Zazdrośnic gotowych na wszystko wydanie VI - oby obfitujące w wiadomo co ;p

[Dzi25]

Napisane przez Hajja Hawwa

Przejdzie Wam to. Musicie po prostu do tego dojrzeć. Miałam taką koleżankę, która się zarzekała, że tego nie zrobi i nie da sobie też tego zrobić. No i nie wytrzymali
A Wy dlaczego nie chcecie?

Wydaje mi się,że zwyczajnie nie jestem gotowa (jemu też nie pozwalam chociaż on bardzo chce). Chyba żeby przejść do tego etapu potrzebuję jeszcze nabrać do niego pełnego zaufania, bo narazie to różnie z tym bywa.

[butterfly20]

Napisane przez 6paula9

Mam blisko Kielce i Radom bo mieszkam po srodku
a co do tego co pisalas to identycznie z mom TZ kiedys mial odebrac kolegow z grilla na ktorym bylo duzo jego znajomych, napisal mi smsa ze tylko zabierze ich i wraca i zebym nie czekala i kladla sie spac a jak sie pozniej okazalo to wrocil o 3 bo sobie posiedzial a wydala go Tesciowa bo mial mi nic niemowic zebym nie wygadala dziewczynie jednego z tych kolegow co mial zabrac z tej imprezki wydala go Tesciowa bo zapytala przy mnie czemu wrocil o 3 w nocy i nic jej nie powiedzial ale awantura byla za klamstwo i do tej pory mu to wypominam jak sie zarezka ze zawsze mowi mi prawde

Ech to podobne sytuacje. Wtedy kiedy mojego TŻta zgarnęła Policja to była masakra. W ogóle nie wiedzialam,ze gdzieś jedzie,bo pisał,że idzie spać.
A on pojechał po swoich kolegów na grilla i mieli jechać pod las u nas na osiedlu sobie zajarać. No nie dziwię się,że mi nie powiedział,bo jakbym usłyszała,że chce palić zioło to by byla chaja... Ale z drugiej strony myślałam,że ten etap zakończył zanim mnie poznał...

No i rano jego mama do mnie zadzwoniła,że go nie było całą noc.Wiecie jak się zdziwiłam?Ja myślałam,że spał. A tu oba telefony wyłączone,zero kontaktu. Miałam najgorsze myśli.I to trwało kilka godzin. W końcu po południu do taty TŻta zadzwonił Policjant,ale nie powiedział,za co go zgarnęli. Ale jak mi potem mama TŻta opowiadała,że znalazła u niego papierosy to wiedziałam już o co kaman (mój TŻ jest wielkim przeciwnikiem papierosów,na mnie zawsze krzyczał jak chcialam zapalić) i że potrzebował tego do zioła.

No i siedział sobie sam w areszcie kilkanaście godzin,zabrali mu wszystko...Oj dostał wielką nauczkę... Że nie wspomnę,że go skuli w kajdany przed jego domem i widzieli to sąsiedzi...

Nie myślcie tylko,że z niego kryminalista,bo nie. Jest spokojny,ma bardzo dobrą opinię... Raz zbłądził i bardzo teraz za to pokutuje. Już nie wspomnę,że mógł mnie przez to stracić,bo ciężko mi było znieść te kłamstwa.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Dzi25

Wydaje mi się,że zwyczajnie nie jestem gotowa (jemu też nie pozwalam chociaż on bardzo chce). Chyba żeby przejść do tego etapu potrzebuję jeszcze nabrać do niego pełnego zaufania, bo narazie to różnie z tym bywa.

Pewnie to właśnie jest spowodowane przez tą Twoją niepewność. Skoro nie masz na to ochoty to się nie zmuszaj, bo potem możesz tego żałować. Musi się wszystko między Wami poukładać. Wtedy nie będziesz miała przed tym oporów.

[Dzi25]

Napisane przez Hajja Hawwa

Pewnie to właśnie jest spowodowane przez tą Twoją niepewność. Skoro nie masz na to ochoty to się nie zmuszaj, bo potem możesz tego żałować. Musi się wszystko między Wami poukładać. Wtedy nie będziesz miała przed tym oporów.

Też mi się tak wydaje

[Hajja Hawwa]

Napisane przez butterfly20

Ech to podobne sytuacje. Wtedy kiedy mojego TŻta zgarnęła Policja to była masakra. W ogóle nie wiedzialam,ze gdzieś jedzie,bo pisał,że idzie spać.
A on pojechał po swoich kolegów na grilla i mieli jechać pod las u nas na osiedlu sobie zajarać. No nie dziwię się,że mi nie powiedział,bo jakbym usłyszała,że chce palić zioło to by byla chaja... Ale z drugiej strony myślałam,że ten etap zakończył zanim mnie poznał...

