| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2009-07-28, 14:48 | #1 | 
| Zadomowienie | ubrania z którymi ciężko się rozstać ;) ;)
			
			Hejka nie widziałam takiego wątku. Macie może waszych pare ulubionych ciuszków które tak bardzo lubicie, macie z nimi związane wspomnienia a czesto już nadają sie do wyrzucenia? Opiszcie także ciuszki, które teraz tak pokochałyście, uwielbiacie w nich chodzić i za zadne pieniądze nie oddacie ich. Ja np. mam taką bluzę obcisłą zapinaną na zamek i chociaż mam już 21 lat to ciagle leży i szkoda mi jej wyrzucić a nie wygląda już tak zbyt ładnie, mając 18 lat baaardzo często w niej chodziłam, uwielbiałam ją, mam z nią związanych wiele wspomnień, kupiłam ją wtady na wakacjach na ktorych poznałam mojego byłego faceta, chodzilismy tam po pracy na fajne randki zawsze.. Mam także takie czarne rurki, 2 lata juz mają i tak w nich uwielbiałam chodzić. Aktualnie moimi ulubionymi rzeczami są moje baleriny, jedne mam takie wygodne że praktycznie ciagle w nich pomykam  Moja czarna bluza bez kaptura zapinana na zamek także czesto mi towarzyszy bo uwielbiam ją, ulubioną rzeczą też są moje jedne czarne rurki w których się świetnie czuję i także czesto w nich chodzę  ---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- kurcze przepraszam pomyliłam sie można ten wątek przenieść? nie na to forum weszłam bo miałam włączone i taka pomyłka..   | 
|     |   | 
|  2009-07-28, 15:23 | #2 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Kielce 
					Wiadomości: 2 255
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			ja kocham moje wszystkie ubrania, z ciężkim sercem je wydaje albo wymieniam   niestety spodnie mi się przecierają szybko ^^ mam ukochane trampki conversy czarne za kostkę i ukochane czółenka czarne z house ale rzadko w nich chodzę bo nie mam gdzie   a ubraniem, które może nie kocham ale często w nim chodzę jest czarny sweterek- do wszystkiego pasuje   | 
|     |   | 
|  2009-07-28, 17:48 | #3 | |
| BAN stały Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Niebiańska kraina 
					Wiadomości: 976
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 Cytat: 
  ? Lepiej by było gdybyś napisała ile bluza ma lat, niż to ile Ty ją masz. Ja mam bluzę, która ma już 3 lata i nadal w niej chodzę. Koszulkę którą mam 6 lat- luźna z dobrego materiału- idealnie nadaje się do chodzenia po domu  . | |
|     |   | 
|  2009-07-28, 18:02 | #4 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Kraków 
					Wiadomości: 3 586
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			o ja jestem niesamowicie sentymantalna więc mam mnóstwo takich ciuchów - czarna a bokserka i szara bokserka, potargane spodnie, bardzo stare, potargane trampki, ukochane glany, jej w sumie prawie całą moją szfę kocham i chyba z żadną z tych rzeczy nie umiałabym się rozstać
		
