Rasowy=Rodowodowy - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-19, 11:20   #931
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Winogronku, jak zwykle masz dużo racji ale myslę, że na świadomość społeczeństwa nie ma co szybko liczyć, prędzej zmiana prawa (np. przymusowa sterylizacja psów niehodowlanych i tych, które nie będą wystawiane, przymusowe czipowanie) coś może zmienić. Ale Polska krajem prozwierzęcym nie jest, a wizja zmiany prawa utopijna.
No właśnie ehhh... na dogomani dziewczyny wpadły na całkiem niezły pomysl uświadamiania społeczności może coś się ruszy http://www.dogomania.pl/forum/f25/za...4/index56.html
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 11:23   #932
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Moja wypowiedź nie była generalizowaniem, bo doskonale wiem, że jest masa hodowli godnych polecenia. Również uważam, że zanim wybierze się hodowlę należy popytać, poczytać, pojechać, sprawdzić. Absolutnie nie popieram pseudohodowli, a wręcz ich nienawidzę.
nie miałam na myśli Ciebie tutaj akurat z tym generalizowaniem. Napisałam co napisałam tylko dlatego, że zbyt często widzę, jak ludzie po jednym słowie krytycznym dotyczącym legalnych hodowli od razu twierdzą, że w takim razie jest tak wszędzie i legalne hodowle należy omijać szerokim łukiem. Nie raz niestety już się spotkałam z takim myśleniem, podpartym jedną, jedyną zasłyszaną lub przeczytaną opinią, często nawet nie sprawdzoną...

Tak jak tutaj jedna osoba napisała, ze z legalnych hodowli też nie warto brać psiaka, bo po 2 dniach zdechnie bo chory (bo ona zna taki przypadek). No dobra, tylko czy to świadczy o wszystkich hodowlach i o tym żeby je omijać? Mam psiaka z legalnej hodowli, jest z nami od piątku i ma się świetnie, zdrowiusieńki. W miocie szczeniaków było 9, wszystkie są już w nowych domkach, niektóre nawet 2 tyg, i żyją o dziwo . Dlatego moim zdaniem z tą krytyką należy uważać, bo ludzie już i tak mają dziwne zdanie wyrobione na temat legalnych hodowli, i jeszcze twierdzą czasem nawet, że lepiej już wziąć bezpapierowca (czyli z pseudo...). Nie twierdzę, że krytykować nie należy, ale moim zdaniem, przy okazji krytyki można uświadamiać ludzi, jak należy postępować.
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-08-19 o 11:30
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 15:33   #933
Nunda
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Przepraszam nie czytałam całego tematu ale mam swoje zdanie na temat Pseudohodowli.

Są hodowle i hodowle, jak również pseudo hodowle i pseudo hodowle.

Tak więc W hodowlach z prawdziwego zdarzenia są psy z udokumentowanym pochodzeniem, na pewno rasowe przeznaczone na wystawy i do hodowli po prostu cud miód i orzeszki. Są takie psy drogie ale kupując takiego albo chcemy mieć pewność że pies będzie wzorcowy i zdrowy albo kupujemy go po prostu na wystawy. mimo ze hodowcy robią to też po jakiejś części dla pieniędzy kochają te psy, dbają o nie i jeżdżą na wystawy (co ich też trochę kosztuje). natomiast hodowle to prawie to samo co pseudo tylkoze właściciel takiej hodowli więcej zarabia, Więcej zainwestował : Kupił kilka psiaków z rodem, zrobił uprawnienia hodowlane, rejestruje mioty i się cieszy ze zbija taką kasę a psy są tam tak samo traktowane jak w najgorszej pseudo hodowli. Daje się im pierwszą lepszą karmę suki mają szczenięta kilka razy w roku. tak więc każdą hodowlę nawet pseudo należy spawdzić.
Bo są pseudohodowle [czytaj hodowle domowe] Gdzie właściciel ma pare psów (nawet mogą być one rasowe) tylko nie ma zarejestrowanej hodowli nie rejestrował miotua ni szczeniąt, albo ktoś ma dwa psiaki które bardzo kocha żyją one w mieszkaniu i po prostu chciał się podzielić tymi wspaniałymi psami.
a pseudo hodowle to takie gdzie psy się robi masowo nie mają opieki weterynaryjnej i są wciskane ludziom za najniższą cenę którzy się nie znają i kupią każdy kit.

Osobiście mam psa z pseudo Rasy Jack russell terrier. "hodowla" Znajdowała się 200km od miejsca zamieszkania, ale pojechałam i ją spawdziłam i dopiro wybrałam szczenię. Psy były zadbane i miały opiekę weterynaryjną. Hodowczyni pokazywała rodziców i odpowiadała na wszystkie pytania. Przetrzymała psiaka kilka tygodni. Przy odbiorze spisaliśmy umowę, dostaliśmy zapas karmy, Kartke z informacjami jak żywić i pielęgnować psa oraz książeczkę zdrowia. Podczas pierszej wizyty u weterynarza pani doktor powiedziała zę to okaz zdrowia i jak do tej pory nie ma znim rzadnych problemów. Wygląda i zachowuje się jak prawdziwy jrt. Potępiam hodowle pseudo i "hodowle" Ale nie żałuje iż posiadam psiaka w typie bo jest cudowny, w przyszłości planuje kupiś jednak pieska z rodowodem - wystawowego, ale to bardzo odległe plany gdyż pieska mam u siebie dopiero od 2,5 miesiąca (psinek ma 5)
Nunda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 16:25   #934
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez Nunda Pokaż wiadomość
. Potępiam hodowle pseudo i "hodowle" Ale nie żałuje iż posiadam psiaka w typie bo jest cudowny, w przyszłości planuje kupiś jednak pieska z rodowodem
niby potępiasz hodowle pseudo, jednocześnie sama kupujesz u nich psa i napędzasz im biznes
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 17:54   #935
tinkussia
Zadomowienie
 
