Panny Młode = Żonki 2009 część XIII

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez martucha84

wlasnie ta fotka jak patrza sobie w oczy podba mi sie najbardziej Magda cudnie


rewelacyjnie wygladalas.. ja sie wlansie obawiam ze tyle czasu przygotowan a wesele minie raz dwa i polowy nie bede pamietac

wlasnie usadzam gosci no i przyszla parasolka jest super taka delikatna

jaka parasolke zamowiłaś?? pokaz
ja dumam nad moja parasolka koronkowa ale nie wiem czy sobie kupic biala czy ecru, bo niby suknie mam ecru ale taka jakas jasna... a ta parasolka na fotkach wyglada taka ciemna raczej... i nie wiem czy biala nie bylaby lepsza...

[nenur]

Napisane przez myszka_maj

witajcie, i ja melduje sie jako zona niemoglam wczesniej nic napisac - brak czasu. wesele bardzo szybko zlecialo nawet nie spostrzeglam sie kiedy a juz bylponiedzialek, jestem ogromnie zadowolona szczegolnie z mojego wygladu ( co sie zadko zdarza) w dzien wesela scielam wlosy i bardzo sie z tego ciesze bo czulam sie przeswietnie. makijaz byl wprost genialny taki jak chcialam (troszke inny niz probny). tz baaaardzo sie denerwowal. ja siebie zaskoczylam nie poplakalam sie ani razu tylko 3 razy mialam lzy w oczach: jak zobaczylam TZ, gdy wchodzilismy do kosciola i gdy uszlyszalam skrzypce, mszy sw. prawie nei pamietam o przysiedze nie wspomne, wszytko minelao jak 2 sekundy, wesele - super wszytko sie udalo, czulam sie swietenie jak nigdy w zyciu. wiecej szczegolów moze poxniej napisze bo teraz mam tylko chwilkę. no i niespodizanka dla was fotki

Po prostu slicznie wszystkiego naj

[gold-fish]

Myszko ślicznie Ci w tej fryzurce gratulacje

[martucha84]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

jaka parasolke zamowiłaś?? pokaz
ja dumam nad moja parasolka koronkowa ale nie wiem czy sobie kupic biala czy ecru, bo niby suknie mam ecru ale taka jakas jasna... a ta parasolka na fotkach wyglada taka ciemna raczej... i nie wiem czy biala nie bylaby lepsza...

zamowilam ta http://www.allegro.pl/item698392925_...ecru_ekri.html na fotkach wyglada na ciemna (ecru) ale jest jasniutka... naprawde taka bardzo jasna.. az dla mojej sukienki troche za jasna.. no ale to tylko jakby padalo;D jak wroci tz to zrobie fotke i ci wysle... jak zwrocisz uwage to na aukcji biala czy ecru zdjecia sa te same.. hmm wiec nie wiem o co biega.. jak cos to ja zaraz po moim slubie moge ci ja sprzedac.. za polowe ceny to i tak jest wydatej tylko na jeden raz wiec poco mamy sie wykosztowywac.. jesli ci sie spodoba oczywiscie

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez martucha84

zamowilam ta http://www.allegro.pl/item698392925_...ecru_ekri.html na fotkach wyglada na ciemna (ecru) ale jest jasniutka... naprawde taka bardzo jasna.. az dla mojej sukienki troche za jasna.. no ale to tylko jakby padalo;D jak wroci tz to zrobie fotke i ci wysle... jak zwrocisz uwage to na aukcji biala czy ecru zdjecia sa te same.. hmm wiec nie wiem o co biega.. jak cos to ja zaraz po moim slubie moge ci ja sprzedac.. za polowe ceny to i tak jest wydatej tylko na jeden raz wiec poco mamy sie wykosztowywac.. jesli ci sie spodoba oczywiscie

dzięki za propozycje... chetnie bym odkupiła tyle, że ja choruję na taką...
to nie na deszcz tylko do zdjęć deszczu na moim slubie nie przewiduje a jak bedzie padac to pojdziemy pod moja czerwona heheh

[martucha84]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

dzięki za propozycje... chetnie bym odkupiła tyle, że ja choruję na taką...
to nie na deszcz tylko do zdjęć deszczu na moim slubie nie przewiduje a jak bedzie padac to pojdziemy pod moja czerwona heheh

rozumiem rozumiem ja wlasnie przy tej dziwnej pogodzie wolalam taka nieprzemakalna mam nadzieje ze uda ci sie kupic

[liliputek]

I znów cisza na wątku....

