Dziewczyny z Irlandii, cz. 2

[emalia30]

wpadam z wiesciami,ze Natanek juz nie bierza zastrzykow i zdrowieje mi w oczach
ogolnie nic po za tym ciekawego
pogoda taka sobie,choc duszno
w ta sobote mam zamiar wyjsc z siostrami gdzies sie wyszalec
dziekuje wszystkim za mile komentarze na nk ,kciuki za synka i w ogole
sciskam was kochane moje

[podziomka]

Emalio super ze z synkiem juz lepiej.

Coraz wiecej moich znajomych planuje sie przeniesc do londynu...hmm chyba tam sprobuje ,iwecznie bez pracy nie moge tu siedziec a sie nie zapowiada ,ze znajde jakos szybko.zawsze do dub moge przyleciec na egzamin ,a bilety sa tanie 20 e nawet w dwie strony.Szkoda tych 4 lat tylko i wlasnie boje sie ,ze Anglicy wlasnie nie sa przyjazni tak jak Irlandczycy.

[emalia30]

podziomka mysle,ze zalezy jak trafisz,bo i w Uk jak i w Irl sa bardziej przyjazni jak i ci co by nam noz w plecy wsadzili
powodzenia ,oby ci sie udalo zycie swe poukladac jak pragniesz

dobrej nocki wam zycze i zmykam spac

[serduszkoiz]

Napisane przez emalia30

wpadam z wiesciami,ze Natanek juz nie bierza zastrzykow i zdrowieje mi w oczach
ogolnie nic po za tym ciekawego
pogoda taka sobie,choc duszno
w ta sobote mam zamiar wyjsc z siostrami gdzies sie wyszalec
dziekuje wszystkim za mile komentarze na nk ,kciuki za synka i w ogole
sciskam was kochane moje

super ze synek zdrow

Napisane przez podziomka

Emalio super ze z synkiem juz lepiej.

Coraz wiecej moich znajomych planuje sie przeniesc do londynu...hmm chyba tam sprobuje ,iwecznie bez pracy nie moge tu siedziec a sie nie zapowiada ,ze znajde jakos szybko.zawsze do dub moge przyleciec na egzamin ,a bilety sa tanie 20 e nawet w dwie strony.Szkoda tych 4 lat tylko i wlasnie boje sie ,ze Anglicy wlasnie nie sa przyjazni tak jak Irlandczycy.

powodzenia , napewno sie udA W KONCU JESTES WIZAZANKA

[podziomka]

Napisane przez serduszkoiz

super ze synek zdrow



powodzenia , napewno sie udA W KONCU JESTES WIZAZANKA

Dzieki dziewczynyNarazie rozwazam opcje,zawsze moge do domu wrocic ,czego bardzo nie chce ,ale coz jak sie nie uda to najwyzej.Dobrej nocki

[kellysss]

Witam !!!!!!!!
Gdzie Wy.....?
Ale pustki tutaj....

Co robicie....?
Ja własnie zajadam sie rodzynkami

Napisane przez ferguusson

hmm..

a jeszcze mam takie pytanko: bylyscie moze w EMC Health Care w Dublinie? Jak oceniacie? jesli nie to gdzie chodzicie to lekarza..?

ja mam lekarza GP tutaj na tallaght i mam medical card...
Takze nie płace za lekarza ...
w sumie to narazie byłam u niego tylko z Alanem
w sprawie ropiejacych oczek i to tyle....
Zazwyczaj to zdrowa jestem

