WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[aven]

Napisane przez madzienka79

Odpowiem za siebie. Mi wlosy wypadaly przez trzy lata i przez ten okres nie odrastaly w ogole. Dopiero od niedawna uspione cebulki zaczely "wypuszczac" nowe lodyzki wlosow i nadal walcze by utrzymac ten proces. nie wszystkie miejsca mi sie zageszczaja ale efekty jakies sa.

a co stosowałaś?

[MalaArielka]

Jeszcze chciałam się spytać czy te ampułki Seboradinu trzeba stosować zawsze po myciu? Ja myję włosy co 3 dni i nie będę ich myć codziennie tylko po to, żeby zaaplikować ampułkę.

Poza tym od pewnego czasu nie mam małych włosków, a zawsze miałam:/
I najlepsze w tym wszystkim jest to, że mam krótkie włosy! Dlatego też dopiero po tylu miesiącach zaczęłam się tym przejmować, bo nawet jak mi wypada ponad 200 włosów dziennie to krótsze włosy zajmują mniej miejsca i aż tak bardzo tego nie widać po domu. Dopiero jak znajoma kilka dni temu mi powiedziała "matko, Tobie tak strasznie włosy lecą?" gdy po myciu miałam całą bluzkę we włosach:/ to się bardziej dobiłam.

[h2o0]

A ja mam takie pytanie: czy to, że zawsze do czesania używam grzebyka a nigdy szczotki ma jakieś znaczenie?

[MalaArielka]

Ja też prawie zawsze używam grzebienia. Niby masowanie skóry głowy szczotką poprawia krążenie na głowie, ale kto wie.
Jakie szampony stosujecie i które pomagają? Ja chyba kupię Evy Natury z serii trzy zioła z rzepą...

I jeszcze jedno pytanie:
Mi włosy z natury szybko rosną- tak 2,5 cm. na miesiąc bez używania niczego. Teraz zaczęłam zażywać Belissę i jeszcze chcę kupić ampułki Seboradinu na wypadanie, które podobno znacznie przyspieszają wzrost włosów. Boję się żeby nie zaczęły rosnąć 5 cm. na miesiąc. Znaczy nie przeszkadzałoby mi to, ale boję się czy to nie będzie miało jakiś złych skutków i czy nie zaburzy mojego prawidłowego szybkiego rośnięcia?

[Maria221]

madzienka79,

No to teraz dopiero zacznie się Twoja walka o odrosty. Zatrzymanie wypadania wbrew pozorom jest łatwiejsze. Wcieraj, ie się da, przejrzyj skład kosmetyków, aby się nie powtarzały, łykaj witaminy. Zobaczysz, jak już zaczną kiełkować, to szybko nastąpi "włosowe bum" i z każdej strony będą sterczały nowe kępki włosów, jak u mnie. Zanim to się jednak stanie musisz zregenerować, pobudzić cebulki, a to nie jest takie łatwe, bo one zwykle po okresie wypadania są nieźle zmaltretowane i zanim coś wypuszczą no włoski musi minąć trochę czasu.


Co do tabletek. Tak czytam te wątki, ale widzę, że większość z was kupuje tabletki, niby z dobrym składem i dobre jakościowo, ale niekoniecznie dobrane do problemów. Moja teoria jest taka, że znaczna część traci włosy z powodu problemów ze skalpem - łupież, jakiś łojotok nawet czasem mało widoczny problem, może być przyczyną utraty znacznej ilości włosów.

Przyjrzyjcie się skórze głowy, podotykajcie, poskrobie paznokciem, ale nie zaraz po myciu,tyko przed. Jak zobaczycie, że coś tam jest dziwnego, tłustego, to powinnyście dobrać odpowiednie tabletki - drożdże, pokrzywa, skrzyp, kompleks witamin B, algi, niekoniecznie tabletki z jakimiś olejami, hydrokompleksy itp., bo to pożywka la bakterii skóry głowy. Pomyślcie też o diecie przy kłopotach skalpowych - słodycze, smażone potrawy, fast-foody to przysmaki dla wszelkiego rodzaju grzybów/bakterii bytujących na skórze głowy.

