2009-09-08, 13:57 | #91 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 178
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
jak można nie wiedzieć czy się ma łechtaczkę, czy też nie. W ogóle nie znasz swojego ciała, to ja się nie dziwię, że orgazmu nie potrafisz odczuć. Obawiam się, że kochanek to tutaj nic nie zmieni Ginekolog i seksuolog !!!! i to pilnie ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ---------- Teraz doczytałam, że autorka w ogóle nie wie gdzie ona ma być oh to jest straszne, żeby w tym wieku Aż mi uwierzyć ciężko !!! |
|
2009-09-08, 13:57 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Najlepiej to mieć pretensje do calego świata, byle tylko nie do siebie....
|
2009-09-08, 14:00 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Nie da się nie znaleźc łechtaczki
Może mylnie szukasz jej w bezpośrednich okolicach pochwy? Nie jest nigdzie ukryta widać ją od razu po rozchyleniu warg sromowych. Taki "guziczek ". Otwórz 1 linka z posta sweetish, zjedź w dół i tam jest dokładne zdjęcie. Pamiętaj też o tym, że stymulowana łechtaczka się powiększa bo wypełnia się krwią (jak penis u faceta) więc wtedy widać ją bardziej. Myślę, że nie wiesz gdzie ona jest, dlatego myślisz, że jej nie ma. Może ci się wydaje, że to na pewno nie to miejsce bo to by było za proste i nie bierzesz pod uwagę. Szukaj
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
2009-09-08, 14:06 | #94 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 178
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Szukajcie, a znajdziecie
|
2009-09-08, 14:17 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 44
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Na początku jeszcze trochę mi pomagaliście, teraz to już mnie tylko stresujecie. Jak ja mam iść do lekarza bez zażenowania ( jak radziła Lorelei) jak wy się ze mnie na maksa śmiejecie. Być może lekarz też wybuchnie śmiechem i już nigdy nie dowiem się gdzie jest ta moja p***a łechtaczka. Nie pomyśleliście, że jeśli mając 32 lata jej nie znalazłam to może faktycznie z moją budową jest coś nie tak. A dlaczego zdarza się że dziecko urodzi się bez rączek chociaż wszyscy je mamy. Z biologii miałam 5, być może lepiej niż wy.
Lusterko aż się zniszczyło od używania a w seksie, jak już wielokrotnie pisałam, niewiele czuję. Do Doris. Chyba szybciej mnie na tym drzewie znajdziesz niż mojego męża. Mój mąż lekko podchodzi do życia, ja jestem bardzo wrażliwa. |
2009-09-08, 14:23 | #96 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Jessica nie denerwuj sie , to jest forum ludzie pisza rozne rzeczy.
Ja mysle ze to dobrze ze dzialasz, chcesz cos zrobic. Ale to sie nie stanie z dnia na dzien - trzeba czasu. Czy ty odczuwsz podniecenie seksualne? Czujesz przyjemnosc jak sie kochacie ( nie chodzi mi o orgazm)? |
2009-09-08, 14:24 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
Nie wiem kto tutaj śmieje sie z ciebie, widze ze wiekszosc jest w szoku po prostu. Przestań biadolić i bierz sie do roboty Na zdjeciach, ktore dodałam, przeciez dokładnie widać co i jak. |
|
2009-09-08, 15:02 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Nie denerwuj sie, to zwyczajnie dziwne, wiec nie dziw sie, ze ludzie sa zdziwieni. Łechtaczka jest organem bardzo wrazliwym, stad ułatwiona lokalizacja, jej stymulacja pobudza podniecenie. Jesli Ty nic nie czujesz, to naprawde nie mam pojecia, co doradzic oprócz lekarza, bo wiele dziewczat nawet jak samodzielnie sie dotykaja, odczuwaja satysfakcje seksulną. Pomysl co podnieca Ciebie i to drąz. Moze jakies wyobrazenia, moze jakies dodatkowe bodzce, czy przedmioty, moze nietypowe miejsca, moze inna kobieta. No ja juz wiecej pomysłow nie mam.
|
2009-09-08, 15:05 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 44
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Ok. już mi lepiej. Trochę mnie poniosło.
