a z 1980?

[tigresska]

Napisane przez katarzinka

a nam zostało 5 tygodni im bliżej rozwiązania tym czas bardziej leci
teraz pozostają nam ostatnie chwile we dwoje - choć nasze Maleństwo jak zbyt długo jesteśmy zajęci sobą to sie dopomina o uwagę - więc i tak już nie tak całkiem we dwoje
mąż coraz bardziej zestresowany, ja na razie jeszcze spokój (zresztą nie mam wyboru - nie mogę powiedzieć, że nie pojdę rodzić ), ale myślę, że niedługo mnie złapie stres

dobrego dnia

będzie dobrze teraz stres ale potem ile radości

Napisane przez wilcza jagoda

Dziewczyny - proponuję próbny tydzień. Zdawajcie relacje, jak Wam idzie... ja też... Skala od 0 do 10. 0 - za totalną porażkę, 10 za totalny dystans do spraw zawodowych Co wy na to?

pozdrawiam

ja mogę sobie napisać 10/10 ale to z tej racji ze mam urlop

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

Dziewczyny - proponuję próbny tydzień. Zdawajcie relacje, jak Wam idzie... ja też... Skala od 0 do 10. 0 - za totalną porażkę, 10 za totalny dystans do spraw zawodowych Co wy na to?

pozdrawiam

to ja pozostaje w charakterze sędziego - w razie jakby co to

[aniyam]

za wczorajszy dzień z czystym sercem mogę dać sobie 9

przywitowuję się dziś z Wami życząc miłego dnia

[katarzinka]

Napisane przez aniyam

za wczorajszy dzień z czystym sercem mogę dać sobie 9

przywitowuję się dziś z Wami życząc miłego dnia

no to gratulacje - oby tak dalej

[wilcza jagoda]

A ja za ostatni dyżur - 9...
Jutro będzie trudniej...

I w ogóle mam dzisiaj chandrę... Może dlatego, że mam smalec na głowie - a wody w kranie brak!!!

Dziewczyny - Wasze samopoczucie jest zależne od własnego wyglądu? Bo ja, jak się czuję zaniedbana, to mi humor zdecydowanie osiada...


pozdrawiam

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

A ja za ostatni dyżur - 9...
Jutro będzie trudniej...

I w ogóle mam dzisiaj chandrę... Może dlatego, że mam smalec na głowie - a wody w kranie brak!!!

Dziewczyny - Wasze samopoczucie jest zależne od własnego wyglądu? Bo ja, jak się czuję zaniedbana, to mi humor zdecydowanie osiada...


pozdrawiam

znam to - nagle pojawiający się pryszcz (który przede wszystkim widze ja ) lub inne tego typu zjawiska i cale samopoczucie do

trzymaj się - może wodę zapuszczą zaraz i bedzie dobrze

[aniyam]

Napisane przez wilcza jagoda

I w ogóle mam dzisiaj chandrę... Może dlatego, że mam smalec na głowie - a wody w kranie brak!!!

Dziewczyny - Wasze samopoczucie jest zależne od własnego wyglądu? Bo ja, jak się czuję zaniedbana, to mi humor zdecydowanie osiada...


pozdrawiam

no mam to samo, jak się na przykład nie wysztafiruje albo tapety nie nałoże to się czuję okropnie, nic mi nie wychodzi itp....

Za wczorajszy dzień daję sobie 2 - masakra była i to pół godziny przed wyjściem do domu, istny kataklizm ale dziś nadrabiam

[tigresska]

Napisane przez wilcza jagoda

Dziewczyny - Wasze samopoczucie jest zależne od własnego wyglądu? Bo ja, jak się czuję zaniedbana, to mi humor zdecydowanie osiada...

oj, zdecydowanie tak mam. Wtedy moje dobre samopoczucie ulatnia się...


miłego dnia

[wilcza jagoda]

Hej

Za ostatni dużur - 8...

Ale miałam dzisiaj "przygodę" w trakcie jazdy wyrwało mi wahacz z kawałkiem podłogi! Dzięki Bogu - jechałam akurat przez wiochę z ograniczeniem do 40! Bo jak bym jechała stówą, to... bez komentarza... Skoro nawet przy 40 straciłam panowanie nad kierownicą i wyhaczyłam o przeciwległy pas... Nie chcę myśleć, co by było, gdyby akurat ktoś jechał lub szedł... To się nazywa mieć więcej szczęścia niz rozumu...

