facet wykorzystuje moja siostrę!

[wioolka41]

Napisane przez rapifen

a) pogotowie opiekuńcze to nie miejsce leczenia i terapii (nie miejsce odosobnienia)
b) psycholog to nie psychiatra (to nie lekarz)
c) nie wiem co mają do tego dzieci z domu dziecka
d) ... a z Papieżem też rozmawiała?

o umieszczeniu ja w pogotowiu zarzadzil moj ojeciec, jednak powiedzieli nam ze aneta nie nadaje się tam i zejdzie na jeszcze gorsza droge.
po wizycie u psychologa aneta sprawiala wrazenie innej osoby, odmienionej, grzecznej totez rodzice stweirdzili ze jest juz dobrze
rodzice w chwili zalamania postanowili postraszyc ja domem dziecka, rozmawiala z tymi dziecmi jako nauczka, przestroga dla niej jak moze skonczyc.

a co do d) nie rob sobie zartow, jezeli masz docinac lepiej wogle sie nie wypowiadaj, i podziekuje ci za rady.

[Luba]

Napisane przez rapifen

To ja nie rozumiem troche sytuacji, chodzi o gang, mafię, tego że rodzice tego nie strawią? I tak rodzina się rozpada a rodzice są w separacji.
No cóż. Ja bym za wszelką cenę chroniła siostrę. To dziwna ta rodzina skoro w walce o dziecko się rozpada...

Wiesz, ta siostra to jest prawie jak broń masowego rażenia. Strach się bać.

[pineapple]

Naprawdę nie wiem co my mamy ci radzić, skoro wiedząc co robi siostra, ze świadomością że czas nie działa tu na niczyją korzyść wciąż się zastanawiasz jak tu obejść tą straszną tabletkę.

[wioolka41]

Napisane przez rapifen

To ja nie rozumiem troche sytuacji, chodzi o gang, mafię, tego że rodzice tego nie strawią? I tak rodzina się rozpada a rodzice są w separacji.
No cóż. Ja bym za wszelką cenę chroniła siostrę. To dziwna ta rodzina skoro w walce o dziecko się rozpada...

rodzice juz od pol roku maja sie dobrze. jednak aneta ani troche sie nie zmienila, oni tego nie widza bo przy nich sprawia wrazenie poukladanej i poslusznej.
nie bylas w takiej sytuacji wiec nawet nie masz pojecia co kazdy z nas przezywa, czasem juz nie mamy sil robic czegokolwiek bo zdaje się ze to i tak na nic.

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Napisane przez pineapple

Naprawdę nie wiem co my mamy ci radzić, skoro wiedząc co robi siostra, ze świadomością że czas nie działa tu na niczyją korzyść wciąż się zastanawiasz jak tu obejść tą straszną tabletkę.

nie chodzi tu o zadna glupia tabletke, podałam wam przyklad a wy łapiecie za słowka widzac problem w moich wypowiedziach a nie samym problemie, moze jednak to nie byl dobry pomysl zeby szukac jakiejkolwiek pomocy tutaj.

---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

Napisane przez rapifen

To ja nie rozumiem troche sytuacji, chodzi o gang, mafię, tego że rodzice tego nie strawią? I tak rodzina się rozpada a rodzice są w separacji.
No cóż. Ja bym za wszelką cenę chroniła siostrę. To dziwna ta rodzina skoro w walce o dziecko się rozpada...

prawda jest taka ze ja, majac 17 lat niewiele moge zrobic, tym bardziej ze rodzice licza na mnie i chce byc podpora dla nich i anety, a aneta w zemscie za chec pomocy, chociaz tego ze powiem to wszystko dla rodzicow, odplaci się jeszcze wiekszym pieklem.

---------- Dopisano o 01:29 ---------- Poprzedni post napisano o 01:25 ----------

Napisane przez pineapple

Przepraszam, WIESZ o tym, że siostra uprawia seks od 13 roku życia i NIC z tym nie zrobiłaś?

a co mialam zrobic, nakrzyczeć na nią ?
nic by to nie zmienilo, stalo sie i nie mozna tego odwrocic. gorzej ze ona nie szanuje ani siebie, ani innych. honor zgubiła jakies dwa lata temu

Czy ginekolog był biegłym sądowym, czy tak po prostu sobie wyznaczyli akurat ją?

biegły sądowy

---------- Dopisano o 01:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:29 ----------

Napisane przez Luba

Wiesz, ta siostra to jest prawie jak broń masowego rażenia. Strach się bać.