Napisane przez emalia30

hej


nie rozmawiamy ze soba,ale wiecie co 6 ma 33 urodziny i zamowilam mu wczoraj takie cos :
http://www.giftsdirect.com/gift//2835.htm


na etykietce ma byc tak:
Happy Birthday My Dear Husband
With Love Fufa (tak na mnie kiedys mowil)
ciekawe kiedy dostanie i co on na to





sciskam was kochane

super prezent

Napisane przez emalia30

wpadam z wiesciami,ze Natanek juz nie bierza zastrzykow i zdrowieje mi w oczach
ogolnie nic po za tym ciekawego
pogoda taka sobie,choc duszno
w ta sobote mam zamiar wyjsc z siostrami gdzies sie wyszalec
dziekuje wszystkim za mile komentarze na nk ,kciuki za synka i w ogole
sciskam was kochane moje

super wiesci ze z Natankiem juz dobrze...
Mam nadzieje ze sie wreszcie wybawisz za wszystkie czasy
i zapomniesz o problemach Słonce ....

Wiecie co.... od kilku dni czytam watek mamusiek listopadowo-grudniowych 2009
no i 4 dni temu jedna z dziewczyn juz urodziła w 24 tyg. bo były komplikacje...
Maluszek walczy dzielnie o zycie..juz kilka razy go reanimowali..jutro ma operacje wyciecia jelitja.... ja normalnie to co kawałek zagladam na ten ich watek zeby zobaczyc jak sie czuje... Jakie to smutne i niesprawiedliwe ze takie malenstwo musi tak cierpiec...

[paulinaizabela]

Hejka laski
No pustki niesamowite
Ja w pracy jeszcze ale za 45 min do domku zmykam

Napisane przez emalia30

wpadam z wiesciami,ze Natanek juz nie bierza zastrzykow i zdrowieje mi w oczach
ogolnie nic po za tym ciekawego
pogoda taka sobie,choc duszno
w ta sobote mam zamiar wyjsc z siostrami gdzies sie wyszalec
dziekuje wszystkim za mile komentarze na nk ,kciuki za synka i w ogole
sciskam was kochane moje

oj to super wiesci przynosisz
dobrze ze maly juz zdrowy ciesz sie pogoda bo tu o wiele gorzej...
no nalezy Ci sie porzadne szalenstwo po tym co ostatnio przeszlas...
baw sie dobrze Kochana

Napisane przez podziomka

Coraz wiecej moich znajomych planuje sie przeniesc do londynu...hmm chyba tam sprobuje ,iwecznie bez pracy nie moge tu siedziec a sie nie zapowiada ,ze znajde jakos szybko.zawsze do dub moge przyleciec na egzamin ,a bilety sa tanie 20 e nawet w dwie strony.Szkoda tych 4 lat tylko i wlasnie boje sie ,ze Anglicy wlasnie nie sa przyjazni tak jak Irlandczycy.

w sumie jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz
powodzenia

Kellyyss strasznie przykro jak takie malenstwa musza cierpiec swiat jest niesprawiedliwy ale coz my mozemy na to... tylko sie modlic zeby bylo lepiej i nas nic zlego nie spotkalo

[kellysss]

ej..... dziewczyny...

:cis za:

Co Wy......?????
założyłyscie nowy watek beze mnie czy cóś bo
ten wątek to juz nam obumiera smiercia naturalna...

Powyjezdrzały nam kobitki na wakacje i nie ma kto pisac.....

Ja zaraz ide lulku bo zmeczona jestem....

Dobranoc...:dziek uje-kwiatek:

i mam nadzieje ze chociaz jutro sie odezwiecie ...
bo jak nie to


i jeszcze


ok..... bye bye !!!!!

[brzydula_81]

Napisane przez kellysss

ej..... dziewczyny...

:cis za:

Co Wy......?????
założyłyscie nowy watek beze mnie czy cóś bo
ten wątek to juz nam obumiera smiercia naturalna...

Powyjezdrzały nam kobitki na wakacje i nie ma kto pisac.....

Ja zaraz ide lulku bo zmeczona jestem....

