Mamusie listopadowo-grudniowe cz. 2 :)

[gucia6]

Napisane przez elalank

Czy za free to się okaże, bo boje się czy będzie chciała wypisac skierowanie.
A MOC to chyba po prostu instynkt i intuicja! My jesteśmy po prostu genialne i to posiadamy



Ja też mam postanowienie, ze jak najwięcej będę angażować męża do opieki nad Dzidzią . Ale nie żeby sobie ulżyć i mieć więcej czasu dla siebie, ale własnie żeby TZ poczuł bliskość Dziecka i też żeby czuł się potrzebny.
Słyszałam opinie, ze kobiety właśnie popełniają błąd kiedy całą opiekę biorą na siebie i do tego mówią mężowi"zostaw, ja zrobię to lepiej" . Wtedy pojawiają się problemy, facet czuje się odtrącony, czuje ze zajmuje już 2, nie pierwsze miejsce, nie czuje do dziecka, to co powinien czuć itp itd
co o tym myślicie?

Ja mysle, ze to racja. Generalnie nie pozwole na taryfe ulgowa dla meza. Jak by nie bylo, obydwoje ponosimy odpowiedzialnosc za dzidzie. A poza tym porod sam w sobie nie jest lekkim i przyjemnym spacerkiem, to samo tyczy sie karmienia.
Zreszta jak bede wybywac w niektore weekendy na kurs, to tatus bedzie musial o malenstwo dbac

Bravurko, co do kolorow w pokoju, to ja stawiam na zolty. Zreszta tak sie zastanawiam (tym razem odpuszcze ten czerwony) nad jedna sciana zolta, druga brzoskwiniowa, trzecia lekka ciepla zielen, a co do czwartej nie mam natchnienia

Wlasnie skonczylam przekopywac allegro i dostalam oczoplasu i nie wiem juz nic. Tyle tylko, ze wybralam posciel i chyba zdecydowalam sie na przewijak na lozko.
Nie wiem tez czy mam inwestowac w kolderke do wozka, bo przeciez i tak bede miec spiworek, kocyk, rozek (ktory na upartego mozna uzywac jako kolderki do wozka), a jak bedzie naprawde zimno, to mozna przeciez zalozyc pokrowiec na wozek.
I co sie kladzie na dno gondoli

[flowerspower]

Bravurka jak się miewasz po zdjęciu tego szwu ? Mam nadzieje, że wszystko w porządku kochana.

[bravurka]

Napisane przez gucia6

Ja mysle, ze to racja. Generalnie nie pozwole na taryfe ulgowa dla meza. Jak by nie bylo, obydwoje ponosimy odpowiedzialnosc za dzidzie. A poza tym porod sam w sobie nie jest lekkim i przyjemnym spacerkiem, to samo tyczy sie karmienia.
Zreszta jak bede wybywac w niektore weekendy na kurs, to tatus bedzie musial o malenstwo dbac

Bravurko, co do kolorow w pokoju, to ja stawiam na zolty. Zreszta tak sie zastanawiam (tym razem odpuszcze ten czerwony) nad jedna sciana zolta, druga brzoskwiniowa, trzecia lekka ciepla zielen, a co do czwartej nie mam natchnienia

Wlasnie skonczylam przekopywac allegro i dostalam oczoplasu i nie wiem juz nic. Tyle tylko, ze wybralam posciel i chyba zdecydowalam sie na przewijak na lozko.
Nie wiem tez czy mam inwestowac w kolderke do wozka, bo przeciez i tak bede miec spiworek, kocyk, rozek (ktory na upartego mozna uzywac jako kolderki do wozka), a jak bedzie naprawde zimno, to mozna przeciez zalozyc pokrowiec na wozek.
I co sie kladzie na dno gondoli

ja chyba jednka wybiore zółty pokoik dla dzidzi i tak jest malutki. ale mysle ze narazie mu wystarczy a pozniej się pomysli zeby coś dobudować. narazie mamy dość mały domek.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez flowerspower

