Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-08-18, 09:47   #4531
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
(...)To takie wysokie krzesło np.barowe albo fryzjerskie

I już czuję się mądrzejsza

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ile pijecie kaw dziennie? Moja ginka uważa że 1 filiżanka to max ale czasami mam takie dni że potrzebuję wypić drugą filiżankę (jestem niskociśnieniowcem) i od czasu do czasu się skuszę ale potem mam mega wyrzuty sumienia
Czytałam o bezpiecznej dawce do 3 filiżanek dziennie.
Przez całą ciążę mała czarna z rana- obowiązkowo.
Przez pierwszy trymestr trzymałam się tego bardzo rygorystycznie (tylko jedna).
Dodam, że jestem dziwakiem, który nie lubi herbaty więc to był jedyny "rzut kofeinowy" na cały dzień.
Teraz, gdy czuję, że zaczyna się ból głowy, albo mam coś pilnego do zrobienia, to wypijam drugą filiżankę albo colę popołudniu. Zdarza się to raz, czasem 2 razy w tygodniu.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:10   #4532
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Dzień dobry przy porannej kawce

witaj w klubie przerażonych kupą
kochana, forum jest od tego, żeby je zatruwać....
pomyśl sobie, że każdy cięzki dzień przybliża cię do narodzin Julitki i już niedługo będziecie we dwie. a samotnym macierzyństwem się nie przejmuj, masz rodziców, którzy pomogą, a ty sobie świetnie dasz radę. i wiesz co.... mój ojciec to był kawał .......*****.... i dużo bym dała, aby moja matka go nigdy nie poslubiła, wiele by sobie i mi oszczędziła.
Ja cię podziwiam , Fasoleczko i wiem, że będziesz super mamusią!
dzięki kochana
obżarłam się plackami na kwaśnym mleku i już humor mi dopisuje

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ile pijecie kaw dziennie? Moja ginka uważa że 1 filiżanka to max ale czasami mam takie dni że potrzebuję wypić drugą filiżankę (jestem niskociśnieniowcem) i od czasu do czasu się skuszę ale potem mam mega wyrzuty sumienia
Ja nie pije wogóle ... za to potrafie wypić do 4 herbat dziennie (ale to takie siuśki - 4 herbaty robie z jednej torebki, bo nie cierpie mocnej, i tylko taką lurke pije)

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
a ja pije dwie- rano i w poludnie. w pierwszym trymestrze nie pilam bo mnie odrzucalo na jej widok ale teraz obejsc sie bez kawy nie moge- pewnie dlatego ze jestem niskocisnieniowcem. pozatym w swojej madrej ksiazce przeczytalam ze kawa jest sto razy lepsza niz tabletka przeciwbolowa i poki nie przekrwacza sie 5 filizanek dziennie to nie jest grozna- i ja sie tego trzymam pozatym moja przyjaciolka bedac w ciazy 2 razy pila nawet 3 kawy a jej coreczki rozwijaly sie w jej lonie wzorowo i teraz tez sa sliczne i zdrowe.
5 filiżanek to juz chyba przesada ... a mysle ze to nie zalezy od ilosci filizanek, tylko od ilosci kawy w tej filizance, jak to jest lurka kawa to spoko malo kofeiny, ale jak to jest mocna kawucha z kilku lyzeczek to mysle ze czasami jedna to juz za duzo ...


Wiecie co ... tak się zastanawiam, co moja dzidzia ostatnio taka malo ruchliwa byla czy to czasem nie od maku???? jadlam drozdowki napakowane makiem i mama mowi ze moze po nich posnela
bo teraz calkiem inne dziecko, caly czas sie wierci, kreci i czkwakuje
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:18   #4533
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Margolciu, ja też jestem niskociśnieniowcem do tego z tachykardią w przeszłości...
piję dziennie jedną kawę - tylko i wyłącznie rano.
czasem mam tak jak ty, że czuję spadek ciśnienie , ale zamiast kawy wtedy staram się jakoś inaczej się ożywić, zjeść owocka, czekoladę, wypić herbatkę, ewentualnie oszukuję mózg i piję kawe bezkofeinową .
a czasem faktycznie zdarza mi się wypić drugą kawę, ale to bardzo rzadko.

moja teściowa mówi: lepiej kawa niż ból głowy i paracetamol.

nie miej wyrzutów sumienia. staraj się ograniczać ale raz na jakiś czas to nie zbrodnia , wydaje mi się... rób po prostu słabe te kawki, bo tu nie o filiżankę chodzi tylko o zawartość kofeiny w kawie....gdzieś miałam info na ten temat...jak znajdę to ci podrzucę.

