Panny Młode = Żonki 2009 część XIII

[Maggie1983]

Napisane przez kitosa

Rany! To jak za darmo! Zazdroszczę! U mnie za sam wystrój 350 zł A gdzie ksiądz, a gdzie organista W związku z tym mam pytanie. Bo: u księdza proboszcza spisywaliśmy protokół i takie tam, lecz księdza odprawiającego ślub chcemy z innej parafii. I teraz czy zapłacić również proboszczowi, czy tylko temu księdzu?

Proboszcz na pewno nie odpusci, bo w jego parafii bedzie slub, a i temu drugiemu tez pewnie trzeba bedzie zaplacic, chyba ze to Wasz jakis znajomy i upewnijcie sie, ze ten drugi ksiadz wie, ze chceice by poprowadzil slub, bo on wtedy musi zdobyc specjalny dokument, ktory mu to umozliwi-nie pamietam, jak to sie nazywalo "przepustka", "delegacja"-jakos tak bo u nas tez msze prowadzil ksiadz z innej parafii-nasz znajomy i miala to byc niespodzianka, ale siostra zaonna w kancelarii na 2 dni przed slubem sie troche wygadala zaczela nas wlasnie pytac na kogo dokladnie ma byc ta delegacja-a my oczy w slup i nie wiemy o co chodzi ale i tak sie nie pokapowalismy, bo myslelismy, ze pomylila nas z inna para, dopiero w dniu slubu w kosciele, jak wyszedl po nas nasz znajomy-wszystko bylo juz jasne

[kitosa]

Napisane przez ania20m

U nas ksiadz powiedział "co łaska ale nie mniej niż 500" i organistka 120,-.

A to cwaniak! Ciekawe, jak to u nas będzie..

Napisane przez martucha84

wydaje mi sie ze proboszczowi tez... ale max 100 bo on tez bedzie w trakcie slubu na oltarzu tyle ze te najwazniejsze momenty bedzie przez waszego ksiedza... bynajmniej tak jest u nas ze jest ksiadz z parafii i ten "znajomy"

Też tak myślimy. Tzn. chcemy dać proboszczowi 100 zł, a księdzu 200. Dobrze jest się Was podpytać

Maggie o żadnym takim dokumencie nie wiedzieliśmy! Powiedzieliśmy proboszczowi o tym zamiarze, a księdza poprosiliśmy o odprawienie i powiedział, że skoro tak bardzo tego pragniemy () to on sobie zapisze w kalendarzu i jak mu nic nie wypadnie to odprawi, więc to nie jest na 100 % pewne. Myśleliśmy, że to wystarczy

[śliweńka]

heh ciekawe ile mój proboszcz zechce

u TŻ jesteśmy już na zapowiedziach a u mnie w parafii jakoś dalej nic

dawno mnie tu nie było bo czasu nie mam jak mam wolne od pracy to zaproszenia rozwozimy albo coś załatwiamy

dziś zamówiłam bukiet w kwiaciarni do tego butonierkę, przypinkę dla świadka i bransoletkę dla świadkowej, no i wystrój auta na klamki i bukiet na maskę za wszystko 270zł tylko muszę zorientować się jak z wystrojem kościoła a bukiet w ostateczności został ten nikt mi go z głowy nie wybije


jeszcze tylko miesiąc i 9 dni kurcze jak to zleciało nawet nie wiem kiedy

[martucha84]

Napisane przez śliweńka

jeszcze tylko miesiąc i 9 dni kurcze jak to zleciało nawet nie wiem kiedy

sliczny bukiecik.. i wogole bardzo tanio te kwiatuszki...

a mi zostalo 5 dni przelecialooo bardzo szybko

[Maggie1983]

Napisane przez śliweńka

heh ciekawe ile mój proboszcz zechce

u TŻ jesteśmy już na zapowiedziach a u mnie w parafii jakoś dalej nic

dawno mnie tu nie było bo czasu nie mam jak mam wolne od pracy to zaproszenia rozwozimy albo coś załatwiamy

dziś zamówiłam bukiet w kwiaciarni do tego butonierkę, przypinkę dla świadka i bransoletkę dla świadkowej, no i wystrój auta na klamki i bukiet na maskę za wszystko 270zł tylko muszę zorientować się jak z wystrojem kościoła a bukiet w ostateczności został ten nikt mi go z głowy nie wybije


jeszcze tylko miesiąc i 9 dni kurcze jak to zleciało nawet nie wiem kiedy

no i dobrze-nie daj sobie nic z glowy wybijac, bo to Twoj slub i masz sie czuc jak ksiezniczka

Dziewczyny- pelny wywiad dziala i zdaje wyniki dochodzenia:


Madzialenka - zmienila nazwisko na nk i ma pysznie brzmiace nazwisko po mezu
Justyna - tez zmienila juz nazwisko na nk

..... i melduje, ze zadna jeszcze nie wstawila fotek

[ania20m]

Napisane przez śliweńka

heh ciekawe ile mój proboszcz zechce

u TŻ jesteśmy już na zapowiedziach a u mnie w parafii jakoś dalej nic

dawno mnie tu nie było bo czasu nie mam jak mam wolne od pracy to zaproszenia rozwozimy albo coś załatwiamy

dziś zamówiłam bukiet w kwiaciarni do tego butonierkę, przypinkę dla świadka i bransoletkę dla świadkowej, no i wystrój auta na klamki i bukiet na maskę za wszystko 270zł tylko muszę zorientować się jak z wystrojem kościoła a bukiet w ostateczności został ten nikt mi go z głowy nie wybije


jeszcze tylko miesiąc i 9 dni kurcze jak to zleciało nawet nie wiem kiedy

Ale śliczny bukiet bardzo mi sie podoba tylko ja dla siebie zamieniłabym czerwone róże na pomarańczowe żeby było pod kolor z wystrojem sali auta i kościoła

[martucha84]

Rybulka moja kochana tez zmienila nazwisko oo i Jaga tez

Rybulka, myszka_maj, Madzialenka12344321, jaga_2001, Justyna33333, miiitusia, anialaura, kikuska, groszek80 - ciekawe ktora pierwsza zda relacje

[Justyna33333]

Melduję się jako mężatka.

