Wirtualne przyjaciółki cz.III

[madlen345]

Napisane przez kat123

nam facet od dydaktyki (czyli ten, który tłumaczyl nam co i jak z praktykami) mówił, że kopiowanie pomysłów (dobrych pomysłów) to nic złego -jeżeli czyjś konspekt nam sie spodoba i będziemy potrafili go zrealizować tak jak trzeba to żeby sie nie zastanawiać, bo to jest dla nas oszczędność czasu. Nawet polecił nam książki z gotowymi konspektami

Ja studiuje filologie polską i ja mam tak że teraz czyli po 2 sem mam 90 godzin do praktykowania 27 godzin prowadzonych j. pol., 15 hospitacji z polaka, 10 z hosp z historii i 38 godzin innych zajęć no i praktyka w podstawówce.
Mnie sie babka raczej czepiac nie bedzie -widze, że ma luźny stosunek do tego, ale zobaczymy jak to wyjdzie

U nas to bylo tak samo tez mielismy gotowe konspekty nieraz komu by sie chcialo bawic w oryginalne wykonanie lekcji
Ujj to masz sporo kurcze tych lekcji. Ja mialam tylko angielski wiec troche inaczej.

[201701300931]

kat123 a zauważyłaś, że nasza nowa koleżanka nafiyqa też studiuję filologię polską? Masz z kim porozmawiać

[kat123]

Napisane przez madlen345

U nas to bylo tak samo tez mielismy gotowe konspekty nieraz komu by sie chcialo bawic w oryginalne wykonanie lekcji
Ujj to masz sporo kurcze tych lekcji. Ja mialam tylko angielski wiec troche inaczej.

No mam i mam nadzieję, że mi opiekunka nie każe robić wszystkich
w ogóle z historii mam lipę nieco bo klasy są łączone i to daje 2 h historii w tygodniu, praktyka trwa 4 tyg co daje 8 godzin historii w ciagu miesiąca, a to znaczy, że 2 h musze wyssać z palca chyba

Napisane przez Danaeee84

kat123 a zauważyłaś, że nasza nowa koleżanka nafiyqa też studiuję filologię polską? Masz z kim porozmawiać

faktycznie GDZIE ONA JEST? Bardzo chetnie doświadczenia powymieniam
Danae a Ty o której idziesz na to spotkamie i co to za praca? (bo dobrze zrozumialam, ze masz rozmowę?)

[201701300931]

Napisane przez kat123

Danae a Ty o której idziesz na to spotkamie i co to za praca? (bo dobrze zrozumialam, ze masz rozmowę?)

Telemarketing Czyli coś na co się średnio nadaję i pewnie długo bym się nie utrzymała, ale to jest jedyna firma, która przez 2,5 miesiąca do mnie oddzwoniła. A pracę potrzebuję koniecznie, bo nie będzie z czego ślubu opłacić

[cherrry2009]

Napisane przez wwweeerka

Dziekuje moze tak na zdjeciu wyglada ale on jest srebrny
Myslalam tylko ja mam taki problem ze ona mi sie podkreca wiec codziennie bym musiala prostowac i brac ja na lakier bo inaczej nici i sie zastanawiam grzywka by mi sie przydala bo mam wysokie czolo

No to racja, chodź moja koleżanka też ma problem z "zawijaskami" dlatego zrobiła sobie taka dłuższą grzywkę zaczesywaną na bok, która w razie pokręcenia zakłada za ucho

tak to jest te dziewczyny które mają proste chciały by mieć kręcone i odwrotnie ja osobiście mam ciągle proste bez używania prostownicy kęcą mi się tylko końcówki jak jest wilgotne powietrze i czasami marze sobie żeby mieć non stop kręcone

[kat123]

Napisane przez Danaeee84

Telemarketing Czyli coś na co się średnio nadaję i pewnie długo bym się nie utrzymała, ale to jest jedyna firma, która przez 2,5 miesiąca do mnie oddzwoniła. A pracę potrzebuję koniecznie, bo nie będzie z czego ślubu opłacić

moze w miedzyczasie znajdziesz cos co ci sie spodoba probowac warto -bedziesz potem bogata w doswiadczenie