Dobranoc...:dziek uje-kwiatek:

i mam nadzieje ze chociaz jutro sie odezwiecie ...
bo jak nie to


i jeszcze


ok..... bye bye !!!!!

ja jestem...ale wszystkie dziewczyny wywialo.....czasem sobie tutaj zagladam ale nikt nie pisze pewnie po wakacjach wszystko do normy wroci -tak mi sie wydaje
Kelyss jak Alanek??? dalej Cie zamecza??? juz chyba zabki mu ida
milego dnia wszystkim

[kellysss]

Napisane przez brzydula_81

ja jestem...ale wszystkie dziewczyny wywialo.....czasem sobie tutaj zagladam ale nikt nie pisze pewnie po wakacjach wszystko do normy wroci -tak mi sie wydaje
Kelyss jak Alanek??? dalej Cie zamecza??? juz chyba zabki mu ida
milego dnia wszystkim

no to dobrze ze chociaz Ty Aniu jestes
Ten pierwszy zabek juz sie przebil i ma ok 2 mm
no ale dziaselka popuchniete takze beda szly nastepne
Marudny jest ale jakby troszke mniej....
wczoraj spał nawet cała noc...dzis niestety obudził sie dwa razy...
no ale czeba przecierpiec te zebiska.... innego wyboru nie ma....

Co myslicie kochane...
Wroci jeszcze lato do Irlandii czy juz nie...?

[brzydula_81]

Napisane przez kellysss

no to dobrze ze chociaz Ty Aniu jestes
Ten pierwszy zabek juz sie przebil i ma ok 2 mm
no ale dziaselka popuchniete takze beda szly nastepne
Marudny jest ale jakby troszke mniej....
wczoraj spał nawet cała noc...dzis niestety obudził sie dwa razy...
no ale czeba przecierpiec te zebiska.... innego wyboru nie ma....

Co myslicie kochane...
Wroci jeszcze lato do Irlandii czy juz nie...?

cierpliwa teraz musisz byc dopoki wszystkie zabki nie wyjda.Jak sie ma dziecko wszystko sie zmienia i nic juz nie jest jak kiedys.
a co do lata...hmm...mam nadzieje ze jeszcze bedzie troche ladnych i cieplych dni.moi rodzice przylatuja we wrzesniu i chcialabym zeby pogoda sie udala.

[ABooka]

witam

powrót lata w IRL? nie ma szans niestety
tutaj chyba nigdy nie bedzie słonecznie przez dłużej niż 3 dni :P
kiedyś jedna psychiczna kobieta powiedziala mi w deszczowy dzień :" niebo płacze bo za dużo tutaj obcokrajowców..." wredne babsko :P

ta pogoda rozlożyla mnie troszkę, chyba mnie zawiało czy cuś musze wziaść jakieś witaminki i do pracy dziś na aż 9,5 godz ehhh tak mi sie nie chce

[kellysss]

Napisane przez brzydula_81

cierpliwa teraz musisz byc dopoki wszystkie zabki nie wyjda.Jak sie ma dziecko wszystko sie zmienia i nic juz nie jest jak kiedys.
a co do lata...hmm...mam nadzieje ze jeszcze bedzie troche ladnych i cieplych dni.moi rodzice przylatuja we wrzesniu i chcialabym zeby pogoda sie udala.

no to super ze przyjezdrzaja rodzice...
Jak długo ich nie widziałas...?

My we wrzesniu jedziemy na tydzien do PL
pozałatwiac sprawy zwiazane z chrzcinami...
Strasznie mi sie teskni za rodzinka...
ostatnio w domu byłam rok temu....
dobrze ze chociaz moja mamuska i siostra
mnie odwiedziły jak urodziłam alana...