Ja nie stosuję żadnej diety, nie łykam tabletek, bo mój problem jest raczej niewielki ( a spowodował takie spustoszenie), u mnie raczej ciężkie leki immunosupresyjne pomagają namnażać się różnym świństwom. Możliwe jednak, że pomyślę o jakiś tabletkach, suplementach.

[Constanca]

Mając problemy z wypadającymi włosami...a dokładnie mówiąc z włosami, które niegdyś były gęste a od kilku lat nie można się już nimi pochwalić, udajecie się do ginekologa po hormony?

[aven]

Napisane przez Maria221

madzienka79,

No to teraz dopiero zacznie się Twoja walka o odrosty. Zatrzymanie wypadania wbrew pozorom jest łatwiejsze. Wcieraj, ie się da, przejrzyj skład kosmetyków, aby się nie powtarzały, łykaj witaminy. Zobaczysz, jak już zaczną kiełkować, to szybko nastąpi "włosowe bum" i z każdej strony będą sterczały nowe kępki włosów, jak u mnie. Zanim to się jednak stanie musisz zregenerować, pobudzić cebulki, a to nie jest takie łatwe, bo one zwykle po okresie wypadania są nieźle zmaltretowane i zanim coś wypuszczą no włoski musi minąć trochę czasu.


Co do tabletek. Tak czytam te wątki, ale widzę, że większość z was kupuje tabletki, niby z dobrym składem i dobre jakościowo, ale niekoniecznie dobrane do problemów. Moja teoria jest taka, że znaczna część traci włosy z powodu problemów ze skalpem - łupież, jakiś łojotok nawet czasem mało widoczny problem, może być przyczyną utraty znacznej ilości włosów.

Przyjrzyjcie się skórze głowy, podotykajcie, poskrobie paznokciem, ale nie zaraz po myciu,tyko przed. Jak zobaczycie, że coś tam jest dziwnego, tłustego, to powinnyście dobrać odpowiednie tabletki - drożdże, pokrzywa, skrzyp, kompleks witamin B, algi, niekoniecznie tabletki z jakimiś olejami, hydrokompleksy itp., bo to pożywka la bakterii skóry głowy. Pomyślcie też o diecie przy kłopotach skalpowych - słodycze, smażone potrawy, fast-foody to przysmaki dla wszelkiego rodzaju grzybów/bakterii bytujących na skórze głowy.

Ja nie stosuję żadnej diety, nie łykam tabletek, bo mój problem jest raczej niewielki ( a spowodował takie spustoszenie), u mnie raczej ciężkie leki immunosupresyjne pomagają namnażać się różnym świństwom. Możliwe jednak, że pomyślę o jakiś tabletkach, suplementach.

myślisz , że przy łżś drożdże to dobry pomysł?
może biorąc pod uwagę Twoją wiedzę zrobiłabyś w wolnej chwili listę, jakie suplementy są Twoim zdaniem wskazane przy danej dolegliwości.

myślisz , że w ptzypadku wypadania na tle hormonalnym można wcierkami zatrzymać wypadanie? bo mam wrażenie, że w tym przypadku na początku trzeba unormowac hormony?!

[MalaArielka]

Madzienko, napisałaś, że po Capivicie przestało Ci wypadać tak dużo włosów. Po jakim czasie brania zauważyłaś poprawę?
Może zażywał ktoś z Was Belissę? Kiedy zaczęła działać?

[Ivy123]

Ja brałam Bellise, po jakichś 2-3 tygodniach przestały się tak sypać.Teraz już nie biore, bo nic mi nie wypada, co cieszy mnie bardzo.

[Interstellar]

myślisz , że w ptzypadku wypadania na tle hormonalnym można wcierkami zatrzymać wypadanie? bo mam wrażenie, że w tym przypadku na początku trzeba unormowac hormony?![/QUOTE]
Wydaje mi się, że hormony na pewno uregulować trzeba, ale wcierki pomagają także : wzmacniają włosy i stymulują cebulki do wzrostu.
U mnie niestety póki co pogorszenie... Pewnie dlatego, że tak się tym wszystkim okropnie przejmuję... Staram się walczyć z tym jak mogę. Trzeba łykać ładnie leki, wcierać odżywki, uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty. Żeby to było takie proste, kiedy włosy masowo opuszczają głowę. Cóż, próbować muszę...

