Studentki 2oo9! Świeże mięso na Uczelniach=p Obawy, wrażenia, emocje...

[Zuza229]

A ja wrocilam wlasnie z zakupow.. W drodze powrotnej wstapilam do TESCO mialam nadzieje ze sobie te kartki kolorowe kupie... a Tu lipa TESCO takowych nie ma... Kupilam jedynie kolorowe spinacze do kartek i zeszyt bo mi sie okladka spodobala No i zaszalalam w drogerii dzis 35zl na kosmetyki ehe ale ten blyszczyk kokosami cudnie pachnie

[ewka_609]

Matkooo... Wy tu takie zakupy planujecie, że ja nie mogę... Ja jeszcze nic nie mam ani kupione, ani tym bardziej żadnych list nie mam. Ale to pewnie dlatego, że blisko mam...

pimboLowa, sama kawalerkę? Szacun A za ile taka kawalerka, można wiedzieć? Bo w tamtym roku, jak mój chłopak szedł na studia, to też wynajął z kolegą kawalerkę. Za 1200 zł, bez opłat. Wszytsko fajnie pięknie, tylko że kolega po 1. semestrze (studiów prywatnych) albo zrezygnował albo nie zdał egzaminów. Tego nikt nie wie... No i mój został zas z kawalerką za 1200... :| Trochę nieciekawa sytuacja.

Ku przestrodze, żeby uważać na współlokatorów

A ja dzisiaj we Wroc byłam, zameldować się i złożyć papiery o stypednium... To wiecie co te miłe panie z dziekanatu mi powiedziały? Że Wyrok sądu z 2002 roku w sprawie alimentów jest za stary... Osłabłam. Jak się mój dowiedział, co mi powiedziały to chciał iść do nich i im zacząć gadać, że skoro tak, to wyroki sądów w sprawach zbrodniarzy wojennych z 1945 też są nieaktualne. Nie żeby to jakś problem był iść do sądu i podbić ten wyrok, a wnioski pocztą przesłać, ale dla zasady No ale nie powiem, zdenerwowałam się.

[BJean]

Ja nie kupuję wogóle "sportowej" torby... od razu kupię jakąś klasyczną, dużą czarną torbę i z nią będę pomykać po uczelni ; D

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez anamoi

Może coś pokręciłam, ale zajęcia z teatrologii nie nakładają ci się na godziny pracy jako niania?

godziny pracy u pani z którą teraz się umawiam są ruchome, do dogadania.

A zajęcia na teatrologii... wiesz, gdybym miała plan, to bym Ci go podała

[paulinka1919]

Napisane przez Antentenne

Dziś kupiłam sobie taka bardziej, żeby była też bardziej na elegancko, a nie sportowo i na "lżejsze" dni - i już żałuję - w sklepie wyglądała dużo ładniej

ja tez zakupilam sobie dzisiaj torebkę i tez mi sie nie podoba, jestem kompletnym debilem , bo w sklepie wydawala sie czarna a w domu ciemny braz, jak moglam nie zauwazyc moze bedzie sie dalo zwrocic o ile znajde paragon...

Ewka a skad mialas wniosek o to stypendium? ze strony uczelni (bo tak jest na wiekszosci) czy jakos inaczej sie u ciebie znalazl? bo... u mnie oczywiscie na stronie nic na temat stypendium nie ma oczywiscie... czas mam do konca sierpnia czy kazda uczelnia sama sobie ustala? dzwonilam tam ale mnie gdzies przekierowali gdzie nikt nie odbiera..

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Zuza, nie wiem czy masz gdzieś w okolicy Kaufa, bo ja właśnie w Kaufie znalazłam kolorowe kartki - 100 sztuk po 3 cośtam zł Szukałam w Rossmanie bazy pod cienie i nie znalazłam, kupiłam za to odżywkę do włosów falowanych i kręconych - mam takie głupie włosy, że z przodu mi się kręcą, a z tyłu tylko troskę falują, moze odżywka jakoś pomoże
I widziałam w Reserved 2 ładne pary butów: jedne oksfordy, ale to nie dla mnie, drugie śliczne, ale zamoszwe I jeszcze całkiem fajną siwą torebkę, i chyba już się na nią zdecyduję
Ante, wakacjowałaś się?
aa, i zapomniałabym - kupiłam sobie zeszyt do fizyki

[Charmain]

A dlugopis z puszkiem kupila do tego?

