czy ktoś szuka pracy?

[madzioszka84]

No to nie jestem sama...
Obecnie pracuję, ale mam już dość. Dlatego szukam nowego zajęcia. Skończyłam studia magisterskie na ekonomii, zaczynam podyplomowe na logistyce, a mimo to pracuje w firmie bez szans rozwoju, awansu, czy podwyżki i tak od ponad roku. Jedyny pozytyw to umowa na czas nieokreślony. A tak miało być kolorowo... Niestety pracując jeszcze gorzej szuka się pracy. Może bardziej na luzie jak sądzę, ale brakuje czasu na czytanie gazet szukanie ogłoszeń i wysyłanie CV.
Ale wierze, że kiedyś znajdę lepszą pracę, a wynagrodzenie przekroczy 1000 zł (które mam obecnie i ciężko z tego wyżyć).
Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach swojego miejsca.

[Anastazja86]

W końcu zadzwonił do mnie telefon
Jestem zaproszona na rozmowę w poniedziałek na 17.00 jako recepcjnistka w gabinecie stomatologicznym.
Cieszę się, że w końcu coś się ruszyło...

[drusia]

Napisane przez Anastazja86

W końcu zadzwonił do mnie telefon
Jestem zaproszona na rozmowę w poniedziałek na 17.00 jako recepcjnistka w gabinecie stomatologicznym.
Cieszę się, że w końcu coś się ruszyło...

Gratuluję i życzę powodzenia

[Hosenka*]

Napisane przez Anastazja86

W końcu zadzwonił do mnie telefon
Jestem zaproszona na rozmowę w poniedziałek na 17.00 jako recepcjnistka w gabinecie stomatologicznym.
Cieszę się, że w końcu coś się ruszyło...

Fajna oferta

Zycze powodzenia

(u siebie widziałam podobną ofertę, z tym że dla recepcjonistki w klubie fitness - niestety chcieli studentkę zaoczna )

[drusia]

U mnie też szukali recepcjonistki w nowym klubie fitness, złożyłam papiery. Klub już funkcjonuje a do mnie nikt nie zadzwonił, no cóż... widac mnie nie chcieli.

Jeszcze raz powodzenia Anastazja86, praca w recepcji chyba jest fajna(tak mi się wydawało zawsze)

[CzarnyElf]

Napisane przez Anastazja86

W końcu zadzwonił do mnie telefon
Jestem zaproszona na rozmowę w poniedziałek na 17.00 jako recepcjnistka w gabinecie stomatologicznym.
Cieszę się, że w końcu coś się ruszyło...

Super-zycze powodzenia na rozmowie

Ja tez czegos podobnego szukam....

[88Ekaterina88]

Napisane przez Hosenka*

Fajna oferta

Zycze powodzenia

(u siebie widziałam podobną ofertę, z tym że dla recepcjonistki w klubie fitness - niestety chcieli studentkę zaoczna )

a skąd jesteś ? bo ja zaoczna

[Anastazja86]

dziękuję dziewczynki
mam nadzieję, że się uda
wiem, ze jest dużo podań, niestety mieszkam w małym mieście pod Szczecinem i u mnie w miasteczku jak tylko ukaże się jakaś oferta pracy to walą drzwiami i oknami
no ale okaże sie po rozmowie...

[tyska85]

Anastazja86 nie dziękuj ale i ode mnie powodzenia,swego czasu szukałam takiej pracy,ale jak widać mnie nie chcieli...
w końcu mam dwa dni wolnego -hurrra.Praca ogolnie fajnia,ale jak jest ruch to przekichane.
Idę w końcu się położyć jak się wyśpię to coś skrobne

[natee]

A sobie tak siedze i mysle...
Jak nie dostane tego stazu w UP to wyprowadzam sie do Gdanska. To wazny krok, jednak dziewczyna, sama, ale mam juz upatrzone mieszkanko, prace tez znajomy juz zalatwia (w Obsludze Klienta Play). W duzym miescie gdzies sie zaczepie.
Bo ja sie zmarnuje w tej malej miescince Tu nie ma ani pracy ani mozliwosci na rozwoj...
Ehh nie mialam sie komu wygadac

[asdf123]

Witajcie,
Jeśli można to i ja się zapisuje do grona bezrobotnych bo mając już 25 lat i zero doświadczenia zwątpiłam już że można znaleźć jakąś pracę, Wszędzie tylko słyszę, że nie mam doświadczenia i nie umiem obsługiwać kasy fiskalnej.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie ma osób w takiej sytuacji jak moja

[marrrta111]