jak mozecie sie domyslac, cokolwiek moja siostra uslyszy albo powie, i tak zrobi po swojemu.
zadne rozmowy, zadne placze, prosby nie pomagaja.
ani policja, prokurator, ojciec, matka, 3 przyjaciolki , ja, psycholog, nie umial jej przemowic do rozumu.
w takich sytuacjach czasem nawet najtwardszy by się poddał. bo po pewnym czasie juz brakuje sił kiedy nic się nie zmienia a rece opadaja coraz nizej

[santos]

Napisane przez wioolka41

nie chodzi tu o zadna glupia tabletke, podałam wam przyklad a wy łapiecie za słowka widzac problem w moich wypowiedziach a nie samym problemie, moze jednak to nie byl dobry pomysl zeby szukac jakiejkolwiek pomocy tutaj.

--

Zaczelas sie bzykac w wieku 9 lat, zeby te twoje wielkie sekrety mialy byc gorsze i przebic i przycmic to, co wyprawia twoja siostra? WIem, ze ci ciezko, ale WEZ SIE W GARSC! Moze sie poswiec? Pocierpisz troche, ojciec posteka, ale moze POMOZESZ RODZINIE ? Bo, jak piszesz, juz jest na skraju rozpadu

Napisane przez wioolka41

jak mozecie sie domyslac, cokolwiek moja siostra uslyszy albo powie, i tak zrobi po swojemu.
zadne rozmowy, zadne placze, prosby nie pomagaja.
ani policja, prokurator, ojciec, matka, 3 przyjaciolki , ja, psycholog, nie umial jej przemowic do rozumu.
w takich sytuacjach czasem nawet najtwardszy by się poddał. bo po pewnym czasie juz brakuje sił kiedy nic się nie zmienia a rece opadaja coraz nizej

Tu nie chodzi o to, zeby przemowic siostrze do rozumu. Tu chodzi o to, zeby ukarac przestepce, a psychicznie chora osobe wsadzic do szpitala. Jakby sasiad wam ukradl samochod tez byscie tego nie zglosili na policje, albo zniechecili sie po 1 nieudanej probie? A jakby twoja siostra miala raka nie probowalibyscie usilnie umiescic ja w szpitalu, ktory jej pomoze? CHoroba psychiczna to TEZ choroba. Siostre trzeba leczyc. Prestepstwo seksualne to TEZ przestepstwo. trzeba je karac. Nie zglaszajac na policje tego, ze siostra jest wykozystywana seksualnie, o ile mi wiadomo, popelniasz przestepstwo, bo zatajasz

[wioolka41]

Napisane przez santos

Zaczelas sie bzykac w wieku 9 lat, zeby te twoje wielkie sekrety mialy byc gorsze i przebic i przycmic to, co wyprawia twoja siostra? WIem, ze ci ciezko, ale WEZ SIE W GARSC! Moze sie poswiec? Pocierpisz troche, ojciec posteka, ale moze POMOZESZ RODZINIE ? Bo, jak piszesz, juz jest na skraju rozpadu


Tu nie chodzi o to, zeby przemowic siostrze do rozumu. Tu chodzi o to, zeby ukarac przestepce, a psychicznie chora osobe wsadzic do szpitala. Jakby sasiad wam ukradl samochod tez byscie tego nie zglosili na policje, albo zniechecili sie po 1 nieudanej probie? A jakby twoja siostra miala raka nie probowalibyscie usilnie umiescic ja w szpitalu, ktory jej pomoze? CHoroba psychiczna to TEZ choroba. Siostre trzeba leczyc. Prestepstwo seksualne to TEZ przestepstwo. trzeba je karac. Nie zglaszajac na policje tego, ze siostra jest wykozystywana seksualnie, o ile mi wiadomo, popelniasz przestepstwo, bo zatajasz

problem tkwi w tym ze rodzina ma sie juz jak najbardziej dobrze, jednak oni nie maja pojecia ze aneta nadal sie z nim spotyka.
staram sie myslec do przodu i co bedzie jezeli ona niedaj boze zajdzie w ciaze, on ucieknie do innego kraju albo sie wyprze a ona zostanie z dzieciakiem, nie mowie juz o tym ze seks w tak mlodym wieku nie owocuje niczym dobrym w jej przypadku.


i caly czas daze do tego zebyscie podsunely mi pomysl w jaki sposob go ukarać, odeseparowac od niej, wyrzycic z jej zycia zeby wiecej nie wrocil, a i ona wtedy wroci do normalnego zycia i bedzie osoba taka jak dawniej.

[santos]

Napisane przez wioolka41

i caly czas daze do tego zebyscie podsunely mi pomysl w jaki sposob go ukarać, odeseparowac od niej, wyrzycic z jej zycia zeby wiecej nie wrocil, a i ona wtedy wroci do normalnego zycia i bedzie osoba taka jak dawniej.

