Offtopowe zapuszczanie cz IV.

[Anariel]

dorus mialam bardzo podobna sytuacje, moj przyjaciel popelnil samobojstwo Niestety tak dziwnie sie uklada....

[evullka]

Napisane przez jyyli

Ja przyznam się, że wcześniej myślałam, że masz jakąś modelkę albo aktorkę w avie Jesteś niesamowicie fotogeniczne, rób sobie zdjęcia jak najczęściej



Masz rację, stereotypom nie należy ulegać.

Ale i tak najbardziej wkurza mnie stereotyp, który najbardziej mnie krzywdzi Czyli taki, że skoro w jakimś szczątkowym stopniu znam się na medycynie, to jestem hipochondryczką i za dużo Housa się naoglądałam Nawet dzisiaj zostałam tak nazwana, jak koledze wytłumaczyłam, czym grozi niezałożenie aparatu przy niektórych wadach zgryzu.

Ale się nie przejmuję, też mnie uważają za pustą lalę, bo noszę minówy i obcasy, a do tego wyrazisty makijaż (tylko że mi pasuje bo jestem typową zimą). Ale się nie przejmuję, bo za taką mają mnie osoby, którymi nie wart się przejmuję

Hehe.. Jyyli mnie moj TZ nazywa Dr Queen..

I ja tez jestem "zima" (chyba). Nikt mi tego profesjonalnie nie potwierdzil, ale to jest chyba jedyny typ ,do ktorego moge sie dopasowac

[madzienka79]

Napisane przez doruś

2 tygodnie temu jechał na skuterze i potrąciła Go babka, nie poszedł do szpitala bo nic mu nie było, otrzepał się i wrócił do domu...śmiałam się z Niego, że złego diabli nie biorą... W ostatni weekend pojechał na ryby na mazury, wypił piwko pod parasolami i zasną...więcej się nie obudził. Prawdopodobie miał po wypadku krwiaka, który pod wpływem alkoholu i słońca pęk. Szczerze powiedziawszy jeszcze nie dotarło to do mnie i jakoś nie mogę sobie tego uzmysłowić, dla tego boje się dnia pogrzebu gdy wszystko do mnie dojdzie.

I to jest najbardziej przykre, ze tak nagle i niespodziewanie najblizsi ludzie nam odchodza.
Dawno temu moj przyjaciel z podstawowki popelnil samobojstwo, dlugie lata obwinialam sie za to, ze mu nie pomoglam a wiem, ze gdybym wtedy nie zawrocila z przed drzwi on na pewno pozylby wiecej niz 18 lat.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez jyyli

Ja przyznam się, że wcześniej myślałam, że masz jakąś modelkę albo aktorkę w avie Jesteś niesamowicie fotogeniczne, rób sobie zdjęcia jak najczęściej



Masz rację, stereotypom nie należy ulegać.

Ale i tak najbardziej wkurza mnie stereotyp, który najbardziej mnie krzywdzi Czyli taki, że skoro w jakimś szczątkowym stopniu znam się na medycynie, to jestem hipochondryczką i za dużo Housa się naoglądałam Nawet dzisiaj zostałam tak nazwana, jak koledze wytłumaczyłam, czym grozi niezałożenie aparatu przy niektórych wadach zgryzu.

Ale się nie przejmuję, też mnie uważają za pustą lalę, bo noszę minówy i obcasy, a do tego wyrazisty makijaż (tylko że mi pasuje bo jestem typową zimą). Ale się nie przejmuję, bo za taką mają mnie osoby, którymi nie wart się przejmuję

I zostan wyrazista, w tlumie nigdy nie zginiesz

[Anariel]

jyyli takie cos czyni Cie osoba jedyna w swoim rodzaju Zadka i cenna

[doruś]

Napisane przez weegirl

heh, ale ja się tutaj ciągle żalę można pomyśleć, że straszna ze mnie maruda



No właśnie, czasami słyszę jakieś negatywne komentarze odnośnie mojego związku i mimo woli mają one później wpływ na to, jak go postrzegam Ludzie czasami wysyłają duuużo złej energii
Co do nauczycielki- wow, podziwiam osoby, które robią sporo różnych rzeczy i to wszystko ogarniają Mam nadzieję, że zajęcia z tą panią będą fajne.