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez ABooka

witam

powrót lata w IRL? nie ma szans niestety
tutaj chyba nigdy nie bedzie słonecznie przez dłużej niż 3 dni :P
kiedyś jedna psychiczna kobieta powiedziala mi w deszczowy dzień :" niebo płacze bo za dużo tutaj obcokrajowców..." wredne babsko :P

ta pogoda rozlożyla mnie troszkę, chyba mnie zawiało czy cuś musze wziaść jakieś witaminki i do pracy dziś na aż 9,5 godz ehhh tak mi sie nie chce

Zrób sobie herbatki z cipitrynka

[brzydula_81]

Napisane przez ABooka

witam

powrót lata w IRL? nie ma szans niestety
tutaj chyba nigdy nie bedzie słonecznie przez dłużej niż 3 dni :P
kiedyś jedna psychiczna kobieta powiedziala mi w deszczowy dzień :" niebo płacze bo za dużo tutaj obcokrajowców..." wredne babsko :P

mialam na mysli wlasnie takie 3-5 dniowe lato...
co za wredna kobieta hehe....ja raczej mysle ze to kara za to ich pijanstwo

Napisane przez ABooka

ta pogoda rozlożyla mnie troszkę, chyba mnie zawiało czy cuś musze wziaść jakieś witaminki i do pracy dziś na aż 9,5 godz ehhh tak mi sie nie chce

oj biedna

Napisane przez kellysss

no to super ze przyjezdrzaja rodzice...
Jak długo ich nie widziałas...?

w sumie nie tak dlugo- bylam przeciez w Polsce w lipcu..ale jakos strasznie tesknie za domem

[QUOTE=kellysss;13641980]
My we wrzesniu jedziemy na tydzien do PL
pozałatwiac sprawy zwiazane z chrzcinami...
Strasznie mi sie teskni za rodzinka...
ostatnio w domu byłam rok temu....
dobrze ze chociaz moja mamuska i siostra
mnie odwiedziły jak urodziłam alana...

Napisane przez kellysss

tydzien -zawsze cos....ja ostatnio bylam 4 tygodnie, pozniej ciezko jest wrocic tutaj....


Zrób sobie herbatki z cipitrynka

zrobilas mi smaka zaraz tez sobie zrobie

[paulinaizabela]

Hejka
Ja zagladalam wvzoraj ale nikt nie pisal to tez sie nie odzywalam bo u mnie nic nowego...
Jakie plany na weekend??
My dzis w prscy ale jutro oboje off i spedzimy jakos milo dzionek
A lata to juz raczej nie bedzie

[kellysss]

Napisane przez paulinaizabela

Hejka
Ja zagladalam wvzoraj ale nikt nie pisal to tez sie nie odzywalam bo u mnie nic nowego...
Jakie plany na weekend??
My dzis w prscy ale jutro oboje off i spedzimy jakos milo dzionek
A lata to juz raczej nie bedzie

planow u nas nie ma Ale tez tz ma wolne...
Fajnie by było jakby wyszło słoneczko.
no ale zapowiada sie ze bedzie padac..

[podziomka]

Mi to tak teskno za polskim latem,juz 4 raz z rzedu nie bylam w wakacje w pl.Ostani raz bylam na poczatku czerwca ,ale pogoda nie byla za fajna.

Abooka 9,5 h wspolczuje

Mi wyjdzie tak ,ze jeszcze z Irlandii wyjade ,a moi rodzice tu nie byli ,wielka szkoda.Ania do wrzesnia szybko minie i zaraz zobaczysz rodzinke.

Ech ja nie mam wogle co robic w ten weekend ,moze chociaz pojde do silowni.Jak tak siedze w domu to tylko jesc mi sie chce.

[kellysss]

Napisane przez podziomka

Mi to tak teskno za polskim latem,juz 4 raz z rzedu nie bylam w wakacje w pl.Ostani raz bylam na poczatku czerwca ,ale pogoda nie byla za fajna.

Abooka 9,5 h wspolczuje

Mi wyjdzie tak ,ze jeszcze z Irlandii wyjade ,a moi rodzice tu nie byli ,wielka szkoda.Ania do wrzesnia szybko minie i zaraz zobaczysz rodzinke.

Ech ja nie mam wogle co robic w ten weekend ,moze chociaz pojde do silowni.Jak tak siedze w domu to tylko jesc mi sie chce.

