Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

[kropka75]

Napisane przez hihi

Zacofanie i to praktycznie w kazdej dziedzinie życia widać, czasami aż boli.

A przecież ja jestem od Ciebie młodsza (I to o ile!) i jakby się uprzeć to możnaby mnie kwalifikować do tego młodego głupawego pokolenia MTV, MagdyM i komedii romatycznych, które nic tylko lansowanie, imprezowanie i śliczne obrazki. A ja się jakoś w tym nie czuję, nie odnajduję, no po prostu nie

Pokręcone

Jakby to była tylko kwestia wieku, to by tyle moich znajomych po 50tce nie oglądało M jak Miłość. Zostawiliby to 20tolatkom.

Śliczne obrazki się przydają, gorzej jak jest problem z oddzieleniem ich od rzeczywistości. Ja np. chętnie oglądam takie bzdety jak "masz wiadomość" albo "ja cię kocham a Ty śpisz" , słodkie toto do porzygania, ale wg mnie urocze w jakiś tam sposób i lubię. Tyle, że wyłączam tv i wiem, że życie idzie sobie swoim torem...

Potem dla przyjemności (innego rodzaju) obejrzę Obcego, czy Siedem... bo film to tylko film.

Ale może dla tych młodych wychowanych na tv to już nie.
Ja w podstawówce oglądałam tylko dobranockę, albo i nie, bo na dworze było ciekawiej. Nie było czego oglądać całymi dniami. A jak już coś puścili, np. na wakacje, to mnie babka sama z domu wyganiała, żebym przypadkiem do fotela nie przyrosła. A jak się już do lasu wpadło to się potem wracało długo po wyznaczonym czasie zwykle...

Świat był realny, nie wirtualny.

Dziś też można taki sobie stworzyć, nawet mając lat 15 i będąc teoretycznie z pokolenia MTV. Choć przyznam, że nie wiem od czego to zależy, że jeden w to wchodzi, a drugi nie... od rówieśników, rodziców, zainteresowań... nie mam pojęcia.

[betig1975]

Napisane przez kropka75

A co jest takiego w tym papu? Też grozi zemsta faraona? Czy czyja zemsta tam jest?

Brzmi bosko. Poza śmieciami i brakiem kibelków.






Ja bym nogi obleciała na sucho, w ekstremalnych sytuacjach tak robiłam. Włosów na girach nie zniosę nawet w buszu. Pachy szybciej.

Nie wiem, co jest w tym papu, ale połowa z nas, czyli ok. 9 osób miało sensacje żołądkowe , żołądkowo-jelitowe (ja się mieszczę w tym przedziale) lub jelitowe. Mnie dopadło na sam wyjazd, w zasadzie w połowie drogi, więc miałam odlotową podróż do domu....

Dzień dobry

[hihi]

Napisane przez betig1975

Nie wiem, co jest w tym papu, ale połowa z nas, czyli ok. 9 osób miało sensacje żołądkowe , żołądkowo-jelitowe (ja się mieszczę w tym przedziale) lub jelitowe. Mnie dopadło na sam wyjazd, w zasadzie w połowie drogi, więc miałam odlotową podróż do domu....

Dzień dobry

CZEŚĆ!!

Najpierw opowiedziała ze szczgólami co i jak, a później życzyła dobrego dnia, ale jajcara

A tak poważnie, to gdzie fotki?

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Nie wiem, co jest w tym papu, ale połowa z nas, czyli ok. 9 osób miało sensacje żołądkowe , żołądkowo-jelitowe (ja się mieszczę w tym przedziale) lub jelitowe. Mnie dopadło na sam wyjazd, w zasadzie w połowie drogi, więc miałam odlotową podróż do domu....

Dzień dobry

Widzę, ze emotek rzygacza na coś sie przydał

współczuje podrozy powrotnej

[betig1975]

Napisane przez hihi

CZEŚĆ!!

Najpierw opowiedziała ze szczgólami co i jak, a później życzyła dobrego dnia, ale jajcara

A tak poważnie, to gdzie fotki?

Będą, musicie jeszcze troszkę poczekać. Może uda mi się w weekend coś wrzucić. Jeszcze się nie pozbierałam ze wszystkim po powrocie, mam mały sajgon w domu i zadymkę w pracy.

