Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VI

[iza_wiosenna]

Napisane przez sylabud

Nie martw się ja ostatnio też oblałam na łuku ale to nie jest że nie potrafisz jeżdzić to wszystko przez stres. Mój instruktor mówi że na pierwszy egzamin to po rozum się idzie. U mnie w MORDzie jedna osoba na 5 z placu wyjeżdza

w Krakowie?!?!? :O

Senija, dziewczyny mają rację. zdobyłaś doświadczenie, następnym razem się uda. '


POJUTRZE O TEJ PORZE BĘDĘ JUŻ PO EGZAMINIE!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[sylabud]

[QUOTE=iza_wiosenna;139865 69]w Krakowie?!?!? :O

W Ciechanowie niestety

[kasiekasiek]

Napisane przez iza_wiosenna

w Krakowie?!?!? :O

Senija, dziewczyny mają rację. zdobyłaś doświadczenie, następnym razem się uda. '


POJUTRZE O TEJ PORZE BĘDĘ JUŻ PO EGZAMINIE!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zapomniałaś dodać, że będziesz po ZDANYM egzaminie

[BeaS]

Napisane przez lisnov

Mam pytanie, nie chce zakladac nowego watku, moze Wy mi pomozecie. Ide na badanie kierowcow i mam maly problem ze sluchem. Czy przynosic lekarzowi, ktory bedzie mnie badal ( a jest tylko internista ) jakies zaswiadczenie od laryngologa, czy cos ? Bo nie chcialabym, jesli nie daj boze okaze sie jakis nadgorliwy doktorek, zeby wysylal mnie po innych lekarzach :/
Poza tym jak zamykam oczy i staje na jednej nodze to lece do tylu. Boje sie, ze glupich badan lekarskich nie przejde. Licze tylko, ze trafie na lekarza, ktory olewa wszystko i daje papierek za sam fakt zaplacenia za to.

Kurczę, nie mam pojęcia. Jeśli nie chcesz chodzić po lekarzach to może pójdź po prostu do lekarza, który robi badania na prawko. Wydaje mi się, że oni nie sprawdzają słuchu. A bardzo poważny problem masz?

Napisane przez tisane7

A ja mam takie pytanie, czy mialyscie na egzaminie parkowanie rownolegle po lewej stronie? Tak sie zastanawiam ,bo ja sie po lewej stronie wogole nie uczylam a w moim miescie jest pare miejsc po lewej stronie gdzie mozna parkowac rownlegle.

Tez np, nie jezdzilam poza terenem zabudowanym a jak to sie przedstawialo u Was?

Ja nigdy nie parkowałam równolegle po lewej stronie, ale wiem, że moja koleżanka miała takie parkowanie na egzaminie, więc może się zdarzyć jeśli jest ku temu okazja

Ja jeździłam poza terenem zabudowanym, bo miasto, w którym zdaję jest oddalone o ok. 35 km ode mnie, więc siłą rzeczy nawet sporo jeździłam 'w trasie'

Napisane przez iza_wiosenna

POJUTRZE O TEJ PORZE BĘDĘ JUŻ PO EGZAMINIE!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

I będziesz świętować

[iza_wiosenna]

[QUOTE=sylabud;13986645]

Napisane przez iza_wiosenna

w Krakowie?!?!? :O

W Ciechanowie niestety

już się bałam, że Krakowie co piąta osoba wyjeżdża

Napisane przez kasiekasiek

Zapomniałaś dodać, że będziesz po ZDANYM egzaminie

Napisane przez BeaS

I będziesz świętować

kochane jesteście w zasadzie nie boję się jakoś bardzo. Wiem, że najgorzej będziesz tuż przed, w poczekalni. No i kurczę stresuję się, że nie będę dała rady otworzyć maski. :/ Myślę, że jak wyjadę z placu, nawet noga mi się przestanie trząść na sprzęgle obawiam się łuku, bo przejechanie go będzie zarazem pierwszym kontaktem z samochodem. Potem może go już "oswoję". No nic, damy radę. :P

[BeaS]

