Offtopowe zapuszczanie cz IV.

[evullka]

Napisane przez 19agusia91

evvulka, ale ja dziś tępa jestem! Przeczytałam ten napis na avku "erotic" patrzę i patrzę i sobie myślę, co jest erotycznego w jakiejś różowej plamie dopiero po kilku dłuższych chwilach zauważyłam , ze pod spodem ejst ciało kobeity


---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Hehe..nawet nie pomyslalam, ze mozna widziec moj avatar jako "rozowa plame"

Napisane przez Gosia19011983

Wieki mnie tu nie było, a to z powodu braku czasu. Pisałam wcześniej, że zamierzam założyć aparat na ząbki, wreszcie mi się to udało tydzień temu. Zakładanie nic nie bolało, ale przez kilka dni nie mogłam jeść, piłam tylko soki wielowitaminowe. Drogi ten aparat, bo 4500 zł mnie kosztował, ale mam poważną wadę zgryzu i stąd taka cena.

A ja chyba widzialam Twoje wloski na Dzienniku zapuszczania Urosly cos od tamtej pory?

Napisane przez Klaudiczka997

akurat z gosćmi nie bylo problemy wklejam fote tapira

Piekne, przepiekne, ale to juz chyba pisalam na innym watku

[jyyli]

Napisane przez dymka

Dzisiaj jakiś dziwny dzień...senny taki, może przez pogodę, bo co chwile się chmurzy i duszno. Chyba się polenię a później nałożę coś na włosy

Ja też dzisiaj jakaś wyprana z życia jestem. Ale kawy się nie napiję, 2 dni wytrzymałam to nie będę rzucać tego rzucania I tak pewnie za jakiś czas zacznie się intensywne kucie do matury, to wtedy nie będzie wyboru, ale póki co będę twarda
Do tego paskudnie się czuję, bo mam jakiś dziwny atak trądziku (nie wiem jak to możliwe, ale już drugi raz w życiu tak mam) który zszedł w kilka godzin na węzły chłonne.

Dymko, nie myśl nawet o ścięciu Bo nie ma nic piękniejszego od długich, zdrowych włosów

[astra85]

Napisane przez jyyli

Ja też dzisiaj jakaś wyprana z życia jestem. Ale kawy się nie napiję, 2 dni wytrzymałam to nie będę rzucać tego rzucania I tak pewnie za jakiś czas zacznie się intensywne kucie do matury, to wtedy nie będzie wyboru, ale póki co będę twarda
Do tego paskudnie się czuję, bo mam jakiś dziwny atak trądziku (nie wiem jak to możliwe, ale już drugi raz w życiu tak mam) który zszedł w kilka godzin na węzły chłonne.

Dymko, nie myśl nawet o ścięciu Bo nie ma nic piękniejszego od długich, zdrowych włosów

widze,ze pogoda nie tylko mnie sie dzis udziela.kawy wogole nie pjiam bo nie cierpi tego smaku i chodze wpolprzytomna
zgadzam sie ,ze nie ma nic piekniejszego od dlugich ,blyszczacych wlosow,ale od wczoraj mam kryzys wlosowy i trace wiare w to ze moje tez kiedys takie beda

[Jagoda90]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

no włsaśnie tylko zaskórników się pozbyłam!! a trądziku i tak nie miałam dużego to nakładałam punktowo Isotrexin i raz w tygodniu peeling enzymat. ziai CAMLA HCL i nie narzekam(chociaż mogło by byc lepiej!! ) Klaudiczka boskie włosy!! i ten kolor jak o nie dbasz?

zazdroszczę, ja nie mogę się ich pozbyć sam olejek pichtowy stosowałaś ? smarowałaś tylko nim twarz?

