Wakacyjne zamieszanie, czyli perypetie Maturzyściów '09 cz. XIII

[Flames]

Napisane przez agusia642

Seren, sto lat!
Wszełka, gratuluje!
ehhh... jak zwykle jedną nogą nad morzem jeszcze, było super, w końcu się opaliłam w pogodę idealnie się wstrzeliłam
ale teraz powrót do szarej rzeczywistości... szukanie pracy itd

Dzisiaj wróciłaś? Jest jeszcze pogoda nad morzem, bo jadę na weekend do Mielna? Tzn. jeszcze nie wiem na 100%, bo nie wiem jak z kasą.... Dopiero co wczoraj wróciłam z jednych wakacji i głupio mi prosić mamę teraz o kasę w sumie mam trochę swojej kasy (z 18stki jeszcze ), ale chciałam to przeznaczyć na czesne za studia, chociaż pewnie rodzice sami będą chcieli zapłacić.. ale problemy Jezuuu w poniedziałek idę szukać pracy! Nie chce dalej żerować na czyjejś kasie.

[Totylkokasia]

anamoi tak tak

[xCarmen]

Agusia wypoczęta?

[agusia642]

Flames, wróciłam dzis o 5 rano, w Łebie pogoda suuuper! tylko ostatniego dnia popadał deszcz, ale po południu znowu słońce. PIerwszy raz mi się tak udało z pogodą miałam zostac dzień/dwa dłuzej ale braki finansowe... ale ja tam zarłam, za 3 osoby chyba
Carmen, tak

[Myosottis]

A ja w piątek w nocy wróciłam i teraz w poniedziałek znowu wyjeżdżam
Łoooo matkooo

[Flames]

Napisane przez agusia642

Flames, wróciłam dzis o 5 rano, w Łebie pogoda suuuper! tylko ostatniego dnia popadał deszcz, ale po południu znowu słońce. PIerwszy raz mi się tak udało z pogodą miałam zostac dzień/dwa dłuzej ale braki finansowe... ale ja tam zarłam, za 3 osoby chyba
Carmen, tak

To super, że wyjazd Ci się udał

[xCarmen]

Napisane przez agusia642

Flames, wróciłam dzis o 5 rano, w Łebie pogoda suuuper! tylko ostatniego dnia popadał deszcz, ale po południu znowu słońce. PIerwszy raz mi się tak udało z pogodą miałam zostac dzień/dwa dłuzej ale braki finansowe... ale ja tam zarłam, za 3 osoby chyba
Carmen, tak

Zaazdroszczę Ci , ale fajnie tak odpocząc od miasta

Ja musze coś z Bieszczadami wykombinowac

[anlejka]

Napisane przez xCarmen

Zaazdroszczę Ci , ale fajnie tak odpocząc od miasta

Ja musze coś z Bieszczadami wykombinowac

Sposób na odpoczęcie od miasta? Jechać do trochę większego na kilka dni xD
Ja po powrocie z Kalisza jeszcze do siebie nie doszłam, a już mnie tam drugi tydzień nie ma. I cieszę się jak głupek, że Skoczów taki mały, że taki mały ruch, że ludzie się nie spieszą, że wszystko takie łał. A ludzie patrzą na mnie jak na idiotkę jak stoję i oglądam jak remontują szkołę na przykład xD

[Marguerita]

wróciłam z działki trochę się na kosiłam

Wszełka gratulacje

haa i pogoda się poprawia słonko wyszło

[wszełka]

Dziękuje Wszystkim za gratulacje Egzamin był o dziwo bardzo przyjemny teoretyczny poszedł raz dwa, poszłam na praktyczny i pan egzaminator od razu powiedział mi "spokojnie, ja rzadko kogo oblewam" także wyluzowałam się i poszło raz dwa Jazdę zaczęłam o 9.15, a wróciłam już o 9:35 więc super

agusia heeej fajnie że wyjazd CI się udał

[nikki999]

Wszełko gratulacje

Shewa dziękuję za foto, ślicznie wyglądasz

Jeju jeju ile Was dzisiaj wróciło

[xCarmen]

Napisane przez anlejka

Sposób na odpoczęcie od miasta? Jechać do trochę większego na kilka dni xD
Ja po powrocie z Kalisza jeszcze do siebie nie doszłam, a już mnie tam drugi tydzień nie ma. I cieszę się jak głupek, że Skoczów taki mały, że taki mały ruch, że ludzie się nie spieszą, że wszystko takie łał. A ludzie patrzą na mnie jak na idiotkę jak stoję i oglądam jak remontują szkołę na przykład xD