Było cudownieJ
W sobotę rano wstałam wcześnie, moja siostra pojechała po fryzjerkę. Fryzjerka zrobiła mi uczesanko śliczne, pomogłam siostrze ozdobić bramkę i dom, pomalowałam paznokcie mamie i siostrze, zrobiłam makijaże kuzynkomJ Ogólnie zero stresu. Ok. 12.30 już nie miałam nic do roboty i zaczęłam się nudzić trochę. Bezstresowo ogólnie ale jak malowałam siostrze paznokcie to ręka mi się trzęsła niemiłosiernie. Nie mogłam się już doczekać tego Pana MłodegoJ O 13.30 przyjechał mój fotograf, zrobił nam kilka zdjęć podczas ubierania,malowania ust. Pozostało czekać dalej… Pan Młody przyjechał o 14. Okazało się, że po drodze miał 2 bramy. Jedną zrobili mu strażacy, zrobilli akcję ratunkową na drodze i świadek ratował ich wódkąJ Jak siostra mojego Tż weszła do pokoju powiedzieć, że już są to moja siostrunia biedna się popłakała – pierwszy i nieostatni razJWyszłam do mojego narzeczonego, wyglądał przecudnie w zlotym garniturze. Dał mi piękny bukiet z bordowych candedesek. Nie mogłam mu przypiąć butonierki tak mi się ręce trzęsły. Mieliśmy prześlicznie ubrany samochód – słonecznikami. Moi rodzice popłajkali się całkowicie przy błogosławieństwie. Przyjechaliśmy do kościoła. Tż wszedł ze świadkami, ja z tatą. Kościół był pięknie ubrany słonecznikami. Ksiądz miał fantastyczne kazanie, siedzieliśmy tuż przed nim, patrzył na nas cały czas, kazanie było bardzo osobiste, wciąż podkreślał, że to „nasza” masza bo my wybieraliśmy ewangelię i czytania. Powtarzał nasze imiona, naprawdę pięknie mówił. I przysięga… Mój Pan Młody był tylko trochę zdenerwowany, ja prawie wcale. Lekko mnie ogarnęło wzruszenie przy przysiędze Tż. Przy nakładaniu obrączek ksiądz podpowiadał Tztowi, że ma wziąć mniejszaJ
Po mszy życzenia – długie i bardzo ładne. Dostaliśmy mnóstwo kwiatów i prawie same koperty.

Zajechaliśmy na salę, pięknie ubraną słonecznikami, rodzice przywitali nas chlebem i solą, mąż wniósł mnie po schodach na górę.
Ogólnie wesele mega udane, goście bawili się bardzo dobrze, cały czas parkiet był pełny. Jedzenia na gorąco była taka masa, że mało kto jadł ze szwedzkiego. Ja nawet ciasta nie spróbowałam. Tort piękny i bardzo smaczny, kawowy. DJ super przyjęty, bardzo się podobał, grał rewelacyjnie, super zabawy prowadził.
Jedyny minus – moja chrzestna zrobiła jazdę przy winietach, że nie jest w szkole i nikt jej nie będzie mówił gdzie ma siedzieć. Zenada dziewczyny.
Tak się wyvbawiła, sukienka się super podobaa. Troszkę dziurawa od obcasó, brudna ale piękna.
Świadkowie spisali się na medal Takich jak my mieliśmy to życzę Wam życzę. Duże odciążenie, wsparcie, pomoc i dużo uśmiechu
Bawiliśmy się do 5.
Przed byliśmy w hotelu.

A teraz najgorsze… Jesteście w stanie pojąć, że nie mam ani jednego zdjęcia? Nikt z moich bliskich nie miał aparatu. Moje przyjaciółki mają mi wysłać pod wieczór jakieś zdjęcia więc mam nadzieję, że coś będę mieć. A nasz fotograf wraca dopiero za 2 tygodnie z urlopu, wyedy też plener.
Od razu jak tylko się zorientuję kto ma jakieś zdjęcia to zamieszczęJ

[anika222]

justynka gratulacje!!!!! piekna relacja dlugiego szczesliwego zycia

a jak pierwszy taniec???? daliscie rade??

[śliweńka]

Napisane przez martucha84

sliczny bukiecik.. i wogole bardzo tanio te kwiatuszki...

a mi zostalo 5 dni przelecialooo bardzo szybko

no za bukiet wyjdzie 120zł, kiedyś tam kupiłam kwiatki dla koleżanki do kościoła jak szłam złożyć życzenia, to pow że chcę bukiet za 20zł to zrobiły mi taki duży bukiet za te 20zł że siara było iść tak tanio tam mają że ładne i tani bukiety robią

Napisane przez ania20m

Ale śliczny bukiet bardzo mi sie podoba tylko ja dla siebie zamieniłabym czerwone róże na pomarańczowe żeby było pod kolor z wystrojem sali auta i kościoła

wolę czerwone

Napisane przez Justyna33333

Melduję się jako mężatka.

