Wirtualne przyjaciółki cz.III

[kat123]

Napisane przez wwweeerka

Nie ma to jak mamusia ugotuje

moja mama nie gotuje gdy mam wakacje ja to robię
ale lodówka juz prawie pusta, ktoś musi uzupełnić zapasy

widzę, że pobalowałaś

[czarnulkax]

Napisane przez kat123

moja mama nie gotuje gdy mam wakacje ja to robię
ale lodówka juz prawie pusta, ktoś musi uzupełnić zapasy

widzę, że pobalowałaś

Jak dobrze, że moja mamusia gotuje nawet w wakacje

A jaki ja dziś dobry sernik jadłam

[wwweeerka]

Napisane przez czarnulkax

Ale przynajmniej aktywnie spędziłaś dzień Już pracujesz?

Oj baaardzo aktywnie juz nigdy wiecej
My hodujemy paparyke i trzeba bylo ja przygotowac do sprzedania wiec praca fizyczna

[kat123]

Napisane przez czarnulkax

Jak dobrze, że moja mamusia gotuje nawet w wakacje

A jaki ja dziś dobry sernik jadłam

ja muszę nabierać wprawy, by TŻ kiedyś gotować pyszne obiadki ale przede mną jeszcze dłuuuga droga chociaż wam powiem, że ostatnio mam dobra passę zrobiłam w weekend nawet ciasteczka i były taaaakie pyszne

a gdzie? a jaki?

[czarnulkax]

Napisane przez wwweeerka

Oj baaardzo aktywnie juz nigdy wiecej
My hodujemy paparyke i trzeba bylo ja przygotowac do sprzedania wiec praca fizyczna

Jak to nigdy więcej? Do następnego razu
Myślałam, że staż już zaczęłaś, bo tak mi coś tu gdzieś przemknęło

[wwweeerka]

Napisane przez kat123

moja mama nie gotuje gdy mam wakacje ja to robię
ale lodówka juz prawie pusta, ktoś musi uzupełnić zapasy

widzę, że pobalowałaś

A ja nie lubie gotowanych rzeczy ja zawsze i tylko kanapki od czau do czasy rosol/pomidorowa/barszcz<ostatecznie> i tyle lubie z zup co do obiadow to zjem schabowy/udko i tyle

[czarnulkax]

Napisane przez kat123

ja muszę nabierać wprawy, by TŻ kiedyś gotować pyszne obiadki ale przede mną jeszcze dłuuuga droga chociaż wam powiem, że ostatnio mam dobra passę zrobiłam w weekend nawet ciasteczka i były taaaakie pyszne

a gdzie? a jaki?

Ja nabiorę tej wprawy jak już będę musiała

Byłam rano u znajomej i był taaaaki pyszny Taki z kokosem. Ona w ogóle robi przepyszne serniki!

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez wwweeerka

A ja nie lubie gotowanych rzeczy ja zawsze i tylko kanapki od czau do czasy rosol/pomidorowa/barszcz<ostatecznie> i tyle lubie z zup co do obiadow to zjem schabowy/udko i tyle

Kanapki praktykuję, gdy jadę na studia

[wwweeerka]

Napisane przez czarnulkax

Jak dobrze, że moja mamusia gotuje nawet w wakacje

A jaki ja dziś dobry sernik jadłam

Sernik ja tez chce kiedy ja jadam sernik aaa w sobote na 18-stce kawaleczek a ja nie umiem robic sernika

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez kat123

ja muszę nabierać wprawy, by TŻ kiedyś gotować pyszne obiadki ale przede mną jeszcze dłuuuga droga chociaż wam powiem, że ostatnio mam dobra passę zrobiłam w weekend nawet ciasteczka i były taaaakie pyszne

I nie podzielilas sie

[czarnulkax]

Napisane przez wwweeerka

Sernik ja tez chce kiedy ja jadam sernik aaa w sobote na 18-stce kawaleczek a ja nie umiem robic sernika

A ja nie wiem, czy umiem, bo jeszcze nigdy nie próbowałam

[wwweeerka]

Napisane przez czarnulkax

Kanapki praktykuję, gdy jadę na studia

Ja caly czas

Narobilyscie mi ochoty na sernik

[czarnulkax]

Napisane przez wwweeerka

Ja caly czas

Narobilyscie mi ochoty na sernik

Moja mama takie pyszności gotuje, że kanapki pozostawię sobie od października

Bo serniki są taaaaaakie pyszne!

