak do slubu isc jak na dworze 30 stopni C ?? D: ale lepsze to niz ulewa jkakas

to już chyba stresor pomalutku się pojawia co ? czy ogólnie na luzie wszystko i do przodu? ja to bym była zestresowana jak cholerka

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez goosia207

Ehhh i znowu poniedziałek...

też tak sobie dziś pomyślałam wstając rano... nie lubię poniiedziałków,
przecież do piątku taaaaaaak daleko

[xPaula20x]

Hej moge też sie dołaczyc jestem z 16czerwca

[goosia207]

Napisane przez tewa1259

obiecuję ze będę grzeczna

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------




---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

[/COLOR]
też tak sobie dziś pomyślałam wstając rano... nie lubię poniiedziałków,
przecież do piątku taaaaaaak daleko

Strasznie daaaleko do piątku
A ja dzisiaj byłam z kolezanka na kawie mrozonej Ewelina mi ostatnio smaka zrobiła i musiałam się jej napić

Napisane przez xPaula20x

Hej moge też sie dołaczyc jestem z 16czerwca

pewnie

[xPaula20x]

[tewa1259]

Napisane przez goosia207

Strasznie daaaleko do piątku
A ja dzisiaj byłam z kolezanka na kawie mrozonej Ewelina mi ostatnio smaka zrobiła i musiałam się jej napić

ja też byłam na kawusi mrożonej z bita śmietaną i syropem czekoladowym
aj jak to miło posiorbać sobie na słoneczku

[goosia207]

Napisane przez tewa1259

ja też byłam na kawusi mrożonej z bita śmietaną i syropem czekoladowym
aj jak to miło posiorbać sobie na słoneczku

Eee ty bylaś na takiej wypasionej

Co tu tak cicho?
Ja jeszcze 5 min i do domciu , a raczej do sklepów, bo muszę szwagrowi wyszukać jakiś prezent urodzinowy

[Ladyblack83]

Koleżanki poradzicie coś??
W piątek, znaczy jutro obchodzę 11 rocznicę związku z moim tż. we wrześniu mamy ślub, a pierścionka jak nie było tak nie ma. niby już się pogodziłam, ze nawet w 15 lat po ślubie nie będzie pierścionka , ale... cały czas mam nadzieję, że jednak się oświadczy... z drugiej jednak strony, wiem na 95%, że zapomni w ogóle o rocznicy. Rok temu na okrągłe 10 latek zapomniał totalnie, mimo, że przypominałam mu kilka dni wcześniej, nie dostałam nawet kwiatka z łąki (byliśmy na działce na wsi - kwiaciarni brak ) Oczywiście było mi przykro i smutno, rozmawialiśmy o tym, ze brak romantyzmu i w ogóle, ale coż...
Teraz zastanawiam się, czy mam coś przygotowac na ten dzień - wiecie: kolacja jakiś wypad do kina i wieczór przy butelce wina... czy kolejny raz liczyć na jakis romantyczny gest z jego strony?? nie twierdzę, że tylko mężczyzna powinien aranżować romantyczne chwile, ale po kilku inicjatywach z mojej strony, wycowfałam się w tej materii i już kilka lat czekam na ruch z jego strony...

Poradźcie mi coś

p.s. w obronie facetów, że oni już tacy są - wyjątek: mój brat dla każdej swojej dziewczyny był zawsze romantyczny, a mojej obecnej bratowej oświadczył się w Wenecji, przy okazji wakacji we Włoszech

[bierka83]

Napisane przez Ladyblack83

Koleżanki poradzicie coś??
W piątek, znaczy jutro obchodzę 11 rocznicę związku z moim tż. we wrześniu mamy ślub, a pierścionka jak nie było tak nie ma. niby już się pogodziłam, ze nawet w 15 lat po ślubie nie będzie pierścionka , ale... cały czas mam nadzieję, że jednak się oświadczy... z drugiej jednak strony, wiem na 95%, że zapomni w ogóle o rocznicy. Rok temu na okrągłe 10 latek zapomniał totalnie, mimo, że przypominałam mu kilka dni wcześniej, nie dostałam nawet kwiatka z łąki (byliśmy na działce na wsi - kwiaciarni brak ) Oczywiście było mi przykro i smutno, rozmawialiśmy o tym, ze brak romantyzmu i w ogóle, ale coż...
Teraz zastanawiam się, czy mam coś przygotowac na ten dzień - wiecie: kolacja jakiś wypad do kina i wieczór przy butelce wina... czy kolejny raz liczyć na jakis romantyczny gest z jego strony?? nie twierdzę, że tylko mężczyzna powinien aranżować romantyczne chwile, ale po kilku inicjatywach z mojej strony, wycowfałam się w tej materii i już kilka lat czekam na ruch z jego strony...