Avatar tinkussia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 781
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez Nunda Pokaż wiadomość
Osobiście mam psa z pseudo Rasy Jack russell terrier.
o nie jest rasy, on jest w typie...
boli mnie, że ta rasa staje się coraz popularniejsza i traci swój charakter z psow pełnych energii i niezmordowanych robią się psy na kanapę, a to już nie jest russell...
tinkussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 00:13   #936
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Nunda, a ja uważam, że hodowla bez papierów to rozmnażalnia, bo jak ma wyglądać hodowla bez znajomości przodków i tego co przekazują? Ja też kocham swoje psy i uważam, że są najcudowniejsze na świecie , ale to dla mnie nie powód do tego, żeby je rozmnażać i sprzedawać szczeniaki. W ogóle dla mnie takie domowe rozmnażalnie są tragedią, bo za rozmnażanie biora się coraz częsciej ludzie, którzy nie mają o tym najmniejszego pojęcia, ale kryją psem sukę, która jest taka mądra i ładna, a piesek kryjący jest "porodowodwy" i nawet łapę umie podać...
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 08:31   #937
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez Nunda Pokaż wiadomość
natomiast hodowle to prawie to samo co pseudo tylkoze właściciel takiej hodowli więcej zarabia, Więcej zainwestował : Kupił kilka psiaków z rodem, zrobił uprawnienia hodowlane, rejestruje mioty i się cieszy ze zbija taką kasę a psy są tam tak samo traktowane jak w najgorszej pseudo hodowli. Daje się im pierwszą lepszą karmę suki mają szczenięta kilka razy w roku. tak więc każdą hodowlę nawet pseudo należy spawdzić.
I znowu wychodzi nieznajomość tematu . Jeżeli rejestruje mioty, to bez oszustwa, przekupstwa, jakiegoś podrobienia papierów nie ma możliwości, żeby suka miała szczenięta kilka razy w roku. Dlaczego? Bo takich miotów związek mu po prostu nie zarejestruje, a dodatkowo suka straci status suki hodowlanej a sam hodowca wyleci ze związku.
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-29, 11:27   #938
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Nunda, a ja uważam, że hodowla bez papierów to rozmnażalnia, bo jak ma wyglądać hodowla bez znajomości przodków i tego co przekazują?
pseuduchy bardzo często maja w zeszycie długopisem napise co z kim połaczyli np, pusia i maxik normalnie ręce opadają, że ludzie na takie głupoty się nabierają
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 11:44   #939
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
I znowu wychodzi nieznajomość tematu . Jeżeli rejestruje mioty, to bez oszustwa, przekupstwa, jakiegoś podrobienia papierów nie ma możliwości, żeby suka miała szczenięta kilka razy w roku. Dlaczego? Bo takich miotów związek mu po prostu nie zarejestruje, a dodatkowo suka straci status suki hodowlanej a sam hodowca wyleci ze związku.
niestety takie hodowle też są :/ jeden miot legalny, jeden na lewo i znów jeden legalny

znalazłam dziś na allegro pseudohodowlę kotów (nie podają linka, żeby skur... reklamy nie robić) z NAZWĄ, z podanymi rodzicami (Mruczek x Funia) z piękna szatą graficzną i masa zdjęć kociaków. Dopiero na dole strony małymi literkami napisane, że kociaki po rodowodowych, ale bez rodowodu Sama na początku myslałam, że to prawdziwa hodowla.
Potem na forum miau znalazłam watek o tej pseudohodowli, że kociaki naprawde zyja w piwnicy, a na zdjęciach są inne koty
Cytat:
Napisane przez forum miau
oczywiscie ze wystarczy chciec, ale.....pseudo maja gadane i NORMALNY przecietny kupujacy ktory nigdy nie mial RASOWEGO RODOWODOWEGO zwierzecia wierzy, ze:
tylko 6 (lub mniej ) dostaje rodowod
rodowod tylko w hodowli potrzebny
z rodowodem to oooooo wiele drozej

NIEWIEDZA jest problemem.
szkoda, że część właścicieli dowuie się, co to jest pseudohodowla, dopiero po fakcie, gdy na leczenie chorego zwierzaka wyda dwa razy więcej co na rasowego
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 13:07   #940
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Uważam, że ta niewiedza wynika tylko i wyłącznie z lenistwa. Przecież przed zakupem psa/kota jednak trzeba coś poczytać o rasie, popytać i raczej na pewno można się zetknąć z pojęciem "rodowód". W necie jest trochę informacji na temat rodowodów i jak dla mnie nawet średnio kumaty człowiek może wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Zdarza się też, że ludzie wierzą ślepo wetom (a są i tacy weci, którzy na ciąże urojone radzą krycie... padaka jak nie wiem) więc dobrze by było również, żeby w lecznicach oprócz plakacików r=r powieszonych gdzieś w kącie między ogłoszeniami, rozmawiano o tym problemie z właścicielami zwierząt (np. psów bezrododowych chorych na dysplazję) i doradzano dobre hodowle. Ja niestety nie spotkałam się jeszcze z wetem, który sam ze swojej inicjatywy zaczął ze mną rozmowę na ten temat. Może po prostu przykre doświadczenia z ludźmi oburzającymi się, że ich bezrodowodowe psy ośmielono się w lecznicy nazwać psami w typie, zrobiły swoje. Najlepsze, że w książeczce mojej Neli (popatrzcie na mój avatar) jako rasa wpisane jest JAMNIK... A przecież to kundelek jak się patrzy.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 13:55   #941
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
niestety takie hodowle też są :/ jeden miot legalny, jeden na lewo i znów jeden legalny
dlatego tez napisałam że "bez oszustwa" nie ma takiej możliwości, żeby suka miała młode kilka razy w roku. A to o czym piszesz jest czystym oszustwem. I aż dziwo że ludzie się na to nabierają. Wiedza teraz jest bardzo łatwo dostępna, ale niestety nie każdemu chce się cokolwiek dowiadywać Tak jak usłyszałam od mojej ciotki, że jak było w miocie z którego brałam psa 9 szczeniaków, to tylko 3 mają prawo do rodowodu, a jak mają wszystkie, to hodowla oszukała... Albo od znajomej, że jej wet powiedział że suka raz w życiu powinna mieć młode dla zdrowia. I to niby bardzo dobry i polecany wet. Ręce opadają po prostu
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-08-29 o 13:57
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 14:31   #942
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Przydała by się akcja u vetów bo sa tacy co uważają, że każda samica (suczka/kotka) powinna przed kastracją mieć jeden miot