Ja siedze ciagle w domu i tez tylko bym jadła....
Musze sie wziasc wreszcie za siebie bo tragedia ze mna bedzie...
Zamiast chudnac to ja zaczne tyc...

[podziomka]

Napisane przez kellysss

Ja siedze ciagle w domu i tez tylko bym jadła....
Musze sie wziasc wreszcie za siebie bo tragedia ze mna bedzie...
Zamiast chudnac to ja zaczne tyc...

Ja wlasnie sie za siebie biore ,bo niezle przytylam ostanio.Z nudow za duzo dobie dogadzalam nadodatek b.lubie piec ,wiec po 2 miesiacach takiego jedzenia pare kg na plus.

[brzydula_81]

Napisane przez podziomka

Mi to tak teskno za polskim latem,juz 4 raz z rzedu nie bylam w wakacje w pl.Ostani raz bylam na poczatku czerwca ,ale pogoda nie byla za fajna.

Abooka 9,5 h wspolczuje

Mi wyjdzie tak ,ze jeszcze z Irlandii wyjade ,a moi rodzice tu nie byli ,wielka szkoda.Ania do wrzesnia szybko minie i zaraz zobaczysz rodzinke.

Ech ja nie mam wogle co robic w ten weekend ,moze chociaz pojde do silowni.Jak tak siedze w domu to tylko jesc mi sie chce.

ja sie chyba nigdy do tej pogody nie przyzwyczaje (( a co do jedzenia to mam tak samo (( lubie gotowac i lubie jesc, a cwiczyc jakos nie bardzo hehe....musze sie wziasc za siebie

Napisane przez kellysss

Ja siedze ciagle w domu i tez tylko bym jadła....
Musze sie wziasc wreszcie za siebie bo tragedia ze mna bedzie...
Zamiast chudnac to ja zaczne tyc...

oj my lakomczuchy ((

Napisane przez podziomka

Ja wlasnie sie za siebie biore ,bo niezle przytylam ostanio.Z nudow za duzo dobie dogadzalam nadodatek b.lubie piec ,wiec po 2 miesiacach takiego jedzenia pare kg na plus.

u mnie waga poki co stoi w miejscu, chociaz z checia pozbylabym sie 3 kg zrobilas mi ochote na jakies wypieki moze jutro cos zrobie a teraz jestem taka pelna...wlasnie sobie grillowalismy

[podziomka]

Napisane przez brzydula_81

ja sie chyba nigdy do tej pogody nie przyzwyczaje (( a co do jedzenia to mam tak samo (( lubie gotowac i lubie jesc, a cwiczyc jakos nie bardzo hehe....musze sie wziasc za siebie


oj my lakomczuchy ((


u mnie waga poki co stoi w miejscu, chociaz z checia pozbylabym sie 3 kg zrobilas mi ochote na jakies wypieki moze jutro cos zrobie a teraz jestem taka pelna...wlasnie sobie grillowalismy

grill

Teraz to sie glodna zrobilam.Ja sie wlasnie zmuszam do cwiczen, straszny len ze mnie.Ja wczoraj apple crumble upieklam.

[ABooka]

Witam laseczki

widzę że wszystkie jesteśmy nie zadowolone ze swojej wagi, przenosimy się na inny wątek o odchudzaniu?! :P

Tymczasem Podziomko dawaj przepisa na to ciacho

[podziomka]

Napisane przez ABooka

Witam laseczki

widzę że wszystkie jesteśmy nie zadowolone ze swojej wagi, przenosimy się na inny wątek o odchudzaniu?! :P

Tymczasem Podziomko dawaj przepisa na to ciacho

#

To bardziej takie jablka z kruszonka b.szybko sie to robi a nie trzeba sie za duzo bawic jak z ciastem.

