Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe 2009 - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-08-01, 08:23   #3691
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 122
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
Kierowca świetny no i buziaczki dla Gabrysia z okazji 0,5 roczku...
co do banana... to ja jak narazie tylko słoiczkowy... Ale mam zamiar kupic
bio banany i mu dac takie... to znaczy zblenderowane z mleczkiem ( oczywiscie moim
lub modyfikowanym...bedzie pychotka...

Co do glutenu to u nas w miare sprawnie poszło...
Podaje mu biszkopciki z glutenem do mleczka...
Na poczatku dawałam pól przez dwa dni potem co dzien zwiekszalam dawke o pól
biszkopta i teraz daje mu 3 lub 4 biszkopciki... oczywiscie Alan je uwielbia...
No i zadnych problemow przy nich nie było...

Natomiast miesko..... u nas od niedawna jest kurczaczek...
Wprowadziłam jak byłam we włoszech... tylko ze tam kupowałam
słoiczki z 90 % kurczaczka a reszte woda.... natomiast tutaj znalazłam tylko
po 10% kurczaczka a reszta to jakies warzywa..... No i kupiłam mu bio kurczaczka i go ugotowałam , zmieliłam i pomroziłam... dalam mu juz kilka razy ale nie za bardzo mu to smakuje.... hmmmmmmmm... musze wybrac sie do polskiego sklepu... z gerbera albo z bobowity chyba sa jakies dobre miesne słoiczki....co...?

kellysss dla twojego połroczniaka tez wszystkiego najlepszego

ja to ci zazdroszcze dostepu do biszkopcików , we włoszech to w zywieniu dzici podobało mi sie najbardziej- zadnego gotowania grysiku, biszkjopcik do mlecza i juz !

a moja paskuda nauczyła sie pluc! nie wiem kto pokazał ale mam ochote go młody wygląda jakby miał wścieklizne
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-01, 09:13   #3692
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez Nenah Pokaż wiadomość
Ja się szybciutko tylko pochwalę - przyszła do mnie chusta
Jestem zachwycona!! Mały chyba też, poszliśmy na mały spacerek, wszystko oglądał z rozdziawioną miną, potem aż się wyrywał żeby to wszystko dotknąć, a na koniec zasnął Nie był potrzebny żaden smoczek, jak to czasami bywa w wózku.
Ciekawe jak zareaguje na morze - pewnie całą wyprawę prześpi w chuście

Jedyne czego żałuję, to to że dałam się odwieźć położnej od kupna chusty wcześniej.
Juhuuu! Ciesze się, że tak dużo z Was udało się namówić na chustę. To świetny wynalazek jest


Cytat:
Napisane przez bezsenność Pokaż wiadomość

Co do obiadków- znalazłam samo mięsko z gerbera- kurczak/ indyk - dodaje do domowych zupek, bo w sklepie ekomiesa nie dostane
Tak, też widziałam w takich mniejszych słoiczkach.

U nas aktywny poranek...tzn dla tż który poszedł z Jasiem na spacer i zakupy i nie ma ich już jakiś czas. A ja zbijam bąki

A za 2 tygodnie jedziemy na weekend do Berlina

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

A! U nas karierę zrobiły brzoskwienie Hippa. Jaś je uwielbia.
Jabłuszko ok, marchewka ok, ziemniaczki ok. Tylko brokułam pluje,
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-01, 12:53   #3693
zycza
Raczkowanie
 
Avatar zycza
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 203
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cześć dziewczyny,
Dzisiejsza nocka znów była masakryczna Niech te zęby już wyjdą Mały w nocy budzi się z płaczem lub marudzi strasznie przez sen... tak mi go szkoda, ale co zrobic, trzeba jakoś przez to przejść.

Jeśli chodzi i wprowadzanie nowości żywieniowych jak mięsko, to Oliwier je wszystko co jest zgodne z jego wiekiem. Po prostu kupuję słoiczki (samej nie chce mi sie gotować, za leniwa jestem ) obojetnie czy jest w nich kurczak, cielecinka, indyk czy jagniecina. Widzę, że danie jest po 5 miesiącu i po prostu kupuje a mały je bez problemu i reakcji alergicznych nie ma żadnych. W mnie w rodzinie jak i u męża nie ma nikt skłonności alergicznych i mam nadzieję, że Oli też nie bedzie mial

Pochwale się teraz!!!!
Oli od wczoraj turla się już z brzuszka na plecki bez żadnego problemu Dokładnie miesiąc po tym jak zaczął przewracać sie z plecków na brzuszek

Życzę miłego weekendu, buziaki
__________________
12.02.2009 r. Na Świat przyszedł nasz skarb - Oliwierek



zycza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-01, 12:56   #3694
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Witam !!!!
My własnie wrocilismy z chustowego szybkiego spacerku....
Chciałam uspac ałego ale chyba mu sie niechce spac

Normalnie chyba mamy jakis skok rozwojowy bo niedobre to
moje dziecie.... wstaje o 5 rano i krzyczy.... czeba wstawac i
sie z nim bawic.......zasnal dopiero o 10 na pol godziny i teraz znowu grasuje...
widze ze jest spiacy ale nie moze zasnac... to chyba przez te nieszczesne zeby...
smarowalam zelem ale to gó.....wno daje za przeproszeniem...
w dodatku wczoraj poszłam spac o 2.... no wiec sie naspałam dzisiaj...
całe 3 godziny........ mam nadzieje ze chociaz po obiedzie zasnie to ja tez
sie zdzemne.....

