Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[Tysiak7]

Napisane przez aniago25

Zadzwoniła dzisiaj moja koleżanka ze szpitala która też leżała na cukrzyce że we wtorek idzie do szpitala bo ma 3 tygodnie do terminu a jej pani doktor powiedziała że jak się ma cukrzycę z insuliną to urodzi wcześniej, śmiała się ze mnie zebym sie powoli szykowała bo i mnie czeka szybsza podróż do szpitala, normalnie w szoku jestem i chyba dzisiaj to i ja nie zasnę, ja nie zacznę rodzic jak mój mąż nie wróci :/

no to trzymam kciuki żeby mąz zdążył dojechać do ciebie mysl pozytywnieJa tam zawsze w glebi ducha wiem ze bedzie dobrze i w konsekwencji wszyscyw rodzinie wiedzą ze ja jestem życiowy farciarz polecam

Napisane przez sorejna

przy wyborze paneli popełniliśmy ten sam błąd co Wy i codziennie bawię się w konserwatorkę powierzchni płaskich
Tak to jest jak się zachciało elegancji na podłodze

łącze się w bolu
Gratuluje udanych zakupów

[19martusia86]

Napisane przez aliisanka

melduję się grzecznie z wakacji
wszystko w porządku, jest super, odpoczywamy na całego...
ale niestety nie mam czasu na notebooka tyle atrakcji ...

Kochana od tego właśnie są wakacje. Bawcie się dobrze!!!

Napisane przez Fasoleczk4

dziękuję wszystkim za kciuki
dobre wieści, że z dzidzią wsio ok, ból bioder rzecz normalna, upławy rzecz normalna ...
tylko ciśnienie 157/97 i w poniedziałek idę do szpitala

zaraz się rozplacze

Dobrze, że z dzidzią wszystko ok. Pomyśl o tym jako o okazji do zwiedzenia szpitala i może chody sobie wśród personelu wyrobisz. Będzie dobrze!!!

Napisane przez aniago25

Zadzwoniła dzisiaj moja koleżanka ze szpitala która też leżała na cukrzyce że we wtorek idzie do szpitala bo ma 3 tygodnie do terminu a jej pani doktor powiedziała że jak się ma cukrzycę z insuliną to urodzi wcześniej, śmiała się ze mnie zebym sie powoli szykowała bo i mnie czeka szybsza podróż do szpitala, normalnie w szoku jestem i chyba dzisiaj to i ja nie zasnę, ja nie zacznę rodzic jak mój mąż nie wróci :/

Nie wiedziałam, że tak jest w wypadku cukrzycy. Kurczę dobrze, że internet mam bo przynajmniej czegoś się jeszcze w życiu dowiem.

Napisane przez Fasoleczk4

no wlasnie wlasnie boje sie ze bede miala cesarke, ze za szybko, ze dzidzia nie bedzie jeszcze gotowa ...
przy nadcisnieniu juz w 37 tygodniu moga zalecic CC
jeszcze lekarz podejrzewa gestoze jejku, ja panikara nie jestem ale chyba zaczynam swirowac ...
przed chwila naszykowalam wszystko mamie, co bedzie miala zabrac do szpitala dla dziecka (w razie gdybym juz nie wyszla)

ale bez obaw ... do szpitala zabiore chyba laptopa ... ot zeby mi sie nie nudzilo??? wogole to mozna miec laptopa ze soba???

Ty nie szalej bo jeszcze mnie wyprzedzisz! Poza tym w 37 tc dzidziuś już jest gotowy do życia poza brzuszkiem. Nie zamartwiaj się niepotrzebnie!

[miss.hot]

Napisane przez Fasoleczk4

dziękuję wszystkim za kciuki
dobre wieści, że z dzidzią wsio ok, ból bioder rzecz normalna, upławy rzecz normalna ...
tylko ciśnienie 157/97 i w poniedziałek idę do szpitala

zaraz się rozplacze

Kochana ważne, że z dzidzią wszystko ok, a w szpitalu będziesz pod stałą opieką i unormują jeszcze to ciśnienie


Te bodziaki to jednak jakieś promocyjne były, a śpioszki w normalnej cenie
I jeszcze Grześ dostał od bratowej misia słodkiego

[19martusia86]

Napisane przez Tysiak7

boską masz siostrzenice

Podobno zachowuje się identycznie jak ja w jej wieku...
Ale dzieciaki ponoć wdają się w chrzestnych
U niej to norma, żeby sprawdzać czym się kończy taka a taka sytuacja jeśli przypadkiem uprzedzą ją żeby czegoś nie robiła

