Pers, kot perski- gdzie tanio kupić

[sunshain]

Napisane przez mkp

Może niekoniecznie taki podział. Ale sa karmy przeznaczone dla kilku ras. Związane jest to głównie ze specjalnymi cechami ras - np. karmy z odkłaczaczem dla długowłosych czy dla duzych ras typ maine coon.

Oczywiście persowi czy norwegowi możemy podawac "zwykłą" karmę z odkłaczaczem.

ja mam 2 MCO i wybacz ale tak jak wielu hodowców czy właścicieli nie kieruję się napisem (chodzi o marke RC) .... dla MCO ... wazny jest też skład

czytać co pisze na karmach i to nie tylko skład i kierować się zdrowym rozsądkiem a nie "sprytem" producenta

a na odkłaczenie mozna podać pastę odkłaczającą

nawet wiskas produkuje karmy ze składnikiem odkłaczającym (to tak na marginesie)

[mkp]

Napisane przez sunshain

czytać co pisze na karmach i to nie tylko skład i kierować się zdrowym rozsądkiem a nie "sprytem" producenta

a na odkłaczenie mozna podać pastę odkłaczającą

nawet wiskas produkuje karmy ze składnikiem odkłaczającym (to tak na marginesie)

Może faktycznie nieprecyzyjnie wyjaśniłam o co mi chodzi. O karmach dla ras pisałam odnosnie samego stwierdzenia, ze takich nie ma.
A co do karmienia uzywając określenia "zwykłe" miałam na mysli prawidłowo zbilansowaną karmę dla wszystkich kotów. Przepraszam, zapomniałam, ze to ogólne forum, nie kocie i trzeba doprecyzować.

[sunshain]

Napisane przez mkp

A co do karmienia uzywając określenia "zwykłe" miałam na mysli prawidłowo zbilansowaną karmę dla wszystkich kotów. Przepraszam, zapomniałam, ze to ogólne forum, nie kocie i trzeba doprecyzować.

napisałas jasno o karmach wg producentów dla MCO, persów itd - tylko, że ten podział wymyślił producent (chwyt marketingowy)

a to, że nie jest to forum kocie nie oznacza, że piszą tu imbecyle nie mający pojęcia o karmieniu zwierząt

[Nimfa20]

Napisane przez sunshain

jesli chodzi o karmy specjalne jest to to w większości przypadków chwyt marketingowy ...

Rany boskie...

Pouczasz wszystkich, że kot bez rodowodu jest " ble" itd... Ale to co już piszesz o karmach, to porażka!!!

Uważasz, że karmy przeznaczone dla odpowiedniej rasy kotów to chwyt marketingowy???

Przepraszam, ale czy Ty może jesteś jakimś felinologiem? A może jakimś wybitnym weterynarzem

Uważasz, że między dachowcem a persem nie ma żadnej różnicy? A może różnią się tylko wyglądem...???

[cziki]

No własnie mi też się wydaje że to nie tylko chwyt marketingowy. Mimo iż się nie znam na rasach kotów to jednak wiem że się one między sobą diametralnie różnią jesli chodzi o anatomię własnie. Bo jeśli można karmić persa długowłosego, wielkiego kota typu norweski leśny i krótkowłosego syjama tą samą "dobrze zbilansowaną" karmą to coś mi tu nie gra. Skoro tak to podział psich na karm na karmy dla małych psów, średnich i dużych również jest chwytem marketingowym?? Coś mi tu nie gra.

Tak na marginesie to jak się ktoś na czymś nie zna to proponuje pisać że to jest tego kogoś zdanie a nie że "przecież tak jest i już". I że tylko zaściankowi Polacy o tym jeszcze nie słyszeli

I jeszcze. Troche co jakiś czas czytam o hodowlach kocich i troche to dla mnie dziwne że się zamawia wcześniej koty z jakiegoś miotu typu jesień/zima będą koty bo skrzyżujemy kota X mającego jakiestam nagrody i innego superkotka Y mającego to i to. Dziwne to dla mnie takie sztuczne krzyżowanie i szkoda mi tych zwierzaków, ale ja sie przeciez nie znam

[sunshain]

Napisane przez Nimfa20

Najpierw krytykujesz, że koty bez rodowodu są " ble", a z rodowodem ' cacy', ale jaką karmę się kotom podaje, to już nieważne...

