Oczekujące Panny Młode 2011! ;)

[JennyAniolek]

honolinka - nie zanudziłam się Babka ciekawie prowadzi zajęcia, ma w tym roku 2 klasy: 5 i 6, jedna fajna, a druga bardzo słaba, ale widać że się starają chociaż nie zawsze im to wychodzi. Byłam też chwilę w bibliotece, tam było nudno , a dziś nawet dostałam cukierka, bo jakiś chłopczyk miał urodziny

buziak1 - przypomniało mi się. U Iwony w Radziejowie koszt za 1 dzień to 140zł/os ale tam nie ma alkoholu, kruchych ciastek i napoje: albo kupujesz samemu całość albo pół na pół.

Znalazłam pomysł na obiad, idę kuchmarzyć

[MiciaKicia]

a co to tam pichcisz dobrego?

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

Ja się muszę nauczyć gotować... Mam jeszcze rok i parę miesięcy

[bruneteczka01]

JennyAniolek jest link www.domchleba.com.pl,ale nie działa;(Dowiedzieliśmy się i zdecydowaliśmy się na tą salę bo moja siostra miała w maju tam wesele i bardzo nam się spodobała
Nasza góralska orkiestra bd kosztować 2500zł(za dzień)+wodzirej 500zl(oczywiście ceny ciut pójdą w górę,ale nie jakoś drastycznie)
Dziękuję bardzo za dopisanie

[elunka88]

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;14117697]Ja się muszę nauczyć gotować... Mam jeszcze rok i parę miesięcy [/QUOTE]

Ja też

MiciaKicia - może nie jestem jakimś maniakiem seriali itd. ale te dwa (brzydula, na wspolnej) juz mnie wciągnęły i nie ma odwrotu

Jenny - smacznego !

[Stysik]

Witajcie

JennyAniolek oj to za 2 lata będziesz miała bardzo długie włoski ja własnie dzisiaj będę farbować
Poniedziałki najgorsze ... ale fajnie że jutro sobie pośpisz

cobra115 znajomi właśnie wzięli kredyt w banku na mieszkanie na 10 lat a w innym banku im powiedzieli ze mogą tylko na 30. w ogóle najlepiej w różnych bankach pytać bo im sie bardziej opłaca żebyśmy na więcej lat brali bo wtedy maja większe odsetki a ci przedstawiciele podobno dostają z tego prowizji.Będzie dobrze

isabele ale romantycznie musiało być

Napisane przez hecate5

honolinka no własnie ja mam ten sam problem. Nic mi sie nie podoba. z butów to jedynie sportowe najłatwiej mi wybrać a tak to szlag mnie trafia na sama mysl o kupowaniu butow bo wiem co to dla mnie oznacza....chodzenie...ch odzenie...chodzenie po sklepach. A ja jestem z tych co chca wejsc do sklepu kupic co maja kupic i wyjsc. Nie lubie takiego chodzenia, przymierzania

Ja też nie lubię zakupów ale nowe rzeczy tak tylko że ja mam odwrotnie- żadnych sportowych same obcasiki

moniczkar_ aha to teraz rozumiem wydaje mi się że czy zostaniecie u Ciebie czy do rodzinnego domu Tż pójdziecie to i tak jest dobrze i tak najtrudniej podjąć decyzję daj znać co ustalicie
P.S. a ten dom to na wsi czy w mieście? bo jeśli w mieście to zawsze możesz obok gabinet zrobić

MiciaKicia to fajnie że już wszystko ok

ivona84 hello

[T'ai]

Czytam, czytam i też z chęcią się dopisuję . Ślub planuję na 7 maj 2011 (sala i orkiestra już zarezerwowane).
Pozdrawiam serdecznie wszystkie "przyszłe" panny młode .

[elunka88]

Oczywiście WITAMY SERDECZNIE

[MiciaKicia]

Witaaamy Fajnie, że nasze grono ciągle się powiększa

[bruneteczka01]

Stysik ja już mam farbowanie za sobą,tydzień temu ścięłam włosy na boba :P
To jedyna krótka fryzura w której mój tż mnie akceptuje(jest zwolennikiem długich włosów
T'ai witaj

[isabele]

T'ai witaj

Opowiadam historię zaręczynową

W niedzielę zaplanowaliśmy wyjście na Giewont z Kasprowego. Trasa długa i męcząca. Na Kasprowym spotkał nas nawet pierwszy śnieg Po 3 godzinach dotarliśmy niemalże padnięci pod Giewont, weszliśmy po łańcuchach na szczyt. Siedzimy, ja wyjęłam swój aparat (byłam przygotowana) no i kolega klęka i zaczyna mówić, jak bardzo kocha nasza koleżankę. Zaraz się oboje rozpłakali, ja widząc to także A mój Mariusz jako niespodziankę dla nich zatargał na sam szczyt Giewontu butelkę szampana Wypiliśmy szampana i w tym czasie przyszła Pani, która na Giewoncie obchodziła swoje 40 urodziny z koleżanką i także miała szampana. Siedzieliśmy chyba z godzinkę na szczycie było wzruszająco!! I te widoki!! Ale śmiałyśmy się z koleżanką, że teraz nie lada wyzwanie przed nią - każda rocznica zaręczyn na Giewoncie

[ma.ko]

Dzień dobry. Na razie sie tylko przywitam. Od soboty ciągle brakuje mi czasu (jak zawsze). Ale obiecuję, że wieczorkiem postaram sie wszystko nadrobić. A narazie lece jescze gdzinke popracować.
buziaki

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

T'ai witaj. Masz datę którą ja bardzo chciałam,ale niestety przesądnośc mojej mamy wzięła górę.
Isabele Słodkie! Że też chłopak zawału nie dostał wchodząc na górę,bo nie dość,że to wyczerpująca trasa,to jeszcze stres!