[MalaArielka]

Mi na ten moment wcierki, odżywki pogarszają stan. Moje włosy ogólnie wyglądają na dość zdrowe, nie robię raczej im żadnych szkodliwych rzeczy. Kilka dni temu zaaplikowałam na nie olejek kokosowy( ale tak z 8 cm. od skóry) i musiałam potem myć głowę dwa razy pod rząd żeby to spłukać, czyli wiadomo jeszcze więcej włosów poleciało. Poza tym olej dość obciąża włosy i sprawia, że są bardziej proste- co też moim włosom nie pomogło.
Dzisiaj kupiłam ten szampon Evy Natury i umyłam nim włosy i nawet tak dużo włosów nie poleciało, może z 20, ale potem nałożyłam odżywkę( fito medu) i przy spłukiwaniu leciało ich bardzo dużo... Pewnie 50-60. Potem poczekałam aż włosy wyschną i rozczesałam je- naliczyłam 67 włosów... Czyli jestem lżejsza o 140-150 włosów po myciu. Już nie mówiąc o tym, że co chwila znajduję jakieś na bluzce...
Mimo wszystko postanowiłam myć częściej włosy( lecą dużo bardziej przy myciu, ale z kolei im dłużej od mycia to też bardziej wypadają, a chcę żeby ten szampon zadziałał). I spróbuję następnym razem użyć tylko szamponu- będzie o jedno spłukiwanie mniej
Ivy123, ja stosuję Belissę od prawie dwóch tygodni, więc mam nadzieję, że efekty będą niedługo. Chociaż tak jak pisałam, wcześniej zażywałam przez miesiąc podobny preparat i żadnej poprawy.
Proszę, napisz mi jeszcze ile wzięłaś w sumie tej Belissy? Jedno opakowanie? I czy efekt utrzymywał się długo czy tylko zaraz po zażyciu?

[Ivy123]

Belisse brałam hmm... przez miesiąc, efekt utrzymuje się już jakoś 3 miesiące, przy myciu tylko kilka wypadnie, przy czesaniu podobnie. A orientujesz się jakie mogą być przyczyny Twojego wypadania włosów?.U mnie nastąpiło to naprawdopodobniej przez farbowanie,dwukrotne,dzie ń po dniu,moja głupota,nie pomyślałam że ruda farba nie złapie po farbowaniu wcześniej na czekolade,w efekcie wyszła głowa w łaty. Teraz staram się naprawić błędy. Kallosa Latte mogę polecić-cudeńko.

[MalaArielka]

Wiesz, Ivy123 przyczyny raczej nieokreślone, pewnie jakiś stres itp.
Poza tym 3 miesiące temu miałam robiony zabieg i prawie nic nie mogłam jeść przez prawie 3 tyg., poza tym też nie mogłam prawie spać, stres z tym związany... No ale włosy już mi wcześniej wypadały.
Wcześniej też mi wypadały przez prawie rok i była przerwa tylko gdzieś na 3 miesiące. Tak mam niestety Kiedyś miałam grube włosy...
A w ogóle dziwne jest to, że nawet w okresach, kiedy mi nie wypadały za bardzo włosy to przy myciu zawsze leciały.
Kallos Late też ograniczył Ci wypadanie? Coś jeszcze oprócz Belissy i Kallosa używałaś?

[Ivy123]

Nie,nie Kallos na nawilżenie włosów, pomógł moim się troche zregenerować. Nic innego nie używałam. A na stres, to może coś ziołowego,łagodnego?, czy dalej masz nerwy?.Trzymam kciuki za pozytywne działanie Bellisy u Ciebie.Dobranoc.

[MalaArielka]

Dzięki.
Ja coś spać nie mogę( leniłam się dzisiaj przez większość dnia i takie są tego efekty).
Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że to dość dziwne, że mniej więcej w tym samym czasie, co włosy zaczęły mi ponownie wypadać, moje paznokcie stały się super- w ogóle się nie łamią, a kiedyś miałam z tym duży problem. Czyli chyba nie brakuje mi żadnych substancji, witamin, bo by chyba to się na paznokciach odbiło? Z kolei czy jakby to była wina stresu to by paznokcie też na tym ucierpiały?
Tak ogólnie to raczej nie mam dużo większych stresów, no ale też raczej nie mam porównania, co można nim nazwać... Czy to raczej chodzi o taki długotrwały, większy stres, czy też może spowodować to taki mocny, jednodniowy, jak np. przed wystąpieniem na konferencji()?