Chwyt marketingowy...
To powiedz mi, czym się różni czysty pers od czystego dachowca? Nie chodzi mi o wygląd, ale o anatomię... Niczym?

boszee ... zootechnikowi tego tłumaczyć nie musisz

mam kupić moim MCO karme Royal Canin dla Maine Coonów mimi iż w składzie jest zboże .. ale karma super wg kogo ... producenta

poczytaj na forach strikte hodowlanych co koty jedzą i z pewnością MCO nie jedzą karmy RC dla MCO (jak już to kupują to właściciele myślący przepraszam wprowadzeni w błąd przez producenta co to kotu nie kupują)


poczytaj skłąd, sprawdz jakiej wielkości chrupki oraz czy sa twarde czy miękkie i już wiesz co odpowiada danej rasie a nie bo producent napisała na opakowaniu

4/5 m-czny MCO jest w stanie bez problemu zjeść karme TOTW a nawet znam przypadek dużo mniejszych devonków, które ta karmę wcinaja

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez cziki

I jeszcze. Troche co jakiś czas czytam o hodowlach kocich i troche to dla mnie dziwne że się zamawia wcześniej koty z jakiegoś miotu typu jesień/zima będą koty bo skrzyżujemy kota X mającego jakiestam nagrody i innego superkotka Y mającego to i to. Dziwne to dla mnie takie sztuczne krzyżowanie i szkoda mi tych zwierzaków, ale ja sie przeciez nie znam [/COLOR][/SIZE][/FONT]

a wiesz co to jest hodowla

uzyskanie potomstwa o okreslonym genotypie i fenotypie i żeby to uzyskać trzeba dobrac odpowiednio "rodziców" i bardzo ważny też jest rodowód, gdzie możesz przesledzić z kim sa spokrewnieni i przesledzić jakie cechy ze sobą niosą

sa to przemyslane działania

[cziki]

Napisane przez sunshain

a wiesz co to jest hodowla

uzyskanie potomstwa o okreslonym genotypie i fenotypie i żeby to uzyskać trzeba dobrac odpowiednio "rodziców" i bardzo ważny też jest rodowód, gdzie możesz przesledzić z kim sa spokrewnieni i przesledzić jakie cechy ze sobą niosą

sa to przemyslane działania

Coś bym napisała ale się powstrzymam

[sunshain]

Napisane przez cziki

Coś bym napisała ale się powstrzymam

napisz, napisz

są hodowcy, którzy na kocura czy kotke po określonej parze czekają 2/3 lata

[Nimfa20]

sunshain Ja Ci zacytuję poprzednie nasze posty. Przeczytaj bardzo dokładnie moje pytanie i Twoją odpowiedź !!!
************************* ********************
Napisane przez Nimfa20

I co najważniejsze: jak mogło dojść do tego, że urodził się persik o krzywych łapkach? Wyglądało to tak, jakby nie miał ' nadgarstka' .

Powtarzam: pani ma dobrą opinię w PZF, jeździ na wystawy, koty zdobywają nagrody...

Kot z rodowodem = kot idealny? Bzdura!!!


sunshain
nawet po zdrowych rodzicach może urodzić się kot/pies z wadą
************************* ************

No to jak to w końcu jest??? Sama sobie zaprzeczasz

[sunshain]

Napisane przez Nimfa20

sunshain Ja Ci zacytuję poprzednie nasze posty. Przeczytaj bardzo dokładnie moje pytanie i Twoją odpowiedź !!!
************************* ********************
Napisane przez Nimfa20

I co najważniejsze: jak mogło dojść do tego, że urodził się persik o krzywych łapkach? Wyglądało to tak, jakby nie miał ' nadgarstka' .

Powtarzam: pani ma dobrą opinię w PZF, jeździ na wystawy, koty zdobywają nagrody...