Bravurka jak się miewasz po zdjęciu tego szwu ? Mam nadzieje, że wszystko w porządku kochana.

a dziękuje za zainteresowanie narazie jak najbardziej w porządku troszke boli ale myśle że to minie, ogolnie dzisaj czuje się znacznie lepiej w porówniau z tym co było wczoraj

[konspiracja]

Napisane przez martaN23

karenina-pokoik jest śliczny i masz już tyle rzeczy dla maleństwaja mam kupioną tylko pościel nic więcej ani jednego pajacyka nawet

Ni martw sie, ja tez nie nawet pościeli nie mam, tylko 2 pajacyki... ale zdązymy ze wszystkim

Napisane przez malina81

Jeśli chodzi o zaangazowamie TZ w opiekę i pielęgnacje nad dzieckiem to ja zamierzam tym razem być mniej "samodzielna". Czlowiek uczy sie na błędach a ja uważam ze przy Kubie za dużo sama robiłam- bo wychodziłam z załozenia że on musi iść do pracy itd- ale przeciez my tez musimy jakos funkcjonować na nastepny dzien Jedno jest pewne- jezeli sie odpusci na poczatku to potem juz sie tak ciagnie- przynajmniej moj TZ to argumentował tak:- bo ty sobie lepiej radzisz. Niewiem jak bedzie w praktyce ale poki co mam ostre postanowienia

O! I ja zamierzam skozrystać z rad doświadczonej mamusi

Napisane przez elalank

Ja też mam postanowienie, ze jak najwięcej będę angażować męża do opieki nad Dzidzią . Ale nie żeby sobie ulżyć i mieć więcej czasu dla siebie, ale własnie żeby TZ poczuł bliskość Dziecka i też żeby czuł się potrzebny.
Słyszałam opinie, ze kobiety właśnie popełniają błąd kiedy całą opiekę biorą na siebie i do tego mówią mężowi"zostaw, ja zrobię to lepiej" . Wtedy pojawiają się problemy, facet czuje się odtrącony, czuje ze zajmuje już 2, nie pierwsze miejsce, nie czuje do dziecka, to co powinien czuć itp itd
co o tym myślicie?

Zgadzam sie w 100 %. Wiele takich głosów słyszalam.
Ale jak znam swojego męża z calą jego nadopiekuńczością - podejrzewam, że sam nie bedzie korzystał z usparwiedliwienia, że on wstaje do pracy

[gucia6]

Napisane przez bravurka

ja chyba jednka wybiore zółty pokoik dla dzidzi i tak jest malutki. ale mysle ze narazie mu wystarczy a pozniej się pomysli zeby coś dobudować. narazie mamy dość mały domek.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------



a dziękuje za zainteresowanie narazie jak najbardziej w porządku troszke boli ale myśle że to minie, ogolnie dzisaj czuje się znacznie lepiej w porówniau z tym co było wczoraj

To najwazniejsze, ze czujesz sie lepiej. W koncu spokojna mamusia = spokojna dzidzia

[simpatica]

Napisane przez bravurka

narazie jak najbardziej w porządku troszke boli ale myśle że to minie, ogolnie dzisaj czuje się znacznie lepiej w porówniau z tym co było wczoraj

ja też sie cieszę że dobrze sie czujesz. jesteś teraz wizazowym oczkiem w głowie. tzn w kompie czy jakoś tak

[paczka22]

czesc co tam już bede pisac normalna czcionkaja jestem w 25 tygodniu ciąży bardzo sie ciesze ze piszecie o pokoiku dla dziecka ale ja dzidzie bede miala u nas w pokoju juz pomalowana na jasny piaskowy i bardzo mi sie podoba ten kolorek łóżeczka jeszcze niemam dopiero kupuje za okolo miesiaca musze wczesniej postawic łóżeczko bo mam 3 letnią córke i ona jest okropna i jest zazdrosna o mnie dlatego chce zeby sie przyzwyczaila do łózeczka.ciuszki tez zaczne kupowac za jakis miesiac.



