Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[karolinka86]

Napisane przez *Sweety*

Hej
Z racji tego, że nie mam szczęścia do poznawania mężczyzn którym zależy na poznaniu wartościowej, szanującej się osoby, tylko do łajdaków którzy traktują kobiety tylko i wyłącznie jako obiekt seksualny ( wiadomo, nie dostaną tego na co liczą to znikają w mgnieniu oka...), postanowiłam spróbować szczęścia na portalu.
Założyłam konto na Ilove. Oczywiście mnóstwo bezsensownych wirtualnych buziaków:|, ale dostaję też wiadomości sensowne, skopiuj-wklej też na pewno nie brakuje heh.
Wg mnie fajnie zorganizowany jest ten portal, jeżeli ktoś spodoba nam się wizualnie możemy dowiedzieć się również dość sporo z opisów.
Najlepiej jest umieścić zdjęcie na profilu, no bo nie oszukujmy się - wygląd jest istotny.
Acha i jeszcze na temat zagadywania. Dlaczego to tylko faceci mają mieć prawo wyboru? Jeżeli ktoś się spodoba, zainteresuje, że macie ochotę go poznać to napiszcie pierwsze.
Na tego typu portalach nie ma się nic do stracenia, jedynie można zyskać, dlatego trzeba być czynnym a nie biernym.

Ja jeszcze mało się orientuję w tym portalu... Chodzi Ci o opisy te co ktoś pisze na swój temat?
Czemu uważasz, ze te buziaki są bez sensu? Może ktoś wysyła, bo mu się spodobałaś?
No tak... Kazdy mówi, ze wygląd jest istotny... Oczywiście wiem, że są różne gusta...Ale jeśli ktoś jest naprawdę nieładny (bez obrazy dla nikogo) np. garbaty, bardzo gruby itp Taka osoba może się wstydzić wstawic swoja fotkę Ale czy to znaczy, ze z powodu wyglądu już jest skazana na samotność? Może to być przeciez fajna osoba tak naprawdę... A po jej wyglądzie tego nie widać...

Acha jeszcze pyt do osob, ktore maja konto na ilove- dostajecie mailem liste osob pasujacych do was?
Jesli ktos odpowiada na wasze pytania zamieszczone w profilu- mam to odczytac jako to, ze jest ta osoba mna zainteresowana?

[esolinka]

Kurcze, może to głupio zabrzmi, ale mnie zastanawia jedno... Czy na takich portalach są "normalni" ludzie? Absolutnie nie chcę obrażać żadnej z Was, bardziej chodzi mi o Panów? Czy to nie jest tak, że na tych portalach ludzie logują się po to aby się może hmmm...bozbijać, albo są jacyś niezaradni? Wiem, ze głupio to brzmi, ale naprawdę mnie to interesuje i mam nadzieje, że mnie nie zlinczujecie

[karolinka86]

No skoro dziewczyny poznały takich chłopaków, to widocznie są Tylko trzeba mieć szczęście...

[SadKwiatuszek]

JA ze swoim internetowym mężczyzna z ktorym pisze na gg od ponad miesiaca jestem umowiona na colę
Dalam mu numer wczesniej, dzisiaj popisalismy trochę i padło zaproszenie. Co do konkretnego dnia mamy sie zgadac na gg

U mnie to troszkę śmieszna i skomplikowana historia była

Już się boję..