1. Juz ci kilka podsunelysmy: zrob im zdjecie, zglos na policje zeby nakryli ich na goracym uczynku. Zwlaszcza to drugie nie wydaje sie byc bardzo trudne ,skoro, jak mi sie wydaje, mnie jwiecej wiesz, kiedy siostra spotyka sie z tym typem.

2. Musisz zdac sobie sprawe, ze ona nie bedzie "jak dawniej" tylko dlatego, ze ja odseparujecie od niego. Po pierwsze ona jest klasycznie uzalezniona, jak od narkotyku i bedzie miec klasyczne objawy odstawienia. o drugie ona ma zaburzenia psychiczne, ktore sa zakorzenione w niej, a nie powodowane jedynie przez jego obecnosc (on je wukozystuje i poglebia, a nie tworzy) i pomoze jej jedynie dlugotrwale leczenie psychiatryczno-psychoterapeutyczne, to nie bedzie pstryk palcem, koles zniknal, problem znika, siostra jak nowa...

[Olgii]

To jest naprawdę śmieszne, że gówniara robi co chce a cztery dorosłe osoby (ojciec, matka, Ty i przyjaciółka) nie są w stanie nic zrobić.

Na pewno odciąć dostęp do pieniędzy, jeżeli w tym momencie kochaś nie przestanie jej lubić to zamknąć w chałupie i pilnować.
Jak zawieje to wywieźć na jakąś wieś zabitą dechami, najlepiej zasłonić oczy, żeby nie wiedziała gdzie jedzie. Niech sobie poprzebywa wśród dziewiczej przyrody, wyciszy się, wydoi krówkę...
A jak stamtąd uda jej się zwiać to wsadzić do szpitala psychiatrycznego, karmić uspokajaczami i stabilizatorami nastroju, bo innego wyjścia nie widzę.

Wiem, że brzmię jak stara dewotka, ale poważnie uważam, że należy ją na siłę odizolować od tego toksycznego człowieka, czy tego chce czy nie. Sam seks jest najmniej istotny w tej sprawie. Nie tyle chodzi o bzykanie co o to, że ona mimo wszystko kiedyś dorośnie, być może znormalnieje i będzie jej wstyd w najlepszym wypadku, w najgorszym będzie się brzydzić samej siebie, a ten facet zniszczy (jeżeli już nie zniszczył) jej poczucie własnej wartości i szacunek do samej siebie.

Bardzo przykra sytuacja, współczuję Ci i mam nadzieję, że dacie sobie radę

[barborka5]

Twoja siostra jest w takim buntowniczym wieku .wiem bo sama taki przezywałam,no moze nie szłam w strone sexu bo to przesada ale psychicznie dręczyłam moją rodzine dopiero po kilku latach mi przesło na sdzczęście .Im bardziej bedziesz pokazywała siostrze że chcesz jej pomóc,tym bardziej ona bedzie pokazywała jaka to ona jest i ze postawi na swoje . Moja rada : nie pokazuj siostrze przez pewien czas ze Cię interesuje ,nie rozmawiaj w jej obecności o niej i o Łukaszu .Udawaj jakby Cie to nie interesowało ,jakbyś nie widziala.. Po pewnym czasie zobacz czy ustąpi, jezeli nie ,to i tak udawaj niezainteresowaną ale rób swoje i idź na policje (bedziesz mniej podejrzana przez siostre ze to Ty bo sie przecież nie interesowałaś) jak policja zrobi pewne kroki co do siostry to szczerze jej wspolczuj rozczulaj (badz po jej stronie itd.) ale powiedz o tym wszystkim wcvzxesniej rodziom zeby wiedzieli powodzenia.

[rapifen]

Jak zawieje to wywieźć na jakąś wieś zabitą dechami, najlepiej zasłonić oczy, żeby nie wiedziała gdzie jedzie. Niech sobie poprzebywa wśród dziewiczej przyrody, wyciszy się, wydoi krówkę...
A jak stamtąd uda jej się zwiać to wsadzić do szpitala psychiatrycznego, karmić uspokajaczami i stabilizatorami nastroju, bo innego wyjścia nie widzę.

Wiem, że brzmię jak stara dewotka, ale poważnie uważam, że należy ją na siłę odizolować od tego toksycznego człowieka, czy tego chce czy nie.

Dlatego ja podsuwam szpital psychiatryczny, na izbie przyjęć podać powód; dorosły mężczyzna wykorzystuje ją seksualnie.

