Rocznik '92 cz. X ! :)) ->tylko dla vipów.<-

[EMdz]

Napisane przez oluskaaa922

EMdz o malo nie zaplulam przez Ciebie monitooora

toż to prawda ;d

Napisane przez Miss Dramatique

ej, Kadziewicz nie jedzie na ME

oooo nie nie chcę żyć to straszne

Napisane przez RazDwaTrzyMamCie

Ja właśnie wróciłam z sesyjki Znaczy się nudziło nam się z 2 kumpelami i zaczęłyśmy się przebierać i głupie foty pstrykać

poka poka ;D

[choc0late]

nuuuuuuuudy

[RazDwaTrzyMamCie]

Nie mam zdjęć jeszcze, bo robione były lustrzanką koleżanki. Zresztą tam jest chyba ich z 200 ;p Muszę się dopiero przejść, żeby mi na coś zrzuciła.

[EMdz]

Napisane przez choc0late

nuuuuuuuudy

straaaaaaaaszne

[choc0late]

blaaaaaaa

[EMdz]

& bleeeeeee

[blackberry456]

jeeee.. zaje*iście. "Mój" zaprosił mnie właśnie do siebie na chate na popijawe.. tylko, ze ja mieszkam za miastem i nawet nie mam jak sie tam dostac sziiit, taka okazja :/:/

[eMCe]

ale marudzicie ;d

[choc0late]

co myslicie o prawiczkach? : DDD

[oluskaaa922]

zalezy ile maja lat... ;D

[choc0late]

no np w naszym wieku

[oluskaaa922]

no to to zbrodnia nie jest wg mnie, a nawet fajnie, bo jak trafisz na takiego to bedziesz wiedziala ze jest tylko Twoj i nie zostana Ci tak jakby ochłapyy;p po jakiejs innej lasce;d

i w sumie ja jestem dziewica to lepiej bym sie czula psychicznie z mysla ze on nie ten teges...;pp

[RazDwaTrzyMamCie]

Napisane przez oluskaaa922

no to to zbrodnia nie jest wg mnie, a nawet fajnie, bo jak trafisz na takiego to bedziesz wiedziala ze jest tylko Twoj i nie zostana Ci tak jakby ochłapyy;p po jakiejs innej lasce;d

i w sumie ja jestem dziewica to lepiej bym sie czula psychicznie z mysla ze on nie ten teges...;pp

ja teeż, popieram

[choc0late]

ahaaaaa
nie no bo moj tz jest ; o a ja nie dziewica
i tak dziwnie troche

[blackberry456]

Napisane przez oluskaaa922

i w sumie ja jestem dziewica to lepiej bym sie czula psychicznie z mysla ze on nie ten teges...;pp

ja właśnie sie nad tym niedawno zastanawiałam z jednej strony wolałabym doświadczonego, żeby chociaż on wiedział co i jak, ale z drugiej strony pewnie schizowałabym sie bardzo z kim o to już robił itp..

[oluskaaa922]

no wlasnie, bo tu są plusy i minusy tego... ale w sumie wychodzi u mnie bardziej na to, ze wolalabym prawiczka, bo:
-fajnie zyc z mysla, ze to wlasnie ze mna przezyl ten pierwszy raz
- ze bedzie o mnie dlugo pamietal, bo takie rzeczy sie pamieta (albo powinno pamietaac;P takzeee %% feee;P)
-nie bede zyla z mysla o jakiejs innej lasce, co to za dziewczyna, jak z nia bylo, ile, dlaczego i w ogole..;d
-nie bede sie wstydzila niedoswiadczenia..;P
-fajnie tak wszystko odkrywac(zakazany owoc ) we dwojkeee;d

[choc0late]

no ale i tak mi dziwnie ze jak doswiadczona a on nie

[colds]

Napisane przez choc0late

ahaaaaa
nie no bo moj tz jest ; o a ja nie dziewica
i tak dziwnie troche

mój TŻ był prawiczkiem, bom Go rozprawiczkowała .
(sama byłam psychicznie, błony już nie miałam - jeżeli o to chodzi..)
i miło mi było, że jestem Jego pierwszą.
taką pierwszą na zawsze. .

mnie najbardziej martwiło, co sobie mógł pomyśleć gdy mu powiedziałam, że nie jestem dziewicą..

a tak to od samego początku jest mi z Nim cudownie .

[blackberry456]

Napisane przez choc0late

no ale i tak mi dziwnie ze jak doswiadczona a on nie

o ja, to serio dziwne, ciekawe jak on sie z tym czuje xD

Napisane przez oluskaaa922

no wlasnie, bo tu są plusy i minusy tego... ale w sumie wychodzi u mnie bardziej na to, ze wolalabym prawiczka, bo:
-fajnie zyc z mysla, ze to wlasnie ze mna przezyl ten pierwszy raz
- ze bedzie o mnie dlugo pamietal, bo takie rzeczy sie pamieta (albo powinno pamietaac;P takzeee %% feee;P)
-nie bede zyla z mysla o jakiejs innej lasce, co to za dziewczyna, jak z nia bylo, ile, dlaczego i w ogole..;d
-nie bede sie wstydzila niedoswiadczenia..;P
-fajnie tak wszystko odkrywac(zakazany owoc ) we dwojkeee;d

niby racja, ale z jeszcze innej strony, wydaje mi sie, że doświadczeni faeci są bardziej hmm.. odważni

moja kol (dziewica) chodzi od ponad roku z chłopakiem (prawiczek) i mimo, ze juz dawno sie zdecydowali na sex i kilka razy 'probowali' to dalej im sie nie udało xD Tzn maja jakies trudnosci z jej błoną chyba - tak czy inaczej, wyedaje mi sie, ze gdyby jej chłopak miałby to juz za sobą to by nie mieli takiego problemu i poszłoby za pierwszym razem xd

