PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[kropka75]

Napisane przez Nika1980

widzę, że mąż się stara.....toblerone czy to ta szwajcarska czekolada? jeśli tak to też uwielbiam....

I jeszcze ten argument, że pampersy wcale nie są niezdrowe , bo wszyscy ich używają... jakby norma ilościowa byłą wyznacznikiem jakości.

przy moich siostrach też używaliśmy często tetry i było ok. tyle, że moja matka to gotowała te pieluchy i prasować trzeba było, a dziś już wiadomo, że nie trzeba gotowac, bo bakterie zabija temperatura 60 stopni, prasować nie wolno bo to zmniejsza chłonność pieluszki.

koniec tematu. masz racje. musiałam się wygadać

Ja nie wiem czy szwajcarska, taki trójkąt złoty, biały i jakiś jeszcze w zależności od środka. Z takimi karmelowymi okruchami.

Tak, tak, większość zawsze ma rację... 70% społeczeństwa pali, więc fajki na pewno są bardzo zdrowe. Wódkę pije ponad 90%, więc już w ogóle cud, miód i orzeszki.

Taaak? A to nie wiedziałam o tym prasowaniu. Ale prasujesz jednak?

Jak mój brat był malutki, to była teoria, że wygotować i prasować, w celu odkażenia. Prasowaliśmy chyba tydzień czy dwa. Potem co jakaś znajoma wpadała to robiła "o boże , to Ty nie prasujesz pieluch? przecież to niebezpieczne dla dziecka "

Napisz mi proszę na pw, jeśli nie chcesz tu, gdzie to mieszkasz dokładnie, koło czego co znajdę na mapie.

[dafreen]

Napisane przez ania p

O to się musimy kiedy na kawkę spiknąć w jakimś centrum handlowym he he

na kawe to ja zawsze chętnie , wyślę Ci PW numer telefonu i jakbys sie wybierała do wawy daj znać to się umówimy

kropeczko , zgubo nasza kochana. widzisz jaki małż kochany .

a ma tetrze wyhodowałam moje dziecko i jakoś żyje i nawet fajne jest, a w tej chwili jest tyle możliwości, że każdy może wybrac to co dal niego i dla dziecka najlepsze; czy to ekologię, tetrę czy inne bebusy , ważne żeby zdrowo i szczęśliwie

dzień dobry babeczki

[Nika1980]

Napisane przez kropka75

Ja nie wiem czy szwajcarska, taki trójkąt złoty, biały i jakiś jeszcze w zależności od środka. Z takimi karmelowymi okruchami.

Tak, tak, większość zawsze ma rację... 70% społeczeństwa pali, więc fajki na pewno są bardzo zdrowe. Wódkę pije ponad 90%, więc już w ogóle cud, miód i orzeszki.

Taaak? A to nie wiedziałam o tym prasowaniu. Ale prasujesz jednak?

Jak mój brat był malutki, to była teoria, że wygotować i prasować, w celu odkażenia. Prasowaliśmy chyba tydzień czy dwa. Potem co jakaś znajoma wpadała to robiła "o boże , to Ty nie prasujesz pieluch? przecież to niebezpieczne dla dziecka "

Napisz mi proszę na pw, jeśli nie chcesz tu, gdzie to mieszkasz dokładnie, koło czego co znajdę na mapie.

dokładnie to ta czekolada!!!!!!!!!!!!!!!! !! ale jest wyśmienita!!!!!!!!!!!!!!!

właśnie właśnie, ale wiesz jak to jest, ludzie się nie interesują, kupują to, co reszta kupuje...a potem wychodzi na to, że ty człowieku jesteś nienormalny...moja siostra mi oznajmiła z wyższością: oj, bo ty za dużo czytasz....
no jasna cholera! jak mam coś na tyłek mojemu dziecku założyć to chcę wiedzieć co zakładam. amen. wrrrr.