Strasznie mi przykro, Doruś. Nie wyobrażam sobie nawet, jakie to okropne uczucie utracić tak niespodziewanie bliskiego przyjaciela

Dzięki, ja też sobie nie wyobrażam bo do mnie to po prostu nie dociera...to takie nie realne przecież jest

Napisane przez Anariel

dorus mialam bardzo podobna sytuacje, moj przyjaciel popelnil samobojstwo Niestety tak dziwnie sie uklada....

bardzo mi przykro

[madzienka79]

Napisane przez weegirl

heh, ale ja się tutaj ciągle żalę można pomyśleć, że straszna ze mnie maruda



No właśnie, czasami słyszę jakieś negatywne komentarze odnośnie mojego związku i mimo woli mają one później wpływ na to, jak go postrzegam Ludzie czasami wysyłają duuużo złej energii
Co do nauczycielki- wow, podziwiam osoby, które robią sporo różnych rzeczy i to wszystko ogarniają Mam nadzieję, że zajęcia z tą panią będą fajne.



Strasznie mi przykro, Doruś. Nie wyobrażam sobie nawet, jakie to okropne uczucie utracić tak niespodziewanie bliskiego przyjaciela

A ja mialam zupelnie inne zdanie o tobie jako poczatkujaca wizazystka
Lubie sobie podczytywac twoje posty i innych zalacych sie dziewczyn i wcale nie uwazam to za marudzenie tak sie mysli jak sie komus wydaje, ze jego sprawy innych ludzi nie obchodza bo maja wlasne problemy tyle, ze starajac sie pomagac innym mozna na chwile zapomniec o swoich troskach i z czasem nauczyc sie rozwiazywac wlasne problemy. Ja tam lubie sluchac i tez sie ciesze, ze moglam kogos pocieszyc dobrym slowem i nie bylam zdatna tylko na cos sie przydalam, to tez buduje psychicznie i emocjonalnie. Czlowiek uczy sie sam samego siebie.

[xxxMikixxx]

Napisane przez doruś

2 tygodnie temu jechał na skuterze i potrąciła Go babka, nie poszedł do szpitala bo nic mu nie było, otrzepał się i wrócił do domu...śmiałam się z Niego, że złego diabli nie biorą... W ostatni weekend pojechał na ryby na mazury, wypił piwko pod parasolami i zasną...więcej się nie obudził. Prawdopodobie miał po wypadku krwiaka, który pod wpływem alkoholu i słońca pęk. Szczerze powiedziawszy jeszcze nie dotarło to do mnie i jakoś nie mogę sobie tego uzmysłowić, dla tego boje się dnia pogrzebu gdy wszystko do mnie dojdzie.

Ojej, bardzo mi przykro

Napisane przez jyyli

Ja przyznam się, że wcześniej myślałam, że masz jakąś modelkę albo aktorkę w avie Jesteś niesamowicie fotogeniczne, rób sobie zdjęcia jak najczęściej



Masz rację, stereotypom nie należy ulegać.

Ale i tak najbardziej wkurza mnie stereotyp, który najbardziej mnie krzywdzi Czyli taki, że skoro w jakimś szczątkowym stopniu znam się na medycynie, to jestem hipochondryczką i za dużo Housa się naoglądałam Nawet dzisiaj zostałam tak nazwana, jak koledze wytłumaczyłam, czym grozi niezałożenie aparatu przy niektórych wadach zgryzu.

Ale się nie przejmuję, też mnie uważają za pustą lalę, bo noszę minówy i obcasy, a do tego wyrazisty makijaż (tylko że mi pasuje bo jestem typową zimą). Ale się nie przejmuję, bo za taką mają mnie osoby, którymi nie wart się przejmuję

Swoich zdjęć mam bardzo dużo ale chociaż będzie co dzieciom i wnukom pokazywać W ogóle trochę się tym interesuje, photoshopa opanowałam już do perfekcji Szkoda że Tż nie lubi być fotografowany, narazie robię zdjęcia tylko mojej chrześnicy i ... chomikowi

[weegirl]

Napisane przez madzienka79

I to jest najbardziej przykre, ze tak nagle i niespodziewanie najblizsi ludzie nam odchodza.
Dawno temu moj przyjaciel z podstawowki popelnil samobojstwo, dlugie lata obwinialam sie za to, ze mu nie pomoglam a wiem, ze gdybym wtedy nie zawrocila z przed drzwi on na pewno pozylby wiecej niz 18 lat.