No i rano jego mama do mnie zadzwoniła,że go nie było całą noc.Wiecie jak się zdziwiłam?Ja myślałam,że spał. A tu oba telefony wyłączone,zero kontaktu. Miałam najgorsze myśli.I to trwało kilka godzin. W końcu po południu do taty TŻta zadzwonił Policjant,ale nie powiedział,za co go zgarnęli. Ale jak mi potem mama TŻta opowiadała,że znalazła u niego papierosy to wiedziałam już o co kaman (mój TŻ jest wielkim przeciwnikiem papierosów,na mnie zawsze krzyczał jak chcialam zapalić) i że potrzebował tego do zioła.

No i siedział sobie sam w areszcie kilkanaście godzin,zabrali mu wszystko...Oj dostał wielką nauczkę... Że nie wspomnę,że go skuli w kajdany przed jego domem i widzieli to sąsiedzi...

Nie myślcie tylko,że z niego kryminalista,bo nie. Jest spokojny,ma bardzo dobrą opinię... Raz zbłądził i bardzo teraz za to pokutuje. Już nie wspomnę,że mógł mnie przez to stracić,bo ciężko mi było znieść te kłamstwa.

No to rzeczywiście narobił. A teraz dalej pali trawę?

[elizka773]

Napisane przez Hajja Hawwa

Wtedy to już na pewno zmieni poglądy na ten temat


Przejdzie Wam to. Musicie po prostu do tego dojrzeć. Miałam taką koleżankę, która się zarzekała, że tego nie zrobi i nie da sobie też tego zrobić. No i nie wytrzymali
A Wy dlaczego nie chcecie?

a nie wiem czego..po prostu to dla mnie jest dziwne nie mogę się przemóc i widać muszę dojrzeć


Motylku ja miałam gorszą sytuację ale nie chce do tego wracać... do tej pory nie mogę się z tym pogodzić i to do mnie wraca...

[*Insane]

Echh, teraz to mam jeszcze większą ochotę

Myślicie, że jak go zgwałcę, to mnie rzuci ?

[Hajja Hawwa]

Napisane przez *Insane

Echh, teraz to mam jeszcze większą ochotę

Myślicie, że jak go zgwałcę, to mnie rzuci ?

No co Ty. Jak Cię kocha to tego na pewno nie zrobi. Tylko mu się to spodoba

[*Insane]

Napisane przez Hajja Hawwa

No co Ty. Jak Cię kocha to tego na pewno nie zrobi. Tylko mu się to spodoba

Tylko ja mam opory przed robieniem czegokolwiek na siłę
Zawsze wychodziłam z założenia, że nie tędy droga ale po dobroci to próbuję i próbuję
Ma facet silną wolę hehe


Umówiłam nas właśnie na oglądanie pokoju w środę na 11.
1000zł za 2 osoby już ze wszystkimi opłatami. Niby dużo. Ale pokój jest z tarasem, 20m2 i jest niby nieprzechodni. Tylko dzielnica chyba jakaś daleka zaraz obczaję...

[P-o-n-y]

Butterlfy, bardzo dobrze, ze nie popierasz palenia zioła... Ja tez TZtowi zabronilam i mysle, ze bedac ze mna tego nie robil, chociaz mial kilka okazji (kumpel jeden taki lekki cpunek). Nie wyobrazam sobie, zeby facet z ktorym mam spedzic reszte zycia marnowal pieniadze, zdrowie i moje nerwy na palenie...

[6paula9]

Napisane przez butterfly20

Nie myślcie tylko,że z niego kryminalista,bo nie. Jest spokojny,ma bardzo dobrą opinię... Raz zbłądził i bardzo teraz za to pokutuje. Już nie wspomnę,że mógł mnie przez to stracić,bo ciężko mi było znieść te kłamstwa.

Za co jak za co ale za klamstwo i zdrade trudno jest wybaczyc jestem zdania ze jak ktos klamie w blahych sprawach to w powazniejszych tymbardziej

[elizka773]

Napisane przez *Insane

Echh, teraz to mam jeszcze większą ochotę

Myślicie, że jak go zgwałcę, to mnie rzuci ?

o ścianę?

ciężko przewidzieć taką sytuację bo skoro jest przeciwny to żeby potem nie miał jakichś "ale"..

