Praca jako au-pair

[cu.Kinia]

Roux, ja lecę 22.08 z Burgas do Warszawy. W ogóle dziewczyny, znaleźliśmy fajną kwaterę za 9 euro i chyba się tam przeniesiemy tam na ostatnie 3 dni, będzie bliżej do lotniska no i zwiedzimy kolejne miasto.

Kasia, latałaś już wizz, chciałam się upewnić - wystarczy tylko mój kod rezerwacji na lotnisku, żeby wydali mi kartę pokładową? Będę leciała wizzairem z Bułgarii i boję się komplikacji, typu wpuścimy do samolotu, ale za łapówkę.

Moniś, zazdroszczę Ci, że jesteś jeszcze w Niemczech. Pojechałabym sobie, tęsknię za niemieckim MTV i za apfelschorle! Tym 60%.

A ja miałam dziś przygodę. Siedzę w tramwaju, jakiś żulowaty chłopak puszcza mi oczko. Ja się uśmiecham. Ten siada za mną i zaczyna gadkę.
Padły trzy kluczowe pytania: Czy może mnie pocałować w rękę, potem, czy może w usta, a potem, czy pójdziemy do kina. O_o
" Jesteś piękna, szkoda, że zajęta ".
" A jesteś stąd? Lubisz Warszawę? Najpiękniej jest tam, gdzie jest wielka woda [prawdopodobnie chodziło o morze.]
Nie omieszkał wysiąść na tym samym przystanku i próbować odprowadzić mnie do domu. Powiedziałam, że mieszkam z chłopakiem, to przystopował i powiedział, że nie chce się bić ( heeee? ). I że on mi krzywdy nie zrobi.

[milka8686]

chyba zartujecie z tym winem.... krasc wino z piwnicy lol

[2018070520180950]

http://demotywatory.pl/58584/--Stasz...lnij-bo-spadne

kinia ja ryanerem tylko lecialam wiec nie pomoge nic

a koles eeek ale łom

[moniaaaaaaa86]

Kinia to powodzenie masz
Kasia, a ty nie pijesz? A kto pare stron wczesniej pisal, ze ma ochote sie upic

[Aerith]

wczoraj nie ukradlam teog wina, poszlam spac w ogole to nie wiem, czy brac dzis wolne czy jutro. Jutro niedzielawiec boje sie, ze sama bede sie nudzic, a tak to z nimi chociaz cos bede robic. Jakos dziwnie i chamsko sie czuje, mialam glupie sny. Jeszcze nie do konca wyleczylam sie z mojego zwiazku 5 letniego i boje sie, ze dopiero wysokie schody przede mna jak wroce...

Kinia mi naprawde wystarczyl tylko kod a nawte tak jak mowilam, sam dowod zadzwon moze, jak sie boisz i zapytaj?

[stella06]

Cu.Kinia lecisz wczesniej ode mnie, ja lece 29, juz `zakupilam` bilet. Zaplacilam 45 Euro, kurcze strasznie tanio .
Teraz znow troche pytan, bo ja oczywiscie ciemna jaka tabaka w rowie. Moge zabrac ze soba 15 kg bagazu rejestrowanego, czyli tego glownego i 10 podrecznego, tak? Za bagaz zaplacilam 10 Euro...
Co mi tam bedzie potrzebne na tej odprawie? Czy sa jeszcze jakies dodatkowe oplaty na lotnisku? aha i co to jest tak odprawa on-line ? Jej az mi glupio... nic nie wiem...

Co do picia, oj jak mi sie chce upic tez. Tylko ja tak sama to nie umiem, potrzebuje towarzysza do kieliszka Ktos chetny?

[2018070520180950]

chce sie upic ale nie pije

moze dzis z tym kolesie na piwo skocze heh

[cu.Kinia]

Napisane przez moniaaaaaaa86

Kinia to powodzenie masz

Ja dziękuję, zawsze się do mnie jakiś pijak przyczepi.

Napisane przez Aerith

wczoraj nie ukradlam teog wina, poszlam spac w ogole to nie wiem, czy brac dzis wolne czy jutro. Jutro niedzielawiec boje sie, ze sama bede sie nudzic, a tak to z nimi chociaz cos bede robic. Jakos dziwnie i chamsko sie czuje, mialam glupie sny. Jeszcze nie do konca wyleczylam sie z mojego zwiazku 5 letniego i boje sie, ze dopiero wysokie schody przede mna jak wroce...