Przykro mi

Napisane przez doruś

Dzięki, ja też sobie nie wyobrażam bo do mnie to po prostu nie dociera...to takie nie realne przecież jest

Do mnie do dzisiaj tak naprawdę nie dociera, że Dziadek nie żyje. Chyba jako jedyna z bliskiej rodziny nie płakałam na pogrzebie, nie czułam nic, żadnego smutku. Ale później i tak przyszły te emocje, ale, powiedzmy, przeniesione na kogoś innego, kto zmarł nagle. Dopiero po 3 latach zaczęłam w ogóle myśleć o Dziadku, o tym, że mi Go brakuje. Ale to już była starsza osoba, więc patrzy się na to zupełnie inaczej niż wtedy, gdy umiera osoba, która całe życie miała przed sobą

Napisane przez xxxMikixxx

Swoich zdjęć mam bardzo dużo ale chociaż będzie co dzieciom i wnukom pokazywać W ogóle trochę się tym interesuje, photoshopa opanowałam już do perfekcji Szkoda że Tż nie lubi być fotografowany, narazie robię zdjęcia tylko mojej chrześnicy i ... chomikowi

Ja robię zdjęcia głównie psu Ale, jeśli będę kiedyś mieć dziecko, to z pewnością będzie ono miało tysiące zdjęć bo bardzo lubię fotografować, chociaż póki co, nie jestem w tym najlepsza

[astra85]

dziewczyny w Douglasie widzialm dzis kosmetyki John Frieda

[Magdzia94]

W jakiej cenie one sa?

[astra85]

maseczka do blond byla po 39,odzywka chyba 37,na szampony niepatrzyłam

[Magdzia94]

Ło to niezla cena

[blondyna789]

Napisane przez xxxMikixxx

Dziękuje Wam Od Tż dawno nie usłyszałam tyle komplementów

może się przyzwyczaił, że ma taką ślicznotkę i już nie mówi?

Napisane przez Aniaaa PlayMate

O matko ale skwar tu na podkarpaciu!

u mnie praktycznie cały dzień pompowało

Napisane przez weegirl

Oj, bo ci mężczyźni to nie potrafią prawić komplementów Ale, co do komplementów, to mnie to zastanawia, czy Wy w realu też jesteście takie miłe? Bo ja ostatnio zauważyłam, że moje koleżanki- rówieśniczki jedyne miłę rzeczy potrafią mówić na swój temat i w ogóle nagle się zaczęło pokazywanie, jakie to nie są inteligentne i wspaniałe. Mnie została jedna zaufana duszyczka. Czasami jest mi trochę smutno, że niby czas jest, jest gdzie wyjść, a nie ma z kim Nie wiem, jak jest u Was, ale moje znajome się odzywają tylko, jak mają jakąś sprawę, ale na wyjście do klubu, na kawę, na zwykły spacer to już nie. Czasami aż mam wrażenie, że ja się narzucam, nawet, jak dzwonię raz na pół roku Dodam, że żadna z dziewczyn nie ma męża, dzieci czy obowiązków domowych, a mimo to nigdy nie mają czasu.

znam temat z autopsji. mam jedną koleżankę (do niedawna nazywałam ją przyjaciółką), która może i by chciała się spotykać, ale ja nie mam siły na spotkania z nią. po prostu jest męcząca. zauważyłam jakiś czas temu, że narzeka na wszystko i zwykle stara się w jakiś sposób mnie ośmieszyć. ostatnio byłyśmy na zakupach i stoimy w sklepie. nagle ona dostrzega gumy orbit balance. i mówi, że ciekawe jakie te gumy są, to zażartowałam, że pewnie 'balansujące'. na co ona wydarła się szyderczym krzykiem, że właśnie jakiś ochroniarz mnie wyśmiał. wszyscy patrzyli na mnie jak na wariatkę... a ochroniarz po prostu szedł i się uśmiechnął. takich sytuacji jest mnóstwo...

a co do tego jaka jestem w realu, to.. nie szczędzę komplementów, jeżeli się komuś należą ale ogólnie jestem strasznie wredna taka moja natura.. i ogólnie mało osób lubię

Napisane przez Soleilka

Też nie podcinam chociaż mam mega zniszczone końcówki i rozdwajają się. Póki co odżywiam i czekam aż zaczną mi rosnąć tak szybko jak innym dziewczynom, wtedy pójdę podciąć, bo będę wiedziała, że szybko odrosną

moje włosy 'zeszmaciły' się po ostatniej wizycie u fryzjerki... taka była uzdolniona..

