![]() |
#931 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#932 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Tak jak tutaj jedna osoba napisała, ze z legalnych hodowli też nie warto brać psiaka, bo po 2 dniach zdechnie bo chory (bo ona zna taki przypadek). No dobra, tylko czy to świadczy o wszystkich hodowlach i o tym żeby je omijać? Mam psiaka z legalnej hodowli, jest z nami od piątku i ma się świetnie, zdrowiusieńki. W miocie szczeniaków było 9, wszystkie są już w nowych domkach, niektóre nawet 2 tyg, i żyją o dziwo ![]()
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2009-08-19 o 11:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#933 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Przepraszam nie czytałam całego tematu ale mam swoje zdanie na temat Pseudohodowli.
Są hodowle i hodowle, jak również pseudo hodowle i pseudo hodowle. Tak więc W hodowlach z prawdziwego zdarzenia są psy z udokumentowanym pochodzeniem, na pewno rasowe przeznaczone na wystawy i do hodowli po prostu cud miód i orzeszki. Są takie psy drogie ale kupując takiego albo chcemy mieć pewność że pies będzie wzorcowy i zdrowy albo kupujemy go po prostu na wystawy. mimo ze hodowcy robią to też po jakiejś części dla pieniędzy kochają te psy, dbają o nie i jeżdżą na wystawy (co ich też trochę kosztuje). natomiast hodowle to prawie to samo co pseudo tylkoze właściciel takiej hodowli więcej zarabia, Więcej zainwestował : Kupił kilka psiaków z rodem, zrobił uprawnienia hodowlane, rejestruje mioty i się cieszy ze zbija taką kasę a psy są tam tak samo traktowane jak w najgorszej pseudo hodowli. Daje się im pierwszą lepszą karmę suki mają szczenięta kilka razy w roku. tak więc każdą hodowlę nawet pseudo należy spawdzić. Bo są pseudohodowle [czytaj hodowle domowe] Gdzie właściciel ma pare psów (nawet mogą być one rasowe) tylko nie ma zarejestrowanej hodowli nie rejestrował miotua ni szczeniąt, albo ktoś ma dwa psiaki które bardzo kocha żyją one w mieszkaniu i po prostu chciał się podzielić tymi wspaniałymi psami. a pseudo hodowle to takie gdzie psy się robi masowo nie mają opieki weterynaryjnej i są wciskane ludziom za najniższą cenę którzy się nie znają i kupią każdy kit. Osobiście mam psa z pseudo Rasy Jack russell terrier. "hodowla" Znajdowała się 200km od miejsca zamieszkania, ale pojechałam i ją spawdziłam i dopiro wybrałam szczenię. Psy były zadbane i miały opiekę weterynaryjną. Hodowczyni pokazywała rodziców i odpowiadała na wszystkie pytania. Przetrzymała psiaka kilka tygodni. Przy odbiorze spisaliśmy umowę, dostaliśmy zapas karmy, Kartke z informacjami jak żywić i pielęgnować psa oraz książeczkę zdrowia. Podczas pierszej wizyty u weterynarza pani doktor powiedziała zę to okaz zdrowia i jak do tej pory nie ma znim rzadnych problemów. Wygląda i zachowuje się jak prawdziwy jrt. Potępiam hodowle pseudo i "hodowle" Ale nie żałuje iż posiadam psiaka w typie bo jest cudowny, w przyszłości planuje kupiś jednak pieska z rodowodem - wystawowego, ale to bardzo odległe plany gdyż pieska mam u siebie dopiero od 2,5 miesiąca (psinek ma 5) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#934 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]()
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#935 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#936 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Nunda, a ja uważam, że hodowla bez papierów to rozmnażalnia, bo jak ma wyglądać hodowla bez znajomości przodków i tego co przekazują? Ja też kocham swoje psy i uważam, że są najcudowniejsze na świecie , ale to dla mnie nie powód do tego, żeby je rozmnażać i sprzedawać szczeniaki. W ogóle dla mnie takie domowe rozmnażalnie są tragedią, bo za rozmnażanie biora się coraz częsciej ludzie, którzy nie mają o tym najmniejszego pojęcia, ale kryją psem sukę, która jest taka mądra i ładna, a piesek kryjący jest "porodowodwy" i nawet łapę umie podać...