Napisane przez Fasoleczk4

nie nazwiedzam za duzo ... bo wysylaja mnie na ginekologie ... a porodówka kawalek dalej

Tajnos agentos i dasz radę

[bea83]

Napisane przez Fasoleczk4

dziękuję wszystkim za kciuki
dobre wieści, że z dzidzią wsio ok, ból bioder rzecz normalna, upławy rzecz normalna ...
tylko ciśnienie 157/97 i w poniedziałek idę do szpitala

zaraz się rozplacze

To super że z malutką wszystko dobrze Szkoda tylko, że czeka cię szpital, ale będę trzymała kciuki abyś szybko stamtąd wyszła

Laptopa to pewnie można ieć tylko nie wiem jak z internetem jest Bo nawet mając laptopa takiego jak ja mam z siecią bezprzewodową to żeby mieć internet to muszę hasło wpisać od rutera przy pierwszym logowaniu. Tak jak teraz tydzień temu kupiłam sobie nowego laptopa i zalogowałam się pod taty ruter, ale jak do domu dojadę to internetu nie będę miała - będę musiała na nowo się logować pod hasło które w domu mamy - chyba że czasami ściagnię się internet od sąsiada bo nie ma sieci zabezpieczonej hasłem

[19martusia86]

Napisane przez bea83

To super że z malutką wszystko dobrze Szkoda tylko, że czeka cię szpital, ale będę trzymała kciuki abyś szybko stamtąd wyszła

Laptopa to pewnie można ieć tylko nie wiem jak z internetem jest Bo nawet mając laptopa takiego jak ja mam z siecią bezprzewodową to żeby mieć internet to muszę hasło wpisać od rutera przy pierwszym logowaniu. Tak jak teraz tydzień temu kupiłam sobie nowego laptopa i zalogowałam się pod taty ruter, ale jak do domu dojadę to internetu nie będę miała - będę musiała na nowo się logować pod hasło które w domu mamy - chyba że czasami ściagnię się internet od sąsiada bo nie ma sieci zabezpieczonej hasłem

No my tak 2 lata korzystaliśmy z neta bo ktoś miał hasłem niezabezpieczone. A żeby było śmieszniej to dzwoniliśmy do gościa, żeby nam udostępnił normalnie sygnał bo miał rewelacyjny a my mu będziemy płacić, ale chłopina stwierdził żebyśmy sobie ot tak korzystali Ewentualnie przenośny modem jeszcze się nadaje.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Mam pytanie do dziewczyn które zamierzają kupować chusty do noszenia malucha. Na jakie się decydujecie-kółkowe czy wiązane czy może jakieś zupełnie inne? Miałam nie kupować chusty, ale chyba jednak się zdecyduje, zwłaszcza, że będzie mi niezbędna chociażby po to, żeby bez problemu wychodzić z psem-w końcu to żadna wygoda za każdym razem walczyć z wózkiem...

[edytte]

Hej witam wygląda na to ze jestem pierwsza. Wpadłam tu na chwilkę i zaraz zmykam się pakować wyjeżdżam do rodziców na wieś na dwa dni Trzymajcie się pozdro


PS Fasoleczka będzie dobrze trzymam kciuki ciśnienie zawsze mogą Ci zmniejszyć poprzez leki.

[Fasoleczk4]

Napisane przez 19martusia86

Kochana od tego właśnie są wakacje. Bawcie się dobrze!!!

Dobrze, że z dzidzią wszystko ok. Pomyśl o tym jako o okazji do zwiedzenia szpitala i może chody sobie wśród personelu wyrobisz. Będzie dobrze!!!

Nie wiedziałam, że tak jest w wypadku cukrzycy. Kurczę dobrze, że internet mam bo przynajmniej czegoś się jeszcze w życiu dowiem.

Ty nie szalej bo jeszcze mnie wyprzedzisz! Poza tym w 37 tc dzidziuś już jest gotowy do życia poza brzuszkiem. Nie zamartwiaj się niepotrzebnie!

