Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[Lady in Blue]

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;14186205]W ogóle zauważyłam, że studenci i stażyści bardziej się starają niż lekarze z dłuższym stażem. Plombowałam w środę siódemkę i najpierw obejrzała mnie lekarka i powiedziała, że ponieważ wrasta w dziąsło tak niewygodnie to nie obejdzie się bez rozkrwawienia go, opatrunku na kilka dni i w ogóle checa i zostawiła mnie takiej młodej stażystce... Nie dość, że dziewczyna była przemiła i bardzo się mną przejmowała na tym fotelu to jeszcze wyleczyła zęba bez żadnych komplikacji. Jak ją lekarka oceniała to była pod wrażeniem [/QUOTE]

Racja Nie dość, że się spóźniła godzinę to robiła to wszystko tak mechanicznie byle by szybko poszło ... Jak jużmówiłam nawet nie sprawdziła czy z zebami wszystko ok ... Mam nadzieję, że za tydzień trafię na kogoś innego z lepszym podejściem.

[88Ekaterina88]

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;14186205]W ogóle zauważyłam, że studenci i stażyści bardziej się starają niż lekarze z dłuższym stażem. Plombowałam w środę siódemkę i najpierw obejrzała mnie lekarka i powiedziała, że ponieważ wrasta w dziąsło tak niewygodnie to nie obejdzie się bez rozkrwawienia go, opatrunku na kilka dni i w ogóle checa i zostawiła mnie takiej młodej stażystce... Nie dość, że dziewczyna była przemiła i bardzo się mną przejmowała na tym fotelu to jeszcze wyleczyła zęba bez żadnych komplikacji. Jak ją lekarka oceniała to była pod wrażeniem



Albo te, które dopiero czekają na założenie aparatu, jak ja, chlip...[/QUOTE]
niestety ja ze stazystka mam nie miła historię i wspomniania jak wyrywałam chirurgicznie ósemkę to pani chirurg super babka wszystko delikatnie, pytała sie mnie czy boli, czy sie dobrze czuje- bo traciłam duzo krwi- a zadaniem stażystki było wkładanie mi wacików w usta i wyciaganie zuzytych, nasiąknietych krwią a druga asystentka pomagała chirurg ssakiem odsysając krew z miejsca gdzie chirurg cieła i ta stażsyta wkłąda te waciki, wkłada, wkłada, wkłada - ale zapomniała ich wyciagać i w ostatecznosci zaczełam sie dusić, dosyc ze krew sikała z buzi to jeszcze te waciki miałam już w przełyku, stażystka dalej chciała mi kolejne wpychac, chirurg nie wiedziała o co chodzi a ja wsadziłam dłoń do gardła i wyciagłam szybkim ruchem wszytskie waciki nie wiem jak tam reke zmiesciłam ale sie udało myślałam ze cos zrobie tej dziewczynie ale za drugim razem juz na szczescie jej nie było uff

[milutek]

Napisane przez CatchyKathy

A to można wyrwać 2 zęby naraz? Przepraszam ale nie wyrywałam żadnego i jestem zielona w tym temacie

no ja niedawno też miałam usuwane 2 ząbki - górne piątki. i nawet to wszystko opisywałam poszło szybko i teraz już też jest w porządku

[Lady in Blue]

Napisane przez 88Ekaterina88

niestety ja ze stazystka mam nie miła historię i wspomniania jak wyrywałam chirurgicznie ósemkę to pani chirurg super babka wszystko delikatnie, pytała sie mnie czy boli, czy sie dobrze czuje- bo traciłam duzo krwi- a zadaniem stażystki było wkładanie mi wacików w usta i wyciaganie zuzytych, nasiąknietych krwią a druga asystentka pomagała chirurg ssakiem odsysając krew z miejsca gdzie chirurg cieła i ta stażsyta wkłąda te waciki, wkłada, wkłada, wkłada - ale zapomniała ich wyciagać i w ostatecznosci zaczełam sie dusić, dosyc ze krew sikała z buzi to jeszcze te waciki miałam już w przełyku, stażystka dalej chciała mi kolejne wpychac, chirurg nie wiedziała o co chodzi a ja wsadziłam dłoń do gardła i wyciagłam szybkim ruchem wszytskie waciki nie wiem jak tam reke zmiesciłam ale sie udało myślałam ze cos zrobie tej dziewczynie ale za drugim razem juz na szczescie jej nie było uff

A ta asystentka co na to? no i chirurg tez co na to? Teraz to się wydaje zabawne, ale domyslam się, że Tobie w tamtej chwili do śmiechu nie bylo

[rozgwiazda]

redrose89 a może po prostu skóra Ci się musi przyzwyczaić.. czasem tak jest, może zęby się przemieściły i dlatego coś uwiera.. Następnym razem weź od niej więcej wosku na zapas! lepiej, żeby został niż ma Ci brakować

