Kurs jazdy - dziwna rzecz - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-02-23, 13:40   #31
madziczek
Zadomowienie
 
Avatar madziczek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 028
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

no ładnie .... naprodukowałam się i wszystko mi znikneło
madziczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-23, 14:01   #32
madziczek
Zadomowienie
 
Avatar madziczek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 028
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Dowiedziałam się ... właśnie dzwoniłam do mojego ośrodka.
Sprawa wygląda w ten sposób:
Po odbyciu 30 h teorii - powinni (przynajmniej tak jest u mnie, nie wiem jak w innych ośrodkach sprawdazją wiedzę) zrobić test umiejętności teoretycznych czyli tzn. egazmin wewnętrzny.
Po przebyciu 30 h jazd, również instruktor powinic sprawdzić umiejętności kursanta i je ocenić - u mnie egzamin wewnętrzny na wzór państwowego. Na podstawie tego sprawdzianu wystawia zaświadczenie o ukończeniu szkolenia podstawowego (zarówno teoretycznego jak i praktycznego) - jeżeli jest pozytywny to kierownik ośrodka i instruktor prowadzący (ten z kórym wyjeździło się ponad 50% godzin - taki jest obowiązek wg nowych przepisów) oświadczają że dany kursant jest przygotowany do złożenia egzaminu państwowego.
Jeżeli negatywny to trzeba wykupić tyle godzin ile instruktor uzna za słuszne, żeby mógł podpisać się czystym sumieniem pod tym że kursant jest przygotowany.

teraz:
jeżeli nie podoba nam się proces nauczania w danym ośrodku lub tak jak w Waszych przypadkach mamy wrażenie że "ośrodek" chce nas naciągnąć na dodatkowe jazdy a sami uważamy że radzimy sobie całkiem dobrze, idziemy do ośrodka i prosimy o wystawienia duplikatu przebiegu kursu [czyli informacj o przebytych zajęciach: u nas (chyba to są standardowe druki) po każdych zajęciach teoretycznych i praktycznych wpisywaliśmy się na taką karte, gdzie była data - godziny, rodzaj szkolenia (teori, jazdy), nr instruktora no i podpisy nasze i instruktora potwierdzające odbyte szkolenie]. Ośrodek ma obowiązek nam je wydać (nie jest to jednak zaświadczenie o ukończeniu kursu!!!)
Z tymi dokumentami idziemy do innego ośrodka i tam kończymy kurs, a nowy instruktor mówi nam jak wg niego wygląda stan naszych umiejętności i ile jeszcze musimy wyjeżdzić.

W moim ośrodku np. juz po dokupionych(jeżeli ktoś wyjeździł godziny w innym ośrodku) 1-2 godzinach instruktor mówi - prosze już więcej godzin nie wykupować (chyba że ktoś chce bardzo) bo jest Pani/Pan przygotowana/y do egzaminu i podpisze zaświadczenie.

Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam.

Także radzę zabierać papiery i przenosić się do innego - sprawdzonego ośrodka i tam dokończyć kurs.

Życzę powodzenia
madziczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-23, 15:07   #33
mimbi
Zakorzenienie
 
Avatar mimbi
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Wlasnie, moze zamiast myslec o tym, ze trzeba zaplacic jakies dodatkowe pieniadze, pomyslicie o tym, ze dokupuje sie jazdy zeby lepiej jezdzic, a co za tym idzie - pewniej zachowywac sie na drodze, lepiej panowac nad soba i nad pojazdem i STWARZAC MNIEJSZE NIEBEZPIECZENSTWO NA DRODZE. Jasne - nigdy nie mozna zalozyc, ze nawet mistrz kierownicy nie bedzie mial wypadku, ale po to czlowiek uczy sie jezdzic, zeby sie NAUCZYC i pozniej nikogo nie zabic czy nie wjechac w drzewo. Dla porownania - tak samo przeciez jest, jesli np. nie rozumiecie fizyki. Idziecie na korki albo prosicie nauczyciela zeby wytlumaczyl, wlasnie po to, zebyscie Wy opanowaly te fizyke lepiej.

Koszta ktore wedlug Was ida do kieszeni dyrektora firmy, w rzeczywistosci w duzej mierze ida na oplaty roznych kwestii samochodowych, choc nie przecze, ze szkoly jazdy zarabiaja na kursantach (ale jak idziecie do sklepu kupic bulke, to chyba nie przeszkadza Wam, ze 10groszy z ceny bulki idzie do kieszeni pani w sklepie?). Nie macie pojecia, jak zniszczone sa silniki, sprzegla, skrzynia biegow zaledwie po kilku miesiacach uzywania ich przez kursantow. Pisze to, bo swego czasu zastanawialam sie nad kupnem Corsy ktora 'pracowala' w szkole jazdy przez pol roku. Jak zobaczyl to moj mechanik to sie zlapal za glowe...

