Chodzenie po górach - cz.II - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Podróże, wakacje, wycieczki

Notka

Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-07, 15:32   #481
lukreti
Wtajemniczenie
 
Avatar lukreti
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 593
GG do lukreti
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

jannet21 fajna relacja
irkax wspaniale się czyta to co napisałaś
'Całe szczęście ,że nic się wam nie stało i szczęśliwie dotarliście do mety.

Ja prawdopodobnie w Tatry wyruszę już w ten weekend tylko zastanawiam się jeszcze nad trasą.Pierwotnie miał być to Giewont,ale czy z dzieci poradzą sobie na tym szlaku(córka o dziwo wyraziła zgodę na wyjazd z nami)... nigdy tam nie byłam więc liczę na wasze wskazówki.
A jeżeli nie Giewont to może Czerwone wierchy?Kochane proszę pomózcie mi ułożyć trasę wędrówki
__________________
Moje skromne prace
ZAPRASZAM
Blogowanie pora zacząć
MÓJ BLOG
lukreti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 17:18   #482
bemolka
Zakorzenienie
 
Avatar bemolka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 2 282
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez jannet21 Pokaż wiadomość

Mała relacja na wesoło z Babiej Góry tu:
http://kruk-photography.blog.pl/arch...g=babia+g%F3ra
bardzo fajna relacja z Babiej
czekamy na kolejne

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
irkax zazdroszcze tych ferrat ale bym sobie po czyms takim pochodzila bo poki co chodzenie z uprzeza to tylko w parku linowym zaliczylam
ja też byłam jak dobrze licze w 4 małpich gajach i w jednym to nawet prawie płakałam bo utknęłam
na samym środku długiej wrednej przeszkody nie dość że nie miałam juz sił w rękach, to jeszcze w obu złapały mnie skurcze. i w nodze na dodatek. myslałam że będa mnie znosić

och tez zazdroszczę ferrat
bemolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 17:18   #483
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach Pokaż wiadomość
z jakich portali/stron korzystacie przy planowaniu tras w Tatrach?

irkax - boskie , zazdroszcze wyprawy
Ja korzystam ze stron, które podała Kasia.
No i przede wszystkim mapa i papierowe przewodniki.

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
irkax zazdroszcze tych ferrat ale bym sobie po czyms takim pochodzila bo poki co chodzenie z uprzeza to tylko w parku linowym zaliczylam

ja sie modle o pogode w ten weekend, bo chcemy jechac w Taterki... jak juz bedzie ewidentnie deszczowo to trzeba bedzie przeniesc wyjazd na za tydzien
Ja też pierwszą styczność z uprzężą miałam w parku linowym

Potem była ścianka, a dopiero później ferraty

My też planujemy w weekend wyjazd w Tatry.
Myślimy zrobić Orlą Perć, ale to na razie w strefie planów jest.
Dużo zależy od pogody.

Cytat:
Napisane przez lukreti Pokaż wiadomość
jannet21 fajna relacja
irkax wspaniale się czyta to co napisałaś
'Całe szczęście ,że nic się wam nie stało i szczęśliwie dotarliście do mety.

Ja prawdopodobnie w Tatry wyruszę już w ten weekend tylko zastanawiam się jeszcze nad trasą.Pierwotnie miał być to Giewont,ale czy z dzieci poradzą sobie na tym szlaku(córka o dziwo wyraziła zgodę na wyjazd z nami)... nigdy tam nie byłam więc liczę na wasze wskazówki.
A jeżeli nie Giewont to może Czerwone wierchy?Kochane proszę pomózcie mi ułożyć trasę wędrówki
Dziękuję lukreti

A co do Twojego pytania, w jakim wieku są Twoje dzieci?
Ja gdybym miała wybierać, to zdecydowanie wolałabym Czerwone Wierchy

Bemolko nie ma co zazdrościć, tylko na przyszły rok planować wyjazd
__________________


Edytowane przez irkax
Czas edycji: 2009-09-07 o 17:19
irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 20:04   #484
lukreti
Wtajemniczenie
 
