Lubelskie Żonki!! cz. III

[Malpka]

Napisane przez omikrona

bedziesz Julce kołysanki spiewać ?

Z nowości : chyba dostałam pracę Pisze chyba bo niby po dzisiejszym próbnym dniu powiedzieli że już próbować innych nie będą ale jak podpiszę umowę to będę się cieszyć na 100%. Jedyny minus - mąż właśnie zaczyna 3-tygodniowy urlop i z planów. Niby to praca sekretarki ale ja bym to nazwala racezj pracownikiem biurowym: faktury, listy przewozowe, opieka nad sprzedażą wysyłkową i ogarnięcie całego bałaganu sperzedażowo-wysyłkowego, coś tam z działki kadr też trzeba mieć na oku, a co więcej dowiem się z czasem.

jeśli będzie chciala słuchac

no i gratulacje pracy

i zapomnialam o dzien dobry

[omikrona]

Dzień dobry

Napisane przez Ostrowczanka

omikrona - gratuluję pracy i zazdroszczę .Jak się nie dostanę na aplikację wracam do poszukiwań...

wiesz, jest w tym trochę smutku, bo już od jakiegoś czasu moja praca z zawodem nie ma nic wspólnego ( i po co było te 5 lat harówki ?) To co chciałabym robić jest niemożliwe w tym miasteczku.
A Tobie uda się dostać na aplikację i koniec !!!

Napisane przez Malpka

jeśli będzie chciala słuchac

no i gratulacje pracy

i zapomnialam o dzien dobry

pewnie będzie śpiewać razem z Tobą

[miss.hot]

Dzień dobry

Omikrona gratulacje

[martynka81]

Omikrona gratulacje

[Sonia11]

Dzień dobry

Omikrona gratulacje.

[jodie]

Omikrona gratulacje!


cześć! mam lenia dziś a pracy duuuuuużo.
na pocieszenie - zakupiłam

[tola3804]

Omikrona! Super wiadomość! Gratulacje! To teraz torby pójdą w odstawkę?

Jodie! Szalejesz!

[jodie]

nie szaleję sukienka to ta którą wygrałam w trakcie rozmowy z Tobą

[tola3804]

Omikrona! Wchodzę na n-k i co widzę?!?!??! Wystawiłaś torebki i nic nie powiedziałaś?!?!? Kiedy będziesz w Lu? Jeżeli są takie śliczne jak na zdjęciach, to wzięłabym obie, ale jakbys przypadkiem była w Lu, to bym sobie je na żywo zobaczyła najpierw... Daj znać.

Jodie! O sukience to wiem, ale jakąś nową bluzkę tu widzę. Bez konsultacji żadnych, no, no, no!

[jodie]

w bluzeczce się zakochałam i co miałam zrobić i jako ze to drugi zakup u tej samej sprzedającej to załapałam się na rabacik
a tak na poważnie - planuje zrobic dzis przeglad szafy i zobaczyc czego potrzebuję i wg. listy robic zakupy mocne postanowienie poprawy w sprawie zakupów ( a lista marzeń taka długa

jak Twoje kilogramy? lecą?

[tola3804]

Napisane przez jodie

jak Twoje kilogramy? lecą?

Na razie - 4 kg. Jem tak mało, że non - stop jestem głodna, ale widzę efekty i nie poddam się. Jeszcze co najmniej 6 kg muszę zrzucić. Jak zrzucę teraz jeszcze 1 kg, to otwieram szafę i mierzę ciuchy sprzed ciąży. Jak wejdę w nie to już będzie dla mnie mega radość, bo przynajmniej będę miała w czym chodzić.