[Claris]

Napisane przez *Insane

Umówiłam nas właśnie na oglądanie pokoju w środę na 11.
1000zł za 2 osoby już ze wszystkimi opłatami. Niby dużo. Ale pokój jest z tarasem, 20m2 i jest niby nieprzechodni. Tylko dzielnica chyba jakaś daleka zaraz obczaję...

Facet mojej koleżanki ostatnio w centrum Wro wyhaczył mieszkanie za 500zł z opłatami, farta miał


Ja bym się nie zgodziła na palenie fajek, a co dopiero zioła. Tego drugiego to nawet nie próbował A fajki to tylko okazjonalnie w knajpie do piwa i na wakacjach - to już oboje

[6paula9]

Napisane przez *Insane

Echh, teraz to mam jeszcze większą ochotę

Myślicie, że jak go zgwałcę, to mnie rzuci ?

Bardziej prawdopodobne ze odplaci sie tym samym hehe

Napisane przez P-o-n-y

Butterlfy, bardzo dobrze, ze nie popierasz palenia zioła... Ja tez TZtowi zabronilam i mysle, ze bedac ze mna tego nie robil, chociaz mial kilka okazji (kumpel jeden taki lekki cpunek). Nie wyobrazam sobie, zeby facet z ktorym mam spedzic reszte zycia marnowal pieniadze, zdrowie i moje nerwy na palenie...

Ja mialam takie przejscia z moim Ex az wkoncu powiedzial ze albo ja albo trawa ale niestety nic to nie dalo i po jakims czasie znalazl sobie bardziej wyrozumiala dziewczyne ktora pozwalala mu na wszystko nom coz teraz to moge powiedziec ze sie ciesze bo mam o milon tysiecy razy lepszego TZ-ta
Rowniez niepopieram narkotykow ani nie przepadam za papierosami

[*Insane]

Napisane przez Claris

Facet mojej koleżanki ostatnio w centrum Wro wyhaczył mieszkanie za 500zł z opłatami, farta miał


Ja bym się nie zgodziła na palenie fajek, a co dopiero zioła. Tego drugiego to nawet nie próbował A fajki to tylko okazjonalnie w knajpie do piwa i na wakacjach - to już oboje

No miał farta.....

Za około 1000zł mieszkanie też można znaleźć, ale często + opłaty a zima się zbliża i też trzeba uważać, żeby na ogrzewanie się nie naciąć... No nic, mam spisanych kilka adresów i telefonów, będziemy dzwonić.

Ten pokój to rzeczywiście dość daleko - Wola Duhacka, czy jakoś tak, koło Kurdwanowa.

elizka, ano wiem... nie będę nic robić na siłę...Robię wszystko, żeby to jemu się zachciało tzn. wiem, że jemu się tak "trochę" chce, ale ma jakieś opory przed tą formą pieszczot po prostu. Jak go wezmę siłą, to jeszcze jakąś traumę będzie miał

O, własnie. Mierzył mi dzisiaj palce swoim pierścionkiem i mówił coś o przetopieniu pierścionka (ma jeden "na stanie")
Wczoraj znowu o imiona się "pokłóciliśmy"

[Hajja Hawwa]

Napisane przez *Insane

O, własnie. Mierzył mi dzisiaj palce swoim pierścionkiem i mówił coś o przetopieniu pierścionka (ma jeden "na stanie")
Wczoraj znowu o imiona się "pokłóciliśmy"

Skoro już mierzy to znaczy, że planuje zakup

[*Insane]

To było miłe
ale.... wiem, że śpieszyć się nie będzie

[butterfly20]

Hajja raczej nie. Za dużo przez to stracił. A jeszcze więcej mógl stracić. Poza tym teraz już staram się go pilnować,ale z umiarem. Tak samo jego rodzice i sami z siebie mnie informują,jeśli gdzieś idzie.I w ogóle mi mówią o jego postępach.
Wtedy ja mu pozwalałam na wszystko,a on miał dorywczą pracę w firmie ojca no i cóż... nudziło mu się,bo ja mam pracę,studia... I koledzy go sprowadzili na manowce. Teraz ma taką pracę,że jest zalatany od rana do wieczora. I ma jedynie ochotę spotykać się ze mną,a nie z kolegami.