prasuję tylko pierwszy raz, głównie z powodu porodu, do porodu mama mieć 10 tetrowych i dwie flanelowe, wyprane, wyprasowane i zapakowane sterylnie - więc jak już zaczęłam prasować to poprasowałam wszytskie, zresztą część z nich będzie nie na pupę a do buźki, pod główką, do kapieli.
potem tych "pupnych" prasować nie będę. zresztą nadal nie mamy kompletu bo chcemy też mieć parę formowanych, parę bambusowych może...
no i na pierwsze dni jednak pieluszki jednorazowe ( te ekologiczne - coś jak pampers tylko z naturalnych składników) bo jednak te pierwsze dni po porodzie będą ciężkie no i kupka - siusiu co 5 minut...a potem powolutku będziemy przechodzić na pieluszkowanie..zobaczymy . też się martwię czy poradzimy, ale póki nie spróbuję to się nie dowiem

sorry, włąśnie ozbaczyłam ile napisałam....no


już wysyłam priva


część Daf!!!!!!!!!!!!

[kropka75]

Napisane przez dafreen

kropeczko , zgubo nasza kochana. widzisz jaki małż kochany .

a ma tetrze wyhodowałam moje dziecko i jakoś żyje i nawet fajne jest...

Tak, tak.


My wszystkie na tetrze i jakoś wszystko z nami ok. A przynajmniej w temacie pup.

[Nika1980]

Napisane przez kropka75

Tak, tak.


My wszystkie na tetrze i jakoś wszystko z nami ok. A przynajmniej w temacie pup.

a to się uśmiałam!

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Tak, tak.


My wszystkie na tetrze i jakoś wszystko z nami ok. A przynajmniej w temacie pup.

: hahaha:dokładnie tak

[kropka75]

Napisane przez Nika1980

...

[dafreen]

Napisane przez kropka75

o wow....Nikuś, nie chcesz mnie adoptować ????

[kropka75]

Napisane przez dafreen

o wow....Nikuś, nie chcesz mnie adoptować ????

Ja tam chyba przyjadę nie tylko na kawę...

[Konczita]

Napisane przez Nika1980

Konczitko, widze, że tempka poszła troszkę w górę......

witaj Nikus - a to cisza przed burza zrobilam tesciora i I krecha - tylko nie linczujcie jak ja juz taka niecierpliwa i dzisiaj imprezka sie zapowiada to co

Napisane przez kropka75

A nie wiem, okaże się.
Na razie mnie zaskoczył, bo zawsze mu ględzę, że wiem, że 8 lat, że nie goni się autobusu, w którym się siedzi, ale mógłby czasem durnego cukierka mi kupić, jak w sklepie jest, bo ja pamiętam o nim i jak widzę ptasie mleczko czy trufle to kupuję z myślą o nim...

Przyjechał mi rano pod firmę się przywitać i dostałam moje ukochane Toblerone. Jak chce to pamięta i nawet wie co kupić.

Miłego zakupowania. Fioletowe fajne. Ja lubię. Ostatnio to mnie poniosło i kupiłam... czarne.

Jeszcze nie wiem. Na razie widzieliśmy się 15 minut.

Kropka to juz postepy chłopak czyni - a na ile przyjechał ???

a przescieradełka nie kupiłam musze do ikei pojechac - moze dzisiaj bede miała wlasne autko

Napisane przez kropka75

My wszystkie na tetrze i jakoś wszystko z nami ok. A przynajmniej w temacie pup.

: hahaha:

Napisane przez kropka75

Napisane przez kropka75

Ja tam chyba przyjadę nie tylko na kawę...

Ktopka to ja jako bagaz podreczny sie zabieram ... obiecuje nie przeszkadzac


ide szykowac obiadek - zurek dla mezusia

[_Kasia23_]

Napisane przez Konczita

witaj Kasiu - nio palenie gum i motorki ... jezdzisz??