Kot z rodowodem = kot idealny? Bzdura!!!


sunshain
nawet po zdrowych rodzicach może urodzić się kot/pies z wadą
************************* ************

No to jak to w końcu jest??? Sama sobie zaprzeczasz

po pierwsze są mutacje w obrebie genu lub genów na które nikt nie ma wpływu, są geny recesywne, które mogą pokazać się w jakimś krzyżowaniu

praca hodowcy polega na eliminacji prawdopodobieństwa wystąpienia błedu ale nikt nie jest w stanie zbadać nawet u człowieka (w przypadku ludzi starających się o dziecko) czy jakaś przypadkowa wada nie uaktywni się

czasami dochodzi do uszkodzenia płodu w organizmie matki

sa schorzenia po ujawnieniu, których albo nie krzyzuje się już więcej danych osobników albo jeśli dany osobnik da z innym potomstwo w którym powtórzy sią dana wada to jest eliminowany z dalszej hodowli poprzez kastrację, a potomstwo z wadą jest kastrowane i nie pozostaje jako zwierzeta hodowlane

Skuteczność selekcji wyraża się wzrostem częstości pożądanych genotypów a spadkiem genotypów niekorzystnych w potomnej populacji. Oddziaływanie środowiska może w bardzo poważnym stopniu przesuwać wartość cechy w kierunku dodatnim lub ujemnym.

Zwierzęta wybrane na rodziców tworzą więc tzw. stado selekcyjne tzn. wyselekcjonowane osobniki tego stada są fenotypowo lepsze w porównaniu z pozostałymi zwierzętami.

[tinkussia]

POza tym wiele zwierząt, szczególnie tych ras mniej znanych, jest ze sobą spokrewnionych, i jak wiadomo z inbreedu nie zawsze wychodzi coś dobrego(ale może). I to nie jest kwestia jednego pokolenia, a kilku czy kilkunastu- przez inbreed uwydatniają się różne cechy, i to niekoniecznie te dobre...

[Nimfa20]

Napisane przez sunshain

czyli jak bedziesz chciała mieć dziecko ale będziesz bała się, że sobie nie poradzisz to co ...
zrobisz prawo jazdy ale będziesz bała jeździć się samochodem to co ...

Z dzieckiem nie będę się bała, ponieważ pilnuję dzieci w rodzinie i u sąsiadów, więc jakby nie patrzeć, mam doświadczenie

Nie, po prostu nie robię prawa jazdy, bo boję się jeździć samochodem. A nie jak Ty piszesz, że najpierw zrobię prawko, a potem nie będę jeździć...
Przecież , żeby zdać prawko, trzeba trochę pojeździć z instruktorem, prawda...?

[sunshain]

Napisane przez tinkussia

POza tym wiele zwierząt, szczególnie tych ras mniej znanych, jest ze sobą spokrewnionych, i jak wiadomo z inbreedu nie zawsze wychodzi coś dobrego(ale może). I to nie jest kwestia jednego pokolenia, a kilku czy kilkunastu- przez inbreed uwydatniają się różne cechy, i to niekoniecznie te dobre...

dlatego zgodnie z zaleceniami FIFe sprawdzany jest inbred do 5 pokolenia

i dlatego też tak cenna jest "świeża krew" i sprowadzania zwierząt określonej rasy z dalekich zakątków świata

oprócz kojarzeń krewniaczych mamy: niekrewniacze oraz idąc dalej tzw. uszlachetniające (Kojarzenie uszlachetniające polega na krzyżowaniu pewnej grupy samic ze szlachetnymi samcami innej rasy, od których hodowca chce przyjąć określoną cechę.)

nie wszystkie rasy uznane sa przez każda oragznizację

[czarnulka691]

Napisane przez sunshain

ja mam 2 MCO i wybacz ale tak jak wielu hodowców czy właścicieli nie kieruję się napisem (chodzi o marke RC) .... dla MCO ... wazny jest też skład

czytać co pisze na karmach i to nie tylko skład i kierować się zdrowym rozsądkiem a nie "sprytem" producenta

a na odkłaczenie mozna podać pastę odkłaczającą

nawet wiskas produkuje karmy ze składnikiem odkłaczającym (to tak na marginesie)

No właśnie za pastę moja kicia chce mi palce odgryśc a wiskas paszteciki odkłaczające uwielbiai dodam ,że nie ma żadnych problemów zdrowotnych

[Kyatto]

Witam. Trochę jestem zaszokowany wypowiedziami niektórych osób nt. tego, że zwierzę jest rasowe tylko wtedy, gdy ma rodowód. To jest IMO najbardziej rzeczowe podejście do sprawy i wręcz niegodne dla właścicieli zwierząt. Pfff, czepiacie się tego, że ludzie źle traktują koty na giełdach, a sami klasyfikujecie je ze względu na jakis tam rodowód?