Kupuje kwasne jablka (cooking apples) kroje w kostke i podsmazam na masle az ciut zmiekna (ale sie nie rozpadaja), posypujeto w miedzyczasie cukrem,cukrem wanilliowym i cynamonem.(to jak kto lubi ja lubie jak jest dosc slodkie).Przekladam do formy (ja do takiej jak na lazanie).Robie kruszonke z maki,cukru i masla okolo 1,5 szklanki maki i 0,5 szklanki cukru.Napoczatku mieszam make,dodaje cukier (nie za duzo bo sie gora bedzie palilaw piekarniku, tak 3:1 ja sypie na oko ) i do tego po kawaleczku masla (niesolonego).Ilosc maki zalezy oczywiscie jaka mamy forme.Ta masa byc sypka na koncu, dlatego najlepiej zaczac od b.malych kawalkow masla ,zeby nam sie ciasto z tego nie zrobilo.Ta kruszonka posypuje jablka i pieke 30-40 min. w 180 stopnii.Ma sie gora zarumienic ladnie na brazowo.
Podaje z custard,z lodami albo bita smietana zalezy co mam pod reka ,ale samo tez jest dobre. Ech chyba nie jestem za dobra w podawaniu przepisow ,bo robie za duzo 'na oko'.

Tu podaje link do mojego przepisu na plesniaka ,tez latwy i zawsze wychodzi.

http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=13430


Sama sobie smaka zrobilam.

[brzydula_81]

Napisane przez podziomka

#

To bardziej takie jablka z kruszonka b.szybko sie to robi a nie trzeba sie za duzo bawic jak z ciastem.

Kupuje kwasne jablka (cooking apples) kroje w kostke i podsmazam na masle az ciut zmiekna (ale sie nie rozpadaja), posypujeto w miedzyczasie cukrem,cukrem wanilliowym i cynamonem.(to jak kto lubi ja lubie jak jest dosc slodkie).Przekladam do formy (ja do takiej jak na lazanie).Robie kruszonke z maki,cukru i masla okolo 1,5 szklanki maki i 0,5 szklanki cukru.Napoczatku mieszam make,dodaje cukier (nie za duzo bo sie gora bedzie palilaw piekarniku, tak 3:1 ja sypie na oko ) i do tego po kawaleczku masla (niesolonego).Ilosc maki zalezy oczywiscie jaka mamy forme.Ta masa byc sypka na koncu, dlatego najlepiej zaczac od b.malych kawalkow masla ,zeby nam sie ciasto z tego nie zrobilo.Ta kruszonka posypuje jablka i pieke 30-40 min. w 180 stopnii.Ma sie gora zarumienic ladnie na brazowo.
Podaje z custard,z lodami albo bita smietana zalezy co mam pod reka ,ale samo tez jest dobre. Ech chyba nie jestem za dobra w podawaniu przepisow ,bo robie za duzo 'na oko'.

Tu podaje link do mojego przepisu na plesniaka ,tez latwy i zawsze wychodzi.

http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=13430


Sama sobie smaka zrobilam.

ja dzis tez bawie sie w kucharke upieklam precelki i paluszki, pewnie zaraz nic nie zostanie

[podziomka]

Napisane przez brzydula_81

ja dzis tez bawie sie w kucharke upieklam precelki i paluszki, pewnie zaraz nic nie zostanie

Dawaj przepis.precelki mniam

[serduszkoiz]

melduje sie z kawa
ja ostatnio pieklam snickersa wyszedl swietny wlasnie go palaszuje w polaczeniu z kawa

a co do pogody najlepiej sie przejsc do pennego jak tam sprzedaja kurtki zimowe to znaczy z lata nie bedzie jak la mnie maja niezlego meteorologa

[ferguusson]

Napisane przez serduszkoiz

melduje sie z kawa
ja ostatnio pieklam snickersa wyszedl swietny wlasnie go palaszuje w polaczeniu z kawa

a co do pogody najlepiej sie przejsc do pennego jak tam sprzedaja kurtki zimowe to znaczy z lata nie bedzie jak la mnie maja niezlego meteorologa

dobre

ja pozdrawiam z herbatka

[brzydula_81]