Avatar lukreti
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 593
GG do lukreti
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość

A co do Twojego pytania, w jakim wieku są Twoje dzieci?
Ja gdybym miała wybierać, to zdecydowanie wolałabym Czerwone Wierchy
irkax córka ma 11,ale straszne srachajło i panikara z niej,a mój dzielny syn 8,ale jest mniejszy i drobniejszy od swoich rówieśników.
__________________
Moje skromne prace
ZAPRASZAM
Blogowanie pora zacząć
MÓJ BLOG
lukreti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 21:06   #485
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez lukreti Pokaż wiadomość
irkax córka ma 11,ale straszne srachajło i panikara z niej,a mój dzielny syn 8,ale jest mniejszy i drobniejszy od swoich rówieśników.
To tym bardziej proponowałabym Czerwone Wierchy
Nie musicie robić całości, możecie zrobić Małołączniak, Krzesanicę, Ciemniak. Na Kondrackiej nie byłam, może niech się dziewczyny wypowiedzą
Czerwone nie są trudne, jedyne czego bym się obawiała to tego, że kondycyjnie dzieciaki mogą nie dać rady.
__________________


Edytowane przez irkax
Czas edycji: 2009-09-07 o 21:10
irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 21:20   #486
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 724
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

irkax Twoja relacja jest świetna, a wrażenia z TAKIEJ wyprawy na pewno pozostaną niezapomniane

lukreti trudno mi powiedzieć co by było łatwiejsze dla Twoich dzieci. Obie trasy z tego co mi się wydaje są dość czasochłonne i męczące. Ja chyba jednak wybrałabym Czerwone, bo na Giewont jakoś w ogóle mnie nie ciągnie.


Świnica-Zawrat-Dol.5 Stawów

O 7.30 mieliśmy wjazd kolejką na Kasprowy. Na górze napiliśmy się herbaty i zjedliśmy małe śniadanko. Potem ruszyliśmy w stronę Świnicy. Już na Beskidzie były wspaniałe widoki Do Świnickiej Przełęczy (1) szło się bardzo przyjemnie a widoki ciągle zachwycały.
Zaczyna się wejście na Świnicę po stopniach z kamieni. Wejście jest dość strome i idzie trawersem (2). W pewnym momencie wspinaczki pojawiają się pierwsze łańcuchy do przytrzymania się przy wejściu w górę. Dalej łańcuchy są jakby wzdłuż całej ściany (3) aż do momentu dojścia do tzw. Wrót. Potem czeka nas przejście na drugą stronę i dalej też wspinamy się w górę wzdłuż łańcuchów przez spory kawałek (4). Najgorszy moment to chyba ostatnie łańcuchy już przy samym wejściu na kamienisty szczyt Świnicy, ponieważ w obie strony stoi już oczekująca na nie kolejka a na dodatek niektórzy panikują. Ja przy zejściu w dół musiałam utrzymać się na łańcuchu tylko na rękach bo mam za krótkie nogi i jak się spojrzy w dół faktycznie można się przestraszyć, więc to pewnie dlatego.
Po wejściu na szczyt (11:00) rozkoszujemy się już tylko i wyłącznie przepięknymi widokami na okolicę (5)

Zejście w dół w stronę Zawratu znów po tych samych łańcuchach przy szczycie. Dalej szlak odbija w lewo. Przez długi kawałek idzie się w dół po kamiennych stopniach przytrzymując się łańcuchów. Po drodze po lewej wspaniały widok na Dol.Gąsiennicową. Następnie dochodzimy do takiego miejsca gdzie ściana idzie pod dość dużym kątem w dół. W ścianę powbijane są łańcuchy i wydrążone miejsca na stopy, a następnie na stopy wmontowane są klamry (takie jakby stopnie od drabiny). No i tak jak już pisałam dla mnie był to najtrudniejszy moment bo brakowało mi nieraz kilku cm żeby sięgnąć z jednego stopnia na drugi. Ale dałam radę (i nie rozerwałam się ). Zapożyczam tutaj zdjęcie od irkax aby Wam pokazać o jakie stopnie mi chodzi http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1252273603
Potem jeszcze kawałek po samych łańcuchach, lekkie podejście do góry (dosłownie jest to taki jedyny odcinek w górę na tej trasie od Świnicy) i już jesteśmy na Zawracie Na zdj. (6) za moimi plecami widać taką cienką wstążeczkę - to zejście do 5 Stawów

