Duża siostra i mały brat - radości i obawy

[intense2103]

Witam, przejrzałam forum i nie zauważyłam do tej pory takiego tematu, więc go zakładam, bo dotyczy mnie samej.

Mam niespełna 18 lat, a mój jedyny brat ma... 9 miesięcy. To wielka rewolucja w moim życiu, w końcu cały czas byłam jedynaczką. Pamiętam ogromny szok, kiedy dowiedziałam się o ciąży mamy, a potem wielką radość i oczywiście obawy, czy dziecko będzie zdrowe, jak zmieni się nasz dom po pojawieniu się maleństwa.
Teraz Piotruś jest moją największą radością. To cudowne, niezwykle pogodne dziecko i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Daje moim rodzicom i mnie wiele szczęścia, czasami wydaje mi się, że trochę mu matkuje, wzbudza we mnie takie ciepłe uczucia. Na razie jestem z nim cały czas, ale wiem, że niedługo to się zmieni. Za niecałe dwa lata będę musiała wyjechać na studia, zacząć dorosłe życie i nie będę mogła śledzić każdego jego kroku jak do tej pory. Zastanawiam się, jak późniejsze życie wpłynie na relacje duża siostra - mały brat. Czy za, powiedzmy, dziesięć, piętnaście lat będziemy umieli znaleźć w ogóle jakikolwiek wspólny język? Życie dużej siostry jest pełne radości, ale też obaw... W końcu to niecodzienna sytuacja, chociaż już coraz częstsza w dzisiejszych czasach.

Mam nadzieję, że część z Was, drogie Wizażanki, ma za sobą doświadczenia w tej kwestii, albo jesteście obecnie w takiej samej sytuacji jak ja. Liczę na to, że podzielicie się ze mną waszymi radami i doświadczeniami.

Pozdrawiam

[illuvies]

Mam dwie koleżanki, które są w podobnej sytuacji. Jedna też ma młodszego brata, różnica wieku podobna, może trochę mniejsza, jak u Ciebie, i koleżankę która ma brata starszego o piętnaście lat.
Mówiła, że w zasadzie nie utrzymuje z bratem kontaktu i nigdy nie mogli znaleźć wspólnego języka, właśnie ze względu na tę różnicę wieku.
Oczywiście Ci tego nie życzę.

[Jagoda1982]

Ja mam brata 15lat mlodszego
Tez Piotrka
I szczerze... TZ-ta chyba tak nie kocham jak jego...

[justys1358]

Mam kolege, który ma 2 siostry, jedna 2 lata młodsza, a druga 21 lat W tej małej zakochany po uszy jest.

[angela0033]

ja mam też brata starszego o 6 lat i kompletnie nie umiemy znaleźć wspólnego języka.Powiem ci tak: jeśli masz młodszego braciszka to bądź z przy nim często,bo jeśli nie bedziesz tak jak mój brat to potem nie będziecie umieli ze sobą rozmawiać o niczym

[Sweet_21]

To wszystko zależy od was.Jeśli teraz wiąże cię z nim tak silna więź możliwe, że przetrwa, czego życzę. Zobaczysz sama jak to między wami będzie jak maluszek już podrośnie, jakie będą wasze relacje.Wiadomo, że nie zawsze jest tak między rodzeństwem jakbyśmy tego chcieli, różnica wiekowa też odgrywa dużą rolę, ale też 'do tanga trzeba dwojga'.

[foremka001]

Ja mam brata starszego o 18 lat. Rzeczywiście nie mamy raczej wspolnych tematow, bo jednak on juz od dawna mieszka osobno, praktycznie nie pamiętam czasów, zeby mieszkal razem ze mna. Wiem, ze zawsze moge na niego liczyc, zwrocic sie o pomoc, ale nie ma między nami raczej żadnej więzi.

[diamondy]

Ja mam 18 lat, a mój braciszek 5.
hmm z jednej strony oczko w głowie, a z drugie niezła zmora ale i tak bardzo mi go brakuje gdy go nie widzę kilka dni.
szczerze - nigdy nie zastanawiałam się, jakie relacje będą miedzy nami kiedyś, ale myślę, że to się jakoś fajnie potoczy.