Tez miałam takie wrażenie jak wrociłam z Warszawy. I zdałam sobie sprawe ze lubie moje miasteczko, mimo iż często narzekałam że takie zadupie i ze nic tu nie ma

[nieznajoma19]

Jakoś ostatnio się nie udzielam bo nie pasuje do was
Mogę się wyżalić z sytuacji sprzed chwili?
Otóż mieliśmy dzisiaj jechać na zakupy: ja tata i siostra. Wiecie co roku jeździmy razem i kupujemy ksiażki, zeszyty itp taka już nasza tradycja. A dzisiaj zadzwoniła koleżanka moje taty że też chce z nami jechać a on się zgodził. To nic że ona ma swój samochód, swojego męża i swoje prawo jazdy. Musi jechać naszym samochodem, ale nie ona sama, jeszcze jej 2 córki. Jedna jest w wieku mojej siostry i są przyjaciółkami od ladnych paru lat. Druga to mały rozpieszczony bachor który wszystko musi mieć. W czym problem? A w tym że w samochodzie jest 5 miejsc a chętnych 6. Więc kogo wywalimy? No oczywiście że Anię. W końcu ja nie jestem rodziną........ zamiast mnie ojciec wybrał tą panią E. i jej 2 córki. I tak oto pojechali sobier na rodzinne zakupy a ja zostałam w domu i nie odzywam się do ojca. Czy a przesadzam?

[nikki999]

Nieznajoma ale jak tato Ci powiedział, że masz iść do domu czy co?

[nieznajoma19]

kazał mi zostać w domu a sam pojechał z moją siostrą i tamtymi 3 na zakupy "rodzinne"

[nikki999]

no ja to rozumiem... nie dziwię się, że jesteś zła, ale ja bym od razu zapytała dlaczego to ja mam zostać

[nieznajoma19]

Myślisz że nie pytałam "bo on już jej obiecał" w ogóle to ona mnie już denerwuje bo ciągle się do nas przyczepia..... mój tata musiał jej nawet gaz wymienić w domu tzn butlę, zawozić dziecko do lekarzy, odwozić ją i jej męża z wesela bo zadzwonili o 2 w nocy i nie mówiąc o tym wcześniej. chore to i tyle sama pojadę sobie na zakupy w piątek skoro rodziną dla niego nie jestem

[anamoi]

Napisane przez nieznajoma19

Jakoś ostatnio się nie udzielam bo nie pasuje do was
Mogę się wyżalić z sytuacji sprzed chwili?
Otóż mieliśmy dzisiaj jechać na zakupy: ja tata i siostra. Wiecie co roku jeździmy razem i kupujemy ksiażki, zeszyty itp taka już nasza tradycja. A dzisiaj zadzwoniła koleżanka moje taty że też chce z nami jechać a on się zgodził. To nic że ona ma swój samochód, swojego męża i swoje prawo jazdy. Musi jechać naszym samochodem, ale nie ona sama, jeszcze jej 2 córki. Jedna jest w wieku mojej siostry i są przyjaciółkami od ladnych paru lat. Druga to mały rozpieszczony bachor który wszystko musi mieć. W czym problem? A w tym że w samochodzie jest 5 miejsc a chętnych 6. Więc kogo wywalimy? No oczywiście że Anię. W końcu ja nie jestem rodziną........ zamiast mnie ojciec wybrał tą panią E. i jej 2 córki. I tak oto pojechali sobier na rodzinne zakupy a ja zostałam w domu i nie odzywam się do ojca. Czy a przesadzam?

To co zrobił twój tata było chamskie i wcale nie przesadzasz. Po części Cię rozumiem bo u mnie to ja zawsze jestem ,, tą drugą"- w rodzinie numerem jeden jest młodsza siostra.

[nieznajoma19]

najbardziej zabolało mnie to że pojechał z zupełnie obcymi ludźmi, do siostry nie mam pretensji bo stanęła po mojej stronie a fakt musiała pojechać bo od września szkołę ma

[Marguerita]

Ja to bym nie odpuściła i pojechała no ale taka moja uparta natura

dobra lecę bo Tż zaraz po mnie przyjeżdża

Ahaa i mam wiadomość dla TinyPrincess jutro będę w Gizyckuu !!!!

[zanetka007]

Seren sto lat! I dużo, dużo szczęścia...

Agusia hej

Wszełka brawo!