[jodie]

ale ten Twój głód nie jest dobry wiesz o tym , będziesz szybko się męczyć i wkurzac spróbuj przegryzać jakieś małokaloryczne przekąski - i musisz koniecznie jeść 5 posiłków to przyspiesza przemianę materii

[katey]

hej laski

Napisane przez jodie

katey super ze wieczór się udał ! cieszę się ze pomysły się przydały a tort extra - mam nadzieję że był smaczny a udane wieczory panieńskie widać kończą się chorobą

a ja byłam na szybkich zakupach

tort okazal sie smaczny wybralam marcello (czekoladowy z wisniami, nasaczony alkoholem) moze ciut za slodki, ale to chyba tez wina tej masy plastycznej...

jeszcze raz dzieki za podpowiedzi

Napisane przez Sonia11

katey - super tort - gdzie zamawiałaś?

Ja właśnie wczoraj dzwoniłam do koleżanki, które wychodzi za mąż 5.09 i okazało się że sama będzie przygotowywać wieczór panieński więc chcę jej pomóc. Chcemy iść do jakiegoś klubu czy coś, ale ja zupełnie wypadłam z obiegu przez te 2 lata i nie wiem gdzie się teraz chodzi. Polecicie mi jakieś fajne miejsca?
.

Sonia- tort w koncu (bo mialam namiar na inny od jodie, ale niestety babka nie mogla zrobic) zamowilam w ambasadorze

co do miejsc- my bylysmy w pubie "pod halabarda" ( w sobote byly tam pustki!) a pozniej kolo 23 poszlysmy do czekokolady i tu musze zaprzeczyc temuc o jodie pisala- bylo duuuuzo ludzi! gral jakis dj (nie pamietam) i koles na saxie calkiem calkiem nawet bylo....
pozatym to fashion tez moge polecic...tam akurat byl moj panienski...oczywiscie uprzdzcie bramkarzy ze to wieczor panienski i potargujcie sie ja wchodzilam za free
muza ok, ale duuuuuuuuuuuuuuuuzo ludzi wiec tloczno i srednia wieku tez sie zmniejsza zwlaszcza w wakacje....

Napisane przez tola3804

Na razie - 4 kg. Jem tak mało, że non - stop jestem głodna, ale widzę efekty i nie poddam się. Jeszcze co najmniej 6 kg muszę zrzucić. Jak zrzucę teraz jeszcze 1 kg, to otwieram szafę i mierzę ciuchy sprzed ciąży. Jak wejdę w nie to już będzie dla mnie mega radość, bo przynajmniej będę miała w czym chodzić.

wow! Tola no to niezly wynik!!! ale nie glodz sie dziewczyno az tak bardzo!!!

Malpka- dziekuje juz mi lepiej...chociaz dalej chrypie i kaszel mam jak gruzlik,ale najwazniejsze ze nie dokucza mi juz tak ten katar!

Omikrona- gratulacje!!!! ps. tez widzialam torebki i nawet sie zastanawialam czy nie kupic

[jodie]

katey widać zależy od weekendu - ja byłam dwa razy i dwa razy było tragicznie! grunt że zabawa u Was była udana a kiedy teraz weselicho?

[katey]

Napisane przez jodie

katey widać zależy od weekendu - ja byłam dwa razy i dwa razy było tragicznie! grunt że zabawa u Was była udana a kiedy teraz weselicho?

pojutrze
wlasnie jestem teraz u rodzicow w domu i masakraaaa wszyscy w nerwach
a ja siedze na luzaka przed kompem

[Sonia11]

Tola - super że waga leci w dół - ale zgadzam się z jodie że jeżeli jesteś głodna to źle. Ja się o dietach trochę naczytałam i jeżeli jesz za mało to ogranizm "przestawia" się na tryb oszczędnościowy- zwolni przemianę materii - i jak tylko skończysz dietę to bedzie nadrabiał zaległości - czyli mega jojo.
Ja zaczełam dietę 13 lipca i do tej pory zgubiłam 6kg i w tej diecie nie wolno być głodnym - teraz jestem mega objedzona po śniadaniu.