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
a ja pije dwie- rano i w poludnie. w pierwszym trymestrze nie pilam bo mnie odrzucalo na jej widok ale teraz obejsc sie bez kawy nie moge- pewnie dlatego ze jestem niskocisnieniowcem. pozatym w swojej madrej ksiazce przeczytalam ze kawa jest sto razy lepsza niz tabletka przeciwbolowa i poki nie przekrwacza sie 5 filizanek dziennie to nie jest grozna- i ja sie tego trzymam pozatym moja przyjaciolka bedac w ciazy 2 razy pila nawet 3 kawy a jej coreczki rozwijaly sie w jej lonie wzorowo i teraz tez sa sliczne i zdrowe.
Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
I już czuję się mądrzejsza



Czytałam o bezpiecznej dawce do 3 filiżanek dziennie.
Przez całą ciążę mała czarna z rana- obowiązkowo.
Przez pierwszy trymestr trzymałam się tego bardzo rygorystycznie (tylko jedna).
Dodam, że jestem dziwakiem, który nie lubi herbaty więc to był jedyny "rzut kofeinowy" na cały dzień.
Teraz, gdy czuję, że zaczyna się ból głowy, albo mam coś pilnego do zrobienia, to wypijam drugą filiżankę albo colę popołudniu. Zdarza się to raz, czasem 2 razy w tygodniu.
Troszkę mnie uspokoiłyście Czasami mam takie dni że bez drugiej kawy nie funkcjonuję dlatego właśnie zamiast sięgać po tabletkę przeciwbólową wolę wypić słabą kawkę. Przed ciążą piłam 3-5 kaw dziennie z dwóch łyżeczek a teraz piję kawkę dużo słabszą (niepełna 1 łyżeczka) więc mam nadzieję że jeśli czasem skuszę się na dwie to Malutkiej nie zaszkodzi W sumie nie wiem czemu mój lekarz nie pozwala na więcej niż 1 filiżanką

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
hehehe , ja tak miałam w pierwszym trymestrze, mnie kawosza odrzucało od kawy .... ale potem mi smak wrócił.
teraz z kolei na przykład odrzuca mnie od szynek serów itp... kanapki to tylko z dżemem bym mogła jeść i nutellą...

mój mąż wyczytał ostatnio , że jak mi wróci ochota na to, od czego mnie teraz odrzuca to znaczy , że poród się zbliża...i teraz codziennie pyta czy mam ochotę na kanapkę z wędlinką
Mam to samo Przed ciążą mogłam codziennie jeść wędlinę i ser żółty a teraz prawie codziennie na śniadanie i kolację jem biały ser z dzemem, nutellę lub jogurt z płatkami. Generalnie wszystko co wiąże się ze słodkim smakiem. Czyli mam rozumieć że jeszcze poród mi nie grozi?
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:26   #4534
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Witam!
Co do diety u mnie też radykalna zmiana w I trymestrze jadłam chleb z serem i pomidorem - teraz już na taki zestaw patrzeć nie mogę potem zajadałam się wędlinami a od 2 tygodni w dzień w dzień pije meko do tego chlebek z miodem i na nic innego nie mam ochoty...
Mi brzuszek dorusł już do 106cm w obwodzie i nie powiem że mi nie ciąży jestem zmachana na maxa boli mnie wszystko i najchętniej tylko bym spała jeszcze troszkę i koniec - jutro zaczynam 36 tydzień jupiiii
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:28   #4535
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość


Mam to samo Przed ciążą mogłam codziennie jeść wędlinę i ser żółty a teraz prawie codziennie na śniadanie i kolację jem biały ser z dzemem, nutellę lub jogurt z płatkami. Generalnie wszystko co wiąże się ze słodkim smakiem. Czyli mam rozumieć że jeszcze poród mi nie grozi?

i tez tak mam
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:34   #4536
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Witam, Witam

Ja tylko na chwilkę. Mój mąż ma urlop, więc kupujemy, kupujemy, kupujemy...

Na wszystkie dołki, depresje i złe humorki wklejam link do fajnych opisów porodów na wesoło: http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-p...a-wesolo-7030/. Pisalam pare dni temu o mojej "depresji przedporodowej" a potem weszłam na tą stronkę i jakoś tak mi sie lepiej zrobiło.
o ja sobie chętnie potem poczytam

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
I już czuję się mądrzejsza



Czytałam o bezpiecznej dawce do 3 filiżanek dziennie.
Przez całą ciążę mała czarna z rana- obowiązkowo.
Przez pierwszy trymestr trzymałam się tego bardzo rygorystycznie (tylko jedna).
Dodam, że jestem dziwakiem, który nie lubi herbaty więc to był jedyny "rzut kofeinowy" na cały dzień.
Teraz, gdy czuję, że zaczyna się ból głowy, albo mam coś pilnego do zrobienia, to wypijam drugą filiżankę albo colę popołudniu. Zdarza się to raz, czasem 2 razy w tygodniu.
Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
dzięki kochana
obżarłam się plackami na kwaśnym mleku i już humor mi dopisuje