[madzienka79]

Napisane przez aven

a co stosowałaś?

Mnostwo srodkow, ktore byly kosztowne i nie pomogly, zas ajurveda, ktora stosuje pomogla mi i nadal pomaga w walce o odrastanie wloskow. Jednym slowem uzywam hinduskich specyfikow.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez MalaArielka

Madzienko, napisałaś, że po Capivicie przestało Ci wypadać tak dużo włosów. Po jakim czasie brania zauważyłaś poprawę?
Może zażywał ktoś z Was Belissę? Kiedy zaczęła działać?

Capivit juz po miesiacu regularnego stosowania pomogl na jakis czas zatrzymac wypadanie wlosow, pisze na jakis czas gdyz pozniej go juz nie uzywalam z braku dostepu do niego. W sumie cala moja kuracja trwala 3 miesiace i tak ze 160 wlosow dziennie wypadalo mi 120, pozniej juz tylko ok 80.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez Maria221

madzienka79,

No to teraz dopiero zacznie się Twoja walka o odrosty. Zatrzymanie wypadania wbrew pozorom jest łatwiejsze. Wcieraj, ie się da, przejrzyj skład kosmetyków, aby się nie powtarzały, łykaj witaminy. Zobaczysz, jak już zaczną kiełkować, to szybko nastąpi "włosowe bum" i z każdej strony będą sterczały nowe kępki włosów, jak u mnie. Zanim to się jednak stanie musisz zregenerować, pobudzić cebulki, a to nie jest takie łatwe, bo one zwykle po okresie wypadania są nieźle zmaltretowane i zanim coś wypuszczą no włoski musi minąć trochę czasu.


Co do tabletek. Tak czytam te wątki, ale widzę, że większość z was kupuje tabletki, niby z dobrym składem i dobre jakościowo, ale niekoniecznie dobrane do problemów. Moja teoria jest taka, że znaczna część traci włosy z powodu problemów ze skalpem - łupież, jakiś łojotok nawet czasem mało widoczny problem, może być przyczyną utraty znacznej ilości włosów.

Przyjrzyjcie się skórze głowy, podotykajcie, poskrobie paznokciem, ale nie zaraz po myciu,tyko przed. Jak zobaczycie, że coś tam jest dziwnego, tłustego, to powinnyście dobrać odpowiednie tabletki - drożdże, pokrzywa, skrzyp, kompleks witamin B, algi, niekoniecznie tabletki z jakimiś olejami, hydrokompleksy itp., bo to pożywka la bakterii skóry głowy. Pomyślcie też o diecie przy kłopotach skalpowych - słodycze, smażone potrawy, fast-foody to przysmaki dla wszelkiego rodzaju grzybów/bakterii bytujących na skórze głowy.

Ja nie stosuję żadnej diety, nie łykam tabletek, bo mój problem jest raczej niewielki ( a spowodował takie spustoszenie), u mnie raczej ciężkie leki immunosupresyjne pomagają namnażać się różnym świństwom. Możliwe jednak, że pomyślę o jakiś tabletkach, suplementach.

Ja walcze o odrosty i sa efekty co prawda nie jest to obfite zageszczenie ale "cos" juz jest. Mario na prawie kazdym watku dotyczacym wlosow pisze, ze stosuje na przemian rozne specyfiki, zeby wlosy sie nie przyzwyczajaly za szybko a moje maja tendencje do tego, ze praktycznie co miesiac musze serwowac im cos innego, specyfiki jednak stosuje na przemian, . Obecnie jestem w ciazy i jakiekolwiek preparaty do lykania sa wykluczone. Boje sie, ze po ciazy wznowi sie proces wypadania wlosow, tylko ze ja wciaz wmawiam sobie, ze tak nie bedzie bo i byc nie musi, moga wypadac ale nie w nadmiarze.
Ostatnio zaciekawila mnie wcierka z henny i oleju musztardowego, podobno daje to obfity porost, jezeli wczesniej henne zagotuje sie w oleju musztardowym ale zas czytalam, ze jedno z drugim sie kloci gdyz ziol nie mozna zaparzac w goracym oleju musztardowym bo podobno tworza sie jakies szkodliwe opary.