Napisane przez madzienka79

To prawda i ja jestem tez z pokolenia tych ostatnich co chcialaby sluchac, pocieszyc, poplakac z kims, bo taka rozlepka jestem.
Weegirl czesto jest tez tak, ze otworzysz dla kogos sercem, otoczysz troska a komus to zwisa. Moje kolezanki nieraz wyplakiwaly mi sie na ramieniu, biegly do mnie sie wyzalic, zwierzyc ale tylko po to bylam im potrzebna a jak juz bylo im lepiej nawet mi czesc nie mowily. Takze z czasem czlowiek zamyka sie na innych ludzi.

dokładnie... jak coś jest źle to znają numer telefonu i wszystko.. a jak Ty potrzebujesz pomocy, to potrafią ładnie naszponcić. pamiętam sytuację, jak między mną a Tż-em nie układało się za dobrze, to właśnie "przyjaciółce" się zwierzałam. później się okazało, że za moimi plecami ona sabotowała całą akcję. na szczęście z Tż-em się dogadałam, a on mi wyznał, że pani M. była jedną jedyną osobą, która tak naprawdę mówiła, że nie powinniśmy być razem..

Napisane przez astra85

dziewczyny w Douglasie widzialm dzis kosmetyki John Frieda

o właśnie.. jaka cena? co jak co ale Douglasa posiadam w moim city, więc jest szansa

ale się nabazgrałam.. nie musiałabym tyle pisać gdybyście wy tyle nie pisały

[astra85]

rosna mi zęby i boli jak niewiem,nawet ibuprom mi niepomaga

[Smerfetkaa]

dawno mnie tu nie było, oczywiście spore zalogłości to już norma
ja przez dwa dni czytałam wątek o ampułkach z placenty... zlasowałam sobie mózg i jestem skołowana, padam....

[madzienka79]

Napisane przez blondyna789

może się przyzwyczaił, że ma taką ślicznotkę i już nie mówi?

u mnie praktycznie cały dzień pompowało

znam temat z autopsji. mam jedną koleżankę (do niedawna nazywałam ją przyjaciółką), która może i by chciała się spotykać, ale ja nie mam siły na spotkania z nią. po prostu jest męcząca. zauważyłam jakiś czas temu, że narzeka na wszystko i zwykle stara się w jakiś sposób mnie ośmieszyć. ostatnio byłyśmy na zakupach i stoimy w sklepie. nagle ona dostrzega gumy orbit balance. i mówi, że ciekawe jakie te gumy są, to zażartowałam, że pewnie 'balansujące'. na co ona wydarła się szyderczym krzykiem, że właśnie jakiś ochroniarz mnie wyśmiał. wszyscy patrzyli na mnie jak na wariatkę... a ochroniarz po prostu szedł i się uśmiechnął. takich sytuacji jest mnóstwo...

a co do tego jaka jestem w realu, to.. nie szczędzę komplementów, jeżeli się komuś należą ale ogólnie jestem strasznie wredna taka moja natura.. i ogólnie mało osób lubię

moje włosy 'zeszmaciły' się po ostatniej wizycie u fryzjerki... taka była uzdolniona..

dokładnie... jak coś jest źle to znają numer telefonu i wszystko.. a jak Ty potrzebujesz pomocy, to potrafią ładnie naszponcić. pamiętam sytuację, jak między mną a Tż-em nie układało się za dobrze, to właśnie "przyjaciółce" się zwierzałam. później się okazało, że za moimi plecami ona sabotowała całą akcję. na szczęście z Tż-em się dogadałam, a on mi wyznał, że pani M. była jedną jedyną osobą, która tak naprawdę mówiła, że nie powinniśmy być razem..

o właśnie.. jaka cena? co jak co ale Douglasa posiadam w moim city, więc jest szansa

ale się nabazgrałam.. nie musiałabym tyle pisać gdybyście wy tyle nie pisały

Wredziuszka jakas ta pani M. Nie byla to jakas pani malgorzata albo pani madzia?
Mikus tez przezylam niejedne takie sytuacje. Moja przyjaciolka, ktora kochalam chyba bardziej niz wlasna siostre nie dosc, ze miala romans z biologicznym ojcem mojego synka to na dodatek probowala rozwalic moj zwiazek, ot ja sie jej zwierzalam a ona kombinowala jak to wykorzystac i prawie sie jej udalo, dziewczyna sama byla w zwiazku z pewnym mezczyzna i dzis on jest moim narzeczonym i nosze jego dziecko, nasze dziecko tak to sie ulozylo.