Napisane przez cherrry2009

tak to jest te dziewczyny które mają proste chciały by mieć kręcone i odwrotnie ja osobiście mam ciągle proste bez używania prostownicy kęcą mi się tylko końcówki jak jest wilgotne powietrze i czasami marze sobie żeby mieć non stop kręcone

racja a ja ostatnio polubiłam moje niesforne fale i juz nie pamiętam kiedy ostatni raz prostowałam suszarką tylko grzywkę traktuje

[201701300931]

Napisane przez kat123

racja a ja ostatnio polubiłam moje niesforne fale i juz nie pamiętam kiedy ostatni raz prostowałam suszarką tylko grzywkę traktuje

Ja ostatnio prostownicy użyłam w maju. Dalej nie lubię swoich włosów, ale nie chcę ich niszczyć. Suszarki też używam sporadycznie... I tak mi się wywijają na wszystkie strony, więc żadne modelowanie im nie pomaga, bo ja swoje a one swoje

W ogóle chciałam przetrzymać z tydzień włosy i nie myć, ale dzisiaj, po 4 dniach, musiałam umyć przez to spotkanie... Ale generalnie wczoraj, czyli czwartego dnia, ładniej wyglądały niż trzeciego dnia...

[wwweeerka]

Napisane przez cherrry2009

No to racja, chodź moja koleżanka też ma problem z "zawijaskami" dlatego zrobiła sobie taka dłuższą grzywkę zaczesywaną na bok, która w razie pokręcenia zakłada za ucho

Ja wlasnie teraz mam taka grzywke tylko jak ja sobie wezme za ucho to mam cale czolo odsloniete niekiedy jak sobie wysusze i nie wiaze to mam proste i grzywka tez jakos wyglada ale to rzadko ostatnio krece

Napisane przez cherrry2009

tak to jest te dziewczyny które mają proste chciały by mieć kręcone i odwrotnie ja osobiście mam ciągle proste bez używania prostownicy kęcą mi się tylko końcówki jak jest wilgotne powietrze i czasami marze sobie żeby mieć non stop kręcone

dokladnie
moje jak poczuja wilgoc to robia sie takie na boku zakrecone loczki dwa

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Danaeee84

Ja ostatnio prostownicy użyłam w maju. Dalej nie lubię swoich włosów, ale nie chcę ich niszczyć. Suszarki też używam sporadycznie... I tak mi się wywijają na wszystkie strony, więc żadne modelowanie im nie pomaga, bo ja swoje a one swoje

Ja tez juz dawno teraz krece wiec grzywka nie musibyc prosta
ostatnio wlosow nie moglam rozczesac to prawie same wyschly pierwszy raz od nie pamietam kiedy

Napisane przez Danaeee84

W ogóle chciałam przetrzymać z tydzień włosy i nie myć, ale dzisiaj, po 4 dniach, musiałam umyć przez to spotkanie... Ale generalnie wczoraj, czyli czwartego dnia, ładniej wyglądały niż trzeciego dnia...

Chcialas przetrzymac tak jak ja?

U mnie bylo to samo

[cherrry2009]

Napisane przez Danaeee84

W ogóle chciałam przetrzymać z tydzień włosy i nie myć, ale dzisiaj, po 4 dniach, musiałam umyć przez to spotkanie... Ale generalnie wczoraj, czyli czwartego dnia, ładniej wyglądały niż trzeciego dnia...

A ja musze niestety każdego ranka wstawać i myć głowe... I oczywiście susze je suszarką, bo jak tego nie zrobie to po wyschnięciu oglądaja okropnie i odrazu się przetłuszczają.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Danaeee84 poszła na rozmowe Trzymać kciuki ! Miejmy nadzieję że się uda

[wwweeerka]

Napisane przez cherrry2009

A ja musze niestety każdego ranka wstawać i myć głowe... I oczywiście susze je suszarką, bo jak tego nie zrobie to po wyschnięciu oglądaja okropnie i odrazu się przetłuszczają.