Napisane przez Magdzia94

Jagoda90 pamietam ze keiys pisałysmy o oleju kokosowym w Sielesi czy mogłabys mi przypomniec w jakim miejscu był oraz ile kosztował. Nie potrafię juz znalezc tych inf, bo nie wiem w której czesci watku to było. . .

kurcze..coś mi się kojarzy, że ktoś mi napisał, że jest on na przeciwko TESCO w jakimś sklepiku zielarskim, a ile kosztuje tam to nie mam pojęcia niestety

Napisane przez Narek

Aaa tam, ja uwielbiam facetów z dłuższymi włosami

podpisuję się pod tym

[jyyli]

Napisane przez astra85

widze,ze pogoda nie tylko mnie sie dzis udziela.kawy wogole nie pjiam bo nie cierpi tego smaku i chodze wpolprzytomna
zgadzam sie ,ze nie ma nic piekniejszego od dlugich ,blyszczacych wlosow,ale od wczoraj mam kryzys wlosowy i trace wiare w to ze moje tez kiedys takie beda

Oczywiście, że będziesz miała piękne włosy! Tylko na to trzeba czasu. Jakaś wizażanka miała w podpisie "nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak minie" czy jakoś tak. Także głowa do góry Nawet nie zauważysz jak szybko czas zleci

Dobrze, że nie lubisz kawy, przynajmniej nigdy się od niej nie uzależnisz i nie będziesz chodzić powłócząc nogami i z wygłodniałą miną jak zombie, który tylko zamiast "móóóózzzg..." powtarza "kooffeiiiiinaaaa..."
Ja mam nadzieję, że wytrwam bez kawy chociaż do września, potem niech się dzieje co chce

[sara325]

kurcze, Anariel, właśnie rzuciło mi się to w oczy:
"-Długość z dnia 18.07 - 34cm
-Długość z dnia 04.08 - 36cm
-Dłudość z dnia 18.08 - 38cm"

ale ja bym chciała, żeby włoski mi tak szybko rosły...
A tak wgl to byłam dzisiaj w aptece. Było sporo różnych tabletek na włosy, ale które waszym zdaniem są najlepsze??
I jeszcze jedno: olejku rycynowego nie było ;/
ale gdy tylko się pojawi to odrazu kupuje
Wtedy zrobie tą maseczke na noc z olejku, żółtka i cytryny.
Zastanawiam się właśnie co jeszcze mogę zrobić...

[astra85]

Napisane przez jyyli

Oczywiście, że będziesz miała piękne włosy! Tylko na to trzeba czasu. Jakaś wizażanka miała w podpisie "nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak minie" czy jakoś tak. Także głowa do góry Nawet nie zauważysz jak szybko czas zleci

Dobrze, że nie lubisz kawy, przynajmniej nigdy się od niej nie uzależnisz i nie będziesz chodzić powłócząc nogami i z wygłodniałą miną jak zombie, który tylko zamiast "móóóózzzg..." powtarza "kooffeiiiiinaaaa..."
Ja mam nadzieję, że wytrwam bez kawy chociaż do września, potem niech się dzieje co chce

mam takie wrazenie,ze mimo intensywnej pielegnacji moje wlosy wcale nie staja sie ładniejsze i co mnie wkurza.
to ile Ty tej kawy pilas ,ze sie uzalezniłas? Pilas dla smaku czy pobudzenia?

[jyyli]

Napisane przez astra85

mam takie wrazenie,ze mimo intensywnej pielegnacji moje wlosy wcale nie staja sie ładniejsze i co mnie wkurza.
to ile Ty tej kawy pilas ,ze sie uzalezniłas? Pilas dla smaku czy pobudzenia?

Na pewno stają się ładniejsze, może po prostu sama tego nie zauważasz, ale pewnego dnia Cię olśni i zobaczysz, że Ci się bardzo włosy poprawiły

Ja piłam 2-3 duże kubasy dziennie. Ale zawsze z dużą ilością cukru i mleka, bo samej bym nie przełknęła

[Gosia19011983]

Napisane przez Chatul

Fajnie, że już masz ten aparacik
Ile go będziesz nosiła?

1,5 roku będę nosiła aparat

[astra85]

to jeszcze nie tak duzo,znam osoby ktore dziennie pijają okolo6-7 kubkow kawy

[dymka]

Napisane przez jyyli

Ja też dzisiaj jakaś wyprana z życia jestem. Ale kawy się nie napiję, 2 dni wytrzymałam to nie będę rzucać tego rzucania I tak pewnie za jakiś czas zacznie się intensywne kucie do matury, to wtedy nie będzie wyboru, ale póki co będę twarda
Do tego paskudnie się czuję, bo mam jakiś dziwny atak trądziku (nie wiem jak to możliwe, ale już drugi raz w życiu tak mam) który zszedł w kilka godzin na węzły chłonne.