Napisane przez natee

A sobie tak siedze i mysle...
Jak nie dostane tego stazu w UP to wyprowadzam sie do Gdanska. To wazny krok, jednak dziewczyna, sama, ale mam juz upatrzone mieszkanko, prace tez znajomy juz zalatwia (w Obsludze Klienta Play). W duzym miescie gdzies sie zaczepie.
Bo ja sie zmarnuje w tej malej miescince Tu nie ma ani pracy ani mozliwosci na rozwoj...
Ehh nie mialam sie komu wygadac

jestem w podobnej sytuacji jak ty, też czekam na staż, ale widze, że nic z tego nie będzie. Również zastanawiam się nad wyjazdem do większego miasta, może Gdańsk, Gdynia podobno tam bardzo łatwo się znajduje prace, bo w tej mojej wiosce to zero perspektyw

[natee]

ja od dwoch dni przegladam ogloszenia mieszkan i pracy w Gdansku, jest tego naprawde duzo, damy rade

[Hosenka*]

Napisane przez natee

ja od dwoch dni przegladam ogloszenia mieszkan i pracy w Gdansku, jest tego naprawde duzo, damy rade

U mnie też sporo ofert, codziennie na stronach które mam w "ulubionych" i które subskrybuję pojawia się kilkanascie ale żadna mi nie pasuje

[marrrta111]

to co wyruszamy na podbój Gdańska?

[natee]

jestem na tak
jutro ostatni dzien czekam na tel a w srode zmierzam do Gdanska poroznosic cv i ogladac mieszkania, na cale szczescie mam tak znajomego u ktorego moge przenocowac,
powodzenia Tobie zycze Marta

[marrrta111]

a dziękuje i również życze powodzenia, daj znać jak już znajdziesz coś a daleko masz do Gdańska od siebie?

[natee]

ja mam jakies 100km, a Ty?

[marrrta111]

oj to mało masz, ja mieszkam niedaleko Białegostoku to kawał drogi, nie wiem może z 300 jest..

jednak troche więcej, pokazało mi 410 :|

[agnietka26]

Witam.Jestem tutaj nowa,dopiero sie zarejestrowalam. Mam mala prosbe a zarazem ogromna....szukam pracy takiej np na weekendy do pomocy w kuchni na wesela,komunie itd.Obecnie przebywam na urlopie wychowawczym nie mam z kim zostawic dziecka a i nawet szczerze powiedziawszy nie jestem jeszcze gotowa na codzienna rozlake z synem Prosze o pomoc w poszukiwaniu bo prawde mowiac nie bardzo wiem od czego zaczac Mieszkam w Żorach i najlepiej gdyby cos bylo w poblizu mojego miejsca zamieszkania. Dzieki za uwage i powodzenia dla szukajacych. Pozdrawiam Aga

[dodi85]

witam wszystkich szukających pracy! jetem jedna z was. potrzebuję pomocy. może któraś z was ma jakieś przykładowe podanie o staż bo kompletnie nie wiem jak to ma wygladać. z góry dziekuję i pozdrawiam

[Anastazja86]

Jestem po poniedziałkowej rozmowie na stanowisko recepcjonistki w gabinecie stomatologicznym.
Było bardzo sympatycznie.
Sympatyczny pan ortodonta sprawdzał moją znajomość języka niemieckiego oraz obsługi komputera (m.in. excela).
Do końca miesiąca mają się odezwać czy mnie przyjmą czy nie, bo praca jest od października.
Wysłałam jeszcze CV i podanie do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych na stanowisko sekretarki. Zbierali podania do piątku, na razie cisza
Ważne, że coś się ruszyło i chociaż interesujące mnie oferty zaczynają od czasu do czasu się pojawiać...
A jak u Was dziewczyny??

[201701300931]

Napisane przez Anastazja86

Wysłałam jeszcze CV i podanie do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych na stanowisko sekretarki. Zbierali podania do piątku, na razie cisza

W takich miejscach to rekrutacja z reguły jest długa, więc nie trać nadziei

No a do mnie właśnie babka zadzwoniła i idę jutro na rozmowę na telefoniczną obsługę klienta w TP. Akurat w TP pracowałam, więc mam pojęcie, jak tam jest, co i jak... Byle tylko to była normalna infolinia (typu BL, biuro numerów), a nie telemarketing

[natee]

do mnie mieli sie odezwac do polowy miesiaca w sprawie stazu , dzis dzwonie sie dowiedziec kto sie dostal i czy juz rozstrzygniete a oni nic nie wiedza i nie wiedza kiedy beda wiedziec...
no załamka...

[88Ekaterina88]

Napisane przez natee

do mnie mieli sie odezwac do polowy miesiaca w sprawie stazu , dzis dzwonie sie dowiedziec kto sie dostal i czy juz rozstrzygniete a oni nic nie wiedza i nie wiedza kiedy beda wiedziec...
no załamka...

ja dzwoniłam codziennie do up w sprawie stazowego i odpowiadali mi ze mam codziennie nie dzwonic a ja z uporem maniaka codziennie rano i popołudniu czy są staże aż w koncu oni sami do mnie któregos dnia zadzwonili ze mam isc szybko
wiec trzeba ich troszku pogonic.

