|
|
#451 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
czesc dziewczynki
nie jestescie osamotnione,ja tez najchetniej lezalabym do 12 w łóżeczku i wszystko odkładała na jutro ale dzisiaj się wzielam w garśc i od rana wstałam,wzięłam się za sprzątanie,juz pomyłam wszystkie podłogi,wstawiłąm pranko i biorę się za obiadek powiem Wam,że nawet przez to chyba lepiej sie czuje bo jak leże albo chodze z kąta w kąt to jakoś dziwnie-ani nie mam humoru ani nic mi się nie chce,także polecam od rana do działania ! oczywiście mamusie niepracujące,bo nasze pracujące są już i tak bardzo biedne i wymęczone....może macie jakiś fajny pomysł na piersi z kurczaka ?bo nie mam ochoty na panierkę,planuję usmażyc na patelni grillowej z pieczarkami i cebulką a może macie coś fajniejszego??życzę miłego dzionka!!!!! |
|
|
|
#452 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Ja wczoraj kurola zrobiłam w (gotowym niestety) sosie curry + ryżyk. Tak nam smakowało, że jak tylko dostanę ten sam sos w Lidlu to dzisiaj robimy powtórkę.
A inny pomysł to kurak, mieszanka chińska, pieczarki, papryka, cebulka w kostce knorra+ ryżyk= chińskie danie, które często robię w większych ilościach i mrożę- oczywiście mrożę bez ryżu, a potem wystarczy tylko ogrzać, ugotować ryż i proszę bardzo Za to nie umiem zrobić dobrze ryb Jedynie pstrąga całego, ale z filetami rzadko mi coś wychodzi.
|
|
|
|
#453 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
Składniki: 1 podwójna pierś z kurczaka 5-6 pieczarek 1 cebulka majonez ok. 15-20 dag sera żółtego sól pieprz Jak przyrządzić? Piersi doprawić do smaku jak kto lubi. Rozbć je na kotlety. Na blaszce do pieczenia rozłożyć folię aluminiową i ułożyć na niej kotlety (surowe!). Na patelni podsmażyć pokrojone w kostkę pieczarki i cebulkę, doprawić do smaku solą i pieprzem; tak przygotowane wyłożyć na kotlety. Teraz na każdy kotlet wykładamy majonez (ok. 1 łyżka na kotlet, zależy od wielkości piersi)i posypujemy grubą warstwą serka żółtego. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 20 min. w temp. 180-190 stopni. Smacznego! a tu macie link do watku : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=55068
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
|
#454 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 350
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
A ja mam jeszcze prostszy sposób na piersi z kurczaka. Birę puszkę z pomidorami, bez skórki i wlewam to na patelnię dorzucam do tego piersi z kurczaka i razem wszystko duszę aż do momentu kiedy piersi są miękkie i wszystkie pomidory rozgotowane. No i oczywiście doprawiam do smaku pieprz, sól, i koniecznie listki świeżej Bazyli.
|
|
|
|
#455 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
wlasnie tak zrobie nawet mam wszystkie składniki![]() a co do chińskiego to ja uwielbiam ta kuchnię,szczególnie mój mąż jest specjalistą w tej dziedzinie,spróbujcie sobie zamiast ryżu do chińszczyzny kupic taki makaron co wygląda jak ryż,ja kupuje tej firmy primo gusto,pyszniutkie ![]() jejku czytam tamten wątek i aż mi ślinka leci,uwielbiam gotowanie
Edytowane przez tylkooliwka Czas edycji: 2009-08-13 o 14:15 |
|
|
|
|
#456 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
oj wam to dobrze
ja nie mogę leniuchować mam synka rok i trzy miesiące wszędzie go pełno a bruj jakich mało :P
|
|
|
|
#457 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Więc zupka z kalafiorkiem i innymi warzywkami chyba pyszna bo brat i tata próbowali zanim zjedli czy czegsc nie brakuje bo mam zatkany nos i nie mam smaka wogóle...