Wiesz uwielbiam motorki, i wszystkie wariactwa na nich,...ale oglądać Za to mój TŻ praktykować -wariat totalny
Zresztą motor w domu jest. Ja też marzę o tym, zeby nauczyć się na nim jeżdzić, ale ten co mamy to do nauki się nie nadaje, oj nie, zdecydowanie ma za dużego powera

Jeżdzę czasem jako pasażer, ale rzadko, bo się boję No normalnie się boje, a poza tym na ścigaczu pozycja pasażera jest masakryczna

[Nika1980]

Napisane przez kropka75

no mówię..kocham tu mieszkać.... wklejam fotki z mojej ulicy i parku który mam prawie pod domem, no 3 minutki piechotką... zdjęcia są stare z marca stąd nie tak zielono

Napisane przez dafreen

o wow....Nikuś, nie chcesz mnie adoptować ????

spoko, tylko rodzice muszą się zrzec prawa

Napisane przez kropka75

Ja tam chyba przyjadę nie tylko na kawę...

dawaj Kropeczko!!!!!!!!!!!!!!!! ! ZAPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez Konczita

witaj Nikus - a to cisza przed burza zrobilam tesciora i I krecha - tylko nie linczujcie jak ja juz taka niecierpliwa i dzisiaj imprezka sie zapowiada to co


Ktopka to ja jako bagaz podreczny sie zabieram ... obiecuje nie przeszkadzac


ide szykowac obiadek - zurek dla mezusia

słonko, ja nie linczuję, rozumiem...szkoda ale .... co się odwlecze to nie uciecze no nie?

zapraszam was wszystkie do mnie

na żurek też się piszę

[Konczita]

Napisane przez _Kasia23_

Wiesz uwielbiam motorki, i wszystkie wariactwa na nich,...ale oglądać Za to mój TŻ praktykować -wariat totalny
Zresztą motor w domu jest. Ja też marzę o tym, zeby nauczyć się na nim jeżdzić, ale ten co mamy to do nauki się nie nadaje, oj nie, zdecydowanie ma za dużego powera

Jeżdzę czasem jako pasażer, ale rzadko, bo się boję No normalnie się boje, a poza tym na ścigaczu pozycja pasażera jest masakryczna

to szacuneczek hehe ja nawet jako pasazer niedałabym sie namowic

chciałam Wam powiedziec ze bol brzuszka @ minoł i juz mnie wkurza mysl ze cykl bedzie ponad 40d

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Nika1980

no mówię..kocham tu mieszkać.... wklejam fotki z mojej ulicy i parku który mam prawie pod domem, no 3 minutki piechotką... zdjęcia są stare z marca stąd nie tak zielono

dawaj Kropeczko!!!!!!!!!!!!!!!! ! ZAPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!

słonko, ja nie linczuję, rozumiem...szkoda ale .... co się odwlecze to nie uciecze no nie?

zapraszam was wszystkie do mnie

na żurek też się piszę

Nikus oby tylko @ szybko zawitała - niecierpie czekac ... i sie wkurzac ...

aaaaaa widok masz piekny - całymi dniami byłabym w parku normalnie !!!

[Nika1980]

kurcze Konczitko, mam nadzieję, że nie będzie w tym cyklu jak w poprzednim....wtedy taką jazdę zrobiła twoja tempka , że szok.... racja, już lepiej jak ma przyjść niech przyjdzie bo czekanie w nieskończoność jest straszne...

ale póki co kochana....oby NIE przyszła:

[Konczita]

Napisane przez Nika1980

kurcze Konczitko, mam nadzieję, że nie będzie w tym cyklu jak w poprzednim....wtedy taką jazdę zrobiła twoja tempka , że szok.... racja, już lepiej jak ma przyjść niech przyjdzie bo czekanie w nieskończoność jest straszne...

ale póki co kochana....oby NIE przyszła:

ta moja @ to wredna jest i lubi tak mnie wkurzac ... ale mam nadzieje ze nie ebdzie az tak zle i zawita jak ma zawitac .....
musze isc myc okna a takiego lenia złapałam .. posiedziałabym sobie nad woda

[Nika1980]

Napisane przez Konczita

ta moja @ to wredna jest i lubi tak mnie wkurzac ... ale mam nadzieje ze nie ebdzie az tak zle i zawita jak ma zawitac .....
musze isc myc okna a takiego lenia złapałam .. posiedziałabym sobie nad woda

ja też mam lenia...lae mąż mi dziś nakazał odpoczywać, tyle, że ja zwykle w piątki sprzątam domek....a taaaaaaaak mi sie nie chce....