[blonddineczka]

Napisane przez *Sweety*

Hej

Z racji tego, że nie mam szczęścia do poznawania mężczyzn którym zależy na poznaniu wartościowej, szanującej się osoby, tylko do łajdaków którzy traktują kobiety tylko i wyłącznie jako obiekt seksualny ( wiadomo, nie dostaną tego na co liczą to znikają w mgnieniu oka...), postanowiłam spróbować szczęścia na portalu.
Założyłam konto na Ilove. Oczywiście mnóstwo bezsensownych wirtualnych buziaków:|, ale dostaję też wiadomości sensowne, skopiuj-wklej też na pewno nie brakuje heh.
Wg mnie fajnie zorganizowany jest ten portal, jeżeli ktoś spodoba nam się wizualnie możemy dowiedzieć się również dość sporo z opisów.
Najlepiej jest umieścić zdjęcie na profilu, no bo nie oszukujmy się - wygląd jest istotny.
Jedyne co mnie szczególnie zniechęca i można by rzec obrzydza to prawiący jakieś dzikie komplementy faceci od 35 r.ż wzwyż.
Czego facet w wieku 40 - 45 lat chce od 20-latki?
Rozumiem, że dla niektórych taka różnica wieku nie stanowi problemu (szczególnie dla tych facetów), ale dla mnie to jest chore.

Acha i jeszcze na temat zagadywania. Dlaczego to tylko faceci mają mieć prawo wyboru? Jeżeli ktoś się spodoba, zainteresuje, że macie ochotę go poznać to napiszcie pierwsze.
Na tego typu portalach nie ma się nic do stracenia, jedynie można zyskać, dlatego trzeba być czynnym a nie biernym.

Pozdrawiam i życzę jak najwięcej owocnych znajomości

KOCHANA JA MAM TO SAMO mysla , ze jak jestem blondynka to łatwa ;/

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

ale mimo obaw , odezwałam sie do chłopaka którego znam z osiedla , wiem ,ze ja mu się tez podobam ... wiec znalazłam go na NK ... zobaczymy jak sie to potoczy ale ciacho z niego

[kasia.diet]

Napisane przez karolinka86

Acha jeszcze pyt do osob, ktore maja konto na ilove- dostajecie mailem liste osob pasujacych do was?
Jesli ktos odpowiada na wasze pytania zamieszczone w profilu- mam to odczytac jako to, ze jest ta osoba mna zainteresowana?

ja mam na ilove ale nie korzystam z tej opcji z mailem, i 3 lata temu poznajac TZta tez nie korzystalam...
a pytan w profilu tez nie umieszczalam ale jakby ktos sensownie (albo z poczuciem humoru) odpowiedzial na nie to uznalabym to za zainteresowanie, bo ot tak sobie chyba by nie odpowiadal?

[Apiska]

Napisane przez Kachaaa

ja na nk nie wiem ale ja bym nie szukala

Ja również bym nie szukała na nk

Napisane przez Kachaaa

nie przerabiaj w photoshopie to brzydko wyglada i nienaturalnie a i tak w kocu zobaczy jak jest naprawde

Dokładnie. Obecny chłopak z którym się spotykam, a raczej już jestesmy razem widział mnie już po drugim spotkaniu bez make upu, było to tuż po weselu u jego przyjaciela. I przed wczoraj usłyszałam, że jestem piękna bez makijażu

Także dziewczyny, mi się narazie poszczęściło, fakt nie mieszkamy w jednej miejscowości, ale będe studiować we wro więc i tam szukam mieszkania i pracy

[Justinka_]

..

[*Sweety*]

Napisane przez karolinka86

Ja jeszcze mało się orientuję w tym portalu... Chodzi Ci o opisy te co ktoś pisze na swój temat?
Czemu uważasz, ze te buziaki są bez sensu? Może ktoś wysyła, bo mu się spodobałaś?
No tak... Kazdy mówi, ze wygląd jest istotny... Oczywiście wiem, że są różne gusta...Ale jeśli ktoś jest naprawdę nieładny (bez obrazy dla nikogo) np. garbaty, bardzo gruby itp Taka osoba może się wstydzić wstawic swoja fotkę Ale czy to znaczy, ze z powodu wyglądu już jest skazana na samotność? Może to być przeciez fajna osoba tak naprawdę... A po jej wyglądzie tego nie widać...