Kinia mi naprawde wystarczyl tylko kod a nawte tak jak mowilam, sam dowod zadzwon moze, jak sie boisz i zapytaj?

Wyleczysz się i wszystko będzie dobrze. Wiem, że to 5 lat, ja nie mogłam się po dwuletnim związku pozbierać, ale nie ma tego złego.

Wiesz, ja się boję, że sami Bułgarzy będą robili problemy, ale już zdaję się na pastwę losu i biorę tylko kod.

Napisane przez stella06

Cu.Kinia lecisz wczesniej ode mnie, ja lece 29, juz `zakupilam` bilet. Zaplacilam 45 Euro, kurcze strasznie tanio .
Teraz znow troche pytan, bo ja oczywiscie ciemna jaka tabaka w rowie. Moge zabrac ze soba 15 kg bagazu rejestrowanego, czyli tego glownego i 10 podrecznego, tak? Za bagaz zaplacilam 10 Euro...
Co mi tam bedzie potrzebne na tej odprawie? Czy sa jeszcze jakies dodatkowe oplaty na lotnisku? aha i co to jest tak odprawa on-line ? Jej az mi glupio... nic nie wiem...

Co do picia, oj jak mi sie chce upic tez. Tylko ja tak sama to nie umiem, potrzebuje towarzysza do kieliszka Ktos chetny?

Moja droga, ja w wizz miałam tak, że płacąc za bagaż 10 euro mogę wziąć tylko 5 kg tego rejestrowanego. W cenniku pokazywało mi się, że do 15 kg to już wydatek 100 euro.

Na lotnisku nie powinnaś już za nic płacić, jeśli opłaciłaś bagaż rejestrowany. Wizz ma takie coś, że możesz płacić za bagaż na lotnisku, ale wtedy jest ileś-tam razy drożej. Więc jeśli dostałaś maila z kodem rezerwacji, to nie masz więcej do płacenia. No chyba, że przekroczysz bagaż rejestrowany.

Odprawa on-line to takie coś, że jeśli masz tylko bagaż podręczny, to możesz nie zdawać bagażu do tego dużego czegoś, tylko od razu przechodzisz przez bramki ( chyba ). Możesz też sobie zająć miejsce w samolocie. Mi hostka to zrobiła na siłę, ja żadnej różnicy nie widziałam, bo jak zwykle siedziałam przy skrzydle.

Ja za mój lot do Bułgarii zapłaciłam jakoś wyjątkowo dużo, ale nie było innego lepszego połączenia. Laseczki, lecę w poniedziałek na 12 dni, więc tęsknijcie za mną. Ale powiem Wam, że przez tą całą organizację mi się odechciało.

A niedługo idę do szkoły językowej zrobić test kwalifikacyjny, czy nadaję się do grupy na CAE, więc proszę trzymać kciuki.

A z tym piciem - ja nie piłam 3 miesiące i 2 dni po powrocie poszłam na imprezę imieniową moją i przyjaciółki i bokiem niemalże mi ta abstynencja wyszła, bo się najzwyczajniej w świecie spiłam.

Roux, czekamy na rewelacje z Twoim petit-ami. Dobrze mu powiedziałaś z tym " surprise ".

[2018070520180950]

m iciezko tez bylo tez 2 lata przekreslic ale nie zaluje ze to zrobilam bo bym sie z tym idiota meczyla!!

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

ej wlasnie zapomnialam wam powiedziec dziewczyny er widzialam ta aktorke w parku
http://en.wikipedia.org/wiki/Chandra_Wilson
ta z chirurgow

[Aerith]

troche sie boje samotnosci, wlasnie po powrocie do torunia. rok tam mieszkalismy i teraz nagle sama... wzielam jednak dzis wolne, pojde do sklepu po jakies slodycze i bede jadla caly dzien

[2018070520180950]

aerith a kiedy do Toronto wracasz?