takiego veta i jego bzdury upubliczniłabym żeby stał się pośmiewiskiem
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 15:01   #943
Nunda
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
W ogóle dla mnie takie domowe rozmnażalnie są tragedią, bo za rozmnażanie biora się coraz częsciej ludzie, którzy nie mają o tym najmniejszego pojęcia, ale kryją psem sukę, która jest taka mądra i ładna, a piesek kryjący jest "porodowodwy" i nawet łapę umie podać...
I z tym się zgadzam bo znam osobiście taki przypadek Sąsiedzi z bloku obok nigdy się psami nie interesowali ale że się córce zachciało to bez żadnej fachowej wiedzy kupili yorka Za 800 zł na giełdzie Póżniej okazało się zę jest chory na biodro i operacja ale mimo wszystko Zrobili po nim już 3 mioty (to był pies) I będą to robili dalej bo i na tym zarabiają i chętni są to dlaczego nie? Nie mają pojęcia o zagrożeniu genetycznym i pseudo hodowlach i ze włąściwie taką tworzą. Takim akcjom jestem przeciwna.

Ach i ktoś jeszcze tam napisał że z jrt robi się w pseudo pieski kanapowe. Muszę temu zaprzeczyć bo to po pierwsze nie zależy od tego kto był rodzicem tylko jak się wychowuje psa. Mój pies w typie wygląda i zachowuje się jak prawdziwy jrt ma takie transy ADHD i bardzo lubi ryć w ziemi. Bo ma możliwość ruchu i nawet jest do tego zachęcany wiemy po prostu jaką ma dużą potrzebę ruchu. Pies takiej rasy wychowywany przez jakąś starszą panią wychodzący na spacer na 10 min 3 razy dziennie po jakimś czasie się do tego przyzwyczai i będzie tak owym pieskiem kanapowym.
Nunda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 16:11   #944
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Mnie to właśnie strasznie dziwi, że niektórzy weci gadają takie bzdury, że suka musi urodzić. Myślę, że namawianie do rozmnażania nie bierze się z niewiedzy (bo przecież są u nas 4 dobre uczelnie o takim kierunku i na pewno nikt tam nie uczy studentów takich bzdur). Bierze się z chęci ZAROBKU, bo ciąża suki to dla nich kasa (z suką trzeba chodzić na usg, na kontrole, a nóż się trafi cesarskie cięcie, potem szczepienia i odrobaczenia maluchów), a przecież pospolitemu właścicielowi można bardzo łatwo wcisnąć kit, że to dla dobra jego ukochanej suni. Potem naściemniać, że po ciąży najlepsza sterylka ze względów zdrowotnych i to kolejne pieniądze (a to w zalezności od miasta i wielkości suki 200 złotych w górę). To jest dramat, takich wetów omijać szerokim łukiem, choćby nie wiadomo jakby mili byli (a na pewno będą, klient najważniejszy), a najlepiej zakazać im zawodu, bo dla mnie jak ktoś jest wetem to musi stawiać dobro zwierząt przed pieniędzmi.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 19:07   #945
Zimbardo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
niby potępiasz hodowle pseudo, jednocześnie sama kupujesz u nich psa i napędzasz im biznes
Ile masz / miałaś psów?
Zimbardo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 15:41   #946
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Moja wypowiedź nie była generalizowaniem, bo doskonale wiem, że jest masa hodowli godnych polecenia. Również uważam, że zanim wybierze się hodowlę należy popytać, poczytać, pojechać, sprawdzić. Absolutnie nie popieram pseudohodowli, a wręcz ich nienawidzę.

Winogronku, jak zwykle masz dużo racji ale myslę, że na świadomość społeczeństwa nie ma co szybko liczyć, prędzej zmiana prawa (np. przymusowa sterylizacja psów niehodowlanych i tych, które nie będą wystawiane, przymusowe czipowanie) coś może zmienić. Ale Polska krajem prozwierzęcym nie jest, a wizja zmiany prawa utopijna.
Witam
Nie sądzę, żeby przymusowa sterylizacja psów niehodowlanych była dobrym rozwiązaniem. Sama mam dwa psy, oba rasowe z rodowodami (nie jeździmy na wystawy bo uważam, ze na takich imprezach pies się tylko męczy) nie są przeznaczone do rozrodu. Jednak w życiu bym nie poddała swojego psa takiemu zabiegowi. Teoretycznie jest to wyjście zapobiegające rozprzestrzenianiu się rożnego typu mieszańców itd. ale...
1. wysterylizowany pies traci swój charakter... wiem co mówię, bo naoglądałam się sporo takich zwierzaków
2. nie każdy chce mieć rasowego psa i takim ludziom tez trzeba dać możliwość zakupu jakiegoś mieszańca czy czegoś co wyglada na rasowego psiaka a nie ma rodowodu (nie oszukujmy sie ale psy rodowodowe są dużo droższe od tych "podrabianych")
Czipowanie- owszem, powinno być obowiązkowe więc pod tym podpisuję się obiema rękami.