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#937 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#938 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#939 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() znalazłam dziś na allegro pseudohodowlę kotów (nie podają linka, żeby skur... reklamy nie robić) z NAZWĄ, z podanymi rodzicami (Mruczek x Funia) z piękna szatą graficzną i masa zdjęć kociaków. Dopiero na dole strony małymi literkami napisane, że kociaki po rodowodowych, ale bez rodowodu ![]() Potem na forum miau znalazłam watek o tej pseudohodowli, że kociaki naprawde zyja w piwnicy, a na zdjęciach są inne koty ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#940 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Uważam, że ta niewiedza wynika tylko i wyłącznie z lenistwa. Przecież przed zakupem psa/kota jednak trzeba coś poczytać o rasie, popytać i raczej na pewno można się zetknąć z pojęciem "rodowód". W necie jest trochę informacji na temat rodowodów i jak dla mnie nawet średnio kumaty człowiek może wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Zdarza się też, że ludzie wierzą ślepo wetom (a są i tacy weci, którzy na ciąże urojone radzą krycie... padaka jak nie wiem) więc dobrze by było również, żeby w lecznicach oprócz plakacików r=r powieszonych gdzieś w kącie między ogłoszeniami, rozmawiano o tym problemie z właścicielami zwierząt (np. psów bezrododowych chorych na dysplazję) i doradzano dobre hodowle. Ja niestety nie spotkałam się jeszcze z wetem, który sam ze swojej inicjatywy zaczął ze mną rozmowę na ten temat. Może po prostu przykre doświadczenia z ludźmi oburzającymi się, że ich bezrodowodowe psy ośmielono się w lecznicy nazwać psami w typie, zrobiły swoje. Najlepsze, że w książeczce mojej Neli (popatrzcie na mój avatar) jako rasa wpisane jest JAMNIK...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#941 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]()
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2009-08-29 o 13:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#942 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Przydała by się akcja u vetów bo sa tacy co uważają, że każda samica (suczka/kotka) powinna przed kastracją mieć jeden miot
takiego veta i jego bzdury upubliczniłabym żeby stał się pośmiewiskiem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#943 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Ach i ktoś jeszcze tam napisał że z jrt robi się w pseudo pieski kanapowe. Muszę temu zaprzeczyć bo to po pierwsze nie zależy od tego kto był rodzicem tylko jak się wychowuje psa. Mój pies w typie wygląda i zachowuje się jak prawdziwy jrt ma takie transy ADHD i bardzo lubi ryć w ziemi. Bo ma możliwość ruchu i nawet jest do tego zachęcany wiemy po prostu jaką ma dużą potrzebę ruchu. Pies takiej rasy wychowywany przez jakąś starszą panią wychodzący na spacer na 10 min 3 razy dziennie po jakimś czasie się do tego przyzwyczai i będzie tak owym pieskiem kanapowym. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#944 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Mnie to właśnie strasznie dziwi, że niektórzy weci gadają takie bzdury, że suka musi urodzić. Myślę, że namawianie do rozmnażania nie bierze się z niewiedzy (bo przecież są u nas 4 dobre uczelnie o takim kierunku i na pewno nikt tam nie uczy studentów takich bzdur). Bierze się z chęci ZAROBKU, bo ciąża suki to dla nich kasa (z suką trzeba chodzić na usg, na kontrole, a nóż się trafi cesarskie cięcie, potem szczepienia i odrobaczenia maluchów), a przecież pospolitemu właścicielowi można bardzo łatwo wcisnąć kit, że to dla dobra jego ukochanej suni. Potem naściemniać, że po ciąży najlepsza sterylka ze względów zdrowotnych i to kolejne pieniądze (a to w zalezności od miasta i wielkości suki 200 złotych w górę). To jest dramat, takich wetów omijać szerokim łukiem, choćby nie wiadomo jakby mili byli (a na pewno będą, klient najważniejszy), a najlepiej zakazać im zawodu, bo dla mnie jak ktoś jest wetem to musi stawiać dobro zwierząt przed pieniędzmi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#945 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#946 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() Nie sądzę, żeby przymusowa sterylizacja psów niehodowlanych była dobrym rozwiązaniem. Sama mam dwa psy, oba rasowe z rodowodami (nie jeździmy na wystawy bo uważam, ze na takich imprezach pies się tylko męczy) nie są przeznaczone do rozrodu. Jednak w życiu bym nie poddała swojego psa takiemu zabiegowi. Teoretycznie jest to wyjście zapobiegające rozprzestrzenianiu się rożnego typu mieszańców itd. ale... 1. wysterylizowany pies traci swój charakter... wiem