Napisane przez kulbit

Widzę, ze emotek rzygacza na coś sie przydał

współczuje podrozy powrotnej

Ano się przydał

[hihi]

Lalunie, jakie macie materace w sypialniach? Rady potrzebuję, pomocy

[kulbit]

Napisane przez hihi

Lalunie, jakie macie materace w sypialniach? Rady potrzebuję, pomocy

Ja nie ma więc nie pomoge

[hihi]

Kropka na intymnym piszą,że koty śmierdzą

[kulbit]

Napisane przez hihi

Kropka na intymnym piszą,że koty śmierdzą

co?

aaa Ty do Kropki, a ja przeczytałam ze Kropka pisze ze koty smierdza.. sory.. to nie do mnie

[hihi]

Napisane przez kulbit

co?

Strasznie mnie wkurza, jak ktoś twierdzi, że koty śmierdzą, że mieszkanie, gdzie są koty ZAWSZE będzie waniało kocim moczem. To wierutna bzdura i prawdą może okazać sie tylko wtedy, jak albo kot jest chory (różne powody) albo wlaściciel nie sprząta. Bo jak kot mieszka w czystym mieszkaniu, jest karmiony dobrą karmą, często sprząta się kuwetę, to niby co miałoby śmierdziec? Ja używam do tego wszystkiego żwirku zapachowego, to w ogóle przy codziennym sprzątaniu kuwety rano i wieczorem nawet kuweta z odległości metra nie śmierdzi, bo jest sprzątane, a kocia kupka po dobrej karmie na pewno nie ma tak silnego "aromatu" jak po jakimś gównianym kitekacie czy innym śmieciowym żarciu

Moje koty pachną, to nawet osoby, które zwierzat nie mają i przychodza do nas w gości mówią - że w ogóle by nie pomyśleli, że tu są DWA koty, bo w ogóle nie pachnie, a same kotki milusie... bo czym ma taki kot śmierdzieć czy się pobrudzić, jak chodzi po czystej podłodze?

Albo że koty to niszczą meble
No toć KREW mnie zalewa! Mam dwa koty i ani jedna NIGDY nawet nie próbowala wskoczyć na zasłony, czy drapać mebli, bo mają od tego drapak i zawsze na drapaku się wyżywają. Kabli nie gryzą, bo jak były małe, oduczyliśmy je i tak zostało. Co więcej, moje ogony wiedzą, że blaty i szafki to nie miejsce na kocie spacerki. Ja wiem, że sa koty, co to wszędzie wskoczą, ale ja mam w kuchni barek z taką górą jakies 60m pod sufitem, podobnie szafkik kuchenne konczą się pod sufitem i wszyscy mi wieścili, że koty t będą mi tam na 100% wskakiwać i skakać po meblach. Nie wskoczyła żadna ani razu. Więc raczej nagle wskakiwac nie zacznie

Ludzie to ignoranci.


---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez kulbit

co?

aaa Ty do Kropki, a ja przeczytałam ze Kropka pisze ze koty smierdza.. sory.. to nie do mnie

Do kropki bardziej niż do reszty, bo wiem, że ona tez ma koty i tez wie, że to wielka bzdura! Musiałam odreagować!!!

[kulbit]

Napisane przez hihi

Strasznie mnie wkurza, jak ktoś twierdzi, że koty śmierdzą, że mieszkanie, gdzie są koty ZAWSZE będzie waniało kocim moczem. To wierutna bzdura i prawdą może okazać sie tylko wtedy, jak albo kot jest chory (różne powody) albo wlaściciel nie sprząta. Bo jak kot mieszka w czystym mieszkaniu, jest karmiony dobrą karmą, często sprząta się kuwetę, to niby co miałoby śmierdziec? Ja używam do tego wszystkiego żwirku zapachowego, to w ogóle przy codziennym sprzątaniu kuwety rano i wieczorem nawet kuweta z odległości metra nie śmierdzi, bo jest sprzątane, a kocia kupka po dobrej karmie na pewno nie ma tak silnego "aromatu" jak po jakimś gównianym kitekacie czy innym śmieciowym żarciu

Moje koty pachną, to nawet osoby, które zwierzat nie mają i przychodza do nas w gości mówią - że w ogóle by nie pomyśleli, że tu są DWA koty, bo w ogóle nie pachnie, a same kotki milusie... bo czym ma taki kot śmierdzieć czy się pobrudzić, jak chodzi po czystej podłodze?