[wwweeerka]

Napisane przez czarnulkax

Jak to nigdy więcej? Do następnego razu
Myślałam, że staż już zaczęłaś, bo tak mi coś tu gdzieś przemknęło

Jak bede tak zmeczona jak wczoraj to wole sie przespac tak 1 h a potem jechac a nie

Narazie zlozylam podanie o staz i tata rozmawiam tak ze znajomymi w gminie i we wrzesniu beda przyjmowac i wtedy mam isc bo tata ma zalatwic

[kat123]

Napisane przez wwweeerka

A ja nie lubie gotowanych rzeczy ja zawsze i tylko kanapki od czau do czasy rosol/pomidorowa/barszcz<ostatecznie> i tyle lubie z zup co do obiadow to zjem schabowy/udko i tyle

ja kocham wszystko co lekkie, niesmażone zupy uwielbiam z kilkoma wyjątkami tylko (ogórkowa, owocowa). Dzisiaj mam taką pycha warzywną. mięso kocham w sosach, takie same smażone to jem jak już muszę a kanapek nie jadam w ogóle -nawet na studiach bardzo rzadko tam żywię się jogurtami głównie i muesli od czasu do czasu byłeczk atylko świeżutka na śniadanko

Napisane przez czarnulkax

Ja nabiorę tej wprawy jak już będę musiała

Byłam rano u znajomej i był taaaaki pyszny Taki z kokosem. Ona w ogóle robi przepyszne serniki!

Ja juz muszę jade do TŻ to często robię obiad jak jego mama pracuje akurat w te dni

a to domowej roboty? Aj też bym sobie zjadła... Chyba zaraz pójdę ciastka znowu robić

[wwweeerka]

Napisane przez czarnulkax

A ja nie wiem, czy umiem, bo jeszcze nigdy nie próbowałam

W sumie ja tez nie ale jakbym robila to pod czujnym okiem mamy
A mi sie zachcialo bananowca tylko bananow brak

[czarnulkax]

Napisane przez wwweeerka

Jak bede tak zmeczona jak wczoraj to wole sie przespac tak 1 h a potem jechac a nie

Narazie zlozylam podanie o staz i tata rozmawiam tak ze znajomymi w gminie i we wrzesniu beda przyjmowac i wtedy mam isc bo tata ma zalatwic

Praca fizyczna wiadomo, męczy

A co to za staż? W sensie co będziesz robić?

[kat123]

Napisane przez wwweeerka

i nie podzielilas sie

tżwszystkozjadł!!!!

[czarnulkax]

Napisane przez kat123

ja kocham wszystko co lekkie, niesmażone zupy uwielbiam z kilkoma wyjątkami tylko (ogórkowa, owocowa). Dzisiaj mam taką pycha warzywną. mięso kocham w sosach, takie same smażone to jem jak już muszę a kanapek nie jadam w ogóle -nawet na studiach bardzo rzadko tam żywię się jogurtami głównie i muesli od czasu do czasu byłeczk atylko świeżutka na śniadanko


Ja juz muszę jade do TŻ to często robię obiad jak jego mama pracuje akurat w te dni

a to domowej roboty? Aj też bym sobie zjadła... Chyba zaraz pójdę ciastka znowu robić

Ja zup w ogóle nie jadam, ale to już mówiłam wam

Z Ciebie dobra żona będzie

Domowej, takie najlepsze A co za ciastka robisz?

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez wwweeerka

W sumie ja tez nie ale jakbym robila to pod czujnym okiem mamy
A mi sie zachcialo bananowca tylko bananow brak

Ja pewnie miałabym sto tysięcy pytań
Bananowca?

Napisane przez kat123

tżwszystkozjadł!!!!

Jak mógł!

[kat123]

Napisane przez czarnulkax

Ja zup w ogóle nie jadam, ale to już mówiłam wam

Z Ciebie dobra żona będzie

Domowej, takie najlepsze A co za ciastka robisz?

no mówiłaś

no planuje byc bardzo dobrą żoną nawet ja juz marze o mieszkaniu z TŻ, gotowaniu mu, sprzątaniu i dopieszczaniu swojego mieszkanka... ahh

kruche ciasteczka przepis banalny

[czarnulkax]

Ale mi się marzą czerwone szpilki Chyba muszę się na zakupy wybrać

Werka czytałam o depilatorach ostatnio i chyba znalazłam dla siebie Choć jeszcze przeglądam i się zastanawiam.

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez wwweeerka

Jakie zakupy?

Tym razem tylko jedzenie na obiad kupowałam i zapasy jedzenia dla zwierzaków

[czarnulkax]

Napisane przez kat123

no mówiłaś

no planuje byc bardzo dobrą żoną nawet ja juz marze o mieszkaniu z TŻ, gotowaniu mu, sprzątaniu i dopieszczaniu swojego mieszkanka... ahh

kruche ciasteczka przepis banalny

Gotowanie, sprzątanie ... blee.... Ja nie lubię Choć wiadomo, jak będę mieć swój dom wyjścia nie będzie Ale na pewno nie będę typową kurą domową, to nie rola dla mnie

Ale nie mówisz o chruście, który też miałaś ostatnio robić?