Paulinka, jak znajdziesz to na pewno przyjma.

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Nie-e Czy to oznacza, że nie będę studentkom?!?!?!

[sideritis]

Napisane przez nicRu

To samo za nirdługo dopadnie chociazby geodezję (już zaraz zacznie się wysyp absolwentów)...

NicRu, nie strasz ja mam wrażenie, że ogólnie teraz jest mnóstwo ludzi na studiach i w każdym zawodzie ciężko znaleźć pracę, bo jest masa absolwentów.

Ja tam nic dzisiaj nie kupiłam. Mam na oku taką fajną torbę, ale brązową. Wolałabym czarną.

I byłam dzisiaj w paru second-handach ale kompletnie nic nie znalazłam. Podziwiam dziewczyny, które potrafią wyszperać fajne rzeczy w tych sklepach...

[Czarnula4]

Napisane przez BJean

Ja nie kupuję wogóle "sportowej" torby... od razu kupię jakąś klasyczną, dużą czarną torbę i z nią będę pomykać po uczelni ; D

Też mam taki zamiar

[pimboLowa]

Napisane przez ewka_609

pimboLowa, sama kawalerkę? Szacun A za ile taka kawalerka, można wiedzieć? Bo w tamtym roku, jak mój chłopak szedł na studia, to też wynajął z kolegą kawalerkę. Za 1200 zł, bez opłat. Wszytsko fajnie pięknie, tylko że kolega po 1. semestrze (studiów prywatnych) albo zrezygnował albo nie zdał egzaminów. Tego nikt nie wie... No i mój został zas z kawalerką za 1200... :| Trochę nieciekawa sytuacja.

Ku przestrodze, żeby uważać na współlokatorów

wiesz co mi się udało przypadkiem, bo szukałam i szukałam, z każdym dniem było coraz gorzej, mówie zarówno o cenie jak i o wyposażeniu, totalna masakra, zaglądałam na allegro i w sumei z nudów w nocy oglądałam jak są wyposażone apartamenty, zerknęłam na mieszkanko, kawalerka, ludzie wynajmują tylko letnikom, ale napisano w ogłoszeniu, że możliwy jest wynajem na dłuższy okres czasu, a jak ciekawska ile mogłoby kosztować takie mieszkanko, bo naprawdę jeżeli chodzi o wyposażenie to jest masakrycznei ślicznie, pokój z aneksem kuchennym, kominek (wprawdzie nie można palić, bo straż miejska mandaty wlepia, ale prezentuje sie naprawde fajnie- choćby jako ozdoba) i łazienka: toaleta, umywalka, prysznic, pralka, wszystko w kaflach. i ile płacę mianowicie póki co umówiona jestem z nimi na 1000zł- ale może mi coś opuszczą,+ opłaty, ale opłaty są śmiesznie małe, bo to jest stara kamienica, czynsz 50zł+ wszystko jest na prąd i maxymalnie jak rozmawiałam z właścicielką to do 150zł na dwa miesiące płacił jej kuzyn z dziewczyną, co jeszcze tv jest jakieś podstawowe za 6zł miesiecznie, internet jeżeli będę chciała mogą mi podłączyć, ale internet co prawda wolniejszy, ale działa z pobliskiego hotelu i jakiegoś centrum handlowego. fajne mieszkanko, niecałe 30m, cóż jeszcze, fajnie zagospodarowane, bo w pokoju są dwie dwuosobowe kanapy. To jest mieszkanie panieńskie babeczki, a jak się chajtneli to chyba kupili mieszkanie, bo mają dwa maleńkie dzieciaczki, mówiła, że dziewczynka ma 3 latka a chłopiec rok chyba. no w każdym razie ma kobitka sentyment do mieszkania i już siostra jej podsyłała kilka osób do wynajmu, ale się nie zgodziła, bo nie chce, żeby ktoś zdemolował jej mieszkanie. a jak mnie zobaczyła to stwierdziła, że dobrze mi się patrzy z oczu, no to tyle apropo mojego mieszkanka , Sopot- lokalizacja super, bo 2minuty na Monte Cassino, 10 minut spacerkiem na uczelnie, 5 minut na molo i plaże, w poblizu doborowe towarzystwo: Państwo Kammel i Niezgoda mają amartament w którym, jak donosi właścicielka często bywają i niedaleko też Ibisz ma coś, nie wiem dokładnie czy dom czy mieszkanie, w każdym razie on bywa rzadziej, no to tyle apropo mojego mieszkania, zdjęcia zrobie jak już będę tam i wrzucę na wizaz i się pochwalę