[niunia32]

hej!

jestem już po pierwszym dniu prac. nie było źle

[JennyAniolek]

MiciaKicia, honolinka - zrobiłam Piotrkowi kotleta z piersi kurczaka, makaron i sos czosnkowy, a ja jadłam kokardki z kurczakiem, bo jeszcze troszkę zostało z wczoraj - pyszne ... Ja właśnie się uczę gotować póki co dobrze wychodzi, a teściowa ostatnio powiedziała, że mogę częściej robić taką sałatkę kebab co ostatnio
bruneteczka01 - szkoda, że link nie działa, ale najważniejsze że Wam się sala podoba
elunka88- dziękuję
Stysik - mam nadzieję, na razie cały czas zapuszczam, bo chce żeby te włosy co kiedyś były pocieniowane się wyrównały min. grzywka, a na jaki kolor się farbujesz ?
T'ai - Witaj
isabele - ale romantycznie tam było
ma.ko - oby Ci szybko zleciał czas i do wieczora
niunia32 - no to super

A ja właśnie dowiedziałam się, że moje 2 koleżanki niedawno się zaręczyły (jedna na wakacjach, a druga też na wakacjach i w dniu swoich urodzin ). A teraz mamy leniwe popołudnie

[T'ai]

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;14118943]T'ai witaj. Masz datę którą ja bardzo chciałam,ale niestety przesądnośc mojej mamy wzięła górę.
Isabele Słodkie! Że też chłopak zawału nie dostał wchodząc na górę,bo nie dość,że to wyczerpująca trasa,to jeszcze stres![/QUOTE]

Moja mama jest spoko pod tym względem, nie wierzy w przesądy. Co do mamy TŻ-ta...trochę się skrzywiła, ale ostatecznie powiedziała że to nasze wesele . Bo u niego w rodzinie i mama i siostra i brat brali ślub we wrześniu, więc chyba bardziej chodziło jej o "złamanie" tradycji rodzinnej

[moniczkar_]

Stysik ten dom jest na wsi tzn to jest gimina heheh 25 km od Lublina i 10 km od Lubartowa nie wiem zobaczymy jak to bedzie ale w sumie masz racje,najwazniejsze aby razem teraz moj TŻ sie smieje ze przynajmniej dzieciaki bedziemy mogli zostawic z dziadkami i brabacia a moj przyszly tescio jest tak podjarany tym wszystkim ze juz mysli zeby budowac dzieciakom plac zabaw

[cobra115]

Witam!!

Podczytałam was troszkę, ale resztę uzupełnię wieczorkiem. Spadam za chwilę do babci mordować się znowu ziemniakami a potem z kumpelami na pizzę i pyffko odprężyć się

Miłego dzionka

[T'ai]

Napisane przez isabele

T'ai witaj

Opowiadam historię zaręczynową

W niedzielę zaplanowaliśmy wyjście na Giewont z Kasprowego. Trasa długa i męcząca. Na Kasprowym spotkał nas nawet pierwszy śnieg Po 3 godzinach dotarliśmy niemalże padnięci pod Giewont, weszliśmy po łańcuchach na szczyt. Siedzimy, ja wyjęłam swój aparat (byłam przygotowana) no i kolega klęka i zaczyna mówić, jak bardzo kocha nasza koleżankę. Zaraz się oboje rozpłakali, ja widząc to także A mój Mariusz jako niespodziankę dla nich zatargał na sam szczyt Giewontu butelkę szampana Wypiliśmy szampana i w tym czasie przyszła Pani, która na Giewoncie obchodziła swoje 40 urodziny z koleżanką i także miała szampana. Siedzieliśmy chyba z godzinkę na szczycie było wzruszająco!! I te widoki!! Ale śmiałyśmy się z koleżanką, że teraz nie lada wyzwanie przed nią - każda rocznica zaręczyn na Giewoncie

Oj to ja mam znacznie lżej...na Śnieżkę

[MiciaKicia]

Napisane przez T'ai

Moja mama jest spoko pod tym względem, nie wierzy w przesądy. Co do mamy TŻ-ta...trochę się skrzywiła, ale ostatecznie powiedziała że to nasze wesele . Bo u niego w rodzinie i mama i siostra i brat brali ślub we wrześniu, więc chyba bardziej chodziło jej o "złamanie" tradycji rodzinnej

a moja mama nie to, że jest przesądna ale strasznie w swoje sny wierzy ;/ i zawsze ma glupie przeczucia, które sie sprawdzaja ehhh nienawidze jak zaczyna mi gadac ze cos tam jej sie snilo. Mowie, ze albo niech idzie na wrozke albo niech te zabobony swoje wsadzi sobie gdzies