Tak chcialam miec dzidzie przy sobie ... a teraz w najgorszym wypadku bede ja miala za 2 tygodnie i chyba mnie panika pożera

Napisane przez miss.hot

Kochana ważne, że z dzidzią wszystko ok, a w szpitalu będziesz pod stałą opieką i unormują jeszcze to ciśnienie


Te bodziaki to jednak jakieś promocyjne były, a śpioszki w normalnej cenie
I jeszcze Grześ dostał od bratowej misia słodkiego

No już dostałam leki ... i ciśnienie dużo niższe, tylko jakieś dawki mam końskie

Napisane przez 19martusia86

Podobno zachowuje się identycznie jak ja w jej wieku...
Ale dzieciaki ponoć wdają się w chrzestnych
U niej to norma, żeby sprawdzać czym się kończy taka a taka sytuacja jeśli przypadkiem uprzedzą ją żeby czegoś nie robiła

Tajnos agentos i dasz radę

To chyba prawda z tymi chrzestnymi
to oczywiście w smiechu ... ale ja zawsze śmietane wstawiam do lodówki z łyżeczką, a moja mama tego nie cierpi i zawsze mówi najgorsze cechy po chrzesnej wziełaś (bo moja chrzesna robi tak samo ) a ja jakoś nie moge inaczej

Napisane przez bea83

To super że z malutką wszystko dobrze Szkoda tylko, że czeka cię szpital, ale będę trzymała kciuki abyś szybko stamtąd wyszła

Laptopa to pewnie można ieć tylko nie wiem jak z internetem jest Bo nawet mając laptopa takiego jak ja mam z siecią bezprzewodową to żeby mieć internet to muszę hasło wpisać od rutera przy pierwszym logowaniu. Tak jak teraz tydzień temu kupiłam sobie nowego laptopa i zalogowałam się pod taty ruter, ale jak do domu dojadę to internetu nie będę miała - będę musiała na nowo się logować pod hasło które w domu mamy - chyba że czasami ściagnię się internet od sąsiada bo nie ma sieci zabezpieczonej hasłem

Do laptopa tak czy siak to mam blue connect z ery (w domu strasznie powoli chodzi, bo antena na miescie dopiero) nie wiem co bedzie w szpitalu, no ale niby blizej miasta ... zobaczymy

Wczoraj się dowiedzialam, ze moje dziecko tak mało sie rusza ... bo moje cisnienie go zamula i usypia
dostałam lek Dopegyt (ale jak przeczytqałam ulotke, to przez chwile wahalam sie czy wogole jedna tabletke wziasc ) no ale chyba trzeba skoro taki lek mi przepisal ... tylko czemu az 3x1 tabletka??? jak dla konia??? wczoraj wzielam jedna i dzisiaj tez jedna ... zobaczymy, bede mierzyc cisnienie. W kazdym badz razie po tych lekach tylko dwa razy wstawalam w nocy siku a zawsze tak okolo 10 no i dziecko bylo strasznie ruchliwe ... caly wieczor, noc i nad ranem tancowało

cudownie bylo poczuc to skaczace ciałko

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez edytte

Hej witam wygląda na to ze jestem pierwsza. Wpadłam tu na chwilkę i zaraz zmykam się pakować wyjeżdżam do rodziców na wieś na dwa dni Trzymajcie się pozdro


PS Fasoleczka będzie dobrze trzymam kciuki ciśnienie zawsze mogą Ci zmniejszyć poprzez leki.

Miłego wypoczynku
Musi być dobrze ... przespałam się z wizją szpitala i już w sumie mordeczka mi się cieszy, zresztą ja nie umiem się długo smutać wieczna optymistka

[III78]

Witam z rana,

Śniło mi sie, że trzy mamuśki z naszego wątku sie rozpakowały

[miss.hot]

Napisane przez 19martusia86

Mam pytanie do dziewczyn które zamierzają kupować chusty do noszenia malucha. Na jakie się decydujecie-kółkowe czy wiązane czy może jakieś zupełnie inne? Miałam nie kupować chusty, ale chyba jednak się zdecyduje, zwłaszcza, że będzie mi niezbędna chociażby po to, żeby bez problemu wychodzić z psem-w końcu to żadna wygoda za każdym razem walczyć z wózkiem...