5 filiżanek to juz chyba przesada ... a mysle ze to nie zalezy od ilosci filizanek, tylko od ilosci kawy w tej filizance, jak to jest lurka kawa to spoko malo kofeiny, ale jak to jest mocna kawucha z kilku lyzeczek to mysle ze czasami jedna to juz za duzo ...
dokładnie, już znalazłam w książce!
oto co piszą ( od razu zaznaczam, żeby nie było że znów umacniam moje opinie książkowymi głupimi teoriami, że same prosiłyście i pytałyście...to się dzielę informacjami... )

przeciętna filiżanka kawy zawiera 75 do 150 mg kofeiny . jedna lub dwie filiżanki kawy nie zaszkodza. ale trzeba pamiętać, że kofeina jest też w coli , kakao i czekoladzie....
konsumowanie dziennie więcej niż 300 mg kofeiny może zwiększyć ryzyko poronienia lub urodzenia dziecka z niedowagą.
tyle piszą w mądrych książkach

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Troszkę mnie uspokoiłyście Czasami mam takie dni że bez drugiej kawy nie funkcjonuję dlatego właśnie zamiast sięgać po tabletkę przeciwbólową wolę wypić słabą kawkę. Przed ciążą piłam 3-5 kaw dziennie z dwóch łyżeczek a teraz piję kawkę dużo słabszą (niepełna 1 łyżeczka) więc mam nadzieję że jeśli czasem skuszę się na dwie to Malutkiej nie zaszkodzi W sumie nie wiem czemu mój lekarz nie pozwala na więcej niż 1 filiżanką



Mam to samo Przed ciążą mogłam codziennie jeść wędlinę i ser żółty a teraz prawie codziennie na śniadanie i kolację jem biały ser z dzemem, nutellę lub jogurt z płatkami. Generalnie wszystko co wiąże się ze słodkim smakiem. Czyli mam rozumieć że jeszcze poród mi nie grozi?
jak cię weźmie nagły smak na szynkę to uważaj....

nie wiem kochana, mąż wyczytał w książce takie nowinki hihihi, ale to są też teorie książkowe, których pewnie nie powinnam przytaczać , może zapytaj kogoś mądrzejszego
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:46   #4537
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

no i wlazlam na gore z koszem wyprasowanej bielizny, zeby schowac do szafy i znowu tu wdeplam, jednak jak jestem w zasiegu kompa nie moge sie oprzec, musze zaczac cwiczyc silna wole


Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Witam, Witam

Ja tylko na chwilkę. Mój mąż ma urlop, więc kupujemy, kupujemy, kupujemy...

Na wszystkie dołki, depresje i złe humorki wklejam link do fajnych opisów porodów na wesoło: http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-p...a-wesolo-7030/. Pisalam pare dni temu o mojej "depresji przedporodowej" a potem weszłam na tą stronkę i jakoś tak mi sie lepiej zrobiło.
Juz to kiedys czytalam, dobre
Przypomnialo mi sie, ze TZ tez mi mowi, ze po co mi znieczulenie, przeciez to niepotrzebne wyrzucanie pieniedzy, a w zasadzie to porod on moze przyjac w domu za darmo ... , potrzebne mu tylko reczniki, nozyczki i noz... gdyby musial robic cesarke
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-18, 10:47   #4538
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Dziewczyny ja tu proszę o spokój ...

przy czytaniu za bardzo wieje aluzjami, ironiami i wogóle ...


Czytam to forum o śmiesznych porodach i leże juz na podlodze i sie chichram, nie moge sie powstrzymac ... po przeczytaniu tego wszystkiego kazdy porod wydaje sie byc mniej straszny ...

najbardziej rozwalila mnie ta pacjentka co zamiast prysnac sie w krocze dezodorantem do higieny do potraktowala sie brokatem i lekarz do niej: alez sie pani ladnie przygotowala
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:50   #4539
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
dzięki kochana
obżarłam się plackami na kwaśnym mleku i już humor mi dopisuje



Ja nie pije wogóle ... za to potrafie wypić do 4 herbat dziennie (ale to takie siuśki - 4 herbaty robie z jednej torebki, bo nie cierpie mocnej, i tylko taką lurke pije)



5 filiżanek to juz chyba przesada ... a mysle ze to nie zalezy od ilosci filizanek, tylko od ilosci kawy w tej filizance, jak to jest lurka kawa to spoko malo kofeiny, ale jak to jest mocna kawucha z kilku lyzeczek to mysle ze czasami jedna to juz za duzo ...


Wiecie co ... tak się zastanawiam, co moja dzidzia ostatnio taka malo ruchliwa byla czy to czasem nie od maku???? jadlam drozdowki napakowane makiem i mama mowi ze moze po nich posnela
bo teraz calkiem inne dziecko, caly czas sie wierci, kreci i czkwakuje

A swoja droga buleczki z makiem

Zastanawiam sie czy nie zrobic dzis karpatki albo jablecznika
tez ciagle za mna ostatnio "chodzi "slodkie
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:51   #4540
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

trzeba się za jakąś robotkę wziąść!
ale najpierw lunch....niech mi ktoś powie co mam jeść, bo inaczej znów będzie nutella, labo dżem, albo co najwyżej jogurt.... bardzo urozmaicona dieta
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 10:56   #4541
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

cześć laseczki

Jednak wczoraj dokończyłam prasowanie. Sama nie wiem ile prasowałam ale o 1:40 skapnęłam się, która godzina i nieźle się zdziwiłam
Potem zaczęło wiać i zbliżała się burza, więc szybko w rozwianych włosach i szlafroku pobiegłam na podwórko ściągnąć resztę prania.
Szczęśliwa, że zdążyłam przed deszczem położyłam się do łóżka i próbowałam zasnąć ale nie mogłam przed oczami jawiła mi się bułeczka z nutellą i wiedziałam, że nie zasnę dopóki jej nie zjem
Więc o 3:30 zaczęłam jeść i dopiero wtedy mogłam spokojnie położyć się spać