[anlejka]

Nieznajoma u mnie po zakupy pojechali jak mnie w domu nie było. Dokładnie dzień przed moim powrotem do domu. A jak zapytałam czy nie mogli poczekać chociaż tego jednego dnia żebym z nimi jechała. To powiedzieli, że nie, że zeszyty już są potrzebne, a poza tym po co ja mam jechać jak mi już nie są potrzebne takie ilości zeszytów, okładki, naklejki, plany lekcji i inne. Już przemilczałam fakt tego, że w zeszłym roku jechaliśmy pierwszego września po zeszyty, bo wcześniej czasu nie było. I zawsze mnie biorą na zakupy, bo coś znajdę, bo wiem co i jak potrzebne do jakiego przedmiotu siostrze- nauczyciele się nie zmienili od lat trzech, więc się wie- bo zawsze przemówię do rozumu młodym jak coś koniecznie chcą. Teraz zabrali moją idealną kuzynkę, bo: 'M. pisze maturę i czasu nie ma później. Juz się uczyć zaczęła, a ty sie uczyć zaczęłaś tydzień przed maturą. Musi sobie testy kupić i książki.'
I znów mnie krew zalewa i mimo tego, że tęskniłam za domem to mi to przeszło i chcę z powrotem na szkolenie gdzie musiałam siedzieć cały dzień na wykładach i uczyć się do egzaminów.

[nieznajoma19]

anlejka przynajmniej nie było cię wtedy w domu i nikt nie kazał ci zostać rodziny niestety się nie wybiera, a teraz czuję się jak śmieć :/
chyba zakupię sobie : http://www.allegro.pl/item709267260_...m.html#gallery

[Myosottis]

Nieznajoma- , tata nieładnie postąpił

A bluza urocza
Tylko nie wiadomo jak będzie wyglądać w realu...

[nieznajoma19]

mam nadzieję że dobrze będzie wyglądać może znajdę podobną na bazarku bo jadę w piątek albo we wtorek i oni tam mają z przemytu dużo rzeczy

[Myosottis]

Napisane przez nieznajoma19

mam nadzieję że dobrze będzie wyglądać może znajdę podobną na bazarku bo jadę w piątek albo we wtorek i oni tam mają z przemytu dużo rzeczy

Jak kupisz i dojdzie to się pochwal fotkami

Albo poproś sprzedawcę o fotki

[nieznajoma19]

jak kupię to na pewno dam zdjęcia eh ubieram się jak bachor

[Flames]

Napisane przez nieznajoma19

Jakoś ostatnio się nie udzielam bo nie pasuje do was
Mogę się wyżalić z sytuacji sprzed chwili?
Otóż mieliśmy dzisiaj jechać na zakupy: ja tata i siostra. Wiecie co roku jeździmy razem i kupujemy ksiażki, zeszyty itp taka już nasza tradycja. A dzisiaj zadzwoniła koleżanka moje taty że też chce z nami jechać a on się zgodził. To nic że ona ma swój samochód, swojego męża i swoje prawo jazdy. Musi jechać naszym samochodem, ale nie ona sama, jeszcze jej 2 córki. Jedna jest w wieku mojej siostry i są przyjaciółkami od ladnych paru lat. Druga to mały rozpieszczony bachor który wszystko musi mieć. W czym problem? A w tym że w samochodzie jest 5 miejsc a chętnych 6. Więc kogo wywalimy? No oczywiście że Anię. W końcu ja nie jestem rodziną........ zamiast mnie ojciec wybrał tą panią E. i jej 2 córki. I tak oto pojechali sobier na rodzinne zakupy a ja zostałam w domu i nie odzywam się do ojca. Czy a przesadzam?

No Twój tata trochę nieładnie się zachował...

Powiedziałam mamie o tym Mielnie i dobrze to przyjęła czyli będę miała kasę na wyjazd

Lecę na browara z TŻ. Miłego wieczoru

[Myosottis]

Napisane przez nieznajoma19

jak kupię to na pewno dam zdjęcia eh ubieram się jak bachor

Przestań
Ta bluza jest śliczna i sama chętnie bym kupiła gdyby nie to, że nie wiem jak będzie w realu wyglądać, no i od jakiegoś czasu nie noszę bluz....
Ale jest cudna

[nieznajoma19]

Napisane przez Flames

No Twój tata trochę nieładnie się zachował...

Powiedziałam mamie o tym Mielnie i dobrze to przyjęła czyli będę miała kasę na wyjazd

Lecę na browara z TŻ. Miłego wieczoru

Jak ja bym chciała gdzieś pojechać na wakacje

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez Myosottis

Przestań
Ta bluza jest śliczna i sama chętnie bym kupiła gdyby nie to, że nie wiem jak będzie w realu wyglądać, no i od jakiegoś czasu nie noszę bluz....
Ale jest cudna

Chodziło mi o to że ja mam pełno bluzek własnie takich w misie, serduszka i w ogóle jak dziecko