Iza, właśnie się zorientowałam, że masz egzamin we wtorek i przypomniało mi się, że ja też pierwszy miałam we wtorek. Ale nie bierz ze mnie przykładu

[syyluusiiaa]

Napisane przez Senija

Ja jak zawsze z opóźnieniem, ale to wszystko dlatego, że wczoraj po moim pierwszym NIEZDANYM egzaminie tak strasznie chciało mi się spać że padłam od razu na łóżko i zasnęłam snem sprawiedliwego. A na egzaminie obciach, na łuku nie zdałam. Myślę, że to dlatego, że tuż przed wejściem na plac zaczęło strasznie padać, co oczywiście uznałam za "zły omen" i wsiadłam do elki z przekonaniem, że to nie może się udać. Strasznie jestem zła na siebie, bo łuku byłam dość pewna, a tu d**a Najpierw za wcześnie się zatrzymałam i auto było poza kopertą a potem wjechałam na lewą linię A takiego miałam sympatycznego egzaminatora, ech... Cały czas mi powtarzał żebym się nie stresowała itp... Ech... I ta noga na sprzęgle Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym nie potrafiła drżenia nóg i rąk opanować... Nawet jak mówiłam gdzie są awaryjne i płyn do spryskiwacza to głos miałam taki typu 'zaraz się rozpłaczę' Boże, ale obciach, nie zdać na łuku....

nie martw sie oblac na łuku to wcale zaden wstyd ja tez to przerabialam

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez tisane7

A ja mam takie pytanie, czy mialyscie na egzaminie parkowanie rownolegle po lewej stronie? Tak sie zastanawiam ,bo ja sie po lewej stronie wogole nie uczylam a w moim miescie jest pare miejsc po lewej stronie gdzie mozna parkowac rownlegle.

Tez np, nie jezdzilam poza terenem zabudowanym a jak to sie przedstawialo u Was?

mi sie wydaje ze nie parkuje sie rownolegle po lewej stronie bo przeciez ruch mamy prawostronny i tym co jada z lewej strony by przeszkadzaly te zaparkowane samochody.. tzn ze jakiej strony bys nie jechala to bedzie twoje prawo

[kasiekasiek]

Napisane przez syyluusiiaa

mi sie wydaje ze nie parkuje sie rownolegle po lewej stronie bo przeciez ruch mamy prawostronny i tym co jada z lewej strony by przeszkadzaly te zaparkowane samochody.. tzn ze jakiej strony bys nie jechala to bedzie twoje prawo

właśnie, właśnie. mi też się wydaje, że nie parkuje się równolegle po lewej (:

[Senija]

Napisane przez maluuusssiiaa

Powodzenia życze wnowym miejscu



Aj też mój pierwszyraz na łuku . oCZEKUJE NA DRUGIE PODEJSCIE. A Ty już zapisana na drugi ?

Napisane przez BeaS

I żaden obciach. Obciach byłby jakbyś na obsłudze oblała. Następnym razem się uda Zapisuj się szybciutko

Napisane przez czorno01

jaaa tez pierwszy raz oblalam na luku i nie jest to zaden obciach,bo przeciez kazdemu sie moze zdarzyc tym bardziej ze to bylo podejscie nr1 wiec nie wiadomo jak to bedzie glowa do gory nastenym razem juz bedzie napewno lepiej

Napisane przez sylabud

Nie martw się ja ostatnio też oblałam na łuku ale to nie jest że nie potrafisz jeżdzić to wszystko przez stres. Mój instruktor mówi że na pierwszy egzamin to po rozum się idzie. U mnie w MORDzie jedna osoba na 5 z placu wyjeżdza