Jesli chodzi o pseudohodowle... uważam, że najprostszym wyjściem byłoby zgłoszenie takiej podejrzanej hodowli do Związku Kynologicznego, bo w końcu to Związek nadaje numer hodowli i chyba też ma prawo kontroli nad takimi "instytucjami"

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Mnie to właśnie strasznie dziwi, że niektórzy weci gadają takie bzdury, że suka musi urodzić. Myślę, że namawianie do rozmnażania nie bierze się z niewiedzy (bo przecież są u nas 4 dobre uczelnie o takim kierunku i na pewno nikt tam nie uczy studentów takich bzdur). Bierze się z chęci ZAROBKU, bo ciąża suki to dla nich kasa (z suką trzeba chodzić na usg, na kontrole, a nóż się trafi cesarskie cięcie, potem szczepienia i odrobaczenia maluchów), a przecież pospolitemu właścicielowi można bardzo łatwo wcisnąć kit, że to dla dobra jego ukochanej suni. Potem naściemniać, że po ciąży najlepsza sterylka ze względów zdrowotnych i to kolejne pieniądze (a to w zalezności od miasta i wielkości suki 200 złotych w górę). To jest dramat, takich wetów omijać szerokim łukiem, choćby nie wiadomo jakby mili byli (a na pewno będą, klient najważniejszy), a najlepiej zakazać im zawodu, bo dla mnie jak ktoś jest wetem to musi stawiać dobro zwierząt przed pieniędzmi.
Szczerze mówiąc nie zgadzam się z tym co mówisz... Tzn. trafić na dobrego weterynarza jest ciężko, u siebie mam 4 i żaden nie spełnia moich wymagań w 100%, dlatego też mam nadzieję, że uda mi się w terminie skończyć studia i zając się swoimi zwierzakami (studiuję weterynarię).
Jednak jeśli chodzi o USG suki, rózne badania itd... no nie popadajmy w paranoję- weterynarz może i jest nim z powołania i miłosci do zwierząt ale za coś musi żyć więc dla każdego to lepiej jak przyjdzie ktoś z ciężarną suką. Cesarki u psów zdarzają się na tyle rzadko, że tu nie mozna liczyc na jakieś szalone pieniądze, więc nie wypominajmy weterynarzom że każą robić badania. Teoretycznie badań nie trzeba robić, nie trzeba szczepić psów itd... ale robimy to dla dobra naszych zwierząt a weterynarze liczą po prostu na naszą miłość i na to, że jestesmy w stanie duzo wydać żeby piesek był zdrowy. Kazdy liczy na to, że zarobi kasę- weterynarz też- proste.

Generalnie, jeśli chodzi o sterylizację... W przypadku suki na pewno jest to dobrze, bo się obce psy nie zbiegaja, a na pewno sterylka jest bezpieczniejsza dla zdrowia niż środki antykoncepcyjne.
Ale psa...w życiu bym nie dała wykastrować!
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 17:00   #947
tinkussia
Zadomowienie
 
Avatar tinkussia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 781
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
1. wysterylizowany pies traci swój charakter... wiem co mówię, bo naoglądałam się sporo takich zwierzaków
2. nie każdy chce mieć rasowego psa i takim ludziom tez trzeba dać możliwość zakupu jakiegoś mieszańca czy czegoś co wyglada na rasowego psiaka a nie ma rodowodu (nie oszukujmy sie ale psy rodowodowe są dużo droższe od tych "podrabianych")
1- jest to kolejna bzdura nie mająca pokrycia z rzeczywistością- dla mnie jest to związane z tyciem zwierzęcia(po kastracji potrzebuje ok. 20-40% mniej energii, a ludzie po kastracji dają tyle samo jeść). Sama neidawno wykastrowałam wystawowego niegdyś psa, charakter mu się w żaden sposób nie zmienił, teraz mniej się rozprasza i ja jestem dla niego ważniejsza niż otoczenie- i o to mi chodziło, ale to nie jest zmiana charakteru a uwolnienie psa od ciągłej wstrzemięźliwości- po prostu nie ma już potrzeby prokreacji, tak samo jest z innymi wykastrowanymi psami które znam
2- i w ten sposób nie kupuje rasowego psa, bo pies rodowodu takim nie jest. Psy rodowodowe są droższe, bo są karmione lepszymi karmami, są bardziej odpowiedzialnie i świadomie wychowywane- a to kosztuje czas, zwolnienia z pracy, dobry weterynarz. I na hodowli nie można się wzbogacić, w dobrym razie koszty utrzymania szczeniaków się zwrócą- ale i to nie zawsze.
tinkussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 17:40   #948
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez Zimbardo Pokaż wiadomość
Ile masz / miałaś psów?
a co to ma do rzeczy?
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 19:55   #949
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

OlkaR, a ja nie zgodzę się z Twoimi poglądami.

1) Kastracja oczywiście nie musiałaby być jak dla mnie obowiązkowa gdyby każdy właściciel pilnował swojego psa, pseudohodowle (czytaj rozmnażalnie, które produkują jawnie psy bez papierów, lub te co mają cichaczem lewe miociki pod skrzydłami ZK) odeszłyby w niebyt, a liczba 90 tysięcy psów corocznie trafiających do schronisk byłaby historią. W związku z tym, że to niemożliwe niestety nic innego jak przymusowe, radykalne roziwązania nie pomogą. Dobry przykład dałyby na początek legalne hodowle, które sterylizując niewystawowe zwierzęta ograniczyłyby przynajmniej liczbę tych "porodowodowych".