[Magdzia94]

Kobietki cwiczylyscie dzisiaj? Ja cwiczylam ABS, bo na wiecej nie mialam sil bo dostalam @. Ale musze powiedziec ze dzisiaj troszke lepiej wytrzymalam fuzycznie niz wczoraj

[Narek]

Kilka godzin mnie nie było i znów 5 stron nadrabiania

Napisane przez Magdzia94

Zrob kiedys zdj. tego Twojego kokoa bo chętnie zobaczylabym go.

Zrobię zrobię

Napisane przez mOna01

że co proszę? szósty sezon?

Napisane przez 19agusia91

6 sezon dopiero 21 września!

Przepraszam, mój błąd, w programie był opis pierwszego odcinka nowej serii i myślałam, że już puszczają

Napisane przez xxxMikixxx

Tak w avatarze to ja

Kiedy tak pobieżnie przeglądałam, to, co napisałyście, to byłam przekonana, że jakaś dziewczyna ma Evę Longorię w avatarze Ślicznie wyglądasz

Dzień drugi i znów mam dosyć Zaraz lecę głowę myć i pakować się na jutro- całe szczęście, że czeka mnie jedynie 6 lekcji

Edit.
Madziu, ja ćwiczeń nie robiłam, nie wyrobię się dzisiaj Ale jutro już na pewno, bo nawet jakieś ogromne zakwasy mnie nie męczą

[Magdzia94]

Narek mecz ogladalaś? Ja oczywiscie, dobrze ze mam tv w pokoju i moge siedziec na wizazu.
Nie martw sie ja tez mam dosyc, 2 dzien a trzeci sprawdzian zapowiedziany...;/

[Narek]

Napisane przez Magdzia94

Narek mecz ogladalaś? Ja oczywiscie, dobrze ze mam tv w pokoju i moge siedziec na wizazu.
Nie martw sie ja tez mam dosyc, 2 dzien a trzeci sprawdzian zapowiedziany...;/

Oglądałam, oczywiście, że tak U mnie siostra ma w pokoju telewizor, ale komputer(stacjonarny) jest piętro niżej
U mnie sprawdzianów nie zapowiadają, ale wiem, że niezły zapierdziel będę miała w szkole. Zmienił mi się nauczyciel od fizyki i z tym, niestety, trzeba będzie się uczyć

[madzienka79]

Napisane przez astra85

rosna mi zęby i boli jak niewiem,nawet ibuprom mi niepomaga

Kup w aptece zelik lagodzacy dla niemowlat, ktorym wyrzynaja sie zeby, to powinno nieco zlagodzic bol albo popros w aptece o pomoc pania farmaucetke. Mnie tez bolalo tak, ze momentami zwariowac mozna bylo.

[evullka]

Napisane przez astra85

rosna mi zęby i boli jak niewiem,nawet ibuprom mi niepomaga

Napisane przez madzienka79

Kup w aptece zelik lagodzacy dla niemowlat, ktorym wyrzynaja sie zeby, to powinno nieco zlagodzic bol albo popros w aptece o pomoc pania farmaucetke. Mnie tez bolalo tak, ze momentami zwariowac mozna bylo.

Szczerze mowiac to ja nawet nie wiem kiedy mi te osemki wyrosly

[Anariel]

My juz po obiadku A kosmetyki Johna Frieda to ladna cene maja w Polsce. U nas kupi sie za 20zl a jak jest promocja to jedno daja gratis :P

[Magdzia94]

Tu wszystko tyle kosztuje:/ No wiec jak na mojakieszen te kosmetyki sa za drogie i ich nie kupie na pewno. Jak dobrze ze jutro piątek to wysmaruje się na noc olejami i shea, bo teraz nie mam jak tego robic.

[madzienka79]

Napisane przez Anariel

My juz po obiadku A kosmetyki Johna Frieda to ladna cene maja w Polsce. U nas kupi sie za 20zl a jak jest promocja to jedno daja gratis :P

U mnie najtansza odzywke do wlosow widzialam za 10£ z kawalkiem reszta byla drozsza ale cos chamy gratisow nie chca dawac.

[Soleilka]

Napisane przez blondyna789

moje włosy 'zeszmaciły' się po ostatniej wizycie u fryzjerki... taka była uzdolniona..