Moje odczucia podczas seksu są minimalne . Kiedy kocham się z moim mężem najpiękniejsze jest to, że jesteśmy tak blisko siebie. Sweetish , oczywiście że oglądałam, ale ja takich stron już setki obejrzałam . Bardzo podobał mi się film polecany przez jedną wizażankę : łechtaczka, piękna nieznajoma. Na filmie już wszystko widać co można zobaczyć, więcej nie trzeba. A mimo to sama nic nie znalazłam. Do lekarza i tak się wybieram bo nie mam nic do stracenia a wiele do zyskania. |
2009-09-08, 15:09 | #100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 883
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
kurde... zrob zdjecie i wklej
|
2009-09-08, 16:25 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Nie musisz się denerować, jak widać większość wizażanek taka sytuacja tylko i wyłacznie zastanawia. Nikt się nie śmieje.
W sumie powinnaś odczuć łechtaczkę podczas większego podniecenia. Jeżeli jej nie wyczuwasz (a masz 32 lata), więc zapewne wiesz o czym mówisz... Zresztą w Twoich postach nie wyczytałam, żebyś dała się ponosić uniesieniom, żeby cokolwiek Cię kręciło. Myślę, że to zdecydowane zadanie dla seksuologa nie wizażanek. Ty rób co w Twojej mocy, jednak zwróć sie z tym problemem do specjalisty.
__________________
|
2009-09-09, 11:09 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 375
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Doris a pomyślałaś, że nie każda kobieta chce wypróbować 5 czy 10 facetów i wybrać tego najlepszego w łóżku na męża? Dla Jessici ważniejsze było uczucie, a nie sex. I najwidoczniej przez te wszystkie lata nie miała odwagi o tym rozmawiać, aż w końcu nie wytrzymała. Mam wrażenie, że nie tylko nie współczujesz jej, ale również docinasz, np. pisząc o tym drzewie A chyba nie o to chodzi...
|
2009-09-09, 15:25 | #103 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
|
|
2009-09-09, 15:37 | #104 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 375
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
Nie dla wszystkich sex jest najważniejszy, przy wyborze mężczyzny życia....naprawdę. A co do Jessici to nie prawda, że nic nie robi, bo to, że tutaj napisała jest już pierwszym krokiem, żeby zrobić coś z problemem! |
|
2009-09-09, 15:41 | #105 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 883
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
dokladnie. tak jak napisalam niech autorka zrobi zdjecie swoich miejsc intymnych i obejrzymy co tam ma. jak nie chce sie jej ruszyc do niczego. do lekarza nie bo wstyd, maz... jak tak sie bierze za niego jak za poszukiwanie lechtaczki to sie nie dziwie ze facet woli dac sobie spokoj
---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ---------- Cytat:
tylko ze pisaniem meza nie rozpali i zwiazku nie uratuje dla autorki jest to big problem-sex, skoro kochanka chce szukac, zeby ja wreszcie ktos zadowolil Edytowane przez Jagoda1982 Czas edycji: 2009-09-09 o 15:43 |
|
2009-09-09, 15:44 | #106 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 375
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
|
|
2009-09-09, 15:49 | #107 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 883
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
ale to nie wizazanki sie z nia do lozka klada
niech powie to wszystko mezowi. z tego co pisze to jest to normalny facet, dobrze sie dogaduja wiec powinien zrozumiec i tez zaczac dzialac. do tanga trzeba dwojga |
2009-09-09, 15:59 | #108 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Ten wątek ostatacznie zachwiał moją wiarą w ludzką roztropność.
Po pierwsze 32 latka, która mówi o sobie, że jej dzwonią ostatnie dzwonki (chodzi o uprawianie seksu !) a niedługo żaden facet jej nawet kijem nie dotknie taka będzie posunięta w latach, po drugie zamiast załatwiać swoje małżeńskie problemy z mężem, najpierw kombinuje czy kochanek nie byłby lepszym rozwiązaniem. Pociesza mnie tylko, że podobne bzdury może chyba tylko klepać osoba, która nie wie nawet gdzie ma łechtaczkę. Wody Kobieto...nie...jednak nie wiem co powiedzieć. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-09-09 o 18:53 |
2009-09-09, 21:00 | #109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 44
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Przez parę dni zbłądziłam myślami i napisałam że chcę kochanka, ale po waszych postach już dawno zadeklarowałam że go nie chcę i zdałam sobie sprawę że najważniejszy dla mnie jest mój mąż. Może to był mój pierwszy i jedyny chłopak ale się w nim zakochałam i kocham do tej pory. Nie jestem brzydka więc zdecydowanie nie była to desperacja, a mąż kiepsko zarabia i raczej jesteśmy biedni. Więc pieniądze to też nie powód dla którego jestem z moim mężem. Jak już wcześniej wspominałam mąż jest wspaniałym człowiekiem i razem żyjemy 11 lat w sielankowej atmosferze domowej. Nie sądzę że przez sex ten związek się rozpadnie tym bardziej, że już rozmawialiśmy z mężem na ten temat i razem będziemy pracować nad poprawą naszego życia seksualnego. Powolutku działamy. Przyznaję się że trochę późno zaczęliśmy i wiele lat straciliśmy ale lepiej późno niż wcale.