No i ja się podłączam do pytania, bo zastanawiam się nad kupnem chusty i nie wiem kompletnie jakiej szukać

Napisane przez Fasoleczk4

Musi być dobrze ... przespałam się z wizją szpitala i już w sumie mordeczka mi się cieszy, zresztą ja nie umiem się długo smutać wieczna optymistka

No i tak ma być

A mi się jakiś leń dziś przyplątał, a mamy wesele, więc nie wiem jak wytrzymam

[Fasoleczk4]

Napisane przez miss.hot

No i ja się podłączam do pytania, bo zastanawiam się nad kupnem chusty i nie wiem kompletnie jakiej szukać


No i tak ma być

A mi się jakiś leń dziś przyplątał, a mamy wesele, więc nie wiem jak wytrzymam

Oj tam dasz radę jak chcesz to Ci odstąpie jedną końską dawkę mojego leku będziesz jak nowa

[sweetpinky]

Grrr...kolejna noc nie przespana mam już pomału tego dość.
normalnie jestem nieprzytomna.

Fasoleczko ja też ten lek łykałam i też w takiej dawce
tyle, że ja miałam wyższe ciśnienie bo ponad 160.

[19martusia86]

Napisane przez Fasoleczk4

dziecko bylo strasznie ruchliwe ... caly wieczor, noc i nad ranem tancowało

No widzisz, Julitka Ci to wynagrodzi swoimi harcami

Napisane przez III78

Śniło mi sie, że trzy mamuśki z naszego wątku sie rozpakowały

Całą noc śniły mi się porody. Zaczynając ode mnie samej-jakiś koszmar w którym jeśli zacznę rodzić miałam jechać na drugi koniec kraju, więc podjęliśmy decyzję, że małż odbierze poród... później, że siostra rodziła... a nad ranem, że rodziła żona kolegiz dzieciństwa (a ja nawet nie wiem czy on żonaty)...

Napisane przez miss.hot

No i ja się podłączam do pytania, bo zastanawiam się nad kupnem chusty i nie wiem kompletnie jakiej szukać

No właśnie. Podobają mi się wiązane, ale kwestia samego wiązania ciutkę mnie przeraża bo co będzie jeśli coś zrobię źle... kółkowe też mi się podobają, ale nie do końca jestem przekonana do wizji maluszka w takiej chuście, no i w kółkowej już inaczej ramiona są obciążane. Z drugiej strony to będzie taka chusta nie do ciągłego taszczenia malucha, tylko do używania w ramach awarii typu: zapomniałam czegoś ze sklepu i na szybko lecę na dół do sklepu to kupić, więc w takiej sytuacji kwestia wiązania wymaga czasu podczas gdy w kółkowej przeciągnę jeden koniec przez kólka i sprawa załatwiona. No i sama nie wiem co w tej sytuacji wybrać...

[miss.hot]

Napisane przez Fasoleczk4

Oj tam dasz radę jak chcesz to Ci odstąpie jedną końską dawkę mojego leku będziesz jak nowa

Ojjj jakoś dam radę, byle do północy i dłużej raczej nie
Dobrze, że to już ostatnie wesele w tym roku, następne pod koniec maja 2010, więc inaczej już będzie bez brzusia

[19martusia86]

Trochę poczytałam i jednak na początek zdecyduję się na chustę kółkową. Ewentualnie na wiosnę kiedy w grę będą wchodziły jakieś dalsze wypady, gdzie wózek będzie niespecjalnie wygodny zakupię wiązaną.

[katarzinka]

cześc
ja wpadłam się tylko przywitać i zmykam
dziś ciężka noc, sąsiedzi imprezowali do 3 w nocy
kurde obmyslam jakis dobry sposob zemsty - bo to nie pierwszy raz
jak wezwałam raz straż miejską to niczego ich nie nauczyło, tylko jeszcze zaczęli mi grozić
ech

dobrego dnia

[sorejna]

cześć Kobitki
na szybciutko mam pytanko, bo ten kumpel z apteki robi zamówienie a ja niezorientowana jestem, pytanie brzmi:

w ile podkładów poporodowych się zaopatrujecie?

[katarzynka00]

Witam wam brzuszki
Zaglądam do was z mamuś lipcowo-sierpniowych
Ja z kilkoma slowami do Fasoleczki
Uwierz ze nie ma w tej chwili nic lepszego dla ciebie niz pobyt w szpitalu
Ja od polowy ciazy mialam nadcisnienie indukowane ciaża.Niżej 160 nie schodzilam, a bywalo nawet 170
Zatrzymali mnie w szpitalu az ciaze bede miala donoszona i urodzilam w 39tygodniu
W tym czasie elegancko zbili mi cisnienie,obrzeki ze stop zeszly i urodzilam naturalnie.
Gdybym zajechala na porodowke z domu ,po porzadkach i zyciu na biegu pewnie mialabym cesarke.
Pozdrawiamy serdecznie z córcia
edit:
nie doczytalam jaki lek bierzesz i w jakiej ilosci, no i dlaczego masz podejrzenie gestozy?

