Wirtualne przyjaciółki cz.III

[czarnulkax]

Pouczona To było skupienie Aż zaraz znowu wracam

[madlen345]

Wreszcie szykuje sie na impreze...szkoda ze bez mojego TZ no ale trudno takie zycie jak ja dawno nie tanczylam uhuhuuu

[Antii89]

Napisane przez Danaeee84

Antii cudne zdjęcia, przecudownie wyszłaś
A tak z ciekawości: miałaś te przeciwsłoneczne okulary na swoich zwykłych czy może soczewki?

jej dziękuję.
A ja zawsze wkładam te moje przeciwsłoneczne okulary (mam je już wieeele lat) na zwykłe, dobrze się razem trzymają i co najważniejsze ja widzę!!!!

W ogóle kupiłam sobie 3 zapachy esencji perfum i jedne na bezcłowym i siedzę jak głupia i wącham. Nawet nie wiedziałam, ze w Egipcie takie esencje na każdym kroku mają i te śliczne flakoniki na perfumy.

[201701300931]

Mój TŻ pojechał po auto do warsztatu i czekam aż wróci... Smutno tak samej Do tego podziwiam moje szkaradnie pomalowane pazurki (grrr... myślałam, że lakier będzie bardziej "cielisty") i dołuję się brakiem pracy Chyba się jednak zbiorę w sobie i napiszę do jednej firmy maila z pretensjami, że czemu do mnie nie dzwonią, skoro idealnie się nadaję na stanowisko, a ogłoszenie wieszają od dwóch tygodni

[Antii89]

Danaeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!


A co ja mam powiedzieć? Ty masz TŻta na codzień, śpisz z nim, jesz, śmiejesz się, przebywasz i na dodatek za niego wyjdziesz już niedługo!
Paskudo jedna!
A pracę na pewno znajdziesz tylko muszisz w to zacząć wierzyć!

[201701300931]

Napisane przez Antii89

Danaeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!


A co ja mam powiedzieć? Ty masz TŻta na codzień, śpisz z nim, jesz, śmiejesz się, przebywasz i na dodatek za niego wyjdziesz już niedługo!
Paskudo jedna!
A pracę na pewno znajdziesz tylko muszisz w to zacząć wierzyć!

Większość dnia Go nie ma, bo w pracy siedzi
A pracy szukam od początku wakacji i nic nie ma

A ślub mam za 260 dni

[Antii89]

Napisane przez Danaeee84

Większość dnia Go nie ma, bo w pracy siedzi
A pracy szukam od początku wakacji i nic nie ma

A ślub mam za 260 dni

Ale za to masz go przez część dnia i dodatkowo w nocy!
To dopiero 2 miesiące, spokojnie napewno wkrótce coś znajdziesz.

Widzisz powinnaś się cieszyć i śmiać tylko!

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

jej dziękuję.
A ja zawsze wkładam te moje przeciwsłoneczne okulary (mam je już wieeele lat) na zwykłe, dobrze się razem trzymają i co najważniejsze ja widzę!!!!

W ogóle kupiłam sobie 3 zapachy esencji perfum i jedne na bezcłowym i siedzę jak głupia i wącham. Nawet nie wiedziałam, ze w Egipcie takie esencje na każdym kroku mają i te śliczne flakoniki na perfumy.

Zakładasz je razem?

Pewnie pięknie pachną

[Antii89]

Napisane przez czarnulkax

Zakładasz je razem?

Pewnie pięknie pachną

Tak zakładam razem.

Hihi no pięknie, pięknie, ale wiesz ile ja się nawąchałam? Pan na lotnisku był strasznie cierpliwy, co nam przynosił to kręciłyśmy nosami, ale się udało.

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

W ogole próbowałam sobie przypomnieć o jakich Ty mówiłaś, ale nie byłam w stanie.

[nafiyqa]

Napisane przez Danaeee84

Zamówiłam sobie Reddsa, bo ja generalnie piwka nie piję i to pewnie będę męczyć kilka godzin Muszę jeszcze tylko ściągnąć naszą grę planszową i przeczytać zasady, bo ostatnio graliśmy bez zasad

Mozna zapytac w jaka gre planszowa gracie? Bo od jakiegos czasu chodzi za mna cos takiego, ale oprocz eurobiznesu i chinczyka nie przychodzi mi nic do glowy :P

Danaeee, to niezdrowe, zeby miec taka dawke szczescia - mowie o mieszkaniu z TZ pod jednym dachem i dodatkowo slub za jakis czas Podziel sie z innymi!!