Ziemniaczki sie juz gitują.. mięsko zrobione pyszny sosik lekki i gotowana fasolka szparagowa z masełkiem i bułką tarta oczywiście ze swojego ogórdka! PS. u nas dzis ok 9 przeszła taaaaaaaaka burza że masakra.. w sumie bardziej oberwanie chmury jeszcze czegoś takiego nie widziałam ![]() a zagrziało kilka razy tylko porzadnie i błyski były i takie mocno musiały byc wyładowania że jak sie błysneło to wszytsko w domu gasło.. i po dóch takich akcjach zabrali wszedzie światło na 2 godz. Szok!!!
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
#458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
aleście mi narobiły smaka...
a co do ryb... ja uwielbiam takie najzwyczajniej zrobione, w panierce ... ale TYLKO z pieprzem cytrynowym Kamisa.....no i sól oczywiście ... rewelka. od razu mają inny smaczek ....
__________________
moje malunki ![]() ![]() i moje wypocinki fotograficzne ![]() mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
|
|
|
#459 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Dziewczynki, od 11 tygodnia jest już lepiej z tym zmęczeniem i z mdłościami - naprawdę duża równica. Ale dalej wybrzydzam nieziemsko w kwestii jedzenia. Mam ochotę właściwie tylko na lody, też macie takie dziwne smaki? Lekarz zalecił mięcho - normalnie jestem wege, czasem staram się, ale jak już coś mięsnego zjem, to czuję się paskudnie. Tak sobie myślę, że moja dzidzi nie lubi mięsa
![]() W każdym razie the best są lody waniliowe, jabłka i śliwki... i pączki i serniczek i twarożek... oj, chyba za bardzo się rozkręciłam.
|
|
|
|
#460 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
witam niesmialo wszystkie mamusie kwietniowe
![]() calkiem jestem zaskoczona tym co zobaczylam na tescie... ale w ciagu paru dni tak pokochalam ta fasolke... mmmm normalnie czuje sie jak jakas zakochana ![]() obliczylam sama, ze rozwiazanie czeka mnie 14 kwietnia, ale wizyte u lekarza bede miala dopiero w sobote..nie doczekam sie normalnie ![]() megi-megi - ja rowniez mam wstret do miesa, raczej go nie jadam, chociaz czasem cos mnie podkusi. ostatnio jak bylismy z tz w restauracji podali tak surowego kotleta, ze pozulam go chwile i wyplulam heh wtedy jeszcze nie wiedzialam o ciazy, ale bralo mnie na wymioty.
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść ![]() Marcelek moj caly swiat Laura 39/40 tp 9.03.2015 Edytowane przez olasia Czas edycji: 2009-08-13 o 18:39 |
|
|
|
#461 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 664
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
mi dzis zaczał sie 10 tydzien wg ostatniego usg, wg miesiaczki to 10t 3 dzien. Wczoraj wymiotowałam 2 razy!!! a dzis tylko raz.... czyzby mi mijało? tydzien temu haftałam nawet 10 razy dziennie!! laski a jak z wami?
__________________
Emilka jest już z nami |
|
|
|
|
#462 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
mam pytanie, czy powiedzialyscie juz o ciazy waszym rodzinom, przyjaciolom? czy wolicie z tym poczekac jeszcze troszke?
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść ![]() Marcelek moj caly swiat Laura 39/40 tp 9.03.2015 |
|
|
|
#463 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Ja mam nieraz lekkie mdłości ale jeszcze ani razu nie wymiotowałam. W sumie cały czas miałam wstręt do jedzenia ale jadłam zeby nie paść ale tak od dwóch dni jak czuje sie głodna to mnie bardzo mdli i wtedy musze coś szybko zjesc i na chwile przechodzi do nastepnego uczucia głodu. Troche mnie to przeraża bo nie chce tak co chwile jesc bo niedługo sie nie poznam. Teraz jest najwyższy poziom beta hcg moze dlatego tak reaguje( od soboty zaczynam 10 tydz) ale chyba po 12 tyg wszystko sie uspokaja nie??
|
|
|
|
#464 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
__________________
moje malunki ![]() ![]() i moje wypocinki fotograficzne ![]() mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
||
|
|
|
#465 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Ja dziś byłam u innego ginekologa który zrobił mi USG
i chyba będę ciążę prowadzić u niego . Mnie na razie omijają objawy ciąży. Tak w ogóle jeszcze do mnie nie doszło , że będę mamą
|
|
|
|
#466 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
My rodzicom w sumie to po tygodniu chyba powiedzielismy dopiero a znajomym tylko bliskim.. narazie sie nie chwalimy ze wzgledu na ostatnia ciąze..