No nic... ide walnąć sobie kawke i gotowac jakis obiad...
o ile alan mi na to pozwoli bo znowu krzyczy

miłego dzionka
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-01, 18:15   #3695
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

ale cisza....my się cały dzień nudzimy dziś...
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-01, 20:56   #3696
AMILAMIJA
Zadomowienie
 
Avatar AMILAMIJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 155
GG do AMILAMIJA Send a message via Skype™ to AMILAMIJA
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Mialam zdać elację z jazdy spacerówką kubełkową, więc krótko zdaję. Matylda jest bardzo zadowolona. Wszystko widzi, rozgląda się, coś tam sobie gada. Wcześniej zrobiłam maly serwis po wiośnie, umyłam, nasmarowalam gdzie trzeba i zamontowałam spacerowkę. NARESZCIE, bo juz mnie wnerwiała ta gondola, ale pół roku wytrwałam
Mała nie przepada za morelami, za to lubi banana z brzoskwinią. Zupki itp daję jej wszystki po 4 i 5 miesiącu. Ma swoje ulubione dania, te, ktore toleruje i te zdecydowanie na "nie". Nie lubi tego białego piure (nie wiem, jak się to pisze) z indykiem i generalnie woli niezbyt gęste. Uwielbia wprost jarzynowa z ryżem Hippa. Dziś kupiłam jej jakieś Gerbera, zobaczymy...Bardzo lubi też herbatke rozpuszczalna Hippa jabłko z melisą, zdecydowanie woli ją niż soki. A najfajniejszą zabawką sa wlosy, i taty i mamy, wszystko, co szelesci (woreczki, papiery) i klepanie rączkami we wszystko, co napotka. No i nóżki, bez zabawy nimi, ciąganiem za skarpetki i wkładaniem stop do buzi dzień stracony
Właśnie siedzi mi na kolanach, puka w burko i robi tacie porządki
Miłego wieczoru!
__________________
MATYLDA 03.02.2009
MATYLDOWE ZĄBKI
AMILAMIJA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-01, 21:17   #3697
nimfetka
Zadomowienie
 
Avatar nimfetka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków-NH
Wiadomości: 1 529
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

hello")

a propo jedzenia-moja Liwia je w tym momencie zupki jedynie gotowane przeze mnie-muszę mieć pewnośc co w nich jest,ile tego jest i że to co daje jest dla niej najlepsze-a słoiczków nie jestem pewna i nie będę.

Młoda jada zupki-jarzynowa,barszczyk czerwony a dziś poszła pierwszy raz zupka z brokułami-też jej smakowała
ponadto pije kompot z jabłek-u mnie na działce rosną przee pyszne papierówki słodziutkie niczym nie pryskane ,jada również bananka oraz starte jabłuszko,maliny.

I zaczełyśmy używać pieluszek wielo,pampersy zakładam jedynie na noc ale i tego chce sie pozbyć.Wiec bawie się w te rzeczy bo ja mam lekkiego świra na pukcie eko.... dodam naprawde lekkiego.
NArazie mam jeden otulacz mam zamiar do kupic dwa bawełnane jeden wełnany,jedną kieszonkę.Mam nadzieje ,że starczy-i zamówiłam nocnik chiński

Kochane odchudzam sie ale....własnie teraz piję zimne piweczko...a co....aby zapomniec ,że brzuchol boli-@ się pojawiła,tak sie cieszę,bo ostatnio obudziłam sie o 3 nad ranem z wilczym apetytem na TŻ i bummm stało się a obiecałam sobie,że bez gumki ani rusz....ehhhh
Ostatni raz tak zrobiłam

I jeszcze jedno..nie wiem co sie dzieje,młoda nie pozwala mi zejść z jej oczu.Gdy jedynie na sekunde gdzieś pójde,a ona mnie nie widzi jest ryk,o co chodzi????
hehe i jeszcze jedno

Bo nie składałam z okazji pół roczku noooo wszystkiego naj!!!!!

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

świetna chuściana okazja
http://www.allegro.pl/item702497069_...tkana_4_7.html

polecam przeczytać koniecznie!!
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=2233
__________________
ulubione powiedzenie mojej 5 letniej córki-KTO MA CYCKI TEN MA WŁADZE

Edytowane przez nimfetka
Czas edycji: 2009-08-01 o 21:45
nimfetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 09:01   #3698
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Witam niedzielnie.....
ja znowu wczesna pobodka o 5
no nie spimy !!!!!!!!!!!

Zebole niedobre....!!!!

Ide pic kawusie
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 09:52   #3699
ariellina
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: opolszczyzna
Wiadomości: 534
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

hej dziewczyny. dlugo milczalam. licencjat i w ogole....

pamietacie mnie jeszcze?

wiecie, mialam klopoty z mezem, tesciami...

w koncu nie wytrzymalam...ucieklam z malym do rodzicow.
moj maz to maminsynek, sknerea, chytrus i duze dziecko....

nie wiem co to bedzie....

jak bylam w ciazy z milczenie znosilam to,ze traktuja go tesciowie jak dzidziusia.
jak maly sie urodzil nic sie nie zmienilo. wtracali sie strasznie. wkurzylam sie. byla awantura. on stanal za nimi....wygonil mnie...moja mama zalagodzila wszystko...

wiecie,budowali nas jego rodzice,a po klotni tej moj maz przepisal dom na rodzicow...zeby w razie rozwodu nic mi nie dac...to byla nasza 1 klotnia...


mielismy pieniadze ze slubu...jego ciotki tez poagaly....a on meczyl moich rodzicow, by kupili wozek...
nawet do oplat domowych sie nie dokladal za nas, bo jego rodzice wszystko chcieli pokryc ...pomoc malemu synkowi..

8 mmcy po slubie okazalo sie,ze dzieki temu odlozyl 8 tysiecy...
wciaz meczyl mnie,ze rodzice moi nie daja na mnie i malego pieniedzy....

teraz ma urlop, to spedza kazda chwile na budowie z tatusiem na budowie.

nie wyrzymalam..ucieklam...
dzwoni raz dziennie....przyjezdza zobaczyc malego raz na dwa dni...

wczoraj go wygonilam, bo powiedzialze ja i moi rodzice chcielismy jego pieniedzy.....

prawda jest taka,ze ze slubnych pieniedzy i w ogole ze wspolnych ja nie wydalam ani grosza...wszystko on...

a koniec naublizalam tesciom, bo go tak zepsuli...
wyponieli mi,ze oplat nie robilam za siebie,,,ze nie sprzatalam- a przeciez tesciowa mi nie pozwalala nic tknaac w domu....bo sie zmecze...

chcialam sie wyprowadzic 2 razy juz..blagali,bym zostala...teraz za 3 razem udalo mi sie...

ja go kocham...jak nikogo na swiecie...