Schodzimy zatem dalej w dół do Piątki. Widoki jak na całej trasie boskie (7) Chwila zasłużonego relaxu (8). Potem zejście jeszcze trochę w dół no i rozpoczyna się dość długa wędrówka przez dno doliny do schroniska. Tam czas na ciepłą zupę i odpoczynek no i dalej w dół do Palenicy

Fotki obrabiałam sama a za bardzo się na tym nie znam stąd te dziwne kolorki gdzieniegdzie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 079.jpg (47,3 KB, 53 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 091.jpg (73,2 KB, 50 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 117.jpg (54,3 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 125.jpg (52,6 KB, 55 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 149.jpg (64,3 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 195.jpg (73,5 KB, 36 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 238.jpg (77,0 KB, 49 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 265.jpg (86,3 KB, 45 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2009.08-09 Tatry 271.jpg (86,1 KB, 50 załadowań)
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki

Edytowane przez puchatkowa
Czas edycji: 2009-09-07 o 21:42
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 21:30   #487
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 645
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

wow! Puszku! tylko tyle moge powiedziec...
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 22:06   #488
lukreti
Wtajemniczenie
 
Avatar lukreti
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 593
GG do lukreti
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

W takim razie postanowione...Czerwone Wierchy.
Z kondycja nie będzie raczej problemu ostatnio 13 godzin marszu i dzieciak dał radę więc i tym razem będzie dobrze

Puchatkowa cudoooowne widoki aż mnie zatkało z nadmiaru piękna... i coś mało ludzi widzę
__________________
Moje skromne prace
ZAPRASZAM
Blogowanie pora zacząć
MÓJ BLOG
lukreti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 22:24   #489
zagubiona_w_swoich_snach
Zakorzenienie
 
Avatar zagubiona_w_swoich_snach
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 463
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

dziekuje za strony ja ze swoim wrodzonym talentem nie moglam znalesc nic sensownego i godnego uwagi
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego.
Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz.
I tak to działa.
zagubiona_w_swoich_snach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-07, 22:42   #490
vanadis
Wtajemniczenie
 
Avatar vanadis
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 249
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

puchatkowa ale piekne zdjęcia! zazdroszcze takiej wyparawy no i takiej pogody !!
vanadis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-08, 07:14   #491
eweska
Moderatoreska
 
Avatar eweska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 14 611
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Puchatkowa świetne zdjęcia jak i opis wyprawy, maiłaś cudowna pogodę i te widoki
eweska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-08, 17:39   #492
jannet21
Raczkowanie
 
Avatar jannet21
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 282
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach Pokaż wiadomość
z jakich portali/stron korzystacie przy planowaniu tras w Tatrach?
Ja tylko i wyłącznie z www.gory-szlaki.pl Polecam!

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
ja sie modle o pogode w ten weekend, bo chcemy jechac w Taterki... jak juz bedzie ewidentnie deszczowo to trzeba bedzie przeniesc wyjazd na za tydzien
Dokładnie, ja również. Ale na szczęście póki co zapowiadają ładną!