[Aerith]

toronto nie wiem wlasnie. do siebie wracam 26 sierpnia wiec mysle, ze pobede z rodzicami troche.. na pocztaku wrzesnia musze odebrac indeks i sprawdzic czy wszystko gra i bucy z moimi wpisami i nowym mieszkaniem. No i worce chyba tak w polowie, lub koncem wrzesnia

[2018070520180950]

no ja sie od brata nauczylam bo on mowi Toronto na Torun

[kasia_no87]

Napisane przez Kachaaa

m iciezko tez bylo tez 2 lata przekreslic ale nie zaluje ze to zrobilam bo bym sie z tym idiota meczyla!!

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

ej wlasnie zapomnialam wam powiedziec dziewczyny er widzialam ta aktorke w parku
http://en.wikipedia.org/wiki/Chandra_Wilson
ta z chirurgow

hmmm ja jestem prawie codziennie w jakims parku (przynajmniej w okresie wiosenno letnim) i jeszcze ani razu nie widzialam zadnego aktora czy slawnego. No moze pare razy jak cos krecili albo sesje zdj robili a mieszkam w londynie od ponad roku

[2018070520180950]

to mialam fuksa widocznie
glupi ma zawsze szczescie

[cu.Kinia]

O rany, przeczytałam Toronto i od razu szok, bo mój brat mieszkał w tym prawdziwym Toronto 9 lat.

Dziewczyny, poszłam na test kwalifikacyjny do CAE i nie wiem, poradźcie mi.
Z pisemnego zabrakło mi 2 punktów, miałam 33 na 60. Od 35 jakoś przyjmują. Ale babka powiedziała, że mogę się wybronić mówieniem. No i gadałyśmy i powiedziała, że trochę mi się czasy mylą i brak bardziej zaawansowanego słownictwa, ale mam swobodę wypowiedzi i że umiem się wybronić nie znając słówka.

Pytałam, czy mam dużo powtórzyć przed zapisaniem się na kurs i czy nie będę zaniżała poziomu grupy. Powiedziała, że nie powinno być problemu i że to raczej kwestia zastoju w angielskim, bo na UW języki dziadowskie, a potem nie miałam ang. w szkole,bo jak wiadomo - rzuciłam studia.

No i sama nie wiem - zapisać się na kurs, czy nie? Chciałabym już wyrobić kurs i podejść do CAE po tych dwóch semestrach. Pytałam, czy potrzebuję jakiegoś doszkolenia, czy chociażby dodatkowego semestru, ale powiedziała, że to niekonieczne u mnie i że nie będzie mnie na siłę namawiała na kurs. Mam mnóstwo materiałów z matury rozszerzonej, pamiętam, których kartek się nie uczyłam, więc jak myślicie, rzucić się na tą głęboką wodę, czy nie? W końcu zabrakło mi tylko dwóch punktów...

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Dziewczyny, a może zrobimy sobie operkowy zjazd po powrotach? Spotkamy się po środku w Polsce, żeby każda miała w miarę blisko i poszalejemy?

[2018070520180950]

tak moze byc wlkp

ide na miasto sama , tego kolesia nie ma na gg nie dogadam sie chyba dzis ehh

[kasia_no87]

Napisane przez cu.Kinia

O rany, przeczytałam Toronto i od razu szok, bo mój brat mieszkał w tym prawdziwym Toronto 9 lat.

Dziewczyny, poszłam na test kwalifikacyjny do CAE i nie wiem, poradźcie mi.
Z pisemnego zabrakło mi 2 punktów, miałam 33 na 60. Od 35 jakoś przyjmują. Ale babka powiedziała, że mogę się wybronić mówieniem. No i gadałyśmy i powiedziała, że trochę mi się czasy mylą i brak bardziej zaawansowanego słownictwa, ale mam swobodę wypowiedzi i że umiem się wybronić nie znając słówka.

Pytałam, czy mam dużo powtórzyć przed zapisaniem się na kurs i czy nie będę zaniżała poziomu grupy. Powiedziała, że nie powinno być problemu i że to raczej kwestia zastoju w angielskim, bo na UW języki dziadowskie, a potem nie miałam ang. w szkole,bo jak wiadomo - rzuciłam studia.