Kiedys mylam co 3 dni teraz co 6-7
Ja tez zawsze suszarka

Napisane przez cherrry2009

Danaeee84 poszła na rozmowe Trzymać kciuki ! Miejmy nadzieję że się uda

Danaeee wszytskie

[oktaffka]

Cytat:
Napisane przez kat123
racja a ja ostatnio polubiłam moje niesforne fale i juz nie pamiętam kiedy ostatni raz prostowałam suszarką tylko grzywkę traktuje



A ja mam włosy kręcone i prostownicy używałam jakiś rok temu, tak mi się zniszczyly od porrostowania i postanowilam nie walczyc wiecej z naturą, jakoś soboe radze, moze dlatego, ze moj byly TZ i terazniejszy chwali we mnie te czarne kręcone... a jak wyprostuje (wyprostowalam) to wielki pisk od razu :P
To moze faktycznie nie ma co sie bic z wlosami


Danee poszla na rozmowe? 3mamy kciuki.!
ja chyba bym się nie nadawała na telemarketing... ;P Ale miejmy nadzieje ze Jej sie powiedzie;*

Dziewczyny, mi tez by sie przydala jakas praca na caly wrzesien, a od pazdziernika na weekendy (jakas kelnereczka czy cuśśś) Ale jak szukac, jak sie za to wziac w necie to co drugie juz nieaktualne?
Help!!
Jakas motywacja moze jakies macie pomysly? Gdzie szukac kogo pytac;p

I jescze jedna sprawe mam do was to znaczy pozwierzam wam sie troche. Mowie Wam , jaki moj TZ ma genialny pomysl. Idzie na studia ( do tego samego miasta co ja).Ja mam mieszkanie u kolezanki, a on musi szukac stancji. Znalazl z kolega super stancje centrum miasta z tym, ze jest to mieszkanie 2 pokojowe i w jednym z pokoi mieszkaja juz dwie osobyZIEWCZYNY.,

A wiecie co ja mu na to? Że może tam mieszkac jesli chce, ale niech sobie w takim wypadku nowej dziewczyny szuka, bo ja go rzucam


Pofochalam sie troche i powiedzial ze nie bedzie mieszkal tam gdzie ja nie chce. Ale niech sie postawi w mojej stytuacji, jakbym miala mieszkac z dwoma przystojnymi panami Bez Sensu

[Antii89]

Napisane przez wwweeerka

Kiedys mylam co 3 dni teraz co 6-7
Ja tez zawsze suszarka

Co 6-7 dni myjesz włosy?? Dlaczego tak rzadko?

[kat123]

Napisane przez cherrry2009

A ja musze niestety każdego ranka wstawać i myć głowe... I oczywiście susze je suszarką, bo jak tego nie zrobie to po wyschnięciu oglądaja okropnie i odrazu się przetłuszczają.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Danaeee84 poszła na rozmowe Trzymać kciuki ! Miejmy nadzieję że się uda

to albo jestes przewrazliwiona, albo potrzebna Ci wizyta u dermatologa lub innego lekarza bo nie powinnaś myć włosów częściej niż co 2-3 dni myjac codziennie je niszczysz, poza tym jeżeli przetłuszczają Ci sie po jednym dniu to znaczy ze cos nie tak

Danae

Napisane przez Antii89

Co 6-7 dni myjesz włosy?? Dlaczego tak rzadko?

Ty zdziwiona a ja zazdroszczę moja babcia myje raz w tygodniu i mówi, że gdyby nie lakier to by myła jeszcze rzadziej -a ma zawsze idealną fryzure i w ogóle nie przetłuszcza jej sie głowa nic tylko zazdrościć

[Antii89]

Ja tam nie zazdroszczę, bo włoski chłoną zapachy, kurz i inne dziadostwa.
Ja myję co dwa dni i czuję się czysto i świeżo, jak miałam długaśne włosy to robiłam tak samo mimo, że mogłam sobie pozwolić, aby dłużej nie myć.

A na wakacjach teraz to już w ogóle codzienne mycie było regułą, ze względu na słoną wodę, chlorowany basen czy kurzący sie piasek. I moje włoski mają się wspaniale nadal.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

A tak na marginesie:

"Mycie głowy raz w tygodniu nie spowolni pracy gruczołów łojowych. Natomiast tłusta skóra i włosy są idealną pożywką dla szkodliwych bakterii."

I szczerze ja im wierzę. Więc wszelkie "przetrzymywanie" mycia nie jest moim zdaniem dobre, no, ale każdego ciało i każdego higiena. Ja tam będę moje włoski myć co 1-2 dni i nikt mi nie wmówi, że się niszczą przez to.
Bo jeśli by się niszczyły to powinnam zostać już z paroma włosami na krzyż albo i w ogóle bez. A to dlatego, że myję włosy często od zawsze, a moje włosy są nadal ładne, a ich grubością i objętością zachwyca się każda fryzjerka. (Ależ ze mnie narcyz mały.)