Dymko, nie myśl nawet o ścięciu Bo nie ma nic piękniejszego od długich, zdrowych włosów

Nawet nie myślę już grzeczna jestem

Też mam ostatnio koszmarną cerę, ale to przez remont - ciągle pył, kurz. Staram się ją chociaż tonikiem przetrzeć, bo przecież nie mogę myć buzi co 15 minut. Pocieszam się tym, że koniec już blisko - jeszcze tylko malowanie i kafelki i już się nie mogę doczekać jesieni - kwasiki czekają

Napisane przez jyyli

Ja piłam 2-3 duże kubasy dziennie. Ale zawsze z dużą ilością cukru i mleka, bo samej bym nie przełknęła

Ja też piję słodką, mleczną i bardzo słabą - taką uwielbiam i jedną dziennie, chyba że jakiś miły facet na kawę zaprosi - wtedy drugiej nie odmawiam ale uzależnienie mi raczej nie grozi.

[jyyli]

Napisane przez astra85

to jeszcze nie tak duzo,znam osoby ktore dziennie pijają okolo6-7 kubkow kawy

O, to rzeczywiście nie jest ze mną tak źle

Napisane przez dymka

Też mam ostatnio koszmarną cerę, ale to przez remont - ciągle pył, kurz. Staram się ją chociaż tonikiem przetrzeć, bo przecież nie mogę myć buzi co 15 minut. Pocieszam się tym, że koniec już blisko - jeszcze tylko malowanie i kafelki i już się nie mogę doczekać jesieni - kwasiki czekają


Ja też piję słodką, mleczną i bardzo słabą - taką uwielbiam i jedną dziennie, chyba że jakiś miły facet na kawę zaprosi - wtedy drugiej nie odmawiam ale uzależnienie mi raczej nie grozi.

Ja już się kwasuję, bo nie wytrzymałabym do jesieni Ale gdybym przebywała na słońcu, to bym zaczekała.

Ja piję za to bardzo mocną Jakby mnie ktoś zaprosił na kawę, też pewnie bym nie odmówiła

[sara325]

hej dziewczyny,
ile centymetrów w przybliżeniu przybywa wam włosków co miesiąc, hm ??

[aanika]

Napisane przez evullka

Hehe..nawet nie pomyslalam, ze mozna widziec moj avatar jako "rozowa plame"

Ja myślałam, że to jakieś zwierzątko

Klaudiczka, piękne włosy

[19agusia91]

Napisane przez Nerchie

ja nie płacze, nienawidzę płakać to oznaka słabości... Jadę ze znajomymi w góry, był problem z facetem, on nie jedzie, mnie zaś nie będzie, jest zły, ja smutna i wyjazd z góry jest nieudany, nie mogę zrezygnować, bo już rezerwacja jest na siedem osób, ogólnie to takie straszne. On wycofuje się w ostatniej chwili i musza płacić za jego miejsce, jeszcze jak ja bym tak zdecydowanie się wycofała. Jakby dało się odrezerwować to spoko, ale nie dało się. I jadę.

Też nie lubię płakać.
Ech, niefajnie z tym wyjazdem. A czemu zrezygnował?

Napisane przez astra85

Klaudiczka997 moze sprobuj rozczesac grzebieniem z szeroko rozstawionymi zebami.
P.S wloski masz sliczne i dlugie

Tak, piękne są.


Ja nałożyłabym tonę odżywki, przed myciem, potem pod wodę, mycie i znowu tona odżywki.

Napisane przez jyyli

Podobno Lepiej bądź teraz czujna



Prędzej bym pomyślała, że dziewczyna tego typu nie będzie chciała chodzić z chłopakiem, bo np. nie jest ministrantem, albo coś takiego



A Ty masz ten wyjmowany aparat? Bo taki to potrafi narobić kłopotu. Jak ja kiedyś nosiłam, to miałam taki ze śrubą, do rozkręcania i tak na środku była taka szczelina z ostrymi brzegami. Zawsze miałam język poharatany bo nie mogłam się powstrzymać, żeby go tam nie wsadzać

Tak, ten na noc. Zabki już są prawie równe

Napisane przez otako

Dzień dobry Paniom Postanowiłam, że wyjdę z ukrycia i w końcu się odezwę. (kiedyś zostawiłam Wam ze 2 wiadomości, ale chyba jeszcze w 1 lub 2 częsci wątku, a tu już 4 ). Mogę dołączyć?