Poradźcie mi coś

p.s. w obronie facetów, że oni już tacy są - wyjątek: mój brat dla każdej swojej dziewczyny był zawsze romantyczny, a mojej obecnej bratowej oświadczył się w Wenecji, przy okazji wakacji we Włoszech

ojej naprawde zapomina o rocznicy Ja wiem ze z facetami to juz tak jest,znam wiele zwiazkow w ktorych rocznice nawet urodziny nie sa obchodzone tak jakby sie tego chcialo,faceci zapominaja itp.
Ja na szczescie mam jakis wymarly egzemplarz bo moj mezus o wszystkim pamieta,nawet date pierwszego spotkania i zawsze milo mnie zaskakuje ale nie o mnie tu mowa..
Odnosnie pierscionka,moze i nie jest to tak wazne ale wiadomo kazda kobieta chce go miec..powiedz czy rozmawialiscie o tym,nie wiem moze powiedz jemu wprost.Jestescie juz dlugo wiec chyba mozecie otwarcie porozmawiac
Odnosnie rocznicy,ja bym przygotowala cos milego,nie musi to byc wielkie wow ale cos dla Was,kolacja winko zeby poprostu pobyc razem.Jesli On zapomni.. kurcze sama nie wiem,mam nadzieje ze bedzie pamietal.
Bede trzymala kciuki zeby mile Ciebie zaskoczyl w te rocznice Nie smuc sie z facetami tak to juz bywa,malo ktory jest romantykiem
Gratuluje 11 rocznicy

[kliwia]

Bierka mój tż też pamiętliwy jest jesli chodzi o daty. Też wie kiedy sie pierwszy raz spotkaliśmy, kiedsy był nasz 1 raz itp Szokuje mnie to czasem i wkurza ze ja nie pamietam

lady a moze ty się oswiadcz swojemu panu ? bylyby jaja

[Ladyblack83]

Napisane przez kliwia

Bierka mój tż też pamiętliwy jest jesli chodzi o daty. Też wie kiedy sie pierwszy raz spotkaliśmy, kiedsy był nasz 1 raz itp Szokuje mnie to czasem i wkurza ze ja nie pamietam

lady a moze ty się oswiadcz swojemu panu ? bylyby jaja

No byłyby jak berety!!!
nawet w żartach mu o tym mówiłam, tylko zamiast pierścionka zaręczynowego dostałby silnik zaręczynowy (taki do łódki - wędkarz).

generalnie jestem bardzo bezpośrednia (jak to bliźniak) i zawsze rozmawiamy szczerze, tyle tylko, że ten mój misiu, jako rasowy wodnik, przeważnie słucha, przyznaje mi rację, ale nic z tego-w sensie czynów- nie wynika no i tu jest problem... A przecież bardzo się kochamy, planujemy wspólne życie i nie wiem dlaczego tak się dzieje...

Zazdroszczę wam dziewczyny
Najgorsze jest to, że nie wymagam "cudów-wianków", taki minimum zaangażowania w tej materii... ach.....

[tewa1259]

Napisane przez Ladyblack83

No byłyby jak berety!!!
nawet w żartach mu o tym mówiłam, tylko zamiast pierścionka zaręczynowego dostałby silnik zaręczynowy (taki do łódki - wędkarz).

ehhehe silnik zaręczynowy - zapewnie byłby zadowolony
ja swojemu też mogłabym dać silnik (do motocykla) byłby w 7niebie

a co do dat, to mój wszystko pamięta i czasami mnie to wkurza bo ja nie mam pamięci do dat, rocznic, imienin itp. itd. a on wszystko ma w małym paluszku. i potem do mnie - 'no jak mogłaś zapomnieć o swoich imieninach'

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez Ladyblack83

generalnie jestem bardzo bezpośrednia (jak to bliźniak) i zawsze rozmawiamy szczerze, tyle tylko, że ten mój misiu, jako rasowy wodnik, przeważnie słucha, przyznaje mi rację, ale nic z tego-w sensie czynów- nie wynika no i tu jest problem... A przecież bardzo się kochamy, planujemy wspólne życie i nie wiem dlaczego tak się dzieje...

Niuńka nie przejmuj się, mój TŻ jest bliźniakiem a co do rozmów to taki jak Twój wodnik tylko jak nie trzeba to papla i papla, a jak co do czego przyjdzie to ja potrafię zagadać go na śmierć i po chwili przerywam ->
"słuchałeś mnie w ogóle"
"tak tak kochanie"
"to powtórz co mówiłam"
"yyyy nooo no po co, przeciez słuchałem"

faceci...

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez goosia207

Co tu tak cicho?
Ja jeszcze 5 min i do domciu , a raczej do sklepów, bo muszę szwagrowi wyszukać jakiś prezent urodzinowy

jak zakupki, bez większych przeszkód?