[Hosenka*]

Napisane przez Anastazja86

Jestem po poniedziałkowej rozmowie na stanowisko recepcjonistki w gabinecie stomatologicznym.
Było bardzo sympatycznie.
Sympatyczny pan ortodonta sprawdzał moją znajomość języka niemieckiego oraz obsługi komputera (m.in. excela).
Do końca miesiąca mają się odezwać czy mnie przyjmą czy nie, bo praca jest od października.
Wysłałam jeszcze CV i podanie do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych na stanowisko sekretarki. Zbierali podania do piątku, na razie cisza
Ważne, że coś się ruszyło i chociaż interesujące mnie oferty zaczynają od czasu do czasu się pojawiać...
A jak u Was dziewczyny??

To super Może gdzieś uda Ci się dostać pracę
Ja od prawie 2 tyg nic nie wysłałam, wczoraj na jednym z portali z ofertami pojawiło się 50 ofert z mojego miasta, ale większość to przedstawiciel handlowy, medyczny, doradca klienta czyli
Były 2 ciekawe oferty, ale mam nie to wykształcenie co wymagają

Napisane przez Danaeee84

No a do mnie właśnie babka zadzwoniła i idę jutro na rozmowę na telefoniczną obsługę klienta w TP. Akurat w TP pracowałam, więc mam pojęcie, jak tam jest, co i jak... Byle tylko to była normalna infolinia (typu BL, biuro numerów), a nie telemarketing

Napisane przez natee

do mnie mieli sie odezwac do polowy miesiaca w sprawie stazu , dzis dzwonie sie dowiedziec kto sie dostal i czy juz rozstrzygniete a oni nic nie wiedza i nie wiedza kiedy beda wiedziec...
no załamka...

W tamtym roku miałam zaczać staz od lutego, siedziałam jak na szpilakch, nie mogłam przez to jechac do mojego exexTZ, bo lada dzień mogli zadzwonić. Co dzwoniłam - "jeszcze nic nie wiemy, ale lada chwila dostaniemy inforamcje". I co? ExexTZ zdażył już wrócić z Pl do UK, widzieliśmy się moze ze 4 dni a staż rozpoczełam w marcu


Gdzie się Jik podziewa?? Dawno jej nie było Czyzby ... praca?

[natee]

ja czekam do piatku i nacieram na wybrzeże w poszukiwaniu pracy i wlasnego miejsca.
moja kolezanke tez tak zbywali a potem i tak sie okazywalo, ze przyjeli kogos "po znajomosci", urok malych miasteczek :/

[Snufki]

Napisane przez natee

ja czekam do piatku i nacieram na wybrzeże w poszukiwaniu pracy i wlasnego miejsca.
moja kolezanke tez tak zbywali a potem i tak sie okazywalo, ze przyjeli kogos "po znajomosci", urok malych miasteczek :/

"Po znajomości" istnieje także w bardzo dużych miastach jak moje

[Ilena]

ja też nadal szukam i wysyłam .. tamta oferta w sklepie była tak beznadziejna że nie mogłam się zgodzić na dzień próbny .. praca czasem 2 czasem 12 h dziennie .. czasem ( a nawet często pani powiedziała ) do 22 .. a gdzie ja potem taki kawał będę wracać .. gdyby były stałe h pracy to może ale tak to nie

[Jik]

Hej, hej, Dziewczyny! Jestem, jestem! Hosenka, jakbym znalazła pracę, to pochwaliłabym się od razu, a nie tak, uciekła Ale pracy nie mam, więc jestem z Wami nadal Zajęłam się rozmyślaniem nad podyplomówką albo i kursem, albo i szkołą policealną. CzarnyElf fajny wątek wymyśliła, więc się tam produkuję. Poza tym, muszę się do czegoś przyznać...Tylko nie zlinczujcie mnie. Dwa dni temu dostałam maila z ofertą pracy w przedszkolu. Na wiosnę wysyłałam po wszystkich przedszkolach prywatnych swoje cv. Jedno odezwało się od razu. Poszłam na dzień próbny i miałam dosyć po dwóch godzinach. Teraz odezwało się kolejne przedszkole. I... mam zakminę. To nie jest ta praca. To nie jest to, czym chciałabym się zająć. Ale... jeżeli to jedyna szansa na pracę???... Jeszcze nie odpowiedziałam, bo czekam na TŻeta, który pojechał se na delegację, zamiast mi doradzać. Na dodatek współlokatorka mnie wkurza, bo chodzi za mną i gada, że powinnam pracować w przedszkolu. (A nic nie wie o tej propozycji.) Bo to chyba jej niezrealizowane marzenie. Niestety, wiem, że męczyłabym się z takimi dzieciakami. Mam wokół siebie dużo przedszkolanek, w tym jedną w przedszkolu dla dzieci upośledzonych. Potwornie ciężka praca. Nie mówiąc o tym, że kroi im się serce jak patrzą na dzieci, które płaczą za mamą...