19agusia19 - znam podobne sytuacje, np. koleżanka z pracy mojej znajomej powiedziała do niej: "ale masz fajną bluzkę", po czym jak zobaczyła metkę to od razu stwierdziła: "a, to już mi się nie podoba."

witam

Napisane przez evullka

Hehe..nawet nie pomyslalam, ze mozna widziec moj avatar jako "rozowa plame"

A jednak

[jyyli]

Napisane przez 19agusia91

Tak, ten na noc. Zabki już są prawie równe

Ja nosiłam przez lata taki, od bardzo wczesnego dzieciństwa, bo miałam wysuniętą górną szczękę. Całe szczęście, że mama nie posłuchała większości ortodontów, żeby czekać do 12 roku życia i robić operację, bo bym miała zdeformowaną twarz, znam dziewczynę, która tak ma
A stały założyłam, bo okazało się, że jednego zęba, którego miałam trochę krzywego, nie będzie się dało wyjmowanym zrobić, a zrobić trzeba, bo mógł mi kiedyś wykrzywić inne zęby.
Poza tym już nigdy w życiu bym się nie zdecydowała na wyjmowany, dla mnie to była katorga

Napisane przez sara325

hej dziewczyny,
ile centymetrów w przybliżeniu przybywa wam włosków co miesiąc, hm ??

U mnie to zależy od ich humoru Zawsze było ok 3 cm, czyli sporo, ale zdarzały się miesiące zupełnie bez przyrostu, a od ostatniego podcięcia końcówek rosną mi 1,5 cm na miesiąc, co mnie trochę załamuje, bo się przyzwyczaiłam do nienormalnego wzrostu
Średnio rosną u ludzi 1 cm na miesiąc bez przyspieszaczy, ale to też zależy jak u kogo.

[astra85]

sara323 u mnie przyrost bez wspomagania byl zawsze standardowy 1cm miesiecznie,odkad stosuje przyspieszacze włosy mi sie ruszyly do szybszego porostu po dlugim czasie uzywania i ostatnio bylo 2cm w miesiac

[carlo_rossi]

Napisane przez jyyli

Ja już się kwasuję, bo nie wytrzymałabym do jesieni Ale gdybym przebywała na słońcu, to bym zaczekała.

Ja jeszcze czekam z moimi preparatami, najpierw ide na wesele pozniej eksperymenty, poki co ratuje sie peelingiem enzymatycznym i pudrem propolisowym- polecam.

Napisane przez jyyli

Ja piję za to bardzo mocną Jakby mnie ktoś zaprosił na kawę, też pewnie bym nie odmówiła

Zwykle nie pije kawy... kiedys piłam nałogowo ale przestałam i ostanio niestety wrocilam do niej- mocna, duzo mleka, duzo cukru i efekt - straszny wysyp na buzi. dzis ostatecznie pozegnlam sie z kawa. od jutra usuwam kofeine z organizmu!

[dymka]

otako - Witaj

Napisane przez jyyli

Ja już się kwasuję, bo nie wytrzymałabym do jesieni Ale gdybym przebywała na słońcu, to bym zaczekała.

Ja piję za to bardzo mocną Jakby mnie ktoś zaprosił na kawę, też pewnie bym nie odmówiła

Myślę, że tak od połowy września zacznę, to na październik już trochę lepiej będzie póki co nałożyłam na buźkę sudokrem, tylko nawilżyć się muszę, bo strasznie mnie wysusza.

Napisane przez jyyli

U mnie to zależy od ich humoru Zawsze było ok 3 cm, czyli sporo, ale zdarzały się miesiące zupełnie bez przyrostu, a od ostatniego podcięcia końcówek rosną mi 1,5 cm na miesiąc, co mnie trochę załamuje, bo się przyzwyczaiłam do nienormalnego wzrostu
Średnio rosną u ludzi 1 cm na miesiąc bez przyspieszaczy, ale to też zależy jak u kogo.