[Maria221]

No coś jest w tym "przyzwyczajaniu się włosów" do składników aktywnych. Niby to bzdura, ale u mnie też tak jest. Każda nowa "miotła" powoduje szybszy porost, zagęszczenie np. przez 2 msc. potem włosy jakby się przyzwyczajają i wracają do poprzedniego tempa. Ja też wydałam masę pieniędzy na różne wcierki.

Wiesz musisz poczytać i pokombinować: jakie składniki zniwelują nagły spadek poziomu hormonów po porodzie. Jak urodzisz zacznij je łykać/wcierać, może to coś da. A jesteś pewna, że to ayuveda Ci pomogła? Może właśnie wysoki poziom hormonów w ciąży zatrzymał wypadanie?

[madzienka79]

Napisane przez Maria221

No coś jest w tym "przyzwyczajaniu się włosów" do składników aktywnych. Niby to bzdura, ale u mnie też tak jest. Każda nowa "miotła" powoduje szybszy porost, zagęszczenie np. przez 2 msc. potem włosy jakby się przyzwyczajają i wracają do poprzedniego tempa. Ja też wydałam masę pieniędzy na różne wcierki.

Wiesz musisz poczytać i pokombinować: jakie składniki zniwelują nagły spadek poziomu hormonów po porodzie. Jak urodzisz zacznij je łykać/wcierać, może to coś da. A jesteś pewna, że to ayuveda Ci pomogła? Może właśnie wysoki poziom hormonów w ciąży zatrzymał wypadanie?

Jestem pewna, ze ajurveda mi pomogla i pomaga na odrost nowych wlosow. Wlasnie w ciazy zaczely mi jeszcze bardziej wypadac dopiero od dwoch miesiecy jest znaczna poprawa, mam rowniez anemie ale wlosy nadal sie mocno trzymaja. De facto ukladaja sie kiepsko i sa oklapniete nieco ale podobno wiekszosci kobiet, ktore nosza w sobie dziecko plci zenskiej tak ma. Bede dziecko karmic naturalnie, wiec nie bede mogla brac tabletek na poprawe stanu wlosow, sklad witamin. Na pewno bede konsultowac to z jakims lekarzem ale znajac podejscie ich do takich spraw pewnie znowu uslysze, ze tak musi byc i odesle mnie z kwitkiem.

[Agnes86]

Ostatnio zauważyłam, że ogromny wpływ na to ile włosów mi wypada ma woda. U mnie w domu jak myje włosy, to podczas mycia leci mi ich sporo,po czesaniu to już w ogóle dużo. Ostatnio pojechałam do chłopaka, myłam u niego 2 razy włosy i ani podczas mycia, ani po czesaniu włosy mi nie wypadły! normalnie ciągnęłam je z całej siły i może 2-3 włosy mi wypadły, podobnie było na wyjeździe z kumpelami, też jak myłam włosy to nic mi z głowy nie spadło. jak myje u siebie głowę i lekko ręką pogładzę włosy to mam ich mnóstwo! grube, cienkie, małe, długie.. wychodzą nawet te co dopiero wyrastają. Więc to też może być poważna przyczyna wypadania Waszych włosów. Ja teraz spróbuje myć włosy przegotowaną wodą, może coś pomoże i dam znać

Aaa bardzo ważne jest picie 2 litrów dziennie wody, (ja zazwyczaj pije 2 kawy dziennie i to wszystko, herbata i woda mineralna może dla mnie nie istnieć), ważne jest wzmacnianie włosów od wewnątrz a nie od zewnątrz tylko, odwodnione włosy łatwo lecą to prawdopodobnie poważna przyczynna wypadania moich włosów. Nom, to tyle moich przemyśleń No i oczywiście przyjąć postawę bezstresową: "co ma być to będzie, mają wylecieć to wylecą a mnie to guzik obchodzi!"