		 
				__________________ Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na    Twardo!                    Pratchett  | 
|     |   | 
|  2009-07-28, 19:29 | #5 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 
					Wiadomości: 2 827
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			Mam ulubione rurki, gdyby nie fakt że istnieje coś takiego jak brud nigdy bym nie zdjemowała nawet do prania ; ) hahha   
				__________________ CZYTAJ SKŁAD ! ! !  masz prawo wiedzieć co jesz. | 
|     |   | 
|  2009-07-28, 21:00 | #6 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 
					Wiadomości: 106 679
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			Ja mam dużo takich ciuchów, z którymi nie potrafię się rozstać, chociaż są już tak stare, że by wypadało  Między innymi jest to  turkusowy sweterek na guziki, kupiony jakieś 3 lata temu. Mogłabym go nosić codziennie. Oprócz tego czarne rurki. Często je noszę, bo w czarnych spodniach dobrze się czuję  Lubię jeszcze krótkie spodenki jeansowe. Nawet w zimie nie potrafię się z nimi rozstać i noszę je z czarnymi, grubymi rajstopami. Chyba jeszcze wiele mam takich rzeczy... Ale są też w mojej szafie takie ciuchy, które od momentu zakupu leżą nietknięte   
				__________________ | 
|     |   | 
|  2009-07-28, 21:05 | #7 | 
| BAN stały | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			a ja... moje trampki.   nie żadne tam firmówki takie zwykłe za 15zł  są to najwygodniejsze buty jakie kiedykolwiek nosiłam i nowe kupuję tylko kiedy stare sie rozpadają. raz nosiłam przez kilka dni takie co oba miały na pół pekniętą podeszwę   | 
|     |   | 
|  2009-07-28, 21:43 | #8 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Pogórze Wielickie 
					Wiadomości: 20
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			Mam swoje ulubione czarne spodnie i fioletową bluzkę, mogłabym w tym chodzić codziennie. W ogóle mam kilka swoich ulubionych ciuchów, w których dobrze isę czuję.  Miałam też swój ulubiony sweterek, ale niestety nie nadaję się już do użytku ;( 
				__________________ >> Jak kochać to księcia, jak kraść to miliony  )))) | 
|     |   | 
|  2009-07-28, 23:01 | #9 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Neverland 
					Wiadomości: 54
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			Chyba najbardziej nie mogę się rozstać z czarnymi jeansami rurkami    | 
|     |   | 
|  2009-07-29, 00:41 | #10 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Stuttgart 
					Wiadomości: 372
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			Hehe, widze,ze czarne rurki ma wiele Wizazanek, ja swoje sprane farbuję zeby wygladaly jako tako, zaraz po farbowaniu są jak nowe   | 
|     |   | 
|  2009-07-29, 11:16 | #11 | 
| Szanelowa Madżesti | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			jest takich kilka, szorty jeansowe Mustang, długie jeansy Mustangi, niebieskie adidaski, a poza tym mam jeszcze swoją sukienkę z komunii i też mi żal ją wyrzucić    | 
|     |   | 
|  2009-07-29, 13:01 | #12 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Śląsk <3 
					Wiadomości: 1 227
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			Chyba każda z Nas ma sentyment do ubrań, cóż...widocznie taka płeć    Największy sentyment mam do ciuchów z czasów jak się chorobliwie odchudzałam, a teraz nie mogę się już w nie zmieścić  i jakoś nie mogę się ich pozbyć bo żyję nadzieją że może kiedyś się jeszcze do nich wcisnę   
				__________________ Mówią:"Jesteś za wulgarna" a z nich towar na anioła też kure^wsko marny  dziołszki ze śląska co sie sam chcom pogodac po naszymu zapraszom    https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=358606 | 
|     |   | 
|  2009-07-29, 13:18 | #13 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 
					Wiadomości: 5 514
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			kurtka, buty górskie, wełniane skarpety - 8 lat buty się już w środku wyślizgały, ale na krótsze wycieczki czy spacer w deszczu mogą być szkocka spódniczka, po mojej mamie, od 7 kl. bikini - 2o lat wzorek niemodny, ale wymiarów za bardzo nie zmieniłam spodnie lniane 6 lat buty zimowe, krótkie, wiązane - 7 lat | 
|     |   | 
|  2009-07-29, 17:32 | #14 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 1 851
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2009-07-29, 17:36 | #15 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 2 648
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			Ojj ja mam pełną szafę takich rzeczy, bez których nie wyobrażam sobie zycia hihihi  A poważnie mam niektóre rzeczy od kilku dobrych lat i nadal ładnie wyglądaja ,bo mówiąc krótko szanuję rzeczy i mam do nich straszny sentyment  Zwłaszcza upodobalam sobie dzinsy wranglera, które mimo upływu lat wygladają jak nówki  A mam je juz około 7 lat  Tylko teraz sa na mnie trochę za duże ...czekam może jeszcze kiedyś przytyję... | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2009-07-30, 15:15 | #16 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 
					Wiadomości: 462
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			i ja też mam czarne rurki cudowne   wiele mam ubrań z którymi nie mogę się rozstać i też takie, które są na mnie za ciasne - trzymam je w nadziei, że kiedyś schudnę i je założę. nadzieja matką głupich.    | 
|     |   | 
|  2009-07-30, 16:27 | #17 | ||
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 Cytat: 
  także juz nadaje sie do chodzenia w domu   Jeszcze moim ulubionym ciuchem jest taka biała bokserka z nadrukiem w ktorej także uwielbiam chodzic ---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ---------- Cytat: 
  Miałam jedne ulubione czarne rurki i po pół roku zrobiły mi sie takie jakby białe kreski   | ||
|     |   | 
|  2009-07-30, 17:28 | #18 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Stuttgart 
					Wiadomości: 372
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 Cytat: 
 Na farbowanie namówila mnie kolezanka, ktora sama od lat farbuje ciuchy, kupilam w sklepie chemicznym farbkę za 1,50 zł (starcza na bodajze 0,5 kg materiału - ja na farbowanie spodni kupuję przeważnie 2 sztuki). Barwnik jest w postaci proszku, rozrabiam go w litrze gorącej wody a następnie dopełniam taką ilością wody, żeby przykryło całe zanurzone spodnie. Proces farbowania odbywa się w jakims starym, duzym garnku. Należy gotowac na malutkim ogniu przez około godzinę, po półgodzinie dodajemy szklanke octu. Takie farbowane spodnie spierają się tak jak każde spodnie nowe, czyli woda jest podczas prania lekko szara, jednak nie jest tak ze podczas jednego prania cala farba schodzi. Ja bardzo polecam farbowanie jako sposob na odswiezanie starych ubrań, w tym sklepie w którym kupuje farbki jest mnostwo kolorow do wyboru, kilka odcieni niebieskiego, np, chabrowy, wrzosowy (odcien fioletu), farbuje tez czarne bluzki (w mojej szafie dominuje czern), dochodzi nawet do tego, ze nowo kupiona bluzka jest "mniej czarna" od swiezo farbowanych na czarno spodni   | |
|     |   | 
|  2009-07-30, 20:23 | #19 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: z gorącej Barcelony;* 
					Wiadomości: 1 019
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			ja uwielbiam wszystkie moje ciuszki i ciężko mi się rozstawać szczególnie z bluzką bez na ramek z H&M krótkimi spodenkami z Orsay i z spódniczkami   mogłabym tak wymieniać i wymieniać   
				__________________ Donde una puerta se cierra, otra se abre. „Bądź sobą. Każdy inny jest już zajęty.” – Oscar Wilde. Książki: 22/2012 Filmy: 42/2012 | 
|     |   | 
|  2009-07-31, 11:52 | #20 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 
					Wiadomości: 3 594
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			w sumie to mi by bylo ciezko sie rozstac z cala moja szafa, ale jezeli juz to zabilabym za moje Nike Dunk High..;D Uwielbiam je <333
		