19 lipca minal rok po slubie....
ale on i jego rodzice urazili moja godnosc i mojej rodziny.

poza tym on stwierdzil,ze zniszczylam jego zycie u boku rodzicow...

bo po pol roku meszkania z nimi odwazylam sie otworzyc pysk...bo ilez mozna znosic zycie w ponizeniu..
nie obrazali mnie, ale sugerowali,ze jestem gorsza....

rodzice mi radzili,bym za niego nie wychodzila...zebym skonczyla studia...ale jaa sie zakochalam..teraz zabronili mi do niego wracac, bo nie czeka mnie z nim nic dobrego..... skopal mi najpiekniejsze lata...

on niestety kocha tylko kase rodzicow i tak jak oni ma manie przesladowcza,ze chca mu to zabrac....
wiem,ze jego rodzice beda sie stale wtracac,a ja nie, to on bedzie mi wszystko wciaz wypominal...


za co ja go tak kocham?!?!?!?!?!?!?!?!


co ja mam robic!?!?!?!?1
nie spie, nie jem. chce tylko plakac...bylam taka glupia i naiwna. wierzylam w milosc i w to,ze starszy 9 lat mezczyzna da mi bezpieczenstwo...oparcie. .. a nigdy mnie nie obronil przed swymi rodzicami.....

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

dodam,ze przed slubem nie klocilismy sie. teraz okazuj sie, ze on latwo wpada w furie... bylo wpsaniale, tyle mi obiecywal...
a po slubie juz o mnie tak nie dbal....
mowi,ze od kiedy maly sie urodzil,stalam sie wredna, pyskuje..
moze tak, ale nie moge zniesc,ze jestem dla niego mniej wazna niz rodzice....ja i moj maz mieszkamy w jednej wsi.....niebawe wszyscy sie dowiedza.......


moi rodzice pomoga mi. ide teraz na magisterke....

jestem zalamana!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
__________________
ariellina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 10:14   #3700
nimfetka
Zadomowienie
 
Avatar nimfetka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków-NH
Wiadomości: 1 529
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez ariellina Pokaż wiadomość
hej dziewczyny. dlugo milczalam. licencjat i w ogole....

pamietacie mnie jeszcze?

wiecie, mialam klopoty z mezem, tesciami...

w koncu nie wytrzymalam...ucieklam z malym do rodzicow.
moj maz to maminsynek, sknerea, chytrus i duze dziecko....

nie wiem co to bedzie....

jak bylam w ciazy z milczenie znosilam to,ze traktuja go tesciowie jak dzidziusia.
jak maly sie urodzil nic sie nie zmienilo. wtracali sie strasznie. wkurzylam sie. byla awantura. on stanal za nimi....wygonil mnie...moja mama zalagodzila wszystko...

wiecie,budowali nas jego rodzice,a po klotni tej moj maz przepisal dom na rodzicow...zeby w razie rozwodu nic mi nie dac...to byla nasza 1 klotnia...


mielismy pieniadze ze slubu...jego ciotki tez poagaly....a on meczyl moich rodzicow, by kupili wozek...
nawet do oplat domowych sie nie dokladal za nas, bo jego rodzice wszystko chcieli pokryc ...pomoc malemu synkowi..

8 mmcy po slubie okazalo sie,ze dzieki temu odlozyl 8 tysiecy...
wciaz meczyl mnie,ze rodzice moi nie daja na mnie i malego pieniedzy....

teraz ma urlop, to spedza kazda chwile na budowie z tatusiem na budowie.

nie wyrzymalam..ucieklam...
dzwoni raz dziennie....przyjezdza zobaczyc malego raz na dwa dni...

wczoraj go wygonilam, bo powiedzialze ja i moi rodzice chcielismy jego pieniedzy.....

prawda jest taka,ze ze slubnych pieniedzy i w ogole ze wspolnych ja nie wydalam ani grosza...wszystko on...

a koniec naublizalam tesciom, bo go tak zepsuli...
wyponieli mi,ze oplat nie robilam za siebie,,,ze nie sprzatalam- a przeciez tesciowa mi nie pozwalala nic tknaac w domu....bo sie zmecze...

chcialam sie wyprowadzic 2 razy juz..blagali,bym zostala...teraz za 3 razem udalo mi sie...

ja go kocham...jak nikogo na swiecie...

19 lipca minal rok po slubie....
ale on i jego rodzice urazili moja godnosc i mojej rodziny.

poza tym on stwierdzil,ze zniszczylam jego zycie u boku rodzicow...

bo po pol roku meszkania z nimi odwazylam sie otworzyc pysk...bo ilez mozna znosic zycie w ponizeniu..
nie obrazali mnie, ale sugerowali,ze jestem gorsza....

rodzice mi radzili,bym za niego nie wychodzila...zebym skonczyla studia...ale jaa sie zakochalam..teraz zabronili mi do niego wracac, bo nie czeka mnie z nim nic dobrego..... skopal mi najpiekniejsze lata...

on niestety kocha tylko kase rodzicow i tak jak oni ma manie przesladowcza,ze chca mu to zabrac....
wiem,ze jego rodzice beda sie stale wtracac,a ja nie, to on bedzie mi wszystko wciaz wypominal...


za co ja go tak kocham?!?!?!?!?!?!?!?!


co ja mam robic!?!?!?!?1
nie spie, nie jem. chce tylko plakac...bylam taka glupia i naiwna. wierzylam w milosc i w to,ze starszy 9 lat mezczyzna da mi bezpieczenstwo...oparcie. .. a nigdy mnie nie obronil przed swymi rodzicami.....

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

dodam,ze przed slubem nie klocilismy sie. teraz okazuj sie, ze on latwo wpada w furie... bylo wpsaniale, tyle mi obiecywal...
a po slubie juz o mnie tak nie dbal....
mowi,ze od kiedy maly sie urodzil,stalam sie wredna, pyskuje..
moze tak, ale nie moge zniesc,ze jestem dla niego mniej wazna niz rodzice....ja i moj maz mieszkamy w jednej wsi.....niebawe wszyscy sie dowiedza.......


moi rodzice pomoga mi. ide teraz na magisterke....

