Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

[L_V]

Napisane przez ButterBear

Ja tam myślę, że dobrze robisz. Lepiej poczekać na coś fajnego, a nie wpaść w jakąś kolejną beznadzieję i żałować zbyt szybko podjętej decyzji.



No to jak ja mam samego łososia, to go robię z grilla, albo patelni pieczonego tylko z czosnkiem. Taki z patelni, to najlepszy jest smażony na masełku. Żeby się masło nie przypaliło trzeba dodać trochę oliwy z oliwek, ale to pewnie wiesz
Albo można zrobić do niego szybki sos ze śmietany i rozpuszczonego serka pleśniowego

Ja zazwyczaj piekę w tymianku, koprze, z czosnkeim i cząstkami cytryny. ALe chciałam zrobić coś innego.

[twin--maid]

Napisane przez L_V

Dzień dobry!

Wstałam dzisiaj o 11 i dopiero teraz zjadłam śniadanie Uroki bezrobocia

Kupiłam steki (dzwonka) z łososia, muszę wynaleźć jakiś fajny przepis - macie jakieś pomysły? Hania, Dorinka, Butter, Twin?

11dni do mojego ślubu

Ja zazwyczaj piekę w ziołach i z masełkiem więc tutaj za bardzo nie pomogę


Cały czas się waham czy dać siostrze się pomalować czy jednak zaufać wizażystce... Tylko raz oddałam się w ręce "specjalistki" i zrobiła ze mnie bladego truposzczaka :/ a ciało miałam opalone ...
Siostra maluje ładnie ale jeszcze nie ma takiej wprawy jak Ci co z tego żyją. Najbardziej jednak boję się, że na zdjęciach taki robiony przez siostrę makijaż będzie kiepsko wyglądał. Jednak z drugiej strony nie chcę mieć maski na twarzy a z tego co widzę to tak robią makijażyści. No i koszt z dojazdem do mojego domu do 180 zł i próbny 70zł. Sporo....

[L_V]

Napisane przez twin--maid

Ja zazwyczaj piekę w ziołach i z masełkiem więc tutaj za bardzo nie pomogę


Cały czas się waham czy dać siostrze się pomalować czy jednak zaufać wizażystce... Tylko raz oddałam się w ręce "specjalistki" i zrobiła ze mnie bladego truposzczaka :/ a ciało miałam opalone ...
Siostra maluje ładnie ale jeszcze nie ma takiej wprawy jak Ci co z tego żyją. Najbardziej jednak boję się, że na zdjęciach taki robiony przez siostrę makijaż będzie kiepsko wyglądał. Jednak z drugiej strony nie chcę mieć maski na twarzy a z tego co widzę to tak robią makijażyści. No i koszt z dojazdem do mojego domu do 180 zł i próbny 70zł. Sporo....

Ja będę malować się sama - postanowione.

[twin--maid]

Napisane przez L_V

Ja będę malować się sama - postanowione.

ja cały czas mam dylemat

[ButterBear]

Twin, ja bym pomalowała się sama, jak L_V. Byłam malowana przez wizażystkę kilka razy i tylko raz wyglądałam jak człowiek. Raz np. pani pomalowała mi oczy na fioletowo dookoła - wyglądałam jakby mnie ktoś ciężko pobił no i zawsze miałam za ciemny podkład - bo jestem z natury bledziuchem... Jeśli siostra ma talent, to daj się jej wykazać Na pewno bardzo się postara. Ja bym wolała zainwestować w lepsze kosmetyki i zrobić makijaż w domu niż wydać te pieniądze na makijażystkę.