Ale o dziwo dziś czuję się wyspana
Byłam na spacerkach z psem, zrobiłam zakupy (ciągle zastanawiam się nad zakupem tych chusteczek) rosołek na gazie pyrka, ja po śniadanku popijam kawę.
Też jestem niskociśnieniowcem ale ostatnio zauważyłam, że jedna mooocna filiżanka starcza mi na cały dzień.
Pewnie dlatego, że jestem z tych osób, co ładują akumulatorki w piękne słoneczne dni - uwielbiam upały ale za to deszcze w ogóle mi nie służą, czuję się wtedy do i mój wskaźnik optymizmu szybko spada w dół niestety.
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-18, 11:01   #4542
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

o reeeety..... ale się uśmiałam przy tych historyjkach....: hahaha:

aż mnie policzki bolą

sorejna oszczędzaj kręgosłup! a bułeczka z nutellą przed spaniem to moje stałe menu....

ja też wczoraj skończyłam prasowanie ciuszków , już wszystko leży poukładane w pokoiku maleńkiej. całe szczęście mąż ma dobrą wolę cwiczyć techniki masażu, które nam na sr pokazywali.

więc jak mnie po prasowaniu zaczyna boleć, to się kładę i robię za pomoc edukacyjną do ćwiczeń technik masażu i tylko jęknę czasem: wyżej, niżej, o tutaj....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 11:04   #4543
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
o ja sobie chętnie potem poczytam





dokładnie, już znalazłam w książce!
oto co piszą ( od razu zaznaczam, żeby nie było że znów umacniam moje opinie książkowymi głupimi teoriami, że same prosiłyście i pytałyście...to się dzielę informacjami... )

przeciętna filiżanka kawy zawiera 75 do 150 mg kofeiny . jedna lub dwie filiżanki kawy nie zaszkodza. ale trzeba pamiętać, że kofeina jest też w coli , kakao i czekoladzie....
konsumowanie dziennie więcej niż 300 mg kofeiny może zwiększyć ryzyko poronienia lub urodzenia dziecka z niedowagą.
tyle piszą w mądrych książkach



jak cię weźmie nagły smak na szynkę to uważaj....

nie wiem kochana, mąż wyczytał w książce takie nowinki hihihi, ale to są też teorie książkowe, których pewnie nie powinnam przytaczać , może zapytaj kogoś mądrzejszego


Wiesz wiadomo że nie należy wszystkiego co się wyczyta brać na serio ale ja tam uważam że w każdej "teorii książkowej" jest ziarnko prawdy . Ostatnio wyczytałam w swojej książce że kobietom przed porodem bardzo często śnią się że rodzą koty albo inne zwierzęta i proszę ostatnio chyba Fasoleczka pisała tu na forum że miała właśnie taki sen, jeśli dobrze pamiętam....
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 11:12   #4544
DianaM
Zadomowienie
 
Avatar DianaM
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cześć wszystkim!
Dziś nie dołącze do zgagowiczek, ale rozumiem Wasz ból
Zresztą moja pierwsza zgaga w życiu pojawiła sie właśnie teraz, w ciąży. Nigdy nie znałam tego uczucia - blee

U nas remont trwa. Ciągle ktoś stuka młotkiem, wierci, przybija... Ależ mnie to zaczyna drażnić A jak zaczynam się wkurzać to Tż mi powtarza "sama tego chciałaś!". No fakt
A tak bardzo liczyłam, że dziś podjedziemy po ten wózek, ale Tż chce dziś wszystkiego dopilnować tu na miejscu

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Dla mnie też, ale pocieszam się myślą, że zawsze jest szansa, że niepostrzeżenie uda się pozbyć albo dowodu "zbrodni" albo naocznych świadków

Po porodzie to pewnie nie będzie czasu na popadanie w depresje trzeba teraz korzystać ile wlezie

My na takie gesty ze strony rodziców nie mamy co liczyć. Z tego względu właśnie bardzo się cieszę, że bardzo dużo rzeczy dostałam od znajomych, bo przed nami wizja aranżowania mieszkania.
Też się boję kupki przy porodzie

A co do gestu rodziców - wiedziałam, że nam pomogą, ale nie spodziewałam się, że waściwie zasponsorują wszystko dla małego od A do Z. Jestem im za to tak bardzo wdzięczna, bo inaczej - albo remont albo wyprawka

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
dziś dołączam do grupy zgagowiczek pali mnie cały dzień


za to...
wyobrażacie sobie, że sprzedajemy już mieszkanie? pierwsi chętni i się zdecydowali tak więc we wrześniu czeka mnie wyprowadzka
tylko tydzień było ogłoszenie w internecie


w środę odbieramy łóżeczko i będziemy urządzać mój stary pokój u rodziców
dzięki temu będziemy mieć kasę na szybkie wykończenie domu i będziemy mogli szybciej się wprowadzić
Gratuluję sprzedaży mieszkania!!!