[ivona84]

Kurczę dziewczyny nie dałam rady nadrobić W pracy huk roboty, bo musimy szybko oddać projekt, a mamy 3 miesiace od piątku - niby dużo, ale w tych urzędach wszstko się tak wlecze
Teraz uciekam do domku - zakupy, lekarz Sporo
Ściaskam i całuję Was gorąco
Tęsknię za Wami
Mam nadzieję, że net się szybko naprawi

[JennyAniolek]

cobra115 - miłego wypadu
ivona84 - wracaj do nas szybko
daydreamer - Co słychać ? Macie juz datę wybraną ?

Zmykam robić kawkę i jedziemy do miasta Do wieczora

[MiciaKicia]

Jenny to bardzo smaczny obiadek mieliście hihi ja właśnie wypiłam sobie kawe i sama sie dziwie bo ja ogolnie kawy nie pijam :P

[elunka88]

A ja uciekam na autobus jeden dzień z czapy...jeszcze 3....Bo w piatek urlopik mały Buziaczki

[tanaa88]

Witam drogie wizażystki, poczytuję was od jakiegoś czasu i postanowiłam się dołączyć, więc data ustalona 16.07.2011, pozdrawiam

[jolkajp]

Hej Młode Panie i znowu musze nadrobić czytanie. ah

A propo jedzenia mam przepis na bardzo prosta sałatkę, za to przepyszną u mnie bije rekordy znikania ze stołu:

Sałatka GYROS:
Składniki:
pierś z kurczka,
2 cebule,
4 jajka ugotowane na twardo,
ogóri konserwowe ( ja daję jakies 8 sztuk)
kukurydza w puszce
kapusta pekińska
majonez
ketchup-pikantny koniecznie!!!
i przyprawa GYROS do kupienia w każdym supermarkecie- konieczna!
Działanie:
1.Kurczaka kroimy w kosteczkę,obtaczamy w przyprawie Gyros.
2.Smażymy na patelni kurczaka. Odstawiamy do ostygnięcia.
3.W drobną kosteczkę kroimy: cebulkę, ogórki, jajka. Każdy składnik oddzielnie w miseczki.
4.Kapustę pekińską też siekamy drobno.
5.W wysoki pojemnik-najlepiej przezroczysty-układamy warstwami:
*na samo dno-kurczaka.
*potem polewamy kurczaka ketchupem w szachownicę.
*potem na to cebulka
*następnie ogórek posiekany
*odsączona kukurydzę na ogórki.
*smarujemy wszystko majonezem,zakrywamy całą warstwe
*A na samą górę pekinkę

->Gotowe. Nakładamy sałatkę sięgając dna,tak żeby nabrać każdej warstwyMożna dodać po kukurydzy papryke czerwoną posiekaną-TYLKO NIE SOLIĆ NIC BO POTEM SIE ZBIERA W SAŁATCE WODA I SAŁATKA ROBI SIE ZUPA SALATKOWĄ

[cherrry2009]

jolkajp u mnie ta sałatka też szybciutko znika, tylko że na dół dodajemy jeszcze ryż

[MiciaKicia]

Tanaa88 Witaj mam nadzieje, ze bedziesz tu często do nas zaglądac

Jolka fajna ta sałatka, napewno skorzystam z przepisu

[tanaa88]

fakt sałatka pyszna, tylko trochę z nią schodzi( mnie przynajmniej):zar lok:

[Stysik]

T'ai witaj

Bruneteczka01 ja bym chciała ściąć na boba ale już się boję że będzie problem zapuścić na wesele ale dzień po ślubie lecę do fryzjera

Isabele ale miła historia

JennyAniolek ja zawsze na odcienie czekolady farbuje bo mam podobne naturalne i nie widać odrostów teraz mam "złotą świetlistą mokkę" ale i tak nikt różnicy pewnie nie zauważy a siwe włosy mam od 17 roku życia
A te Twoje koleżanki może też będą PM 2011 moja jedna też się zaręczyła... czekam na datę
Ja widzę że Ty niezła jesteś w gotowaniu ja się jakoś boję gotować żeby się Tż nie przyzwyczaił ipotem nie oczekiwał codziennie dwudaniowego obiadku taka moja paranoja

Moniczkar_ moja teściowa też zapowiedziała że będzie wnuków pilnować, chociaż ja się tego boję żeby potem nie było że mamy nie poznają najważniejsze to chyba nie żałować podjętej decyzji ja się codziennie zastanawiam jak to będzie mieszkać z teściami oby dobrze

Tanaa88 witam masz datę dzień przed moimi urodzinami

Jolkajp ja kiedyś robiłam podobną sałatkę tylko jeszcze z porem i oprócz ketchupu jeszcze się majonez na koniec dawało i też było pyszne