Dzięki dziewczyny za wsparcie, u mnie na 15 osób zdających dwie zdały A moja koleżanka która zdawała w grupie przede mną nawet testów nie zaliczyła I tak sobie myślę, że testów nie zdać to jest obciach... No ale wiecie jak to jest, na łuku... Tak naprawdę to nawet się tego egzaminu nie poczuje, no bo na mieście się nie jeździło No ale nic, jutro idę do MORDu się zapisać i trzeba będzie wypróbować chyba rzeczywiście jakieś tabletki bo z tą skaczącą noga na sprzęgle to ja daleko nie zajdę Ech... W każdym razie dzięki za słowa otuchy, bo naprawdę myślałam, że się wygłupiłam na tym łuku, ale widzę, że jest nas więcej Jutro dam znać kiedy następny egzamin no i pozostanie tylko czekać, wykupić jazdy pare dni przed i jeździć po tym łuku. Oby się udało, bo jak nie to przeciągnie się to do następnego roku... Boże dopomóz

[BeaS]

Napisane przez syyluusiiaa

mi sie wydaje ze nie parkuje sie rownolegle po lewej stronie bo przeciez ruch mamy prawostronny i tym co jada z lewej strony by przeszkadzaly te zaparkowane samochody.. tzn ze jakiej strony bys nie jechala to bedzie twoje prawo

Na ulicach jednokierunkowych nie jest to problem

Moja koleżanka miała parkowanie równoległe po lewej stronie na ulicy jednokierunkowej.

[tisane7]

Napisane przez syyluusiiaa

nie martw sie oblac na łuku to wcale zaden wstyd ja tez to przerabialam

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------




mi sie wydaje ze nie parkuje sie rownolegle po lewej stronie bo przeciez ruch mamy prawostronny i tym co jada z lewej strony by przeszkadzaly te zaparkowane samochody.. tzn ze jakiej strony bys nie jechala to bedzie twoje prawo

W moim miescie niestety sa takie miejsca gdzie parkuje sie rownolegle po lewej stronie - na ulicach jednokierunkowych. I wlasnie zastanawialam sie jakbym sobie poradzila parkujac po lewej stronie , jak po prawej mi czasem nie wychodzi

[Senija]

Dziewczyny, mam takie pytanie moż etrochę głupie ale na stronie mordu nic nie ma... Jak chcę się zapisać na drugi egzamin to mam zapłacic na miejscu, 112 zł tak? I mam donieść jeszcze jakieś inne dokumenty czy tylko powiedzieć, że chcę się zapisać na drugi egzamin? Może głupie to pytanie, ale sie nie orientuje za bardzo jak to wygląda a instruktora nie zapytałam bo byłam trochę skołowana tym niezdaniem

[deska123]

Napisane przez Senija

Ja jak zawsze z opóźnieniem, ale to wszystko dlatego, że wczoraj po moim pierwszym NIEZDANYM egzaminie tak strasznie chciało mi się spać że padłam od razu na łóżko i zasnęłam snem sprawiedliwego. A na egzaminie obciach, na łuku nie zdałam. Myślę, że to dlatego, że tuż przed wejściem na plac zaczęło strasznie padać, co oczywiście uznałam za "zły omen" i wsiadłam do elki z przekonaniem, że to nie może się udać. Strasznie jestem zła na siebie, bo łuku byłam dość pewna, a tu d**a Najpierw za wcześnie się zatrzymałam i auto było poza kopertą a potem wjechałam na lewą linię A takiego miałam sympatycznego egzaminatora, ech... Cały czas mi powtarzał żebym się nie stresowała itp... Ech... I ta noga na sprzęgle Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym nie potrafiła drżenia nóg i rąk opanować... Nawet jak mówiłam gdzie są awaryjne i płyn do spryskiwacza to głos miałam taki typu 'zaraz się rozpłaczę' Boże, ale obciach, nie zdać na łuku....

Nie przejmuj się. Też na pierwszym egzaminie oblałam na łuku. I drżenie nogi na sprzęgle też mi się zdarzyło. Dopiero na 4 i 5 egzaminie się tego pozbyłam, chyba tylko dlatego, że podchodziłam na luzie do egzaminu i Tobie też to polecam.

Napisane przez tisane7

A ja mam takie pytanie, czy mialyscie na egzaminie parkowanie rownolegle po lewej stronie? Tak sie zastanawiam ,bo ja sie po lewej stronie wogole nie uczylam a w moim miescie jest pare miejsc po lewej stronie gdzie mozna parkowac rownlegle.