[oluskaaa922]

aaa;d haha no ja to narazie takich problemow nie mam, dopiero biore sie za moje ciachooo;p
black... to tylko im wspolczuc;d

i tak zle i tak niedobrze heheh;d

[choc0late]

Napisane przez colds

mój TŻ był prawiczkiem, bom Go rozprawiczkowała .
(sama byłam psychicznie, błony już nie miałam - jeżeli o to chodzi..)
i miło mi było, że jestem Jego pierwszą.
taką pierwszą na zawsze. .

mnie najbardziej martwiło, co sobie mógł pomyśleć gdy mu powiedziałam, że nie jestem dziewicą..

a tak to od samego początku jest mi z Nim cudownie .

o to sie nie martwie sam powiedzial ze bylo by dziwne gdybym po 3letnim zwiazku byla dziewica
aleee mowilas mu co i jak?

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

no wlasnie tak mi sie wydaje ze doswiadczeni sa odwazniejsi 'namietniejsi' itp

[oluskaaa922]

choooc, a Ty sie nie mialas brac za tego 19-latka, co zdjecia wklejalas? juz nastepny jest?

[choc0late]

nie bo tamtemu tylko o jedno chodzilo ;D

[blackberry456]

Napisane przez choc0late

no wlasnie tak mi sie wydaje ze doswiadczeni sa odwazniejsi 'namietniejsi' itp

o! o to mi właśnie chodzi



wgl dziewczyny macie takie jakby swoje "zasady", tzn coś na zasadzie, że znacie faceta tyle czasu to mozecie sie np z nim lizać, po jakims czasie macanko, ale że wcześniej nie itp. Tzn moze to dziwnie zabrzmi, ale zastanawia mnie czy macie takie jakby "etapy". Wiadomo, pojecie "łatwa" jest wględne, ale zastanawialam sie jak to jest u Was

[colds]

Napisane przez choc0late

o to sie nie martwie sam powiedzial ze bylo by dziwne gdybym po 3letnim zwiazku byla dziewica
aleee mowilas mu co i jak?

wiesz, mam kumpele, która chodzi z chłopakiem ponad 3 lata i nadal ponoć nie próbowali, mimo, że On nie jest już prawiczkiem .

naczy, zapytał kiedy, z kim no to powiedziałam .
nie mówie, trochę oporów miałam.
w ogóle, mój ex TŻ nienawidzi mojego obecnego TŻa i odwrotnie .

Napisane przez blackberry456

wgl dziewczyny macie takie jakby swoje "zasady", tzn coś na zasadzie, że znacie faceta tyle czasu to mozecie sie np z nim lizać, po jakims czasie macanko, ale że wcześniej nie itp. Tzn moze to dziwnie zabrzmi, ale zastanawia mnie czy macie takie jakby "etapy". Wiadomo, pojecie "łatwa" jest wględne, ale zastanawialam sie jak to jest u Was

różnie .
byłam z kolesiem, z którym na 3cim spotkaniu się lizałam i przez następny tydzień, dzień w dzień, było to samo, dopiero potem byliśmy razem .

[RazDwaTrzyMamCie]

Napisane przez blackberry456

o! o to mi właśnie chodzi



wgl dziewczyny macie takie jakby swoje "zasady", tzn coś na zasadzie, że znacie faceta tyle czasu to mozecie sie np z nim lizać, po jakims czasie macanko, ale że wcześniej nie itp. Tzn moze to dziwnie zabrzmi, ale zastanawia mnie czy macie takie jakby "etapy". Wiadomo, pojecie "łatwa" jest wględne, ale zastanawialam sie jak to jest u Was

kurcze, mi jakoś z tymi zasadami nigdy nie wychodziło później żałowałam, że powiedzmy nie powinnam się całować na pierwszej randce, ale czasem ciężko się powstrzymać ale na seks się nigdy nie zgodziłam a wracając do prawiczków i nie... to osobiście jak wcześniej napisałam, chciałabym, żeby był, ale jak się zastanowiłam, to dużo przyjemniej mi było się "umawiać" z tym, który nim nie był koleś jak żaden inny wiedział co i jak
ale mnie na wspomnienia wzięło

[colds]

no, a wracając do seksu..
nie warto na pierwszej randce

[blackberry456]

Napisane przez colds

no, a wracając do seksu..
nie warto na pierwszej randce

jest nawet taka piosenka Manchesteru xDD

ja myśle podobnie, ale w sumie nie jestem doświadczona wiec nie wiem xD



myslicie, ze jak chłopak zaprasza jakaś dziewczyne (nie 'swoja') na noc i ona sie zgadza to jest automatycznie przyzwoleniem na macanko itp? (takie moje nocne rozkminy )

[choc0late]

Napisane przez blackberry456

jest nawet taka piosenka Manchesteru xDD

ja myśle podobnie, ale w sumie nie jestem doświadczona wiec nie wiem xD



myslicie, ze jak chłopak zaprasza jakaś dziewczyne (nie 'swoja') na noc i ona sie zgadza to jest automatycznie przyzwoleniem na macanko itp? (takie moje nocne rozkminy )

wedlug kolesi pewnie tak ;P chociaz zdarzaja sie wyjatki

[colds]

Napisane przez blackberry456

myslicie, ze jak chłopak zaprasza jakaś dziewczyne (nie 'swoja') na noc i ona sie zgadza to jest automatycznie przyzwoleniem na macanko itp? (takie moje nocne rozkminy )

jeżeli znają się dobrze, jacyś przyjaciele, to pewnie nie.
jeżeli znają się krótko to pewnie tak .
naczy, tak się mnie wydaję

no i zależy czy zaprasza ją na popijawe czy też na wspólne oglądanie filmu .