Poza tym szczerze mowiac nie sadze, zeby ktokolwiek po 30 godz jazdy mogl o sobie powiedziec, ze dobrze jezdzi, bo zeby dobrze jezdzic, potrzeba wielu wyjezdzonych kilometrow.
mimbi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-23, 15:09   #34
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Cytat:
Napisane przez adasko
Co do eksploatacji, to można zauważyć i zresztą jest tak, że płaci się za benzynę, przy czym auta przerobione są na gas :P
Jeśli już tak uważacie, że z nauki jazdy są takie kokosy, to za te 35 czy 40 zetów idzie nie tylko eksploatacja paliwa (gazu), i auta, ale trzeba także opłacić wynajem sali (przecież macie jeszcze wykłady teoretyczne), koszty jej ekspolatacji (choćby głupie malowanie ścian), zapłacić komuś za wykłady o przepisach albo samemu odstać swoje, a zus-y itd - to już normalna rzecz.

Dla porównania - idziesz na korki do kogoś - stawki owszem, różne; student weźmie 20 zł, wiem, że nauczyciele z mojego ogólniaka brali po 100 - i to było - ja wiem - tak z ponad 5 lat temu, a o profesorach i wykładowcach uczelni wyższych nie wspomnę - nie wiem, ale moja koleżanka jeździła na korki do profesora prawa z UJ, też kilka lat temu i płaciła chyba z 500 od godziny - a ta osoba nie płaci z tego już nic - dajesz do rączki, i to jest już jej zysk na czysto.
Głupie ksiązki do przedmiotu - też kupujesz sam, często dużo droższe niż jakiś zbiór przepisów drogowych.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-23, 15:20   #35
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Cytat:
Napisane przez Aeterna
ale moja koleżanka jeździła na korki do profesora prawa z UJ, też kilka lat temu i płaciła chyba z 500 od godziny - a ta osoba nie płaci z tego już nic - dajesz do rączki, i to jest już jej zysk na czysto.
to kolezanka byla bardzo naiwna ze tyle zaplacila, albo wierzyla w cuda
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-23, 16:06   #36
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Nie wiem w co wierzyła . Jest bogata, płacił tatuś, więc jej to wisiało - że tyle.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-02, 17:30   #37
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Madziczek - świetnie to opisałaś, z jedna tylko różnicą. Jeżeli chcesz zmienic ośrodek kierownik tego, w którym dotychczas jeździłaś musi Ci wydac nie duplikat, ale oryginalną kartę przeprowadzonych zajęć. On sam jedynie ja sobie kseruje.
Moim zdaniem trafić na instruktora, który po egzaminie wewnętrznym decyduje, że kursant powinien jeszcze godziny wyjeździć to dar niebios. Mam bowiem wrazenie, że w zdecydowanej wiekszości instruktorzy boją się, że będą podejrzani o chęc "naciagania na kasę". Ale ja patrze na to z innego punktu widzenia
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-03, 08:08   #38
madziczek
Zadomowienie
 
Avatar madziczek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 028
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Tak mi powiedziano w ośrodku, że wydaje się duplikat potwierdzony i tak jest w przepisach. U nas tak to się stosuje ... może gdzieś jest inaczej, ale jeszcze nie spotkalam się żeby ktoś wydawał oryginały tego typu dokumentów. Oryginał lezy sobie spokojnie w archiwum i w razie czego można go odnaleźć. A jak dostaniesz do rączki i np.: zgubisz to nie masz jak potwierdzić że takowy kurs ukończyłaś.
Nie spieram się ... ale w wordzie tez potwierdzili wersje ośrodka z duplikatem.
madziczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-03, 19:32   #39
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Dz. U. Nr 217 poz. 1834 z 2005 r. par.8,pkt.2:
"w przypadku przerwania szkolenia kartę przeprowadzonych zajęć zachowuje osoba szkolona, a jednostka prowadzaca szkolenie załacza jej kopię do prowadzonej dokumentacji."
To na tyle.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 07:54   #40
palomino
Zakorzenienie
 