Jestem ciekawa jak to będzie az juz niemoge sie doczekac jak zaczne cos kupowac dla SYNKA bo ma byc SYNEK.I nadal niewiem jak mu dać na imię bo za bardzo ten KRYSTIAN niepasuje mi




25tydzien syneczka kocham cie.

[bravurka]

Napisane przez simpatica

ja też sie cieszę że dobrze sie czujesz. jesteś teraz wizazowym oczkiem w głowie. tzn w kompie czy jakoś tak

nie tylko wizazowym oczkiem w glowie tżeta też hehe własnie mi przywiozł moje ulubione ciastko rafaello i podobno sam robił znaczy tak mi powiedziała teściowa. rozpieszcza mnie

[gucia6]

Pochwalilam sie bratu, ze juz w miare wybralam przewijak i rozek. On mi na to: 'A teraz tak serio. Co to jest przewijak i rozek?'
Niech sie uczy, w koncu tez planuje byc tatusiem

[bravurka]

Napisane przez gucia6

Pochwalilam sie bratu, ze juz w miare wybralam przewijak i rozek. On mi na to: 'A teraz tak serio. Co to jest przewijak i rozek?'
Niech sie uczy, w koncu tez planuje byc tatusiem

no to nieźle hehe. takich podstaw nie wiedziec. no ale wszytkiego mozna się nauczyć. ja o dzieciach bardzo mało wiem ogolnie moj tż napewno wie wiecej

[gissh]

Napisane przez elalank

Ja też mam postanowienie, ze jak najwięcej będę angażować męża do opieki nad Dzidzią . Ale nie żeby sobie ulżyć i mieć więcej czasu dla siebie, ale własnie żeby TZ poczuł bliskość Dziecka i też żeby czuł się potrzebny.
Słyszałam opinie, ze kobiety właśnie popełniają błąd kiedy całą opiekę biorą na siebie i do tego mówią mężowi"zostaw, ja zrobię to lepiej" . Wtedy pojawiają się problemy, facet czuje się odtrącony, czuje ze zajmuje już 2, nie pierwsze miejsce, nie czuje do dziecka, to co powinien czuć itp itd
co o tym myślicie?

Napisane przez konspiracja

Ale jak znam swojego męża z calą jego nadopiekuńczością - podejrzewam, że sam nie bedzie korzystał z usparwiedliwienia, że on wstaje do pracy

Zgadzam się z Elą - tatuś musi od samego początku brać aktywny udział w opiece nad dzieciątkiem... Ta więź, która się już na samym początku między ojcem i dzieckiem wytwarza jest nie do zastąpienia i nie do przecenienia...

Konspiracjo, mój TŻ jest podobnie nadopiekuńczy i jestem pewna że on też nie będzie się wykręcał od zajmowania się dzidziem
Zresztą - jak sam wczoraj powiedział - "Jak Maluszek się urodzi, to ja będę go tak cały czas nosił i przytulał, i wcale ci go nie dam"...

[gucia6]

Napisane przez gissh

Zgadzam się z Elą - tatuś musi od samego początku brać aktywny udział w opiece nad dzieciątkiem... Ta więź, która się już na samym początku między ojcem i dzieckiem wytwarza jest nie do zastąpienia i nie do przecenienia...

Konspiracjo, mój TŻ jest podobnie nadopiekuńczy i jestem pewna że on też nie będzie się wykręcał od zajmowania się dzidziem
Zresztą - jak sam wczoraj powiedział - "Jak Maluszek się urodzi, to ja będę go tak cały czas nosił i przytulał, i wcale ci go nie dam"...

I karmic piersia tez bedzie

[konspiracja]

oj nie, na coś trzeba miec wylączność
miłego popo mamusie, do jutra

[gucia6]

Nic to mamusie, ja tez juz zmykam i zycze wam milego popoludnia.

Trzymajcie kciuki jutro rano. Raczej nie bede miec usg, ale przynajmniej zeby inne wyniki byly dobre.