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Święta racja, dajmy już spokój

Korzystając z chłodniejszej nocy, wzięłam się za pracowanie ciuchów, w tym także pościeli dla syna. I już wiem o czym pisałyście - to rzeczywiście jakaś katorga. Ale muszę to dziś skończyć, bo jutro w dzień zapewne rozpłynę się przy tej temperaturze.

Więc wracam do mojej deski, mojego żelazka i sterty ciuchów (czuję się jak damska wersja Markiza de Sade )

Czy któraś w Was kupiła może chusteczki nawilżające Pampers
Chodzi mi konkretnie o te:

http://dino.sklep.pl/nowy/chusteczki...72-p-1167.html

w netto widziałam dwie paczki za 11 zł. (cena wydaje się b. korzystna) i zastanawiam się czy kupić, czy nie

Tysiak, córeczka słodka i po kim ona taka blondi? bo Ty o ile pamiętam ze zdjęć brunetką jestś (chyba, że farbowaną )


---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------



Nie zdecydowałam jeszcze, w którym szpitalu chcę rodzić i nie wiem też czy przed porodem robią lewatywę czy nie. Osobiście walałabym by robili, bo na samą myśl już się krępuję, tym bardziej, że będzie przy mnie tz.
Poza tym na początku ciąży miałam niezłe zatwardzenie i nabawiłam się hemoroidów, co prawda nic mnie nie boli, i w ogóle mi to nie przeszkadza ale boję się, ze po porodzie coś może się z tym stać ale to chyba nie ma związku z tym czy będą robić lewatywę czy nie
Jeśli chodzi o załatwianie "tych rzeczy" to ja jestem z tych co systematycznie codziennie, jak w zegarku z rana (poza przejściowymi problemami) dlatego wolałabym rodzić wieczorem

oj chyba odpuszczę już te prasowanie...

Co do chusteczek to obficie zaopatrzyłam się w te pampers sensitive. Na początku też chwyciłam pierwsze z brzegu, ale ekspedientka mi podpowiedziała, że może jak dla noworodka to te delikatniejsze byłyby lepsze? Nie wiem. Ale z porady skorzystałam.
__________________
DianaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 11:16   #4545
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
sorejna oszczędzaj kręgosłup! a bułeczka z nutellą przed spaniem to moje stałe menu....
Zauważyłam, że i mnie ostatnio ciągnie do słodkości. A już po jakimś głównym posiłku to koniecznie marzy mi się coś, najlepiej czekoladowego tabliczka czekolady, lody czekoladowe lub bułeczka z nutellą.
Z rańca zazwyczaj wcinam czekoladowe kuleczki nesquika z mleczkiem lub musli z kakaem i miodem no i rośnie ...

Widocznie zaczynam w ciąży taki okres, że nas tak ciągnie do słodkiego (dzidzia też tłuszczyk zbiera) bo innego wytłumaczenia nie nie widzę

Edytowane przez sorejna
Czas edycji: 2009-08-18 o 11:33
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-08-18, 11:33   #4546
DianaM
Zadomowienie
 
Avatar DianaM
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że i mnie ostatnio ciągnie do słodkości. A już po jakimś głównym posiłku to koniecznie marzy mi się coś, najlepiej czekoladowego tabliczka czekolady, lody czekoladowe lub bułeczka z nutellą.
Z rańca zazwyczaj wcinam czekoladowe kuleczki nesquika z mleczkiem lub musli z kakaem i miodem no i rośnie ...

Widocznie zaczynam w ciąży taki okres, że nas tak ciągnie do słodkiego (dzidzia też tłuszczy zbiera) bo innego wytłumaczenia nie nie widzę
O rany, myślałam, że tylko jak tak mam
Po normalnym posiłku - obiedzie, kanapce itp muszę zjeść coś słodkiego - czekoladowego!!!
Ostatnio ciągle wcinam milke łaciatą. Już w jednym sklepie Pani wie po co zawsze przychodzę
__________________
DianaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 11:37   #4547
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Widocznie zaczynam w ciąży taki okres, że nas tak ciągnie do słodkiego (dzidzia też tłuszczyk zbiera) bo innego wytłumaczenia nie nie widzę
Może rzeczywiście coś w tym jest - ja od kilku dni na śniadanie jadam chleb z miodem i serem białym
A brzuszek rośnie....
.... apropo świeże zdjęcie - jutro zaczynam 32 tc - jeszcze 2 miesiące i tak się zastanawiam, że będę miała mega brzuchol
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 31t6d.jpg (92,1 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 31t6d_.jpg (88,6 KB, 25 załadowań)
__________________





Edytowane przez miss.hot
Czas edycji: 2009-08-18 o 11:42
miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 11:41   #4548
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że i mnie ostatnio ciągnie do słodkości. A już po jakimś głównym posiłku to koniecznie marzy mi się coś, najlepiej czekoladowego tabliczka czekolady, lody czekoladowe lub bułeczka z nutellą.
Z rańca zazwyczaj wcinam czekoladowe kuleczki nesquika z mleczkiem lub musli z kakaem i miodem no i rośnie ...