[kat123]

Napisane przez czarnulkax

Gotowanie, sprzątanie ... blee.... Ja nie lubię Choć wiadomo, jak będę mieć swój dom wyjścia nie będzie Ale na pewno nie będę typową kurą domową, to nie rola dla mnie

Ale nie mówisz o chruście, który też miałaś ostatnio robić?

ja bym mogła być kurą domową -taka rola by mi nie przeszkadzała zupełnie niestety trzeba zarabiać na swoje gniazdko ale nauczyciele mają mało godzin w tygodniu

chrusty i kruche ciasteczka to przecież dwie różne rzeczy

[czarnulkax]

Napisane przez kat123

ja bym mogła być kurą domową -taka rola by mi nie przeszkadzała zupełnie niestety trzeba zarabiać na swoje gniazdko ale nauczyciele mają mało godzin w tygodniu

chrusty i kruche ciasteczka to przecież dwie różne rzeczy

Taki podstawowy etat 18 godzin i koniec

Pytam, bo nie wiem, co masz na myśli, więc się upewniam To co to za kruche ciasteczka?

[kat123]

Napisane przez czarnulkax

Taki podstawowy etat 18 godzin i koniec

Pytam, bo nie wiem, co masz na myśli, więc się upewniam To co to za kruche ciasteczka?

to się tak mówi, w rzeczywistości niestety nie jest tak lekko -bo samo napisanie konspektu na jedną lekcję zajmuje sporo czasu, do tego projektowanie, a potem sprawdzanie sprawdzianów, kartkówek itp... zajęcia pozalekcyjne... ale i tak nie jest tego tyle co przy innych zawodach

a chrusty też robiłam w tamtym tygodniu a ciasteczka były dla TŻ. Takie zwykłe, kruche -trochę czekoladowych, trochę kokosowych i trochę takich bez niczego

[czarnulkax]

Napisane przez kat123

to się tak mówi, w rzeczywistości niestety nie jest tak lekko -bo samo napisanie konspektu na jedną lekcję zajmuje sporo czasu, do tego projektowanie, a potem sprawdzanie sprawdzianów, kartkówek itp... zajęcia pozalekcyjne... ale i tak nie jest tego tyle co przy innych zawodach

a chrusty też robiłam w tamtym tygodniu a ciasteczka były dla TŻ. Takie zwykłe, kruche -trochę czekoladowych, trochę kokosowych i trochę takich bez niczego

Mnie tego tłumaczyć nie musisz, ja mam w domu nauczycielkę Ja mówię o czystym etacie w szkole, za który płacą. Bo za godziny w domu już Ci niestety nie zapłacą. Ale wiele zawodów wymaga pracy w domu.

Napisz przepis

[201701300931]

Ja tak od marca jestem kurą domową, jak TŻ poszedł do pracy. Zawsze się przed tym broniłam, ale źle nie jest. I wiem, że jakbyśmy mieli kupę kasy, to mogłabym siedzieć w domu z dzieciakami itp. Ewentualnie na część etatu popracować, byle być z ludźmi...

Programowanie mi dzisiaj nie wychodzi Poczekam na TŻ, żeby mi pomógł.

A na obiadek robię rosołek i na takie małe drugie danie fasolkę szparagową

[czarnulkax]

Napisane przez Danaeee84

Ja tak od marca jestem kurą domową, jak TŻ poszedł do pracy. Zawsze się przed tym broniłam, ale źle nie jest. I wiem, że jakbyśmy mieli kupę kasy, to mogłabym siedzieć w domu z dzieciakami itp. Ewentualnie na część etatu popracować, byle być z ludźmi...

Programowanie mi dzisiaj nie wychodzi Poczekam na TŻ, żeby mi pomógł.

A na obiadek robię rosołek i na takie małe drugie danie fasolkę szparagową

Są kobiety, które się dobrze czują w takiej roli. Ja nawet jakbym w przyszłości miała kupę kasy, nie umiałabym tylko siedzieć w domu i zajmować się domem i rodziną. Muszę się spełniać zawodowo. Taka już moja natura.

Odłóż na chwilę, odpocznij od tego, pewnie potem się uda

[201701300931]

Napisane przez czarnulkax

Są kobiety, które się dobrze czują w takiej roli. Ja nawet jakbym w przyszłości miała kupę kasy, nie umiałabym tylko siedzieć w domu i zajmować się domem i rodziną. Muszę się spełniać zawodowo. Taka już moja natura.

Też tak mówiłam. Ale dla mnie teraz priorytetem jest rodzina i wspólne życie. Praca jest na drugim miejscu (chociaż muszę w końcu coś znaleźć!!).

[karola2206]

Laski, czyste szaleństwo z tym gotowaniem
ja byłam w sobotę u babci na imieninach i tak sie najadłam samych pyszności, ciast, ciasteczek,
a najlepszy byl schabowy <mniam> z ananasem i serem żółtym!!! rewelka a sama gotować za dużo nie umiem
Szczerze mówiąc i ja bym chciała być kurą domowa;D
pozdrawiam

[czarnulkax]

Napisane przez Danaeee84

Też tak mówiłam. Ale dla mnie teraz priorytetem jest rodzina i wspólne życie. Praca jest na drugim miejscu (chociaż muszę w końcu coś znaleźć!!).

Ale u mnie to nie jest tylko mówienie. Ja mam taką naturę. Dla mnie moja przyszła kariera jest bardzo ważna. A siedzenie w domu i gotowanie, sprzątanie, prasowanie itd. nie jest szczytem moich marzeń