Było cudownieJ
W sobotę rano wstałam wcześnie, moja siostra pojechała po fryzjerkę. Fryzjerka zrobiła mi uczesanko śliczne, pomogłam siostrze ozdobić bramkę i dom, pomalowałam paznokcie mamie i siostrze, zrobiłam makijaże kuzynkomJ Ogólnie zero stresu. Ok. 12.30 już nie miałam nic do roboty i zaczęłam się nudzić trochę. Bezstresowo ogólnie ale jak malowałam siostrze paznokcie to ręka mi się trzęsła niemiłosiernie. Nie mogłam się już doczekać tego Pana MłodegoJ O 13.30 przyjechał mój fotograf, zrobił nam kilka zdjęć podczas ubierania,malowania ust. Pozostało czekać dalej… Pan Młody przyjechał o 14. Okazało się, że po drodze miał 2 bramy. Jedną zrobili mu strażacy, zrobilli akcję ratunkową na drodze i świadek ratował ich wódkąJ Jak siostra mojego Tż weszła do pokoju powiedzieć, że już są to moja siostrunia biedna się popłakała – pierwszy i nieostatni razJWyszłam do mojego narzeczonego, wyglądał przecudnie w zlotym garniturze. Dał mi piękny bukiet z bordowych candedesek. Nie mogłam mu przypiąć butonierki tak mi się ręce trzęsły. Mieliśmy prześlicznie ubrany samochód – słonecznikami. Moi rodzice popłajkali się całkowicie przy błogosławieństwie. Przyjechaliśmy do kościoła. Tż wszedł ze świadkami, ja z tatą. Kościół był pięknie ubrany słonecznikami. Ksiądz miał fantastyczne kazanie, siedzieliśmy tuż przed nim, patrzył na nas cały czas, kazanie było bardzo osobiste, wciąż podkreślał, że to „nasza” masza bo my wybieraliśmy ewangelię i czytania. Powtarzał nasze imiona, naprawdę pięknie mówił. I przysięga… Mój Pan Młody był tylko trochę zdenerwowany, ja prawie wcale. Lekko mnie ogarnęło wzruszenie przy przysiędze Tż. Przy nakładaniu obrączek ksiądz podpowiadał Tztowi, że ma wziąć mniejszaJ
Po mszy życzenia – długie i bardzo ładne. Dostaliśmy mnóstwo kwiatów i prawie same koperty.

Zajechaliśmy na salę, pięknie ubraną słonecznikami, rodzice przywitali nas chlebem i solą, mąż wniósł mnie po schodach na górę.
Ogólnie wesele mega udane, goście bawili się bardzo dobrze, cały czas parkiet był pełny. Jedzenia na gorąco była taka masa, że mało kto jadł ze szwedzkiego. Ja nawet ciasta nie spróbowałam. Tort piękny i bardzo smaczny, kawowy. DJ super przyjęty, bardzo się podobał, grał rewelacyjnie, super zabawy prowadził.
Jedyny minus – moja chrzestna zrobiła jazdę przy winietach, że nie jest w szkole i nikt jej nie będzie mówił gdzie ma siedzieć. Zenada dziewczyny.
Tak się wyvbawiła, sukienka się super podobaa. Troszkę dziurawa od obcasó, brudna ale piękna.
Bawiliśmy się do 5.
Przed byliśmy w hoteluJ

A teraz najgorsze… Jesteście w stanie pojąć, że nie mam ani jednego zdjęcia? Nikt z moich bliskich nie miał aparatu. Moje przyjaciółki mają mi wysłać pod wieczór jakieś zdjęcia więc mam nadzieję, że coś będę mieć. A nasz fotograf wraca dopiero za 2 tygodnie z urlopu, wyedy też plener.
Od razu jak tylko się zorientuję kto ma jakieś zdjęcia to zamieszczęJ

ach musiało być cudnie

[Justyna33333]

Napisane przez anika222

justynka gratulacje!!!!! piekna relacja dlugiego szczesliwego zycia

a jak pierwszy taniec???? daliscie rade??

Zapomniałam napisać. JUż przy obie3dzie wszyscy pytali kiedy ten YOu can dance i czy będzie do Michaela Wyszło super, mój mąż co prawda pomylił jeden krok ale na szczęśćie udało się wrócić do choreografii

[Maggie1983]

Napisane przez Justyna33333

Melduję się jako mężatka.

Było cudownieJ
W sobotę rano wstałam wcześnie, moja siostra pojechała po fryzjerkę. Fryzjerka zrobiła mi uczesanko śliczne, pomogłam siostrze ozdobić bramkę i dom, pomalowałam paznokcie mamie i siostrze, zrobiłam makijaże kuzynkomJ Ogólnie zero stresu. Ok. 12.30 już nie miałam nic do roboty i zaczęłam się nudzić trochę. Bezstresowo ogólnie ale jak malowałam siostrze paznokcie to ręka mi się trzęsła niemiłosiernie. Nie mogłam się już doczekać tego Pana MłodegoJ O 13.30 przyjechał mój fotograf, zrobił nam kilka zdjęć podczas ubierania,malowania ust. Pozostało czekać dalej… Pan Młody przyjechał o 14. Okazało się, że po drodze miał 2 bramy. Jedną zrobili mu strażacy, zrobilli akcję ratunkową na drodze i świadek ratował ich wódkąJ Jak siostra mojego Tż weszła do pokoju powiedzieć, że już są to moja siostrunia biedna się popłakała – pierwszy i nieostatni razJWyszłam do mojego narzeczonego, wyglądał przecudnie w zlotym garniturze. Dał mi piękny bukiet z bordowych candedesek. Nie mogłam mu przypiąć butonierki tak mi się ręce trzęsły. Mieliśmy prześlicznie ubrany samochód – słonecznikami. Moi rodzice popłajkali się całkowicie przy błogosławieństwie. Przyjechaliśmy do kościoła. Tż wszedł ze świadkami, ja z tatą. Kościół był pięknie ubrany słonecznikami. Ksiądz miał fantastyczne kazanie, siedzieliśmy tuż przed nim, patrzył na nas cały czas, kazanie było bardzo osobiste, wciąż podkreślał, że to „nasza” masza bo my wybieraliśmy ewangelię i czytania. Powtarzał nasze imiona, naprawdę pięknie mówił. I przysięga… Mój Pan Młody był tylko trochę zdenerwowany, ja prawie wcale. Lekko mnie ogarnęło wzruszenie przy przysiędze Tż. Przy nakładaniu obrączek ksiądz podpowiadał Tztowi, że ma wziąć mniejszaJ
Po mszy życzenia – długie i bardzo ładne. Dostaliśmy mnóstwo kwiatów i prawie same koperty.

