Przyjaciółka- szukam, bo warto! :) part II

[Alexandraa]

Oj, to nie dobrze, że sama.

Besio, nie obraź się ale to brzmi tak wiarygodnie jak ta historia z tsunami na Bałtyku.

[besio]

Nie musisz mi wierzyć, tylko ja wiem co przeżywam. Żegnam się z wami dziewczyny na stałe.

[gusiak23]

Besiaczku, może jescze to przeczytasz, szkoda że tak wyszło, bo Ty do nas zawsze coś miłego napisałaś, a teraz jak Tobie trudno to zostałaś jednym słowem mówiąc olana. Trzymam kciuki żeby wszystko ułożyło Ci się dobrze

[madziula0605]

Napisane przez besio

A ja normalnie po wczorajszym dniu jestem w szoku. Zadzwonił do mnie notariusz jakiś poprosił o spotkanie i okazało się, że T. całe mieszkanie na mnie przepisał:/

to niezle ale mieszkanie w Wawie czy gdzie indziej ?szkoda ze w Lublinie juz nie bywasz

Napisane przez Alexandraa

Madziu, trzymam kciuki za wydarzenie w Wielkanoc.


dzieki Alex

a ja wczoraj bylam na weselu chyba najlepszym na jakim bylam, mimo, iz bylam osoba towarzyszaca i praktycznie nikogo nie znalam

sala super byla, orkiestra tez jedzonko super, no i był bar

ogolnie bylo b. fajnie

[2018070520180950]

besio czeku uciekasz?

badz na watku!! co my zrobimy bez ciebie

[Tadzieusz]

Aleksandra
Uważam, że przesadziłaś. I to sporo. Nie Tobie ani żadnej z nas oceniać tego, czy to co piszemy tutaj na forum jest prawdą czy nie. Nawet jeśli nie, to jesteśmy tu po to, aby się wygadać, wypisać i czasem "usłyszeć" dobre słowo.
Besio zawsze się pytała gdzie jesteś, i zawsze miałą dla nas wszystkich dobre słowo. Nie zasłużyła na takie potraktowanie, nawet jeżeli uważasz to co pisała za bajki. Nie nam to oceniać.

[2018070520180950]

ja nie uwazam ze besio klamie po co mialaby..?
wiec nie ma co osadzac o klamstwa.


besiaczku pisz!!

[Tadzieusz]

Wiesz Kasiu, my uważamy to za prawdę ale jak widać ktoś nie.

Besia raczej już nie będzie, gdyż usunęła wszystko ze swojego profilu. Mam ją na gg, to może uda mi się dziś wieczorem z nią pogadać i może przekonam ją do powrotu. W sumie nie dziwię się że tak zareagowała. Też mam ochotę opuścić forum

[2018070520180950]

boze;|
dziewczyny po co sie klamstw doszukujecie i potem nieprzyjemnosci wychodza;|

a ja jej nie am bo nawet nk nie ma.
tadzieusz oezwij sie do niej

[Tadzieusz]

Odezwę się ale dopiero wieczorem, bo teraz jestem u rodziców i nie mam tutaj gg. tylko nie wiem o której wrócę, więc najpóźniej jutro rano.

Widzisz Kasiu, takie jest życie. Raz ktoś coś powie i robią się nieprzyjemności.

[2018070520180950]

:|

[miiilenka]

A ja was czytam od pewnego czasu i nic sie nie odzywalam, ale juz dawno milam takie samo zdanie jak Alex...
Czemu na nia jedziecie?przeciez kazda z Nas tutaj ma prawo do wlasnej opini, a z drugiej strony to Besio jakby mowila prawde to przeciez dziwnie, by nagle nie opuscila forum przez to, ze jedna z Nas ja skrytykolwala. I nie chodzi mi o to kto ma racje, tylko o to, ze ona tez nieladnie postapila... zachowanie godne 16latki-brawo! I wszyscy zaczeli jechac na Alex, co to k**wa ma byc? towarzystwo wzajemnej adoracji?!he?

[Tadzieusz]

Wiecie co... przykro się człowiekowi robi jak czyta takie rzeczy. Milenka przepraszam, to żaden przytyk do Ciebie ale nie pamiętasz ile razy opuszczałaś forum? Miałaś powody, to prawda, ale każdy starał się jakoś Ciebie pocieszyć. I nieważne czy Twoje powody był ważniejsze a Besia wymyślone, każda osoba zasługuje na to żeby się nią zainteresować. Czy stałaby się którejś z Was krzywda, jeśli by napisała poprostu " Przykro mi jestem z Tobą" pomimo tego, że nie wierzy tej osobie?
W życiu spotykamy się z różnymi ludźmi, różne rzeczy gadają. Najważniejsze to aby być w zgodzie z sobą i swoim sumieniem. Czasem warto jest pewne rzeczy przemilczeć.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Ja na Alex nie jadę.
Uważam tylko, że każdy może mieć swoje zdanie ale nie zawsze jest powód żeby je wyjawiać. Ja nie piszę, kto mnie tutaj irytuje i uważa się za skarbnicę wiedzy na temat życia a tak naprawdę to nic nie wie. To tylko moje zdanie i nie muszę sie nim dzielić, bo to i tak nic nie da.