Twin, właśnie oglądam Twojego kulinarnego bloga - aż mi ślinka pociekła wszystko wygląda super

A, nie pisałam Wam o moich nowych odkryciach z Lidla Kupiłam pyszne dipy i nachosy. Super. Do tej pory miałam guacamole i serowy, ale są jeszcze dwa pomidorowe. No i mają pyszne śledzie opiekane i parówki drobiowe...
I zaczęłam też robić zakupy w Aldi Też fajne rzeczy, a ceny przystępne. Kupiłam wielkie kapary , bardzo tanie szparagi w słoiczku, są super rybki w puszkach w bardzo przystępnych cenach...aha i grzaneczki do sałatek gotowe Hihihi...wygląda, jakby mi ktoś zapłacił za reklamę Ale to ostatnio moje dwa ulubione sklepy

[twin--maid]

Napisane przez ButterBear

Twin, ja bym pomalowała się sama, jak L_V. Byłam malowana przez wizażystkę kilka razy i tylko raz wyglądałam jak człowiek. Raz np. pani pomalowała mi oczy na fioletowo dookoła - wyglądałam jakby mnie ktoś ciężko pobił no i zawsze miałam za ciemny podkład - bo jestem z natury bledziuchem... Jeśli siostra ma talent, to daj się jej wykazać Na pewno bardzo się postara. Ja bym wolała zainwestować w lepsze kosmetyki i zrobić makijaż w domu niż wydać te pieniądze na makijażystkę.

Twin, właśnie oglądam Twojego kulinarnego bloga - aż mi ślinka pociekła wszystko wygląda super

A, nie pisałam Wam o moich nowych odkryciach z Lidla Kupiłam pyszne dipy i nachosy. Super. Do tej pory miałam guacamole i serowy, ale są jeszcze dwa pomidorowe. No i mają pyszne śledzie opiekane i parówki drobiowe...
I zaczęłam też robić zakupy w Aldi Też fajne rzeczy, a ceny przystępne. Kupiłam wielkie kapary , bardzo tanie szparagi w słoiczku, są super rybki w puszkach w bardzo przystępnych cenach...aha i grzaneczki do sałatek gotowe Hihihi...wygląda, jakby mi ktoś zapłacił za reklamę Ale to ostatnio moje dwa ulubione sklepy

Ad. malowania- Butter kolejny głos za siostrą i chyba tak zostanie. Zakupiłam już trochę kosmetyków. Szkoda, ze moja siostra dopiero od października zaczyna studia, bo pewnie za rok będzie już miała swoje profesjonalne kosmetyki i będzie znała różne techniki malowania. W weekend poproszę ją o próbny makijaż

Ad. bloga- dzięki

Co do nachosów z lidla to Hania je zachwalała. Muszę spróbować, bo uwielbiam nachosy i dipy do tego.

[miskowa]

dzień dobry,

Twin, ja też jestem za siostrą. Możecie próbować do woli, cyknąć parę fot, zobaczysz, jak to będzie wyglądać. Z makijażystką nie masz tylu możliwości

[L_V]

Dzien dobry. Dzisiaj nici ze spania do 11. Mam ekipę z kosiarkami pod oknem.

W mojej wyliczance zostało jeszcze 10 dni.

[asiuk]

Cześć!

Nie zdążyłam Was przeczytać, dopiero teraz weszłam na Wizaż, patrzę, a tu nowa część wątku Tylko się z Wami witam i wracam do pracy.

[zuzaneczka]

cześć
ale dziś sennie

wczoraj łaziłam po różnych stoiskach bo chciałam oglądnąć na żywo te zegarki Lorusa - i w żadnym nie było tych modeli które mi się podobają

Napisane przez ButterBear

Figurkę zrobił mi tata To właściwie 3 figurki: mama i dwie młode antylopki

Napisane przez ButterBear

Ojjj, tata by się ucieszył, jakby to przeczytał
Niestety nie robi na sprzedaż, tylko hobbistycznie maluje i rzeźbi
Namawiałam go już x razy, żeby zaczął sprzedawać, bo robi takie cuda, że aż oko bieleje, ale on chyba dalej nie wierzy w swoje siły i marudzi

Porobię zdjęcia innych jego prac i Wam pokażę.

no to tata zdolniacha, koniecznie wklej więcej fotek dzieł taty, te antylopki rewelacja

Twin też obstawiam siostrę w roli makijażystki - faktycznie możecie poćwiczyć wcześniej i przetestować jak wygląda to potem na zdjęciach. A zaoszczędzoną kasę możesz wydać na dobre kosmetyki

[L_V]

Dla mnie to mega frajda pomalować się na ślub, nie chciałam tego zostawiać makijażystce, zresztą i tak pewnie mi nie dogodzi. Jedyne co zlecam "na zewnątrz" to czesanie - sama sobie warkocza francuskiego nie zaplotę.