Zajechaliśmy na salę, pięknie ubraną słonecznikami, rodzice przywitali nas chlebem i solą, mąż wniósł mnie po schodach na górę.
Ogólnie wesele mega udane, goście bawili się bardzo dobrze, cały czas parkiet był pełny. Jedzenia na gorąco była taka masa, że mało kto jadł ze szwedzkiego. Ja nawet ciasta nie spróbowałam. Tort piękny i bardzo smaczny, kawowy. DJ super przyjęty, bardzo się podobał, grał rewelacyjnie, super zabawy prowadził.
Jedyny minus – moja chrzestna zrobiła jazdę przy winietach, że nie jest w szkole i nikt jej nie będzie mówił gdzie ma siedzieć. Zenada dziewczyny.
Tak się wyvbawiła, sukienka się super podobaa. Troszkę dziurawa od obcasó, brudna ale piękna.
Świadkowie spisali się na medal Takich jak my mieliśmy to życzę Wam życzę. Duże odciążenie, wsparcie, pomoc i dużo uśmiechu
Bawiliśmy się do 5.
Przed byliśmy w hotelu.

A teraz najgorsze… Jesteście w stanie pojąć, że nie mam ani jednego zdjęcia? Nikt z moich bliskich nie miał aparatu. Moje przyjaciółki mają mi wysłać pod wieczór jakieś zdjęcia więc mam nadzieję, że coś będę mieć. A nasz fotograf wraca dopiero za 2 tygodnie z urlopu, wyedy też plener.
Od razu jak tylko się zorientuję kto ma jakieś zdjęcia to zamieszczęJ

Piekna relacja, piekni mlodzi GRATULACJE

[moniqac]

Dzień dobry dziewczynki!!!

Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze mam łzy w oczach jak czytam relacje naszych PM-ek. Mnie zostało jeszcze 39 dni.... ale już chce być po tych wszystkich przygotowaniach.

Mam kilka pytań - może mi pomożecie:
1. Czy któraś z Was ma może szablon na podziękowania dla gości w formie krzesełek? Chcemy je zrobić sami.
2. Byłam w sobotę na ślubie koleżanki z pracy.... dziewczyny jak wyglądała cudnie!!!!! Miała suknie z długim trenem i dłuuuuugi katedralny welon - czy któraś z Was może taki zamawiała na necie i mogłaby mi podrzucić jakiegoś linka? Baaardzo mi się to podobało.

A tak poza tym to w piątek mają już być nasze obrączki!!!!!!!!! Jak głupia nie moge się ich doczekać ! Zostało nam jeszcze ubrać TZta, dogadać szczegóły z organistą i dekoratorką Kościoła, wybrać dla mnie bukiet i bielizne. no i takie tam dodatkowe sprawy: napoje, tort, owoce bla bla bla.
Właśnie - jak zamawiałyście napoje? Moja sala daje 1l soku na osobę + woda mineralna, kawa, herbata pod dostatkiem. A jak liczyć np dodatkowe ilości soków i coli? Podpowiedzcie pls.

Dalej czekam na telefon od salonu, że mam się zjawić na przymiarke... rany dziewczyny... jeszcze tyle czasu a mnie już motylki latają, żołądek się ściska... masakra jakaś.

[Emilia211]

Napisane przez groszek80

AgatlaL cudne te Wasze fotki, aż się nie mogę napatrzeć

Emilia211 trzymaj trzymaj kciuki. Gratuluję dobrego wyboru i życzę owocnych przygotowań

Sysunia_d gratulacje i wszystkiego dobrego rzeczywiście bardzo ładny ten bukiet. Relacja na 6!!!


kliwia ale obciach z tą serwetką

monia.ch dziękuję odnośnie darowizny o której piszesz, jeżeli nie przekracza ona kwoty wolnej dla trzeciej grupy podatkowej (między instytucją, która będzie obdarowana a Wami nie ma pokrewieństwa stąd ta 3 grupa) która wynosi 4.902 zł od jednej osoby, to wówczas taka darowizna jest wolna od podatku. Jeżeli darujesz razem z TŻ to już są dwie kwoty wolne,tak stanowi art. 9 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatku od spadków i darowizn. a myślisz, że zbierzecie za większą kwotę??

gold-fish, MagdaZb,aniaaa84 dziękuję

princessa0121 powodzenia w przygotowaniach

dziękuję Chociaż Ty mnie zauważyłaś



Justyna33333 ---- GRATULUJĘ Ślicznie wyglądaliście




moniqac - ja już też zaczynam odczuwać stresik. Jak tak dalej będzie to @ dostanę w dzień ślubu. Już o dwa dni mi się przesunął :/



PS. MAM BUTKI TŻ ZROBIŁ FOTKĘ, jak tylko mi prześle to pojawi się na forum.

[Justyna33333]

Jeszcze dwa

[kliwia]

justys ale slicznie

[martucha84]

Justyna33333 super relacja... swietnie ze wam sie tak pieknie wsyztko udalo.. a chrzestna sie nieprzejmuj olac ja i widze ze jednak znalazly sie fotki cudnie wygladaliscie

to co napisala juz Justyna i groszek a gdzie reszta sobotnich pm?

[Maggie1983]

Napisane przez moniqac

Dzień dobry dziewczynki!!!

Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze mam łzy w oczach jak czytam relacje naszych PM-ek. Mnie zostało jeszcze 39 dni.... ale już chce być po tych wszystkich przygotowaniach.