co mówię, bo naoglądałam się sporo takich zwierzaków 2. nie każdy chce mieć rasowego psa i takim ludziom tez trzeba dać możliwość zakupu jakiegoś mieszańca czy czegoś co wyglada na rasowego psiaka a nie ma rodowodu (nie oszukujmy sie ale psy rodowodowe są dużo droższe od tych "podrabianych") Czipowanie- owszem, powinno być obowiązkowe więc pod tym podpisuję się obiema rękami. Jesli chodzi o pseudohodowle... uważam, że najprostszym wyjściem byłoby zgłoszenie takiej podejrzanej hodowli do Związku Kynologicznego, bo w końcu to Związek nadaje numer hodowli i chyba też ma prawo kontroli nad takimi "instytucjami" ---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ---------- Cytat:
Jednak jeśli chodzi o USG suki, rózne badania itd... no nie popadajmy w paranoję- weterynarz może i jest nim z powołania i miłosci do zwierząt ale za coś musi żyć więc dla każdego to lepiej jak przyjdzie ktoś z ciężarną suką. Cesarki u psów zdarzają się na tyle rzadko, że tu nie mozna liczyc na jakieś szalone pieniądze, więc nie wypominajmy weterynarzom że każą robić badania. Teoretycznie badań nie trzeba robić, nie trzeba szczepić psów itd... ale robimy to dla dobra naszych zwierząt a weterynarze liczą po prostu na naszą miłość i na to, że jestesmy w stanie duzo wydać żeby piesek był zdrowy. Kazdy liczy na to, że zarobi kasę- weterynarz też- proste. Generalnie, jeśli chodzi o sterylizację... W przypadku suki na pewno jest to dobrze, bo się obce psy nie zbiegaja, a na pewno sterylka jest bezpieczniejsza dla zdrowia niż środki antykoncepcyjne. Ale psa...w życiu bym nie dała wykastrować! |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#947 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
2- i w ten sposób nie kupuje rasowego psa, bo pies rodowodu takim nie jest. Psy rodowodowe są droższe, bo są karmione lepszymi karmami, są bardziej odpowiedzialnie i świadomie wychowywane- a to kosztuje czas, zwolnienia z pracy, dobry weterynarz. I na hodowli nie można się wzbogacić, w dobrym razie koszty utrzymania szczeniaków się zwrócą- ale i to nie zawsze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#948 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#949 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
OlkaR, a ja nie zgodzę się z Twoimi poglądami.
1) Kastracja oczywiście nie musiałaby być jak dla mnie obowiązkowa gdyby każdy właściciel pilnował swojego psa, pseudohodowle (czytaj rozmnażalnie, które produkują jawnie psy bez papierów, lub te co mają cichaczem lewe miociki pod skrzydłami ZK) odeszłyby w niebyt, a liczba 90 tysięcy psów corocznie trafiających do schronisk byłaby historią. W związku z tym, że to niemożliwe niestety nic innego jak przymusowe, radykalne roziwązania nie pomogą. Dobry przykład dałyby na początek legalne hodowle, które sterylizując niewystawowe zwierzęta ograniczyłyby przynajmniej liczbę tych "porodowodowych". 2) Co do zmiany charakteru psa po zabiegu to znów niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Mam sukę wysterylizowaną, jestem wolontariuszką w schronisku gdzie na codzień zabiegom poddawane są przeróżne psy, wreszcie obracam się w kręgach dogomaniaków, którzy mają w większości ciachnięte psy i nie odnotowałam zmian charakterów tych psów, a jak już to co najwyżej na lepsze (szczególnie u psów). Bardzo prosiłabym o podanie mi wiarygodnego, naukowego źródła potwierdzającego słuszność Twych obserwacji. 3) Co do wyboru psa to jest dla mnie tylko jeden: jak rasowy to tylko z rodowodem (jeśli nam zależy na określonych cechach wyglądu i charakteru), jak mieszaniec lub w typie rasy to tylko ze schroniska. Dziwie mnie Twoje lekkomyślne podejście do tego tematu. Wiem, że student weterynarii nie musi odwiedzać schronu i interesowac się problemem olbrzymiej bezdomności psów (ostatnio coraz częsciej tych psów w typie rasy) w Polsce, ani jej zapobiegać ale zawsze myślałam, że na wetę idą ludzie z powołania i ogromną empatią, nie tylko dla tych wychuchanych psów, które przychodzą do gabinetów, ale również dla tych niechcianych. Zaskakuje mnie również Twoje stwierdzenie, że psy rodowodowe są o wiele droższe niż te bez papierów... Hmmm, tak było może ze 20 lat temu. Teraz wśród popularnych ras różnice cenowe między petami, a psami bez papierów po rodowodowych rodzicach są śmiesznie małe (patrz allegro). 