[MalaArielka]

Masz rację, Agnes.
Na pewno woda też ma jakiś wpływ. Czekamy na Twoją relację po umyciu włosów przegotowaną wodą.
Ja z kolei dzisiaj sobie uświadomiłam, że już dzień od mycia( a włosy przetłuszczają mi się najwcześniej 3 dnia od mycia) swędzi mnie nieco głowa. Wcześniej myślałam, że to normalne, starałam się tylko jej nie drapać. Jednak gdy podrapię ją lekko to na paznokciach pozostaje złuszczona skóra, chociaż łupieżu jako takiego nie mam. Co o tym myślicie?

[Flossy15]

madzienka mam do Cibie pytanie otoz bardzo zachwalalas arithe i vatike w walce z wypadajacymi wlosami i ja zdecydowalam sie zakupic te specyfiki, tylko wczesniej musze sie upewnic jak wygladaja i tu mam pytanie, czy aritha to szampon w pudrze? a vatika to tylko olejek, czy cala kuracja? wybacz, ale kompletnie sie na tym nie znam, przyznam szczerze, ze przerazilam sie jak czytalam, ze przy myciu mogolo ci wypasc do 500 wlosow:O ja stwierdzam, z mi niestety wypadajaca ilosc wlosow sie powieksza dlatego musze cos robic, ale czuje sie po prostu bezsilna, gdy widze, ze tyle wlosow mi wypada...

[SaJaNa]

i byłam dzisiaj u fryzjera podcięłam włosy i to dużo , powiedziałam jej że kupiłam odżywkę z joanny przeciw wypadaniom włosów. powiedziała mi ze lepsza od joanny jest odżywka WAX można ją kupić w aptekach , w ziołowych sklepach. Dermatolodzy polecają tym osobom które włosy wypadły po chemioterapii są dwie odmiany do jasnych i ciemnych włosów , nakłada się na głowe , zawija we folię na 30 min . Podobno bardzoe dobre

[madzienka79]

Napisane przez Flossy15

madzienka mam do Cibie pytanie otoz bardzo zachwalalas arithe i vatike w walce z wypadajacymi wlosami i ja zdecydowalam sie zakupic te specyfiki, tylko wczesniej musze sie upewnic jak wygladaja i tu mam pytanie, czy aritha to szampon w pudrze? a vatika to tylko olejek, czy cala kuracja? wybacz, ale kompletnie sie na tym nie znam, przyznam szczerze, ze przerazilam sie jak czytalam, ze przy myciu mogolo ci wypasc do 500 wlosow:O ja stwierdzam, z mi niestety wypadajaca ilosc wlosow sie powieksza dlatego musze cos robic, ale czuje sie po prostu bezsilna, gdy widze, ze tyle wlosow mi wypada...

Witaj. Vatika i aritha to byly moje pierwsze specyfiki hinduskie jako szampon i odzywka. Szampon aritha, ktorego uzywam to ten w plynie, Vatika to olejek kokosowy z amla, uzywalam go przez dwa miesiace i znacznie poprawil kondycje moich wlosow. Pozniej wprowadzalam dodatkowe specyfiki takie jak amla, henna, oleje roznego rodzaju. Obecnie stosuje Vatike Hot Oil Treatment z wyciagiem z henny i Vatike Hot Oil Treatment z olejkiem rycynowy, zoltkiem i aloesem plecana przy cienkich i wypadajacych wlosach, wspomaga odrastanie wlosow stosuje sie ja podobnie jak Waxa. U mnie znowu pojawilo sie duzo odrastajacych wloskow jak wprowadzilam tte odzywki do uzytku. Co jest wazne to cierpliwosc, efektow odrazu nie bedzie, ja czekalam dwa miesiace az wlosy przestana nadmiernie leciec, kolejne dwa az pojawia sie nowe.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez SaJaNa

i byłam dzisiaj u fryzjera podcięłam włosy i to dużo , powiedziałam jej że kupiłam odżywkę z joanny przeciw wypadaniom włosów. powiedziała mi ze lepsza od joanny jest odżywka WAX można ją kupić w aptekach , w ziołowych sklepach. Dermatolodzy polecają tym osobom które włosy wypadły po chemioterapii są dwie odmiany do jasnych i ciemnych włosów , nakłada się na głowe , zawija we folię na 30 min . Podobno bardzoe dobre

Na wizazu jest jest watek poswiecony Waxowi, rowniez uzywam.