[Zuza229]

Nie ma u mnie tego sklepu.. Poszukam jeszcze w innych. Najwyzej sobie juz w Lbn kupie. A bylam dzis w ciuchach i tez nic nie kupilam tzn jedna pare szortow ale takie by po domu lazic..
Co do wnioskow o stypendium mi on przyszedl razem z decyzja o przyjeciu na studia nie wiem jak jest na innych uczelniach... Uff mialam tyle rzeczy dzis kupic i nic mi sie nie podobalo

[Semina]

Napisane przez sideritis

I byłam dzisiaj w paru second-handach ale kompletnie nic nie znalazłam. Podziwiam dziewczyny, które potrafią wyszperać fajne rzeczy w tych sklepach...

Trochę treningu i też będziesz umiała.
Choć, fakt, może być to męczące, zwłaszcza w dzień dostawy, kiedy najlepiej widać jak kobiety mogą walczyć o ubrania.
No tak czy inaczej, ja ostatnio wygrzebałam falbaniastą kieckę z Dunnes Stores z metką 15euro - dałam za nią 4 zł.

[Charmain]

Cuddy, no coz lajf is brutal

[nicRu]

Napisane przez sideritis

NicRu, nie strasz ja mam wrażenie, że ogólnie teraz jest mnóstwo ludzi na studiach i w każdym zawodzie ciężko znaleźć pracę, bo jest masa absolwentów.

Ja tam nic dzisiaj nie kupiłam. Mam na oku taką fajną torbę, ale brązową. Wolałabym czarną.

I byłam dzisiaj w paru second-handach ale kompletnie nic nie znalazłam. Podziwiam dziewczyny, które potrafią wyszperać fajne rzeczy w tych sklepach...

Szczerze mówiąc to pewnie tak samo będzie z inzynierią środowiska (w samym Krakowie przeciez jest jeszcze na UR i PK) i wieloma innymi kierunkami, które się pokrywają. Studia dzienne oraz zaoczne dadzą tylu absolwentów że rpaktycznie po wszystkim będzie się ciężko przebić...

[anamoi]

Napisane przez Adriana Lecouvreur

godziny pracy u pani z którą teraz się umawiam są ruchome, do dogadania.

A zajęcia na teatrologii... wiesz, gdybym miała plan, to bym Ci go podała

Zazdraszczam

Cuddy śliczny zeszyt
Jutro muszę jechać do miasta i poszukać długopisu z puszkiem(czymś na tej macie pisać trzeba)

[sideritis]

Napisane przez nicRu

Szczerze mówiąc to pewnie tak samo będzie z inzynierią środowiska (w samym Krakowie przeciez jest jeszcze na UR i PK) i wieloma innymi kierunkami, które się pokrywają. Studia dzienne oraz zaoczne dadzą tylu absolwentów że rpaktycznie po wszystkim będzie się ciężko przebić...

Dużo osób poszło na IŚ zachęcone wysokimi stypendiami. Szczerze mówiąc, sama rozważałam taką opcję ale że z natury jestem leniwa to pewnie ciężko byłoby trafić do grupy osób, które dostają stypendia [tylko 5 na roku].

Trochę treningu i też będziesz umiała.

Też tak myślę

W ogóle, ludzie z mojego kierunku ustalają termin spotkania integracyjnego, mam nadzieję, że wypali

[Aga2890]

Napisane przez kasiao17

Zuza a za ile ten prywatny akademik?? Bo kurcze w Gdańsku gościu chce 550 zł.... i nie wiem czy to jest korzystna oferta....

a w jakim miescu Gdanska jest prywatny akademik? Jaka ja nie doinformowana:P I nie martw sie Kasiu! Jeszcze znajdziesz super mieszkanko!

Napisane przez 19monisia89

ja już powiedziałam swoje zdanie i więcej nie będę się na ten temat udzielać

najwazniejsze to robic to co sie lubi!