[simpatica]

Napisane przez bravurka

nie tylko wizazowym oczkiem w glowie tżeta też hehe własnie mi przywiozł moje ulubione ciastko rafaello i podobno sam robił znaczy tak mi powiedziała teściowa. rozpieszcza mnie

wcale sie nie dziwie chwali sie taką postawę

Napisane przez gucia6

Pochwalilam sie bratu, ze juz w miare wybralam przewijak i rozek. On mi na to: 'A teraz tak serio. Co to jest przewijak i rozek?'
Niech sie uczy, w koncu tez planuje byc tatusiem

ale w sumie nic dziwnego. to fajnie ze może miec u Was takie "praktyki". w tamtym roku była w ciązy moja przyjaciółka i była to chyba pierwsza ciąża którą mogłam "obserwowac" tak blisko od poczatków do końca (mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi ) i mój Tż się wtedy śmiał że ja bardziej to wszystko przeżywam niż Magda ale teraz dużo tej wiedzy mi się przydaje ciąża to fascynujący okres życia niech się brat uczy jak najwięcej pomimo iż to nie on będzie miał kiedyś bejbe w brzuchu

Napisane przez gissh

Zgadzam się z Elą - tatuś musi od samego początku brać aktywny udział w opiece nad dzieciątkiem... Ta więź, która się już na samym początku między ojcem i dzieckiem wytwarza jest nie do zastąpienia i nie do przecenienia...

Konspiracjo, mój TŻ jest podobnie nadopiekuńczy i jestem pewna że on też nie będzie się wykręcał od zajmowania się dzidziem
Zresztą - jak sam wczoraj powiedział - "Jak Maluszek się urodzi, to ja będę go tak cały czas nosił i przytulał, i wcale ci go nie dam"...

ja bym powiedziała - no to super kochanie, jeszcze Ci to przypomne

Napisane przez gucia6

I karmic piersia tez bedzie

będzie ssał drugą żeby bejbikowi było raźniej
mój Tż mnie tym straszy

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez gucia6

Trzymajcie kciuki jutro rano. Raczej nie bede miec usg, ale przynajmniej zeby inne wyniki byly dobre.

się robi

[gissh]

Napisane przez gucia6

I karmic piersia tez bedzie

Tego chyba jeszcze do końca nie przemyślał

Napisane przez simpatica

ja bym powiedziała - no to super kochanie, jeszcze Ci to przypomne

będzie ssał drugą żeby bejbikowi było raźniej
mój Tż mnie tym straszy

No wiesz, jeśli będzie kiedykolwiek taka potrzeba to na pewno mu to przypomnę
A z tym ssaniem... Hmmm, kto wie?

Pozdrawiam Mamusie

[brombusia]

Napisane przez bravurka

j
a dziękuje za zainteresowanie narazie jak najbardziej w porządku troszke boli ale myśle że to minie, ogolnie dzisaj czuje się znacznie lepiej w porówniau z tym co było wczoraj

Uff, to super, że dobrze się czujesz

Napisane przez bravurka

nie tylko wizazowym oczkiem w glowie tżeta też hehe własnie mi przywiozł moje ulubione ciastko rafaello i podobno sam robił znaczy tak mi powiedziała teściowa. rozpieszcza mnie

Sam zrobił ciasto, zazdraszczam
Mój jest noga w kuchni, ale nadrabia na innych polach.

Napisane przez gucia6

Trzymajcie kciuki jutro rano. Raczej nie bede miec usg, ale przynajmniej zeby inne wyniki byly dobre.

Napisane przez simpatica

w tamtym roku była w ciązy moja przyjaciółka i była to chyba pierwsza ciąża którą mogłam "obserwowac" tak blisko od poczatków do końca (mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi )

Od początków
W sypialni ich podglądałaś ?