4) Co do zarobków wetów, to utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, że chodzi bardzo często o pieniądze. Rozumiem, jeśli badania, szczepienia, odrobaczania są konieczne, ale jeśli jakiś wet namawia na ciążę, a potem sterylkę jak dla jest naciągaczem i na pewno nie robi tego dla dobra zwierząt. Sama mam sunię emerytkę i oddam wszystkie pieniądze, żeby była zdrowa, ale na szczęście w życiu się nie nabiorę na leczenie ciąży urojonej normalną ciążą. 5) A teraz z innej beczki: studiujesz w Lublinie wetę? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#950 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Ja mam wykastrowanego psa i kota. Nic się nie zmieniły. Wyglądają tak samo jak przed zabiegiem. Pies nadal broni podwórka i rzuca się na inne psy. Kot nadal nienawidzi wszystkich i poluje na myszy. Kiedyś miałam też kocura, którego wykastrowaliśmy jak miał już 4ry lata(zabieg nie był popularny i nic o nim nie wiedzieliśmy) i stał się jeszcze bardziej łowny. Potrafił złapać gołębia w locie. Więc nie wiem skąd takie bzdurne informacje o kastracji u studentki weterynarii. Owszem jak pies/kot miał mało ruchu i był już podtuczony przed zabiegiem to chyba jasne, że po kastracji zacznie się niemal toczyć jak się upasie
![]() Co do brania mieszańców zamiast rasowych psów to się zgadzam. Ja też uwielbiam kundelki, z tym, że nie wszędzie są schroniska. Jak już pisałam u mnie w promieniu ok. 100-150km nie ma takiego ośrodka. Ale często widzę u wetów, albo na necie ogłoszenia "oddam psa/kota w dobre ręce". Przecież to nie jest napędzanie pseudo-hodowli, zwierzęta są za darmo. Nie tylko psy ze schronisk szukają domów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#951 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
oj tak, na to to wielu liczy i to jeszcze jak! A kasę potem jak liczy za wmówione choroby które potem oczywiście ON leczy, za ciąże u suk a potem za szczepienia i ewentualne leczenie młodych. Po trupach do celu, byle by bardziej wykorzystać, nie ważne co. Zgadzam się, za coś żyć muszą, ale już nie przesadzajmy że tak bardzo weterynarze są biedni że muszą się uciekać do takich (jak dla mnie niemoralnych) rzeczy aby przeżyć... A to co wyżej napisałam to niestety nie rzadkość.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#952 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
ad2. z naukowych dowodów mogę Ci podać jeden- po kastracji zmniejsza się poziom testosteronu, a to przede wszystkim on wpływa na cechy psa. Owszem, mówisz ze się zmieniały na lepsze... Bo się stawały bardziej przymilne, mniej agresywne i w ogóle takie pieski do przytulania się z nich zrobiły. Ale nie każdemu to odpowiada, ja chcę mieć psa w pełni "wyposażonego" bo uważam że kastracja po prostu nic nie daje. I tutaj od razu odpowiem na kolejne pytania lub zarzuty- moje psy nie mają możliwości dorwania jakiejs suki i zrobienia dzieci, więc nie ma mowy o niekontrolowanym rozmnażaniu. Co do sterylizowanych suczek... suczki są zawsze łagodniejsze i spokojniejsze niż psy więc im sterylka nie robi różnicy a ja mówię konkretnie o PSACH czyli osobnikach płci męskiej. Makaciowa "skąd takie bzdurne informacje u studentki weterynarii"- stąd że naoglądałam się w życiu sporo sterylizowanych zwierząt bo praktycznie wszyscy znajomi mają kastrowane psy. Nie zmieniły się jedynie te, które były kastrowane stosunkowo wcześnie. Swoją drogą prosiłabym o wyrażanie SWOICH opinii a nie stwierdzanie że to co ktoś mówi to "bzdury" bo ja wyrażam swoje opinie poparte tym, co widziałam i nie twierdzę, że mam w 100% rację ale nie neguję tego co mówicie. Można się albo zgadzać albo nie, ale po to tu jesteśmy zeby dyskutować a nie stwierdzać że "studentka weterynarii ma bzdurne informacje". Plus- o tyciu zwierzęcia nie wspomniałam nic bo żeby przytyło nie musi być sterylizowane. Gunia ad3. "twoje lekkomyślne podejście do tematu"... nie wiesz jakiego psa bym wzięła i czy wzięłabym go ze schroniska. Mówię o wielu ludziach ktorych nie stać na rasowego psa a chcą żeby "ładnie wyglądał". Psy do schronisk trafiają z różnych powodów ale uważam że między schroniskiem a nawet nielegalną hodowlą jest przepaść jak pomiędzy niebem i ziemią. Na weterynarie idą ludzie którzy np. sa wolontariuszami w schroniskach więc za przeproszeniem- daruj sobie jeżdżenie