A co do wyglądu... to odkrywam własnie działanie oliwy z oliwek...

pozdrawiam

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

Hej

Za ostatni dużur - 8...

Ale miałam dzisiaj "przygodę" w trakcie jazdy wyrwało mi wahacz z kawałkiem podłogi! Dzięki Bogu - jechałam akurat przez wiochę z ograniczeniem do 40! Bo jak bym jechała stówą, to... bez komentarza... Skoro nawet przy 40 straciłam panowanie nad kierownicą i wyhaczyłam o przeciwległy pas... Nie chcę myśleć, co by było, gdyby akurat ktoś jechał lub szedł... To się nazywa mieć więcej szczęścia niz rozumu...

A co do wyglądu... to odkrywam własnie działanie oliwy z oliwek...

pozdrawiam

dobrze, ze się tak skończyło, ktoś tam nad Tobą czuwa
i za 8 - gratulacje

[tigresska]

Napisane przez wilcza jagoda

Hej

Za ostatni dużur - 8...

Ale miałam dzisiaj "przygodę" w trakcie jazdy wyrwało mi wahacz z kawałkiem podłogi! Dzięki Bogu - jechałam akurat przez wiochę z ograniczeniem do 40! Bo jak bym jechała stówą, to... bez komentarza... Skoro nawet przy 40 straciłam panowanie nad kierownicą i wyhaczyłam o przeciwległy pas... Nie chcę myśleć, co by było, gdyby akurat ktoś jechał lub szedł... To się nazywa mieć więcej szczęścia niz rozumu...

A co do wyglądu... to odkrywam własnie działanie oliwy z oliwek...

pozdrawiam

dobrze że nic złego się nie stało

[wilcza jagoda]

Hej

Za wczorajszy dyżur - 2... Makabra...
Ale wiecie co? Całą noc myślałam nad tym... i doszłam do wniosku, że mam wiele powodów do radości i ogólnie sporo szczęścia (chociażby z tym samochodem )- a to, że ktoś ma problem z pojęciem moralności a wypowiadane przez niego słowa nie mają żadnej wagi - bo zbyt często były zmieniane - to już chyba jego problem... Gorzej, że przez dziwne układy "kolesiowskie" może mi poważnie zaszkodzić...

Ale wierzę, że "oliwa sprawiedliwa"... Z resztą... jak długo można pluć jadem, żeby nie zapluć się na śmierć???

Ech...

[aniyam]

Napisane przez wilcza jagoda

Hej

Za ostatni dużur - 8...

Ale miałam dzisiaj "przygodę" w trakcie jazdy wyrwało mi wahacz z kawałkiem podłogi! Dzięki Bogu - jechałam akurat przez wiochę z ograniczeniem do 40! Bo jak bym jechała stówą, to... bez komentarza... Skoro nawet przy 40 straciłam panowanie nad kierownicą i wyhaczyłam o przeciwległy pas... Nie chcę myśleć, co by było, gdyby akurat ktoś jechał lub szedł... To się nazywa mieć więcej szczęścia niz rozumu...

A co do wyglądu... to odkrywam własnie działanie oliwy z oliwek...

pozdrawiam

całe szczęście, że nic Ci się nie stało!!

a ja właśnie pełna nowych sił, bo w związku z tym, że mam dzisiaj urodzinki mąż zrobił mi niespodziankę nic mi nie mówiąc zorganizował nam weekend nad morzem w Mielnie całkowite zaskoczenie, świetna pogoda i niezły odpoczynek, sporo atrakcji hehehe od kilkunastu raz po raz pierwszy jeździłam na karuzeli i byłam w zamku strachu hehehe jak dziecko się bawiłam, teraz jestem odstresowana i aż się boję co będzie jak za 2 tygodnie wylecimy na urlop na Majorkę - powoli, powoli spełniają się moje życzenia

[katarzinka]

cześć

Napisane przez wilcza jagoda

Hej

Za wczorajszy dyżur - 2... Makabra...
Ale wiecie co? Całą noc myślałam nad tym... i doszłam do wniosku, że mam wiele powodów do radości i ogólnie sporo szczęścia (chociażby z tym samochodem )- a to, że ktoś ma problem z pojęciem moralności a wypowiadane przez niego słowa nie mają żadnej wagi - bo zbyt często były zmieniane - to już chyba jego problem... Gorzej, że przez dziwne układy "kolesiowskie" może mi poważnie zaszkodzić...