[bierka83]

tewa to mnie teraz rozbawilas Moj maz tez blizniak,ale spokojniejszy ode mnie.Mam to samo jesli chodzi o rozmowy z nim,ja sie wysilam tlumacze a jak pytam czy slucha odpowiada 'oczywiscie kochanie' a za chwile okazuje sie ze nic nie wie z tego co mowilam Jak mowie zeby powtorzyl mowi 'to przypomnij mi co mowilas'
faceci Zycie bez nich byloby takie nudne

Pozdrawiam Dziewczyny

[tewa1259]

bierka ale to działa również w drugą stronę, tzn. on uwielbia opowiadać mi o częściach składowych silników, wałach kardana (czy jak to się pisze) o ramach, jakieś takie głupoty i do mnie - 'Kwiatuszku czemu Ty mnie nigdy nie słuchasz? a potem twierdzisz ze to ja jestem głuchy na to co Ty mówisz' i weź tu zrozum Chłopa
ja o powaznych sprawach a on mi tu z takim czymś...

[kliwia]

bo z tym sluchaniem mezczyzn to jest tak ze jak kobiety gadaja te swoje opowiesci, to faceci slysza szum morza, i rejestruja tylko to co chcca zarejestrowac

[goosia207]

Ladyblack mój Tż też zapomina o datach (oczywiście urodziny pamięta ), ale ja też do nich nie przywiązuję wagi, więc nie mam pretensji.No chyba, że będziemy po ślubie, to rocznicę ślubu będziemy obchodzić chyba
Natomiast jeśli chodzi o zaręczyny, to kurczę ciężki temat.Pogadaj z nim, że mają być moja koleżanka pierścionek dostała z 3 m-ce przed ślubem, bo powiedziała chłopakowi, że jak nie da pierścionka, to nie bedzie ślubu , a w ogóle to dopóki go nie dostanie, to nie pojedzie rozwozić zaproszeń, bo ludzie będą chcieli zobaczyć pierścionek, a ona go nie ma To był mały szantaż i ona zdawała sobie z tego sprawę, ale inaczej sie nie dało

[kliwia]

czesc gwiazdy

Duzo zalatwiania mam, i czasu coraz mniej, checi to juz w ogole. Zwlaszcza ze caly weekedn byla piekna pogoda, a ja nawet na oplanie nad jezioro nie pojechalam, bo meczylam ta powalona magisterkę :/
W kazdym badz razie wg mnie dzis skonczylam, to czy to bedzie ok, okaze sie najprawdopodobniej w srode.
W ogole to mnie moja promotorka rozczarowala o czym juz wam pisalam chyba. Ale teraz przeszla sama siebie. doczepila sie do rozdzialu pierwszego, ktory napisalam juz w styczniu lub wczesniej nawet. i lazilam z nim do niej za kazdym razem jak dopisywalam kolejne rozdzialy. i ona dopiero teraz mi zwrocila uwage na pewne elementy. Myslalam ze wyjde z siebie.
Musze jechac do niej do miejsca gdzie mieszka, ode mnie ponad 3h pociagiem, zeby mogla zlozyc podpis na mojej pracy i w moim indeksie (bo oczywisice sie nei wpisala wczesniej). Najlepsze jest to ze jesli nie zdaze 5-go dostarczyc indeksu do uczelni, to bede musiala z nim zasuwac do Lodzi - do uczleni matki. Ponad 6h pociagiem, ciulowe polaczenie Bardziej by mnie urzadzal kurier O! o to jest mysl. Bede musiala popytac czy da rade!
I mnie dlatego krew zalewa :[
Ale co zorbic

Slubne przygotowania nabvieraja tempa, i to ze nie mamy samochodu komplikuje nam zycie jak sie da. Jestesmy na lasce innych i ich wolnego czasu
Mam juz dosc proszenia, bo chcialabym wyjsc z domu wsciasc w swoj samochod i jechac zalatwic co mi sie podoba i kiedy mi sie podoba :[
Koniecznie musimy kupic samochod!
Ale to po slubie i po remoncie kuchni i jadalni

Podsumowujac, slub wychodzi nam na dobre. Nie ma stresu jakiegos, nie klocimy sie - czasami ale o wiele rzadziej niz kiedys. Ciagle sie do siebie usmiechamy itp. Tak jakby miesiac miodowy juz sie zaczal

Jutro do Polski przylatuje juz moja siotra, i tez sie z nia w weeeknd zobacze, mam nadzieje ze sie poopalam i bedzie pogoda w koncu

Na razie buziole!! Musze jeszcze prace wyslac sobie na poczte!
Zeby wydrukowac

[goosia207]

Cześć

Weekend za szybko się kończy Byliśmy z Tżtem w sobotę na grilu u znajomych, a wczoraj w kinie na "Epoce Lodowcowej 3D", później na kolacji.


Kliwio promotorkę bym chyba udusiła.Teraz nagle zobaczyła błędy w I rozdziale? Ale miłość kwitnie to najważniejsze sierpień sie zaczął możesz zaczynać odliczanie