[bastylianka]

Witaaaaaaaaaaaaaaaam po długiej nieobecności, znów przytłoczyła mnie ogromna ilość napisanych przez Was postów

U mnie w buźce dalej monotonnie, czekam na wizyte 17 września, moze stanie sie coś ciekawegoo. 13 minie mi 3 miesiace z aparatem, wiec moze rzuce jakies foto porównawcze
widze nowe emoty zagościły

[rozgwiazda]

Napisane przez bastylianka

Witaaaaaaaaaaaaaaaam po długiej nieobecności, znów przytłoczyła mnie ogromna ilość napisanych przez Was postów

U mnie w buźce dalej monotonnie, czekam na wizyte 17 września, moze stanie sie coś ciekawegoo. 13 minie mi 3 miesiace z aparatem, wiec moze rzuce jakies foto porównawcze
widze nowe emoty zagościły

nie widzę Cię w 1-szym poście na tym wątku.. mamy lisę

[88Ekaterina88]

Napisane przez Lady in Blue

A ta asystentka co na to? no i chirurg tez co na to? Teraz to się wydaje zabawne, ale domyslam się, że Tobie w tamtej chwili do śmiechu nie bylo

chirurg nnie wiedziała co sie dzieje, bo byłą zajęta tamowaniem krwi z dziąsła, asystentka odssysała cały czas krew, wiec jak ja sie zaczełam dusić to nie wiedziały co mi jest a ja odruchowo jak leżałam na fotelu podniosłam się i schyliłam głowe w dół zebym sie nie udusiła, i te takie oczy co sie dzieje itd.

[Fibbi]

Napisane przez elinka20

oj...dziewczyny zdejmiecie w końcu aparaty gorzej mają te osoby które nie dawno założyły (również JA) one dłuuugggoooo poczekają na zdjęcie

racja, ja też jeszcze sobie długo poczekam

troche mnie tu nie było i tyle stron do czytania
a dziś byłam u orto na wizycie kontrolnej po trzech tygodniach. następna wizyta za dwa miechy. zmieniłam kolor gumek, ale tylko na górze bo bardzo bolało teraz mam smerfi kolor..za mocny.. ja to nie mogę trafić, raz biore za jasne raz za jaskrawe mam nadzieję że wypłowieją z czasem..musze przetrzymać do listopada
następnym razem dam zdjęcia.

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez 88Ekaterina88

chirurg nnie wiedziała co sie dzieje, bo byłą zajęta tamowaniem krwi z dziąsła, asystentka odssysała cały czas krew, wiec jak ja sie zaczełam dusić to nie wiedziały co mi jest a ja odruchowo jak leżałam na fotelu podniosłam się i schyliłam głowe w dół zebym sie nie udusiła, i te takie oczy co sie dzieje itd.

o matko... ale durna baba.. nie przyszlo jej do glowy, ze te waciki gdzies tam sa bo przeciez same nie wyparowuja?! mogla ci sie krzywda stac przez jej glupote, dobrze ze sie wszystko dobrze skonczylo

[88Ekaterina88]

dlatego stazystą mówię nie

własnie z szyneczką na zabkach siedze

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez 88Ekaterina88

dlatego stazystą mówię nie

własnie z szyneczką na zabkach siedze

Oj, nie wszyscy są źli, a debile trafiają się wszędzie

Z szyneczką, tzn. ta przeźroczystą retencyjną nakładeczką?

[domiluk]

k@sia - a kiedy Ty zaczynasz zabawę z aparacikiem???

[rudo-zielona]

Dziewczyny mam do was pytanie o retencję.
Moja orto robi standardowo aparaty retencyjne przezroczyste. Byłam niedawno u dentystki, która zaczęła ze mną rozmawiać nt retencji. Dentystka swierdziła, że przy mojej wadzie wskazany byłby stały rentier na dół. Wizytę u orto mam dopiero w połowie września, wtedy też będę zakładać aparat na dół. Chciałabym się jednak zapytać Was czy jako pacjent mam szansę wpłynięcia na orto i wymuszenia na niej niejako stałego rentiera?