[wwweeerka]

Napisane przez Antii89

Co 6-7 dni myjesz włosy?? Dlaczego tak rzadko?

Bo jak bylam chora to nie moglam myc wlosw i nie mylam 7 dni i tak 3 dzien byl koszmar a potem coraz lepiej i teraz myje co 6-7 dni nie chce czesciej bo znow sie przyzwyczaja i beda sie przetluszczac

[Antii89]

Napisane przez wwweeerka

Bo jak bylam chora to nie moglam myc wlosw i nie mylam 7 dni i tak 3 dzien byl koszmar a potem coraz lepiej i teraz myje co 6-7 dni nie chce czesciej bo znow sie przyzwyczaja i beda sie przetluszczac

Ale kochana tu nie tylko o przetłuszczanie chodzi.. Ale o wszelkie zapachy, brudy, kurz, to wszystko siedzi w naszych włoskach.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Ciało też myjemy codziennie.

[wwweeerka]

Napisane przez kat123

to albo jestes przewrazliwiona, albo potrzebna Ci wizyta u dermatologa lub innego lekarza bo nie powinnaś myć włosów częściej niż co 2-3 dni myjac codziennie je niszczysz, poza tym jeżeli przetłuszczają Ci sie po jednym dniu to znaczy ze cos nie tak

Tez tak uwazam

Napisane przez kat123

Ty zdziwiona a ja zazdroszczę moja babcia myje raz w tygodniu i mówi, że gdyby nie lakier to by myła jeszcze rzadziej -a ma zawsze idealną fryzure i w ogóle nie przetłuszcza jej sie głowa nic tylko zazdrościć

Ja to sie ciesze troche meczace bylo dla mnie mycie co 2 dni bo w 3 to wstyd sie gdzies pokazac

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez Antii89

Ale kochana tu nie tylko o przetłuszczanie chodzi.. Ale o wszelkie zapachy, brudy, kurz, to wszystko siedzi w naszych włoskach.

No jesli np pracuje w domu lub cos robie takiego to oczywiscie myje je, ale jesli siedze caly czas w domu albo leze to nie widze potzreby myc je co 2-3 dni

[Antii89]

Mimo wszystko kurz zbiera się we włosach, zapach smażonych kotlecików i inne takie. Nie wiem mnie to osobiście lekko obrzydza, dlatego myję włosy 1-2 dni, chyba, że mam jakiegoś wybitnego lenia to zdarzy mi się 3. dzień przetrzymać, ale wtedy czuję się już źle.
Tak samo jeśli nie wychodzę z domu przez dłuższy czas to nie znaczy, że się nie myję codziennie. Domownicy by się chyba wyprowadzili...

[wwweeerka]

Napisane przez Antii89

Mimo wszystko kurz zbiera się we włosach, zapach smażonych kotlecików i inne takie. Nie wiem mnie to osobiście lekko obrzydza, dlatego myję włosy 1-2 dni, chyba, że mam jakiegoś wybitnego lenia to zdarzy mi się 3. dzień przetrzymać, ale wtedy czuję się już źle.
Tak samo jeśli nie wychodzę z domu przez dłuższy czas to nie znaczy, że się nie myję codziennie. Domownicy by się chyba wyprowadzili...

Zgadzam sie ze kurz sie zbiera bo jak nie mylam 7 dni<bo nie moglam> to musialam 3 razy umyc zeby byly puszyste ale teraz przez 6 dni mam puszyste na 7 troche juz tluste wiec je myje po 6 dniach

Ja tez sie myje codziennie ale wlosy nie

[madlen345]

Hej dziewczeta
Wlasnie wrocilam z miasta...ehhh myslalam ze znajde cos ciekawego z ciuchow ale jak zwykle nic masakra...
Poszlam do salonu orange tam gdzie skladalam jakis czas temu cv i powiedzieli ze wlasnie zakonczyli rekrutacje i mam czekac na telefon w razie czego No mam nadzieje ze zadzwonia do mnie kurcze

[wwweeerka]

Napisane przez madlen345

Hej dziewczeta
Wlasnie wrocilam z miasta...ehhh myslalam ze znajde cos ciekawego z ciuchow ale jak zwykle nic masakra...
Poszlam do salonu orange tam gdzie skladalam jakis czas temu cv i powiedzieli ze wlasnie zakonczyli rekrutacje i mam czekac na telefon w razie czego No mam nadzieje ze zadzwonia do mnie kurcze

czyzby nic nie bylo dla ciebie? ja jutro jade na zakupy wiec mam nadzieje ze szyja dla mnie dzisiaj ciuchy

A nie wiesz ile osob sie o ta posade ubiega?