2) Co do zmiany charakteru psa po zabiegu to znów niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Mam sukę wysterylizowaną, jestem wolontariuszką w schronisku gdzie na codzień zabiegom poddawane są przeróżne psy, wreszcie obracam się w kręgach dogomaniaków, którzy mają w większości ciachnięte psy i nie odnotowałam zmian charakterów tych psów, a jak już to co najwyżej na lepsze (szczególnie u psów). Bardzo prosiłabym o podanie mi wiarygodnego, naukowego źródła potwierdzającego słuszność Twych obserwacji.

3) Co do wyboru psa to jest dla mnie tylko jeden: jak rasowy to tylko z rodowodem (jeśli nam zależy na określonych cechach wyglądu i charakteru), jak mieszaniec lub w typie rasy to tylko ze schroniska. Dziwie mnie Twoje lekkomyślne podejście do tego tematu. Wiem, że student weterynarii nie musi odwiedzać schronu i interesowac się problemem olbrzymiej bezdomności psów (ostatnio coraz częsciej tych psów w typie rasy) w Polsce, ani jej zapobiegać ale zawsze myślałam, że na wetę idą ludzie z powołania i ogromną empatią, nie tylko dla tych wychuchanych psów, które przychodzą do gabinetów, ale również dla tych niechcianych. Zaskakuje mnie również Twoje stwierdzenie, że psy rodowodowe są o wiele droższe niż te bez papierów... Hmmm, tak było może ze 20 lat temu. Teraz wśród popularnych ras różnice cenowe między petami, a psami bez papierów po rodowodowych rodzicach są śmiesznie małe (patrz allegro).

4) Co do zarobków wetów, to utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, że chodzi bardzo często o pieniądze. Rozumiem, jeśli badania, szczepienia, odrobaczania są konieczne, ale jeśli jakiś wet namawia na ciążę, a potem sterylkę jak dla jest naciągaczem i na pewno nie robi tego dla dobra zwierząt. Sama mam sunię emerytkę i oddam wszystkie pieniądze, żeby była zdrowa, ale na szczęście w życiu się nie nabiorę na leczenie ciąży urojonej normalną ciążą.

5) A teraz z innej beczki: studiujesz w Lublinie wetę?
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-01, 00:55   #950
Makaciowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 15
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Ja mam wykastrowanego psa i kota. Nic się nie zmieniły. Wyglądają tak samo jak przed zabiegiem. Pies nadal broni podwórka i rzuca się na inne psy. Kot nadal nienawidzi wszystkich i poluje na myszy. Kiedyś miałam też kocura, którego wykastrowaliśmy jak miał już 4ry lata(zabieg nie był popularny i nic o nim nie wiedzieliśmy) i stał się jeszcze bardziej łowny. Potrafił złapać gołębia w locie. Więc nie wiem skąd takie bzdurne informacje o kastracji u studentki weterynarii. Owszem jak pies/kot miał mało ruchu i był już podtuczony przed zabiegiem to chyba jasne, że po kastracji zacznie się niemal toczyć jak się upasie

Co do brania mieszańców zamiast rasowych psów to się zgadzam. Ja też uwielbiam kundelki, z tym, że nie wszędzie są schroniska. Jak już pisałam u mnie w promieniu ok. 100-150km nie ma takiego ośrodka. Ale często widzę u wetów, albo na necie ogłoszenia "oddam psa/kota w dobre ręce". Przecież to nie jest napędzanie pseudo-hodowli, zwierzęta są za darmo. Nie tylko psy ze schronisk szukają domów.
Makaciowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 07:00   #951
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
weterynarze liczą po prostu na naszą miłość i na to, że jestesmy w stanie duzo wydać żeby piesek był zdrowy. Kazdy liczy na to, że zarobi kasę- weterynarz też- proste.
oj tak, na to to wielu liczy i to jeszcze jak! A kasę potem jak liczy za wmówione choroby które potem oczywiście ON leczy, za ciąże u suk a potem za szczepienia i ewentualne leczenie młodych. Po trupach do celu, byle by bardziej wykorzystać, nie ważne co. Zgadzam się, za coś żyć muszą, ale już nie przesadzajmy że tak bardzo weterynarze są biedni że muszą się uciekać do takich (jak dla mnie niemoralnych) rzeczy aby przeżyć... A to co wyżej napisałam to niestety nie rzadkość.
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 10:35   #952
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
OlkaR, a ja nie zgodzę się z Twoimi poglądami.

1) Kastracja oczywiście nie musiałaby być jak dla mnie obowiązkowa gdyby każdy właściciel pilnował swojego psa, pseudohodowle (czytaj rozmnażalnie, które produkują jawnie psy bez papierów, lub te co mają cichaczem lewe miociki pod skrzydłami ZK) odeszłyby w niebyt, a liczba 90 tysięcy psów corocznie trafiających do schronisk byłaby historią. W związku z tym, że to niemożliwe niestety nic innego jak przymusowe, radykalne roziwązania nie pomogą. Dobry przykład dałyby na początek legalne hodowle, które sterylizując niewystawowe zwierzęta ograniczyłyby przynajmniej liczbę tych "porodowodowych".

2) Co do zmiany charakteru psa po zabiegu to znów niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Mam sukę wysterylizowaną, jestem wolontariuszką w schronisku gdzie na codzień zabiegom poddawane są przeróżne psy, wreszcie obracam się w kręgach dogomaniaków, którzy mają w większości ciachnięte psy i nie odnotowałam zmian charakterów tych psów, a jak już to co najwyżej na lepsze (szczególnie u psów). Bardzo prosiłabym o podanie mi wiarygodnego, naukowego źródła potwierdzającego słuszność Twych obserwacji.