Ale wierzę, że "oliwa sprawiedliwa"... Z resztą... jak długo można pluć jadem, żeby nie zapluć się na śmierć???

Ech...

układy kolesiowskie - zgadnij czemu potem nie ma dla mnie pracy tam gdzie teraz pracuję - raz chodzi o kasę, dwa nie mam układów
a co do jadu - znam takich co juz dawno powinni paść i nadal nie padli - czemu??

Napisane przez aniyam

całe szczęście, że nic Ci się nie stało!!

a ja właśnie pełna nowych sił, bo w związku z tym, że mam dzisiaj urodzinki mąż zrobił mi niespodziankę nic mi nie mówiąc zorganizował nam weekend nad morzem w Mielnie całkowite zaskoczenie, świetna pogoda i niezły odpoczynek, sporo atrakcji hehehe od kilkunastu raz po raz pierwszy jeździłam na karuzeli i byłam w zamku strachu hehehe jak dziecko się bawiłam, teraz jestem odstresowana i aż się boję co będzie jak za 2 tygodnie wylecimy na urlop na Majorkę - powoli, powoli spełniają się moje życzenia

spóźnione sto lat, sto lat i wszystkiego najlepszego


a mój orgaznizm mówi, ze poród coraz blizej - to juz 37 tydzien,
teraz oby Maleństwo siedziało tam jak najblizej, choc wczoraj doszlismy do wniosku (jak miałam cowieczorne skurcze) ze się spieszy, bo wie, ze fajni rodzice na niego czekają (a tak naprawde to mam wielkiego stresa, jaka ze mnie będzie mama)

[CafeINKA]

Wszystkiego dobrego Aniyam

a ja przyszłam sie pożegnac
nie bedzie mnie już tu
dziekuje wszystkim za miłe chwile
cuałusy pozdrawiam i...
nie dajcie sie

[katarzinka]

Napisane przez CafeINKA

Wszystkiego dobrego Aniyam

a ja przyszłam sie pożegnac
nie bedzie mnie już tu
dziekuje wszystkim za miłe chwile
cuałusy pozdrawiam i...
nie dajcie sie

uciekasz od nas??

[aniyam]

Napisane przez katarzinka

cześć


spóźnione sto lat, sto lat i wszystkiego najlepszego


a mój orgaznizm mówi, ze poród coraz blizej - to juz 37 tydzien,
teraz oby Maleństwo siedziało tam jak najblizej, choc wczoraj doszlismy do wniosku (jak miałam cowieczorne skurcze) ze się spieszy, bo wie, ze fajni rodzice na niego czekają (a tak naprawde to mam wielkiego stresa, jaka ze mnie będzie mama)

dzięki za życzenia , a mama na pewno z Ciebie będzie najlepsza bo mamy tak mają i 3mamy kciuki żeby poszło szybko i bezboleśnie no i żeby dzidia była silna i zdrowa

Napisane przez CafeINKA

Wszystkiego dobrego Aniyam

a ja przyszłam sie pożegnac
nie bedzie mnie już tu
dziekuje wszystkim za miłe chwile
cuałusy pozdrawiam i...
nie dajcie sie

dzięki za życzenia

a dlaczego się żegnasz??? nie opuszczaj nas!!!!!