Widocznie zaczynam w ciąży taki okres, że nas tak ciągnie do słodkiego (dzidzia też tłuszczyk zbiera) bo innego wytłumaczenia nie nie widzę
to ja zajadam się delicjami i paluszkami - hmm słodkie ze słonym
no i te kanapki z miodem - tylko one się liczą - a jezeli chodzi o obrastanie dzidzi w tłuszczyk to na ostatnim usg 4d u pana W widziałam że młody policzki to już ma całkiem pulchniutkie

ludzie jaka je jestem zmęczona nawet ręce od pisania mnie bolą
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 11:52   #4549
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
Co do chusteczek to obficie zaopatrzyłam się w te pampers sensitive. Na początku też chwyciłam pierwsze z brzegu, ale ekspedientka mi podpowiedziała, że może jak dla noworodka to te delikatniejsze byłyby lepsze? Nie wiem. Ale z porady skorzystałam.
Akurat sensitive nie ma. Dziś poszłam i sprawdziłam dokładnie. Były też Baby Fresh.
Spytałam dziewczyn z wątku poradzamy-odradzamy, zobaczę co one powiedzą. Najwyżej kupię sensitive gdzie indziej

W netto widziałam, że są jeszcze proszki z płynem do płukania Loveli i chyba pójdę i dokupię ten do kolorów może przy okazji zmobilizuję się i śmignę na ryneczek w poszukiwaniu koszuli do porodu

Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
O rany, myślałam, że tylko jak tak mam
Po normalnym posiłku - obiedzie, kanapce itp muszę zjeść coś słodkiego - czekoladowego!!!
Ostatnio ciągle wcinam milke łaciatą. Już w jednym sklepie Pani wie po co zawsze przychodzę
Pewnie znajdzie się jeszcze kilka takich delikwentek,co mają fizia na punkcie słodkiego po posiłku

Będąc nad morzem, nie mogłam przejść obojętnie obok pana, który kręcił watę cukrową. Potem robił mi takie wielkie obłoczki, że choć nie mogłam jadłam do końca (na koniec dobijałam się gofrem z dżemem)
Oto dowód:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Obraz 145.jpg (19,5 KB, 56 załadowań)

Edytowane przez sorejna
Czas edycji: 2009-08-18 o 11:55
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-18, 12:11   #4550
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Akurat sensitive nie ma. Dziś poszłam i sprawdziłam dokładnie. Były też Baby Fresh.
Spytałam dziewczyn z wątku poradzamy-odradzamy, zobaczę co one powiedzą. Najwyżej kupię sensitive gdzie indziej

W netto widziałam, że są jeszcze proszki z płynem do płukania Loveli i chyba pójdę i dokupię ten do kolorów może przy okazji zmobilizuję się i śmignę na ryneczek w poszukiwaniu koszuli do porodu



Pewnie znajdzie się jeszcze kilka takich delikwentek,co mają fizia na punkcie słodkiego po posiłku

Będąc nad morzem, nie mogłam przejść obojętnie obok pana, który kręcił watę cukrową. Potem robił mi takie wielkie obłoczki, że choć nie mogłam jadłam do końca (na koniec dobijałam się gofrem z dżemem)
Oto dowód:
O rety a ja myślałam że tylko ja mam taki "rytuał"

Sorejna gdzie te twoje kilogramy?
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 12:30   #4551
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

jestesm z siebie baardzo dumna....zjadłam grzanki w jajeczku na lunch....!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość


Wiesz wiadomo że nie należy wszystkiego co się wyczyta brać na serio ale ja tam uważam że w każdej "teorii książkowej" jest ziarnko prawdy . Ostatnio wyczytałam w swojej książce że kobietom przed porodem bardzo często śnią się że rodzą koty albo inne zwierzęta i proszę ostatnio chyba Fasoleczka pisała tu na forum że miała właśnie taki sen, jeśli dobrze pamiętam....
w niektórych nawet więcej niż ziarnko. przecież te teorie są oparte na doświdczeniach nie jednej kobiety, ale doświadczeniach tysiącahc kobiet, które rodziły, ich położnych i lekarzy!
co do snów to faktycznie wiele kobiet takie ma, choćby moja siostra i przyjaciółka- jednek snił się kotek, drugiej owieczka



Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim!
Dziś nie dołącze do zgagowiczek, ale rozumiem Wasz ból
Zresztą moja pierwsza zgaga w życiu pojawiła sie właśnie teraz, w ciąży. Nigdy nie znałam tego uczucia - blee

