|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Budyniek- hmm.. a moze on czekal az Ty cos zaproponujesz (bo nie wiem, czy on zawsz wychodził ze spotkaniem?)
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. |
|
|
|
|
#122 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Tak właściwie, to do tej pory umawialiśmy się na odchodnym, ze spotkamy się nastpnego dnia, ale nie na konkretną godzinę. A dzisiaj buziak i cześć
|
|
|
|
|
#123 | ||
|
BAN stały
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
i pozniej cierpie....wewnetrznieCytat:
Kurcze...ja tez bym chiala sie z kims spotakc ale nie mam narazie nikogo na oku...tz mma tam paru z gg ale to na odleglosc wiec nici ze spotkania....jak narazie.... |
||
|
|
|
|
#124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7 361
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
a ja jak już pisałam, czasem jak ktoś mi się podoba to jestem dla niego niemiła, tak jakbym chciała go od siebie odepchnąć
|
|
|
|
|
#125 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Witam. Jak widać jestem chłopakiem - wiem, wiem to kobiece forum, ale mam nadzieje że się nie obrazicie ;>
Jestem nieśmiały praktycznie od ZAWSZE... nie wiem jak z tym walczyć, choć po przeczytaniu niektórych wypowiedzi trochę się zmobilizowałem... W podstawówce w sumie nie byłem nieśmiały przed moimi kolegami z klasy, a z dziewczynami też było normalnie (wiadomo podstawówka 6 lat i jest się gówniarzem to się łatwiej komunikować itp.) Gimnazjum natomiast załamało mnie totalnie - przeprowadzka na drugi koniec Polski... nowa szkoła, ludzie, zero znajomych... [mógłbym długo wymieniać] Miałem kilku lepszych kolegów z klasy i ogólnie nie było tak źle, ale jeśli chodzi o dziewczyny to porażka - w ogóle z nimi nie rozmawiałem (jakieś pojedyncze, krótkie rozmowy rzadko), po prostu nie dałem rady, nie potrafiłem się przełamać ;( We wtorek idę do nowej szkoły - liceum... mieliśmy 2 spotkania w sierpniu, ale byłem na jednym - praktycznie się nie odzywałem, tylko słuchałem, śmiałem się... i tak jakoś zleciało. Bardzo chcę pokonać moją nieśmiałość i jakoś utrzymywać kontakt z kolegami, ale również z dziewczynami (na tym mi bardzo zależy) We wtorek spotykamy się przed szkołą, idziemy na rozpoczęcie, a potem jest taka 'nieoficjalna integracja' na którą idzie kto chce ze szkoły - myślę, że też pójdę ![]() Wszystko pewnie będzie % (nie wiem czy będę pił), ale nie w tym rzecz - jak zacząć rozmowę z dziewczyną/koleżanką, bo mam nadzieję że tam będzie jakaś okazja do tego by się przełamać (nie chodzi o żaden flirt, tylko koleżeństwo) Dlaczego pisze na tym forum? Sam nie wiem, może dla tego, żeby uzyskać odp właśnie od was - kobiet... Pozdrawiam... |
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cześć BezNicku_ON
![]() Przełamywać nieśmiałość można stopniowo, albo bardzo drastycznie. Lepiej powoli. Jak? Po prostu zagadać. Podejść do jakiejś dziewczyny i zapytać o coś, (skoro to nowa szkoła to można np. o to w jakiej szkole się wcześniej uczyła), później o zainteresowania, gust muzyczny, takie poboczne tematy, a później się będzie ciągnął temat z jakiegoś wątku np. o muzyce. Spokojnie, najważniejszy jest pierwszy krok. Nie bój się z kimś rozmawiać, bo pamiętaj nikt Cię nie wyśmieje. Zrób dobre wrażenie, bo tak jak sie pokażesz tak będą Cię traktować. Pokażesz się jako bardzo nieśmiała osoba możliwe, że wykorzystają to przeciwko Tobie. Jezeli nie jesteś do końca pewien siebie po prostu to udawaj. Jak tak na początku robiłam, że udawałam tą pewność siebie, chociaż we mnie, w środku wszystko drżało. A jak już spotkasz jakąś dziewczynę, która Ci się spodoba to nie bój się zrobić pierwszego kroku. Jak widzisz, kobiety chcą być zdobywane. Jeżeli siedzi cicho to nie musi to oznaczać, że nie jest Tobą zainteresowana, jakieś drobne sugestie na początku wystarczą. I też ważne, jak z kimś rozmawiasz patrz mu w oczy, też pozwala trochę przełamywać nieśmiałość. ![]() Powodzenia |
|
|
|
|
#127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
Nic sie nie martw, nie jesteś pierwszym i ostatnim chłopakiem na wizażu![]() A co do szkoły to hmm, na tym spotkaniu możesz zagadać do dziewczyny np do jakiej klasy idzie,(czy też tak jak Marzeniątko mówiła do jakiej chodziła szkoły), to ta jak odpowie, ze np hmm biol-chem, to mozesz powiedziec, ze oo ja to z chemii np leże...;p Mozecie rowniez zaczac temat nauczycieli, kto was będzie uczył i poobgadywać ich trochę (Słuszałem, że ta i ta to..). Często poruszanym tematem szkolnym jest tez ile się ma osób w klasie/dziewczyn/chłopaków... Mozesz jeszcze spytac, gdzie mieszka/czy ma daleko do szkoly..;p No i potem takie kwestie wlasnie osobiste, czyli co lubi, czego nie, ulubiony gatunek muzyki itd..