Mój TŻ też chce uczestniczyć w opiece na Małym, twierdzi, że będzie go sam kąpał i przewijał. Zobaczymy
Co do karmienia piersią, to mój TŻ sobie wymyślił, że kupi taką sztuczną pierś ,jaką w filmie " Poznaj moich rodziców" De Niro karmił swojego wnuczka ( wiecie o co chodzi ) i też będzie karmił
Tak całkiem serio, to wydaje mi się, że w pewnych sprawach TŻ może być nawet lepszy niż ja, bo ma więcej cierpliwości.

[simpatica]

Napisane przez brombusia

Od początków
W sypialni ich podglądałaś ?

no dobra to ja jestem ojcem tego dziecka
oczywiście że nie, ale jako druga dowiedziałam się o tej ciąży i w ogóle bardzo się przywiązałam w końcu to moja przyjaciółka u której byłam nawet druhenką na weselu a teraz Bartuś jest taki słodki, ma 10 m-cy

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=2XDmimpyhRA
wzruszyłam sie normalnie cudowna piosenka. chyba sie jej na pamięc nauczę

[elalank]

cieszę się, że podzielacie moją opinię! oby nam się sprawdziło i zeby TZy sprawdziły się jak Super Tatuskowie


[QUOTE=paczka22;13472095] musze wczesniej postawic łóżeczko bo mam 3 letnią córke i ona jest okropna i jest zazdrosna o mnie dlatego chce zeby sie przyzwyczaila do łózeczka.ciuszki tez zaczne kupowac za jakis miesiac. /QUOTE]

fajnie, że piszesz już normalną czcionką! A czemu piszesz, ze córka jest okropna? normalnie smutno mi się zrobiło . A wiadomo, że będzie zazdrosna, i jeszcze bardziej zazdrosna jak juz Twój Synek pojawi się na świecie, miłość trzeba dzielić po równo...

Napisane przez bravurka

nie tylko wizazowym oczkiem w glowie tżeta też hehe własnie mi przywiozł moje ulubione ciastko rafaello i podobno sam robił znaczy tak mi powiedziała teściowa. rozpieszcza mnie

fajnie, że humorek już dużo lepszy! i Twój TZ to skarb normalnie! Choć mój TZ robi najlepszego murzynka

Napisane przez gucia6

Pochwalilam sie bratu, ze juz w miare wybralam przewijak i rozek. On mi na to: 'A teraz tak serio. Co to jest przewijak i rozek?'

dobre!!!

Napisane przez gucia6

Trzymajcie kciuki jutro rano. Raczej nie bede miec usg, ale przynajmniej zeby inne wyniki byly dobre.

trzymamy mocno!!!!

No i jak pomyślałam, tak zrobiłam i poszłam na badanie anatomii (bez skierowania niestety ) i wszystko jest w normie ale Dzidzia nadal nie pokazała co ma między nogami! tak się ułożyło, że lekarz był bezradny, robił co mógł, ale mały uparciuch ( a raczej uparciucha, bo teraz podejrzewam, że to dziewczynka, skoro taka wstydliwa) obrócił się pupą i ciekawość mamusi nadal niezaspokojona
najważniejsze, że wszystko się rozwija prawidłowo!!!

miłego wieczorka

[tarasia]

poszłam dzisiaj dla spokoju ducha do gina i co się okazało..
przyplątało mi się jakieś grzybsko i stąd te upławy no ale gin zrobił mi bardzo szczegółowe USG i okazuje się to:

[belladonna78]

Napisane przez elalank

Czy za free to się okaże, bo boje się czy będzie chciała wypisac skierowanie.
A MOC to chyba po prostu instynkt i intuicja! My jesteśmy po prostu genialne i to posiadamy



Ja też mam postanowienie, ze jak najwięcej będę angażować męża do opieki nad Dzidzią . Ale nie żeby sobie ulżyć i mieć więcej czasu dla siebie, ale własnie żeby TZ poczuł bliskość Dziecka i też żeby czuł się potrzebny.
Słyszałam opinie, ze kobiety właśnie popełniają błąd kiedy całą opiekę biorą na siebie i do tego mówią mężowi"zostaw, ja zrobię to lepiej" . Wtedy pojawiają się problemy, facet czuje się odtrącony, czuje ze zajmuje już 2, nie pierwsze miejsce, nie czuje do dziecka, to co powinien czuć itp itd
co o tym myślicie?