[śliweńka]

cisza bo wszystkie w pracy, albo w podróży poślubnej albo TŻ obiady
robią


ja sie dziś tak wkurzyłam normalnie myślałam że do pracy aż pojadę
kierowniczka zadzwoniła do mnie w dzień wolny od pracy w dodatku o*******ić mnie o co sama źle zrobiła myślałam że wymięknę wszystkie koleżanki nowej pracy już szukają odkąd się kierowniczka zmieniła na inną, normalnie bezczelna do tego zadzwoniła jak byłam w salonie i TŻ garnitur przymierzał

[kliwia]

sliwenka ano w pracy.
Polowa juz zamezna i o, nie ma komu gadac
A co do kikerowniczki Bezczelna!
Ja sie nauczylam nieodbierac telefonow z pracy, chyba ze wiem ze ktos bedzie dzownic, albo dzowni kumpela z naszego sluzbowego to odbieram,a tak to spadajcie mam wolne

[chilanes]

Stokrotko bardzo mi przykro, przyjmij wyrazy współczucia

Dziewczyny wyglądałyście rewelacyjnie

[Gucia0987]

Witajcie,

strasznie dawno mnie nie było. Serdeczne gratulacje dla wszystkich PMek, które są już żonkami. Wyglądałyście po prostu bajecznie, a wasi TŻeci po prostu klasa! No i zazdroszczę pogody, bo podejrzewam, że 12września pewnie nie będzie tak pięknie, ale nadal mam nadzieję

Stokrotka, bardzo mi przykro. Trzymaj się i bądź dzielna.

My też przeżyliśmy tragedię. Mieliśmy przyśpieszyć ślub i od poprzedniego czwartku byłabym już żoną, ale niestety nie zdążyliśmy... 12 września nadal aktualny, tylko bez wesela.

Dziewczyny nie przejmujcie się przygotowaniami... nam w ciągu 3 dni udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik razem z moją sukienką, której jeszcze nie było w salonie jak dzwoniłam, z paskiem dla TZ, nową salą, fryzjerem, kosmetyczką i bukietem.

Teraz wiemy co robić więc spokojnie czekamy do września.

[kaska87]

Napisane przez Gucia0987

Witajcie,

strasznie dawno mnie nie było. Serdeczne gratulacje dla wszystkich PMek, które są już żonkami. Wyglądałyście po prostu bajecznie, a wasi TŻeci po prostu klasa! No i zazdroszczę pogody, bo podejrzewam, że 12września pewnie nie będzie tak pięknie, ale nadal mam nadzieję

Stokrotka, bardzo mi przykro. Trzymaj się i bądź dzielna.

My też przeżyliśmy tragedię. Mieliśmy przyśpieszyć ślub i od poprzedniego czwartku byłabym już żoną, ale niestety nie zdążyliśmy... 12 września nadal aktualny, tylko bez wesela.

Dziewczyny nie przejmujcie się przygotowaniami... nam w ciągu 3 dni udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik razem z moją sukienką, której jeszcze nie było w salonie jak dzwoniłam, z paskiem dla TZ, nową salą, fryzjerem, kosmetyczką i bukietem.

Teraz wiemy co robić więc spokojnie czekamy do września.

ale o co chodzi dlaczego mieliście przyśpieszać ślub i dlaczego nie będzie wesela

[stokrotka24]

dziękuję dziewczyny za wyrazy współczucia i pocieszenie
czuję taką pustkę, już mi się łzy skończyły, jakoś to jeszcze do mnie nie dociera, wszystko jest takie nijakie...
mam wyrzuty sumienia bo zamówiłam kwiaty na ślub, jakoś nie mogę połączyć ślubu z pogrzebem, chyba dopiero po pogrzebie będę mogła próbować pogodzić się z jego odejściem

Riana współczuję z powodu wujka, chyba u nas oby ten 15 sierpień nie będzie do końca szczęśliwy

madzialenka, myszka_maj ślicznie wyglądałyście

[baja_86]