Acha jeszcze pyt do osob, ktore maja konto na ilove- dostajecie mailem liste osob pasujacych do was?
Jesli ktos odpowiada na wasze pytania zamieszczone w profilu- mam to odczytac jako to, ze jest ta osoba mna zainteresowana?

No te wirtualne buziaki są po to, aby pokazać że dana osoba mu się podoba czy coś w tym stylu, ale są bezsensowne z tego względu, że lepiej napisać wiadomość, chociażby krótką, bo one tylko zaśmiecają mi skrzynkę. Aczkolwiek teraz kasuje na bieżąco.

Tak opisy są bardzo ważne, bo w ten sposób można zweryfikować czy dana osoba myśli podobnie do nas, czy zgadzamy się z nią w pewnych, dość ważnych kwestiach. Ja nie patrzę tylko na wygląd (tzn. jeżeli ktoś spodoba mi się wizualnie ale nie z opisu to sobie daruje), bo o czym miałabym rozmawiać z jakimś wy żelowanym cielakiem?

A co do wyglądu, to każdy inaczej pojmuje piękno. A jeżeli ktoś nie chce dodawać zdjęć to nie musi, ale taka jest prawda, że profile ze zdjęciem mają większe szanse na nowe znajomości.

Już wcześniej pisałam o "dojrzałych" panach szukających szczęścia, szkoda tylko że nie w swoim przedziale wiekowym.
Przepraszam za to określenie ale muszę to napisać "Co stare to zboczone"

Napisane przez blonddineczka

KOCHANA JA MAM TO SAMO mysla , ze jak jestem blondynka to łatwa ;/

No ja akurat blondynką nie jestem. Nie mam wypisanego na czole, że interesują mnie przelotne, gorące znajomości, a jednak. Przykre dla mnie jest to, że faceci zachowują się jak typowe samce i nie potrafią docenić porządnych kobiet.
NIE GENERALIZUJE, mówię m.in na swoim przykładzie.
Gdzie Ci wspaniali, uczuciowi mężczyźni? Zajęci pewnie

[Motylicaja]

Napisane przez esolinka

Kurcze, może to głupio zabrzmi, ale mnie zastanawia jedno... Czy na takich portalach są "normalni" ludzie? Absolutnie nie chcę obrażać żadnej z Was, bardziej chodzi mi o Panów? Czy to nie jest tak, że na tych portalach ludzie logują się po to aby się może hmmm...bozbijać, albo są jacyś niezaradni? Wiem, ze głupio to brzmi, ale naprawdę mnie to interesuje i mam nadzieje, że mnie nie zlinczujecie

Pewnie ze sa..... Znam paru facetow Normalnych....ktorzy sa zwyklymi ludzmi....nie zboczencami itp..

[Kropkaa]

Napisane przez esolinka

Kurcze, może to głupio zabrzmi, ale mnie zastanawia jedno... Czy na takich portalach są "normalni" ludzie? Absolutnie nie chcę obrażać żadnej z Was, bardziej chodzi mi o Panów? Czy to nie jest tak, że na tych portalach ludzie logują się po to aby się może hmmm...bozbijać, albo są jacyś niezaradni? Wiem, ze głupio to brzmi, ale naprawdę mnie to interesuje i mam nadzieje, że mnie nie zlinczujecie

Witaj,
mogę powiedzieć na podstawie swojej osoby.Otóż,byłam nastawiona sceptycznie i to bardzo do poznawania ludzi przez internet.Wydawało mi się to bardzo niebezpieczne i niemożliwe że są normalni ludzie na takich portalach.
A tu niespodzianka , bo od kwietnia 2008 roku jestem z osoba poznaną przez internet.Dzieli nas różnica 150km,spotykamy się w weekendy kiedy mamy wolne.Jest bardzo fajnie, mój Tż jest normalnym chłopakiem z rozsądnym myśleniem i uwierz mi jeśli chłopak będzie miał poukładane w głowie wtedy żadne km nie mają znaczenia.
Właśnie tydzień temu minął rok od kiedy pierwszy raz pojechałam do Niego.Wspominam ten rok bardzo miło i życzę Tobie udanego związku

PS.A dałabym sobie rękę uciąć że na portalach są tylko zboczeńcy,maniacy hehe.