Tez np, nie jezdzilam poza terenem zabudowanym a jak to sie przedstawialo u Was?

Nie miałam po lewej stronie. A poza terenem zabudowanym miałam okazje jeździć. Z tego powodu, że do Skierniewic musiałam się jakoś dostać Ach... nie zapomnę jak w pewnym momencie śmignęłam do 90 km/h

Napisane przez Senija

Dziewczyny, mam takie pytanie moż etrochę głupie ale na stronie mordu nic nie ma... Jak chcę się zapisać na drugi egzamin to mam zapłacic na miejscu, 112 zł tak? I mam donieść jeszcze jakieś inne dokumenty czy tylko powiedzieć, że chcę się zapisać na drugi egzamin? Może głupie to pytanie, ale sie nie orientuje za bardzo jak to wygląda a instruktora nie zapytałam bo byłam trochę skołowana tym niezdaniem

Idziesz do Wordu i płacisz tylko za egz. praktyczny i nic nie muszisz przynosić, prócz dowodu. ;p

[iza_wiosenna]

Napisane przez BeaS

Iza, właśnie się zorientowałam, że masz egzamin we wtorek i przypomniało mi się, że ja też pierwszy miałam we wtorek. Ale nie bierz ze mnie przykładu

a tak w ogóle, Bea jak czytam Twoje zawsze mądre wypowiedzi dotyczące jazdy i przepisów, to naprawdę się dziwię jak to możliwe że jeszcze nie masz prawka. czytałam, że za pierwszym razem głównie przez egzaminatora Ci nie poszło, co zrobił?

Napisane przez Senija

Dzięki dziewczyny za wsparcie, u mnie na 15 osób zdających dwie zdały A moja koleżanka która zdawała w grupie przede mną nawet testów nie zaliczyła I tak sobie myślę, że testów nie zdać to jest obciach... No ale wiecie jak to jest, na łuku... Tak naprawdę to nawet się tego egzaminu nie poczuje, no bo na mieście się nie jeździło No ale nic, jutro idę do MORDu się zapisać i trzeba będzie wypróbować chyba rzeczywiście jakieś tabletki bo z tą skaczącą noga na sprzęgle to ja daleko nie zajdę Ech... W każdym razie dzięki za słowa otuchy, bo naprawdę myślałam, że się wygłupiłam na tym łuku, ale widzę, że jest nas więcej Jutro dam znać kiedy następny egzamin no i pozostanie tylko czekać, wykupić jazdy pare dni przed i jeździć po tym łuku. Oby się udało, bo jak nie to przeciągnie się to do następnego roku... Boże dopomóz

spokojnie, poćwiczysz i zdasz bez problemu. zresztą myślę, ze łuk i tak potrafisz przejechać doskonale, tylko stres Ci przeszkodził na egzaminie.
swoją drogą - MORD? zdajesz w Krakowie?

[Senija]

Napisane przez iza_wiosenna

spokojnie, poćwiczysz i zdasz bez problemu. zresztą myślę, ze łuk i tak potrafisz przejechać doskonale, tylko stres Ci przeszkodził na egzaminie.
swoją drogą - MORD? zdajesz w Krakowie?

Nie, w Tarnowie, ale do Krakowa przenoszę się już pod koniec września, jako dumna studentka

[syyluusiiaa]

Napisane przez BeaS

Na ulicach jednokierunkowych nie jest to problem

Moja koleżanka miała parkowanie równoległe po lewej stronie na ulicy jednokierunkowej.

Napisane przez tisane7

W moim miescie niestety sa takie miejsca gdzie parkuje sie rownolegle po lewej stronie - na ulicach jednokierunkowych. I wlasnie zastanawialam sie jakbym sobie poradzila parkujac po lewej stronie , jak po prawej mi czasem nie wychodzi

hmm... mosze zapytac sie instruktora o takie parkowanie, ale na prawde nie widzialam nigdzie takich parkingow gdzie parkuje sie po lewej stronie i to jeszcze rownolegle....