Ja jestem jak najbardziej za włączaniem partnera w opiekę nad dzieckiem - i myslę, że korzystają na tym wszyscy. I oprócz tego, że to bardzo ważne dla układów parnerskich (żeby nie było tak że jest matka i dziecko a TŻ gdzieś z boku) to jeszcze dodatkowo bardzo mocno wpływa to na więź uczuciową!

Napisane przez bravurka

ja chyba jednka wybiore zółty pokoik dla dzidzi i tak jest malutki. ale mysle ze narazie mu wystarczy a pozniej się pomysli zeby coś dobudować. narazie mamy dość mały domek.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------



a dziękuje za zainteresowanie narazie jak najbardziej w porządku troszke boli ale myśle że to minie, ogolnie dzisaj czuje się znacznie lepiej w porówniau z tym co było wczoraj

SUPER SIĘ CIESZĘ, ŻE JEST LEPIEJ - widać decyzja lekarza o zdjęciu szwu nie była bezpodstawna...
Oby tak dalej, niech synuś siedzi w brzuniu jak najdłużej!!!! Tzn. w granicach normy oczywiście))

A co do zakupów - nie przejmuj się, ja też prawie nic a nic nie mam, a czasu masz jeszcze dużo. Poza tym, tak jak dziewczyny mówią - jest w końcu internet

Napisane przez paczka22

czesc co tam już bede pisac normalna czcionkaja jestem w 25 tygodniu ciąży bardzo sie ciesze ze piszecie o pokoiku dla dziecka ale ja dzidzie bede miala u nas w pokoju juz pomalowana na jasny piaskowy i bardzo mi sie podoba ten kolorek łóżeczka jeszcze niemam dopiero kupuje za okolo miesiaca musze wczesniej postawic łóżeczko bo mam 3 letnią córke i ona jest okropna i jest zazdrosna o mnie dlatego chce zeby sie przyzwyczaila do łózeczka.ciuszki tez zaczne kupowac za jakis miesiac.

Jestem ciekawa jak to będzie az juz niemoge sie doczekac jak zaczne cos kupowac dla SYNKA bo ma byc SYNEK.I nadal niewiem jak mu dać na imię bo za bardzo ten KRYSTIAN niepasuje mi
25tydzien syneczka kocham cie.

Witaj ponownie... cieszę się, że z synkiem wszystko ok...
A co do twojego stosunku do małej córeczki - to nic się nie zmieniło widzę...
Jeszcze raz Ci zatem napiszę, że na to, jaka ona jest ma ogromny wpływ atmosfera, w jakiej wyrasta. Dzieci w tym wieku niesamowicie chłoną otoczenie, w dużym stopniu je naśladują. I jeśli zaczniesz do niej podchodzić z miłością i cierpliwością, odpłaci ci wielkim sercem. Jeśli nie - będzie coraz gorzej...
I dlaczego myślisz, że z drugim dzieckiem będzie "lepiej"? Jeśli nie zmieni się atmosfera i Twoje podejście, historia się powtórzy - a przynajmniej jest to wielce prawdopodobne...
Piszesz, że kochasz syneczka. A córcia, która już jest na świecie?


[QUOTE=elalank;13474885]cieszę się, że podzielacie moją opinię! oby nam się sprawdziło i zeby TZy sprawdziły się jak Super Tatuskowie

Napisane przez paczka22

musze wczesniej postawic łóżeczko bo mam 3 letnią córke i ona jest okropna i jest zazdrosna o mnie dlatego chce zeby sie przyzwyczaila do łózeczka.ciuszki tez zaczne kupowac za jakis miesiac. /QUOTE]

fajnie, że piszesz już normalną czcionką! A czemu piszesz, ze córka jest okropna? normalnie smutno mi się zrobiło . A wiadomo, że będzie zazdrosna, i jeszcze bardziej zazdrosna jak juz Twój Synek pojawi się na świecie, miłość trzeba dzielić po równo...



fajnie, że humorek już dużo lepszy! i Twój TZ to skarb normalnie! Choć mój TZ robi najlepszego murzynka




dobre!!!



trzymamy mocno!!!!