WOW - 3cm - imponujący przyrost nawet 1,5 to dla mnie sporo. Mi wolno włoski rosną, zawsze tak było. Chyba dojrzałam już do mojej pierwszej wcierki może pomoże na porost tylko co wybrać:
- seboradin niger
- neril
a może coś innego? co polecacie? W Nisim nie zainwestuję, bo to dość kosztowny eksperyment, a moja skóra głowy lubi reagować łupieżem na niektóre specyfiki. 3 miesiące walczyłam ze strasznym łupieżem, lekarz już łuszczycę podejrzewał, bo skóra schodziła dosłownie płatami,a całe zamiesznie po niewinnym szamponie palmolive

[aanika]

Napisane przez sara325

hej dziewczyny,
ile centymetrów w przybliżeniu przybywa wam włosków co miesiąc, hm ??

U mnie to chyba ok. 2-3 cm miesięcznie, ale nie mogę tego potwierdzić pomiarami, bo nie mam jak zmierzyć wycieniowanych włosów

[jyyli]

Napisane przez carlo_rossi

Ja jeszcze czekam z moimi preparatami, najpierw ide na wesele pozniej eksperymenty, poki co ratuje sie peelingiem enzymatycznym i pudrem propolisowym- polecam.

Ooo gdzie można kupić taki puder? Zakładam, że w zielarskim, albo pszczelarskim. Albo na necie

Napisane przez carlo_rossi

Zwykle nie pije kawy... kiedys piłam nałogowo ale przestałam i ostanio niestety wrocilam do niej- mocna, duzo mleka, duzo cukru i efekt - straszny wysyp na buzi. dzis ostatecznie pozegnlam sie z kawa. od jutra usuwam kofeine z organizmu!

No to nie jestem sama w rzucaniu nałogu U mnie na szczęście strasznych wysypów nie powodowała, cera wyglądała cały czas tak samo źle Mam nadzieję, że po odstawieniu będzie lepiej

[dymka]

Napisane przez carlo_rossi

Ja jeszcze czekam z moimi preparatami, najpierw ide na wesele pozniej eksperymenty, poki co ratuje sie peelingiem enzymatycznym i pudrem propolisowym- polecam.

Carlo_rossi - z nieba mi spadłaś mam puder propolisowy, stoi sobie i się kurzy, a rzeczywiście działa (tylko wysusza, ale mnie wiele rzeczy wysusza, więc nie traktujcie tego jako negatywną recenzję). A kupiłam go w zwykłej aptece (w jakimś centrum handlowym).
Idę szukać propoliska. Jeszcze raz dzięki

[Jagoda90]

Napisane przez carlo_rossi

Ja jeszcze czekam z moimi preparatami, najpierw ide na wesele pozniej eksperymenty, poki co ratuje sie peelingiem enzymatycznym i pudrem propolisowym- polecam.

ten puder nadaje się na pryszcze, nie na zaskórniki ?

Kurcze, kiedyś chciałam przeczytać wątek na biochemii, zaczęłam, ale szybko się pogubiłam, chciałabym stosować kwasy, wyleczyć buźkę

[sara325]

Carlo_rossi -kurcze, jak to Twoje włoski w avatarze no to muszę Ci powiedzieć, że są przeboskie ile ja bym dałą żeby takie mieć.. eh

[carlo_rossi]

Napisane przez dymka

WOW - 3cm - imponujący przyrost nawet 1,5 to dla mnie sporo. Mi wolno włoski rosną, zawsze tak było. Chyba dojrzałam już do mojej pierwszej wcierki może pomoże na porost tylko co wybrać:
- seboradin niger
- neril
a może coś innego? co polecacie? W Nisim nie zainwestuję, bo to dość kosztowny eksperyment, a moja skóra głowy lubi reagować łupieżem na niektóre specyfiki. 3 miesiące walczyłam ze strasznym łupieżem, lekarz już łuszczycę podejrzewał, bo skóra schodziła dosłownie płatami,a całe zamiesznie po niewinnym szamponie palmolive

Ale juz wszystko przeszło? wylezcyłas lupież? mialam sebo i neril, jak dla mnie neril lepszy ale wiadomo kazdy inaczej reaguje i sama musisz przetestowac.