Napisane przez liliputek

Baja -> http://www.taniec.org/kroki_podstawo...ki_1,di_3.html Uczymy sie wg tego opisu. Chodzi mi o obrot partnerki.

wiesz co jakoś nie potrafię tak z opisu tego sobie wyobrazić, jak ja robię obrót to jakoś się nie zastanawiam jak to robię, nawet teraz tego odtworzyć nie umiem powoli

Napisane przez myszka_maj

witajcie, i ja melduje sie jako zona niemoglam wczesniej nic napisac - brak czasu. wesele bardzo szybko zlecialo nawet nie spostrzeglam sie kiedy a juz bylponiedzialek, jestem ogromnie zadowolona szczegolnie z mojego wygladu ( co sie zadko zdarza) w dzien wesela scielam wlosy i bardzo sie z tego ciesze bo czulam sie przeswietnie. makijaz byl wprost genialny taki jak chcialam (troszke inny niz probny). tz baaaardzo sie denerwowal. ja siebie zaskoczylam nie poplakalam sie ani razu tylko 3 razy mialam lzy w oczach: jak zobaczylam TZ, gdy wchodzilismy do kosciola i gdy uszlyszalam skrzypce, mszy sw. prawie nei pamietam o przysiedze nie wspomne, wszytko minelao jak 2 sekundy, wesele - super wszytko sie udalo, czulam sie swietenie jak nigdy w zyciu. wiecej szczegolów moze poxniej napisze bo teraz mam tylko chwilkę. no i niespodizanka dla was fotki

myszko gratulacje. Piękna z Ciebie PM

Napisane przez stokrotka24

dziękuję dziewczyny za wyrazy współczucia i pocieszenie
czuję taką pustkę, już mi się łzy skończyły, jakoś to jeszcze do mnie nie dociera, wszystko jest takie nijakie...
mam wyrzuty sumienia bo zamówiłam kwiaty na ślub, jakoś nie mogę połączyć ślubu z pogrzebem, chyba dopiero po pogrzebie będę mogła próbować pogodzić się z jego odejściem

Riana współczuję z powodu wujka, chyba u nas oby ten 15 sierpień nie będzie do końca szczęśliwy

madzialenka, myszka_maj ślicznie wyglądałyście

po pogrzebie na pewno będzie inaczej, mam nadzieję, że choć o odrobinę lżej... Tata na pewno będzie z Tobą w tym dniu, bądź spokojna...

[201803111825]

Treść usunięta

[śliweńka]

Napisane przez kliwia

sliwenka ano w pracy.
Polowa juz zamezna i o, nie ma komu gadac
A co do kikerowniczki Bezczelna!
Ja sie nauczylam nieodbierac telefonow z pracy, chyba ze wiem ze ktos bedzie dzownic, albo dzowni kumpela z naszego sluzbowego to odbieram,a tak to spadajcie mam wolne

myślała że to dzwoni koleżanka z pracy teraz mam nauczkę nie odbierać

[Strobiluska]

jesteśmy po pierwszej spowiedzi ksiądz nas w ogóle nie słuchał, w ogóle nie dal kazania, przeszedl od razu do pokuty, puknął w konfesjonal, oddał kartkę i po sprawie, wszystko trwało z 1.5 min.... heh

[martucha84]

Napisane przez śliweńka

cisza bo wszystkie w pracy, albo w podróży poślubnej albo TŻ obiady
robią


ja sie dziś tak wkurzyłam normalnie myślałam że do pracy aż pojadę
kierowniczka zadzwoniła do mnie w dzień wolny od pracy w dodatku o*******ić mnie o co sama źle zrobiła myślałam że wymięknę wszystkie koleżanki nowej pracy już szukają odkąd się kierowniczka zmieniła na inną, normalnie bezczelna do tego zadzwoniła jak byłam w salonie i TŻ garnitur przymierzał

bozzz twoja kwierowniczka moze sobie podac reke z moja pania dyr.. ja juz nie odbieram z pracy telefonow

Napisane przez Strobiluska

jesteśmy po pierwszej spowiedzi ksiądz nas w ogóle nie słuchał, w ogóle nie dal kazania, przeszedl od razu do pokuty, puknął w konfesjonal, oddał kartkę i po sprawie, wszystko trwało z 1.5 min.... heh

o to super mam nadzieje ze i u nas tak bedzie..