Pozdrawiam

[karolinka86]

Napisane przez Justinka_

Przegladalam wczoraj sympatie i powiem szczerze,ze paru facetow jest nawet spoko . Tylko tez sie zastanawiam czy ci mezczyzni,ktorzy zapisuja sie na takie portale sa'normalni'.Tak jak napisala esolinka.Czy czasem nie loguja sie tam faceci jacys niezaradni,z roznymi problemami.

Jak już pisałam parę postów wyżej, myślę że tacy są tylko trzeba mieć szczęście...

Tak samo my, dziewczyny z tego wątku (oraz z zycia bez milości) też niekoniecznie musimy być jakies z problemami itp Przeciez wiele z was pisała, że jesteście miłe, sympatyczne, niebrzydkie itp i dlatego sie logujemy na takich stronkach

[2018070520180950]

wczoraj znow sie widzialam z J.

[Justinka_]

..

[Oksymoronka]

Napisane przez Justinka_

Zgadzam sie. Zeby znalezc odpowiedniego czlowieka potrzebne jest takie szczescie.Ja,gdy kogos widze pierwszy raz,momentalnie potrafie odczytac z wyrazu twarzy,ogolnie z wygladu,jaki to czlowiek.Juz niejedna osoba mi powiedziala,ze jestem dobrym psychologiem .I to sie sprawdza,rzeczywiscie.

mam to samo

[Justinka_]

..

[2018070520180950]

ilove, fotka,nk, czaty , fora, ogloszenia nawet czasem ;P

[esolinka]

Napisane przez Kropkaa

Witaj,
mogę powiedzieć na podstawie swojej osoby.Otóż,byłam nastawiona sceptycznie i to bardzo do poznawania ludzi przez internet.Wydawało mi się to bardzo niebezpieczne i niemożliwe że są normalni ludzie na takich portalach.
A tu niespodzianka , bo od kwietnia 2008 roku jestem z osoba poznaną przez internet.Dzieli nas różnica 150km,spotykamy się w weekendy kiedy mamy wolne.Jest bardzo fajnie, mój Tż jest normalnym chłopakiem z rozsądnym myśleniem i uwierz mi jeśli chłopak będzie miał poukładane w głowie wtedy żadne km nie mają znaczenia.
Właśnie tydzień temu minął rok od kiedy pierwszy raz pojechałam do Niego.Wspominam ten rok bardzo miło i życzę Tobie udanego związku

PS.A dałabym sobie rękę uciąć że na portalach są tylko zboczeńcy,maniacy hehe.

Pozdrawiam

Dziękuję za miłe słowa i oczywiście gratuluję Ci udanego związku i życzę mnóstwo, mnóstwo szczęśliwych lat

Kiedyś się zastanawiałam, nad zapisaniem na taki portal, ale ciągle się martwię i może nawet troche wstydzę, że jacyś znajomi mnie wyczają i będą się śmiać. Wiem, ze to głupie, bo przecież Kto szuka ten nie błądzi, ale jednak...
Obawiam się polskich portali, dlatego kiedyś korzystałam z zagranicznych. Może nie chodziło mi o znalezienie miłości, ale przyjaźni i powiem Wam, ze chwilowo się udało, ale ci wszyscy Faceci po krótkim okresie oczekiwali czegoś więcej. Nie chcieli przyjaźni, czy miłości...