[miskowa]

a ja byłam wczoraj znowu zapolować na wyprzedażach i wróciłam z kilkoma rzeczami, więc jestem zadowolona, następne zakupy dopiero na sezon jesienny

[L_V]

Napisane przez miskowa

a ja byłam wczoraj znowu zapolować na wyprzedażach i wróciłam z kilkoma rzeczami, więc jestem zadowolona, następne zakupy dopiero na sezon jesienny

Co kupiłaś? Pochwal się!

[hania811]

Cześć.
Butter śliczna sypialnia. Tylko koniecznie kupcie coś na ścianę bo jeszcze za mało przytulnie.
Tata zdolniach..pokaż co jeszcze potrafi
Tak to juz jest ze zdolnymi artystami że nigdy w siebie nie wierzą.

Twin ja mam dobre doświadczenia z makijażystkami więc ja radzę skorzystać z usług profesjonalisty.
...ale cena szokująca....ja płaciłam 170 zł za wszystko manicure, pedicure, makijaż próbny i końcowy.

Dipy i nachosy z lidla spróbuj koniecznie....ja testowałam póki co pomidorowe...uwaga ten średnio pikantny jest cholernie pikantny a pikantny to prawdziwy kiler pikantności.

L_V ja łososia najbardziej lubię po prostu pieczonego w foli z ziołami, czosnkiem i cytryną.
Czasem robię w sosie sojowym ciemnym, winie i sosie sezamowym.
Jak w końcu zrobiłaś??.
A zapomniałam o największym rarytasie...pieczonym łososiu polanym sosem śmietanowym z krewetkami.
-----------

Ale dziś spiąco..zresztą wczoraj też było. O 17 padłam do łóżka i spałam jak zabita 2 godziny....po czym zjadłam tonę lodów wziełam kąpiel pograłam chwilę na PS i dalej poszłam spać.
Chyba odsypiam cały niedospany lipiec

[miskowa]

Napisane przez L_V

Co kupiłaś? Pochwal się!

no to się chwalę: kupiłam spodnie (czarne dżinsy wąskie), dwie tuniki (białą i jakąś w kwiaty), dwa topy (biały i morski), cienie do powiek, róż do policzków, opakowanie na laptopa i bieliznę dla siebie i dla tż

[L_V]

Napisane przez hania811

Cześć.


L_V ja łososia najbardziej lubię po prostu pieczonego w foli z ziołami, czosnkiem i cytryną.
Czasem robię w sosie sojowym ciemnym, winie i sosie sezamowym.
Jak w końcu zrobiłaś??.
A zapomniałam o największym rarytasie...pieczonym łososiu polanym sosem śmietanowym z krewetkami.
-----------

Haniu, na razie wrzuciłam do zamrażarki - będę robić jutro, dzisiaj każde z nas ma coś do załatwienia "na mieście", więc do domu zjedziemy ok 20-21.
Chyba zrobię tradycyjnie - upiekę w folii z cytrynami, tymiankiem i koprem. TZt zażyczył sobie wersję klasyczną


Szok, cały czas myślę o TZcie jako narzeczonym, a to zaraz będzie mój mąż. Właśnie mi dzisiaj rano uświadomił, że jeszcze 10 dni nosze swoje nazwisko. Łatwo się przestawiłyście na nazwiska mężów?