jestem zalamana!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
kochana mam dla Ciebie wersję optymistyczną i tą mniej.
Bo rozbita rodzina to wcale nic fajnego-sama z takiej pochodzę.
Dziecko chce mieć oboje rodziców-to fakt.Ale skarbie za jaką cenę????Wiesz moze jest mi przykro ,że nie mam pełnej rodziny ale bardziej przykro mi jest z tego powodu ,że rodzice nie oszczędzili mi wielu przykrych sytuacji,że nie rozwiedli się wcześniej-rozwód był jak miałam 20 lat.
Wiem to przykre bo kochasz-ale musisz znać swoją wartość,a chłop który jest maminsynkiem nie jest dla Ciebie oparciem a po co jesteśmy razem??po to aby czuc się kochanym ,aby miec lepiej w życiu bo we dwoje łatwiej.
Jedna wieś wiem co to znaczy ale chrzań to!! takie zaściankowe towarzysto,rozwijaj się ,bądź piękna,nie pokazuj że Cię to boli!!!!! jak przyjedzie zobaczyć małego ubierz się fajnie,zrób make-up i zapytaj tak dla ściemy czy np w następnym tyg nie zostałby zSzymusiem bo się umówiłaś( z kim,gdzie nie jest biznes).Bądź uśmiechnięta,radosna nie daj mu poczucia ,że cierpisz!!!!!!Bo faceci to lubią-musisz pozakac ,że jestes silną babką,i że to rozstanie Ci służy!! chociaż byś miała po waszym spotkaniu wyć przez pół nocy!!!!!!Bądź dla siebie Ważna,niech Szymuś będzie dla Ciebie ważny.Pocieszeniem jest to ,że masz gdzie wrócić że masz rodziców bo Cię kochają !ja nie mam więc jestem w gorszej sytuacji.
Kochanie Weź się w garść-samo się poukłada kiedys zobaczysz, ze nie było warto płakać!Na świecie są fajni faceci-myslisz ,że jak masz dziecko nie masz szans na spotkanie fajneo faceta-otóż mylisz się !!!!! bo dojrzały fajny facet będzie z Tobą mimo wszystko.

A teściom i Tż pokaż ,pokaż jaka jestes za***ista,że nie jestes jakaś dupa wołowa niech wiedzą Co straciili!!!!!!!W Tobie siła,jak sie nie pozbierasz nikt Ci w tym nie pomoże!!Sama to musisz zrobić!!
przsyłam moc buziaków!
__________________
ulubione powiedzenie mojej 5 letniej córki-KTO MA CYCKI TEN MA WŁADZE
nimfetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 10:45   #3701
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

ariellina -
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 11:47   #3702
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

ariellina... Trzymaj sie kochana... Na pewno w jakis sposób sie to wszystko ułozy... Czy z nim czy bez niego ... pamietaj ze ty kochana musisz byc szczesliwa w zyciu...Masz teraz małego skarba i dla niego musisz byc silna a on z czasem wszystko zrozumie....:cmok :
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 12:08   #3703
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 969
GG do Nika.83
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

ariellina - trzymaj się!!!Nie daj im satysfakcji i pokaż że wiele stracili tak Cie traktując. Wiem, że na razie będzie trudno ale masz kochających rodziców którzy CI pomogą.A nie warto być z kimś kto ma takie podejście do sprawy. Mój mąż też jest zaślepiony mamusią ale jak coś do czegoś idzie to staje w mojej lub naszej obronie. A być z kimś na siłę tylko z powodu dziecka to też nie dobre. Bo potem dziecko widzi wszystkie kłótnie i relacje rodziców. I tak myślę że to jest jeszcze gorsze niż rozstanie teraz. Trzymam kciuki za Ciebi i wierzę że to przetrwasz i jeszcze im pokażesz!!!

Łączę się w bólu z kiełkującymi zębolami u nas w prawdzie żadnego nie widać ale młoda jest marudna i ni z tąd ni z owąd zanosi się płaczem. Potem posmaruję dziąsła i spokój przez jakiś czas. Ma strasznie popuchnięte dziąsełka. Mrożę jej gryzaczki wodne w zamrażalniku, serwuję piętki z chleba i jakoś to przechodzimy.

Co do bananów to ja jeszcze nie podawałam żadnego banana ze słoiczka same naturalne miksuję i wsio. Bunt minął znowu jemy owoce więc nie ma problemu

Mięso też normalnie kubuję najpierw indyka teraz kurczaka w zwykłym sklepie jak dla siebie. Kroję na kawałki i mrożę. Słoiczki z obiadem dostaję bardzo sporadycznie jak mam big lenia lub jak zje wszysko co jaugotuję i nadal chce jeść. Ale to mało kiedy się zdarza ogólnie codziennie gotuję jej coś.

My po grillu, fajnie było chociaż komary nas pocięły masakrycznie ale takie są uroki ogródków. Siedzielismy do 1.00 a o 6.00 pobudka. Wogóle doszłam do tego że moje dziecko siedzi dołącze fotki.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg HPIM6639.jpg (34,1 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg HPIM6643.jpg (34,8 KB, 24 załadowań)
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 15:53   #3704
Kasia_L
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
Post Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

ariellina trzymaj się kobieto .

Dziś moja córcia przewróciła się po raz drugi z brzucha na plecy. Pracuje jednak wciąż nad techniką przewrotów, bardzo frustrując się gdy jej nie wychodzi . Nie poddaje się na placu boju , tzn. na kocyku.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
Kasia_L jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 19:38   #3705
pani z herbata
Zadomowienie
 
Avatar pani z herbata
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 466
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Ariellinko idz za rada Nimfetki, jak facet poczuje ze radzisz sobie bez niego albo jest CI lepiej niz z nim dopiero otworza mu sie oczy
co nie znaczy ze musisz do niego wrocic, bo jak juz przez to przejdziesz to bedziesz silniejsza i on nie bedzie Ci potrzebny
__________________
trying so hard lots of things not to do

pani z herbata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 19:54   #3706
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez Nika.83 Pokaż wiadomość


Co do bananów to ja jeszcze nie podawałam żadnego banana ze słoiczka same naturalne miksuję i wsio. Bunt minął znowu jemy owoce więc nie ma problemu

Mięso też normalnie kubuję najpierw indyka teraz kurczaka w zwykłym sklepie jak dla siebie. Kroję na kawałki i mrożę. Słoiczki z obiadem dostaję bardzo sporadycznie jak mam big lenia lub jak zje wszysko co jaugotuję i nadal chce jeść. Ale to mało kiedy się zdarza ogólnie codziennie gotuję jej coś.

My po grillu, fajnie było chociaż komary nas pocięły masakrycznie ale takie są uroki ogródków. Siedzielismy do 1.00 a o 6.00 pobudka. Wogóle doszłam do tego że moje dziecko siedzi dołącze fotki.

no własnie ja mam zamiar tez zaczac miksowac bananka....