[201701300931]

Napisane przez nafiyqa

Mozna zapytac w jaka gre planszowa gracie? Bo od jakiegos czasu chodzi za mna cos takiego, ale oprocz eurobiznesu i chinczyka nie przychodzi mi nic do glowy :P

Magiczny Miecz... Podróbka Magii i Miecza, bo na to nigdy mnie chyba nie będzie stać

[Antii89]

Napisane przez Danaeee84

Magiczny Miecz... Podróbka Magii i Miecza, bo na to nigdy mnie chyba nie będzie stać

Ja Cię uduszę normalnie! Jeśli będziesz wciąż powtarzała, że Cię nie będzie stać to faktycznie nie będzie.
Nigdy nie wiesz jak los się może jeszcze odmienić.

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Tak zakładam razem.

Hihi no pięknie, pięknie, ale wiesz ile ja się nawąchałam? Pan na lotnisku był strasznie cierpliwy, co nam przynosił to kręciłyśmy nosami, ale się udało.

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

W ogole próbowałam sobie przypomnieć o jakich Ty mówiłaś, ale nie byłam w stanie.

Ja to zawsze mam problem, bo jak założę przeciwsłoneczne, to nie mogę moich okularków i problem

Na pewno, z wybieraniem perfum to tak jest A jakie wybrałaś? Jakieś znane nazwy?
Zastanawiam się, o których Ci mówiłam
Do mnie Boss przyleciał Tzn najpierw muszę się skierować w kierunku Wrocławia do psiapsióły po niego Ale już czeka

[nafiyqa]

Dziewczyny, poklocilam sie z TZ rano, a on do tej pory milczy. Jak ja nie cierpie takich sytuacji, patrzenia non stop na telefon i sprawdzania czy moze jednak dzwonil... Probuje zajac sie czym innym, wysprzatalam polowe mieszkania, wypralam wszystko co sie dalo, ale i tak mam wrazenie, ze czas stoi w miejscu. Spotkam sie z nim dopiero (moze) w poniedzialek, o ile do tego czasu nie zwariuje...
A jak Wy sobie radzicie w takich sytuacjach?

[Antii89]

Napisane przez czarnulkax

Ja to zawsze mam problem, bo jak założę przeciwsłoneczne, to nie mogę moich okularków i problem

Na pewno, z wybieraniem perfum to tak jest A jakie wybrałaś? Jakieś znane nazwy?
Zastanawiam się, o których Ci mówiłam
Do mnie Boss przyleciał Tzn najpierw muszę się skierować w kierunku Wrocławia do psiapsióły po niego Ale już czeka

Hm no ja bez moich okularów nic nie widzę, bez słonecznych też nic bo mnie razi, więc muszą być razem na nosku!

Z perfumami jest straszny dylemat albo wszystkie śmierdzą albo wszystkie pachną cudownie i człowiek ma ciężki wybór.
Ja wzięłam Femme Bossa.
A z essencji mam kwiat lotosu, coś dziwnego i Allure Chanel

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, poklocilam sie z TZ rano, a on do tej pory milczy. Jak ja nie cierpie takich sytuacji, patrzenia non stop na telefon i sprawdzania czy moze jednak dzwonil... Probuje zajac sie czym innym, wysprzatalam polowe mieszkania, wypralam wszystko co sie dalo, ale i tak mam wrazenie, ze czas stoi w miejscu. Spotkam sie z nim dopiero (moze) w poniedzialek, o ile do tego czasu nie zwariuje...
A jak Wy sobie radzicie w takich sytuacjach?

Ja sobie nie radzę, bo takich sytuacji nie mam.... U nas nie ma milczących dni/godzin itp. Od razu musimy sobie wszystko wyrzucic, przedyskutować i jakoś się godzimy. nie uznaję nieodzywania się do kogoś, bo jest to największe świństwo jakie człowiek człowiekowi robi (niestety baaaaaaaardzo popularne;/).
Weź do niego zadzwoń, napisz sms. A nie czekaj.

Ja tak czekam jak mu się np. komórka rozładuje czy nie słyszy sms... I się stresuje czy mu się coś nie stało. Ale ja panikara jestem!

[nafiyqa]

No i wlasnie tu jest problem, bo ja lubie wszystko od razu wyjasniac, nie tracic czasu i nerwow na klotnie, ale TZ za to jest inny. On potrzebuje czasu na ochloniecie, przemyslenie calej sytuacji. Dzis przed jego wyjsciem ode mnie chcialam wszystko wyjasnic, ale nie dal mi szansy wychodzac. Fakt, powiedzialam mu pare niemilych slow, ale wszystko dotyczylo tego co mi przeszkadza w naszym zwiazku. Niestety, w tej kwesti TZ ma wiecej damskich cech niz ja - obraza sie i milczy... A ja wciaz siedze i czekam...