Mam kilka pytań - może mi pomożecie:
1. Czy któraś z Was ma może szablon na podziękowania dla gości w formie krzesełek? Chcemy je zrobić sami.
2. Byłam w sobotę na ślubie koleżanki z pracy.... dziewczyny jak wyglądała cudnie!!!!! Miała suknie z długim trenem i dłuuuuugi katedralny welon - czy któraś z Was może taki zamawiała na necie i mogłaby mi podrzucić jakiegoś linka? Baaardzo mi się to podobało.

A tak poza tym to w piątek mają już być nasze obrączki!!!!!!!!! Jak głupia nie moge się ich doczekać ! Zostało nam jeszcze ubrać TZta, dogadać szczegóły z organistą i dekoratorką Kościoła, wybrać dla mnie bukiet i bielizne. no i takie tam dodatkowe sprawy: napoje, tort, owoce bla bla bla.
Właśnie - jak zamawiałyście napoje? Moja sala daje 1l soku na osobę + woda mineralna, kawa, herbata pod dostatkiem. A jak liczyć np dodatkowe ilości soków i coli? Podpowiedzcie pls.

Dalej czekam na telefon od salonu, że mam się zjawić na przymiarke... rany dziewczyny... jeszcze tyle czasu a mnie już motylki latają, żołądek się ściska... masakra jakaś.

my liczylismy 3l na osobe, przy czym w tych 3 litrach mialo byc pol na pol soki i gazowane, ale wzielismy wiecej sokow-a teraz z perspektywy czasu powiem Ci, ze napojow wzielismy za duzo, ale lepiej tak niz mialoby braknac i teraz stoja sobie w piwniczce i sluza nam w upaly i wyjazdy na dzialke i chyba jednak wiecej poszlo gazowanych niz sokow wiec moze wezcie zgodnie z nasza pierwsza koncepcja pol na pol i powinno byc git jesli chodzi o gazowane to zdecydowanie najwiecej coli, pozniej sprite, mirinda - u nas w tej kolejnosci poszlo najwiecej

[monia.ch]

Napisane przez groszek80

odnośnie darowizny o której piszesz, jeżeli nie przekracza ona kwoty wolnej dla trzeciej grupy podatkowej (między instytucją, która będzie obdarowana a Wami nie ma pokrewieństwa stąd ta 3 grupa) która wynosi 4.902 zł od jednej osoby, to wówczas taka darowizna jest wolna od podatku. Jeżeli darujesz razem z TŻ to już są dwie kwoty wolne,tak stanowi art. 9 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatku od spadków i darowizn. a myślisz, że zbierzecie za większą kwotę??

Groszku my nie zbieramy nic dla domów dziecka. Ze względu na naszą sytuację - brak własnego kąta (będziemy mieszkać w pokoiku u teściów) zażyczyliśmy sobie kupony totka. Optymistycznie marzy mi się wygrana
A pytałam, bo moja koleżanka zbiera przybory szkolne , a spotkała się z sytuacją, że innej parze nie przyjęli takiej darowizny, bo powiedzieli ze nie będą płacić podatku.
Myślę, że ta informacja jest bardzo cenna i pozwoli uniknąć w/w sytuacji innym osobom

Dziękuję

[baja_86]

Cześć

Napisane przez kitosa

Cześć!
O kurcze Dziewczyny ile będziecie mieć gości! To ja przy swoich ok. 40 chyba się pochlastam No, ale tyle planowaliśmy i tyle się zapowiada, że będzie. Widzę, że Ania i Anika też ślubują 19.09. Miło na myśl, że nie tylko ja będę w stresie w tym dniu U mnie goście mają jeszcze tydzień na potwierdzenie. Ale pewnie się skończy tak, że będę musiała do nich osobiście dzwonić.. Robiłyście tak? Kupiłam sobie ostatnio bieliznę na ślub i sukienkę na przebranie i mam pytanie. Czy do pończoch samonośnych, które są na silikonie dokupić jeszcze pas?

u nas będzie 100 gości, tyle ile początkowo zakładaliśmy. Jednak, kiedy zaczęliśmy wypisywać zaproszenia to okazało się, że jest ich o 20 osób więcej część niestety albo i stety odmówiła i domówliliśmy innych. Po ostatecznych podliczeniu wyszło, że będzie równa 100 Idealnie

Napisane przez martucha84

bylam dzis zaplacic za slub - i uwaga pani w kancelarii powiedziala 300zl w tym organista ksiadz i kwiaty na wystroj juz policzone wiec jestem zadowolona tak wlasnie slyszalam ze sie daje myslalam ze to plotki mowilam ze bedzie skrzypek nie ma problemu.. no i pytalam kto bedzie udzielal slubu - na szczescie ks Bognad taki mily grubasek z mnichem mi sie kojarzy wiec jestem szczesliwa ze nie probosz ktory w sobote jak przyszedl do mojej babci i uslyszal ze mamy kawalerki i panienski to powiedzial ze szatan w nas siedzi i ze to grzech i zebysmy tego nierobili... wiec pozostawiam to bez komentarza...

bardzo taniu, super My za dekoracje płacimy 150 zł, księdzy daliśmy 300 zł w kopercie, a za organistę skrzypka mamy dać razem 200 zł

Napisane przez martucha84

a mi zostalo 5 dni przelecialooo bardzo szybko

zgadza się Nie mogę się już doczekać

Napisane przez Maggie1983

no i dobrze-nie daj sobie nic z glowy wybijac, bo to Twoj slub i masz sie czuc jak ksiezniczka

Dziewczyny- pelny wywiad dziala i zdaje wyniki dochodzenia:


Madzialenka - zmienila nazwisko na nk i ma pysznie brzmiace nazwisko po mezu
Justyna - tez zmienila juz nazwisko na nk

..... i melduje, ze zadna jeszcze nie wstawila fotek

szpieg wizazowy

Napisane przez moniqac

Dzień dobry dziewczynki!!!

Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze mam łzy w oczach jak czytam relacje naszych PM-ek. Mnie zostało jeszcze 39 dni.... ale już chce być po tych wszystkich przygotowaniach.