Napisane przez pimboLowa

dziewczyny, ja nie miałam na myśli urażanie kogoś, BROŃ BOŻE! ja też jestem na FiR, na dodatek na zaocznych- z własnego wyboru, ale to nikogo nie interesuje, bo albo: jestem w ciązy, albo bym sie nie dostała na dzienne, bo to plama na honorze rodziny isc na zaoczne. Odpada wersja słabej matury, bo widzieli moja mature zdaną dosyć dobrze- w każdym razie jak dla nich bardzo dobrzer i na dzienne bym sie dostała, więc teraz wielkie oczekiwanie aż zobaczą moją ciąże, której nie ma, albo czekają kiedy zajde w ciąże i na pewno studiów nie skończe.
Przepraszam, piszę trochę haotycznie, ale kurde źle zostałam zrozumiana, a tego nie lubie. Dziewczyny ja mówie o mojej prywatnej sytuacji rodzinnej, co gorsza taka presja to nie od strony ojca czy matki, a od dalszej rodziny, która uzurpuje sobie prawo do robienia mi wody z mózgu. Moi rodzice otwarcie mówią, że im wystarczy żebym była szczesliwa, czy ze studiami czy bez to ich nie interesuje, jezeli zrobie studia beda dumni, jezeli nie zrobie tez nie będzie tragedii, napisałam po prostu o tym jak wokół mnie są postrzegane studia związane z zarzadzaniem, bo absolwentów jest masa i połowa z nich siedzi na kasach w realach. Ja nie chce nikogo obrażać, nigdy w życiu, podobnie jak koleżanka: mam plan, nie ide na ten kierunek z przypadku, tylko jest przemyślany, widzę pewną ciągłość w edukacji i patrzę na to z nadzieją, że zrealizuje go i nie wyląduje w hipermarkecie na kasie- z calym szacunkiem do osób pracujących fizycznie, wiem co to znaczy fizyczna praca za bardzo dobre pieniądze, gdzie zarabiałam po 300zł dziennie pracując od 5 rano do 21 nie mając siły nawet na dojście do domu i wiem, co to znaczy pracować w realu, w którym płacili mi 4 zł/h za wożenie ciężkich palet. mam szacunek do każdego człowieka, bez względu na wygląd, wykształcenie czy wykonywany zawód. - uprzedzam.

co do krytycznej rodiznki :P ja tez taką mam:p i wlasnie hcodzi mi o ciotki wujkow itp. Jak w II klasie LO chcialam isc na prawo to mi mowili aaa nie idz, nie masz znajomosci, nie dostaniesz nie na aplikacje itp. No ale chyba wyprosili sobie ze na testach o predyspozycjach kobieta byla zaskoczona ze nie jestem na mat fizie, ze innej skzly niz politechnika dla mnie nie widzi, w sumie olalam ja ale i dzieki niej odwazylam sie zdawac matme xD to potem jak sie rodzinka dowiedziala ze mysle o budo to bylo gadanie ze moglam lepiej isc na prawo, tych ludiz po budownictwie to niedlugo bedzie tyle co po innych obleganych kierunkach! Haha a jak sie nie dostalam na budo i psozlam na transport to bylo: ojeja po transporcie to ona pracy nie znajdzie, to trzeba miec znajomosci, niech sie lepiej odwoluje z tym budownictwem.
Jaki wniosek? No cóż są ludzie i taborety Ja zawsze ich olewałam i te głupie wymądrzanie się, bo co oni wiedzą, na studiach byli x*100 lat temu:P wazne zebym ja byla szczesliwa

Napisane przez BJean

Ja nie kupuję wogóle "sportowej" torby... od razu kupię jakąś klasyczną, dużą czarną torbę i z nią będę pomykać po uczelni ; D

ja tez nie kupuje sportowej ^^

A poza tym Mam juz dosc teog kursu... meczy mnie juz hehe a jeszcze 9 dni :O w sumie 8 bo w przyslzym tygodniu bedziemy zostawac dluzej zeby w sobote nie miec. A dzisiaj z dynamiki nie zrozumialam ani słowa ;( co za głupek ze mnie! niedlugo ide to sobie rpzepisa cjakos na czysto zeby cokolwiek dojzec i sporobuje sie czegos nauczyc;( juz mam czarne mysli ze po I sesji wylece;(
Do jutra

[BJean]

a na jakie Wy kursy chodzicie? tak same z siebie?... ; O

[nicRu]

Hehehe Aga mialam to samo.

- geodeci to same pijaki!
- po budownictiwe pracy nei znajdziesz, poza tym jestes drobna i beda Cie lekcewazyc...!
- a co to jest inzynieria akustycznaaa?
- inzyneria srodowiska?
- etc etc
W ten sposób jestem na amtmie stosowanej i z góry wiem ze bede musiala robic drugi kierunek...