Albo że koty to niszczą meble
No toć KREW mnie zalewa! Mam dwa koty i ani jedna NIGDY nawet nie próbowala wskoczyć na zasłony, czy drapać mebli, bo mają od tego drapak i zawsze na drapaku się wyżywają. Kabli nie gryzą, bo jak były małe, oduczyliśmy je i tak zostało. Co więcej, moje ogony wiedzą, że blaty i szafki to nie miejsce na kocie spacerki. Ja wiem, że sa koty, co to wszędzie wskoczą, ale ja mam w kuchni barek z taką górą jakies 60m pod sufitem, podobnie szafkik kuchenne konczą się pod sufitem i wszyscy mi wieścili, że koty t będą mi tam na 100% wskakiwać i skakać po meblach. Nie wskoczyła żadna ani razu. Więc raczej nagle wskakiwac nie zacznie

Ludzie to ignoranci.


---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Do kropki bardziej niż do reszty, bo wiem, że ona tez ma koty i tez wie, że to wielka bzdura! Musiałam odreagować!!!

To tak jak z kazdym zwierzeciem, jak masz psa tez musisz nauczyc go posłuszeństwa.. jak nie nauczysz to może nawet kiedys sie na Ciebie rzucic i zrobic krzywde prawda? Tak jak kot podrapie meble czy bedzie łaził po stole jak mu pozwolisz..
Ja zawsze miałamw razenie ze kot to czystsze zwierze niz np pies bo przeciez z domu nie wychodzi.. to gdzie ma sie niby pobrudzic a ciagle się sam myje, nie tak jak pies.. pies to nawet czasem lubi sie wytarzac w jakimś syfie na podwórku, taka jego natura
Ja sie na kotach nie znam ale znam ludzi którzy mają koty. Moja koleżanka ma 2 i nigdy u niej nie smierdziało!
A nawet powiem ze te małe kotki u mojej tesciowej co mieszkaja w oborze z krowami i łapia tam myszy, to jak brałam je na ręce nigdy nie czułam by smierdziały i zawsze dziwiłam sie jakie to małe czyściochy!

Nie denerwuj sie ludzie to

[kropka75]

Napisane przez betig1975

Nie wiem, co jest w tym papu, ale połowa z nas, czyli ok. 9 osób miało sensacje żołądkowe , żołądkowo-jelitowe (ja się mieszczę w tym przedziale) lub jelitowe. Mnie dopadło na sam wyjazd, w zasadzie w połowie drogi, więc miałam odlotową podróż do domu....

Dzień dobry

Ojej. Faktycznie, wesolutko.

Na następne wypady polecam zaopatrzyć się w nifuroksazyd, przydatna rzecz.

Foty kaj?

Napisane przez hihi

Lalunie, jakie macie materace w sypialniach? Rady potrzebuję, pomocy

Dupiaty.
Muszę wymienić. Ale za drogi chcę, bo marzy mi się bez sprężyn i z kokosem.

Napisane przez hihi

Kropka na intymnym piszą,że koty śmierdzą

No tak...
Koty śmierdzą, koty piją mleko, koty się rzucają na ludzi we śnie... sratata... już mi się nawet nie chce tym wzruszać.

[hihi]

Napisane przez kropka75

Ojej.Dupiaty.
Muszę wymienić. Ale za drogi chcę, bo marzy mi się bez sprężyn i z kokosem.

No ja własnie planuję kupić ze spręzynami kieszeniowymi i wkładką kokosową. Normalnie kosztuje 1400 chyba, ale teraz jest za 900 w promocji. I tylko trzymam kciuki, żeby przelew zdązył wejść na konto zanim się promocja skończy

Dzien dobry

[kropka75]

Napisane przez hihi

No ja własnie planuję kupić ze spręzynami kieszeniowymi i wkładką kokosową. Normalnie kosztuje 1400 chyba, ale teraz jest za 900 w promocji. I tylko trzymam kciuki, żeby przelew zdązył wejść na konto zanim się promocja skończy

Dzien dobry

Ja już zdurniałam od ilości wariantów.

Teraz mam sprężynowy z pianką i czymś tam jeszcze, ale mnie już sprężyny w dupę kują, po 5 latach...
Kieszeniowe na pewno lepsze.