O takich tematach ciężko rozmawia się bezpośrednio i pomyślałam że forum to super sprawa bo tu można wszystko otwarcie pisać. Nigdy nie pomyślałam że ktoś może to odebrać za wylewanie żali czy jojczenie. Ja po prostu sobie z wami rozmawiam a kto ma ochotę niech się przyłączy. Wiadomo że nikt za mnie problemu nie rozwiąże ale może coś ciekawego podpowiedzieć. Jak już wcześniej napisałam sporo mi pomogliście. Jagoda, do lekarza idę ( pisałam), już jestem umówiona. Dlaczego uważasz że do niczego mi się nie chce ruszyć? Sine.ira, wiem że 32 lata to jeszcze nie tak dużo ale boję się że jeżeli przez tyle lat mi się nie udało to czy przez następne 15 się uda. Potem jest już coraz trudniej. Problemy z mężem rozwiązuję a z kochanka zrezygnowałam. Z tą łechtaczką pewnie wszyscy macie racje. Dotyk w tym miejscu tak bardzo mnie drażni że pewnie za mało się starałam i za mało zrobiłam. Przyznaję się . (PS. Ja też mam ślicznego kotka) |
2009-09-09, 21:23 | #110 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 375
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
|
|
2009-09-09, 21:40 | #111 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Jasne lepiej miec takiego, ktory byc moze nie bedzie Cie szanowal zdradzal itp ale zyc pelnia zycia bo z orgazmami ciekawe ilu bedziesz musiala wyprobowac zeby znalezc tego jedynego
---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- Jak to wszyscy??? Mnostwo kobiet nie ma orgazmu a mimo to odczuwaja przyjemnosc z seksu, kochaja partnerow i sa zadowolone. Mowie tu min o sobie ale z rozmow z moimi kolezankami wynika, ze tez nie maja orgazmow, a przynajmniej nie wszystkie
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! |
2009-09-09, 22:58 | #112 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
Nie wierze . Co innego sie z tym pogodzic i zyc a co innego udawac zadowolenie. Orgazm jest naturalna rzecza, potrzebna do rozladowania napiecia seksualnego - jego brak predzej czy pozniej prowadzi do frustracji. |
|
2009-09-09, 23:06 | #113 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Ja potrafie rozladowac napiecie sama, z partnerem ciagle sie tego ucze ale kocham go i nie przeszkadza mi to ze jak narazie nie osiagam orgazmow. Jesli w przyszlosci mi sie to uda to fajnie jesli nie trudno. Ale dziwi mnie ze autorka watku wziela slub a teraz mysli o zdradzie. No chyba ze nie spali ze soba przed slubem.