No i jak pomyślałam, tak zrobiłam i poszłam na badanie anatomii (bez skierowania niestety ) i wszystko jest w normie ale Dzidzia nadal nie pokazała co ma między nogami! tak się ułożyło, że lekarz był bezradny, robił co mógł, ale mały uparciuch ( a raczej uparciucha, bo teraz podejrzewam, że to dziewczynka, skoro taka wstydliwa) obrócił się pupą i ciekawość mamusi nadal niezaspokojona
najważniejsze, że wszystko się rozwija prawidłowo!!!

miłego wieczorka

A ja dzisiaj od samego rana miałam silne bóle w podbrzuszu...
Poryczałam się z nerwów w pracy i pojechałam na izbę przyjęć do szpitala - i tam spędziłam 4 godziny na czekaniu!!!
Myślałam, że nie wyrobię, cały czas ból - taki kłujący, szarpiący, dziwny, chwilami też takie uczucie jak przed okresem...

Okazało się w końcu, że nie jest źle - tzn. szyjka ok i na miejscu, brak jakichś patologicznych zmian, ale lekarz powiedział, że takie bóle to zły objaw i że generalnie to powinnam leżeć - teraz przynajmniej do końca tygodnia, na pewno się nie forsować - i najlepiej w ogóle pójść już na zwolnienie do końca ciąży...
ech, sama nie wiem - tzn. teraz na pewno do końca tygodnia zostanę w domu a potem się zobaczy, po tym następnym tygodniu i tak miałam iść na 2 tyg. zwolnienia żeby odpocząć (mam bardzo stresującą pracę)... a teraz to nie wiem
Dzidzia najważniejsza!!!

Dostałam luteinę - 3x dziennie mam ją zażywać (tą podjęzykową). Czy któraś z was ją jeszcze bierze??



AAA no i przy okazji - POZNAŁAM PŁEĆ (bo miałam usg).
Ale - jeśli mogę Was prosić - mogłybyście mi pozgadywać najpierw? bo tak nagle to wyszło i zgadywanki mnie ominęły

ALE SIĘ ROZPISAŁAM!!!

[tarasia]

kto pierwszy zgaduje?

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

widzę, że dzisiaj dwie nowiny płciowe

[domi7ks]

Belladona ja wole nie zgadywac, bo zawsze pudło u mnie
no ale dobra strzelam-chłopczyk

Ja troche zła jestem, bo sie nawdychałam (a byłam tylko chwile)farby olejnej, mam nadzieje, ze wszytsko w porzadku bedzie

[martaN23]

o widzę że chyba tylko ja pozostaje wielką nie wiadomąbo dowiem sie dopiero 20 sierpia

Trasia-dziewczynka
Belladona -chłopiec
pewnie pudło

[belladonna78]

Napisane przez domi7ks

Belladona ja wole nie zgadywac, bo zawsze pudło u mnie
no ale dobra strzelam-chłopczyk

Ja troche zła jestem, bo sie nawdychałam (a byłam tylko chwile)farby olejnej, mam nadzieje, ze wszytsko w porzadku bedzie

No na razie nic nie mówię
a jeśli chodzi o farbę olejną, to nie martw się - może w pierwszym trymestrze mogłoby jakoś to wpłynąć, a to i tak przy dłuższym czasie "wystawienia się". na pewno nic się nie stało

[sexy body]

Witajcie kochane
Niestety w piątek zmarł mój ukochany Dziadziuś Dzisiaj byłam na pogrzebie. Nadal to do mnie nie dociera. Nie mogę sobie wyobrazić świata bez niego. Cały czas myśle, że jak do niego pojadę, to będzie siedział na swoim stałym miejscu i ucieszy sie na mój widok. Bardzo go kocham. Jest najwspanialszym człowiekiem jakiego znam. Nie potrafię się pogodzić z tym co sie stało.