po moim sumieniu i po raz kolejny poproszę- nie oceniaj ludzi po samej ich wypowiedzi. Co do psów z rodowodem i bez... Przykład z jednej (legalnej) hodowli... rodowodowy psiak kosztuje 2800zł, pies bez rodowodu (jeśli w miocie jest więcej niż bodajże 6 szczeniaków- nie jestem pewna czy 6 czy 8, to tylko te 6 dostaje rodowód, reszta nie) kosztuje w tym wypadku 2300zł. Jak dla mnie to spora różnica. Poza tym, różnice między hodowlą legalną golden retriverów a nielegalną psów tejże rasy (albo czegoś wymieszanego) w mojej okolicy wynoszą ok 600zł/ I stąd moje informacje. Allegro w poszukiwaniu psów nie przeglądam bo wychodzę z założenia ze członka rodziny trzeba sobie wybrac widząc go na własne oczy a nie zamawiać przez internet. ad4. no niestety, życie jest brutalne. Nie mowię że to dobrze, że namawiają do szczenienia się suczek. Po prostu się "czepiłam" tego, co powiedziałaś, że weterynarz powinien staiwac dobro zwierząt ponad pieniędzmi- czasami nie da się tego dobra osiągnąć bez porządnej kasy i ja uważam, ze nie ma co rozważać czy to dobrze czy źle że weterynarz bierze pieniądze za to czy za tamto- bierze bo ma prawo a czy to co robi jest moralne czy nie... no tu juz niestety kwestia sumienia i indywidualnego podejścia. ad5. tak, studiuję w Lublinie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#953 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Ostatnio szukałam szczeniaka rasy chihuahua pies nie hodowlany czyli z wadą zgryzu z metryką kosztuje od 800zł a wystawowe do kilku tysięcy jak się chce to się znajdzie. Koniec końców znalazłam hodowle gdzie piesek kosztował 1800zł i hodowczyni zgodziła się na raty. Więc tłumaczenie że to taaaka różnica jest dla mnie opowieścią którą można włożyć miedzy bajki ![]() Jak cię nie stać bierz z adopcji u mnie we Wrocławiu dostaje się nawet specjalne talony co roku na darmową sterylizacje. Wynika to wszystko z lenistwa i nie wiedzy ot co ![]() Edytowane przez winogronek Czas edycji: 2009-09-01 o 11:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#954 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Czy 20 lat temu- nie wiem... ale 3 lata temu się z tym spotkałam więc to nie "herezje" Tłumaczenie- nie tłumaczenie, ja po prostu rozumiem ludzi, którzy nie chcą tyle wydawać na psa a nie chcą też zabierać go ze schroniska. Edytowane przez OlkaR Czas edycji: 2009-09-01 o 11:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
a ludzi rozmnażających psy bez rodowodu tez rozumiesz?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#956 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() Edytowane przez winogronek Czas edycji: 2009-09-01 o 11:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#957 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Od 1992 roku każdy pies w miocie otrzymuje metrykę, na podstawie której właściciel może sobie ze psie pieniądze wyrobić rodowód w oddziale ZK. A każdy pies z NORMALNEJ hodowli w ZK ma taką metrykę, za którą dopłacać nie trzeba (metryka to koszt około 30 złotych i jest wliczona w koszt szczeniaka). Widziałaś lewe hodowle, w których metrykę ma się po znajomości to czemu nie zareagowałaś i nie napisałaś do ZK? Poza tym napisałaś, że między nielegalną hodowlą, a schroniskiem jest ogromna przepaść.. Tu mnie rozbawiłaś, bo było mi dane widzieć i polskie schroniska, jak i rozmnażalnie i wiesz co? W schronisku psy miały o niebo lepiej, bo chociaż nie musiały być eksploatowane rozmnażaniem cieczka w cieczkę...Nie będę więcej komentować tego co tu czytam, bo jestem przerażona.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#958 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ---------- Cytat:
Najlepiej jest kogoś krytykować ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#959 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#960 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Zostało zadane mi pytanie więc odpowiem: skoro myślisz, że 6 czy 8 psów z miotu dostaje tylko rodowód to łatwo wywnioskować, że nigdy nie miałaś do czynienia z ZK i nie wiem, jak napisałaś jakąś sensowną skargę. Krytykować? My tylko oceniamy to co piszesz, bo jako przyszły weterynarz powinnaś mieć większą wiedzę na temat sytuacji psów w Polsce i nie powielać głupkowatych mitów.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:34.