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Hm no ja bez moich okularów nic nie widzę, bez słonecznych też nic bo mnie razi, więc muszą być razem na nosku!

Z perfumami jest straszny dylemat albo wszystkie śmierdzą albo wszystkie pachną cudownie i człowiek ma ciężki wybór.
Ja wzięłam Femme Bossa.
A z essencji mam kwiat lotosu, coś dziwnego i Allure Chanel

A ja dlatego rzadko chodzę w przeciwsłonecznych Zresztą mam problem zawsze z dopasowaniem odpowiednich. A słońce jakoś specjalnie mi nie przeszkadza, więc nie są koniecznością

O tak!
Zastanawiam się czy go wąchałam, jak wybierałam swojego Ja mam Intense.

[Antii89]

Napisane przez nafiyqa

No i wlasnie tu jest problem, bo ja lubie wszystko od razu wyjasniac, nie tracic czasu i nerwow na klotnie, ale TZ za to jest inny. On potrzebuje czasu na ochloniecie, przemyslenie calej sytuacji. Dzis przed jego wyjsciem ode mnie chcialam wszystko wyjasnic, ale nie dal mi szansy wychodzac. Fakt, powiedzialam mu pare niemilych slow, ale wszystko dotyczylo tego co mi przeszkadza w naszym zwiazku. Niestety, w tej kwesti TZ ma wiecej damskich cech niz ja - obraza sie i milczy... A ja wciaz siedze i czekam...

No to strasznie źle Cię potraktowal, że uciekł bez słowa, normalnie jak dziecko... Przeraża mnie to, że wiele ludzi nie potrafi ze soba po prostu porozmawiać.
Ej nie traktuj obrażalstwa i milecznia jako damskiej cechy, wiele kobiet nie umie milczeć nawet.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez czarnulkax

A ja dlatego rzadko chodzę w przeciwsłonecznych Zresztą mam problem zawsze z dopasowaniem odpowiednich. A słońce jakoś specjalnie mi nie przeszkadza, więc nie są koniecznością

O tak!
Zastanawiam się czy go wąchałam, jak wybierałam swojego Ja mam Intense.

ja już tyle tam wąchałam, że mi nosek odpadał! Ale ten mój pachnie bardzo ładnie, ciekawa jestem jak z trwałością.
W ogóle ja jestem laikiem w tej kwestii i zawsze mi się wydaje, że te perfumy za krótko wszystkie pachną! Ja bym chciała je czuć na sobie (nie wąchając ubrania czy rąk) od rana do wieczora!

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

ja już tyle tam wąchałam, że mi nosek odpadał! Ale ten mój pachnie bardzo ładnie, ciekawa jestem jak z trwałością.
W ogóle ja jestem laikiem w tej kwestii i zawsze mi się wydaje, że te perfumy za krótko wszystkie pachną! Ja bym chciała je czuć na sobie (nie wąchając ubrania czy rąk) od rana do wieczora!

Też bym tak chciała. Ale mój Davidoff tak pachnie długo I pewnie to o nim Ci mówiłam
Ciekawe jak będzie z tym Bossem A Ty swojego wypróbuj to będziesz wiedziała

[Antii89]

Napisane przez czarnulkax

Też bym tak chciała. Ale mój Davidoff tak pachnie długo I pewnie to o nim Ci mówiłam
Ciekawe jak będzie z tym Bossem A Ty swojego wypróbuj to będziesz wiedziała

O to wiem co będę musiała kupić. Ale to może za rok albo i dłużej, bo trzeba będzie zużyć to co miałam i to co przywiozłam.

A jaki to jest ten Davidoff? Cool Water?

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

O to wiem co będę musiała kupić. Ale to może za rok albo i dłużej, bo trzeba będzie zużyć to co miałam i to co przywiozłam.

A jaki to jest ten Davidoff? Cool Water?

Ja już sobie upatrzyłam nowe od Givenchy

Tak ten http://www.dolce.pl/davidoff/cool_water_wave/2746.php5

[Vallentina]

Tak sobie czytam co tam napisałyście o tych facetach. Może powiem coś od siebie.

Byłam z młodszym kilka miesięcy, chociaz rocznikowo ten sam.
Byłam ze starszym 3 lata, ale to było za mało.
Potem okazało się, że 4 lata to dobra różnica, ewentualnie 5.