Ale powiem szczrze że brzuszek juz cięzko ukryc.. to nie jest ciązowy tylko jelita tak rozsadzają ze widac go bardzo.. Jeśli chodzi o zachcianki oj mam ale przewaznie to co zwykle chociaz jak byłam w czoraj a aptece recepte wykupic to jak zopbaczyłam Nim2 to tak slinotok mi ruszył że kupiłam i jeszcze w aptece otworzyłam i zjadłam ale wstyd!
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
#467 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
![]() Swoją drogą ciekawe jak mi się smak zmieni , czy w ogóle się zmieni? ,póki co przepadam za wszystkim co kwaśne
|
|
|
|
|
#468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Witam Was dziewczyny
widzę, że zaczynacie gadac o jedzeniu hihi to tak jak u ans na wątku mamuś styczniowo lutowych.. najpierw każda pisała jak jej niedobrze, o mdłościach i niesmaku ale potem zaczęły sie przepisy Wymioty niestety lubią się utrzymywać dlłużej niż do końca pierwszego trymestru... ja kończe 17ty i ostatni raz tuliłam wc tydzień temu... narazie cisza ale do tamtego tyg zdarzało się. Mdłości minęły już całkowicie nawet nie wiem kiedy:P Samki wróciły chyba pod koniec pierwszego trymestru. A brzusio uwypuklił się z 3 tygodnie temu Mam na mysli ten poranny naczczo bo później to wogóle gigant jak już mi flaki wypcha:F Zyczę Wam zdrowych i spokojnych miesięcy z fasolkami
|
|
|
|
#469 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
kwasny smak jest ponoc na chłopaka ![]()
__________________
moje malunki ![]() ![]() i moje wypocinki fotograficzne ![]() mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
|
|
|
|
#470 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
|
|
|
|
#471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Witam mamusie kwietniowo-marcowe
Bardzo chciałam być mamą marcowo-kwietniową 2010...nie sądziłam że uda nam się za pierwszym razem a tu siup i jestem mausią lutową 2010 ![]() Co do smaczków kwaśnych i słodkich to dziś o tym dyskutowałyśmy na wątku ![]() Ja w pierwszej ciaży miałam smaka na kwaśne,,,,i mamy Kubusia
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#472 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
ja zachcianki mam różne, wczoraj zajadałam czekoladę chipsami, oczywiście staram sie unikac takich kombinacji ale nie zawsze się udaje co do zmęczenie to padam szybko i rano i tak nie mogę wstać... no ale jeszcze trochę i może będzie lepiej... czytanie książek też mi nie wychodzi bo zanim wezmę książkę do ręku już spię ![]() teraz tylko oby do wakacji zostało mi dwa tygodnie ita83 widzę, że ty też Dublin wybrałaś już szpital? będziesz rodziła w IRL? ale nie naczytałam o tych waszych przepisach, a nie mam siły nic robić, może w weekend nadrobię |
|
|
|
|
#473 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Ja też mam zdecydowanie skręcony smak w stronę kwaśno-słoną. Mówicie, że to na chłopaka?