		 
				__________________ Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,  wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. | 
|     |   | 
|  2009-07-31, 14:36 | #21 | |
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 Cytat: 
  sprobuje te moje spodnie zafarbować   | |
|     |   | 
|  2009-07-31, 16:31 | #22 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Za górami za lasami ... 
					Wiadomości: 221
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			W moim przypadku nie mogłabym się rozstać z większoącią moich ciuchów   a wszczególności z moją szarą bluzą która się już trochę zniszczyła  teraz poluje na taką samą   | 
|     |   | 
|  2009-08-02, 20:54 | #23 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 
					Wiadomości: 10 433
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			ja większość moich ciuchów lubię i większość ma kilka lat. Dziś chodziłam w spodenkach w których odnalzałam siebie na zdjęciu z wakacji z 1999 roku   Edytowane przez kodeina Czas edycji: 2009-08-02 o 21:03 | 
|     |   | 
|  2011-08-25, 22:23 | #24 | 
| Biała Dama Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: świętokrzyskie 
					Wiadomości: 6 434
				 | 
				
				
				Dot.: ubrania z którymi ciężko się  rozstać ;) ;)
				
			 
			
			Jaki świetny wątek! Odkopuję po dłuugim czasie   Kocham moje dzinsy, mają 6 lat co najmniej, już dawno chodzę w nich tylko po domu, za to są wyrazem mojej radosnej twórczości  Pomalowałam je kilka razy markerem, korektorem itp.  Mają dziurę na kolanie, oprócz tego skracałam przetarte i postrzępione nogawki. Najwygodniejsze spodnie jakie miałam  Cieszę się też widząc że moja sylwetka się z czasem nie zmienia :P Dobrze mi służy też bluzka jeszcze starsza, kupiłam ją podejrzewam około roku 2002 na targu za 30 zł może - z asymetrycznym dekoltem i zaokrąglonym dołem. Okazała się zaskakująco dobrej jakości, bo wcale nie widać po niej znoszenia. Do zeszłego lata nosiłam ją często do pracy i na wyjścia - ludziom się podoba, parę lat temu już ją skazałam na donoszenie w domu, ale przyszła koleżanka i zapytała gdzie się wybieram że taka jestem wystrojona  i przywróciłam z miejsca bluzeczkę do łask. W tym roku już ją jednak przestałam nosić "wśród ludzi", ileż można. Lubię ją jednak niezmiernie bo jest superwygodna Jeszcze jedne spodnie, do których mam sentyment, też dzinsy, obecnie obcięte na szorty. To były dzwony z rozciętymi nogawkami zasznurowanymi na rzemyk, kiedyś modne  kiedy się podniszczyły, obcięłam (jedną nogawkę nawet za bardzo wycięłam, po czym przyszyłam z powrotem  ) i mam fajne spodenki Jeszcze jest takich ciuchów wiele, ostatni nie jest mój od zawsze, przyniosłam go do domu bodajże przedwczoraj to kurteczka sztruksowa, bez podszewki bardzo dobrej jakości, nie zniszczona tylko bardzo sprany kolor - odziedziczyłam ją po kuzynce. Mam ochotę ją pofarbować, tylko muszę poszukać gdzieś po sklepach barwników do ubrań. Malowałam kiedyś sztuksowe spodnie z bardzo dobrym efektem. A kurteczka się bardzo przyda na jesień   | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:23.
 
                















 Wrocław
 Wrocław








 
			