Obecnie 4 lata i jest super. Już nigdy więcej nie bedę z rówieśnikiem, a napewno nie z młodszym. Mój rocznik jest jakis taki nie dla mnie, a tocznik młodszy to dopiero... Rok starsi, czy dwa, to prawie jak rówieśnik - ten sam poziom.

Oczywiście to tylko moje podejście i cieszy mnie widok każdego udanego związku bez zwględu na wiek.

[Antii89]

Ja żałuję, ze wcześniej nie zainteresowałam się tym jaki bym chciała. Ale to były spontaniczne zakupy, szczęście, ze mi się zapach baaardzo podoba.

[Vallentina]

Napisane przez nafiyqa

No i wlasnie tu jest problem, bo ja lubie wszystko od razu wyjasniac, nie tracic czasu i nerwow na klotnie, ale TZ za to jest inny. On potrzebuje czasu na ochloniecie, przemyslenie calej sytuacji. Dzis przed jego wyjsciem ode mnie chcialam wszystko wyjasnic, ale nie dal mi szansy wychodzac. Fakt, powiedzialam mu pare niemilych slow, ale wszystko dotyczylo tego co mi przeszkadza w naszym zwiazku. Niestety, w tej kwesti TZ ma wiecej damskich cech niz ja - obraza sie i milczy... A ja wciaz siedze i czekam...

Jedyne, co mozesz zrobić, to - jeśli powiedziałaś coś niemiłego - to sama wyciągnij rękę. Porozmawiaj, powiedz, że nie chciałąś byc niemiła.

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Ja żałuję, ze wcześniej nie zainteresowałam się tym jaki bym chciała. Ale to były spontaniczne zakupy, szczęście, ze mi się zapach baaardzo podoba.

Przy najbliższej okazji wejdę do Sephory i go powącham

[Antii89]

Napisane przez czarnulkax

Przy najbliższej okazji wejdę do Sephory i go powącham

W ogóle w Sephorze jakoś szybciej się łapię, a jak wejdę do bezcłowego to glupieję. Hahah może dlatego, że ceny w dolarach/euro i lepiej wyglądają..

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

W ogóle w Sephorze jakoś szybciej się łapię, a jak wejdę do bezcłowego to glupieję. Hahah może dlatego, że ceny w dolarach/euro i lepiej wyglądają..

A ja się przyzwyczaiłam do Sephory w Krakowie i ostatnio jak byłam w Sosnowcu bodajże, chciałam pokazać koleżance zapach i nie mogłam się połapać tam, szukałam go dość długo A co dziwne, bo ta w Krakowie jest o wiele większa.

[Vallentina]

Antii mam tego Bossa, co Ty. Jest bardzo ladny, długo za nim chodziłam, znim kupiłam (wielka okazja się przydarzyła). Na mnie są trwałe i jak wącham ubranie czy ciało to je czuję cały dzień.

[Antii89]

Napisane przez Vallentina

Antii mam tego Bossa, co Ty. Jest bardzo ladny, długo za nim chodziłam, znim kupiłam (wielka okazja się przydarzyła). Na mnie są trwałe i jak wącham ubranie czy ciało to je czuję cały dzień.

To super. Bo mnie denerwuje, że to tyle pieniędzy kosztuje, a potem ma pachnieć tylko pare godzin. Jutro się wypsikam ciekawe czy na TŻta zadziałają...

[nafiyqa]

Napisane przez Antii89

No to strasznie źle Cię potraktowal, że uciekł bez słowa, normalnie jak dziecko... Przeraża mnie to, że wiele ludzi nie potrafi ze soba po prostu porozmawiać.
Ej nie traktuj obrażalstwa i milecznia jako damskiej cechy, wiele kobiet nie umie milczeć nawet.

Jak dziecko, a ma juz 25 lat :/ Przerazaja mnie czasem takie sytuacje, wyglada to jakby na sile chcial mnie ukarac tym nieodzywaniem sie.

Napisane przez Vallentina

Jedyne, co mozesz zrobić, to - jeśli powiedziałaś coś niemiłego - to sama wyciągnij rękę. Porozmawiaj, powiedz, że nie chciałąś byc niemiła.

Narazie dam mu czas do namyslu, wiem, padlo za duzo niepotrzebnych slow, ale narazie chce, zeby sie uspokoil, ochlonal. Potem przyjdzie czas na wyciagniecie reki.
Dziekuje za rady

A tak swoja droga to tez czaje sie na Femme od Bossa
Pozdrawiam znad ksiazki od pozytywizmu