Takie szpitale to dobra izolacja i uwierzcie mi nie są takie złe. Dziewczyna pobędzie tydzień, dwa odcięta od rzeczywistości. To serio dobry pomysł tam jest fachowa opieka 24 godziny na dobę. I jest na prawdę wiele dziewczyn z takimi problemami. Oddziały dla nastolatków są, będzie miała kontakt z ludźmi, lekarzami. To bardziej będzie dla niej jak kolonie.
Moim zdaniem jest agresywna za bardzo.

Edit: w gdańsku na srebrzysku na oddziale młodzieżowym nie można mieć telefonów komórkowych co uważam za plus. jest nawet temat... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=12100992

[santos]

Wlasciwie, przeczytawszy powyzsze wypowiedzi, zastanawiam sie, czemu rodzice po prostu FIZYCZNIE jej nie odetna od tego typa. No ale oni nie wiedza, ze ona sie dalej z nim spotyka, a ty nie masz jaj zeby powiedziec i siostre ratowac.

[barborka5]

Napisane przez santos

Wlasciwie, przeczytawszy powyzsze wypowiedzi, zastanawiam sie, czemu rodzice po prostu FIZYCZNIE jej nie odetna od tego typa. No ale oni nie wiedza, ze ona sie dalej z nim spotyka, a ty nie masz jaj zeby powiedziec i siostre ratowac.

racja racja..

[santos]

Napisane przez barborka5

racja racja..

Inna sprawa,ze rodzice tez jacys wyjatkowo naiwni i nie interesujacy sie wlasnym potomstwem. Po takich akcjach nie sprawdzaja siostry? Nie monitoruja dokladnie, co gdzie i z kim? Przeciez to nietrudno odkryc, ze ona dalej sie rucha z ta pijawka.... Ten watek to prowokacja czy naprawde chodza po ziemi tacy niedorozwinieci rodzice?

[wioolka41]

Napisane przez santos

1. Juz ci kilka podsunelysmy: zrob im zdjecie, zglos na policje zeby nakryli ich na goracym uczynku. Zwlaszcza to drugie nie wydaje sie byc bardzo trudne ,skoro, jak mi sie wydaje, mnie jwiecej wiesz, kiedy siostra spotyka sie z tym typem.

2. Musisz zdac sobie sprawe, ze ona nie bedzie "jak dawniej" tylko dlatego, ze ja odseparujecie od niego. Po pierwsze ona jest klasycznie uzalezniona, jak od narkotyku i bedzie miec klasyczne objawy odstawienia. o drugie ona ma zaburzenia psychiczne, ktore sa zakorzenione w niej, a nie powodowane jedynie przez jego obecnosc (on je wukozystuje i poglebia, a nie tworzy) i pomoze jej jedynie dlugotrwale leczenie psychiatryczno-psychoterapeutyczne, to nie bedzie pstryk palcem, koles zniknal, problem znika, siostra jak nowa...

ad.1 myslalysmy nad tym drugim rozwiazaniem wraz z przyjaciolka. nie bardzo orientujemy sie jak to bedzie sie odbywac jezeli pojedziemy na policje, zalezy nam na tym zeby to wygladalo jak najbardziej na przypadek, zeby dopiero po "odkryciu ich" rodzice sie o tym dowiedzieli. my chcemy dla niej jak najlepiej dlatego robimy wszystko co mozemy ale ona bedzie sadzic ze ja zdradzilysmy i jestesmy najwiekszymi wrogami, czego nie chcemy. mamy zamiar isc w najblizszych dniach na policje i mam wielka nadzieje ze uzyskamy tam pomoc

ad.2
nie raz się przekonalysmy ze ona wariuje bez niego, lub chociaz telefonu. doskonale zdajemy sobie sprawe z tego ze trzeba ja zaprowadzic do specjalisty ale ona sama tez musi w jakis sposob tego chciec. dam sobie reke uciac ze nawet gdybysmy ja zaprowadzili do psychiatry ona udawalaby ze wszystko rozumie i zle robila, ten człowiek jest zły i be, ale gdy tylko wyjdzie za drzwi gabinetu znowu bedzie tak samo, i bedzie go kochac jeszcze mocniej zycie za niego odda...

[rapifen]

FIZYCZNIE jej nie odetna od tego typa.

cały czas to mówię, inaczej się po prostu nie da! ona jest uzależniona i zaślepiona!

[wioolka41]

Napisane przez Olgii

To jest naprawdę śmieszne, że gówniara robi co chce a cztery dorosłe osoby (ojciec, matka, Ty i przyjaciółka) nie są w stanie nic zrobić.