[Konczita]

Napisane przez Nika1980

ja też mam lenia...lae mąż mi dziś nakazał odpoczywać, tyle, że ja zwykle w piątki sprzątam domek....a taaaaaaaak mi sie nie chce....

kochana odpoczywaj póki mozesz bo juz malusio zostało )
musze leciec po chrzan bo mezus nie kupil )))
ide poogladac moje betonowe osiedle

[kropka75]

Napisane przez Konczita

Ktopka to ja jako bagaz podreczny sie zabieram ... obiecuje nie przeszkadzac

Napisane przez Nika1980

no mówię..kocham tu mieszkać.... wklejam fotki z mojej ulicy i parku który mam prawie pod domem, no 3 minutki piechotką... zdjęcia są stare z marca stąd nie tak zielono

dawaj Kropeczko!!!!!!!!!!!!!!!! ! ZAPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!

Ślicznie. Uroczo i przytulnie.

Napisane przez Nika1980

ja też mam lenia...lae mąż mi dziś nakazał odpoczywać, tyle, że ja zwykle w piątki sprzątam domek....a taaaaaaaak mi sie nie chce....

Jak się nie chce, to się nie robi - taką mam dewizę.

[Nika1980]

Napisane przez Konczita

kochana odpoczywaj póki mozesz bo juz malusio zostało )
musze leciec po chrzan bo mezus nie kupil )))
ide poogladac moje betonowe osiedle

oooo chrzanu bym zjadła......

Napisane przez kropka75

Jak się nie chce, to się nie robi - taką mam dewizę.

fajna dewiza, zapozyczę na dzisiaj

[dafreen]

nika, to przeprowadzimy adopcję tymczasową myślę, ze mam się nie pogniewa

dorotko, na żurek to ja tez bym wpadła... tylko musisz zrobić wersję dla jaroszy ... jak mi się chce czegos ostergo i kwaśnego i najlepiej jeszcze z czosnkiem:s lina:

[Nika1980]

Napisane przez dafreen

nika, to przeprowadzimy adopcję tymczasową myślę, ze mam się nie pogniewa

dorotko, na żurek to ja tez bym wpadła... tylko musisz zrobić wersję dla jaroszy ... jak mi się chce czegos ostergo i kwaśnego i najlepiej jeszcze z czosnkiem:s lina:

może być adopcja tymczasowa

ja też bym chciała żurek. ale z tym kwaśnym ostrym z dodatkiem czosnku to mnie zabiłaś ...


uskuteczniam dewizę Kropki. mam okropnego lenia.

[dafreen]

ja ostatnio to w ogóle od czosnku chyba się uzalezniłam , prawie wszystko jadam z dipem czosnkowym... takim domowym

a żurek chyba jutro popełnię, dorotka mi strasznego smaka narobiła

[kropka75]

Napisane przez dafreen

dorotko, na żurek to ja tez bym wpadła... tylko musisz zrobić wersję dla jaroszy ... jak mi się chce czegos ostergo i kwaśnego i najlepiej jeszcze z czosnkiem:s lina:

Żurek to koniecznie kwaśny, ostry i koniecznie z czosnkiem.

Tyle że koniecznie na boczku.

[ania p]

Napisane przez kropka75

Pogodę przywiózł mój mąż.

No, ja mam nadzieję, że macie tę moc, naprawdę mam nadzieję.

Ściskam i mykam do pracy. Mam dziś bardzo miłe zadanie do wykonania. Zapraszam ZUS na kontrolę do moich "ciężko chorych" pracowników. Już się dłużej w cioola robić nie dam. Skończyło mi się poczucie humoru.