A jak kupujesz to miesko...?
Całego kurczaka lub indyka.....?
Czy moze piersi....?

Fotki Martynki swietne....

Alan dzisiaj pierwszy raz jadł kalafiora....
tzn.. dalam mu troszke ze słoiczka hippa
(marchewka,kalafior i chyba groszek i ziemniaczek)
ale sie zajadal.... Teraz sobie puszcza baczki ale nie prezy sie ani nic...hihihi

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

aaaaha.... bo zapomniałam...
a co z tym Jajkiem.....?
Bo juz pytałam ale chyba nikt mi nie odp...
Od kiedy mozna i jak sie je podaje.....?
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 20:27   #3707
AMILAMIJA
Zadomowienie
 
Avatar AMILAMIJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 155
GG do AMILAMIJA Send a message via Skype™ to AMILAMIJA
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Jajko ( a właściwie żółtko) wprowadza się od 7 miesiąca. DOdaje się do jedzonka ugotowane. W 7 (przy karmieniu mlekiem modyfikowanym uż w 6) miesiącu wchodzi tez rybka (dorsz, sandasz, łosoś) - 1,2 x w tygodniu.
Arielina, bądź dzielna. Kobieta jest niezniszczalna (facet - nawet, jakby było to możliwe - w zyciu by dziecka nie urodził)! Masz przy sobie rodziców, dziecko. Dasz radę. A on jeszcze przyleci z podkulonym ogonem!

Gdybym miala dostęp do zdrowych warzywek i owocków, to pewnie bym sama gotowala. Niestety, warzywka z ogródka rodziców zgnily po fali ulew i powodzi A grom wie, gdzie rosną, czym są pryskane i podlewane i przez jakie ręce przechodzą "dobra natury" z warszawskich sklepów. Jak mala podrośnie, to pewnie zacznę jej dawać normalne jedzenie, bo całe zycie ze słoików jeść nie będzie. Ale póki co zdrowsze dla niej jest to ze sloiczków.

Spadam pomalu kłaść małą spać.
Milego wieczoru!
__________________
MATYLDA 03.02.2009
MATYLDOWE ZĄBKI
AMILAMIJA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 22:04   #3708
zycza
Raczkowanie
 
Avatar zycza
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 203
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Dobry wieczór!
Synuś już śpi a ja nadrabiam zaległości na necie... od jutra wszystko mi się ukruci Czeka mnie pierwszy dzień w pracy i jestem poddenerwowana Niby często zostawiałam małego z moją mamą i było super, ale teraz to on bedzie zostawał z Teściową (jest już na emeryturze) bo moja mama ciągle pracuje. Nie wiem jak przeżyję pierwsze dni w pracy - tragedia jak na tą chwilkę
Trzymajcie kciuki, lece spać bo rano trzeba wstać a jeszcze czekają mnie pobudki w nocy
__________________
12.02.2009 r. Na Świat przyszedł nasz skarb - Oliwierek



zycza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 22:07   #3709
Glizda87
Rozeznanie
 
Avatar Glizda87
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 791
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Arielinko Moje zdanie jest takie: Dziecko nieszczęśliwych rodziców, też będzie nieszczęśliwe...

Julianka też siedzi!!! wczoraj nawet aliczyła pierwszego bęcka o podłogę...;/ ale był ryk!!!;/ na szczeście obyło się bez siniaka... no i pełza po całym pokoju dzisiaj głuptas wlazła pod szafe nigami i sie zaklinowała:P A po za tym uwielbia stać na nóżkach;/ albo podtrzymywana pod paszki albo nawet trzymana za rece... Nie pozwalam jej na to bo chyba jeszcze za wcześnie ale ona sama np. jak lezy i podam jej ręce to zamiast usiąść to wstaje na nogi i czasami bardzo ciężko ja posadzić bo sie wyprostuje, usztywni i koniec kropka...
Je prawie wszystko Nie gotuje jej ponieważ nie ufam straganowym warzywką więc kupuje słoiczki. Wypróbowała wszystkie po 4, po5 i po6 miesiącu wszystkich firm i nie toleruje jedynie pure z indykiem hippa (takie białe z kukurydzą). Z grudkami sobie nawet nieźle radzie, wie, że trzeba je przeżuć, ale grutki w słoiczkach bobovity są troche niebezpieczne, wcoraj Mała porządnie sie zakrztusiła, musiałam nawet ją przechylic i klepac po plecach bo nie mogła sobie poradzić, po czym wypluła kostkę ziemniaka mniejwięcej 1cm na 1cm... więc teraz dla bezpieczeństwa gniote jeszcze sama wszystko widelcem zanim jej podam
__________________
JULIANKA 28.01.2009
Glizda87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 22:50   #3710
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez AMILAMIJA Pokaż wiadomość
Jajko ( a właściwie żółtko) wprowadza się od 7 miesiąca. DOdaje się do jedzonka ugotowane. W 7 (przy karmieniu mlekiem modyfikowanym uż w 6) miesiącu wchodzi tez rybka (dorsz, sandasz, łosoś) - 1,2 x w tygodniu.!
dziekuje za info

Cytat:
Napisane przez zycza Pokaż wiadomość
Dobry wieczór!
Synuś już śpi a ja nadrabiam zaległości na necie... od jutra wszystko mi się ukruci Czeka mnie pierwszy dzień w pracy i jestem poddenerwowana Niby często zostawiałam małego z moją mamą i było super, ale teraz to on bedzie zostawał z Teściową (jest już na emeryturze) bo moja mama ciągle pracuje. Nie wiem jak przeżyję pierwsze dni w pracy - tragedia jak na tą chwilkę
Trzymajcie kciuki, lece spać bo rano trzeba wstać a jeszcze czekają mnie pobudki w nocy
powodzenia w pracy... na pewno nie bedzie az tak zle