[88Ekaterina88]

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;14191485]Oj, nie wszyscy są źli, a debile trafiają się wszędzie

Z szyneczką, tzn. ta przeźroczystą retencyjną nakładeczką?[/QUOTE]

Napisane przez rudo-zielona

Dziewczyny mam do was pytanie o retencję.
Moja orto robi standardowo aparaty retencyjne przezroczyste. Byłam niedawno u dentystki, która zaczęła ze mną rozmawiać nt retencji. Dentystka swierdziła, że przy mojej wadzie wskazany byłby stały rentier na dół. Wizytę u orto mam dopiero w połowie września, wtedy też będę zakładać aparat na dół. Chciałabym się jednak zapytać Was czy jako pacjent mam szansę wpłynięcia na orto i wymuszenia na niej niejako stałego rentiera?

jeszcze nie masz stałego na dole a już o retencji myślisz
jak założysz orto dopiero zobaczy jak ci sie ząbki poruszają i układają i dopiero po tym stwierdzi jaka retencja bedzie dla ciebie dobra. patrzac na zęby krzywe trudno powiedziec jaka bedzie retencja. ja mam stały retainer- drucik i szynę dodatkowo, bo moje zeby sa oporne i lubia wracac do stanu przed aparatem, ale nie wiadomo jak bedzie z tobą

[rudo-zielona]

Napisane przez 88Ekaterina88

jeszcze nie masz stałego na dole a już o retencji myślisz
jak założysz orto dopiero zobaczy jak ci sie ząbki poruszają i układają i dopiero po tym stwierdzi jaka retencja bedzie dla ciebie dobra. patrzac na zęby krzywe trudno powiedziec jaka bedzie retencja. ja mam stały retainer- drucik i szynę dodatkowo, bo moje zeby sa oporne i lubia wracac do stanu przed aparatem, ale nie wiadomo jak bedzie z tobą

Zapewne za pół roku nie będę pamiętać o uwadze mojej stomatolog, dlatego też piszę na forum..
Zadałam pytanie czy mam prawo wymuszać na orto stały rentier. Chyba każda z nas marzy tylko o tym by wada nie wróciła..

Moja stomatolog uważa, że bez stałego rentiera stłoczenie, które mam na dole może powrócić i dlatego kazała mi porozmawiać o tym z moją orto.

[Morfina]

Napisane przez 88Ekaterina88

dlatego stazystą mówię nie

własnie z szyneczką na zabkach siedze

haha a ja myślalam, że Ty szynke jadłaś



u mnie szpara między jedynkami ma już 0,5cm :brzyda l:

[sincarne]

Napisane przez redrose89

Trochę pomaga, ale nie mam go za wiele. Dostaję jednorazowe kawałki...

allegro.pl ja sobie kupiłam 5 opakowań wosku i bezstresowo przyklejam wielkie kawały ja już taka durna jestem, nie lubię się prosić o nic.. a tak to mam spokój

Napisane przez Morfina

haha a ja myślalam, że Ty szynke jadłaś

ja też zawsze mam taką wizję kateriny przed kompem z kawałem szynki w ustach

[redrose89]

Napisane przez milutek

jeśli to nie drut, to chyba rzeczywiście rurka Cię obciera. używaj wosku i może jakąś maść na ranę, ja polecam Baikadent - maść ziołowa, niedroga.

Dzięki za radę A Twoje ząbki jak tam?

[cozaczka]

Hej ho!. 4 dni temu zadrutowali mnie w Hyraxa i stały dół. Mam świadomość, że duuużo będe jeszcze przechodzić co mnie troszkę przeraża, nie powiem. Narazie przy codziennym przekręcaniu czuje taki ścisk, ale to jest nawet przyjemne. ;P Boję się co będzie dalej. Powiedzcie mi moje drogie, czy ta szpara przy Hyrax'ie zawsze jest taka na ok. 5 mm czy to sprawa indywidualna. Masakrycznie się tego boję, że zacznie mi się robić taka szpara na pół szczęki i nie będe mogła jej zatrzymać. I w ogóle do szkoły z tym chodzić. Ojojj. Czytałam wasze 'stare' posty o szparkach, ale chciałabym więceej. ^ ^ Pozdrawiam po raz pierwszy na tym forum. ;*

[88Ekaterina88]

rudo-zielona- możesz oczywiscie podpytac orto czy bedzie trzeba założyć -podkleic jeszcze drucik czy starczy szyna bo masz obawy ze to momze wrócić itd. ja stłoczenia nie miałam a i tak mam podklejony hehe ale to strasznie ułatwienie, bo szynki nie trzeba nosic non toper tylkow nocy i 2 godziny na dzień

[domiluk]

Napisane przez cozaczka

... Czytałam wasze 'stare' posty o szparkach, ale chciałabym więceej...

przeprasza nie mogłam się powstrzyamć

[redrose89]

Napisane przez sincarne

allegro.pl ja sobie kupiłam 5 opakowań wosku i bezstresowo przyklejam wielkie kawały ja już taka durna jestem, nie lubię się prosić o nic.. a tak to mam spokój


ja też zawsze mam taką wizję kateriny przed kompem z kawałem szynki w ustach

Hehe pomyśle Albo po prostu wezmę dużo więcej wosku w kawałkach;P Najwyżej powiem, że mogę za to zapłacić, bo normalnie jest za free Jak tam Ci się ząbki prostują? Wyczytałam z listy, że również nosisz aparat kosmetyczny

[domiluk]