|
|
|
|
#474 |
|
Zakorzenienie
|
hej
nie zaglądałam tu 1 dzień a tu widzę sporo "njusów" wiecie co, chyba zacznę Wam zazdrościć mdłości... wiem, że to głupie, ale ja mam z kolei tak, że co jakieś 2-3 godziny dopada mnie taki głód jakbym nie jadła z miesiąc i wtedy łapią mnie omdlenia do momentu aż czegoś nie wsadzę do buzi... i tym sposobem gdziekolwiek idę muszę mieć przy sobie coś do jedzenia...bo jak nie zjem jak tylko poczuję głoda to od razu mam ciemno przed oczami...koszmar. Nawet jak jadę samochodem to muszę coś przegryzać bo się boję, że zemdleję za kierownicą Strasznie mnie to męczy . Ale za to odnosiłam dziś wielki sukcesAha, ktoś pisał o ciuszkach ciążowych ja wczoraj kupiłam jedne jeansy na aukcji i jedną tuniczkę śliczną
|
|
|
|
#475 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
jeśli chodzi o smaka to ja za pierwszym razem siedziałam najpierw w mandarynkach a potem od 5 miesiąca w lodach bo na kwaśne patreć nie mogłam i co .... synka mam :P a może liczy się to co na początku ciąży chcesz jeść
|
|
|
|
#476 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 076
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Minka - tak wybralam, bede rodzila w Rotundzie....chodz od kolezanek mam juz kilka dobrych rad co do opieki w Irl...hehehehe Moge sie podzielic.
CO do mdlosci polecam tabletki imbirowe i jedzenie tylko tego na co mala kropka - czyli dzidzius ma ochote...ja zredukowalam dzis mdlosci do minimum co uznalam za swoj osobisty sukces....Tylko to co jem pozostawia wiele do zyczenia hehehehehe ---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ---------- odnosnie plci dziecka to ja slyszalam ze chlopcy lubia sie ustawic po prawej stronie brzucha i naciskaja na watrobe |
|
|
|
#477 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Mam nadzieje ze te mdłosci i wymioty przejda :/ Ostatnio szłam na strych po miske u rodziców tz-ta i co?? Zwymiotowałam do tej miski :/ Ponoc na ranne wymioty najlepiej jest zjesc poł kromki chleba z masłem i dopiero za jakies 30 min sniadanie. Ponoc pomaga ale jeszcze nie probowałam
A ja mam wieczna ochote na korniszony Ostatnio do tego wszystkiego doszło zmeczenie :/ a ja od poniedziałku wracam do pracy, ciekawe jak to bedzie
__________________
Wiktoria 21.03.2010 4190g, 57cm |
|
|
|
#478 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 664
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
to masz fajnie ja od dwoch dni po 2 razy dziennie wymiotuje a tydzien temu nawet 10 razy, jak cos zdjadlam to od razu, teraz jest lepiej. mdłosci oczywiscie mam caly czas;P zeby nie było. Tez najczesciej jak jestem glodna. dlatego staram sie co godzine dwie przegryzc cokolwiek, np kawalek jabka, winogrona, mala paczuszka chipsów... bo jakos mam ostatnio na nie ogroooomna ochote ;P a ze dzis 10 i 1 dzien to mam nadzieje ze to owszem wnet mi minie... modle sie o to codziennie ;p dziewczynki, a uwypuklily wam sie juz brzuszki?
__________________
Emilka jest już z nami Edytowane przez asienka240 Czas edycji: 2009-08-14 o 10:05 |
|
|
|
|
#479 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
|
|
|
|
|
#480 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
dziewczynki...wchodzę na Wasz wątek z sentymentu
bo sama jestem mamusia marcową 2009 i chciałam zobaczyć jak się mają wasze brzuszki albo maleństwa a tu jak do tej pory chyba tylko jedno zdjęcie USG się pojawiło Nie chcę się wtrącać ale nieśmiało dodam, że te zachcianki o których piszecie sa już poniekąd ciążowe choć swoje max osiągną w 9 miesiącu...wtedy to się jada nieraz rzeczy dziwne![]() mam nadzieję, że nie będziecie złe, że się wtrąciłam |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:29.




nie jestescie osamotnione,ja tez najchetniej lezalabym do 12 w łóżeczku i wszystko odkładała na jutro ale dzisiaj się wzielam w garśc i od rana wstałam,wzięłam się za sprzątanie,juz pomyłam wszystkie podłogi,wstawiłąm pranko i biorę się za obiadek
! oczywiście mamusie niepracujące,bo nasze pracujące są już i tak bardzo biedne i wymęczone....
Jedynie pstrąga całego, ale z filetami rzadko mi coś wychodzi.






... rewelka. od razu mają inny smaczek ....