Napisane przez miskowa

no to się chwalę: kupiłam spodnie (czarne dżinsy wąskie), dwie tuniki (białą i jakąś w kwiaty), dwa topy (biały i morski), cienie do powiek, róż do policzków, opakowanie na laptopa i bieliznę dla siebie i dla tż

Ładne zakupy
O, czarnych rurek dorobiłam się w zeszłym miesiącu, genialny wynalazek, do wszystkiego pasują

[Madzialenka12344321]

witam

Dziewczyny jeszcze tylko 3 dni

wczoraj mój tata mi powiedział, ze jak bym chciała, to może mnie prowadzic do ołtarza stanęły mi w oczach łzy ze szczęscia

Juz to zgłosilam do księdza

aha ksiądz wzial od nas za slub 500zł a organista i koscielny w sumie 350zł.
wiec mysle, ze spoko

dzis w koncu jadę ufarbowac włosy.

[zuzaneczka]

ha! ja też sobie wczoraj coś kupiłam - bolerko i bluzkę w Top Secret na przecenie (wczoraj była wypłata )

Napisane przez L_V

Szok, cały czas myślę o TZcie jako narzeczonym, a to zaraz będzie mój mąż. Właśnie mi dzisiaj rano uświadomił, że jeszcze 10 dni nosze swoje nazwisko. Łatwo się przestawiłyście na nazwiska mężów?

ja mam dwa nazwiska i początkowo używałam zamiennie, ale częściej odruchowo panieńskie, chwilę mi zeszło zanim "zaprzyjaźniłam się" z nowym hihi
teraz praktycznie przedstawiam się nazwiskiem męża bez zająknięcia

[Madzialenka12344321]

a ja już sie nie mogę doczekac kiedy bede miała nazwisko TZ. szalenie mi sie podoba bardziej niz moje

[L_V]

Napisane przez Madzialenka12344321

witam

Dziewczyny jeszcze tylko 3 dni

wczoraj mój tata mi powiedział, ze jak bym chciała, to może mnie prowadzic do ołtarza stanęły mi w oczach łzy ze szczęscia

Juz to zgłosilam do księdza

aha ksiądz wzial od nas za slub 500zł a organista i koscielny w sumie 350zł.
wiec mysle, ze spoko

dzis w koncu jadę ufarbowac włosy.

Madzia, jak tam się trzymasz? Są nerwy?

Opłaty kościelne jak najbardziej w normie.

Napisane przez zuzaneczka

ha! ja też sobie wczoraj coś kupiłam - bolerko i bluzkę w Top Secret na przecenie (wczoraj była wypłata )
ja mam dwa nazwiska i początkowo używałam zamiennie, ale częściej odruchowo panieńskie, chwilę mi zeszło zanim "zaprzyjaźniłam się" z nowym hihi
teraz praktycznie przedstawiam się nazwiskiem męża bez zająknięcia

W Top Secret można trafić bardzo fajne ciuchy - ja jestem fanką ich sukienek i bluzek z jedwabiu. Super jakość, przystępna cena.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja już sie nie mogę doczekac kiedy bede miała nazwisko TZ. szalenie mi sie podoba bardziej niz moje

Nazwisko TZta też mi się bardziej podoba, przede wszystkim jest o niebo łatwiejsze, ale i tak jeszcze mi się nie "osłuchało" w połączeniu z moim imieniem. W końcu przez 27 lat przedstawiałam się inaczej.


Aha, jak z wymianą dokumentów? Nie specjalnie chce mi się biegać po urzędach w dwóch miastach żeby powymieniać to wszystko.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez L_V

Madzia, jak tam się trzymasz? Są nerwy?

Opłaty kościelne jak najbardziej w normie.

nerwy pod kontrolą
aż w szoku jestem, wcale sie nie stresuję, juz bardziej sie doczekac nie mogę. Czuje jakbym miała za chwilę dostac super prezent i sie ciesze jak małe dziecko takie dziwne uczucie

Aha wymyslilam z TZ, ze pojedziemy sami do slubu (Tz bedzie prowadził, samochodem moich rodziców) a swiadkowie by pojechali drugim samochodem,. co wy na to?? wtedy bym mogła sie na całym tyle rozwalic z ta moją suknią

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

witam

Dziewczyny jeszcze tylko 3 dni

wczoraj mój tata mi powiedział, ze jak bym chciała, to może mnie prowadzic do ołtarza stanęły mi w oczach łzy ze szczęscia

Juz to zgłosilam do księdza

aha ksiądz wzial od nas za slub 500zł a organista i koscielny w sumie 350zł.
wiec mysle, ze spoko

dzis w koncu jadę ufarbowac włosy.