[spoko choco]

a ja mialam pecha, trafilam na psychola mimo, ze na gg i skype milutko nam sie rozmawialo, potem diamentralnie sie popsulo po spotkaniu znajomosc od poczatku czysto kolezanska, a on ubzdural sobie pospotkaniu, ze sie zakochal i za nic w swiecie nie chcial zrozumiec ze bez wzajemnosci. dokuczal mi strasznie i dokucza jeszcze czasem-aktualnie jest na misji. przyjezdzal po dom i wydzwanial na komorke i domowy, tragedia. ale mialam tez bardzo pozytywna znajomosc z czata, przyjaciela zyskalam od dobrych 3lat
życze Wam dziewczyny samych pozytywnych znajomości

[Justinka_]

..

[JUSTYNAANNA]

Justinka_ bądź sobą, faceci nie lubią nachalnych dziewczyn (nie mówię że taka jesteś tylko stwierdzam jak czasem jest z laskami) które im się ze wszystkiego spowiadają i nie pozwalają o sobie zapomnieć nawet na chwile. Nie mów mu o sobie wszystkiego od razu i pozostań troszkę tajemnicza. Nie pozwól by czół się pewnie gdy będzie z Tobą pisał ma gg. Nie może Cie ""prześwietlić po 3 dniach korespondowania. On nie może czuć że teraz Twoim priorytetem jest poderwanie go. U mnie to przeważnie działało, w 99% tak było że facet pisał pierwszy po każdej ostatniej rozmowie. Mała olewka nie jest zła pozdrawiam

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Tak swoją drogą to mam problem z ojcem mojego chłopaka. Nie jest młody bo ma 26 lat ale jego ojciec ma bardzo duży wpływ na wiele spraw dotyczących bezpośrednio i pośrednio naszego związku. Mają ze sobą świetny kontakt. On mówi swojemu ojcu praktycznie o wszystkim, traktuje go jak przyjaciela. Pracują razem, razem chodzą na siłownie na zakupy itd. Ma kumpli ale z żadnym nie jest tak blisko jak z ojcem. Z jednej strony mnie to krępuje bo wiem że radzi się go np w sprawach łóżkowych i nie krępuje go to ani trochę i w wielu innych ale z drugiej strony podziwiam ich bo rzadko się zdarza żeby ojciec i syn byli AŻ tak blisko.
Poznałam go w internecie o czym już kiedyś pisałam i jestem z nim bardzo szczęśliwa. Nigdy nie czułam się tak kochana, bezpieczna czy rozpieszczana jak z nim. Bardzo mi pomaga w wielu moich prywatnych sprawach które właściwie nie powinny go interesować. Poznałam go w maju a od marca zaczęłam się odchudzać i do tej pory schudłam 15 kg. Motywuje mnie bardzo w tym całym moim procesie zwalczania barier nie tylko fizycznej niemożności ale i psychicznej... ale jego ojciec się czepia :/ Czego? A no np tego że on powinien mieć ""mniejszą dziewczynę!!! Malutką filigranową kobietkę którą będzie mógł podrzucać. Ja jego zdaniem jestem świetna dziewczyną, ładną, mądrą, pracowitą, mam poukładane w głowie ale boję się bo jakiekolwiek sprzeczki wychodzą w naszym związku zaczynają się od szczerej rozmowy jego i ojca. Wczoraj byłam u niego i między nami było bajkowo. Jak już wróciłam do domu to mój TŻ zadzwonił i zapytał ile schudłam w ciągu ostatniego miesiąca?! Wiem że ojciec go znowu nakręcił na takie gadki. I co ja mam zrobić? Nie chcę popsuć jego kontaktu z ojcem ale nie chce żeby się wtrącał między nas a wiem że to notorycznie robi choć TŻ mi o tym nie mówi. Wiem też że kiedyś rzucił jakąś dziewczynę z którą spotykał sie 3 czy 4 tygodnie bo jego ojcu się nie podobałą....

[Justinka_]

..