[katarzinka]

Napisane przez aniyam

dzięki za życzenia , a mama na pewno z Ciebie będzie najlepsza bo mamy tak mają i 3mamy kciuki żeby poszło szybko i bezboleśnie no i żeby dzidia była silna i zdrowa

dzięki - ale sama wiesz jak to jest - lęk przed nieznanym

[wilcza jagoda]

Napisane przez aniyam

całe szczęście, że nic Ci się nie stało!!

a ja właśnie pełna nowych sił, bo w związku z tym, że mam dzisiaj urodzinki mąż zrobił mi niespodziankę nic mi nie mówiąc zorganizował nam weekend nad morzem w Mielnie całkowite zaskoczenie, świetna pogoda i niezły odpoczynek, sporo atrakcji hehehe od kilkunastu raz po raz pierwszy jeździłam na karuzeli i byłam w zamku strachu hehehe jak dziecko się bawiłam, teraz jestem odstresowana i aż się boję co będzie jak za 2 tygodnie wylecimy na urlop na Majorkę - powoli, powoli spełniają się moje życzenia

No żartujesz? Tyle lat bez wesołego miasteczka? Uwielbiam takie rzeczy

Widzę, że Twój mąż stanął na wysokości zadania I dołączam się do spóźnionych - ale szczerych życzeń urodzinowych

Napisane przez katarzinka

cześć

układy kolesiowskie - zgadnij czemu potem nie ma dla mnie pracy tam gdzie teraz pracuję - raz chodzi o kasę, dwa nie mam układów
a co do jadu - znam takich co juz dawno powinni paść i nadal nie padli - czemu??

spóźnione sto lat, sto lat i wszystkiego najlepszego

a mój orgaznizm mówi, ze poród coraz blizej - to juz 37 tydzien,
teraz oby Maleństwo siedziało tam jak najblizej, choc wczoraj doszlismy do wniosku (jak miałam cowieczorne skurcze) ze się spieszy, bo wie, ze fajni rodzice na niego czekają (a tak naprawde to mam wielkiego stresa, jaka ze mnie będzie mama)

Bo ten cholerny jad ich chyba konserwuje, czy coś...

A co do macierzyństwa - wyluzuj... będzie dobrze... Jeśli nie należysz do mojego "ulubionego" gatunku rodziców - patologicznych - tylko oscylujesz blisko normy - to spokojnie dasz sobie radę - żaden normalny rodzic nie chce krzywdy swojego dziecka

Napisane przez CafeINKA

Wszystkiego dobrego Aniyam

a ja przyszłam sie pożegnac
nie bedzie mnie już tu
dziekuje wszystkim za miłe chwile
cuałusy pozdrawiam i...
nie dajcie sie

hej... co się dzieje? Przecież dopiero co do nas dołączyłaś...

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

Bo ten cholerny jad ich chyba konserwuje, czy coś...

A co do macierzyństwa - wyluzuj... będzie dobrze... Jeśli nie należysz do mojego "ulubionego" gatunku rodziców - patologicznych - tylko oscylujesz blisko normy - to spokojnie dasz sobie radę - żaden normalny rodzic nie chce krzywdy swojego dziecka

...

chyba konserwuje - masz rację

a wczoraj zajarzyłam, ze juz jestem gotowa - tak psychicznie - jakis spokój mnie ogarnął i w ogóle - oczywiście niech Maleństwo jak najdłuzej siedzi w brzuszku, ale to juz 37 tydzień, wiec nie bedzie dramatu jak wyjdzie wcześniej, ale to uczucie, że się jest gotowym - niesamowite

[tigresska]

Napisane przez aniyam

a ja właśnie pełna nowych sił, bo w związku z tym, że mam dzisiaj urodzinki mąż zrobił mi niespodziankę nic mi nie mówiąc zorganizował nam weekend nad morzem w Mielnie całkowite zaskoczenie, świetna pogoda i niezły odpoczynek, sporo atrakcji hehehe od kilkunastu raz po raz pierwszy jeździłam na karuzeli i byłam w zamku strachu hehehe jak dziecko się bawiłam, teraz jestem odstresowana i aż się boję co będzie jak za 2 tygodnie wylecimy na urlop na Majorkę - powoli, powoli spełniają się moje życzenia

spóźnmione ale prosto z serca płynące życzenia wszystkiego najlepszego!

Napisane przez CafeINKA

a ja przyszłam sie pożegnac
nie bedzie mnie już tu
dziekuje wszystkim za miłe chwile
cuałusy pozdrawiam i...
nie dajcie sie

czemu od nas uciekasz?