[Martii]

Ja mam lat 19, a moja młodsza siostra 10
I nie wyobrażam sobie życia bez niej, jest to moje największe szczęście jakie mnie do tej pory w życiu spotkało

[Cyska]

Moja mama ma siostre młodszą o 22 lata i bardzo sie lubią tzn. czesto utrzymują kontakt, odwiedzaja sie, smiejemy sie... pewnie sie tam sobie nie zwierzaly ani nic.. wiadomo ze inna bedzie ta relacja niz pomiedzy rodzenstwiem z roznicą wieku np 2 lat. Ale wydaje mi sie ze wszystko zalezy od ludzi... ja mam siostre starszą o 8 lat i dopiero jak sie wyprowadziła to złapalysmy jakis kontakt i sie troche zblizylysmy.

[xjustyniaaax]

ja mam lat 19 a mój brat ma 6 miesięcy jestem w nim zakochana po uszy słodziak mały nie wyobrazam sobie juz zycia bez niego naszczescie ja sie wyprowadzac narazie nie mam zamiaru wiec jest ok bo nie potrafilabym chyba jak mialam jechac na tydzien na wakacje to bylam przerazona i codziennie dzwonilam do domu i pierwsze co pytalam to jak Szymuś ? mam nadzieje ze w przyszłości bede miec z nim dobre kontakty i Tobie tez tego życzę

[trats]

między moją najstarszą a najmłodszą ciocią jest 25 lat różnicy i odkąd pamiętam mają ze sobą bardzo dobry kontakt. często śmieją się z faktu, że kilkanaście lat temu brane były nie za siostry, a za matkę z córką

[intense2103]

Napisane przez xjustyniaaax

ja mam lat 19 a mój brat ma 6 miesięcy jestem w nim zakochana po uszy słodziak mały nie wyobrazam sobie juz zycia bez niego naszczescie ja sie wyprowadzac narazie nie mam zamiaru wiec jest ok bo nie potrafilabym chyba jak mialam jechac na tydzien na wakacje to bylam przerazona i codziennie dzwonilam do domu i pierwsze co pytalam to jak Szymuś ? mam nadzieje ze w przyszłości bede miec z nim dobre kontakty i Tobie tez tego życzę

No właśnie, nie ma to jak matkowanie małym słodziutkim braciszkom . Jak Piotruś? Co robi? Próbuje raczkować? Niesamowite!! - To u mnie na porządku dziennym

[aldi1174]

Mam brata młodszego o 11 lat, a czasem wydaje się, że jest starszy ode mnie- ma silną osobowość, jest ambitny, pracowity, szybko dorósł i się usamodzielnił (ja z kolei długo nie chciałam dorosnąć do "poważnego" życia) traktujemy się równo, mamy dobry kontakt, nawet muzyki słuchamy podobnej. No i jesteśmy bardzo podobni fizycznie np. nasze zdjęcia z wczesnego dzieciństwa (ok.1 roku życia)- wyglądają tak, jakby było na nich to samo dziecko.
Może wpłynął na to fakt, że ja czuję się jak kilka lat młodszą osobą, a mój brat- jakby miał kila lat więcej- różnica wieku w dużym stopniu się wyrównała.

[mysiak]

Ja też jestem starszą siostrą - mój brat jest o 11 lat młodszy, w dodatku jesteśmy rodzeństwem przyrodnim. Z racji tego jak potoczyło się życie, jest dla mnie kimś w połowie drogi między bratem a dzieckiem. W zasadzie wychowywałam go na spółkę z mamą... Spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu - czytałam mu do poduszki, szyłam stroje na bale karnawałowe, uczyłam angielskiego i jazdy na rowerze. Teraz ma niespełna 13 lat i dogadujemy się świetnie, mam nadzieję że nigdy się to nie zmieni.

Zgadzam się z Angelą0033 - najważniejszy jest wspólnie spędzony czas, bez tego nie wytworzy się więź...