Na pewno odciąć dostęp do pieniędzy, jeżeli w tym momencie kochaś nie przestanie jej lubić to zamknąć w chałupie i pilnować.
Jak zawieje to wywieźć na jakąś wieś zabitą dechami, najlepiej zasłonić oczy, żeby nie wiedziała gdzie jedzie. Niech sobie poprzebywa wśród dziewiczej przyrody, wyciszy się, wydoi krówkę...
A jak stamtąd uda jej się zwiać to wsadzić do szpitala psychiatrycznego, karmić uspokajaczami i stabilizatorami nastroju, bo innego wyjścia nie widzę.

Wiem, że brzmię jak stara dewotka, ale poważnie uważam, że należy ją na siłę odizolować od tego toksycznego człowieka, czy tego chce czy nie. Sam seks jest najmniej istotny w tej sprawie. Nie tyle chodzi o bzykanie co o to, że ona mimo wszystko kiedyś dorośnie, być może znormalnieje i będzie jej wstyd w najlepszym wypadku, w najgorszym będzie się brzydzić samej siebie, a ten facet zniszczy (jeżeli już nie zniszczył) jej poczucie własnej wartości i szacunek do samej siebie.

Bardzo przykra sytuacja, współczuję Ci i mam nadzieję, że dacie sobie radę

podsumowujac moja siostra ma ograniczone wychodzenie juz jakies dwa lata, ograniczony dostep do komputera rowniez, ale zawsze znajdzie sposob zeby sie spotkac... wywiezlismy ja na dzialke, to wrocila bezczelnie po dwoch dniach beczac.
napewno za kilka lat bedzie zalowac tego co rboila a tego koles juz niedlugo kopnie ja w dupe kiedy tylko znajdzie dziewczyne ktora jeszcze go tak dobrze nie zna.ale narazie aneta ma klapki na oczach, chodzi jak zombie i tylko "lukasz,lukasz" . ojca by dała za niego zabić.

---------- Dopisano o 02:24 ---------- Poprzedni post napisano o 02:18 ----------

Napisane przez santos

Inna sprawa,ze rodzice tez jacys wyjatkowo naiwni i nie interesujacy sie wlasnym potomstwem. Po takich akcjach nie sprawdzaja siostry? Nie monitoruja dokladnie, co gdzie i z kim? Przeciez to nietrudno odkryc, ze ona dalej sie rucha z ta pijawka.... Ten watek to prowokacja czy naprawde chodza po ziemi tacy niedorozwinieci rodzice?

po pierwsze wypraszam sobie takich wypowiedzi w strone moich rodzicow ktorzy napewno zrobili wiecej dla niej niz ktokolwiek inny dla was.
po drugie piluja ja jak moga, jednak to raczej trudne kiedy wychodza z domu do pracy o 6 nad ranem a wracaja o 7 wieczorem prawda?
wystarczy ze powie ze idzie z przyjaciolka, oklamie nawet mnie a idzie sobie z nim. nie zawsze moge przewidziec gdzie akurat beda

---------- Dopisano o 02:29 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------

Napisane przez rapifen

Dlatego ja podsuwam szpital psychiatryczny, na izbie przyjęć podać powód; dorosły mężczyzna wykorzystuje ją seksualnie.

Takie szpitale to dobra izolacja i uwierzcie mi nie są takie złe. Dziewczyna pobędzie tydzień, dwa odcięta od rzeczywistości. To serio dobry pomysł tam jest fachowa opieka 24 godziny na dobę. I jest na prawdę wiele dziewczyn z takimi problemami. Oddziały dla nastolatków są, będzie miała kontakt z ludźmi, lekarzami. To bardziej będzie dla niej jak kolonie.
Moim zdaniem jest agresywna za bardzo.

Edit: w gdańsku na srebrzysku na oddziale młodzieżowym nie można mieć telefonów komórkowych co uważam za plus. jest nawet temat... http://<a href="https://wizaz.pl/for...p=12100992</a>

są tam również dziewczyny niezrownowazone psychicznie.
moj ojciec rozwazal takie wyjscie jednak odradzono mu to z uwagi na to ze jej stan najzwyklej w świecie POGORSZY SIĘ I WTEDY CIĘZKO BĘDZIE TO ODWRÓCIĆ. moja babcia leżała na takim oddziale przez tydzien, nastepny pol roku musiala się leczyc bo sfiksowala przebywajac z takimi ludzmi.