Wczorja byłam w pracy w bluzce z przd ciąży i jedne spodnie też są już ok - pozostałe dopinają się ale są jeszcze stasznie opiętę - ale za jakieś 2kg powinny być ok

[tola3804]

Dziewczyny! Może źle się wyraziłam. Chodzi o to, że ja uwielbiam jeść i zawsze jadlam duuuuuużo więcej, a teraz jem takie ilości, żeby nie być głodna. I niby jestem najedzona, ale normalnie jak ktoś przy mnie je, to oczami bym zjadła. Bo jem to, na co nie bardzo mam ochotę, a to na co bym miała ochotę, to mi nie wolno. Zaplątałam, wiem, ale może coś zrozumiecie.

[jodie]

hej!

tola poprostu sie martwimy o Ciebie, jeśli jesz mniej niż organizm potrzebuje spowolnisz przemianę materii i bedzie trudno zrzucić kilogramy.
sprawdź ile powinnas jesc i tego się trzymaj,

a ja wczoraj dokonczyłam oglądać 5 serię doktorka

[tola3804]

Jodie! Dzięki, ale wszystko jest ok.

[jodie]

przyszło moje zamówieie kosmetyczne pierwsze jeszcze dwa

Tola trzymam za osiągnięcie celu

[Sonia11]

Tola - jak tak to ok, rozumiem Cię doskonale. Ja ten problem rozwiązuje tak że nie gotuje nic czego mi nie wolno i jak chłopki chca to mogą jeść ze mną - Szymonowi smakuje - mąż trochę grymasi ale też zje jak głodny (czasem tylko idzie do mamusi)

[jodie]

czyli mi trafilo sie idealnie bo S. też na diecie nie grymasi

[Sonia11]

Mojemu męzowi też przydałaby się dietka i niby miał być ze mną, ale stwierdził że on bez piwa i chleba nie wytrzyma

[jodie]

mój S je jedną kromkę chleb ana dzień i to zazwyczaj jakieś takie wymyślne kupuje w Almie , a piwko - pije raz na miesiac grunt to nie dać się zwariować

[omikrona]

Witam
dzieki za gratulacje w poniedziałek podpisuje umowe ale moze byc różnie, bo np nie uznają tam urlopów. Dziewcyzna którą zastąspię nie była dwa lata na urlopie Pozostali też chodzą na okrągło a co ciekawe nawet nie prócują tego ukryć np sprzedając urlop - listy obecności pospisane są kazdego dnia. Niestety ja lubię prawo pracy i pewnie w przyszłym roku bedzie kłotnia.

Napisane przez tola3804

Omikrona! Super wiadomość! Gratulacje! To teraz torby pójdą w odstawkę?

nie wiem, zobacze jak bedzie szła sprzedaż obecnych i może w soboty bede szyć i jak mąż wieczorami bedzie w pracy.

Napisane przez tola3804

Omikrona! Wchodzę na n-k i co widzę?!?!??! Wystawiłaś torebki i nic nie powiedziałaś?!?!? Kiedy będziesz w Lu? Jeżeli są takie śliczne jak na zdjęciach, to wzięłabym obie, ale jakbys przypadkiem była w Lu, to bym sobie je na żywo zobaczyła najpierw... Daj znać.

Jodie! O sukience to wiem, ale jakąś nową bluzkę tu widzę. Bez konsultacji żadnych, no, no, no!

Mówiłam ze bedą widoczne na nk. Nie mogę tu oficjalnie krzyczeć bo mnie zablokują za rekamę. Ale warto znów zajrzeć na nk

A w lublinie bede za tydzien w weekend. siostra musi się rozdwoić na dwa wesela przyjaciólek i bedziemy z mężem ją wozić bo oba poza Lublinem. Ale jak nadal bedziesz zainteresowana to bez problemu znajdę czas na demonstrację

Napisane przez jodie

mój S je jedną kromkę chleb ana dzień i to zazwyczaj jakieś takie wymyślne kupuje w Almie , a piwko - pije raz na miesiac grunt to nie dać się zwariować

ja też tylko chleb żytni jem ...... no dobra czasem na pachnącą swieża bułeczkę sie skuszę (ale ciasta nie odmawiam , katować się przecież nie bedę )

[jodie]

miłego weekendu życzę !