[Mysia_Pysia]

Ja mam siostrę młodszą o 10 lat. Teraz ma 7 lat, więc raczej wspólnych tematów nie mamy. Czasem wyjdziemy razem na dwór, czasem poczytam jej w łóżku lub uczę ją różnych rzeczy. Nie wiem jak będzie za ileś tam lat. Może jak już obie będziemy dorosłe to będziemy miały o czym ze sobą rozmawiac. Ale bardzo ją kocham

[Kaluch]

ja mam młodszego o 7 lat brata od małego był naszym mały słodkim promyczkiem i nie wyobrazam sobie życia bez niego- jedyny problem to taki, ze on dla mnie zawsze bedzie maluchem i ktosiem o którego sie bede zawsze martwic-moze to ze wzgledu na to, ze wiem jak to jest z buntowaniem, robieniem głupot itp. i Nigdy nikomu nie pozwole go skrzywdzic-a taki duzy facet juz rosnie ma dopiero 13 lat a jeszcze troche i bedzie wyzszy ode mnie [ja mam179cm]

też sie zastanawiałam jakie beda miedzy nami kontakty w przyszłosci, ale wiem, ze bedzie swietnie. Takie moje 'małe' oczko w głowie. denerwujące, ale kochane[dodam, ze mam jeszcze rok starszego bratai moze to dlatego, mamy wszyscy dobry kontakt]

bardzo Ci gratuluje i zycze szczescia! i swietnego kontaktu z braciszkiem

[TOMORROW]

moja mama (ok. 50 lat) ma siostrę młodszą o 16 lat
dogaduje się z nią jak z druga, niewiele młodsza siostrą

jedynie dla mnie i mojego rodzeństwa jest różnica-nie mówimy do Niej ciociu, tylko po imieniu

dobrze mieć rodzeństwo, ile lat by ono nie miało za wiele lat to odczujesz

[illuvies]

Jak przyjemnie czytać ten temat, tak słodko się wypowiadacie o swoim rodzeństwie..

[Amoura]

Ja mam siostre mlodsza o 20 lat i chyba nikogo nie kocham tak jak jej ( tz musi sie z tym pogodzic ) Zreszta mala to moja mini kopia Relacje calej rodziny sie poprawily przez tego malego aniolka Rodzicow odwiedzalam wczesniej 2-3 w tygodniu, teraz jestem za granica i niesamowicie tesknie
Postaram sie o dobre kontakt miedzy nami. Swoja droga- chyba latwiej zlapac kontakt przy takiej roznicy wieku niz kilku lat. Wtedy zazwyczaj istnieje rywalizacja miedzy rodzenstwem...

[xjustyniaaax]

Napisane przez intense2103

No właśnie, nie ma to jak matkowanie małym słodziutkim braciszkom . Jak Piotruś? Co robi? Próbuje raczkować? Niesamowite!! - To u mnie na porządku dziennym

oj tak ja strasznie matkuje moja mama się złości ze nic nie moze przy nim zrobić bo ja wszytsko komentuje a to pampers krzywo założony a to bluzeczka nie pasuje do spodenek itp i mimo wszystko strasznie jestem zadowolona gdy ktoś w sklepie np mówi do mnie jak by to było moje dziecko

[Amoura]

Napisane przez xjustyniaaax

oj tak ja strasznie matkuje moja mama się złości ze nic nie moze przy nim zrobić bo ja wszytsko komentuje a to pampers krzywo założony a to bluzeczka nie pasuje do spodenek itp i mimo wszystko strasznie jestem zadowolona gdy ktoś w sklepie np mówi do mnie jak by to było moje dziecko

Czesto sie zdarzalo- ide z mama i siostra na spacer a ludzie mi mowia ze mam sliczne dziecko Fajne uczucie

[Sarrai]

Tż ma brata mlodszego o 12 lat, wg mnie mają świetny kontakt ze sobą (tż ma 27 a brat 15) o wiele lepszy niż ja z moim bratem (miedzy nami jest róznica dwóch lat)...

[intense2103]

Czasami jak patrzę na rodzeństwo z niewielką różnicą wieku, a potem na mnie i Piotrusia to widzę ogromną przepaść w relacjach. Mam w rodzinie rodzeństwo z różnicą 3 lata i dziewczyny po prostu nie mogą ze sobą wytrzymać. A jak ja mam nie wytrzymać z takim słodkim maleństwem?

[mysiak]

Nie martw się, jeszcze trochę zdąży Ci zaleźć za skórę, zwłaszcza jeśli będziecie razem mieszkać - będzie niszczył to i owo z czystej ciekawości

A propos różnicy między rodzeństwem w zbliżonym wieku a takim. Mój brat powiedział mi kiedyś, że strasznie się cieszy, że ma taką siostrę bo u niego w klasie dzieci mają albo starsze rodzeństwo, które je olewa lub bije albo młodsze, które wszystko niszczy i zabiera. A ja jestem inna