---------- Dopisano o 02:32 ---------- Poprzedni post napisano o 02:29 ----------

Napisane przez barborka5

Twoja siostra jest w takim buntowniczym wieku .wiem bo sama taki przezywałam,no moze nie szłam w strone sexu bo to przesada ale psychicznie dręczyłam moją rodzine dopiero po kilku latach mi przesło na sdzczęście .Im bardziej bedziesz pokazywała siostrze że chcesz jej pomóc,tym bardziej ona bedzie pokazywała jaka to ona jest i ze postawi na swoje . Moja rada : nie pokazuj siostrze przez pewien czas ze Cię interesuje ,nie rozmawiaj w jej obecności o niej i o Łukaszu .Udawaj jakby Cie to nie interesowało ,jakbyś nie widziala.. Po pewnym czasie zobacz czy ustąpi, jezeli nie ,to i tak udawaj niezainteresowaną ale rób swoje i idź na policje (bedziesz mniej podejrzana przez siostre ze to Ty bo sie przecież nie interesowałaś) jak policja zrobi pewne kroki co do siostry to szczerze jej wspolczuj rozczulaj (badz po jej stronie itd.) ale powiedz o tym wszystkim wcvzxesniej rodziom zeby wiedzieli powodzenia.

jeżeli bede udawac ze mnie to nie obchodzi i dawac ciche przyzwolenie bedzie coraz gorzej, juz smie przyprowadzac go do domu pod nieobecnosc rodzicow. nastepnym razem moze kuzwa w szafie zamieszka ten jej ukochany.
jej spodoba sie to ze nie wtracam sie w jej sprawy, dlatego nie sadze ze to bedzie dobre rozwiazanie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez wioolka41

z przyjaciolka myslalysmy dzisiaj o takim rozwiazaniu otoz :
pojsc na policje i powiedziec ze chcemy ANONIMOWO wydac osobe ktora uprawia seks z maloletnia. pod zadnym pozorem ona nie moze sie dowiedziec ze to my go wydalysmy. pojsc za nia na ich "spotkanie" i wtedy zadzonic na policje zeby przyjechali i zlapali ich na goracym uczynku. to chyba bylby niepodwarzalny dowod. na pewno poszedlby siedziec. we dwie z przyjaciolka marzymy o tym już od roku.

Dziwne, bowiem wcześniej piszesz:

Napisane przez wioolka41

o tym kiedy straciła dziewictwo dowiedziałam się niedawno. Jakiekolwiek próby przemówienia jej do rozumu kończyły się fiaskiem, stwierdziła że to jej życie i nikt nie ma prawda sie w nie mieszac. pozniej zjadła 30 tabletek chciala się zabic.

Po czym piszesz, że siostra ma wyjścia ograniczone od 2 lat. Dziwne.

Napisane przez Luba

Nie ma Fresity, to ja zacytuję.
-----------------------------------

że tak powiem, cienko. a świstak...

A jakby tak nagle przyszła do ciebie do domu policja dziecko, to się nie zdziw. Bo wiesz, ktos sie przejmie, zgłosi, administracja poda namiary na Ciebie i bummm. Skończy się zabawa.

[makeupnotwar]

ciśnie mi się słowo na p...

a jeśli jakimś cudem jest to prawda, to nie martw się, wizaż.pl ma Twoje ip i sam może (a nawet powinien! i pewnie tak zrobi) zgłosi popełnienie przestępstwa. wtedy policja sama wejdzie wam do domu, jako dowodu użyje tego co napisałaś. więc jeśli to nie prowokacja, to nie musisz się martwić

ja nie rozumiem. nierozumiemnienie. wywieźć gdzieś, zostawić z dala od cywilizacji żeby stopa nie złapała, bez telefonu i niech sobie siedzi, dopóki nie przemyśli sprawy. ona ma 14 lat i terroryzuje wszystkich? albo porządnie zlać, no nie wiem. gdyby ktoś odważyłby się przewracać całe moje życiem rodzinne (niech to będzie, moja córka) to z Tżtem posunęlibyśmy się do bardziej radykalnych środków. a Ty nie masz jaj autorko wątku, oj nie...