Puchatkowa super wycieczka i świetne zdjęcia
jannet21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-09, 09:13   #493
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 515
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

o Puchatkowa jak milo powspominac u nas na szczescie nikt nie panikowal jak wchodzilismy na Swinice, ale jak juz schodzilismy to widzielismy helikopter, a potem okazalo sie, ze to wlasnie na Świnice lecial...

czemu zawsze na weekend w te wakacje deszcz zapowiadaja
mam nadzieje, ze jeszcze im sie zmienia te prognozy
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-09, 21:23   #494
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 724
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
wow! Puszku! tylko tyle moge powiedziec...
Cytat:
Napisane przez lukreti Pokaż wiadomość
Puchatkowa cudoooowne widoki aż mnie zatkało z nadmiaru piękna... i coś mało ludzi widzę
Cytat:
Napisane przez vanadis Pokaż wiadomość
puchatkowa ale piekne zdjęcia! zazdroszcze takiej wyparawy no i takiej pogody !!
Cytat:
Napisane przez eweska Pokaż wiadomość
Puchatkowa świetne zdjęcia jak i opis wyprawy, maiłaś cudowna pogodę i te widoki
Cytat:
Napisane przez jannet21 Pokaż wiadomość
Puchatkowa super wycieczka i świetne zdjęcia
Dzięki kochane
A ludzi było sporo tylko zdjęcia staraliśmy się robić tak by tych ludzi na nich było jak najmniej

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
o Puchatkowa jak milo powspominac u nas na szczescie nikt nie panikowal jak wchodzilismy na Swinice, ale jak juz schodzilismy to widzielismy helikopter, a potem okazalo sie, ze to wlasnie na Świnice lecial...

czemu zawsze na weekend w te wakacje deszcz zapowiadaja
mam nadzieje, ze jeszcze im sie zmienia te prognozy
Panikowały głównie takie starsze panie. Wejść jakoś się tam w drapały, ale jak przy zejściu spojrzały w dół to właśnie była panika.

Co do prognoz pogody to my na tym wyjeździe sprawdzaliśmy prognozy na pogodynka.pl i powiem Ci lain, że sprawdziły nam się niemal w 100% Więc jeśli nie tam patrzyłaś to polecam jeszcze tam zajrzeć a nóż będą bardziej optymistyczne
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-09, 21:34   #495
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 515
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość

Co do prognoz pogody to my na tym wyjeździe sprawdzaliśmy prognozy na pogodynka.pl i powiem Ci lain, że sprawdziły nam się niemal w 100% Więc jeśli nie tam patrzyłaś to polecam jeszcze tam zajrzeć a nóż będą bardziej optymistyczne
no wlasnie przede wszystkim na pogodynke patrze
mam nadzieje, ze jeszcze cos sie odmieni
choc jak w lipcu byly takie prognozy to mielismy jednak piekna pogode, wiec moze sie uda
jutro zadecydujemy czy jedziemy
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-09, 21:39   #496
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Puchatkowa - świetna relacja i piękne zdjęcia

Lain - ja też czatuję na pogodę i chyba jednak wyjazd przełożymy na za tydzień.
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 10:56   #497
Kasiaaa85
Raczkowanie
 
Avatar Kasiaaa85
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 154
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Puchatku piękne zdjęcia...piękna pogoda...wiem, ze zazdrość to bardzo niedobre uczucie ale... STRASZNIE Ci ZAZDROSZCZE tej pięknej wyprawy
Kasiaaa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 14:27   #498
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 515
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość

Lain - ja też czatuję na pogodę i chyba jednak wyjazd przełożymy na za tydzień.
my tez przekladamy na przyszly weekend, bo tak sprawdzam po wszystkich serwisach pogodowych i niezbyt ciekawie to wyglada... a cudu sie nie spodziewam
moze w drugiej polowie wrzesnia pogoda sie bardziej ustatkuje
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-12, 21:21   #499
lukreti
Wtajemniczenie
 
Avatar lukreti
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 593
GG do lukreti
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

A ja właśnie wróciłam przed dwoma godzinami z Tatr.
Zrezygnowałam z Giewontu zrezygnowałam także i z Czerwonych W .ze względu na pogodę.Dziś Tatry osnute były mgłą i w sumie nie wiele można było zobaczyć.
Wybraliśmy zatem mniej wymagającą trasę...Kuźnice-Dolina Jaworzynki-Wielka królowa kopa-hala gąsienicowa-Czarny Staw Gąsienicowy-i powrót:gąsienicowa-WKK-i przez Boczań do Kuźnic.