A co do Dzidka to chciałam sie umowić na usg połówkowe, ale okazało sie ze najblizszy wolny termin to 11 sierpnia, wiec muszę trochę poczekać zanim poznam płeć. Będę wtedy w 22 tc.

belladonna myśle, że masz córeczkę

[karenina19]

Napisane przez paczka22

czesc co tam już bede pisac normalna czcionkaja jestem w 25 tygodniu ciąży bardzo sie ciesze ze piszecie o pokoiku dla dziecka ale ja dzidzie bede miala u nas w pokoju juz pomalowana na jasny piaskowy i bardzo mi sie podoba ten kolorek łóżeczka jeszcze niemam dopiero kupuje za okolo miesiaca musze wczesniej postawic łóżeczko bo mam 3 letnią córke i ona jest okropna i jest zazdrosna o mnie dlatego chce zeby sie przyzwyczaila do łózeczka.ciuszki tez zaczne kupowac za jakis miesiac.

Okropna..? Twoja coreczka...?
Gratuluje synka

Napisane przez bravurka

a dziękuje za zainteresowanie narazie jak najbardziej w porządku troszke boli ale myśle że to minie, ogolnie dzisaj czuje się znacznie lepiej w porówniau z tym co było wczoraj

Ciesze sie

Napisane przez gucia6

Pochwalilam sie bratu, ze juz w miare wybralam przewijak i rozek. On mi na to: 'A teraz tak serio. Co to jest przewijak i rozek?'

Hmm...ja sama nie wiedzialam co to rozek kilka miesiecy temu....

Napisane przez simpatica

będzie ssał drugą żeby bejbikowi było raźniej
mój Tż mnie tym straszy

Moj mnie tez!!

Napisane przez belladonna78

AAA no i przy okazji - POZNAŁAM PŁEĆ (bo miałam usg).
Ale - jeśli mogę Was prosić - mogłybyście mi pozgadywać najpierw? bo tak nagle to wyszło i zgadywanki mnie ominęły

Daj jakies zdjecie brzuszka to bede zgadywala...

Napisane przez tarasia

kto pierwszy zgaduje?

Dziewczynka...

[belladonna78]

Napisane przez tarasia

poszłam dzisiaj dla spokoju ducha do gina i co się okazało..
przyplątało mi się jakieś grzybsko i stąd te upławy no ale gin zrobił mi bardzo szczegółowe USG i okazuje się to:

Dziewczyno kochana, ale ja nic nie widzę na tym zdjęciu cholercia!!!


Aaaa chyba już zobaczyłam - DZIEWCZYNKA???

[brombusia]

Napisane przez tarasia

przyplątało mi się jakieś grzybsko i stąd te upławy no ale gin zrobił mi bardzo szczegółowe USG i okazuje się to:

Ja specjalistą od USG nie jestem, czy to tam gdzie kursor?
To mi wygląda na jajeczka

Napisane przez belladonna78

AAA no i przy okazji - POZNAŁAM PŁEĆ (bo miałam usg).
Ale - jeśli mogę Was prosić - mogłybyście mi pozgadywać najpierw? bo tak nagle to wyszło i zgadywanki mnie ominęły

Tak po avatarze i po nicku wnioskując, to dziewczynka

[karenina19]

Napisane przez brombusia

Ja specjalistą od USG nie jestem, czy to tam gdzie kursor?
To mi wygląda na jajeczka

Kurcze, ja tez myslalam, ze to moze jajeczka, ale brakowalo mi tego, co powinno byc po jajeczkach...(u mnie na zdjeciu byly jajeczka i siusiak) i dlatego mysle, ze to panienka...