[tacyta]

Po przeczytaniu tego wątku jestem w szoku. Twoja siostra potrzebuje pomocy, ma poważne zaburzenia psychiczne i jeszcze do tego dochodzi toksyczny związek z tym facetem i rodzice powinni się o tym jak najszybciej dowiedzieć. Powiedz im jak najszybciej albo zawiadom policję. Skoro obawiasz się reakcji siostry to możesz zawiadomic anonimowo o wykorzystywaniu nieletniej i siostra się nie dowie, zgłoś, żeby obserwowali tego gościa. Zrób to jak najszybciej. Dziwi mnie tylko, że jak zgłosiliście to na prokuraturę, to tak szybko umorzono tę sprawę. Nawet jeśli Twoja siostra rzeczywiście była dziewicą (chyba raczej była, bo trochę trudno uwierzyć że biegły lekarz sądowy tak by ryzykował wydajac fałszywą opinię), to przecież JAKIEKOLWIEK kontakty seksualne, także te które nie prowadzą do przerwania błony z osobą nieletnią są przestępstwem karalnym. W każdym razie rodzice mają prawo wiedzieć, bo tylko oni mogą podjąć bardziej zdecydowane kroki, żeby przerwać tę chorą sytuację, więc moja rada brzmi, żeby im powiedzieć bez względu na wszystko. Nie rozumiem, daczego prawda o Twojej siostrze miałaby doprowadzić do ich rozwodu Policję też powinnaś zawiadomić nawet anonimowo, jeśli tak chcesz. Ale odseperowanie siostry od tego faceta to tylko piewszy krok, naprawdę siostra powinna znależć się jak najszybciej pod stałą kontrolą psychiatry, nie mówię od razu od zamknięciu w jakimś zakładzie ale stała kontrola, regularne wizyty, jakieś leki wydają się w tej sytuacji niezbędne.

[Suzi_Sun]

ZAL... ze sie ludziom chce takie *******y pisac :/

[***luna]

Autorko wątku:
zamiast klepać o swoim zazyciu pigułki po, weź się ogarnij.
I zacznij robić coś sensownego.
Jesli ten facet istnieje i nie jest historią z bravo, to zwyczajnie skoncentruj się na siostrze i zacznij odbudowywać z nią relację.

Również możesz zgłosić do prokuratury to co się dzieje,



Ostatecznie mozesz siedzieć na wizazu i dumać.


A ja powiem:
macie słabą relację rodzinną
właściwie to beznadziejną
rodzice mają beznadziejne metody wychowawcze
obie z siostrą jesteście tego dowodem.



A jesli to P...
to powiem ,że ... cóż to samo
beznadziejna rodzina
beznadziejny owoc wychowania

[Maddie]

Grubymi nićmi to wszystko szyte...

[d0tkaaa]

autorko a ty ile masz lat?? ile osob jest takich co np pekla im gumka i dla bezpieczenstwa zazyli ta tabletke po. chyba rodzice zrozumia.. chyba.. jak nie masz 15 lat.. ;/ .. ponadto to co przeczytalam to istny SZOK!! nie potrafie sie nawet postawic w takiej sytuacji. ponadto czemu nie mozecie wniesc jeszcze raz sprawy i do innego ginekologa tylko zeby ktores z rodzicow weszlo z nia do srodka? myslisz ze tak latwo jest przekonac lekarza ze " bo milosc musi przetrwac".. chyba ze lapowka.. ehh nie wiem co napisac dalej. szokkkkkkkk!

a wogule ten chlopak ma jakis rodzicow? interesuja sie nim? nie wiem.. wiedza co sie dzieje.. i nic z tm nie robia?

[holga]

Przeczytałam cały wątek i stwierdzam, że najśmieszniejsze jest stanowisko rodziców, o ile przy takim braku reakcji można ich tak nazwać. To oni mają wychowywać córkę, nie Ty, ani tym bardziej Twoja przyjaciółka.
Co ja bym zrobiła? Przytrzymała matkę i ojca za karki i strzeliła ich głowami o ścianę(w przenośni). Powiedziała: Ludzie, nie widzicie co się dzieje?
A jeśli się boisz o sprawę z tabletką, to zastanów się czy warto nadkładać taką błahostkę, tak błahostkę(!), nad dobro siostry? O tabletce i tak kiedyś powie, gwarantuje. Poza tym, nie byłabym taka pewna, czy aby ktoś z rodziców miał obecnie ochotę zajmować się incydentem z przeszłości. I oczywiście, wiara w słowa siostry obniża teraz się o jakieś 60%, co daje Ci "ratunek".
Rozmów się z rodzicami.

Acha, i bardzo zastanawia mnie ta opinia ginekologa. Może siostra nie odbywa stosunku z tym mężczyzną, a jedynie uprawia z nim seks oralny? Mimo wszystko, jak ktoś wcześniej zauważył- ten związek jest niezdrowy.

[Eva ID]

Napisane przez wioolka41

wiecie, to glupio zabrzmi ale podczas tego badania moze po prostu "zacisnela się" mocno, i ginekolog uznala ze to blona dziewicza, koniec sprawy...
nie weim, trudno mi to zrozumiec jak mozna bylo cos takiego przeoczyc

Mowiac szczerze, trudno jest mi w te historie uwierzyc....