Napisane przez jyyli

Ooo gdzie można kupić taki puder? Zakładam, że w zielarskim, albo pszczelarskim. Albo na necie

To jest moje KWC. Kupiłam w pierwszej lepszej aptece, w zielarskim tez jest bo sie pytalam. ja mam "apipuder" Bartpol jakos +/- 10zł . Jesli nie jestes uczulona na produkty pszczele to polecam z reka na sercu. Zadna masc cynkowa ani z tych w "nagłych przypadkach" nie dziala tak jak ten puder. czasem stosuje zamiast zwyklego pudru zeby zmatowic buzie- uwaga ma zółty kolor a jak cos nagle wyskoczy to przykrywam grubsza warstwa pudru na noc i rano jest juz dobrze.

Napisane przez jyyli

No to nie jestem sama w rzucaniu nałogu U mnie na szczęście strasznych wysypów nie powodowała, cera wyglądała cały czas tak samo źle Mam nadzieję, że po odstawieniu będzie lepiej

To co zaczynamy jutro? dasz rade?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez dymka

Carlo_rossi - z nieba mi spadłaś mam puder propolisowy, stoi sobie i się kurzy, a rzeczywiście działa (tylko wysusza, ale mnie wiele rzeczy wysusza, więc nie traktujcie tego jako negatywną recenzję). A kupiłam go w zwykłej aptece (w jakimś centrum handlowym).
Idę szukać propoliska. Jeszcze raz dzięki

Prosze ciesze sie ze moglam byc pomocna

Napisane przez Jagoda90

ten puder nadaje się na pryszcze, nie na zaskórniki ?

Kurcze, kiedyś chciałam przeczytać wątek na biochemii, zaczęłam, ale szybko się pogubiłam, chciałabym stosować kwasy, wyleczyć buźkę

ja stosuje na całą buzie, czyli wszystkie pryszcze i zaskórniki. Wszytsko bardzo ładnie sie goi, 2 razy szybciej niz normalnie i nie 'babrze sie' a u mnie zawsze to był problem.

Napisane przez sara325

Carlo_rossi -kurcze, jak to Twoje włoski w avatarze no to muszę Ci powiedzieć, że są przeboskie ile ja bym dałą żeby takie mieć.. eh

Tak, to moje wlosy, dziękuję to zdjecie z przed kilku(?) miesiecy. Przyznaje sie bez bicia ze troche zaniedbałam skęt na rzecz zdrowia włosów. Dalej falują ale nie az tak jakbym chciała...

Napisane przez carlo_rossi

Ale juz wszystko przeszło? wylezcyłas lupież? mialam sebo i neril, jak dla mnie neril lepszy ale wiadomo kazdy inaczej reaguje i sama musisz przetestowac.

To jest moje KWC. Kupiłam w pierwszej lepszej aptece, w zielarskim tez jest bo sie pytalam. ja mam "apipuder" Bartpol jakos +/- 10zł . Jesli nie jestes uczulona na produkty pszczele to polecam z reka na sercu. Zadna masc cynkowa ani z tych w "nagłych przypadkach" nie dziala tak jak ten puder. czasem stosuje zamiast zwyklego pudru zeby zmatowic buzie- uwaga ma zółty kolor a jak cos nagle wyskoczy to przykrywam grubsza warstwa pudru na noc i rano jest juz dobrze.


To co zaczynamy jutro? dasz rade?

edit2;
sama siebie zacytowałam:hahah a:

[jyyli]

Napisane przez carlo_rossi

To jest moje KWC. Kupiłam w pierwszej lepszej aptece, w zielarskim tez jest bo sie pytalam. ja mam "apipuder" Bartpol jakos +/- 10zł . Jesli nie jestes uczulona na produkty pszczele to polecam z reka na sercu. Zadna masc cynkowa ani z tych w "nagłych przypadkach" nie dziala tak jak ten puder. czasem stosuje zamiast zwyklego pudru zeby zmatowic buzie- uwaga ma zółty kolor a jak cos nagle wyskoczy to przykrywam grubsza warstwa pudru na noc i rano jest juz dobrze.