Na parkingu w Kuźnicach(parking 20 zł.) byliśmy o godz.8.00 szybkie śniadanie przebranie i o 8.30 ruszamy w trasę... jest trochę zimno,ale kto by na to zwracał uwagę.
Wykupujemy bileciki i Doliną Jaworzynki idziemy na WKK.Jest łada pogoda słoneczko świeci,a nam niebawem robi sie gorąco.
Góry średnio zamglone,ale mamy nadzieję,ze pogoda się poprawi.Tymczasem wpadam w zachwyt ,gdy tylko na mej drodze pojawia się dziewięćsił(jak to się odmienia?) nie ukrywam,ze bardzo chciałam zobaczyć te kwiatki ze względu na stare wspomnienia
Wdrapujemy się wreszcie na Kopę ,a tam biało,biało biało...nic nie widać.Trochę rozczarowana mruczę pod nosem i ruszamy na gąsienicową,a stamtąd na Czarny Staw...mgła jakby trochę ustąpiła znowu swieci słońce .Jednak czym wyżej się wspinamy tym większa mgła w rezultacie czego nad samym stawem mozna zobaczyć już tylko prawie sam staw.Tęsknym wzrokiem zerkam na szlak w kierunku Karbu,ale to jeszcze nie czas i pora,abym się tam znalazła.Teraz '' ''biegiem'' do Kopy i przez Boczań do Kuźnic.Ta trasa niezwykle mi sie podoba...może dlatego,że schodzę w dół ,a nie wspinam się do góry.Mgła nie daje mi nacieszyć wzroku tym szlakiem,ale z tego co widzę jest tam cudnie.W momencie ,kiedy wchodzimy do lasu zaczyna padać deszcz,a sama trasa według mnie robi się nudna i monotonna.
Po pięciu godzinach jesteśmy przy samochodzie


Dziś na Giewoncie był śmiertelny wypadek...piorun poraził jakiegos mężczyznę ,który pomimo reanimacji zmarł...Strasznie mi smutno jak sobie pomyślę,ze ten człowiek już nigdy nie zejdzie z gór
__________________
Moje skromne prace
ZAPRASZAM
Blogowanie pora zacząć
MÓJ BLOG

Edytowane przez lukreti
Czas edycji: 2009-09-12 o 21:33
lukreti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-12, 21:30   #500
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 675
GG do miss.hot
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez lukreti Pokaż wiadomość
Dziś na Giewoncie był śmiertelny wypadek...piorun poraził jakiegos mężczyznę ,który pomimo reanimacji zmarł...Strasznie mi smutno jak sobie pomyślę,ze ten człowiek już nigdy nie zejdzie z gór
Smutne


Ciekawy reportaż o wolontariacie w Tatrach http://uwaga.onet.pl/23476,news,,str...,reportaz.html
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-12, 22:10   #501
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Ciekawy reportaż o wolontariacie w Tatrach http://uwaga.onet.pl/23476,news,,str...,reportaz.html
Oglądałam to dzisiaj. Straszne, że ci wolontariusze mają w Tatrach tyle do roboty. Bezmyślność ludzka jest powalająca
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 10:33   #502
jannet21
Raczkowanie
 
Avatar jannet21
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 282
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Byliśmy w Tatrach z czwatku/piątek.
Gdyby nie fakt, że nie udało nam się załatwić noclegu na piątkową noc to zostalibyśmy i niestety sobota również przywitałaby nas taką pogodą
Tak jak lukreti planowaliśmy Czerwone Wierchy na sobotę.
Mąż mi właśnie przeczytał, że wczoraj na Wołowcu również piorun trafił mężczyznę. My tam byliśmy w piątek..
Ogólnie pogodę mieliśmy super, z samego rana tylko pokropił deszcz. Po przejściu Grześ-Wołowiec, gdzieś w połowie drogi na Jarząbczy zaświeciło słonko i taka pogoda utrzymała się do wieczora.
Od Starorobociańskiego przez Ornak istna powódź kolorów jesieni. Coś pięknego, aż się wracać nie chciało.
Jak najbardziej polecam Zachodnie na jesienne wypraawy