Co do dziewictwa, to zaden ginekolog nie uzna "zacisniecia sie" mocno za blone dziewicza, nie ma szans.

Natomiast uprawiac seks mozna takze bedac dziewica i to fakt znany jak swiat stary i szeroki, nazywa sie to stosunkiem analnym.


Dziewica nadal pozostaje dziewica, praktyka czesto stosowana w krajach, gdzie posiadanie blony dziewiczej jest wymogiem przy zawarciu zwiazku malzenskiego przez dziewczyne.


Bez wzgledu, na to jaki 14 letnia dziewczyna uprawiala seks, to nalezalo ten fakt zglosic na Policje.

Jakiej rady dokladnie oczekujesz od Wizazanek???

Bo wedlug mnie tu nie o rade chodzi.... no ale przemilcze

[Wroclovianka]

Jak dobrze, że dla niektórych nie jesteś anonimowa i odpowiednie służby zweryfikują prawdziwość Twoich wypowiedzi

A jeżeli to prawda, to tylko pogratulować Anecie - rodziców i Ciebie. Rodzice zadowoleni, bo co z oczu to z serca a Ty tylko dumasz, marzysz i się zastanawiasz co zrobić od tylu lat

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dodam, że istnieją przypadki posiadania błony dziewiczej mimo wielokrotnego uprawiania sexu

[suszarka]

Napisane przez wioolka41

podsumowujac moja siostra ma ograniczone wychodzenie juz jakies dwa lata, ograniczony dostep do komputera rowniez, ale zawsze znajdzie sposob zeby sie spotkac... wywiezlismy ja na dzialke, to wrocila bezczelnie po dwoch dniach beczac.
napewno za kilka lat bedzie zalowac tego co rboila a tego koles juz niedlugo kopnie ja w dupe kiedy tylko znajdzie dziewczyne ktora jeszcze go tak dobrze nie zna.ale narazie aneta ma klapki na oczach, chodzi jak zombie i tylko "lukasz,lukasz" . ojca by dała za niego zabić.

---------- Dopisano o 02:24 ---------- Poprzedni post napisano o 02:18 ----------

po pierwsze wypraszam sobie takich wypowiedzi w strone moich rodzicow ktorzy napewno zrobili wiecej dla niej niz ktokolwiek inny dla was.
po drugie piluja ja jak moga, jednak to raczej trudne kiedy wychodza z domu do pracy o 6 nad ranem a wracaja o 7 wieczorem prawda?
wystarczy ze powie ze idzie z przyjaciolka, oklamie nawet mnie a idzie sobie z nim. nie zawsze moge przewidziec gdzie akurat beda

---------- Dopisano o 02:29 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------



są tam również dziewczyny niezrownowazone psychicznie.
moj ojciec rozwazal takie wyjscie jednak odradzono mu to z uwagi na to ze jej stan najzwyklej w świecie POGORSZY SIĘ I WTEDY CIĘZKO BĘDZIE TO ODWRÓCIĆ. moja babcia leżała na takim oddziale przez tydzien, nastepny pol roku musiala się leczyc bo sfiksowala przebywajac z takimi ludzmi.

---------- Dopisano o 02:32 ---------- Poprzedni post napisano o 02:29 ----------




jeżeli bede udawac ze mnie to nie obchodzi i dawac ciche przyzwolenie bedzie coraz gorzej, juz smie przyprowadzac go do domu pod nieobecnosc rodzicow. nastepnym razem moze kuzwa w szafie zamieszka ten jej ukochany.
jej spodoba sie to ze nie wtracam sie w jej sprawy, dlatego nie sadze ze to bedzie dobre rozwiazanie.

co za bzdura....

na początku czytając Twój pierwszy post byłam w szoku i już myślałam co Ci doradzić. Czytając Twoje dalsze wypowiedzi mam nadzieję jedynie, że jeśli to prowokacja to srogo policja dobierze się do Twoich 4 liter.

[Asienka187]

Napisane przez suszarka

co za bzdura....

na początku czytając Twój pierwszy post byłam w szoku i już myślałam co Ci doradzić. Czytając Twoje dalsze wypowiedzi mam nadzieję jedynie, że jeśli to prowokacja to srogo policja dobierze się do Twoich 4 liter.

Moją pierwsza myslą w trakcie czytania postu było "co za bzdura". Mój Tż przeczytał i stwierdził, że dzieciom się nudzi w wakacje.

To na pewno prowokacja.

[Sarrai]

ojj po co karmicie trolla ale no cóż, ja ja mialam 12 lat to też pisałam 'powieści' :P