[tola3804]

Omikrona! Kurcze, akurat w przyszły weekend planujemy wyjazd. Ale bedziesz w sb od rana? Może ewentualnie w sb rano udałoby mi się jakoś z Tobą spotkać ewentualnie w nd wieczorem. Napisz, czy tak by Ci pasowało. Ta trzecia torebka podoba mi się najmniej, tak więc byłabym zainteresowana tamtymi, co pisałam. Mam nadzieję, że nie sprzedasz ich do tej pory. Co nie oznacza oczywiście, że nie życzę Ci, aby sprzedaż Twoich toreb szła świetnie.

A czy Ty też się odchudzasz? Z czego?

Odnośnie tematu: schudłam 5-ty kilogram!!!!!!!!!!! Jestem przeszczęśliwa! Jutro wywalam wszystkie ciuchy z szafy.

Bandola! Za Twoją radą przenieśliśmy łóżeczko Mika do jego pokoju i pewnie czeka nas tragiczna noc, ale ja mam dosyć jego spania w naszym łóżku, więc metody muszą być drastyczne. Ja nie wiem, co się temu dziecu porobiło. Już tak ładnie spał sam w swoim łóżeczku do 6... A tak btw Sonia masz może tą książkę o usypianiu? Możesz mi wysłać na maila? Myślałam, że ją mam, ale to chyba nie to. A tak na marginesie odnośnie usypiania, to najgorszy w tym wszystkim jest niestety mój mąż, który jest niereformowalny... To ja jestem wg niego tą złą matką, bo dziecko płacze i jak ja mogę go nie wziąć do nas do łóżka?! Masakra!

Slodkich snów!

[bandola18]

Tola gratuluję decyzji, wysłałam ci maila!

[omikrona]

Tola - raczej odpada sobota rano bo pewnie będziemy wyjeżdżali dopiero z Włodawy, plany były inne ale dostałam pracę i lipa z dłuższego pobytu. Ale jeśli ich nie sprzedam i nie uda nam się spotkać to zostawię może je u siostry i może jakoś uda Ci się podjechać na czechów - będziecie miały pretekst do spotkania Ale to już pod koniec tygodnia umówimy się co i jak.

Odchudzałam się po skutkach niedoczynności tarczycy i nadal muszę się pilnować, poza tym jakbyś widziała te zdjęcia z lat szkolnych - pączek był
A to Tobie GRATULUJE gubienia kg

[Jolinek]

Napisane przez omikrona

świetne, idealne na panieński


fajny tort smaczny ??



spryciula


bedziesz Julce kołysanki spiewać ?

Z nowości : chyba dostałam pracę Pisze chyba bo niby po dzisiejszym próbnym dniu powiedzieli że już próbować innych nie będą ale jak podpiszę umowę to będę się cieszyć na 100%. Jedyny minus - mąż właśnie zaczyna 3-tygodniowy urlop i z planów. Niby to praca sekretarki ale ja bym to nazwala racezj pracownikiem biurowym: faktury, listy przewozowe, opieka nad sprzedażą wysyłkową i ogarnięcie całego bałaganu sperzedażowo-wysyłkowego, coś tam z działki kadr też trzeba mieć na oku, a co więcej dowiem się z czasem.

Gratuluję!!!

Napisane przez jodie

Omikrona gratulacje!


cześć! mam lenia dziś a pracy duuuuuużo.
na pocieszenie - zakupiłam

To chyba będzie komplecik z tymi tęczowymi bucikami?




Dziewczyny gratuluję każdego zrzuconego kilograma Ja już wracam do pracy i powiem szczerze że nie za bardzo mam w czym przebierać jeśli chodzi o ubrania. Jeśli chodzi o "dół" to nic się nie zmieniło ale moje cycki niestety powiększyły deko swoje rozmiary (jeszcze karmię) i w dopasowane bluzki sprzed ciąży jeszcze się nie mieszczę Mam tylko nadzieję że później wrócę do poprzedniego rozmiaru mojego biustu bo jak nie to załamka