No i sama nie wiem - zapisać się na kurs, czy nie? Chciałabym już wyrobić kurs i podejść do CAE po tych dwóch semestrach. Pytałam, czy potrzebuję jakiegoś doszkolenia, czy chociażby dodatkowego semestru, ale powiedziała, że to niekonieczne u mnie i że nie będzie mnie na siłę namawiała na kurs. Mam mnóstwo materiałów z matury rozszerzonej, pamiętam, których kartek się nie uczyłam, więc jak myślicie, rzucić się na tą głęboką wodę, czy nie? W końcu zabrakło mi tylko dwóch punktów...

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Dziewczyny, a może zrobimy sobie operkowy zjazd po powrotach? Spotkamy się po środku w Polsce, żeby każda miała w miarę blisko i poszalejemy?

Ja bym poszla na twoim miejscu.

[Aerith]

Kinia ja tez bym poszla

a za zjazdem ja jak najbardziej !

kurde, dziewczyny wlasnie wrocilam z malego wypadu w miasteczko. Bylam w SPARZE to taki supermarket i stwierdzilam, ze zachowuje sie jak dziecko specjalnej troski. Nakupywalam sobie samych slodyczy za 16 euro. Milke po 3 pakowana, jakies cos z truskawkami na sniadanie z LU, z czekolada LU, wode mineralna z truskawkami, czipsy i lody Snickers 5 sztuk pakowane w kartonie co najlepsze zjadlam dwa lody i bylo mi tak slodko, a tu jest chyba 40 stopni, ze myslalam ze zemdleje w ogole jakas impreza jest tutaj i szlam tak z woda w rece i lodami w porze, kiedy francuzi na jedzenie patrzec nie moga za to na mnie patrzyli jak na debila dodam, ze jestem blondynka to juz w ogole

[windykatorka]

Kinia ja bym też na twoim miejscu poszła-widać,że ambitna z ciebie dziewczyna więc na pewno sobie poradzisz

P.S.-sory dziewczyny,że się tak w wątek od czasu do czasu wcinam

[2018070520180950]

bylam w Primarku za 27 funtow ale sie okupilam:


windykatorka pisz

[Aerith]

Kachaaa co ciekawego kupilas?

[2018070520180950]

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=101

[Aerith]

super bluzeczka czerwona i niebieska bluza z kapturem z krotkimi rekawami w ogole wszystko sliczne biala bransoletka z perelkami piekna (bo to bransoletka?)

[2018070520180950]

tak, nbyl do tego jeszcze naszyjnik z perelek ale ja nie lubie na szyje za bardzo i czarne tez byly

za 1 funta to sie oplacalo piekna

[Aerith]

pewnie, ze sie oplacalo ! sliczna jest i napewno nie raz ja zalozysz

co do naszyjnikow tez nie lubie za bardzo miec nic na szyi

[2018070520180950]

ja nawet wisiorkow nie nosze chyba ze ide na zdjecie do fotografa

a do PRIMARKA mam 15 min jakos
i funciaki tam mam tez

ale nie weszlam bo juz sily nie mialam moze jutro beda czynne tosie przejde

tyle ze mi dluzej to zajelo bo o droge sie pytalam

[Aerith]

ale Ci dobrze ja do najblizszego sklepu (Kiabi czy jakos?oO) musze jechac autobusem, ktore na ddoatek nie wiem skad odjezdzaja wiec czekam tylko jak hostka w tym kierunku jedzie i mnie zostawia na jakis czas. Otstanio mialam 30 min ale byla fajna promocja kup jeden-ywbierz 3 gratis ciezko bylo cos upolowac bo to koncowki ale znalazlam diwe koszule takie jak chcialam i jakis tam top.

poza tmy kupilam czapke na zime

ja tez wisiorkow nie nosze w sumie nic nie nosze, raz na ruski rok jak mnie cos napadnie ... dwa mce temu kupilam jakis wisior dlugi za 30 zl nie wiem po jaka cholere jak do tej proy mialam go raz oO

[kasia_no87]

Kachaa w jakim primarku bylas (gdzie dokladnie?) i w jakich kolorach jeszcze te czerwone bluzeczki byly? Ja sie w tygodniu wybiore z dzieciakami do parku to przejde przez sklepy bo juz miesiac jak nie bylam a kolekcja jesienna juz pewnie wyszla

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Zaraz bedzie lalo u mnie

[2018070520180950]

bluzka ta kosztowala 3 funty i byla czerwona biala czarna i zielona

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

kasia zapomniala napisac ja bylam w PRIMARKU na Ryne Lane