Zdjęcia do obejrzenia w galerii:
http://picasaweb.google.pl/KruczkiDw...odnie10110909#
jannet21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 10:54   #503
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 515
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

jannet cudowne zdjecia jesienne kolorki zachwycaja
my jedziemy w przyszly weekend (juz nie zwazajac na pogode). mam nadzieje, ze sie uda
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 11:06   #504
lukreti
Wtajemniczenie
 
Avatar lukreti
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 593
GG do lukreti
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Jannet ależ zazdroszczę ci tej pogody i tej tęczy kolorów.
U mnie niestety było tak
1.Dolina Jaworzynki
2.''widok'' z Wielkiej królowej Kopy
3.droga ku Czarnemu Stawu Gąsienicowemu
4.Czarny Staw Gąsienicowy
5.Hala Gąsienicowa
__________________
Moje skromne prace
ZAPRASZAM
Blogowanie pora zacząć
MÓJ BLOG
lukreti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 11:06   #505
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

lukreti - szkoda, że nie udało Wam się jednak Czerwonych Wierchów zrobić, ale nic to, one nie uciekną, poczekają na Was


Cytat:
Napisane przez jannet21 Pokaż wiadomość
Byliśmy w Tatrach z czwatku/piątek.
Gdyby nie fakt, że nie udało nam się załatwić noclegu na piątkową noc to zostalibyśmy i niestety sobota również przywitałaby nas taką pogodą
Tak jak lukreti planowaliśmy Czerwone Wierchy na sobotę.
Mąż mi właśnie przeczytał, że wczoraj na Wołowcu również piorun trafił mężczyznę. My tam byliśmy w piątek..
Ogólnie pogodę mieliśmy super, z samego rana tylko pokropił deszcz. Po przejściu Grześ-Wołowiec, gdzieś w połowie drogi na Jarząbczy zaświeciło słonko i taka pogoda utrzymała się do wieczora.
Od Starorobociańskiego przez Ornak istna powódź kolorów jesieni. Coś pięknego, aż się wracać nie chciało.
Jak najbardziej polecam Zachodnie na jesienne wypraawy

Zdjęcia do obejrzenia w galerii:
http://picasaweb.google.pl/KruczkiDw...odnie10110909#
Jannet świetne zdjęcia i wspaniała wyprawa
Tatry w jesiennych kolorach wyglądają bosko
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 12:03   #506
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 724
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

jannet świetna i długa wyprawa I bardzo ładne te jesienne Tatry - 2tyg temu jeszcze takie nie były
Z tego co widziałam w Ornaku było brak miejsc, ale nie było nawet miejsc na podłodze? Czy tam to w ogóle nie wchodzi w grę?

lukreti szkoda, że pogoda Wam nie dopisała bo faktycznie widoki choćby z Królowej Kopy są boskie w pogodny dzień. Ale najważniejsze, że wróciliście cali i zdrowi.
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 12:16   #507
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 645
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez jannet21 Pokaż wiadomość
Bosko!

Cytat:
Napisane przez lukreti Pokaż wiadomość
Jannet ależ zazdroszczę ci tej pogody i tej tęczy kolorów.
U mnie niestety było tak
1.Dolina Jaworzynki
2.''widok'' z Wielkiej królowej Kopy
3.droga ku Czarnemu Stawu Gąsienicowemu
4.Czarny Staw Gąsienicowy
5.Hala Gąsienicowa
A ja lubię taka pogodę jak na Twoich fotkach, tak mgliście tajemniczo
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 13:25   #508
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Ja mam dzisiaj trochę czasu, to jeszcze zarzucę relacją z Dolomitów

Dzień 4 - San Martino - Schronisko Rosetta - Cima della Fradusta - Schronisko Rosetta - San Martino