3) Co do wyboru psa to jest dla mnie tylko jeden: jak rasowy to tylko z rodowodem (jeśli nam zależy na określonych cechach wyglądu i charakteru), jak mieszaniec lub w typie rasy to tylko ze schroniska. Dziwie mnie Twoje lekkomyślne podejście do tego tematu. Wiem, że student weterynarii nie musi odwiedzać schronu i interesowac się problemem olbrzymiej bezdomności psów (ostatnio coraz częsciej tych psów w typie rasy) w Polsce, ani jej zapobiegać ale zawsze myślałam, że na wetę idą ludzie z powołania i ogromną empatią, nie tylko dla tych wychuchanych psów, które przychodzą do gabinetów, ale również dla tych niechcianych. Zaskakuje mnie również Twoje stwierdzenie, że psy rodowodowe są o wiele droższe niż te bez papierów... Hmmm, tak było może ze 20 lat temu. Teraz wśród popularnych ras różnice cenowe między petami, a psami bez papierów po rodowodowych rodzicach są śmiesznie małe (patrz allegro).

4) Co do zarobków wetów, to utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, że chodzi bardzo często o pieniądze. Rozumiem, jeśli badania, szczepienia, odrobaczania są konieczne, ale jeśli jakiś wet namawia na ciążę, a potem sterylkę jak dla jest naciągaczem i na pewno nie robi tego dla dobra zwierząt. Sama mam sunię emerytkę i oddam wszystkie pieniądze, żeby była zdrowa, ale na szczęście w życiu się nie nabiorę na leczenie ciąży urojonej normalną ciążą.

5) A teraz z innej beczki: studiujesz w Lublinie wetę?
Gunia...
ad2. z naukowych dowodów mogę Ci podać jeden- po kastracji zmniejsza się poziom testosteronu, a to przede wszystkim on wpływa na cechy psa.
Owszem, mówisz ze się zmieniały na lepsze... Bo się stawały bardziej przymilne, mniej agresywne i w ogóle takie pieski do przytulania się z nich zrobiły. Ale nie każdemu to odpowiada, ja chcę mieć psa w pełni "wyposażonego" bo uważam że kastracja po prostu nic nie daje. I tutaj od razu odpowiem na kolejne pytania lub zarzuty- moje psy nie mają możliwości dorwania jakiejs suki i zrobienia dzieci, więc nie ma mowy o niekontrolowanym rozmnażaniu.
Co do sterylizowanych suczek... suczki są zawsze łagodniejsze i spokojniejsze niż psy więc im sterylka nie robi różnicy a ja mówię konkretnie o PSACH czyli osobnikach płci męskiej.
Makaciowa "skąd takie bzdurne informacje u studentki weterynarii"- stąd że naoglądałam się w życiu sporo sterylizowanych zwierząt bo praktycznie wszyscy znajomi mają kastrowane psy. Nie zmieniły się jedynie te, które były kastrowane stosunkowo wcześnie.
Swoją drogą prosiłabym o wyrażanie SWOICH opinii a nie stwierdzanie że to co ktoś mówi to "bzdury" bo ja wyrażam swoje opinie poparte tym, co widziałam i nie twierdzę, że mam w 100% rację ale nie neguję tego co mówicie. Można się albo zgadzać albo nie, ale po to tu jesteśmy zeby dyskutować a nie stwierdzać że "studentka weterynarii ma bzdurne informacje". Plus- o tyciu zwierzęcia nie wspomniałam nic bo żeby przytyło nie musi być sterylizowane.

Gunia
ad3. "twoje lekkomyślne podejście do tematu"... nie wiesz jakiego psa bym wzięła i czy wzięłabym go ze schroniska. Mówię o wielu ludziach ktorych nie stać na rasowego psa a chcą żeby "ładnie wyglądał". Psy do schronisk trafiają z różnych powodów ale uważam że między schroniskiem a nawet nielegalną hodowlą jest przepaść jak pomiędzy niebem i ziemią.
Na weterynarie idą ludzie którzy np. sa wolontariuszami w schroniskach więc za przeproszeniem- daruj sobie jeżdżenie po moim sumieniu i po raz kolejny poproszę- nie oceniaj ludzi po samej ich wypowiedzi.
Co do psów z rodowodem i bez... Przykład z jednej (legalnej) hodowli... rodowodowy psiak kosztuje 2800zł, pies bez rodowodu (jeśli w miocie jest więcej niż bodajże 6 szczeniaków- nie jestem pewna czy 6 czy 8, to tylko te 6 dostaje rodowód, reszta nie) kosztuje w tym wypadku 2300zł. Jak dla mnie to spora różnica. Poza tym, różnice między hodowlą legalną golden retriverów a nielegalną psów tejże rasy (albo czegoś wymieszanego) w mojej okolicy wynoszą ok 600zł/ I stąd moje informacje.
Allegro w poszukiwaniu psów nie przeglądam bo wychodzę z założenia ze członka rodziny trzeba sobie wybrac widząc go na własne oczy a nie zamawiać przez internet.

ad4. no niestety, życie jest brutalne. Nie mowię że to dobrze, że namawiają do szczenienia się suczek. Po prostu się "czepiłam" tego, co powiedziałaś, że weterynarz powinien staiwac dobro zwierząt ponad pieniędzmi- czasami nie da się tego dobra osiągnąć bez porządnej kasy i ja uważam, ze nie ma co rozważać czy to dobrze czy źle że weterynarz bierze pieniądze za to czy za tamto- bierze bo ma prawo a czy to co robi jest moralne czy nie... no tu juz niestety kwestia sumienia i indywidualnego podejścia.