[diamondbabe]

Napisane przez aniaaa84

Diamondbabe witaj i opowiadaj co się wydarzyło

Hej Dziewczynki wiec opowiadam co sie u mnie wydarzylo...

w ogole to straszny stresior mam przed tym slubem zostalo 10 dni a ja juz o 5 rano z nerwow wstaje ale to nic

przede wszystkim zmarl Chrzestny mojego TŻ to bylo najgorsze... a tak poza tym to wybralam bukiet z eucharisow - bo storczyki cymbidium niestety ciezko dostac w sierpniu.. no i co do pierwszego tanca - stwierdzilismy ze bedziemy tanczyc jednak wolna piosenke w styl rumby vo nam sie nie chcialo uczyc juz ale zalozylismy suknie i garnitur i zatanczylismy po raz kazda piosenke - jednak w tej czaczy lepiej sie prezentuje moja suknia i zostajemy przy tym... natomiast co do moich tesciow : wyobrazcie sobie ze przyjezdzaja i mowia mi ze moj Narzeczony moze jeszcze zrezygnowac przed slubem i co to bedzie itp,albo zebym czasem go na impreze nie wypuszczala bo moze znalezc lepsza i ladniejsza kandydatke na zone... wiecie jak mi sie przykro zrobilo............ strasznie... i przez to jakos nie bardzo juz mam ochote na cokolwiek... po co oni to robia... jutro wkleje moja fryzure slubna i bukiet tzn fotke zrobiona z gazety ale tak bedzie wygladal a poza tym to masakra jesli chodzi o gosci na 120 zaproszonych odmowilo nam 65 a sala jest na 100 osob.. musialam dopraszac..... aloe co z tego nadal bylo malo bierzemy wiejski stol zeby luke uzupelnic, a tak poza tym liczac gosci zapomnialam o rodzicach bo dla nich zaproszenia nie drukowalismy i co najlepsze o nas samych smiac mi sie chce ze o sobie zapomnialam ale zaslepiona bylam lista gosci na ktorej byli Ci ktorzy dostali zaproszenie t o tyle w skrocie o mnie jutro jeszcze dodam fotki fryzury i bukieciku

[martucha84]

Napisane przez diamondbabe

Hej Dziewczynki wiec opowiadam co sie u mnie wydarzylo...

w ogole to straszny stresior mam przed tym slubem zostalo 10 dni a ja juz o 5 rano z nerwow wstaje ale to nic

przede wszystkim zmarl Chrzestny mojego TŻ to bylo najgorsze... a tak poza tym to wybralam bukiet z eucharisow - bo storczyki cymbidium niestety ciezko dostac w sierpniu.. no i co do pierwszego tanca - stwierdzilismy ze bedziemy tanczyc jednak wolna piosenke w styl rumby vo nam sie nie chcialo uczyc juz ale zalozylismy suknie i garnitur i zatanczylismy po raz kazda piosenke - jednak w tej czaczy lepiej sie prezentuje moja suknia i zostajemy przy tym... natomiast co do moich tesciow : wyobrazcie sobie ze przyjezdzaja i mowia mi ze moj Narzeczony moze jeszcze zrezygnowac przed slubem i co to bedzie itp,albo zebym czasem go na impreze nie wypuszczala bo moze znalezc lepsza i ladniejsza kandydatke na zone... wiecie jak mi sie przykro zrobilo............ strasznie... i przez to jakos nie bardzo juz mam ochote na cokolwiek... po co oni to robia... jutro wkleje moja fryzure slubna i bukiet tzn fotke zrobiona z gazety ale tak bedzie wygladal a poza tym to masakra jesli chodzi o gosci na 120 zaproszonych odmowilo nam 65 a sala jest na 100 osob.. musialam dopraszac..... aloe co z tego nadal bylo malo bierzemy wiejski stol zeby luke uzupelnic, a tak poza tym liczac gosci zapomnialam o rodzicach bo dla nich zaproszenia nie drukowalismy i co najlepsze o nas samych smiac mi sie chce ze o sobie zapomnialam ale zaslepiona bylam lista gosci na ktorej byli Ci ktorzy dostali zaproszenie t o tyle w skrocie o mnie jutro jeszcze dodam fotki fryzury i bukieciku

no nie.... szczyt.... chyba bym im cos powiedziala...