Mam kilka pytań - może mi pomożecie:
1. Czy któraś z Was ma może szablon na podziękowania dla gości w formie krzesełek? Chcemy je zrobić sami.
2. Byłam w sobotę na ślubie koleżanki z pracy.... dziewczyny jak wyglądała cudnie!!!!! Miała suknie z długim trenem i dłuuuuugi katedralny welon - czy któraś z Was może taki zamawiała na necie i mogłaby mi podrzucić jakiegoś linka? Baaardzo mi się to podobało.

A tak poza tym to w piątek mają już być nasze obrączki!!!!!!!!! Jak głupia nie moge się ich doczekać ! Zostało nam jeszcze ubrać TZta, dogadać szczegóły z organistą i dekoratorką Kościoła, wybrać dla mnie bukiet i bielizne. no i takie tam dodatkowe sprawy: napoje, tort, owoce bla bla bla.
Właśnie - jak zamawiałyście napoje? Moja sala daje 1l soku na osobę + woda mineralna, kawa, herbata pod dostatkiem. A jak liczyć np dodatkowe ilości soków i coli? Podpowiedzcie pls.

Dalej czekam na telefon od salonu, że mam się zjawić na przymiarke... rany dziewczyny... jeszcze tyle czasu a mnie już motylki latają, żołądek się ściska... masakra jakaś.

jeśli chodzi o napoje to mamy 3 l na os. Dodatkowo dokupilismy jeszcze 3 baniaki 5l wody mineralnej na wode z cytryną w dzbankach- myślę, że na gorący weekend, jaki zapowidają teraz to starczy zupełnie. Masz poprawiny- jeśłi tak to te 3 l na głowe starcza

Justyna33333 Gratuluje zamążpójścia Piękna relacja A zdjęcia cudne, zwłaszcza te gdzie jesteście w tej zieleni A auto superowo udekorowane


Mam już suknie w domu:ju pi: Jest fantastyczna: jupi: Kryje ją przed Tż I mam banana od ucha do ucha

[gold-fish]

Justynko, ale ślicznie wyglądałaś ekstra
A to zdjecie pod zieloną .. bramą? łukiem? w każdym razie slicznie

[agulkaa]

Justynko fantastycznie wyglądaliście!!! Gratuluje! Jaki kolor sukni miałaś bo prezentuje się ślicznie i mówię to ja- zaparta zwolenniczka białej sukni

[zanetaa88]

Napisane przez Justyna33333

Melduję się jako mężatka.

Było cudownieJ
W sobotę rano wstałam wcześnie, moja siostra pojechała po fryzjerkę. Fryzjerka zrobiła mi uczesanko śliczne, pomogłam siostrze ozdobić bramkę i dom, pomalowałam paznokcie mamie i siostrze, zrobiłam makijaże kuzynkomJ Ogólnie zero stresu. Ok. 12.30 już nie miałam nic do roboty i zaczęłam się nudzić trochę. Bezstresowo ogólnie ale jak malowałam siostrze paznokcie to ręka mi się trzęsła niemiłosiernie. Nie mogłam się już doczekać tego Pana MłodegoJ O 13.30 przyjechał mój fotograf, zrobił nam kilka zdjęć podczas ubierania,malowania ust. Pozostało czekać dalej… Pan Młody przyjechał o 14. Okazało się, że po drodze miał 2 bramy. Jedną zrobili mu strażacy, zrobilli akcję ratunkową na drodze i świadek ratował ich wódkąJ Jak siostra mojego Tż weszła do pokoju powiedzieć, że już są to moja siostrunia biedna się popłakała – pierwszy i nieostatni razJWyszłam do mojego narzeczonego, wyglądał przecudnie w zlotym garniturze. Dał mi piękny bukiet z bordowych candedesek. Nie mogłam mu przypiąć butonierki tak mi się ręce trzęsły. Mieliśmy prześlicznie ubrany samochód – słonecznikami. Moi rodzice popłajkali się całkowicie przy błogosławieństwie. Przyjechaliśmy do kościoła. Tż wszedł ze świadkami, ja z tatą. Kościół był pięknie ubrany słonecznikami. Ksiądz miał fantastyczne kazanie, siedzieliśmy tuż przed nim, patrzył na nas cały czas, kazanie było bardzo osobiste, wciąż podkreślał, że to „nasza” masza bo my wybieraliśmy ewangelię i czytania. Powtarzał nasze imiona, naprawdę pięknie mówił. I przysięga… Mój Pan Młody był tylko trochę zdenerwowany, ja prawie wcale. Lekko mnie ogarnęło wzruszenie przy przysiędze Tż. Przy nakładaniu obrączek ksiądz podpowiadał Tztowi, że ma wziąć mniejszaJ
Po mszy życzenia – długie i bardzo ładne. Dostaliśmy mnóstwo kwiatów i prawie same koperty.

Zajechaliśmy na salę, pięknie ubraną słonecznikami, rodzice przywitali nas chlebem i solą, mąż wniósł mnie po schodach na górę.
Ogólnie wesele mega udane, goście bawili się bardzo dobrze, cały czas parkiet był pełny. Jedzenia na gorąco była taka masa, że mało kto jadł ze szwedzkiego. Ja nawet ciasta nie spróbowałam. Tort piękny i bardzo smaczny, kawowy. DJ super przyjęty, bardzo się podobał, grał rewelacyjnie, super zabawy prowadził.
Jedyny minus – moja chrzestna zrobiła jazdę przy winietach, że nie jest w szkole i nikt jej nie będzie mówił gdzie ma siedzieć. Zenada dziewczyny.
Tak się wyvbawiła, sukienka się super podobaa. Troszkę dziurawa od obcasó, brudna ale piękna.
Świadkowie spisali się na medal Takich jak my mieliśmy to życzę Wam życzę. Duże odciążenie, wsparcie, pomoc i dużo uśmiechu
Bawiliśmy się do 5.
Przed byliśmy w hotelu.