[elizka773]

Napisane przez *Insane

elizka, ano wiem... nie będę nic robić na siłę...Robię wszystko, żeby to jemu się zachciało tzn. wiem, że jemu się tak "trochę" chce, ale ma jakieś opory przed tą formą pieszczot po prostu. Jak go wezmę siłą, to jeszcze jakąś traumę będzie miał

O, własnie. Mierzył mi dzisiaj palce swoim pierścionkiem i mówił coś o przetopieniu pierścionka (ma jeden "na stanie")
Wczoraj znowu o imiona się "pokłóciliśmy"

w końcu go tak już "zabajerujesz" że nie wytrzyma


Ins a co tam z okresem? robiłaś ten test?

a może on teraz tak myśli poważnie i ciągle o tych imionach dzieci bo przebija gumki? (wiem dowaliłam )

[Hajja Hawwa]

Napisane przez butterfly20

Hajja raczej nie. Za dużo przez to stracił. A jeszcze więcej mógl stracić. Poza tym teraz już staram się go pilnować,ale z umiarem. Tak samo jego rodzice i sami z siebie mnie informują,jeśli gdzieś idzie.I w ogóle mi mówią o jego postępach.
Wtedy ja mu pozwalałam na wszystko,a on miał dorywczą pracę w firmie ojca no i cóż... nudziło mu się,bo ja mam pracę,studia... I koledzy go sprowadzili na manowce. Teraz ma taką pracę,że jest zalatany od rana do wieczora. I ma jedynie ochotę spotykać się ze mną,a nie z kolegami.

To dobrze i pilnuj go, bo uzależnienie to najgorsze co może być. Wierzę, że już nie skusi się na namowy kolegów.

[6paula9]

Napisane przez Claris

Ja bym się nie zgodziła na palenie fajek, a co dopiero zioła. Tego drugiego to nawet nie próbował A fajki to tylko okazjonalnie w knajpie do piwa i na wakacjach - to już oboje

Moj tez pali tylko okazyjnie

Napisane przez *Insane

Robię wszystko, żeby to jemu się zachciało tzn. wiem, że jemu się tak "trochę" chce, ale ma jakieś opory przed tą formą pieszczot po prostu. Jak go wezmę siłą, to jeszcze jakąś traumę będzie miał

O, własnie. Mierzył mi dzisiaj palce swoim pierścionkiem i mówił coś o przetopieniu pierścionka (ma jeden "na stanie")
Wczoraj znowu o imiona się "pokłóciliśmy"

Kombinuj i kus moze sie pokusi hehe
nom to juz jakies plany sa skoro juz pomiary robi???

Napisane przez butterfly20

Teraz ma taką pracę,że jest zalatany od rana do wieczora. I ma jedynie ochotę spotykać się ze mną,a nie z kolegami.

Moj ma tyle roboty ze niema czasu i na kolegow i na mnie ostatnio jeden z jego kolegow powiedzial mojej siostrze ciotecznej ze ja tak rzadze moim TZ-em ze niepozwalam mu na spotkania z kolegami to sobie koles nawymyslil i ploty sieje

[*Insane]

Napisane przez elizka773

w końcu go tak już "zabajerujesz" że nie wytrzyma


Ins a co tam z okresem? robiłaś ten test?

a może on teraz tak myśli poważnie i ciągle o tych imionach dzieci bo przebija gumki? (wiem dowaliłam )

: hahaha:


Dobreeee. Niee... nie przebija

test kupiłam... i chciałabym zrobić, ale w instrukcji napisali, żeby zrobić w pierwszy dzień spodziewanej miesiączki....
A tymczasem serio chciałabym zrobić, żeby mieć pewność. Nic mi w sumie nie jest, poza tym, że jakoś nieprzeciętnie wilgotno mam a nie miałam tak ani na tabsach będąc, ani po odstawieniu. To może zupełnie nic nie znaczyc, a ja sobie nie chcę wkręcać, ale test wolałabym zrobić



... a może ja kiepska w bajerowaniu jestem

[butterfly20]

Napisane przez 6paula9

Za co jak za co ale za klamstwo i zdrade trudno jest wybaczyc jestem zdania ze jak ktos klamie w blahych sprawach to w powazniejszych tymbardziej

Z jednej strony też tak myślę...ale z drugiej...wiem,że nie ma ludzi idealnych. Każdy popełnia błędy i życie go uczy jak postępować. Na początku myślałam,że mu nie wybaczę i właśnie,że skoro z tym kłamał to będzie tak robil we wszystkim. Ale potem pomyślałam,że ja też mam swoje za uszami i jeśli ktoś nie dałby mi szansy na poprawę to jak miałabym pokazać,że się czegoś uczę i potrafię zmienić?

[Claris]

Napisane przez 6paula9

Moj ma tyle roboty ze niema czasu i na kolegow i na mnie ostatnio jeden z jego kolegow powiedzial mojej siostrze ciotecznej ze ja tak rzadze moim TZ-em ze niepozwalam mu na spotkania z kolegami to sobie koles nawymyslil i ploty sieje

Skąd ja to znam A ja mojemu mówię, żeby czasem spotkał się z kolegą, ale on zawsze woli ze mną, to co poradzę

Oglądała która "podziemny krąg"? Właśnie sobie ściągnełam

edit: butterfly czy to jest właśnie ta sprawa, o której wcześniej nie chciałaś nam powiedziec?? Aaaa i torebka b. ładna, duża jest?