[sideritis]

Napisane przez BJean

a na jakie Wy kursy chodzicie? tak same z siebie?... ; O

pewnie na kursy wyrównawcze, organizowane przez uczelnię na AGH też jest taki kurs [właśnie, kiedy on się zaczyna w ogóle? Bo ja sie zapisałam ale nie wiem ]

Napisane przez nicRu

- geodeci to same pijaki!

to sie okaże

[nicRu]

Sideritis, chyba we wrzesniu. Ja nie moge na niego uczeszczac bo nie jestem na studiach inzynierskich :c

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

To widzę, że nie jestem osamotniona Marzę o geografii, ale przecież po tym pracy nie ma, jak jest to w szkole będę dzieci uczyć... Nie pomaga tłumaczenie, że ja wiem dokładnie do czego mi ta geografia potrzebna, mam pomysł na siebie i wiem co chcę w życiu robić. Będę za to studiować fantastyczny inżynierski kierunek (bo wiadomo, inż. przed nazwiskiem= super praca gwarantowana) na fantastycznej uczelni (no bo po polibudzie to wszędzie mnie będą chcieli). Ale cóż, najwyżej pójdę na geo jak się usamodzielnię i sama za to zapłacę, czyli gdzieś po trzydziestce


edit: tak patrzę na tego posta i się zastanawiam jaka ja sfrustrowana jestem

[nicRu]

Ja dlatego dię modle żeby nie bylo oplat za drugi kierunek Poza tym nei wiadomo jak mi matma będzie isć. moge dawać z siebie wszystko i polec. Jeśli tak będzie i to ja apdnę ofiara odsiewu to się powznie zastanowię nad sobą i wezmę coś inzynierskiego... Oby było jak najlepiej w życiu dla mnie!

[sideritis]

Napisane przez nicRu

Ja dlatego dię modle żeby nie bylo oplat za drugi kierunek

Ja też.
Ja mam niby plan. Jeśli nie będzie mi szło na geodezji, uznam, że to nie jest ten mój wymarzony kierunek/to nie jest zawód dla mnie to idę na finanse.

Ale tak szczerze mówiąc, to jeszcze ze sto razy mogę zmienić zdanie -.-

[kasiao17]

Napisane przez Aga2890

a w jakim miescu Gdanska jest prywatny akademik? Jaka ja nie doinformowana:P I nie martw sie Kasiu! Jeszcze znajdziesz super mieszkanko!

juz mam czarne mysli ze po I sesji wylece;(

akademik- 200 m od politechniki "głównej"

ja też. zaczynam się zastanawiać nawet nad sensem studiowania...

Dzwonie i dzwonie do ludzi... mieszkania chcą wynająć, ale dla maksymalnie dwóch osób, a najlepiej pary.... ehh... i gdzie ja teraz na potrzeby wynajmu chłopaka znajdę ??

[ameliataka]

czesc
a ja zastanawiam sie nad pedagogika i amerykanistyką
pedagogika od zawsze mnie fascynowała a amerykanistyka mysle ze moglabybyc ciekawa...nowość

[ShaYa]

Pary?? A to czemuż... lepiej przyjaciółki bo zawsze ( przeważnie ) będą się ze sobą trzymały.. a z chłopakiem różnie bywa .. zresztą jeśli para zamieniła by się w nie parę a w trójkę.? to by już by było po studiowaniu.. i trzeba by było coś kupić albo przenieść się do rodziców

[kasiao17]

Napisane przez ShaYa

Pary?? A to czemuż... lepiej przyjaciółki bo zawsze ( przeważnie ) będą się ze sobą trzymały.. a z chłopakiem różnie bywa .. zresztą jeśli para zamieniła by się w nie parę a w trójkę.? to by już by było po studiowaniu.. i trzeba by było coś kupić albo przenieść się do rodziców

Pytaj mnie, a ja Ciebie... aj.... uzbroić się w cierpliwość i szukać....albo wiem... nastepnym razem kiedy spytają czy z chłopakiem powiem, że tylko w pewnym sensie... bo ja innej orientacji jestem i mam dziewczynę.... ciekawe co odpowiedzieliby

[anamoi]

Miałam dziś ciężką noc i już zbieram się do łóżeczka

Jakaś rodzina chce mnie od października na opiekunkę do dziecka
tylko kurcze stawka niska