Napisane przez katarzinka

a wczoraj zajarzyłam, ze juz jestem gotowa - tak psychicznie - jakis spokój mnie ogarnął i w ogóle - oczywiście niech Maleństwo jak najdłuzej siedzi w brzuszku, ale to juz 37 tydzień, wiec nie bedzie dramatu jak wyjdzie wcześniej, ale to uczucie, że się jest gotowym - niesamowite

ciesze się, że tak czujesz, to naprawdę musi być niesamowite uczucie


ja w ostatnich dniach doszłam do wniosku że urodziłam się nie w tej epoce co trzeba i w związku z tym zamierzam zostać starą panną - kupię sobie kota i bedę robić na drutach - dzisiejsi faceci mnie po prostu przerastają...

[CafeINKA]

Witam
nie wiem co Wam napisac

ja tu nie pasuje ...Wy macie prace..ja siedze w domu bo mam problemy ze zdrowiem ..wiem to minie... jednak czuje sie nie na miejscu ..
Wy wyjatkowe..ja nijaka

Pozdrawiam i sle buziaki

[aniyam]

Napisane przez CafeINKA

Witam
nie wiem co Wam napisac

ja tu nie pasuje ...Wy macie prace..ja siedze w domu bo mam problemy ze zdrowiem ..wiem to minie... jednak czuje sie nie na miejscu ..
Wy wyjatkowe..ja nijaka

Pozdrawiam i sle buziaki

no proszę Cię nawet tak nie myśl, bo , nie tylko Ty siedzisz w domu. Każda z nas jest inna i robi co innego i właśnie po to jest ten wątek żeby się poznać, pomóc sobie, wyżalić, wykrzyczeć, wygadać, pochwalić itp. Gdybyśmy wszystkie były takie samo jakby tu było nudno...... Nawet nie waż się tu nie zaglądać i nie udzielać się !!!! No co Ty Każda z nas jest z innego świata i każda mi inne problemy, tutaj się spotykamy, pomarudzimy i potem nam jest lepiej. Mówiłaś, że jesteś chora, każda z nas 3ma kciuki za Twoje zdrówko i za to żebyś jak najszybciej została mamą więc powtarzam się nawet nie próbuj stąd uciekać


PS. jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za życzenia

[katarzinka]

Napisane przez CafeINKA

Witam
nie wiem co Wam napisac

ja tu nie pasuje ...Wy macie prace..ja siedze w domu bo mam problemy ze zdrowiem ..wiem to minie... jednak czuje sie nie na miejscu ..
Wy wyjatkowe..ja nijaka

Pozdrawiam i sle buziaki

Ej
każda z nas jest wyjątkowa i każda z innego powodu
i w całości tworzymy jakies grono i Ty jesteś częścią tej całości - nie możesz sobie uciec stąd tak po porstu
: glasiu:

buziaki dla wszytskihc

[tigresska]

CafeInka - zgadzam się z dziewczynami - nie wolno Ci nas opuszczać!

[wilcza jagoda]

No chyba nie muszę nawet pisać, że zgadzam się z dziewczynami...

Ale i tak napiszę...

CafeINKA - masz po prostu gorszy okres ale to nie znaczy, że Ty sama jesteś gorsza. Każda z nas przeżywa takie doły z różnych powodów.
Mnie samej też czasami wydaje się, że jestem nudna i banalna. Ale to chyba głównie zależy od naszego tła. Zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, piękniejszy, bogatszy...
Doceń to, co masz

i oczywiście nie przyjmuję dymisji

[katarzinka]

cześć
wpadłam się przywitać i zmykam
życze dobrego dnia i udanego rozpoczynającego się tygodnia wszystkim

jakoś dziś nie mam weny twórczej na pisanie , ale pewnie niebawem przejdzie

[aniyam]

weny też dzisiaj coś nie mam i peeeeełno pracy bo to koniec miesiąca

Więc ja też się z wszystkimi witam i życzę przyjemności

[katarzinka]

a tu co taka cisza nastała????

wszystkie mają naraz brak weny pisemnej czy jak????

życze udanego dnia

ps. obniżył mi się brzuszek i mam skurcze "przepowiadacze" wieczorami - to już blisko jak nasze Maleństwo będzie po drugiej stronie brzuszka - wiec proszę o pozytywne myśli w naszej intencji i dziękuję z góry

[golgie]

jakiś czas temu pisałam w wątku, zmieniło się to ,że wyszłam za mąż rok temu, a dzieci planujemy po mojej operacji:/