A teraz najgorsze… Jesteście w stanie pojąć, że nie mam ani jednego zdjęcia? Nikt z moich bliskich nie miał aparatu. Moje przyjaciółki mają mi wysłać pod wieczór jakieś zdjęcia więc mam nadzieję, że coś będę mieć. A nasz fotograf wraca dopiero za 2 tygodnie z urlopu, wyedy też plener.
Od razu jak tylko się zorientuję kto ma jakieś zdjęcia to zamieszczęJ

Suknie miałaś prześliczną!
Chciałam identyczną widziałam na allegro do sprzedania ale była za krótka na mnie.
Strasznie mi się podoba.
Cieszę się że wszystko się udało a chrzestna to pewnie chciała zwrócić na siebie uwagę haha.

[kaska87]

Madzialenka zmieniłam nazwisko na nk już nie moge się doczekać aż ja zobaczę bo podoba mi się jej suknia i jest jedną z wybranych

[Scio]

Justynko gratuluje super, ze wszystko poszło zgodnie z planem.
U nas ciąg dalszy odmawiania, denerwują mnie Ci goście
Jutro przymiarka, nie mogę się doczekać.
No i udało mi się znaleźć fotografa, bo kolega który miał robić zdjęcia nas olał nie odzywa się, nie ma żadnego kontaktu. W takim razie też mam go w Okazało się, ze dziewczyna ode mnie z roku stawia pierwsze kroki w branży i przyjedzie nam zrobić reportaż. Uff...

[ktosia86]

Justyna piękna relacja! Super, że wszystko się udało, a wyglądaliście pięknie!

Ciekawe jak reszta żonek z ubiegłej soboty

[agulkaa]

Napisane przez Scio

Justynko gratuluje super, ze wszystko poszło zgodnie z planem.
U nas ciąg dalszy odmawiania, denerwują mnie Ci goście
Jutro przymiarka, nie mogę się doczekać.
No i udało mi się znaleźć fotografa, bo kolega który miał robić zdjęcia nas olał nie odzywa się, nie ma żadnego kontaktu. W takim razie też mam go w Okazało się, ze dziewczyna ode mnie z roku stawia pierwsze kroki w branży i przyjedzie nam zrobić reportaż. Uff...

Ja też bym z chęcią zrobiła Ci zdjęcia strasznie chciałabym zacząć a nie mam na kim

[Justyna33333]

Suknię miałam ecru ze złotą koronką i kwiatami w kolorze toffi przy szyi i z boku sukni. Samochód ślicznie ubrany słonecznikami A bukiet kontrastowy, nie mogło być inaczej
I cudownie być żoną

[liliputek]

Napisane przez Justyna33333

Melduję się jako mężatka.

Było cudownieJ
W sobotę rano wstałam wcześnie, moja siostra pojechała po fryzjerkę. Fryzjerka zrobiła mi uczesanko śliczne, pomogłam siostrze ozdobić bramkę i dom, pomalowałam paznokcie mamie i siostrze, zrobiłam makijaże kuzynkomJ Ogólnie zero stresu. Ok. 12.30 już nie miałam nic do roboty i zaczęłam się nudzić trochę. Bezstresowo ogólnie ale jak malowałam siostrze paznokcie to ręka mi się trzęsła niemiłosiernie. Nie mogłam się już doczekać tego Pana MłodegoJ O 13.30 przyjechał mój fotograf, zrobił nam kilka zdjęć podczas ubierania,malowania ust. Pozostało czekać dalej… Pan Młody przyjechał o 14. Okazało się, że po drodze miał 2 bramy. Jedną zrobili mu strażacy, zrobilli akcję ratunkową na drodze i świadek ratował ich wódkąJ Jak siostra mojego Tż weszła do pokoju powiedzieć, że już są to moja siostrunia biedna się popłakała – pierwszy i nieostatni razJWyszłam do mojego narzeczonego, wyglądał przecudnie w zlotym garniturze. Dał mi piękny bukiet z bordowych candedesek. Nie mogłam mu przypiąć butonierki tak mi się ręce trzęsły. Mieliśmy prześlicznie ubrany samochód – słonecznikami. Moi rodzice popłajkali się całkowicie przy błogosławieństwie. Przyjechaliśmy do kościoła. Tż wszedł ze świadkami, ja z tatą. Kościół był pięknie ubrany słonecznikami. Ksiądz miał fantastyczne kazanie, siedzieliśmy tuż przed nim, patrzył na nas cały czas, kazanie było bardzo osobiste, wciąż podkreślał, że to „nasza” masza bo my wybieraliśmy ewangelię i czytania. Powtarzał nasze imiona, naprawdę pięknie mówił. I przysięga… Mój Pan Młody był tylko trochę zdenerwowany, ja prawie wcale. Lekko mnie ogarnęło wzruszenie przy przysiędze Tż. Przy nakładaniu obrączek ksiądz podpowiadał Tztowi, że ma wziąć mniejszaJ
Po mszy życzenia – długie i bardzo ładne. Dostaliśmy mnóstwo kwiatów i prawie same koperty.

Zajechaliśmy na salę, pięknie ubraną słonecznikami, rodzice przywitali nas chlebem i solą, mąż wniósł mnie po schodach na górę.
Ogólnie wesele mega udane, goście bawili się bardzo dobrze, cały czas parkiet był pełny. Jedzenia na gorąco była taka masa, że mało kto jadł ze szwedzkiego. Ja nawet ciasta nie spróbowałam. Tort piękny i bardzo smaczny, kawowy. DJ super przyjęty, bardzo się podobał, grał rewelacyjnie, super zabawy prowadził.
Jedyny minus – moja chrzestna zrobiła jazdę przy winietach, że nie jest w szkole i nikt jej nie będzie mówił gdzie ma siedzieć. Zenada dziewczyny.
Tak się wyvbawiła, sukienka się super podobaa. Troszkę dziurawa od obcasó, brudna ale piękna.
Świadkowie spisali się na medal Takich jak my mieliśmy to życzę Wam życzę. Duże odciążenie, wsparcie, pomoc i dużo uśmiechu
Bawiliśmy się do 5.
Przed byliśmy w hotelu.