To była wycieczka typowo trekkingowa
Najpierw kolejkami dotarliśmy pod Rosettę, a następnie ruszyliśmy w kierunku przełęczy Pradidali Basso. Na przełęczy krótki popas i podziwianie widoków (1). Chwilę potem usłyszeliśmy niesamowity huk, to śmigłowiec wylatywał z doliny. Bardzo długo wisiał przy skałach (2), najprawdopodobniej prowadził akcję poszukiwawczą. Poobserwowaliśmy go chwilę i ruszyliśmy w dalszą drogę.
Trasa wiodła przez księżycowy płaskowyż Pali (3)i (4). Większość czasu idzie się kamienną "pustynią". Co ciekawe w tak suchym terenie spotyka się bardzo dużo tych żółtych kwiatków, które w najlepsze rosną sobie między kamieniami (5).
Dalej trasa prowadzi obok polodowcowego jeziorka (6). Na lewo od niego widać wpadający do niego śnieg. Omijamy lodowczyk bokiem i idziemy dalej. Z której strony by nie spojrzeć, otaczają nas wspaniałe widoki (7). Ok. 12 docieramy na szczyt Cima della Fradusta (2934 m.n.p.m). Widok ze szczytu na zdjęciu nr (8). Niebo w międzyczasie zdążyło się już zdrowo zachmurzyć (9), siła wiatru daje nam do zrozumienia, że szykuje się zmiana pogody i trzeba w te pędy zbierać się na dół. Nie zastanawiając się długo ruszyliśmy w drogę powrotną.
Kiedy mijaliśmy miejsce z jeziorkiem, ponownie usłyszeliśmy ryk śmigła, tym razem było bliżej, dużo bliżej (10).
W drodze powrotnej trochę pokropiło, ale burza przeszła bokiem.
Tym razem na czas dotarliśmy do kolejki i spokojnie zjechaliśmy na dół
Ogólnie polecam trasę, bo jest wspaniała widokowo.
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 14:11   #509
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Dzień 7 - Corvara - ferrata Tridentina (3/6) - schron Cavazza al Pisciadu - Corvara

Niedziela była dniem przeprowadzki. Przenosiliśmy się z Falcade do Corvary.
W sobotę znaleźliśmy sobie nocleg w fantastycznym miejscu za bardzo dobrą cenę, a w niedzielę trzeba było tylko przewieźć rzeczy.
Niestety trochę czasu nam to zajęło, dlatego na trasę wyruszyliśmy dopiero po 10.
Jak duży popełniliśmy błąd, okazało się już na trasie.
Tridentina to ferrata niezwykle popularna wśród Włochów.
A niedziela, to dzień, kiedy najwięcej osób wybiera się w góry.
Na trasie były takie korki, że człowiekowi odechciewało się wszystkiego
Momentami wisieliśmy przypięci do skały nawet po 10-15 min i nie mogliśmy zrobić żadnego ruchu.
Już pomijając jak się wynudziliśmy przy tym, takie sytuacje są mocno niebezpieczne. Było paru "śmiałków", którzy brali się za wyprzedzanie i robili to w taki sposób, że miało się ochotę walnąć jednemu i drugiemu
Ferrata sama w sobie bardzo fajna, nadająca się dla początkujących, to 3 w skali Tkaczyka. Gdyby nie te korki, to bardzo miło wspominałabym tą wycieczkę.
Wejście na ferratę znajduje się 5min drogi od parkingu pod Corvarą (1). Początek ferraty bardzo przyjemny (2). Miejscami jednak ferrata prowadzi po pionowych ścianach (3)(na zdjęciu jest moja przyjaciółka )
Po ponad 3,5h! docieramy pod schronisko (4)(5) Myślę, że gdyby nie korki, trasa zajęłaby nam max 1,5h.
Podziwiamy widoki (6)(7).
Niestety stwierdzamy, że nie damy rady uderzyć na szczyt Pisciadu, zbyt długo wlekliśmy się Tridentiną.
Nic to, następnym razem