Radzę niektórym zastanowić się nad tym, czy chcą kota perskiego po to, aby z nim obcować i mieć się do czego przytulić po ciężkim dniu, czy też po to, aby dzień w dzień zaglądać mu w geny i zachwycać się swoim pupulem przez wzgląd na rodowód.

Koty brane od zwykłych ludzi(Tak, ludzi, nie pseudo-hodowli) nie powinny być potępiane. Ktos również musi się nimi zająć. Nie cena ani rodowód czyni z kota zwierzaczka rasowego. Oczywiście niektórzy tego nie zrozumieją, ale to już ich problem ;P Jestem posiadaczem dwurocznego kota leśnego i półrocznego persa. Oba adoptowane z "pseudo-hodowli" za ceny poniżej 500 zł. Oba są śliczne i nie widac po nich śladu "skundlowania".

Dziękuję za uwagę i odsyłam właścicieli "rasowych kotów" do ich rodowodów Pilnujcie, aby się nie zgubiły, bo wasze pupilki przestaną być rasowe!

[carolinascotties]

gdyby nie hodowcy - nie byloby ras - tak trudno to pojac?

Odsylam do nauki zwanej kynologia... bo tlumaczyc sil mi brak...

Jesli adoptujesz - to nie placisz i nie wspierasz rozmnazania... adoptowanie to przygarniecie...

wiesz co jest smieszne? tacy, ktorzy nie maja pojecia o danej rasie i chca ja miec tylko po to, aby powiedziec ze maja kota, psa "rasy"X - to jest moim zdanim puste i krotkowzroczne... prawdziwy milosnik konketnej rasy wie o niej wiecej niz to - w jakim jest kolorze...

To Ty masz problem ze zrozumieniem - ze nie chodzi o zwykly papier - a o stosunek do zwierzaka i prace nad rasa i nad tym, by kolejne pokolenia byly pozbawione pewnych chorob, agresji itp. itd.
---------------------

na dowod tego, ze dla Ciebie rasa to li i jedynie wyglad - Twoje slowa -
"Oba są śliczne i nie widac po nich śladu "skundlowania"

kupiles nierasowe koty dla wygladu, wsparles rozmnazacza - BRAWO!!!

Nie oczekuj, ze na tym forum znajdziesz zrozumienie - wielu z nas walczy z bezdomnoscia zwierzat i pseudohodowcami.

Wszyscy, ktorzy glosza opinie podobne do Twoich to - moim zdaniem - ludzie krotkowzroczni, bez wyobrazni i pojecia o tym, jak przyczyniaja sie do powstawania problemow , z ktorymi prawdziwi milosnicy zwierzat walcza latami.

[Garadiela]

Kyatto chyba pomylilas forum...
Takie durnoty to idz wciskaj tym ktorzy uwierza ze masz rasowe zwierze...
Rasowe-rodowodowe.
Tak ciezko pojac???
Jaki masz dowod ze twoje"pełsy" sa rasowe i nie odbiegaja od wzorca rasy??
Ocenial je jakis fachowiec?
"Adoptowalas "za kase?
Adoptuje sie za darmo,to pomoc a nie wsparcie pseudo.
To ja tez adoptowalam mojego psa w typie spaniela za jedyne 300 zl

Pytasz czy my sie klasyfikujemy ze wzgledu na rodowd?Oczywiscie,kazdy czlowiek ma metryke urodzenia,kazdy ma znane pochodzenie i kazdy wie kto byl jego dziadkiem itd...
Do tego samego sluszy rodowod-potwierdzenie rasy,pochodzenia psa/kota/myszy itd.

Jak ktos chce kota rasy Pers czy norweski lesny to idzie do hodowcy i kupuje zwierze RODOWODOWE.
A nie pseudo kota czy psa i sie cieszy ze byl taki sprytny ze kupil zwierze taniej.
A ze za rok np wyjda wady serca czy stawow/oczu,nerek i nie bedzie go stac na leczenie lub zwierze bedzie tak chore ze trzeba bedzie uspic-to nie jego problem prawda?
Glupota ludzka mnie zadziwia.Jak kupujesz auto to wszystko sprawdzisz,a pies czy kot moze byc kupowany od byle kogo byle byl podobny do rasy

[gunia 23]

Napisane przez Kyatto

Witam. Trochę jestem zaszokowany wypowiedziami niektórych osób nt. tego, że zwierzę jest rasowe tylko wtedy, gdy ma rodowód. To jest IMO najbardziej rzeczowe podejście do sprawy i wręcz niegodne dla właścicieli zwierząt. Pfff, czepiacie się tego, że ludzie źle traktują koty na giełdach, a sami klasyfikujecie je ze względu na jakis tam rodowód?