[Fasoleczk4]

Napisane przez katarzynka00

Witam wam brzuszki
Zaglądam do was z mamuś lipcowo-sierpniowych
Ja z kilkoma slowami do Fasoleczki
Uwierz ze nie ma w tej chwili nic lepszego dla ciebie niz pobyt w szpitalu
Ja od polowy ciazy mialam nadcisnienie indukowane ciaża.Niżej 160 nie schodzilam, a bywalo nawet 170
Zatrzymali mnie w szpitalu az ciaze bede miala donoszona i urodzilam w 39tygodniu
W tym czasie elegancko zbili mi cisnienie,obrzeki ze stop zeszly i urodzilam naturalnie.
Gdybym zajechala na porodowke z domu ,po porzadkach i zyciu na biegu pewnie mialabym cesarke.
Pozdrawiamy serdecznie z córcia
edit:
nie doczytalam jaki lek bierzesz i w jakiej ilosci, no i dlaczego masz podejrzenie gestozy?

Mój lekarz podejrzewa gestoze (bo właśnie przy niej jest wysokie ciśnienie i spuchnięte ciało) ja co prawda nie wyglądam jak balonik ... no ale stopy i dłonie to czasami wyglądały okropnie, jak kiełbaski
A lek mam DOPEGYT wszędzie pisze, że to bardzo silny lek, ale że bezpieczny. 3x1 mam brać, fakt, że po nim czuje się dużo lepiej, nawet opuchlizna zeszła, więc pomaga.

[katarzynka00]

Napisane przez Fasoleczk4

Mój lekarz podejrzewa gestoze (bo właśnie przy niej jest wysokie ciśnienie i spuchnięte ciało) ja co prawda nie wyglądam jak balonik ... no ale stopy i dłonie to czasami wyglądały okropnie, jak kiełbaski
A lek mam DOPEGYT wszędzie pisze, że to bardzo silny lek, ale że bezpieczny. 3x1 mam brać, fakt, że po nim czuje się dużo lepiej, nawet opuchlizna zeszła, więc pomaga.

tez bralam, nawet w wiekszej dawce.W efekcie dostalam uczulenia na ten lek zamienili mi na cordafen ktory bralam-szt.6 do samego rozwiazania.Ale czy dopegyt jest silny? hmm to wlasciwie jeden z 3 lekow jaki kobiety w ciazy z nadcisnieniem moga brac.
Ja gdybym wyglądala jak balonik to bylabym zadowolona...Niestety nie wygladalam korzystnie, na samo wspomnienie ciesze sie ze mam to juz za soba (obrzeki)
Gestozy oczywiscie nie zycze.Przy uczuleniu mialam wielkie prawdopodobienstwo ze mnie to sieglo, ale wykonalam badania ktore to wykluczyly.
Życze bezproblemowego i łagodnego rozwiazania.
W koncu to juz koncówka

[eloteteie]

Dziewczyny, potrzebuję pomocy!

Kupiliśmy dzisiaj wózek i nie wiem czy muszę prać pokrowiec, śpiworek itp. czy tylko to wietrzę? Teoretycznie pewnie trzeba prać, ale pytam dla pewności...

[Fasoleczk4]

Napisane przez katarzynka00

tez bralam, nawet w wiekszej dawce.W efekcie dostalam uczulenia na ten lek zamienili mi na cordafen ktory bralam-szt.6 do samego rozwiazania.Ale czy dopegyt jest silny? hmm to wlasciwie jeden z 3 lekow jaki kobiety w ciazy z nadcisnieniem moga brac.
Ja gdybym wyglądala jak balonik to bylabym zadowolona...Niestety nie wygladalam korzystnie, na samo wspomnienie ciesze sie ze mam to juz za soba (obrzeki)
Gestozy oczywiscie nie zycze.Przy uczuleniu mialam wielkie prawdopodobienstwo ze mnie to sieglo, ale wykonalam badania ktore to wykluczyly.
Życze bezproblemowego i łagodnego rozwiazania.
W koncu to juz koncówka

Nie dziękuję
podziękuję po rozwiązaniu (żeby nie zapeszyć)
uściski dla dzieciątka

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez eloteteie

Dziewczyny, potrzebuję pomocy!