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. |
|
|
|
|
|
#128 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 148
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
moim zdaniem nie i następnym razem powinnaś do niego podejść i pogadać, zamiast mówić sobie "nie podejdę, bo jestem nieśmiała". wiem, że łatwo się mówi, a trudno robi, ale uwierz, po kilku razach podejście do kogoś nieznajomego nie będzie dla Ciebie problemem, jeśli zaczniesz nad sobą pracować.a jeśli nie znasz jego znajomych - cóż, to jest plus, bo on Ci ich przedstawi i poznasz nowych ludzi
|
|
|
|
|
|
#129 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
A ja ciągle się krępuję przy nim. On nawet mi powiedział (napisał), że nie mogę się tak krępować. No i dzisiaj pewnie się spotkamy i nie mogę ciągle być skrępowana muszę się otworzyć. Już go to nawet zdaje się denerwuje, no i w sumie ma racje, bo ile można czekać, żeby dziewczyna się otworzyła? W moim przypadku jak widać bardzo długo... Ale koniec, basta. Muszę przełamać się.
|
|
|
|
|
#130 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
![]() wgl to wróciłam z tej imprezy *___* Cytat:
spotkałam go tak 'przelotem' jak szlam akurat do baru, powiedzielismy sobie czesc, spytal co tam itp. Potem tańczyliśmy sporo razem. Jezu jak bylo cudownie, bo tak dość blisko, obejmował mnie itp. Później zrobiło sie gorąco i jakoś tak wyszlo, że poszliśmy sie przejść (sami! xD). Szłam z nim pod ręke, fajnie nam sie gadalo. Potem usiedlismy na jakimś murku i jakoś tak wyszlo, że siedzieliśmy tak przytuleni, on mnie głaskał po ramieniu, a ja go po włosach Twarz przy twarzy, ale bez całusa Kurde, jak mi było wtedy cudownie *____* Przeszlismy sie potem jeszcze kawalek i wrocilismy tańczyć. Jak juz sie skończyło, to siedzielismy jeszcze z moją kol i jego kolegą i gadaliśmy. Jestem mega szcześliwa, że tak wyszło, ale nie chce sie też nastawiać na niewiadomo co.. Oboje troche wypiliśmy (chociaż ja byłam świadoma, tylko bardziej "otwarta" a on wyglądał raczej normalnie), ja chcialam tego od dawna, ale nie mam do końca pewności czy to coś dla niego znaczyło...
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
||
|
|
|
|
#131 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 590
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cześć dziewczyny
i chłopaki ![]() Mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona. Uwielbiam przeglądać, ten wątek. I mam ten sam problem co niektóre z was. Każdego chłopaka traktuję jak swoją przyszłą sympatię..paranoja. blackberry456. ale ci zazdroszczę... dobry pomysł, napisz do niego
__________________
Parlo l`italiano `Bowiem istnieje kraina![]() ![]() gdzie wszystko jest NAJ!` ![]() `siatkówka jest bowiem sportem wyjątkowym` Edytowane przez Bunia's Czas edycji: 2009-08-30 o 12:04 |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#132 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Jak fajnie, też tak chcę
![]() Moze napisz do niego, że świetnie się bawiłaś z nim?
|
|
|
|
|
#133 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 231
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
![]() Blackberry456 - cieszę się razem z Tobą ![]() A ja się przymierzam, żeby zagadać do pewnego osobnika na gg...
__________________
Wakacje! ![]() Myśli się materializują! ![]() |
|
|
|
|
|
#134 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
A ja idę z nim i moimi znajomymi w poniedziałek na piwo
Już się boję, że powiem coś głupiego... I boję się moich podchmielonych koleżanek ![]() Nie wiem jak go przedstawić... Chodzi mi o to, że nie wiem jak powiedzieć: to jest XYZ, mój kolega/znajomy/przyjaciel... [?]. Chyba poprzestanę na to jest XYZ. |
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7 361
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
tak, powiedz tylko 'to jest XYZ'
|
|
|
|
|
#136 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
eee nie przymierzaj sie tylko pisz
nic nie tracisz, a mozesz zyskac
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. |
|
|
|
|
#137 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 231
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Napisałam!