Jak jęczmień ???

Cześć

[L_V]

Napisane przez Madzialenka12344321

nerwy pod kontrolą
aż w szoku jestem, wcale sie nie stresuję, juz bardziej sie doczekac nie mogę. Czuje jakbym miała za chwilę dostac super prezent i sie ciesze jak małe dziecko takie dziwne uczucie

Aha wymyslilam z TZ, ze pojedziemy sami do slubu (Tz bedzie prowadził, samochodem moich rodziców) a swiadkowie by pojechali drugim samochodem,. co wy na to?? wtedy bym mogła sie na całym tyle rozwalic z ta moją suknią

Madzia, a co to za problem - jedź tak, żeby CI było wygodnie. My jedziemy taksówką (totalnie mi wisi czym będę jechać).

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Jak jęczmień ???

Cześć

zszedł

wczoraj dostałam komplement od tesciowej, że mam cudowną cerę

a potem powiedziała,z e jak sie bede denerwowała albo nie bede mogła spac, to mi coś przepisze, ale ja nie chce mysle tylko, czy z rana nie napic sie lampki wina na rozluźnienie

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez L_V

Madzia, a co to za problem - jedź tak, żeby CI było wygodnie. My jedziemy taksówką (totalnie mi wisi czym będę jechać).

tak pewnie zrobimy. Choc tesciowa nas wyśmiała, ze to głupie, ale kit.
Za to dla odmiany bardzo spodobao się to moim rodzicom. choc my znaim komukolwiek powiedzielismy, to juz to sami uzgodznilismy ze swiadkami. oni biorą nasz samochód, a my samochód moich rodziców.

[Madlen__18]

Napij się, ja tak zrobiłam i Tż też. Bo takie napięcie było, że szok.

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

zszedł

wczoraj dostałam komplement od tesciowej, że mam cudowną cerę

a potem powiedziała,z e jak sie bede denerwowała albo nie bede mogła spac, to mi coś przepisze, ale ja nie chce mysle tylko, czy z rana nie napic sie lampki wina na rozluźnienie

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------




tak pewnie zrobimy. Choc tesciowa nas wyśmiała, ze to głupie, ale kit.
Za to dla odmiany bardzo spodobao się to moim rodzicom. choc my znaim komukolwiek powiedzielismy, to juz to sami uzgodznilismy ze swiadkami. oni biorą nasz samochód, a my samochód moich rodziców.

Lampki wina nie radzę, bo Ci sie rozszerzą naczynka i możesz być lekko purpurowa, nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie tak wygląda reakcja na pierwszą lampkę wina a tu jeszcze stres wiec w ogóle

Dobrze, że jęczmień zszedł

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Madlen__18

Napij się, ja tak zrobiłam i Tż też. Bo takie napięcie było, że szok.

nie wiem czy to normalne (bo mam to pierwszy raz - zawsze przeciez jestem mega panikarą) a teraz czuję w sobie taki wewnętzrny spokój, wiem,z e bedzie dobrze ale i zarazm mega ekscytację

[Madlen__18]

Aha, ja nie piłam wina, tylko jeden mały kieliszek wózki. Balam się z winem tego o czym mówi Dorinka. że wyjdę jak przepita na zdjęciach

[zuzaneczka]

a ja nic nie piłam i stwierdzam że to był błąd
także napijcie się dziewczyny

[dorinka30]

Napisane przez zuzaneczka

a ja nic nie piłam i stwierdzam że to był błąd
także napijcie się dziewczyny

Ja też nic ale ja bałam sie, że naczynka mi się rozszerzą więc nie żałuję że nie gulnęłam bo wiadomo jaki byłby efekt
Ale u mnie to bułka z masłem bo trwało to jakieś 15 minut i po sprawie, wtedy już można było spokojnie się napić