U nas remont trwa. Ciągle ktoś stuka młotkiem, wierci, przybija... Ależ mnie to zaczyna drażnić A jak zaczynam się wkurzać to Tż mi powtarza "sama tego chciałaś!". No fakt
A tak bardzo liczyłam, że dziś podjedziemy po ten wózek, ale Tż chce dziś wszystkiego dopilnować tu na miejscu
kurcze, ja też pierwszą w życiu zgagę miałam ( mam) w ciąży.... bleeeee

kochana , ale pomyśl jak ślicznie wszystko będzie wyglądało po remoncie


Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że i mnie ostatnio ciągnie do słodkości. A już po jakimś głównym posiłku to koniecznie marzy mi się coś, najlepiej czekoladowego tabliczka czekolady, lody czekoladowe lub bułeczka z nutellą.
Z rańca zazwyczaj wcinam czekoladowe kuleczki nesquika z mleczkiem lub musli z kakaem i miodem no i rośnie ...

Widocznie zaczynam w ciąży taki okres, że nas tak ciągnie do słodkiego (dzidzia też tłuszczyk zbiera) bo innego wytłumaczenia nie nie widzę
hahahahaha być może, a może po prostu wody są wtedy słodkie i dzidzi bardziej smakuje...
mi też doopa rośnie trudno

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Może rzeczywiście coś w tym jest - ja od kilku dni na śniadanie jadam chleb z miodem i serem białym
A brzuszek rośnie....
.... apropo świeże zdjęcie - jutro zaczynam 32 tc - jeszcze 2 miesiące i tak się zastanawiam, że będę miała mega brzuchol
wow, sliczny brzuszek

sera białego bym zjadła ale tu nie mają, a do polskiego sklepu 100 km...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 12:47   #4552
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość


Wiesz wiadomo że nie należy wszystkiego co się wyczyta brać na serio ale ja tam uważam że w każdej "teorii książkowej" jest ziarnko prawdy . Ostatnio wyczytałam w swojej książce że kobietom przed porodem bardzo często śnią się że rodzą koty albo inne zwierzęta i proszę ostatnio chyba Fasoleczka pisała tu na forum że miała właśnie taki sen, jeśli dobrze pamiętam....
tak tak mi i to nie pierwszy raz, tylko któryś z kolei

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Może rzeczywiście coś w tym jest - ja od kilku dni na śniadanie jadam chleb z miodem i serem białym
A brzuszek rośnie....
.... apropo świeże zdjęcie - jutro zaczynam 32 tc - jeszcze 2 miesiące i tak się zastanawiam, że będę miała mega brzuchol
Śliczny brzuszek
Ale jestem głodna ... JEJKU

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Akurat sensitive nie ma. Dziś poszłam i sprawdziłam dokładnie. Były też Baby Fresh.
Spytałam dziewczyn z wątku poradzamy-odradzamy, zobaczę co one powiedzą. Najwyżej kupię sensitive gdzie indziej

W netto widziałam, że są jeszcze proszki z płynem do płukania Loveli i chyba pójdę i dokupię ten do kolorów może przy okazji zmobilizuję się i śmignę na ryneczek w poszukiwaniu koszuli do porodu



Pewnie znajdzie się jeszcze kilka takich delikwentek,co mają fizia na punkcie słodkiego po posiłku

Będąc nad morzem, nie mogłam przejść obojętnie obok pana, który kręcił watę cukrową. Potem robił mi takie wielkie obłoczki, że choć nie mogłam jadłam do końca (na koniec dobijałam się gofrem z dżemem)
Oto dowód:
wata wata wata wata
dajcie mi waty cukrowej!!!!!!
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 16:17   #4553
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
wata wata wata wata
dajcie mi waty cukrowej!!!!!!
Też bym zjadła

Coś wizaż ostatnio często szwankuje
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 16:29   #4554
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ile pijecie kaw dziennie? Moja ginka uważa że 1 filiżanka to max ale czasami mam takie dni że potrzebuję wypić drugą filiżankę (jestem niskociśnieniowcem) i od czasu do czasu się skuszę ale potem mam mega wyrzuty sumienia
Ja różnie, ale zazwyczaj jedną (tyle tylko, że rozpuszczalną z rodzaju ricore) pół na pół z mlekiem. W pierwszym trymestrze za to na kawę nie mogłam patrzeć pomimo iż przed ciążą wypijałam 2-3 siekiery z dwóch łyżeczek (kawa czarna) a teraz pijam rozpuszczalną z 1 łyżeczki
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
hehehe , ja tak miałam w pierwszym trymestrze, mnie kawosza odrzucało od kawy .... ale potem mi smak wrócił.
teraz z kolei na przykład odrzuca mnie od szynek serów itp... kanapki to tylko z dżemem bym mogła jeść i nutellą...

mój mąż wyczytał ostatnio , że jak mi wróci ochota na to, od czego mnie teraz odrzuca to znaczy , że poród się zbliża...i teraz codziennie pyta czy mam ochotę na kanapkę z wędlinką
Kurczę mnie to od mięcha nigdy nie odrzuci. W sumie jedynym "dziwnym" dla mnie zachciołem były ogórki kiszone
Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
przeciez to niepotrzebne wyrzucanie pieniedzy, a w zasadzie to porod on moze przyjac w domu za darmo ... , potrzebne mu tylko reczniki, nozyczki i noz... gdyby musial robic cesarke