![]() I nawet dobrze nam się gadało, tyle, że krótko, bo musiał iść ![]() Ręce mi się normalnie trzęsły, jak z nim pisałam ![]() ---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ---------- O dziwo tematy jakoś mieliśmy do rozmowy, niezręczna cisza nie zapadła, czyli było dobrze
__________________
Wakacje! ![]() Myśli się materializują! ![]() Edytowane przez InnocentEyes Czas edycji: 2009-08-30 o 13:51 |
|
|
|
|
#138 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
tyle, ze gadamy jak zwykle o pierdołach i boje sie, ze znowu stane w "martwym punkcie" do czasu następnej imprezy czy czegos takiego... Chce podtrzymać dobry kontakt, ale nie bardzo wiem co robić zeby było tak jak wczoraj w nocy, a nie tylko "koleżanka-kolega"..
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
|
|
|
|
|
#139 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
To może wyskoczcie gdzieś, np do pubu?
![]() A ja nie wiem - napisac czy nie napisać...
|
|
|
|
|
#140 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
budyniek pisz! Może on czeka, aż w końcu ty zaproponujesz spotkanie
![]() A co do tego, że po % stajemy się bardziej otwarci i śmielsi to prawda. Ja na sylwku poznałam kilka osób i oczywiście ze wszystkimi gadałam jak ze starymi kumplami
__________________
studentka
|
|
|
|
|
#141 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Może napiszę do niego tak pod wieczór, popołudniu jestem umówiona z koleżanką, więc żeby się nie obraziła, ze ją wystawiam...
|
|
|
|
|
#142 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 590
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
blackberry456zaproponuj jakiś wypad
przecież wcale nie jest powiedziane, że to mężczyzna proponuje spotkanie ![]()
__________________
Parlo l`italiano `Bowiem istnieje kraina![]() ![]() gdzie wszystko jest NAJ!` ![]() `siatkówka jest bowiem sportem wyjątkowym` |
|
|
|
|
#143 | ||
|
BAN stały
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
pewnie witamy )Cytat:
|
||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
To ja chyba nie pasuję do tego wątku,bo w sumie nie mam takiego strachu w sobie,żeby z kimś pogadać czy zagadać na gg
ale nie mam szczęścia w stosunkach damsko-męskich...Dziewczyny,widzę,że szalejecie! |
|
|
|
|
#145 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
Aninek nawet się nie waż nas zostawiać
|
|
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Jak moderator każe,to trzeba posłuchać
Nie zostawię,nie zostawię. Może znacie jakiś sposób na walkę z ogólnym zniechęceniem dot.facetów i całej reszty?Czuję się jakaś...nieatrakcyjna i na wylocie-w ciągu ostatnich4lat 3razy trafiłam na idiotów,niedawno skończyłam 26lat,co chwila widzę,że nawet młodsze koleżanki wychodzą za mąż...i nie mam już sił wierzyć,że kiedyś będę miała spełniony,szczęśliwy,norm alny związek...że się mogę komuś spodobać i że wybierze mnie,a nie inną |
|
|
|
|
#147 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Aninek spróbuj się pozytywnie nastrajać. Zorientuj się w temacie "prawa przyciągania" i afirmacji. Grunt to nastawienie.
|
|
|
|
|
#148 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
![]() Chociaż czasem naprawdę nie wiem o co chodzi,bo nigdy nikt mi nie powiedział że jestem odpychająca itd.
|
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
Dziewczyny,teraz zamiast żalu,że nie wyszło,mam żal,że się z nim spotkałam...zobaczyłam po południu,że sobie na nk wystawił 14zdjęć nowego pokoju Teraz czas poszukać/poczekać na prawdziwego mężczyznę |
|
|
|
|
|
#150 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Ja postanowiłem trochę popracować nad sobą. Dziś zrobiłem pierwszy krok (mega mały ;p), ale jutro może będzie następny, a we wtorek maybe pójdę na całość
![]() Dotarło do mnie, że muszę walczyć ze swoją nieśmiałością - by ułatwić sobie życie... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:17.








...
wystarczy Marzena 





Kurde, jak mi było wtedy cudownie *____* Przeszlismy sie potem jeszcze kawalek i wrocilismy tańczyć. Jak juz sie skończyło, to siedzielismy jeszcze z moją kol i jego kolegą i gadaliśmy. Jestem mega szcześliwa, że tak wyszło, ale nie chce sie też nastawiać na niewiadomo co.. Oboje troche wypiliśmy (chociaż ja byłam świadoma, tylko bardziej "otwarta" a on wyglądał raczej normalnie), ja chcialam tego od dawna, ale nie mam do końca pewności czy to coś dla niego znaczyło...
Chce podtrzymać dobry kontakt, ale nie bardzo wiem co robić zeby było tak jak wczoraj w nocy, a nie tylko "koleżanka-kolega"..
ale nie mam szczęścia w stosunkach damsko-męskich...