[liliputek]

Napisane przez śliweńka

cisza bo wszystkie w pracy, albo w podróży poślubnej albo TŻ obiady
robią


ja sie dziś tak wkurzyłam normalnie myślałam że do pracy aż pojadę
kierowniczka zadzwoniła do mnie w dzień wolny od pracy w dodatku o*******ić mnie o co sama źle zrobiła myślałam że wymięknę wszystkie koleżanki nowej pracy już szukają odkąd się kierowniczka zmieniła na inną, normalnie bezczelna do tego zadzwoniła jak byłam w salonie i TŻ garnitur przymierzał

Nie zazdroszcze...ja na szczescie mam szefostwo w porzadku, chociaz tez mnie czasem potrafi pare osob wyprowadzic z rownowagi.

Napisane przez Gucia0987

Witajcie,

strasznie dawno mnie nie było. Serdeczne gratulacje dla wszystkich PMek, które są już żonkami. Wyglądałyście po prostu bajecznie, a wasi TŻeci po prostu klasa! No i zazdroszczę pogody, bo podejrzewam, że 12września pewnie nie będzie tak pięknie, ale nadal mam nadzieję

Stokrotka, bardzo mi przykro. Trzymaj się i bądź dzielna.

My też przeżyliśmy tragedię. Mieliśmy przyśpieszyć ślub i od poprzedniego czwartku byłabym już żoną, ale niestety nie zdążyliśmy... 12 września nadal aktualny, tylko bez wesela.

Dziewczyny nie przejmujcie się przygotowaniami... nam w ciągu 3 dni udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik razem z moją sukienką, której jeszcze nie było w salonie jak dzwoniłam, z paskiem dla TZ, nową salą, fryzjerem, kosmetyczką i bukietem.

Teraz wiemy co robić więc spokojnie czekamy do września.

No Gucia ale masz baty ode mnieA co to za pesymizm a propo pogody w dniu naszego ślubu co? Musi byc ladna pogoda, nie ma innego wyjscia

Napisane przez baja_86

wiesz co jakoś nie potrafię tak z opisu tego sobie wyobrazić, jak ja robię obrót to jakoś się nie zastanawiam jak to robię, nawet teraz tego odtworzyć nie umiem powoli

Hehe no wlasnie dla mnie to tez troche niejasne..chyba jednak bede musiala zaciagnac mojego Tż-ta sila na profesjonalny kurs.

Napisane przez diamondbabe

Hej Dziewczynki wiec opowiadam co sie u mnie wydarzylo...

w ogole to straszny stresior mam przed tym slubem zostalo 10 dni a ja juz o 5 rano z nerwow wstaje ale to nic

przede wszystkim zmarl Chrzestny mojego TŻ to bylo najgorsze... a tak poza tym to wybralam bukiet z eucharisow - bo storczyki cymbidium niestety ciezko dostac w sierpniu.. no i co do pierwszego tanca - stwierdzilismy ze bedziemy tanczyc jednak wolna piosenke w styl rumby vo nam sie nie chcialo uczyc juz ale zalozylismy suknie i garnitur i zatanczylismy po raz kazda piosenke - jednak w tej czaczy lepiej sie prezentuje moja suknia i zostajemy przy tym... natomiast co do moich tesciow : wyobrazcie sobie ze przyjezdzaja i mowia mi ze moj Narzeczony moze jeszcze zrezygnowac przed slubem i co to bedzie itp,albo zebym czasem go na impreze nie wypuszczala bo moze znalezc lepsza i ladniejsza kandydatke na zone... wiecie jak mi sie przykro zrobilo............ strasznie... i przez to jakos nie bardzo juz mam ochote na cokolwiek... po co oni to robia... jutro wkleje moja fryzure slubna i bukiet tzn fotke zrobiona z gazety ale tak bedzie wygladal a poza tym to masakra jesli chodzi o gosci na 120 zaproszonych odmowilo nam 65 a sala jest na 100 osob.. musialam dopraszac..... aloe co z tego nadal bylo malo bierzemy wiejski stol zeby luke uzupelnic, a tak poza tym liczac gosci zapomnialam o rodzicach bo dla nich zaproszenia nie drukowalismy i co najlepsze o nas samych smiac mi sie chce ze o sobie zapomnialam ale zaslepiona bylam lista gosci na ktorej byli Ci ktorzy dostali zaproszenie t o tyle w skrocie o mnie jutro jeszcze dodam fotki fryzury i bukieciku