A teraz najgorsze… Jesteście w stanie pojąć, że nie mam ani jednego zdjęcia? Nikt z moich bliskich nie miał aparatu. Moje przyjaciółki mają mi wysłać pod wieczór jakieś zdjęcia więc mam nadzieję, że coś będę mieć. A nasz fotograf wraca dopiero za 2 tygodnie z urlopu, wyedy też plener.
Od razu jak tylko się zorientuję kto ma jakieś zdjęcia to zamieszczęJ

Justyna wspanial relacja i wesele tez na pewno bylo swietne. Pieknie wygladalas a Twoja sukienka to wrecz arcydzielo

Napisane przez baja_86

Cześć

u nas będzie 100 gości, tyle ile początkowo zakładaliśmy. Jednak, kiedy zaczęliśmy wypisywać zaproszenia to okazało się, że jest ich o 20 osób więcej część niestety albo i stety odmówiła i domówliliśmy innych. Po ostatecznych podliczeniu wyszło, że będzie równa 100 Idealnie

Baja ja tez mam nadzieje, ze nam sie zredukuje do tej setki. Nadprosilismy ok 20 osob ale mam nadzieje (eh jakas inna jestem) ze te pare osob odmowi bo jednak wolalabym nie robic tanczenia w namiocie, tym bardziej, ze bylismy dzis u orkiestry i tez nam powiedzieli , ze nie bardzo bo nie beda mieli z nami kontaktu w ogole.

[ddaaiissyy]

Napisane przez Justyna33333

Melduję się jako mężatka.

Było cudownieJ
W sobotę rano wstałam wcześnie, moja siostra pojechała po fryzjerkę. Fryzjerka zrobiła mi uczesanko śliczne, pomogłam siostrze ozdobić bramkę i dom, pomalowałam paznokcie mamie i siostrze, zrobiłam makijaże kuzynkomJ Ogólnie zero stresu. Ok. 12.30 już nie miałam nic do roboty i zaczęłam się nudzić trochę. Bezstresowo ogólnie ale jak malowałam siostrze paznokcie to ręka mi się trzęsła niemiłosiernie. Nie mogłam się już doczekać tego Pana MłodegoJ O 13.30 przyjechał mój fotograf, zrobił nam kilka zdjęć podczas ubierania,malowania ust. Pozostało czekać dalej… Pan Młody przyjechał o 14. Okazało się, że po drodze miał 2 bramy. Jedną zrobili mu strażacy, zrobilli akcję ratunkową na drodze i świadek ratował ich wódkąJ Jak siostra mojego Tż weszła do pokoju powiedzieć, że już są to moja siostrunia biedna się popłakała – pierwszy i nieostatni razJWyszłam do mojego narzeczonego, wyglądał przecudnie w zlotym garniturze. Dał mi piękny bukiet z bordowych candedesek. Nie mogłam mu przypiąć butonierki tak mi się ręce trzęsły. Mieliśmy prześlicznie ubrany samochód – słonecznikami. Moi rodzice popłajkali się całkowicie przy błogosławieństwie. Przyjechaliśmy do kościoła. Tż wszedł ze świadkami, ja z tatą. Kościół był pięknie ubrany słonecznikami. Ksiądz miał fantastyczne kazanie, siedzieliśmy tuż przed nim, patrzył na nas cały czas, kazanie było bardzo osobiste, wciąż podkreślał, że to „nasza” masza bo my wybieraliśmy ewangelię i czytania. Powtarzał nasze imiona, naprawdę pięknie mówił. I przysięga… Mój Pan Młody był tylko trochę zdenerwowany, ja prawie wcale. Lekko mnie ogarnęło wzruszenie przy przysiędze Tż. Przy nakładaniu obrączek ksiądz podpowiadał Tztowi, że ma wziąć mniejszaJ
Po mszy życzenia – długie i bardzo ładne. Dostaliśmy mnóstwo kwiatów i prawie same koperty.

Zajechaliśmy na salę, pięknie ubraną słonecznikami, rodzice przywitali nas chlebem i solą, mąż wniósł mnie po schodach na górę.
Ogólnie wesele mega udane, goście bawili się bardzo dobrze, cały czas parkiet był pełny. Jedzenia na gorąco była taka masa, że mało kto jadł ze szwedzkiego. Ja nawet ciasta nie spróbowałam. Tort piękny i bardzo smaczny, kawowy. DJ super przyjęty, bardzo się podobał, grał rewelacyjnie, super zabawy prowadził.
Jedyny minus – moja chrzestna zrobiła jazdę przy winietach, że nie jest w szkole i nikt jej nie będzie mówił gdzie ma siedzieć. Zenada dziewczyny.
Tak się wyvbawiła, sukienka się super podobaa. Troszkę dziurawa od obcasó, brudna ale piękna.
Świadkowie spisali się na medal Takich jak my mieliśmy to życzę Wam życzę. Duże odciążenie, wsparcie, pomoc i dużo uśmiechu
Bawiliśmy się do 5.
Przed byliśmy w hotelu.

A teraz najgorsze… Jesteście w stanie pojąć, że nie mam ani jednego zdjęcia? Nikt z moich bliskich nie miał aparatu. Moje przyjaciółki mają mi wysłać pod wieczór jakieś zdjęcia więc mam nadzieję, że coś będę mieć. A nasz fotograf wraca dopiero za 2 tygodnie z urlopu, wyedy też plener.
Od razu jak tylko się zorientuję kto ma jakieś zdjęcia to zamieszczęJ

Gratuluje Justynko i w ogole Wszystkim sobotnim Zonkom