ad5. tak, studiuję w Lublinie
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 10:57   #953
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
Gunia...
ad2. z naukowych dowodów mogę Ci podać jeden- po kastracji zmniejsza się poziom testosteronu, a to przede wszystkim on wpływa na cechy psa.
Owszem, mówisz ze się zmieniały na lepsze... Bo się stawały bardziej przymilne, mniej agresywne i w ogóle takie pieski do przytulania się z nich zrobiły. Ale nie każdemu to odpowiada, ja chcę mieć psa w pełni "wyposażonego" bo uważam że kastracja po prostu nic nie daje. I tutaj od razu odpowiem na kolejne pytania lub zarzuty- moje psy nie mają możliwości dorwania jakiejs suki i zrobienia dzieci, więc nie ma mowy o niekontrolowanym rozmnażaniu.
Co do sterylizowanych suczek... suczki są zawsze łagodniejsze i spokojniejsze niż psy więc im sterylka nie robi różnicy a ja mówię konkretnie o PSACH czyli osobnikach płci męskiej.
Makaciowa "skąd takie bzdurne informacje u studentki weterynarii"- stąd że naoglądałam się w życiu sporo sterylizowanych zwierząt bo praktycznie wszyscy znajomi mają kastrowane psy. Nie zmieniły się jedynie te, które były kastrowane stosunkowo wcześnie.
Swoją drogą prosiłabym o wyrażanie SWOICH opinii a nie stwierdzanie że to co ktoś mówi to "bzdury" bo ja wyrażam swoje opinie poparte tym, co widziałam i nie twierdzę, że mam w 100% rację ale nie neguję tego co mówicie. Można się albo zgadzać albo nie, ale po to tu jesteśmy zeby dyskutować a nie stwierdzać że "studentka weterynarii ma bzdurne informacje". Plus- o tyciu zwierzęcia nie wspomniałam nic bo żeby przytyło nie musi być sterylizowane.

Gunia
ad3. "twoje lekkomyślne podejście do tematu"... nie wiesz jakiego psa bym wzięła i czy wzięłabym go ze schroniska. Mówię o wielu ludziach ktorych nie stać na rasowego psa a chcą żeby "ładnie wyglądał". Psy do schronisk trafiają z różnych powodów ale uważam że między schroniskiem a nawet nielegalną hodowlą jest przepaść jak pomiędzy niebem i ziemią.
Na weterynarie idą ludzie którzy np. sa wolontariuszami w schroniskach więc za przeproszeniem- daruj sobie jeżdżenie po moim sumieniu i po raz kolejny poproszę- nie oceniaj ludzi po samej ich wypowiedzi.
Co do psów z rodowodem i bez... Przykład z jednej (legalnej) hodowli... rodowodowy psiak kosztuje 2800zł, pies bez rodowodu (jeśli w miocie jest więcej niż bodajże 6 szczeniaków- nie jestem pewna czy 6 czy 8, to tylko te 6 dostaje rodowód, reszta nie) kosztuje w tym wypadku 2300zł. Jak dla mnie to spora różnica. Poza tym, różnice między hodowlą legalną golden retriverów a nielegalną psów tejże rasy (albo czegoś wymieszanego) w mojej okolicy wynoszą ok 600zł/ I stąd moje informacje.
Allegro w poszukiwaniu psów nie przeglądam bo wychodzę z założenia ze członka rodziny trzeba sobie wybrac widząc go na własne oczy a nie zamawiać przez internet.

ad4. no niestety, życie jest brutalne. Nie mowię że to dobrze, że namawiają do szczenienia się suczek. Po prostu się "czepiłam" tego, co powiedziałaś, że weterynarz powinien staiwac dobro zwierząt ponad pieniędzmi- czasami nie da się tego dobra osiągnąć bez porządnej kasy i ja uważam, ze nie ma co rozważać czy to dobrze czy źle że weterynarz bierze pieniądze za to czy za tamto- bierze bo ma prawo a czy to co robi jest moralne czy nie... no tu juz niestety kwestia sumienia i indywidualnego podejścia.

ad5. tak, studiuję w Lublinie
Proszę cie nie siej herezji!! tak było chyba 20 lat temu teraz wszystkie szczeniaki dostają metrykę ,wszystkie bez wyjątku.
Ostatnio szukałam szczeniaka rasy chihuahua pies nie hodowlany czyli z wadą zgryzu z metryką kosztuje od 800zł a wystawowe do kilku tysięcy jak się chce to się znajdzie. Koniec końców znalazłam hodowle gdzie piesek kosztował 1800zł i hodowczyni zgodziła się na raty.
Więc tłumaczenie że to taaaka różnica jest dla mnie opowieścią którą można włożyć miedzy bajki Swoją drogą jak może taki hodowca pasjonat domowy sprzedać szczeniaki za kilkaset złotych jak jego własny pies kosztował ponad 2 tys wyjeździł ileś tam wystaw dopuścił za kolejne 2 tyś i urodziły mu sie ze 3 szczenięta,tak czy siak wychodzi na zero. Ludzie ruszcie głowami bo mi rece opadają. Ja sama jestem z tych co niby nie stać na takiego psa jakiego mam ale poszłam do pracy i odkładałam. To co inni nie mogą?
Jak cię nie stać bierz z adopcji u mnie we Wrocławiu dostaje się nawet specjalne talony co roku na darmową sterylizacje. Wynika to wszystko z lenistwa i nie wiedzy ot co
__________________


Edytowane przez winogronek
Czas edycji: 2009-09-01 o 11:17
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 11:13   #954
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
Proszę cie nie siej herezji!! tak było chyba 20 lat temu teraz wszystkie szczeniaki dostają metrykę ,wszystkie bez wyjątku.
Ostatnio szukałam szczeniaka rasy chihuahua pies nie hodowlany czyli z wadą zgryzu z metryką kosztuje od 800zł a wystawowe do kilku tysięcy jak się chce to się znajdzie. Koniec końców znalazłam hodowle gdzie piesek kosztował 1800zł i hodowczyni zgodziła się na raty.
Więc tłumaczenie że to taaaka różnica jest dla mnie opowieścią którą można włożyć miedzy bajki
Dostają metrykę jak hodowca za to zapłaci (czytaj: włoży kopertę w odpowiednie ręce) lub po prostu dostaje po znajomości :P
Czy 20 lat temu- nie wiem... ale 3 lata temu się z tym spotkałam więc to nie "herezje"
Tłumaczenie- nie tłumaczenie, ja po prostu rozumiem ludzi, którzy nie chcą tyle wydawać na psa a nie chcą też zabierać go ze schroniska.