Gdyby nie jakiś tam rodowód, to nie miałbyś w tej chwili kotów w typie rasy. Niegodne jest to, że ludzie masowo produkują koty bez rodowodu i kontroli, na czym cierpią tylko i wyłącznie koty.

Napisane przez Kyatto

Radzę niektórym zastanowić się nad tym, czy chcą kota perskiego po to, aby z nim obcować i mieć się do czego przytulić po ciężkim dniu, czy też po to, aby dzień w dzień zaglądać mu w geny i zachwycać się swoim pupulem przez wzgląd na rodowód.

A tutaj Cię zaskoczę, bo kota z rodowodem też można przytulać. Szok, prawda ? Radzę Tobie dokształcić się w tematach genetyki i felinologii, bo jak narazie nie stanowisz niestety kompana do dyskusji.

Napisane przez Kyatto

Koty brane od zwykłych ludzi(Tak, ludzi, nie pseudo-hodowli) nie powinny być potępiane. Ktos również musi się nimi zająć. Nie cena ani rodowód czyni z kota zwierzaczka rasowego. Oczywiście niektórzy tego nie zrozumieją, ale to już ich problem ;P Jestem posiadaczem dwurocznego kota leśnego i półrocznego persa. Oba adoptowane z "pseudo-hodowli" za ceny poniżej 500 zł. Oba są śliczne i nie widac po nich śladu "skundlowania".

A co czyi kota rasowym ? Czerwona obróżka z dzwoneczkiem ?

Napisane przez Kyatto

Dziękuję za uwagę i odsyłam właścicieli "rasowych kotów" do ich rodowodów Pilnujcie, aby się nie zgubiły, bo wasze pupilki przestaną być rasowe!

A ja Cię odsyłam do książek. Wróc tu z wiedzą, chociażby podstawową. Są wakacje, na pewno masz więcej czasu na lekturę.

[Garadiela]

Droga kyatto sie obrazila i pieknego pw mi napisala
Usmialam sie ,musze przyznac

"Pfff, wystarczy wyrazić swoje zdanie, a już elita się z kłami rzuci ;] Trafić w czuły punkt, a odeslą cię do książek. To takie jedno z najbardziej żałosnych ripost, ale to jedynie BTW ;} to aż dziwne, że powstrzymaliscie się od wulgaryzmów ;} Rozzłoszczeni "znafcy" przeważnie tak wyskakują;}

Ludzie, próbujcie opanować swoje nerwy ;} Na kie licho wam cała wiedza książkowa, genetyka, kynologia, skoro nie potraficie nawet bez nerwów przyjąć czyjejś opinii? To taki syndrom wikipediowy, sesese ;} Znafcy w internecie, rządzą forum;} Proponuję wyjść na zewnątrz ;}

Dziękuję i żegnam, bez odbioru ^^ "

Zegnamy w takim razie Kyattusiu i zyczymy zdrowka i rozumu
A jak pojdziesz po rozum do glowy to zapraszamy

[carolinascotties]

Kyoto - nie zycze sobie pomawiania na PW o to, ze zamknelam temat;
Jak widac - nadal jest otwarty - a Twoja krotkowzroczna opinia - wynikajaca z niewiedzy - to zbyt malo, by go zamknac.

[Kini0r]

Napisane przez MissyWera

Dzień dobry
Chciała bym się dowiedzieć czy nie zna ktoś jakiejś hodowli w której tanio można kupić kocięta perskie. Kotki nie muszą posiadać rodowodu ( choć wtedy to już nie pers ). Po prostu szukam pluszaczka do towarzystwa i nie zależy mi na jakimś skrawku papieru który zawiera imiona jego rodziców. Miałam już kiedyś dachowca ale urzekła mnie uroda kotów długowłosych więc teraz poszukuje czegoś innego.
Za pomoc z góry dziękuje,
pozdrawiam

Idź do schroniska, od razu zaszczepiony wysterylizowany no i zrobisz dobry uczynek