Cytat:
Napisane przez Glizda87 Pokaż wiadomość

Julianka też siedzi!!! wczoraj nawet aliczyła pierwszego bęcka o podłogę...;/ ale był ryk!!!;/ na szczeście obyło się bez siniaka... no i pełza po całym pokoju dzisiaj głuptas wlazła pod szafe nigami i sie zaklinowała:P A po za tym uwielbia stać na nóżkach;/ albo podtrzymywana pod paszki albo nawet trzymana za rece... Nie pozwalam jej na to bo chyba jeszcze za wcześnie ale ona sama np. jak lezy i podam jej ręce to zamiast usiąść to wstaje na nogi i czasami bardzo ciężko ja posadzić bo sie wyprostuje, usztywni i koniec kropka...
Je prawie wszystko Nie gotuje jej ponieważ nie ufam straganowym warzywką więc kupuje słoiczki. Wypróbowała wszystkie po 4, po5 i po6 miesiącu wszystkich firm i nie toleruje jedynie pure z indykiem hippa (takie białe z kukurydzą). Z grudkami sobie nawet nieźle radzie, wie, że trzeba je przeżuć, ale grutki w słoiczkach bobovity są troche niebezpieczne, wcoraj Mała porządnie sie zakrztusiła, musiałam nawet ją przechylic i klepac po plecach bo nie mogła sobie poradzić, po czym wypluła kostkę ziemniaka mniejwięcej 1cm na 1cm... więc teraz dla bezpieczeństwa gniote jeszcze sama wszystko widelcem zanim jej podam
o ja... no to niezle... naprawde czeba uwazac...
A miałam sie Ciebie pytac glizdko czy Wy juz po chrzcino-ślubie, bo jakos nie pamietam czy sie chwaliłas.. a moze to było jak byłam we włoszech....?
My chyba tez bedziemy robic dwa w jednym... zobaczymy... musze pogadac z ksiedzem w polsce bo tam chce robic chrzciny... Tak czy siak beda w grudniu..
Mozliwe ze Alan juz pójdzie do chrztu o własnych nogach...hihihih
__________________
ALAN
KIARA

______________

Edytowane przez kellysss
Czas edycji: 2009-08-02 o 22:52
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 22:51   #3711
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 122
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Arielina nie łam sie dziewczyno, facet nie warta twoich łez
niestety nie napisze ci ze bedzie dobrze , bo ten typ nigdy nie dorasta, zawsze zostaja synkami mamusi
jak sie facet ozeni to jego rodziną staje sie zona i dziecko i za nimi ma stac murem przeciwko całemu światu, jak tego nie robi to nie jest dobrze
im dłuzej bedziesz trwac w tym zwiazku tym bardziej bedziesz cierpiec, to moje zdanie nie musisz sie z nim zgodzic, ale uwazam ze jestes jeszcze młoda i masz prawo poukładac sobie zycie na nowo i jeszcze to zrobisz i bedziesz szczesliwa niekoniecznie z nim


kellysss - co do jajaka, mojego strasznie uczuliła okruszynka żółtka na twardo, z twoim nie musi tak być , ja bym juz sprobował mu dac, najpierw naprawde malutko i obserwuj reakcje

wogole dobrze miec w domu wapno dla dzieci na wszelki wypadek...



nika - cudne fotki , córcia przeurocza



Cytat:
Napisane przez Glizda87 Pokaż wiadomość

Julianka też siedzi!!! wczoraj nawet aliczyła pierwszego bęcka o podłogę...;/ ale był ryk!!!;/ na szczeście obyło się bez siniaka... no i pełza po całym pokoju dzisiaj głuptas wlazła pod szafe nigami i sie zaklinowała:P A po za tym uwielbia stać na nóżkach;/ albo podtrzymywana pod paszki albo nawet trzymana za rece... Nie pozwalam jej na to bo chyba jeszcze za wcześnie ale ona sama np. jak lezy i podam jej ręce to zamiast usiąść to wstaje na nogi i czasami bardzo ciężko ja posadzić bo sie wyprostuje, usztywni i koniec kropka...
mysle ze niepotrzebnie ja ograniczasz, jak dziecko samo chce stawac to znaczy ze czuje sie na siłach, inaczej by nie stawała
z moim było tak samo, teraz to juz sam wstaje i nie ma uproś, nie ważne czego sie chwyci odrazu siup do gory


a teraz fotka mojego małego kierowcy, na prezncie od dziadków z okazji poł roczku - była dzis mała imprezka i jestem wykonczona, az sie boje myslec o chrzcinach chyba kogos zatrudnie do pomocy
niestety nie wkleje fotek tortu bo cos mi sie z programem do zdjec porobiło i nie moge pomniejszyc, zagonie jutro TZ niech naprawi
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg gabrys kierowca.jpg (32,8 KB, 26 załadowań)
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........

Edytowane przez lucyAS
Czas edycji: 2009-08-02 o 23:14
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 22:58   #3712
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez lucyAS Pokaż wiadomość
Arielina nie łam sie dziewczyno, facet nie warta twoich łez
niestety nie napisze ci ze bedzie dobrze , bo ten typ nigdy nie dorasta, zawsze zostaja synkami mamusi
jak sie facet ozeni to jego rodziną staje sie zona i dziecko i za nimi ma stac murem przeciwko całemu światu, jak tego nie robi to nie jest dobrze
im dłuzej bedziesz trwac w tym zwiazku tym bardziej bedziesz cierpiec, to moje zdanie nie musisz sie z nim zgodzic, ale uwazam ze jestes jeszcze młoda i masz prawo poukładac sobie zycie na nowo i jeszcze to zrobisz i bedziesz szczesliwa niekoniecznie z nim


kellysss - co do jajaka, mojego strasznie uczuliła okruszynka żółtka na twardo, z twoim nie musi tak być , ja bym juz sprobował mu dac, najpierw naprawde malutko i obserwuj reakcje

wogole dobrze miec w domu wapno dla dzieci na wszelki wypadek...


a teraz fotka mojego małego kirowcy, na przezncie od dziadków z okazji poł roczku - była dzis mała imprezka i jestem wykonczona, az sie boje myslec o chrzcinach chyba kogos zatrudnie do pomocy
niestety nie wkleje fotek tortu bo cos mi sie z programem do zdjec porobiło i nie moge pomniejszyc, zagonie jutro TZ niech naprawi
dzieki....
Synus slodziaczek i wogóle to tak sztywniutko siedzi...
Alan jeszcze tak nie umie a jest młodszy o jeden dzien
oczywiscie nie martwie sie bo i tak jest w miare sztywniutki...
chciałam natomiast pochwalic Twojego synusia ze szybko sie rozwija....
Buziolek dla malego mistrza kierownicy
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-02, 23:03   #3713
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez ariellina Pokaż wiadomość
hej dziewczyny. dlugo milczalam. licencjat i w ogole....