[joannagrudziadz]

Witajcie.Chcialam sie z wami podzielić moimi doświadczeniami z ajurweda.Używam od jakiegos czasu olejku khadi stymulujący wzrost włosów-są tam m.in.olejek sezamowy,kokosowy,rycynow y,amla i inne.Jest rewelacyjny,goraco polecam.Poza nim uzywam jeszcze szamponu wzmacniającego cebulki włosów-tez indyjski i pieknie pachnącej odżywki khadi z henną,miodem i shakaki.Bez porównania te produkty sa o niebo lepsze od sklepowych.Jeśli ktos tez ich uzywał może podzieli sie ze mna swoimi doświadczeniami.

[Klaudiczka997]

Napisane przez joannagrudziadz

Witajcie.Chcialam sie z wami podzielić moimi doświadczeniami z ajurweda.Używam od jakiegos czasu olejku khadi stymulujący wzrost włosów-są tam m.in.olejek sezamowy,kokosowy,rycynow y,amla i inne.Jest rewelacyjny,goraco polecam.Poza nim uzywam jeszcze szamponu wzmacniającego cebulki włosów-tez indyjski i pieknie pachnącej odżywki khadi z henną,miodem i shakaki.Bez porównania te produkty sa o niebo lepsze od sklepowych.Jeśli ktos tez ich uzywał może podzieli sie ze mna swoimi doświadczeniami.

ja od jutra zaczynam kuracje olejkiem sesa na wypadanie i szamponem khadi -amla i brinhraj...na pewno za jakis czas zdam relacje..

[fiaa]

jesli chodzi o capivit, to u mnie na wypadanie nie pomaga ani troche.. natomiast zauwazylam ze wolsy duzo szybciej rosna
dziewczyny czy te hinduskie specyfiki mozna kupic w aptece?

[madzienka79]

Napisane przez joannagrudziadz

Witajcie.Chcialam sie z wami podzielić moimi doświadczeniami z ajurweda.Używam od jakiegos czasu olejku khadi stymulujący wzrost włosów-są tam m.in.olejek sezamowy,kokosowy,rycynow y,amla i inne.Jest rewelacyjny,goraco polecam.Poza nim uzywam jeszcze szamponu wzmacniającego cebulki włosów-tez indyjski i pieknie pachnącej odżywki khadi z henną,miodem i shakaki.Bez porównania te produkty sa o niebo lepsze od sklepowych.Jeśli ktos tez ich uzywał może podzieli sie ze mna swoimi doświadczeniami.

Ja na tym watku i nie tylko na tym ale innych tez caly czas "bebnie", ze ajurveda pomogla mi na wlosy, zalozylam nawet specjalny album, zeby pokazac roznice jakie mialam wlosy przed i po. Ja uzywam z nowych specyfikow Vatike Hot Oil Treatment i nie zamienie jej na zadna inna ze sklepowej polki nawet tej najwyzszej. Powiedz mi czy po tym olejku Khadi pojawiaja sie nowe wloski?

[moniska90]

ja dzisiaj kupiłam sobie pokrzywę do picia ale chyba wkrótce dokupię tran i zacznę brać zamiast belissy. mojej mamie to bardzo pomogło na wypadanie

[madzienka79]

Napisane przez fiaa

jesli chodzi o capivit, to u mnie na wypadanie nie pomaga ani troche.. natomiast zauwazylam ze wolsy duzo szybciej rosna
dziewczyny czy te hinduskie specyfiki mozna kupic w aptece?

Nie ma ich w aptekach, mozesz zamowic przez internet. Z tego co pisza dziewczyny, niektore z tych produktow mozna dostac w wiekszych miastach.

[kalale23]

Dziewczyny co z naturalnych rzeczy użyć aby włosy odrosły? szukałam ale nie znalazłam, tak porozsypywane są te informacje, chciałam założyć nowy wątek żeby było wszystko razem ale ktoś powiedział że już jest.
Słyszałam, że czarna rzepa i cebula są dobre aby włoski odrosły, czy to prawda, po jakim czasie odrosną?
Pozdrawiam