Kupiliśmy dzisiaj wózek i nie wiem czy muszę prać pokrowiec, śpiworek itp. czy tylko to wietrzę? Teoretycznie pewnie trzeba prać, ale pytam dla pewności...

Kochana ja nie prałam. Tylko wywietrzyłam, a to co się dało wyprasowałam gorącym żelazkiem.
Wiem, ze dziewczyny prały ... ale ja uważałam to za zbędne, więc sobie odpuściłam.

[III78]

Napisane przez eloteteie

Dziewczyny, potrzebuję pomocy!

Kupiliśmy dzisiaj wózek i nie wiem czy muszę prać pokrowiec, śpiworek itp. czy tylko to wietrzę? Teoretycznie pewnie trzeba prać, ale pytam dla pewności...

Ja prałam cały wózek, każdą część która byla z materiału (szczoteczką), ale ja kupiłam wózek używany

[bea83]

Napisane przez sorejna

cześć Kobitki
na szybciutko mam pytanko, bo ten kumpel z apteki robi zamówienie a ja niezorientowana jestem, pytanie brzmi:

w ile podkładów poporodowych się zaopatrujecie?

Ja do szpitala wezmę jedną paczkę ale i to może być zbędne bo przy synku dawali w szpitalu ile się chciało A mam jedną paczkę bo moja siostra sobie kupiła na poród ale że miała cc to były jej niepotrzebne i wogóle ich nie używała. Jakby jednak były mi potrzebne to zawsze ktoś mi je dowiezie do szpitala

Eloteteie ja wózka nie prałam jak kupiłam dla pierwszego dziecka, bo uważałam to za zbędne skoro wózek był nowy

[sorejna]

Napisane przez eloteteie

Dziewczyny, potrzebuję pomocy!

Kupiliśmy dzisiaj wózek i nie wiem czy muszę prać pokrowiec, śpiworek itp. czy tylko to wietrzę? Teoretycznie pewnie trzeba prać, ale pytam dla pewności...

W swoim wózku wyprałam wszystko to, co się wyprać dało, ale tak jak III78 miałam wózek używany. Gdybym kupiła nowy wózek, to raczej bym tego nie robiła

Bea83 dzięki za odzew w sprawie podkładów ale zdążyłam już zamówić 3 opakowania

Dziś nie jest mój dzień. Od rana na nic nie miałam ochoty, tylko bym spała. Popołudniu pojechaliśmy do teściów porządnie wyczyścić karcher'em stelaż wózka. I choć ja nic nie robiłam, zmęczona jestem jak nie wiem co. Mieliśmy dziś wybyć na miasto za znajomymi ale najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. Za to chętnie poprasuję to co wczoraj wyprałam.

[malin30]

Dobry wieczór! I'm back

[bea83]

Napisane przez malin30

Dobry wieczór! I'm back

Witaj Malinko Mam nadzieję, że samopoczucie u ciebie już lepsze skoro do nas powróciłaś

Odrazu widać , że weekend mamy bo tutaj na wątku straszna cisza Macie rację ... odpoczywajcie przy bokach waszych Tż - tów

[sorejna]

Napisane przez malin30

Dobry wieczór! I'm back

Dobry, dobry

Dziewczyny już usychały z tęsknoty za Tobą
Dobrze, że już wróciłaś

Jak samopoczucie?

[malin30]

Napisane przez bea83

Witaj Malinko Mam nadzieję, że samopoczucie u ciebie już lepsze skoro do nas powróciłaś

Odrazu widać , że weekend mamy bo tutaj na wątku straszna cisza Macie rację ... odpoczywajcie przy bokach waszych Tż - tów

Już lepiej. Dziękuję za wszystkie dobre słowa i myśli. Za dużo różnych rzeczy na mnie ostatnio spadło lub po prostu przekroczyło normy i stąd ten psychiczny zjazd.

[19martusia86]

Napisane przez malin30

Dobry wieczór! I'm back

Witamy!!!

Napisane przez bea83

Macie rację ... odpoczywajcie przy bokach waszych Tż - tów

Mój poszedł na noc do pracy...

Napisane przez malin30

Już lepiej. Dziękuję za wszystkie dobre słowa i myśli. Za dużo różnych rzeczy na mnie ostatnio spadło lub po prostu przekroczyło normy i stąd ten psychiczny zjazd.

Czasem niestety tak jest.