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ja też wczoraj skończyłam prasowanie ciuszków , już wszystko leży poukładane w pokoiku maleńkiej. całe szczęście mąż ma dobrą wolę cwiczyć techniki masażu, które nam na sr pokazywali.
My jeszcze to przemeblowanie w piątek walniemy i też wszystko gotowe
Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
Co do chusteczek to obficie zaopatrzyłam się w te pampers sensitive. Na początku też chwyciłam pierwsze z brzegu, ale ekspedientka mi podpowiedziała, że może jak dla noworodka to te delikatniejsze byłyby lepsze? Nie wiem. Ale z porady skorzystałam.
Ja osobiście kupuje wszystkiego małe ilości. Zawsze może się okazać, że produkt nie odpowiada mi albo dziecku. No i do wszelkich serii firmy pampers mam jakiś uraz-chyba po tych spuchniętych jajkach u siostrzeńca-i chociaż mam małą paczkę pampersów to chyba będę bała się ich użyć...
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
w niektórych nawet więcej niż ziarnko. przecież te teorie są oparte na doświdczeniach nie jednej kobiety, ale doświadczeniach tysiącahc kobiet, które rodziły, ich położnych i lekarzy!
co do snów to faktycznie wiele kobiet takie ma, choćby moja siostra i przyjaciółka- jednek snił się kotek, drugiej owieczka
O kotkach to zdarzało mi się słyszeć ale o owieczce nigdy
Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
wata wata wata wata
dajcie mi waty cukrowej!!!!!!
Też miałam odchyła z watą, oczywiście nigdzie nie było...
A w zeszłym tygodniu natychmiast małż musiał suszoną kiełbasę zdobywać wczoraj ten nieszczęsny bób (zeżarłam kilo! )


Wizaż szwankuje. Powinni się uporać z tymi serwerami bo to wkurza niemiłosiernie
Sorejna-ale ty ładnie wyglądasz!
Miss.hot-piękny brzusio!!!
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 16:37   #4555
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

ale mnie ten wizaż dzisiaj wkurza


byłam w pracy, posiedzialam jakieś 3 godzinki, poplotkowałam i co mnie zdziwiło, że było OK
zrobiłam też fotki do dyplomu i nie wyszły tak tragicznie, myślałam, że bardziej na pysku wyjdę jak balonik

i wogóle miałam dziwną sytuację w sklepie jak poszłam po coś na obiad. Nagle nogi zaczęły mi się uginać, serducho zaczęło strasznie walić, język drętwieć, miałam mroczki przed oczami i dostałam drgawek
coś mnie tknęło i kupiłam batonika i jak tylko opuściłam sklep to go zjadłam, szybko do domu poszłam i poprawiłam kanapką i jakoś mi przeszło. Strasznie to było dziwne bo glodna nie byłam
nie wiem co to było

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Martusia kawa czarna z dwóch łyżeczek??? dla mnie to lura
ja przed ciążą piłam na pół filiżanki
teraz piję tylko ricore z mleczkiem
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 16:39   #4556
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Martusia kawa czarna z dwóch łyżeczek??? dla mnie to lura
ja przed ciążą piłam na pół filiżanki
teraz piję tylko ricore z mleczkiem
O to Ty taką kawę jak moja mama pijesz
Mój szwagier jak mu teściowa kawę zrobiła to później mówił, że chciała go wykończyć
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 16:43   #4557
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

widze, że się tu troszkę burzliwie zrobiło, ale mam nadzieje, ze się wszystko unormuje - wiecie to te szalejące hormony , a tak poważnie każda ma prawo do swojego zdania i czemu ma go nie wypowiedzieć, a każda i tak zrobi po swojemu

buziaki dla wszystkich
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 16:45   #4558
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
O to Ty taką kawę jak moja mama pijesz
Mój szwagier jak mu teściowa kawę zrobiła to później mówił, że chciała go wykończyć
chyba to kwestia przyzwyczajenia, bo im dłużej piłam kawę to tym bardziej zwiększałam ilość i moc mogłam nawet przed snem bo i tak nie działała.
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 16:48   #4559
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
chyba to kwestia przyzwyczajenia, bo im dłużej piłam kawę to tym bardziej zwiększałam ilość i moc mogłam nawet przed snem bo i tak nie działała.
masz rację, bo ja też przed ciążą byłam kawożłop, ale dzialać to ona nie działała - ja po porstu lubię ten smak i zapach
a teraz jedna dziennie, czasem zdaża się dwie - tak to bywa
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-18, 16:50   #4560
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
chyba to kwestia przyzwyczajenia, bo im dłużej piłam kawę to tym bardziej zwiększałam ilość i moc mogłam nawet przed snem bo i tak nie działała.
No ja też swobodnie mogłam machnąć kawę przed snem i też nie działała
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.