W kazdym badz razie my trzymay kciuki ciekawe jak Danaeee?

[201701300931]

Wróciłam... Dzięki za kciuki dziewczyny, ale chyba nie doleciały do mnie Generalnie było nas 7 osób i najpierw autoprezentacja, potem zaprezentowanie jakiegoś produktu (mi przypadła herbata), potem odpowiadanie na pytania w stylu: co cię motywuje do pracy (ja wypaliłam, że kasa i premie to się mnie babka spytała, czy może jednak coś jeszcze ), co uważasz za swój największy sukces, a potem wymyślanie argumentów za i przeciw mieszkaniu w mieście a na obrzeżach i dyskusja. I do końca tygodnia mają dać znać Ja tam generalnie nie liczę na to, bo nie umiem tak się prezentować i nawijać przez minutę albo dwie

Więc będzie dalej marudzenie na brak kasy i szukanie nowej pracy

[kat123]

dlatego włosom powinno sie fundowac porządne czesanie szczotka z naturalnego włosia, wtedy kurz wyczeszesz ja co prawda ta z naturalnego darowałam, bo wole normalna, ale codzienne czesanie przez kilka minut sprawia, że wsłosy sie odświeżają zreszta widzę ile kurzu mam na szczotce ale dlatego że włosy szczotkuję kurz zostaje na szczotce a nie na włosach a dobra szczotka to podstawa

a mycie ma wplyw na przetłuszczanie -wiem po sobie -myłam każdego dnia -to sie przetłuszczaly co wieczor -kiedys stwierdziłam stop! i zaczęłam myc co 3 dni, na początku była tragedia i chodzenie w chustce na glowie, a teraz mam spokój -dziś nie myłam 3 dzień -włosy mam w dobrym stanie poza tym nie śmierdzą -pewnie dlatego, że unikam smrodkow które mogłyby wchłonąć -bo ja nie wiem czym mogły by się naciągnąć w domu -co innego jak ktos w barze pracuje lub smażalni ryb -to rozumiem.

[Antii89]

Jak się człowiek nie myje to na początku też się czuje, a potem przyzwyczaja do swojego zapachu.
A ja wolę włosy umyć niż wyczesywać bród szczotką... I nie mówię tu o codziennym myciu włosów, ale co 2-3 dni to by wypadało.

Ja też nie pracuję w smażalni ryb o ile wam wiadomo, a w domu często się nie smaży, ale kurz jest, brud jest i ciężko się tego pozbyć nawet sprzątając codziennie wszystkie zakamarki.

[madlen345]

Napisane przez wwweeerka

czyzby nic nie bylo dla ciebie? ja jutro jade na zakupy wiec mam nadzieje ze szyja dla mnie dzisiaj ciuchy

A nie wiesz ile osob sie o ta posade ubiega?

W kazdym badz razie my trzymay kciuki ciekawe jak Danaeee?

Wiesz szukam spodni a dla mnie musza byc dopasowane bo rurki odpadaja..nie mieszcze sie w nie, w proste ledwo a najlepiej w dzwoniaste. Wiec ciezko mi znalesc
Z tego co mowila mi laska w salonie to nie duzo osob skladalo cv takze nie wiem.
Dla mnie to bezsens bo takie male miasto i pracy nie znajde;( to po co sie mam ksztalcic :/ wrrr

[wwweeerka]

Napisane przez kat123

a mycie ma wplyw na przetłuszczanie -wiem po sobie -myłam każdego dnia -to sie przetłuszczaly co wieczor -kiedys stwierdziłam stop! i zaczęłam myc co 3 dni, na początku była tragedia i chodzenie w chustce na glowie, a teraz mam spokój -dziś nie myłam 3 dzień -włosy mam w dobrym stanie poza tym nie śmierdzą -pewnie dlatego, że unikam smrodkow które mogłyby wchłonąć -bo ja nie wiem czym mogły by się naciągnąć w domu -co innego jak ktos w barze pracuje lub smażalni ryb -to rozumiem.