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! |
2009-09-10, 08:24 | #114 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
Moja przyszywana kuzynka, która ma teraz coś pod 50tkę, była w małżeństwie jakieś 20 parę lat i jak twierdzi, nigdy z mężem nie było jej dobrze w łóżku, niczego nie czuła...A parę lat temu wyszła za mąż za innego faceta i podobno w końcu wie co to znaczy dobry seks i spełnienie. Więc dalej nie rozumiem na co Twoim zdaniem miałoby być za późno u Ciebie za 15 lat. Wyobraź sobie, że pochwa nie zarasta pajęczyną i mchem NAWET po 40 tce (mówię nawet, bo idąc Twoim tokiem myślenia, 40 tka to już skrajna starość). A o szczęście (szeroko pojęte) trzeba zabiegać całe życie a nie do jakiejś dziwnej granicy wieku. Niekoniecznie trzeba szukać szczęścia u boku innego faceta, ale czasem niestety (albo na szczęście) tak. Ale zanim to nastąpi (szukanie szczęścia gdzie indziej), warto na początek choćby zaznajomić się z budową swojego ciała i jego reakcjami. Tyle ode mnie. Fajnie, że masz kotka. Co nie zmienia faktu, że dawno mnie tutaj tak nikt nie zdenerwował. Masakra. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-09-10 o 08:53 |
|
2009-09-10, 10:04 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 454
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
sine.ira ma chyba najbardziej racjonalne posty z tego co widzę...dla mnie to osobisty horror jak można nie znać swojego ciała...ja dorastając sama uczyłam się swojego ciała...a pózniej trafiłam na męzczynę mojego życia,który nie szukał łechtaczki w pochwie...a moi poprzedni partnerzy byli własnie takimi ignorantami,którzy po stosunku pytali czy miałam orgazm...i też najwyrazniej nie mieli pojęcia o łechtaczce...dlatego dzisiaj z perspektywy czasu myślę,że seks bez seksu oralnego i draznienia łechtaczki spowodowałby,że byłabym najnieszczęśliwszą osobą na świecie!!!Proponuję więc,abyś zaczęła od tego samego...zrób sobie mały wieczorny seansik i po prostu zacznij się sama dotykać,moze przy okazji wyobrazając sobie jakieś sceny erotyczne,a nawet je oglądając...musisz znależć bodzce,które Cię podniecają...bez tego droga do orgazmu będzie jeszcze cięższa...jesli odkryjesz najpierw sama co Cię podnieca,moze wtedy będziesz w stanie wytłumaczyć mężowi lub delikatnie go naprowadzić...
|
2009-09-10, 12:22 | #116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 66
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
Ja wyszłam za mąż w wieku 32 lat, kiedy miałam juz troche doświadczenia i wydaje mi się, że wiedziałam czego oczekiwać od związku. Z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że gdybym wyszła np za mąż za chłopaka, z którym spotykałam się 8-7 lat temu to byłby kiepski związek. Kompletnie się zmieniłam. Może byśmy dojrzeli razem ale najprawdopodobniej byśmy rozeszli sie w innych kierunkach. Może autorka nie miała tego szczęścia wychować się w warunkach, w których nawet w wieku 30 lat nikt nie nazwa kobiety niezamężnej starą panną. A może (z tego co zrozumiałam) po prostu się zakochała. A kto w wieku 21 lat mysli czy miłość życia okaże sie odpowiednim partnerem seksualnym? W każdym razie nie nazwałabym tego 'łapaniem pierwszego lepszego'... ---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ---------- Gdyby tak każdy umiał od razu wpadać na właściwe rozwiązania to świat byłby idealny. Kombinowała, ale nie zrobiła. Szuka rozwiązania. Czyta o tym w internecie, pyta. A z tego co przeczytałam mąż nie za specjalnie jest łatwym rozmówcą w tym temacie. |
|
2009-09-10, 12:31 | #117 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
A nie - najpierw kochanek a potem się zobaczy. Nieważne, że mężowi nie powiedziałam, że mi niezbyt fajnie z nim w łóżku. Może dla Ciebie taka płycizna emocjonalna jest zrozumiała, dla mnie nie. W takim razie pięknie się różnimy. |
|
2009-09-10, 12:39 | #118 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 66
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
|
|
2009-09-10, 12:48 | #119 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
A poza tym, jeżeli działanie pod presją otoczenia z lęku przed byciem starą panną powoduje, że kobiety decydują się na ślub z pierwszym lepszym przy którym na dodatek nie są spełnione seksualnie, ma działać jako usprawiedliwienie, to wybacz, ale dla mnie to najczystszej wody głupota. Nie twierdzę, że autorka wątku działała z takich intencji (to znowu tylko Twoje domniemania), ale wiem, że są takie kobiety. Zresztą na forum seks pojawił się właśnie wątek o tym jak to facet unika seksu z dziewczyną, sytuacja trwa chyba z pół roku, on nie chce o tym gadać, bagatelizuje jej potrzeby i problem w ogóle, ale mimo to ona przyjęła w międzyczasie jego oświadczyny. Niektóre kobiety są po prostu tak naiwne i głupie, że aż trudno znaleźć zrozumienie dla ich irracjonalnych decyzji. Jestem szczęśliwa, kocham go, ale...to nic że on ma w dupie moje potrzeby seksualne. I słynne: po ślubie na pewno wszystko się zmieni. Gratuluję. Ja zrozumienia dla takich osób nie mam w ogóle. |
|
2009-09-10, 13:27 | #120 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 454
|
Dot.: Chcę mieć kochanka
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:50.