Napisane przez podziomka

Dawaj przepis.precelki mniam

12 dag maki + troche do podsypania
szczypta soli
12 dag masla
7,5 dag zoltego sera
2 jajka rozbite
sol, pieprz- szczypta
kminek mak sezam do pozypania

nagrzac piekarnik do 200 st, natluscic blaszke do pieczenia;
przesiac make do miski dodac sol, pokrojone maslo, rozetrzec to palcami dodac ser wode 1 jajko troche wody (2-3 lyzki) i zagniesc szybko, pozniej rozwalkowac na cienki placek i formowac krakersy dowolnego ksztaltu (paluszki, precelki itp) ulozyc ciaska na blaszce posmarowac jakiem i posypac ziarnami, piec do momentu jak beda zlote. smacznego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez ferguusson

dobre

ja pozdrawiam z herbatka

gdzie Twoj kotek z avatarka Madziu??? jak sie czujesz lepiej juz?

[ferguusson]

Napisane przez brzydula_81

12 dag maki + troche do podsypania
szczypta soli
12 dag masla
7,5 dag zoltego sera
2 jajka rozbite
sol, pieprz- szczypta
kminek mak sezam do pozypania

nagrzac piekarnik do 200 st, natluscic blaszke do pieczenia;
przesiac make do miski dodac sol, pokrojone maslo, rozetrzec to palcami dodac ser wode 1 jajko troche wody (2-3 lyzki) i zagniesc szybko, pozniej rozwalkowac na cienki placek i formowac krakersy dowolnego ksztaltu (paluszki, precelki itp) ulozyc ciaska na blaszce posmarowac jakiem i posypac ziarnami, piec do momentu jak beda zlote. smacznego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------


gdzie Twoj kotek z avatarka Madziu??? jak sie czujesz lepiej juz?

ja Cie podziwiam za te wypieki i gotowanie i ksiazki kucharskie i wogole.. Ja raptem w weekend znajde chwile by cos ugotowac sensownego.. Ale narazie odwyk od neta calkiem dobrze idzie i wiecej czasu zyskuje.. A karpetke mojemu ukochanemu to juz 2 miesiac obiecuje..

Moj kot:beczy: skasowalam go przypadkiem, chcialam sprawdzic inny avatarek i zapisalam
Ja juz zdrowa "so-so"..ale bede musiala miec jakas kuracje na ten biedny zoladek..

Kot nam zaginal:beczy: w Polsceeeeeeeeeeee Juz drugi Znowu rodzinka wyjechala na pare dni i zostawili go dziadkow i ZNOWU im zginal Brat jest zalamany i placze juz drugi dzien, a ja jestem naprawde zla na dziadkow

[brzydula_81]

Napisane przez ferguusson

ja Cie podziwiam za te wypieki i gotowanie i ksiazki kucharskie i wogole.. Ja raptem w weekend znajde chwile by cos ugotowac sensownego.. Ale narazie odwyk od neta calkiem dobrze idzie i wiecej czasu zyskuje.. A karpetke mojemu ukochanemu to juz 2 miesiac obiecuje..

po prostu lubie gotowac i piec.... w sumie dawno nic nie robilam,a wczoraj mnie zebralo wiec upieklam czesto nie moge bo moj TZ wygladalby tragicznie... apetyt to on ma

Napisane przez ferguusson

Kot nam zaginal:beczy: w Polsceeeeeeeeeeee Juz drugi Znowu rodzinka wyjechala na pare dni i zostawili go dziadkow i ZNOWU im zginal Brat jest zalamany i placze juz drugi dzien, a ja jestem naprawde zla na dziadkow

ojej znowu macie pecha z tymi kotami i znow ten sam scenariusz mam nadzieje ze sie znajdzie jednak.