Wiesz co a ja myslałam, ze tylko ja mam nienormalnych tesciow. W szoku jestem. TAkie cos mowic i to przed slubem. Nie przejmuj sie ja cos podobnego uslyszalam od moich, tyle ze juz tam z Tż-em nie jezdzimy i im sie jadaczka zamknela. Jedno jest pewne: pomyslowosc niektórych tesciow nie zna granic

[Maggie1983]

Napisane przez śliweńka

cisza bo wszystkie w pracy, albo w podróży poślubnej albo TŻ obiady
robią


ja sie dziś tak wkurzyłam normalnie myślałam że do pracy aż pojadę
kierowniczka zadzwoniła do mnie w dzień wolny od pracy w dodatku o*******ić mnie o co sama źle zrobiła myślałam że wymięknę wszystkie koleżanki nowej pracy już szukają odkąd się kierowniczka zmieniła na inną, normalnie bezczelna do tego zadzwoniła jak byłam w salonie i TŻ garnitur przymierzał

A no wlasnie-ja dzis pichcilam leczo i nieskromnie powiem, ze wyszlo prze prze przepyszne

Napisane przez stokrotka24

dziękuję dziewczyny za wyrazy współczucia i pocieszenie
czuję taką pustkę, już mi się łzy skończyły, jakoś to jeszcze do mnie nie dociera, wszystko jest takie nijakie...
mam wyrzuty sumienia bo zamówiłam kwiaty na ślub, jakoś nie mogę połączyć ślubu z pogrzebem, chyba dopiero po pogrzebie będę mogła próbować pogodzić się z jego odejściem

Riana współczuję z powodu wujka, chyba u nas oby ten 15 sierpień nie będzie do końca szczęśliwy

madzialenka, myszka_maj ślicznie wyglądałyście

mysle wlasnie, ze po pogrzebue troche odetchniesz najgorsze to oczekiwanie na ostatnie pozegnanie

Napisane przez diamondbabe

Hej Dziewczynki wiec opowiadam co sie u mnie wydarzylo...

w ogole to straszny stresior mam przed tym slubem zostalo 10 dni a ja juz o 5 rano z nerwow wstaje ale to nic

przede wszystkim zmarl Chrzestny mojego TŻ to bylo najgorsze... a tak poza tym to wybralam bukiet z eucharisow - bo storczyki cymbidium niestety ciezko dostac w sierpniu.. no i co do pierwszego tanca - stwierdzilismy ze bedziemy tanczyc jednak wolna piosenke w styl rumby vo nam sie nie chcialo uczyc juz ale zalozylismy suknie i garnitur i zatanczylismy po raz kazda piosenke - jednak w tej czaczy lepiej sie prezentuje moja suknia i zostajemy przy tym... natomiast co do moich tesciow : wyobrazcie sobie ze przyjezdzaja i mowia mi ze moj Narzeczony moze jeszcze zrezygnowac przed slubem i co to bedzie itp,albo zebym czasem go na impreze nie wypuszczala bo moze znalezc lepsza i ladniejsza kandydatke na zone... wiecie jak mi sie przykro zrobilo............ strasznie... i przez to jakos nie bardzo juz mam ochote na cokolwiek... po co oni to robia... jutro wkleje moja fryzure slubna i bukiet tzn fotke zrobiona z gazety ale tak bedzie wygladal a poza tym to masakra jesli chodzi o gosci na 120 zaproszonych odmowilo nam 65 a sala jest na 100 osob.. musialam dopraszac..... aloe co z tego nadal bylo malo bierzemy wiejski stol zeby luke uzupelnic, a tak poza tym liczac gosci zapomnialam o rodzicach bo dla nich zaproszenia nie drukowalismy i co najlepsze o nas samych smiac mi sie chce ze o sobie zapomnialam ale zaslepiona bylam lista gosci na ktorej byli Ci ktorzy dostali zaproszenie t o tyle w skrocie o mnie jutro jeszcze dodam fotki fryzury i bukieciku

no coment

[jaga_2001]

ahoj

[Maggie1983]

Napisane przez jaga_2001

ahoj

No Jaga nareszcie-dawaj dawaj

[Riana]

Napisane przez martucha84

no nie.... szczyt.... chyba bym im cos powiedziala...