pamietacie mnie jeszcze?

wiecie, mialam klopoty z mezem, tesciami...

w koncu nie wytrzymalam...ucieklam z malym do rodzicow.
moj maz to maminsynek, sknerea, chytrus i duze dziecko....

nie wiem co to bedzie....

jak bylam w ciazy z milczenie znosilam to,ze traktuja go tesciowie jak dzidziusia.
jak maly sie urodzil nic sie nie zmienilo. wtracali sie strasznie. wkurzylam sie. byla awantura. on stanal za nimi....wygonil mnie...moja mama zalagodzila wszystko...

wiecie,budowali nas jego rodzice,a po klotni tej moj maz przepisal dom na rodzicow...zeby w razie rozwodu nic mi nie dac...to byla nasza 1 klotnia...


mielismy pieniadze ze slubu...jego ciotki tez poagaly....a on meczyl moich rodzicow, by kupili wozek...
nawet do oplat domowych sie nie dokladal za nas, bo jego rodzice wszystko chcieli pokryc ...pomoc malemu synkowi..

8 mmcy po slubie okazalo sie,ze dzieki temu odlozyl 8 tysiecy...
wciaz meczyl mnie,ze rodzice moi nie daja na mnie i malego pieniedzy....

teraz ma urlop, to spedza kazda chwile na budowie z tatusiem na budowie.

nie wyrzymalam..ucieklam...
dzwoni raz dziennie....przyjezdza zobaczyc malego raz na dwa dni...

wczoraj go wygonilam, bo powiedzialze ja i moi rodzice chcielismy jego pieniedzy.....

prawda jest taka,ze ze slubnych pieniedzy i w ogole ze wspolnych ja nie wydalam ani grosza...wszystko on...

a koniec naublizalam tesciom, bo go tak zepsuli...
wyponieli mi,ze oplat nie robilam za siebie,,,ze nie sprzatalam- a przeciez tesciowa mi nie pozwalala nic tknaac w domu....bo sie zmecze...

chcialam sie wyprowadzic 2 razy juz..blagali,bym zostala...teraz za 3 razem udalo mi sie...

ja go kocham...jak nikogo na swiecie...

19 lipca minal rok po slubie....
ale on i jego rodzice urazili moja godnosc i mojej rodziny.

poza tym on stwierdzil,ze zniszczylam jego zycie u boku rodzicow...

bo po pol roku meszkania z nimi odwazylam sie otworzyc pysk...bo ilez mozna znosic zycie w ponizeniu..
nie obrazali mnie, ale sugerowali,ze jestem gorsza....

rodzice mi radzili,bym za niego nie wychodzila...zebym skonczyla studia...ale jaa sie zakochalam..teraz zabronili mi do niego wracac, bo nie czeka mnie z nim nic dobrego..... skopal mi najpiekniejsze lata...

on niestety kocha tylko kase rodzicow i tak jak oni ma manie przesladowcza,ze chca mu to zabrac....
wiem,ze jego rodzice beda sie stale wtracac,a ja nie, to on bedzie mi wszystko wciaz wypominal...


za co ja go tak kocham?!?!?!?!?!?!?!?!


co ja mam robic!?!?!?!?1
nie spie, nie jem. chce tylko plakac...bylam taka glupia i naiwna. wierzylam w milosc i w to,ze starszy 9 lat mezczyzna da mi bezpieczenstwo...oparcie. .. a nigdy mnie nie obronil przed swymi rodzicami.....

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

dodam,ze przed slubem nie klocilismy sie. teraz okazuj sie, ze on latwo wpada w furie... bylo wpsaniale, tyle mi obiecywal...
a po slubie juz o mnie tak nie dbal....
mowi,ze od kiedy maly sie urodzil,stalam sie wredna, pyskuje..
moze tak, ale nie moge zniesc,ze jestem dla niego mniej wazna niz rodzice....ja i moj maz mieszkamy w jednej wsi.....niebawe wszyscy sie dowiedza.......


moi rodzice pomoga mi. ide teraz na magisterke....

jestem zalamana!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
Ariellina - generalnie to nie zazdroszczę sytuacji... Jednak Kasia (Nimfetka) ma rację - trzeba się wziąść w garść i nie dać małżowi satysfakcji - niech sobie nie myśli, że tylko przy jego boku możesz być szczęśliwa... Życzę dużo siły, masz z kogo ją czerpać
* współczuję, że mieszkasz w takiej społeczności, bo w małej wsi trudno o anonimowość, mam nadzieję, że mimo wszystko nie dasz się i będziesz chodzić z podniesioną głową


Ja się pochwalę - moje dziecko już w pełni raczkuje sam siada (z pozycji "na czterech") i ogólnie siedzi tak stabilnie, że dziś jedliśmy deserek podczas zabawy na łóżku - Misio sobie siedział i tarmosił kraba otwierając paszczę, gdy łyżeczka pojawiła się w zasięgu wzroku Poza tym jak dokroczy do sprzętu, którego można się złapać, to wspina się i próbuje stawać
A jutro ruszamy na urlop 10 dni bez neta, TV i innych cywilizowanych rozrywek - na szczęście biorę 2 książki (moją wielką miłość) i mam zamiar się relaksować i często "sprzedawać" Norberta teściowej (jadę z teściową i Norbertem).
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-03, 08:00   #3714
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Gratuluje tak szybko rozwijajacych sie pociech

Alma rowniez raczkuje, ale jeszcze niezbyt pewnie i co za tym idzie, niezbyt szybko.

Pilnowac trzeba, poniewaz interesuje sie wszystkim, co napotka na swojej drodze.