Napisane przez redrose89

Hehe pomyśle Albo po prostu wezmę dużo więcej wosku w kawałkach;P Najwyżej powiem, że mogę za to zapłacić, bo normalnie jest za free Jak tam Ci się ząbki prostują? Wyczytałam z listy, że również nosisz aparat kosmetyczny

mi chyba zostało trochę silikonu, podeślij swój adres na PW to wyślę Ci, jak nie jutro to w poniedziałek

[Yoggobela]

Napisane przez sincarne

allegro.pl ja sobie kupiłam 5 opakowań wosku i bezstresowo przyklejam wielkie kawały ja już taka durna jestem, nie lubię się prosić o nic.. a tak to mam spokój

No właśnie teraz patrzę na allegro za woskiem, ale jak uważasz, który lepszy? Zapachowy, czy bez? ;P Ale nie ma truskawki..

[sincarne]

Napisane przez redrose89

Hehe pomyśle Albo po prostu wezmę dużo więcej wosku w kawałkach;P Najwyżej powiem, że mogę za to zapłacić, bo normalnie jest za free Jak tam Ci się ząbki prostują?
Wyczytałam z listy, że również nosisz aparat kosmetyczny

no jakoś się prostują za 3 tyg. mam wizytę u orto, to obfotografuję wycisk dla porównania i wrzucę fotki w sumie trochę żałuję, że nie wzięłam zwykłego metalu - mini. chyba fajniej to wygląda niż taki ryż poprzyklejany na zębach a może po prostu dziś marudzę bo mnie głowa boli..
a Ty zadowolona z kosmetycznego?

Napisane przez Yoggobela

No właśnie teraz patrzę na allegro za woskiem, ale jak uważasz, który lepszy? Zapachowy, czy bez? ;P Ale nie ma truskawki..

hehe nie wiem, nie szukałam takich cudów pewnie bym zeżarła taki o smaku truskawki brałam pierwszy lepszy jaki mi w oko wpadł. jakościowo chyba orto ma lepszy, jakiś taki łatwiej przyklejający o ile to możliwe, w sumie wosk to wosk nie? ale co tam, trochę pomiętolić i wszystyko się przyklei

[domiluk]

sincarne - dobry masz podpis idealnie zobrazowałaś--->

[redrose89]

Napisane przez sincarne

no jakoś się prostują za 3 tyg. mam wizytę u orto, to obfotografuję wycisk dla porównania i wrzucę fotki w sumie trochę żałuję, że nie wzięłam zwykłego metalu - mini. chyba fajniej to wygląda niż taki ryż poprzyklejany na zębach a może po prostu dziś marudzę bo mnie głowa boli..

No chyba trochę jednak marudzisz Aparat estetyczny też ma swój urok Jest mniej dostrzegalny dla innych Zauważyłam również, że w podobnym czasie jak ja jego zakładałaś. Dużą widzisz różnicę w prostowaniu? U mnie od prawie dwóch miesięcy nie widać efektów Przynajmniej nie są one dostrzegalne... 19 września mam wizytę u orto i się jej zapytam czemu tak jest...

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez rozgwiazda

redrose89 a może po prostu skóra Ci się musi przyzwyczaić.. czasem tak jest, może zęby się przemieściły i dlatego coś uwiera.. Następnym razem weź od niej więcej wosku na zapas! lepiej, żeby został niż ma Ci brakować

Tylko, że ja do tej pory tak nie miałam. Dopiero zaczęło mi to dokuczać jakoś po ostatniej wizycie, którą mialam w połowie sierpnia. Z tego co się orientuję to ostatnie zęby, na których są np rurki się nie przemieszczają chyba, że przed założeniem aparatu stałego nosi się hyrax, który służy do poszerzania szczęki... Jeśli się mylę to mi powiedzcie
A tak poza tym to jak Twoje efekty w prostowaniu? Może zamieścisz jakieś zdjęcia?

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez domiluk

k@sia - a kiedy Ty zaczynasz zabawę z aparacikiem???

Wygląda na to, że w czwartek.
Miałam we wtorek, ale przesunęło się, bo muszę jeszcze szóstkę z dołu wyrwać, a chirurg jest dopiero we wtorek

Eh... już się doczekać nie mogę

Napisane przez Morfina

u mnie szpara między jedynkami ma już 0,5cm :brzyda l:

Pokaż, pokaż

[Navien]

A ja wróciłam dwie godzinki temu z dłutowania ostatniej ósemki i teraz tylko czekam na czwartkową wizytę u mojej orto i umawiam się na kolejny, dolny łuk! Ach, może w listopadzie już będę miała?

A dziś w nocy - stresując się w oczekiwaniu na egzamin, nieźle sobie policzki pociachałam aparatem haha, nie wiem co ja robiłam, ale widocznie powtarzałam przez sen wszystko, czego się nauczyłam