I bardzo dobrze he he U mnie w robocie teraz też taka ściemniara jest i już jej nasłali he he

Napisane przez Nika1980

Witajcie!




no właśnie.
tak, na tetrze, bambusie itp. oraz na pieluszkach jednorazowych ale ekologicznych zrobionych na bazie kukurydzy ( naty, szwedzkie pieluszki z naturalnych tworzyw)
czytałaś kiedyś o pampersach? zachęcam....pomijając kwestię ekologii , biedne dupki dzieci.

zresztą w dzisiejszych czasach pieluszki wielorazowe to nie tylko tetra. są już formowane pieluszki bambusowe i bawełniane. są specjalne wkładki ( jednorazowe lub do prania) które trzymają pupkę suchą a przepuszczają mocz do pieluszki- wszystko z naturalnej bawełny- nie to co pampers, ropa, plastik itp.

naprawdę zachęcam do poczytania na ten temat. niestety ludzie nie wiedzą co na pupę dziecka zakładają.

.....

Nie martw się nie zjem cię he he Ja nie z tych kazdy ma prawo robić jak uważa, zresztą czytałam sporo na ten temat , bo ja taka co lubi wiedziec , powiem Ci że to co pisza o pampkach to mądre słowa . Sama się zastanawiałam nad kupnem tych wielorazowych pieluch chociaz kilku ale powiem Ci ze u nas to cholernie droga impreza , więc potem zrezygnowałam . Pomijajac juz fakt że u nas chyba ich jeszcze nie robią za bardzo . Na zwykłą tetrę bym się akurat nie skusiła . Pieluch nie kupuje pampersowych tylko zwykle inne takie które mi się bardziej papierowe wydają a nie ceratowe .
No i tak jak napisałas nawet jakbym miała takich używac to przez pierwszy miesiąc bym się na to nie skusiła , bo kupa to jest co chwila

ja zurek miałam wczoraj , taki z białą kiełbaską i ziemniaczkami , dziś męzus robi duszone żebereczka

dzis bylismy po ladę pod RTV kurde ale wracaliśmy , J na leząco prawie , mały za nim a na środku decha 2.10 teraz tylko skęcic to ustrojstwo trzeba , ale to nie dzis .. bo dzis jadę do klubu z kolezankami na drinkowanie.. a co mi sie tez cos od życia nalezy

No nic to ide jeść bo zaraz tu umrę z głodu

[kropka75]

Napisane przez dafreen

ja ostatnio to w ogóle od czosnku chyba się uzalezniłam , prawie wszystko jadam z dipem czosnkowym... takim domowym

A wg jakiego przepisu, jeśli można?

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez ania p

I bardzo dobrze he he U mnie w robocie teraz też taka ściemniara jest i już jej nasłali he he

W rewanżu dostałam groźby od komornika za brak zajęcia wynagrodzenia pracownika.
Straszy mnie gnój karą grzywny 500zł i uprzedza, że ta kwota nie zwalnia mnie od odpowiedzialności karnej i cywilnej. Aaaa... i zażyczył sobie dane osobowe łącznie z adresowymi osoby odpowiedzialnej za zajęcia, czyli moje.
Rozwalił mnie gość.

Coś mi nastrój spada... Jest coś takiego jak PMS pookresowy?