Napisane przez Senija

Dziewczyny, mam takie pytanie moż etrochę głupie ale na stronie mordu nic nie ma... Jak chcę się zapisać na drugi egzamin to mam zapłacic na miejscu, 112 zł tak? I mam donieść jeszcze jakieś inne dokumenty czy tylko powiedzieć, że chcę się zapisać na drugi egzamin? Może głupie to pytanie, ale sie nie orientuje za bardzo jak to wygląda a instruktora nie zapytałam bo byłam trochę skołowana tym niezdaniem

idziesz na poczte proszisz o rachunek taki do zrobienia przelewu a najlepiej jakbys wziela sobie takie z WORDu bo sa tam i odrazu jest wypisane "wojewodzki osrodek" itp no i wtedy jak juz masz ten rachunek to wypisujesz tam swoje dane itp no i placisz mozesz powiedziec na poczcie ze chcesz zerobic przelew na egzamin na prawko i wtedy ona ci da taki weksel <nie wiem czy dobrze to ujelam > no i z tym zaplaconym rachunkiem idziesz do WORDu sie zapisac

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Senija

Ja jak zawsze z opóźnieniem, ale to wszystko dlatego, że wczoraj po moim pierwszym NIEZDANYM egzaminie tak strasznie chciało mi się spać że padłam od razu na łóżko i zasnęłam snem sprawiedliwego. A na egzaminie obciach, na łuku nie zdałam. Myślę, że to dlatego, że tuż przed wejściem na plac zaczęło strasznie padać, co oczywiście uznałam za "zły omen" i wsiadłam do elki z przekonaniem, że to nie może się udać. Strasznie jestem zła na siebie, bo łuku byłam dość pewna, a tu d**a Najpierw za wcześnie się zatrzymałam i auto było poza kopertą a potem wjechałam na lewą linię A takiego miałam sympatycznego egzaminatora, ech... Cały czas mi powtarzał żebym się nie stresowała itp... Ech... I ta noga na sprzęgle Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym nie potrafiła drżenia nóg i rąk opanować... Nawet jak mówiłam gdzie są awaryjne i płyn do spryskiwacza to głos miałam taki typu 'zaraz się rozpłaczę' Boże, ale obciach, nie zdać na łuku....

Tez oblałam za 2 razem na łuku, ale tez uwazam, ze to obciach, głupio mi było z auta wysiadac pod Wordem....

[BeaS]

Napisane przez iza_wiosenna

a tak w ogóle, Bea jak czytam Twoje zawsze mądre wypowiedzi dotyczące jazdy i przepisów, to naprawdę się dziwię jak to możliwe że jeszcze nie masz prawka. czytałam, że za pierwszym razem głównie przez egzaminatora Ci nie poszło, co zrobił?

O jejku Miło mi, że tak mówisz

No cóż, brakuje mi trochę szczęścia

tu jest moja relacja z pierwszego egzaminu

[Angendil]

Ja mam jutro rano 4 podejście. Od piątku jestem tak zestresowana, że nie mogę się na niczym skupić. Mój problem polega na tym , że wiem , że za tym razem powinno się już zdać, a ja tak się denerwuję- noga trzęsie mi się na sprzęgle i robi mi się niedobrze. A co najgorsze im dłużej jeżdżę z instruktorem, to tym gorzej mi idzie. Z moją pierwszą instruktorką jeździło mi się dobrze a na jazdach doszkalających robiłam takie kompromitujące błędy...
Trzymajcie za mnie kciuki jutro o 8!