[elizka773]

Napisane przez 6paula9

Moj ma tyle roboty ze niema czasu i na kolegow i na mnie ostatnio jeden z jego kolegow powiedzial mojej siostrze ciotecznej ze ja tak rzadze moim TZ-em ze niepozwalam mu na spotkania z kolegami to sobie koles nawymyslil i ploty sieje

ja już nie takie ploty słyszałam więc mam takie coś gdzieś.. i Ty też się nie przejmuj.

Napisane przez *Insane

Dobreeee. Niee... nie przebija

test kupiłam... i chciałabym zrobić, ale w instrukcji napisali, żeby zrobić w pierwszy dzień spodziewanej miesiączki....
A tymczasem serio chciałabym zrobić, żeby mieć pewność. Nic mi w sumie nie jest, poza tym, że jakoś nieprzeciętnie wilgotno mam a nie miałam tak ani na tabsach będąc, ani po odstawieniu. To może zupełnie nic nie znaczyc, a ja sobie nie chcę wkręcać, ale test wolałabym zrobić



... a może ja kiepska w bajerowaniu jestem

ja jak kiedyś miałam to pisało że można nawet krótki czas po przewidywanym zapłodnieniu. ale wiadomo że lepiej wykryje już po terminie miesiączki.
aczkolwiek sądze że jeśli byś była to by wykryło.
słyszałam o czymś takim że dziewczyna spojrzała na test chyba z godzinę po tym jaki miał być czas i wyszło jej że jest..mimo tego że wcześniej wyszło że nie. ale właśnie robiła prawie po tym przewidywanym zapłodnieniu. więc jak ma wykryć to wykryje raczej

[Hajja Hawwa]

Napisane przez *Insane

test kupiłam... i chciałabym zrobić, ale w instrukcji napisali, żeby zrobić w pierwszy dzień spodziewanej miesiączki....
A tymczasem serio chciałabym zrobić, żeby mieć pewność. Nic mi w sumie nie jest, poza tym, że jakoś nieprzeciętnie wilgotno mam a nie miałam tak ani na tabsach będąc, ani po odstawieniu. To może zupełnie nic nie znaczyc, a ja sobie nie chcę wkręcać, ale test wolałabym zrobić

To jakiś dziwny ten test. Ja nie miałam w teście takich wymogów, że trzeba w pierwszy dzień miesiączki go zrobić.

[Dzi25]

Napisane przez butterfly20

Z jednej strony też tak myślę...ale z drugiej...wiem,że nie ma ludzi idealnych. Każdy popełnia błędy i życie go uczy jak postępować. Na początku myślałam,że mu nie wybaczę i właśnie,że skoro z tym kłamał to będzie tak robil we wszystkim. Ale potem pomyślałam,że ja też mam swoje za uszami i jeśli ktoś nie dałby mi szansy na poprawę to jak miałabym pokazać,że się czegoś uczę i potrafię zmienić?

Dokładnie, ja też wychodzę z tego założenia,że też nie byłam święta dlatego też nie mam prawa go umoralniać. Wiem,że sam cierpi z powodu tego co było i jest mu bardzo głupio. Każdy chyba ma jakieś wstydliwe "trupy w szafie"?)

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Claris

Oglądała która "podziemny krąg"? Właśnie sobie ściągnełam

Nie oglądałam, ale słyszałam, że jest świetny.

[Claris]

Napisane przez Dzi25

Dokładnie, ja też wychodzę z tego założenia,że też nie byłam święta dlatego też nie mam prawa go umoralniać. Wiem,że sam cierpi z powodu tego co było i jest mu bardzo głupio. Każdy chyba ma jakieś wstydliwe "trupy w szafie"?)

Ja szczerze to chyba nie mam

Hajja ja właśnie też, dlatego ściągęłam

[*Insane]

Napisane przez Hajja Hawwa

To jakiś dziwny ten test. Ja nie miałam w teście takich wymogów, że trzeba w pierwszy dzień miesiączki go zrobić.

Płytkowy

Nie można odczytywać wyniku godzinę po zrobieniu testu, bo wtedy poziom tego hormonu jest niemiarodajny

To co, teraz mam zrobić ? na czczo lepiej, nie?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Podziemny krag, czyli Fight Club? Jeśli tak, to oglądałam i polecam