Tridentinę polecam, szczególnie osobom, które jeszcze nie są obeznane z ferratami, ale tylko jeśli wyjdzie się na trasę najpóźniej o 7.
W innym wypadku korki zniechęcają i stwarzają zagrożenie.
__________________


Edytowane przez irkax
Czas edycji: 2009-09-13 o 14:22
irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-13, 15:20   #510
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

I ostatnia relacja na dzisiaj

Dzień 8 - Passo Sella - ferrata Meisules (5/6 T) - Piz Selva (2941 m.n.p.m) - Schron Cavazza al Pisciadu - Corvara

Przejście tej trasy umożliwiło nam pojawienie się 4 naszych znajomych, którzy po kursie paralotniarstwa postanowili kilka dni spędzić w Dolomitach. Mieliśmy więc do dyspozycji 2 auta. Dało się więc wyjść z przełęczy Sella, a wrócić na parking do Corvary. Rozwiązanie logistycznie idealne.
Meisules to chyba najtrudniejsza ferrata, którą przeszliśmy. W skali Tkaczyka to jest 5.
Wcześniej sporo się o niej naczytaliśmy i muszę przyznać, że trwały długie debaty, czy iść czy nie iść. Doszliśmy jednak do wniosku, że spróbować warto, a jak nie damy rady, to po prostu zawrócimy..

Na trasę wychodzimy z przełęczy Sella, idziemy ścieżką prowadzącą z lewej strony hotelu. Po 30 min marszu trafiamy na początek ferraty (1).
Ferrata od samego początku pokazuje, że łatwo nie będzie. Pierwsze metry i trafiamy na zerwaną poręczówkę Strach się bać co będzie dalej Dalej jest yhm emocjonująco.. Trzeba iść powoli i uważnie patrzeć, gdzie stawia się nogi. Skała na całe szczęście ma wiele naturalnych chwytów, co sprawia, że można naprawdę poczuć klimat wysokogórskiego wspinu
Po jakimś czasie trafiamy na ciekawe miejsce - nieubezpieczony kominek (2). Nie ma tam ani sztucznych ułatwień, ani poręczówki.
Przyznam, że chwilę mi zeszło zanim się tam wdrapałam, ale kiedy było już po wszystkim doszłam do wniosku, że sztuczne ułatwienia nie są tam konieczne. Wspinamy się dalej. Po drodze jeszcze kilka klamerek (3) i długi wspin. Trasa jest długa i dość męcząca. Mijamy wspaniałe formacje skalne (4) Po jakichś 2,5h docieramy do miejsca, gdzie możemy spokojnie usiąść, odpocząć i zjeść
Na śniadaniu mamy gościa, który bez strachu pozuje nam do zdjęć (5).
Z miejsca, gdzie siedzimy rozciąga się świetny widok na płaskowyż Selli (6). Po śniadaniu ruszamy w dalszą drogę. Jeszcze trochę wspinaczki (7) i już możemy podziwiać widoki ze szczytu (8). Zdobyliśmy szczyt Piz Selva 2941 m.n.p.m.
Krótka chwila na podziwianie widoków i ruszamy w drogę powrotną, która wiedzie przez Valun del Pisciadu (9). Marsz przez płaskowyż Selli i dolinę Pisciadu dostarcza nam wspaniałych wrażeń widokowych.
Po 1,5h z daleka dostrzegamy znajome jeziorko - Lech Pisciadu (10) oraz schronisko Cavazza.
W schronisku krótki popas i powrót drogą ubezpieczoną do parkingu pod Corvarą.
To była emocjonująca, wyczerpująca, ale wspaniała wycieczka

Na trasie jest niewiele sztucznych ułatwień w postaci klamer czy drabin, sporo trzeba używać rąk. Skała jest znakomicie urzeźbiona, co sprawia, że wspinaczka jest naprawdę przyjemna.
Sporo jest miejsc eksponowanych, dlatego nie polecam osobom wrażliwym na ekspozycję
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.