Jeszcze muszę oblukać takie tylko lateksowo kokosowe jak ich trwałość. Bo cena to powala.

[betig1975]

Napisane przez kropka75

Ojej. Faktycznie, wesolutko.

Na następne wypady polecam zaopatrzyć się w nifuroksazyd, przydatna rzecz.

Foty kaj?

Miałam nifuroksazyd, stoperan, węgiel i inne cudeńka na różne dolegliwości. Dzięki temu przeżyłam stanie na granicy bez niespodzianek.

Fotki:
1. Nasz pierwszy kontakt z Morzem Czarnym (zatrzymaliśmy się na kąpiel). Nie wiedzieliśmy, że będzie to jedyne miejsce z jasnym piaseczkiem, bez kamieni i wodorostów
2 i następne - piękne klify. Biwakowaliśmy na zachodnim wybrzeżu i jeździliśmy na wycieczki po okolicy. Wybrzeże z klifami, rafy koralowe, kamienie, wodorosty, skały, kraby, meduzy - to podziwialiśmy w czasie nurkowania

[betig1975]

Jeszcze klify - łuk i jaskinia

Góry Krymskie i skalne miasto - karaimowie krymscy mieszkali w domach w skałach

[betig1975]

1. Widok na Jałtę
2. Jaskółcze Gniazdo
3. Widok na plażę w Sudaku (wschodnie wybrzeże)
4 i dalej wschodnie wybrzeże Krymu
10. Twierdza Genueńska w Sudaku

[betig1975]

1. Twierdza i widok na Sudak
2. Wsch. wybrzeże
3. Ostatniego dnia przypłynęły do zatoki delfiny

I to by było na tyle

[kropka75]

O raju, ale tam pięknie. Też tam chcem.



Hihi - teraz jest wątek na "intymnie" dla Ciebie.

[kulbit]

Kropka! Sto lat, sto lat Kwiaty i Pani zdrowie!!!
Niech spełniaja Ci się marzenia a życie niech Cie rozpieszcza!
Wszystkiego naj, naj, najlepszego

[hihi]

BOSKIE zdjęcia! Dech zapiera!

Napisane przez kropka75

Hihi - teraz jest wątek na "intymnie" dla Ciebie.

Który?

[kulbit]

Beatko zdjęcia super! Kurcze nie sadziłam, że tam jest tak pięknie..
Zazdraszczam super wyjazdu

[kropka75]

Napisane przez kulbit

Kropka! Sto lat, sto lat Kwiaty i Pani zdrowie!!!
Niech spełniaja Ci się marzenia a życie niech Cie rozpieszcza!
Wszystkiego naj, naj, najlepszego

Dziękuję szpiegu Ty.

Napisane przez hihi

BOSKIE zdjęcia! Dech zapiera!Który?

O trutniach domowych.

A ja myślałam, że mój chłop nic nie robi.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Dziękuję szpiegu Ty.

Pamietałam, że masz we wrzesniu ale musiałam wyszpiegowac którego dokładnie

[hihi]

Napisane przez kropka75

Dziękuję szpiegu Ty.


O trutniach domowych.

A ja myślałam, że mój chłop nic nie robi.

Kropeczko Ty moja, ja mam takeigo chłopa, że jak czytam o tych trutniach to się zastanawiam czy mój jest aby na pewno chłopem, a nie kosmitą i czy przypadkiem ma wszystko z główką w porzadku, bo zdecydownie, zdecydowanie to co tam czytam to kosmos

Kropka ma dzisiaj urodziny? Najlepszego!

[kropka75]

Napisane przez kulbit

Pamietałam, że masz we wrzesniu ale musiałam wyszpiegowac którego dokładnie

Zdolna bestia.

Napisane przez hihi

Kropeczko Ty moja, ja mam takeigo chłopa, że jak czytam o tych trutniach to się zastanawiam czy mój jest aby na pewno chłopem, a nie kosmitą i czy przypadkiem ma wszystko z główką w porzadku, bo zdecydownie, zdecydowanie to co tam czytam to kosmos

Kropka ma dzisiaj urodziny? Najlepszego!

Ja się tam trochę ubawiłam, do czasu... laska w ciąży, a chłop jej talerzy po obiedzie do kuchni nie zanosi, po żarciu, które mu pod pysk podstawiła... i jeszcze jej wykłady robi, że brudno w domu. No padłam.