Ja jak kiedys poprosilam o sciecie koncowek to z takiej dlugosci jak mam teraz (54cm) sciela mi wlosy do ramion. A jak kiedys bylam na wycieniowaniu to moje falowane wlosy zostaly zrobione na "emo", co ochydnie wygladalo i mam uraz...

[Anariel]

U nas w tesco co chwile promocje robia

[dymka]

Napisane przez Klaudiczka997

stąd się wziął twój nick..???

hihi żartuje

Nick jest tworem jednego z moich kumpli - trochę od nazwiska, troche od papierosków, które palę i nawiązuje do tego, że jestem mała i czarna - pasuje idealnie

Smutny nastrój zapanował na forum...wiem co czujecie bo w ostatnich latach odeszli najbliżsi mi mężczyźni - Tata i Dziadziuś, a wcześniej przyjaciel...pozostaje tylko wierzyć że trafili do lepszego świata...

[Benek23]

Napisane przez Soleilka

Ja jak kiedys poprosilam o sciecie koncowek to z takiej dlugosci jak mam teraz (54cm) sciela mi wlosy do ramion. A jak kiedys bylam na wycieniowaniu to moje falowane wlosy zostaly zrobione na "emo", co ochydnie wygladalo i mam uraz...

Bo fryzjerzy to złoooo

[Chatul]

Napisane przez doruś

Ja mam szampon i balsam
Szampon - oczyszcza, ładnie się pieni, orzeźwiająco pachnie

A nie obciąża włosów? Nie kupiłam go nigdy, bo bałam się, że będę miała po nim tłuściocha. Ja nawet po samym balsamie z tej serii mam oklapusa i dlatego zawsze go zmywam szamponem [ wtedy działa idealnie ]

Napisane przez Anariel

Ja dzis ruszam z olejkiem czosnkowym, uwaga!!!! Zatkac noski

Ja lubię takie zapachy
Nadal używasz błota z Morza Martwego?

Napisane przez xxxMikixxx

Mnie też trochę głowa boli, zaraz zrobię sobię kawę i będzie ok

Kawusia dobra na wszystko.
Jak spada ciśnienie to piję kawę za kawą i coś mi się wydaje, że dzisiaj spadało

Napisane przez astra85

ja kiedys w cukiernicy mialam mola spozywczego,paskudztwo,

Ja się męczę z molami spożywczymi od kilku lat. Co je wytępię, to pojawiają się nowe i nie wiem skąd ;/

Napisane przez xxxMikixxx

Dzięki dziewczyny

I ja się dołączam do komplementów. Ładnaś. No i ładne zdjęcie. Jestem czuła na tym punkcie :P Zwłaszcza, że mamy teraz erę powszechności aparatów fotograficznych, którymi większość za dobrze posługiwać się nie umie :P

Napisane przez weegirl

Ja już jakiś czas temu zalałam 3 główki czosnku oliwą z oliwek. Pachnie kusząco, a wsmarowana w skórę głowy łatwo się zmywa, nie obciąża włosów, czuję lekkie mrowienie no i, to już efekt uboczny, włosy u nasady są mocno nawilżone, takie mięsiste. Nie spodziewałam się, że będę aż tak zadowolona

A trzeba zalać koniecznie oliwą z oliwek czy można np. olejem ostowym?

Napisane przez mOna01

To nie jest śmieszne ja mam gekona i od pewnego czasu brakuje w sklepach robaków dla niego (bo jest gorąco i nie wysyłają im paczek), i nie wiem czym go karmić Chyba w końcu pójdę na pole i mu zacznę wykopywać dżdżownice

Gekony jedzą karaluchy, a o karaluchy nie trudno xD

Napisane przez weegirl

Ale, co do komplementów, to mnie to zastanawia, czy Wy w realu też jesteście takie miłe?

Ja tak Jak ktoś zasługuje na komplement to powiem mu go. Ale jak nie zasługuje to nie usłyszy go ode mnie.

Napisane przez doruś

Moja Rosiczka jednak jest za mała na takie robaki, a po za tym one są dla niej za sprytne i uciekają jej z tych łapek. Molowe robaki były pierdołowate, więc były po prostu stworzone do kamienia nimi Rosiczki

Jak będę miała znów mole to Ci wyślę larwy :P Tylko nie wiem jak, bo w kopercie lepiej nie :P