Edytowane przez OlkaR
Czas edycji: 2009-09-01 o 11:14
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 11:14   #955
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

a ludzi rozmnażających psy bez rodowodu tez rozumiesz?
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 11:29   #956
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
Dostają metrykę jak hodowca za to zapłaci (czytaj: włoży kopertę w odpowiednie ręce) lub po prostu dostaje po znajomości :P
Czy 20 lat temu- nie wiem... ale 3 lata temu się z tym spotkałam więc to nie "herezje"
Tłumaczenie- nie tłumaczenie, ja po prostu rozumiem ludzi, którzy nie chcą tyle wydawać na psa a nie chcą też zabierać go ze schroniska.
To już mówimy o opłaconych lewych miotach jak hodowca musi dawać komuś w łapę aby dostać metryki a to już inna sprawa. Jak mówiłam wcześniej każdy pies z legalnego miotu z ZK dostaje metrykę i nie trzeba za nią płacić . No ja chce widzieć los tych psiaków za 600 zł, karma chappi szczepienia tylko przeciw wściekliźnie a po co inne. A na starość uśpić bo leczyć nie ma za co jak wcześniej nie trafi takiego owczarka lub labka dysplazja lub inne choroby na które potrzebne są specjalne diety weterynaryjne, już widzę jak leca do weta i lecza do końca życia za ponad 200zł
__________________


Edytowane przez winogronek
Czas edycji: 2009-09-01 o 11:33
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 11:32   #957
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Od 1992 roku każdy pies w miocie otrzymuje metrykę, na podstawie której właściciel może sobie ze psie pieniądze wyrobić rodowód w oddziale ZK. A każdy pies z NORMALNEJ hodowli w ZK ma taką metrykę, za którą dopłacać nie trzeba (metryka to koszt około 30 złotych i jest wliczona w koszt szczeniaka). Widziałaś lewe hodowle, w których metrykę ma się po znajomości to czemu nie zareagowałaś i nie napisałaś do ZK? Poza tym napisałaś, że między nielegalną hodowlą, a schroniskiem jest ogromna przepaść.. Tu mnie rozbawiłaś, bo było mi dane widzieć i polskie schroniska, jak i rozmnażalnie i wiesz co? W schronisku psy miały o niebo lepiej, bo chociaż nie musiały być eksploatowane rozmnażaniem cieczka w cieczkę...Nie będę więcej komentować tego co tu czytam, bo jestem przerażona.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-09-01, 11:35   #958
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
To już mówimy o opłaconych lewych miotach jak hodowca musi dawać komuś w łapę aby dostać metryki a to już inna sprawa. Jak mówiłam wcześniej każdy pies z legalnego miotu z ZK dostaje metrykę i nie trzeba za nią płacić . No ja chce widzieć los tych psiaków za 600 zł, karma chappi szczepienia tylko przeciw wściekliźnie a po co inne. A na starość uspić bo leczyć nie ma za co
Niektórzy ludzie usypiają psy za które dali 3tys. bo stwarzają "za dużo problemów" na starość. Więc wydaje mi się, że cena jaką się płaci za szczeniaka w tym wypadku nie gra żadnej roli.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Od 1992 roku każdy pies w miocie otrzymuje metrykę, na podstawie której właściciel może sobie ze psie pieniądze wyrobić rodowód w oddziale ZK. A każdy pies z NORMALNEJ hodowli w ZK ma taką metrykę, za którą dopłacać nie trzeba (metryka to koszt około 30 złotych i jest wliczona w koszt szczeniaka). Widziałaś lewe hodowle, w których metrykę ma się po znajomości to czemu nie zareagowałaś i nie napisałaś do ZK? Poza tym napisałaś, że między nielegalną hodowlą, a schroniskiem jest ogromna przepaść.. Tu mnie rozbawiłaś, bo było mi dane widzieć i polskie schroniska, jak i rozmnażalnie i wiesz co? W schronisku psy miały o niebo lepiej, bo chociaż nie musiały być eksploatowane rozmnażaniem cieczka w cieczkę...Nie będę więcej komentować tego co tu czytam, bo jestem przerażona.
Skąd wiesz ze nie zareagowałam?
Najlepiej jest kogoś krytykować
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 11:37   #959
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
Niektórzy ludzie usypiają psy za które dali 3tys. bo stwarzają "za dużo problemów" na starość. Więc wydaje mi się, że cena jaką się płaci za szczeniaka w tym wypadku nie gra żadnej roli.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------


Skąd wiesz ze nie zareagowałam?
Najlepiej jest kogoś krytykować
Gra ,gra przekonałam się o tym nie jeden raz
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 11:41   #960
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Zostało zadane mi pytanie więc odpowiem: skoro myślisz, że 6 czy 8 psów z miotu dostaje tylko rodowód to łatwo wywnioskować, że nigdy nie miałaś do czynienia z ZK i nie wiem, jak napisałaś jakąś sensowną skargę. Krytykować? My tylko oceniamy to co piszesz, bo jako przyszły weterynarz powinnaś mieć większą wiedzę na temat sytuacji psów w Polsce i nie powielać głupkowatych mitów.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-15 11:12:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.