A dziękuję.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Zdolna bestia.



Ja się tam trochę ubawiłam, do czasu... laska w ciąży, a chłop jej talerzy po obiedzie do kuchni nie zanosi, po żarciu, które mu pod pysk podstawiła... i jeszcze jej wykłady robi, że brudno w domu. No padłam.

hehe

fajnie se chłopa "wychowuje" tragedia.. niektórym facetom trza pewne rzeczy powiedziec jasno i klarownie, jak się nei powie to w niczym nie pomogą..

[hihi]

Napisane przez kropka75

Ja się tam trochę ubawiłam, do czasu... laska w ciąży, a chłop jej talerzy po obiedzie do kuchni nie zanosi, po żarciu, które mu pod pysk podstawiła... i jeszcze jej wykłady robi, że brudno w domu. No padłam.

A dziękuję.

Kropka, mnie to na początku bawiło jak dowcipy z życia wzięte, ale w pewnym momencie, jak doszło do patologicznych wręcz przypadków, to nawet siły nie miałam czytać, bo miałam ochotę wielkimi literazmi napisać, że jak były takie durne, że pozwoliły facetowi sobą pomiatać (no na wszystkie świętości, sam paluchem nieruszy, a jak ona nie zrobi "porządku idealnego", czyli takiego, który sam się robi, to ją zwyzywa od syfiar? No takiego skur... to bym wyrzuciła za drzwi od ręki. Jakby mi facet, mąż, powiedział "Ty syfiaro" to chybabym zabiła. Przez okno syfiarskie rzeczy wywaliła i nie byłoby powrotu, bo... podstawa do SZACUNEK. Taka rzecz fundamentalna...

[betig1975]

Kropka - wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń

Napisane przez kropka75

O raju, ale tam pięknie. Też tam chcem.

Napisane przez hihi

BOSKIE zdjęcia! Dech zapiera!

Napisane przez kulbit

Beatko zdjęcia super! Kurcze nie sadziłam, że tam jest tak pięknie..
Zazdraszczam super wyjazdu

Dzięki
Krym jest piękny, widoki naprawdę zapierały dech w piersiach.

Polecam. Jest taniej niż nad polskim morzem, nawet jak się wynajmuje kwatery.

[kropka75]

Napisane przez kulbit

hehe

fajnie se chłopa "wychowuje" tragedia.. niektórym facetom trza pewne rzeczy powiedziec jasno i klarownie, jak się nei powie to w niczym nie pomogą..

Jak napisałam, że chłopa rozpuściła to do mnie skoczyła, że matka tak go wychowała i skąd ja mam takie wnioski.

Napisane przez hihi

Kropka, mnie to na początku bawiło jak dowcipy z życia wzięte, ale w pewnym momencie, jak doszło do patologicznych wręcz przypadków, to nawet siły nie miałam czytać, bo miałam ochotę wielkimi literazmi napisać, że jak były takie durne, że pozwoliły facetowi sobą pomiatać (no na wszystkie świętości, sam paluchem nieruszy, a jak ona nie zrobi "porządku idealnego", czyli takiego, który sam się robi, to ją zwyzywa od syfiar? No takiego skur... to bym wyrzuciła za drzwi od ręki. Jakby mi facet, mąż, powiedział "Ty syfiaro" to chybabym zabiła. Przez okno syfiarskie rzeczy wywaliła i nie byłoby powrotu, bo... podstawa do SZACUNEK. Taka rzecz fundamentalna...

Ech...
Ja wiem jak to jest, bo sama rozpuściłam faceta, ale... jakieś elementarne zasady nadal rozróżniałam i w pewnych sytuacjach wybuchałam jak bomba, a było daleko do przykładu jaki podajesz.

W sumie to to jest cholernie smutne.

A co gorsza, jakoś brak mi pomysłu na taki etap znajomości dwojga ludzi. Kosmos.

Napisane przez betig1975

Kropka - wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń

Dzięki
Krym jest piękny, widoki naprawdę zapierały dech w piersiach.

Polecam. Jest taniej niż nad polskim morzem, nawet jak się wynajmuje kwatery.

Dziękuję.

Cudnie, chętnie bym pojechała, tylko jednak trochę się dygam...