Co tu duzo mowic. Zgadzam sie

[kat123]

Napisane przez Antii89

Jak się człowiek nie myje to na początku też się czuje, a potem przyzwyczaja do swojego zapachu.
A ja wolę włosy umyć niż wyczesywać bród szczotką... I nie mówię tu o codziennym myciu włosów, ale co 2-3 dni to by wypadało.

Ja też nie pracuję w smażalni ryb o ile wam wiadomo, a w domu często się nie smaży, ale kurz jest, brud jest i ciężko się tego pozbyć nawet sprzątając codziennie wszystkie zakamarki.

mówisz jakby na włosach robiły się strąki od błota no wypada co 2-3 dni, ale jak ktos siedzi tydzień i nigdzie nie wychodzi, to po co? Jeżeli oczywiście nadmiernie się nie przetłuszczają i nie śmierdzą -bo wiem, że potrafią, ale nie każdemu śmierdzą w końcu a w wyczesywanieu nie widzę nic złego

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

poza tym jest dużo łatwiej zapuścić włosy mając je rzadziej, bo mniej sie kruszą, mniej rozdwajają i nie są takie sianowate. Bo wiadomo, ze jak ktoś regularnie podcina to mu nawet prostownica co drugi dzień nie zaszkodzi, bo wszelkie uszkodzenia zawsze sie obetnie

[wwweeerka]

Napisane przez Danaeee84

Wróciłam... Dzięki za kciuki dziewczyny, ale chyba nie doleciały do mnie Generalnie było nas 7 osób i najpierw autoprezentacja, potem zaprezentowanie jakiegoś produktu (mi przypadła herbata), potem odpowiadanie na pytania w stylu: co cię motywuje do pracy (ja wypaliłam, że kasa i premie to się mnie babka spytała, czy może jednak coś jeszcze ), co uważasz za swój największy sukces, a potem wymyślanie argumentów za i przeciw mieszkaniu w mieście a na obrzeżach i dyskusja. I do końca tygodnia mają dać znać Ja tam generalnie nie liczę na to, bo nie umiem tak się prezentować i nawijać przez minutę albo dwie

Więc będzie dalej marudzenie na brak kasy i szukanie nowej pracy

Czy dolecialy to tego jeszcze nie wiesz



---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez madlen345

Wiesz szukam spodni a dla mnie musza byc dopasowane bo rurki odpadaja..nie mieszcze sie w nie, w proste ledwo a najlepiej w dzwoniaste. Wiec ciezko mi znalesc
Z tego co mowila mi laska w salonie to nie duzo osob skladalo cv takze nie wiem.
Dla mnie to bezsens bo takie male miasto i pracy nie znajde;( to po co sie mam ksztalcic :/ wrrr

To tak jak ja tylko i wylacznie dzwoniaste, nawet troche ale musza byc i ja kupuje tylko z jednej firmy bo u mnie to jeszcze musza byc biodrowki a oni szyja biodrowki<chodz wysokie tez sie zdarzaja znaczy wyzsze> i dzwoniaste

nie przejmuj sie ja tez nie moge znalezc

[cherrry2009]

Napisane przez kat123

to albo jestes przewrazliwiona, albo potrzebna Ci wizyta u dermatologa lub innego lekarza bo nie powinnaś myć włosów częściej niż co 2-3 dni myjac codziennie je niszczysz, poza tym jeżeli przetłuszczają Ci sie po jednym dniu to znaczy ze cos nie tak

Niestety to chyba taka natura to samo z mieszaną skórą punkty tzw T są w moim przypadku okropnie tłuste. Zresztą nawet jakby sie nie przetłuszczały to i tak bym je myła bo od jakiegoś czasu stały się bardzo cienkie i po nocnym układaniu o poduszke wyglądam jak potwór każdy włos w inna strone więc nie da się doprowadzić ich do stanu dobrego wylglądu bez mycia

[Antii89]

Kat w sprawie sprawie zapuszczania też sie wypowiedzieć mogę... Bo zapuszczałam i to nie raz i moje mycie nie wpłynęło na włosy także... I to nie zawsze odżywki używałam, właściwie nic z nimi nie robiłam tylko raz je podcinałam, żeby wyrównać i urosły bardzo długie, zdrowe i mocne. Nic się nie rozdwajały, nie kruszyły.
No, a na początku tego roku ścięłam, ale dlatego, że mi się znudziły.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

No i sianowatość widocznie też od częstości mycia nie zależy, bo moje nigdy nie były sianowate.