Ja tez mam nieteges tesciowa wspominalam kiedys na forum co idiotka powiedziala ze ona z nami autem jedzie.......

[liliputek]

Napisane przez Riana

Ja tez mam nieteges tesciowa wspominalam kiedys na forum co idiotka powiedziala ze ona z nami autem jedzie.......

Pozostaje nam lekcewazyc takie dziwne zachowania. Ja np nie wyobrazam sobie mowic do moich tesciow mamo i tato i mowic tak nie bede. Dziekuje Bogu ze nie musze z nimi mieszkac.

Jaga czekamy na relacje z niecierpliwoscia

[Riana]

Witajcie,dzis odebralam suknie i jakos mi sie niepodoba dzis musialy mi zwezac w biuscieAha i ozdabialam welon oto fotki(niepatrzyc na balagan,jestem w trakcie malowania,moje wloski tez wolaja o pomste do nieba)

[liliputek]

Napisane przez Riana

Witajcie,dzis odebralam suknie i jakos mi sie niepodoba dzis musialy mi zwezac w biuscieAha i ozdabialam welon oto fotki(niepatrzyc na balagan,jestem w trakcie malowania,moje wloski tez wolaja o pomste do nieba)Załącznik 2419291

Załącznik 2419292

Załącznik 2419293

Załącznik 2419294

Załącznik 2419295

Załącznik 2419296

A dlaczego Ci sie nie podoba? Moim zdaniem naprawde ładna, z klasa. A co do zwezaniaw biuscie to pewnie dlatego, ze schudlas. I wierz mi ja bym bardzo chetnie dala sobie zwezac biust, gdyby bylo to rownoznaczne z utrata kg na wadze

Dziewczyny wklejam fotki z fryzury próbnej. Powiem szczerze nie podoba mi sie wydaje mi sie taka w stylu telenowel. Moj Tż-et mowi ze ladnie, ja nie jestem przekonana. Prosze o szczere opinie. Wybczcie ze zamazalam twarz, jakos nie mam jeszcze odwagi pokazac sie w okazalosci

[jaga_2001]

A co tu pisac. Bylo cudnie. Pogoda po prostu wymarzona. Taka jaka sobie zazyczylam w maju tak mialam w sobote. Sloneczko, prawie zero chmur, 20* i lekki wiaterek. Czulam sie pienie i kazdy mi mowil, ze pieknie wygladam. Fotograf powiedzial nawet TZ-towi, ze jestem jak wisienka na torcie i ze mu sie pogobam jako kobieta, ale zeby byl spokojny i nie bil go przypadkiem, bo ma zone (z reszta baaardzo ladna ). Ale my to wzielismy za zart opowiadany prawie kazdej parze. Bylo pare wtop, ale sie nimi zupelnie nie przejelismy. Zaluje, ze to takk szybko minelo, szczegolnie ceremonia w kosciele, ktora byla przepiekna. Kazanie bylo tak wspaniale, ze sama uronilam pare lez.

[zaaaabcia]

Napisane przez Strobiluska

jesteśmy po pierwszej spowiedzi ksiądz nas w ogóle nie słuchał, w ogóle nie dal kazania, przeszedl od razu do pokuty, puknął w konfesjonal, oddał kartkę i po sprawie, wszystko trwało z 1.5 min.... heh

serio tylko tyle byliscie?
u nas trzymal mnie jakies 25 min a TZeta 30
jak jakis mordercow normalnie

Napisane przez Riana

Witajcie,dzis odebralam suknie i jakos mi sie niepodoba dzis musialy mi zwezac w biuscieAha i ozdabialam welon oto fotki(niepatrzyc na balagan,jestem w trakcie malowania,moje wloski tez wolaja o pomste do nieba

a mi sie sukienka bardzo podoba
napewno bedziesz wygladac cudnie jak jeszcze dojdie fryzurka i makijaz