[girl99]

Kochane
Jutro mam egzamin o 11 - tylko WEWNĘTRZNY:P ale boję się jak 150.
I mam pytanie.... czy przed strzałką warunkową na sygnalizatorze ewentualnie należy powtórzyć zatrzymanie tak jak przed stopem??? wolę się upewnić:P pomóżcie

Trzymam kciuki za zdające i gratuluję posiadającym

[madzioonia18w]

Mariolcia =P i Angendil powodzenia jutro na egzaminie

[deska123]

Napisane przez girl99

Kochane
Jutro mam egzamin o 11 - tylko WEWNĘTRZNY:P ale boję się jak 150.
I mam pytanie.... czy przed strzałką warunkową na sygnalizatorze ewentualnie należy powtórzyć zatrzymanie tak jak przed stopem??? wolę się upewnić:P pomóżcie

Trzymam kciuki za zdające i gratuluję posiadającym

Jeśli masz czerwone i strzałkę to musisz się zatrzymać do 0 na liczniku i potem ruszyć z jedynki, ale obserwuj uważnie czy Ci strzałka nie zgasła, jeśli nie to skręcasz


[EDIT]

Mariolcia =P, Angendil - powodzenia!

[girl99]

Tak, tak wiem ale chodzi mi o to, że stoję na strzałce. Przede mną stoją 2 samochody (tak dla przykładu). Zatrzymałam się za nimi. I Ci kierowcy też korzystają ze strzałki, jadę za nimi. I chodzi mi o to, czy muszę się zatrzymać jeszcze raz przed sygnalizatorem, czy wystarczy, że wtedy stałam za samochodzami i się zatrzymałam. Nakręciłam, ale mam nadzieję, że zrozumiecie

[anka.d]

tak. nawet jesli przed toba rowerzysta stanie i pojedzie na strzalce musisz podjechac do linii, zatrzymać się i dopiero (o ile strzalka nadal sie swieci) rozejrzec czy mozna i jechac (ja juz we wtorek, jutro 2 godzinki jazd )

[iza_wiosenna]

Napisane przez BeaS

O jejku Miło mi, że tak mówisz

No cóż, brakuje mi trochę szczęścia

tu jest moja relacja z pierwszego egzaminu

słuuucham?!?! o kurde za co Cię oblał, bo nie rozumiem! podciągnął to pod wymuszenie pierwszeństwa? no bez jaj. :/ [btw, uwielbiam Twoje relacje zwłaszcza tę drugą a szczególnie jej fragment o kołysaniu biodrami i kroku modelki na wybiegu]

Angendil trzymam mocno!

[Sag etwas]

Mariolcia =P i Angendil rowniez trzymam mocno kciuki


Senija - ja tez oblałam 1 egzamin na łuku dla mnie nie był to obciach, ale zalowalam, ze nie udało mi sie wyjechac na miasto. Noga mi sie tez zawsze trzesła, ale tylko na poczatku. Jak juz wyjezdzalam z placu to było ok
A u mnie płaci sie na miejscu w WORDzie i w tym samym miejscu, zapisuje sie na egzamin. Nie trzeba biegac po roznych okienkach

[Blk]

Napisane przez anka.d

tak. nawet jesli przed toba rowerzysta stanie i pojedzie na strzalce musisz podjechac do linii, zatrzymać się i dopiero (o ile strzalka nadal sie swieci) rozejrzec czy mozna i jechac (ja juz we wtorek, jutro 2 godzinki jazd )

dokładnie tak!

Napisane przez Sag etwas

Mariolcia =P i Angendil rowniez trzymam mocno kciuki


Senija - ja tez oblałam 1 egzamin na łuku dla mnie nie był to obciach, ale zalowalam, ze nie udało mi sie wyjechac na miasto. Noga mi sie tez zawsze trzesła, ale tylko na poczatku. Jak juz wyjezdzalam z placu to było ok

również trzymam kciuki dziewczyny!
...też pierwszego nie zdałam przez łuk

[girl99]

Dziękuję Wam

[deska123]

Napisane przez girl99

Tak, tak wiem ale chodzi mi o to, że stoję na strzałce. Przede mną stoją 2 samochody (tak dla przykładu). Zatrzymałam się za nimi. I Ci kierowcy też korzystają ze strzałki, jadę za nimi. I chodzi mi o to, czy muszę się zatrzymać jeszcze raz przed sygnalizatorem, czy wystarczy, że wtedy stałam za samochodzami i się zatrzymałam. Nakręciłam, ale mam nadzieję, że zrozumiecie

Tak, musisz się jeszcze raz zatrzymać

[mtynai]

Mariolcia =P
Angendil