[Nika1980]

no widzisz a ja się już bojowo nastawiłam żarcik


Aniu, a czemu nie na tetrę? tetra jest akurat bardzo dobra , 100% bawełny ( byle była nie bielona chlorem) no i babmusowe lepiej chłoną, ale są grube, więc lda bardzo małego dziecka nie dobre, bo wtedy nie może całkiem płasko leżeć no i schną dłużej, a tetra schnie szybko.
formowane są drogie i nieekonomiczne bo muszą być dopasowane do wieku, znaczy wzrostu dziecka.
a tetra jest dobra bo "rośnie z dzieckiem"- możesz ją złożyć na różny sposób, jest tania, dokupujesz tylko wkładki ( najlepiej te co się piorą) albo specjalne papierowe wkłądki ( spuszcza się je w toalecie) i 5-6 par otulaczy , czyli tych majteczek co sie zakłada na pieluszke i już. po kłopocie.
my pewnie na pierwszy rzut własnie tetry będziemy używać, może parę formowanych kupię na próbę, ale jak się mała urodzi i będę wiedziała jaki ma rozmiar dupki
wkażdym razie rozpisałam się znów a chciałam tylko napisać, że naprawdę nie przekreślajmy tetry


narobiłyście mi ochoty na ten żurek....ja tam będę spaghetti robić....

przyszła książka "veilig bevallen" ( bezpiecznie rodzić) - mój mąż prosił, żebym zamówiła, bo połozna polecała i on chce przeczytać.
już sama siedzę i czytam...fajna jest.

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Żurek to koniecznie kwaśny, ostry i koniecznie z czosnkiem.

Tyle że koniecznie na boczku.

ja jednak zostaję przy soji , też pyszny, a na boczusiu dla B gotuję, u nas w takim wypadku dwa obiadki

co do dipa to przyznam szczerze, że to B głównie w nim miącha wiem, że jest śmietana, jogur naturalny i żywy, wyciskany czonek plus świeżo mielny pieprz i odrobina soli... paluszki lizać normalnie. ja osobiście z nim jadam warzywa gotowane na parze, sałatki, czasem nawewt czipsy, polecam bo przepis łatwy a dip pysznościowy

[Konczita]

wpadłam powiedziec tylko ze zjadłam zurek - mmm pycha - i poszłam spac ... teraz na ogró jedziemy ... ale to czekanie na @ jest masakryczne

[dafreen]

ja się już z Wami powolutku żegnam

miłego weekendu babeczki, nabierajcie sił na nowy tydzień

pogoda ma być piękna, więc bedzie można wygrzać stare kości

ściskam Was wszystkie i każdą z osobna, do poniedziałku

[Darianna25]

Napisane przez Konczita

dzien dobry u nas piekna pogoda mamy wkoncu słoneczko



darianko no tak kazdy chce Was zobaczyc i zamienic pare słłów ale tym razem beda mieli szanse na weselichu )))
a w ktora czesc PL wlatujecie ?

Zaglębie.
Wiesz spotkać to sie spotkam i pogadam ale z dalszą rodzinką bo ta najblizsza to obrazona i nie przyjdzie na slub.No ale do chrześnicy pasowałoby wpaść.Mam kilka koleżanek do obskoczenia.
Już tym wyjazdem zyję.Walizki mam spakowane od tygodnia tylko cos tam dokładam.Jeszcze nie wiem w co sie ubrać na panieńskie.Awaryjnie jeansy i jakaś bluzka sie znajdzie.
Już mi sie teskni za moja córcią.Jeszcze 5 dni.

A ja robie naleśniki, które nigdy mi nie wychodzą.Myślałam,ze zrobie ciasto a piec bedzie maż ale sie nie dał w to wpakować.No i teraz mam mace.

O pieluchach z bambusa to nie wiedziałam.Moja córka miała i pampersy i tetrę.

Kropko faceci w takich sytuacjach jak Wasza okazuja ,ze jednak pamiętają i zaczynają sie bardziej starac.Mysle,że mu jednak zależy i moze w ten sposób chciałby Cie przekonać do wyjazdu z nim.

Nika jak pieknie tam u Ciebie.Tak sielsko i spokojnie.

A mialam sie jeszcze zapytać jak mozna trochę rozciągnać buty.T e na wesele są troszke przyciasne i małe palce są cały czas zgięte.Niby jest ok ale na dłuzszą mete nie wytrzymam w nich długo.Słyszałam o occie ale te buty sa satynowe a w środku jest skóra ekologiczna.
Macie jakieś patenty?