Avatar palomino
 
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Cytat:
Napisane przez ropuszka
Moje pytanie jest takie: czy instruktor ma prawo nie wydac mi oswiadczenia, ze uikonczylam kurs i nie puscic na egzamin? Z tego co wiem w wielu skzolach kurs konczy sie po 30 h i to czy kursant zda czy nie jest jego sprawa. Co o tym myslicie?
Instruktor wyda ci zaświadczenie, natomiast w jednej rzeczy nie sposob z nim sie nie zgodzić - po 30h nie ma szans na to zebys jeździla dobrze - to dopiero poczatek drogi.
I na twoim miejscu dla swojego bezpieczenstwa i innych wzielabym jeszcze pare jazd - albo ewentualnie po zdaniu egzaminu (czego życze) za pierwszym razem pojezdzilabym jeszcze troche z osobą towarzyszącą
pozdrawiam
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku.
palomino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 09:32   #41
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Widze, ze odkopano moj watek Zrobilam te 30 h, w czasie ostatniej lekcji doszlo do nieprzyjemnej dyskusji, poniewaz chcialam sie dowiedziec ile jeszcze godzin mi zostalo i jak dlugo potrwa doprowadzenie sprawy do konca. Instruktor zrobil sie nieprzyjemny i byl oburzony moimi pytaniami. Pytalam go jak on to widzi, nie chcial mowic nic konkretnie, wiec zapytalam czy po prostu nie jestem w tym cienka. Stwierdzil, ze absolutnie nie. Bardzo to dziwna sytuacja. Od kilku tyg. nie odzywalam sie do niego, ale to juz wkrotce nastapi
Macie racje, ze po 30 h malo kto jezdzi jak profesjonalista, ale w zwiazku z tym powinni wprowadzic nowe przepisy - np. kurs powinien obejmowac 100 h jazdy, tylko nie wiem kto by na tym dobrze wyszedl. Chyba tylko szkoly jazdy??? A kwestia wjechania w drzewo czy zabicia kogos czesto wiaze sie ze zbyt szybka jazda i glupota, a nie z brakiem doswiadczenia. Po prostu czasem trzeba zwolnic i odpuscic sobie szalenstwa.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-06, 08:13   #42
madziczek
Zadomowienie
 
Avatar madziczek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 028
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Cytat:
Napisane przez orenda
Dz. U. Nr 217 poz. 1834 z 2005 r. par.8,pkt.2:
"w przypadku przerwania szkolenia kartę przeprowadzonych zajęć zachowuje osoba szkolona, a jednostka prowadzaca szkolenie załacza jej kopię do prowadzonej dokumentacji."
To na tyle.
Widać, że przepis przepisem a stosuje się inną wersje (o te karte pytałam w wordzie jak zapisywałam się na egzamin).
madziczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-06, 09:24   #43
miu miu
Wtajemniczenie
 
Avatar miu miu
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Jak chodziłam na kurs to też mi się wydawało, że na początku nauka szła szybko, a później coraz wolniej. Tak naprawdę to np. hamowanie awaryjne robiłam dzień przed egzaminem Ale ogólnie miałam bardzo fajnych instruktorów, było ich kilku (z jednej szkoły jazdy), więc uniknęłam przyzwyczajenia się do jednego. Wiadomo, że po 30 h nie jeździ się jak kierowca z 30 letnim stażem za kółkiem, do tego trzeba przede wszystkim praktyki. Ja wykupiłam zaledwie 2 godziny dodatkowe, po to, żeby końcówkę "jazd" mieć rozplanowaną w ten sposób, żeby przez ostatni tydzień jeździć prawie codziennie aż do samego egzaminu Zdałam za pierwszym razem.
__________________
no risk, no fun
miu miu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-07, 09:34   #44
madziczek
Zadomowienie
 
Avatar madziczek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 028
Dot.: Kurs jazdy - dziwna rzecz

Mi cały czas wydaje się że nic nie potrafię, mimo że instruktor mówi że dobrz sobie radze ... oprócz tego, że nie powinnam się tak denerwowac (ale ja to już mam na stałe) Miedzy egzaminem a ostatnią jazdą bede miała ponad miesiąc przerwy i nie wydaje mi się żebym nie wyszła z wprawy. Siła rzeczy bede musiała wziąć pare dodatkowych jazd przed samym egzaminem. Niedługo teoria (w przyszłym tygodniu - oczekiwanie 3 tyg.) ... szkoda, że od razu nie moglam się na praktykę zapisać, bo tak to znowu 3 tyg czekania
madziczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.