[suziieee]

Dziewczyny słuchajcie, ja też jestem na jednym takim portalu, tylko nikomu nie mogę o tym powiedzieć, bo wszyscy moi znajomi, a także mama, uważają, że to...żałosne.nie chodzi o niebezpieczeństwo czy możliwość rozczarowania, ale w sumie, jak ich tak słucham to po części mają rację (PO części).twierdzą, że aby zapisać się na taki portal, trzeba być wyjątkowo zdesperowanym, lub (co mnie najbardziej denerwuje) "nie mieć gdzie kogoś poznać". ale kurcze, nie każdy klub świeci porządnymi facetami, a na studiach nie zawsze poznaje się tego jedynego.zaczęłam pisać z kiloma chłopakami, tak o niczym, ale po dzisiejszej rozmowie z mamą, jestem już zdezorientowana :conf used:

wyszło samo z siebie, zaczęłyśmy gadać o facetach, a ona powiedziała, że najbardziej nie rozumie takich lasek co szukają na siłę miłości w internecie...dziwnie mi się zrobiło, bo mówiła o mnie ale nie przyznałam się...

już poznałam fajnego faceta i teraz nie wiem co robić tzn bede z nim pisać, ale głupio mi, że jestem taka zdesperowana...

[Justinka_]

..

[natee]

a ja polecam czat
tam zeby sie przebic na ogolnym (bo na privie to kazdy potrafi swirowac pawiana ) to trzeba miec gadane, interesujaca zajawke, inteligentny zart i te bajery
tak znalazlam tam baaardzo interesujacego Pana

[gracieux]

Regularnie czytuję ten wątek,więc co mi szkodzi się przyłączyć...
mam już za sobą sporo internetowych znajomości,poznałam wielu świetnych facetów,z którymi się przyjaźnię (z mojego miasta i nie tylko),ale tego jedynego ciągle brak

[JUSTYNAANNA]

suziieee nie tylko Twoja mama i znajomi tak myślą. Moja myśli że poznałam TŻ przez koleżankę. Nie przyznałam się nawet przyjaciółce gdzie go poznałam. To wcale nie jest tak że ludzie na takich portalach są żałośni, samotni i zdesperowani. Często jest to tylko jakiś sposób na poznawanie ludzi bo chyba każdy "" normalny człowiek mający profil na takich portalach podchodzi do tego dość sceptycznie i nie obiecuje sobie zbyt wiele. Czemu nie ryzykować jeśli akurat może się udać? Dlaczego nie zaryzykować? Właściwie czym tu można ryzykować? Chyba tylko stratą czasu a może akurat się uda.
Polska chce być nowoczesnych kraje, otwarym na zachód ale ludzie dalej maja zamkniete głowy i szukanie znajomośći w internecie w naszum kraju jest potępiane i wyśmiewane na forum publicznym. Ale zobaczcie ile jest kobiet i facetów po 40 czy 50 na takich portalach....

[natee]

Dziewczyny zobaczylybyscie mine mojej babci jak po raz pierwszy uslyszala, ze spotykam sie z facetem poznanym przez internet...
Wytlumaczylam jej to tak, ze mieszkam w malej miejscowosci i niestety szanse na poznanie kogos ¨na podworku¨ zmalaly juz do zera i trzeba szukac dalej w swiecie
Hihi przyjela to spokojnie i podziwia mnie za odwage

[Justinka_]

..

[JUSTYNAANNA]

Justinka_ ja mojego poznałam w niedzielę na sympatii ... pisaliśmy na GG chyba do 4 nad ranem a w poniedziałek następnego dnia się z nim umówiłam!!! Pierwszy raz wykręciłam sama sobie taki numer bo nie był pierwszym facetem którego poznałam w internecie ale pierwszym i jedynym z jakim się spotkałam. Nigdy w życiu bym nie podejrzewała że spotkam się z kimś z internetu a teraz budzę się rano i dziękuję Bogu że coś mnie podkusiło żeby się z nim spotkać.