Dzięki Będę musiała się w coś takiego zaopatrzyć i chyba będę stosować do matowania,bo skrobia mnie zapycha a nic innego nie matuje. Obym tylko nie przesadziła i nie wyglądała jakbym miała żółtaczkę

Napisane przez carlo_rossi

To co zaczynamy jutro? dasz rade?

Oczywiście, nie ma takiej możliwości, żebym nie dała rady Poza tym we dwie będzie nam raźniej

[Jagoda90]

Napisane przez carlo_rossi

ja stosuje na całą buzie, czyli wszystkie pryszcze i zaskórniki. Wszytsko bardzo ładnie sie goi, 2 razy szybciej niz normalnie i nie 'babrze sie' a u mnie zawsze to był problem.

dziękuję jak tylko coś kasy wpadnie, to kupię

a o co chodzi z tym, że zaniedbałaś skręt? one naturalnie Ci się kręcą ?

[carlo_rossi]

Napisane przez jyyli

Dzięki Będę musiała się w coś takiego zaopatrzyć i chyba będę stosować do matowania,bo skrobia mnie zapycha a nic innego nie matuje. Obym tylko nie przesadziła i nie wyglądała jakbym miała żółtaczkę



Oczywiście, nie ma takiej możliwości, żebym nie dała rady Poza tym we dwie będzie nam raźniej

TO od jutra mobilizacja koniec kawy!

Napisane przez Jagoda90

dziękuję jak tylko coś kasy wpadnie, to kupię

a o co chodzi z tym, że zaniedbałaś skręt? one naturalnie Ci się kręcą ?

Falują. Kiedyś czytalam watek o falach i lokach tam dziewczyny stosują różne trki np plunking, plopping albo ugniatanie z zelem do włosów/ nivea flexible curls tez to kiedys robilam ale wydaje mi sie ze moje włosy pozniej sa takie sztywne i nie moge ich czesac szczotką.
No i jeszcze moje włosy lepiej falują jak są cieniowane ale tak ślizgiem ale przy tym wydaje mi sie ze czesciej koncówki mi sie rozdwajają i jest wiekszy chaos dlatego juz tak nie scinam. Teraz bardziej inwestuje w to zeby włosy byly zdrowe i układały sie same a nie na siłe ugniatanie fal. Nie chce mi sie i nie mam czasu. efekt taki ze mam włosy proste przy głowie i od ucha w dół konce falują.tak tez jest dobrze jak chce zaczalec to wlasnie ugniatam itd ale to troche czasu zabiera...

[19agusia91]

Ja jestem bardzo zdziwiona, bo mam teraz na twarzy 2 pryszcze, reszta gładka, nawet znajoma, która zawsze jest szczera do bólu chwaliła moją cerę ostatnio. To chyba zasługa tego dernilanu, kwas salicylowy mi służy. Ale muszę zapytać na biochemii czy w tym składzie nie ma czegoś co na dłuższa metę nie popsuje buzi. No i , przekonałam się do oleju rycynowego na noc. Przed okresem zawsze miałam pełno guli,leczyłam je tygodniami, a teraz wyskoczyły 3 i po dwóch dniach zeszły .Ale tfu, tfu, odpukać!



Zastanawiam się co zrobić z włosami na moją osiemnastkę. Jakoś je ułożyć, zeby się fajnie trzymały, ale jak i czym?

[otako]

Napisane przez jyyli

U mnie to zależy od ich humoru Zawsze było ok 3 cm, czyli sporo, ale zdarzały się miesiące zupełnie bez przyrostu, a od ostatniego podcięcia końcówek rosną mi 1,5 cm na miesiąc, co mnie trochę załamuje, bo się przyzwyczaiłam do nienormalnego wzrostu
Średnio rosną u ludzi 1 cm na miesiąc bez przyspieszaczy, ale to też zależy jak u kogo.

3 cm.? Fiu fiu, przyrost godny pozazdroszczenia.
Ja chyba w najszybszym miesiącu miałam ze 2 cm.
A dzisiaj widziałam u jakiejś wizażanki w podpisie informacje, że jej włosy w ciągu 4 dni urosły 2 cm.