Mata edukacyjna jest juz za mala, rozlozylam jej nowy, duzy i kolorowy dywan. Ma sporo zabawek ale i tak interesuje ja bardziej noga od krzesla i inne ciekawostki

roxi - udanego wypoczynku

Milego dnia
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-03, 08:10   #3715
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Czesc dziewczyny. Jesli o postepach to Jasio siedzi sam. Czasem spada "na dziobaka", ale sporadycznie. A jak trzymam go za rece to sam staje na nóżki i nie da sie go posadzic

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Wczoraj bylismy na basenie. Jas zachwycony.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-03, 08:22   #3716
ariellina
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: opolszczyzna
Wiadomości: 534
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

dzieki dziewczyny za wsparcie.
wiem, ze on sie nie zmieni. a jesli zabraknie mu rodzicow, to i tak bedzie mnie dreczyl , ze mu zabieram pieniadze....

gdzie ja mialam oczy 3 lata temu?
niczym sie nie zdradzil....

wygonilam go. ale gdyby mu zalezalo na mnie a przede wszystkim na synku - stanalby na rekach, zeby go zobaczyc...
nawet nie zadzwonol.
jego rodzice tak mu zlasowali mozg..

uwazaja sie za carringtonów - tylko szkoda, ze zyja za cudze pieniadze. a oszczedzaja swoje.

nie bede walczyc o ten zwiazwek, bo nawt po latach odezwie sie w nim ta wstretna wada.

niby to kobiety sa materialistkami - nie, moj maz jest wrecz chory na punkcie kasy.
teraz podam go o alimenty i kase dla mnie, bo jestem bezrobotna bez prawa do zasilku. teraz to go urzadze. zrobil ze mnie pazerniaka niewiadomo z jakiego powodu . wiec traz mu pokaze.

gdyby mnie kochal - bylby dla mnie dobry i by mnie szanowal...
bo to nie jest milosc.
ja przez 3 lata ani slowa nie powiedzialam zlego o nim, a on mie tak zgnoil....



zajme sie moim malenstwem, rozstane z mezem na dobre i uloze sobie zycie na nowo.
__________________
ariellina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-03, 08:41   #3717
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Arielinko, mam nadzieję że Cię nie urażę swoim postem. Popieram Twoją decyzję odejścia. Uważam, że lepiej żeby dziecko miało rozbitą rodzinę a spokój niż pełna i awantury. Nie rozumiem jednak Twojego podejścia - chęć zemsty. Z doświadczenia wiem, że mszczac się nie poprawiamy sobie humoru, tylko zatruwamy się jadem, złością i nienawiścią.
Staraj się o alimenty. Oczywiście, nalezą Ci się, ale kieruj się nie chęcią zemsty tylko chęcią poprawienia poziomu życia Twojego dziecka. A o facecie zpomnij. Miej swój honor i swoje życie.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-03, 08:46   #3718
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez Hvid Pokaż wiadomość
Gratuluje tak szybko rozwijajacych sie pociech

Alma rowniez raczkuje, ale jeszcze niezbyt pewnie i co za tym idzie, niezbyt szybko.

Pilnowac trzeba, poniewaz interesuje sie wszystkim, co napotka na swojej drodze.

Mata edukacyjna jest juz za mala, rozlozylam jej nowy, duzy i kolorowy dywan. Ma sporo zabawek ale i tak interesuje ja bardziej noga od krzesla i inne ciekawostki

roxi - udanego wypoczynku

Milego dnia
Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny. Jesli o postepach to Jasio siedzi sam. Czasem spada "na dziobaka", ale sporadycznie. A jak trzymam go za rece to sam staje na nóżki i nie da sie go posadzic

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Wczoraj bylismy na basenie. Jas zachwycony.
gratuluje postepow

Cytat:
Napisane przez ariellina Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny za wsparcie.
wiem, ze on sie nie zmieni. a jesli zabraknie mu rodzicow, to i tak bedzie mnie dreczyl , ze mu zabieram pieniadze....

gdzie ja mialam oczy 3 lata temu?
niczym sie nie zdradzil....

wygonilam go. ale gdyby mu zalezalo na mnie a przede wszystkim na synku - stanalby na rekach, zeby go zobaczyc...
nawet nie zadzwonol.
jego rodzice tak mu zlasowali mozg..

uwazaja sie za carringtonów - tylko szkoda, ze zyja za cudze pieniadze. a oszczedzaja swoje.

nie bede walczyc o ten zwiazwek, bo nawt po latach odezwie sie w nim ta wstretna wada.

niby to kobiety sa materialistkami - nie, moj maz jest wrecz chory na punkcie kasy.
teraz podam go o alimenty i kase dla mnie, bo jestem bezrobotna bez prawa do zasilku. teraz to go urzadze. zrobil ze mnie pazerniaka niewiadomo z jakiego powodu . wiec traz mu pokaze.

gdyby mnie kochal - bylby dla mnie dobry i by mnie szanowal...
bo to nie jest milosc.
ja przez 3 lata ani slowa nie powiedzialam zlego o nim, a on mie tak zgnoil....



zajme sie moim malenstwem, rozstane z mezem na dobre i uloze sobie zycie na nowo.
tak trzymaj kochana.... To ze masz dziecko nie znaczy ze nie masz prawa do szczescia....
Zobaczysz ze ono sie jeszcze doCiebie usmiechnie
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-03, 08:54   #3719
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 388
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Hej kochane
Troche Was poczytalam ale nadrobie to jeszcze
Urlop udany,super pogoda,super miejsce hmmmm tylko dlaczego to tak zlecialo ??
Olo w nocy sie ok-rooo-pnyyy co godz budzi sie z placzem daje mu smoka i zasypia.Kilka razy musialam go karmic o 2,jak zazwyczaj je o 5 lub 7
Jeszcze dobrze nie siedzi,nie ma zabkow ale mowi taaaataaa ale do kazdego i wszystkiego
Ale dzis czeka mnie prania,sprzatania i czas zaczac szukac pracy blee .
Do potem
__________________
JAKO MĄŻ I ŻONA


Olinek

Paulinka
jukol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-03, 09:40   #3720
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez jukol Pokaż wiadomość
Olo w nocy sie ok-rooo-pnyyy co godz budzi sie z placzem daje mu smoka i zasypia.Kilka razy musialam go karmic o 2,jak zazwyczaj je o 5 lub 7
Jeszcze dobrze nie siedzi,nie ma zabkow ale mowi taaaataaa ale do kazdego i wszystkiego
Alan tez budzi sie w nocy i marudzi...
Dzisiaj tez pierwswza pobódka godzinna o 2
(dalam mu wody zeby nie przezwyczajac go jescd po nocach...)
nastepna była o 5 to juz dałam mu sniadanko (butla z biszkopcikiem)
myslałam ze pospi a tu o 7 obudzil sie juz na dobre i tak siedzi
i sie zneca nade mna psychicznie
Właczyłam mu muzyke klasyczna ale go niestety nie
bierze na spanie.... własnie gryzie mi paluchy...
ahhh te zeby !!!!!!
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.