[miiilenka]

Napisane przez Tadzieusz

Wiecie co... przykro się człowiekowi robi jak czyta takie rzeczy. Milenka przepraszam, to żaden przytyk do Ciebie ale nie pamiętasz ile razy opuszczałaś forum? Miałaś powody, to prawda, ale każdy starał się jakoś Ciebie pocieszyć. I nieważne czy Twoje powody był ważniejsze a Besia wymyślone, każda osoba zasługuje na to żeby się nią zainteresować. Czy stałaby się którejś z Was krzywda, jeśli by napisała poprostu " Przykro mi jestem z Tobą" pomimo tego, że nie wierzy tej osobie?
W życiu spotykamy się z różnymi ludźmi, różne rzeczy gadają. Najważniejsze to aby być w zgodzie z sobą i swoim sumieniem. Czasem warto jest pewne rzeczy przemilczeć.

Tylko ze ja opuszczalam forum bo za duzo z nim mialam wspomnien. a ona opuscila bo ktos jej 1 zdanie napisal... smieszne... zreszta nie mam zamiaru sie dluzej bawic w ta bezsensowna dyskusje na bezsensowny temat. ona jest dorosla wie co robi KROPKA.

Nie jedziesz to skad ten sarkazm?"A skoro tak dobrze wszystko wiesz, to odpowiedz mi czy to prawda, że ja i mój mąż mamy 2 firmy, miesięczny dochód w wyskokości 10 tys., mój ojciec jest alkoholikiem, mamy w nieruchomościach ponad 1,5 mln zł, teść zdradza teściową a ja jestem adoptowana." ,z nieba?

[Tadzieusz]

Milenka, widzisz Ty miałaś za dużo wspomnień, a skąd wiesz, czy ona poprostu nie miała z kim pogadać i tutaj pisała? Nieważne.
Swięta prawda, też uważam, że ta dyskusja nie prowadzi do niczego sensownego. Nie chcę sie kłócić ani z Toba ani z nikim innym.

Może rzeczywiście przesadziłam, ale chodziło mi tylko o to, że to jest forum, tutaj każdy może napisać cokolwiek tylko chce< nie łamiąc regulaminu> a tak naprawdę nie znając się osobiście nikt z nas nie wie, czy to prawda.

Alex przepraszam, jeśli poczułaś sie urażona. Usuwam tamten wpis. Znaczy się cenzuruje.

KROPKA

[2018070520180950]

roznie bywa ale dziewczyny nie kloccie sie po co ta atmosfera

[Tadzieusz]

Kasiu ja się nie kłócę. Nie chciałam, żeby się taka atmosfera zrobiła. Głupio mi naprawdę.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Milenka, Ciebie też przepraszam, jeżeli poczułaś się urażona. Naprawdę nie miałam takiego zamiaru.

[madziula0605]

nie kłoccie sie !!! po co cos takiego

ogolnie to ja uwazam, że besio nie opuscila forum dlatego, że Alex jej cos napisala, opuscila, bo miala taka potrzeb ę. Zreszta, pewnie ja ponioslo i tak tylko napisala w kazdym razie ja mam taka nadzieje
ja osobiscie, po tym co wyczytaalam na forum, uważam besio za naprawdę fajna i wartosciową osobę, która przejmuje sie losem innych no ale nie w tym rzecz.

jeszcze raz- nie klocmy sie!!!

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

a czy to, że facet, tzn były T. besio przepisal jej mieszkanie jest az takl bardzo nieprawdopodobne nie wydaje mi sie ale to tez tylko moje zdanie

[Tadzieusz]

W końcu ktoś mnie zrozumiał
Madziu, dziękuję

[2018070520180950]

besio sie musi z Exem uladzic temu potrzebuje moze odpoczynku od forum troche..nieraz z myslami trzeba sobie wszystko poukladac w glowie


a ja wsciekla jestem ide na miasto wszystko sie wali pappa

[madziula0605]

Tadzieusz nie ma za co


Kachaa

[Tadzieusz]

Madziu jest, jest.

Kasia co się dzieje???

[nillka88]

Dziewczyny teraz gdy to przeczytałam to aż mi głupio

[Tadzieusz]

Nilka czemu Ci głupio?? Nie masz chyba powodu żeby tak się czuć. Cała ta sytuacja jest chora. Nieważne że chodzi o Besia. Jeżeli chodziłoby o którąś z Was np. Madzię, którąś z Kasiek, Alex czy kogokolwiek innego zareagowałabym tak samo. Każdej z was bym broniła.
Zresztą od tego chyba są Wizażowe Przyjaciółki???? Jeżeli się mylę, to proszę o uściślenie po co są.

[madziula0605]

wlasnie nillka czemu ?

[nillka88]

tzn. może źle napisałam, że głupio, bardziej może mi smutno po tym co przeczytałam i trochę zażenowana bo wywiązała się nie fajna gadka, tu jakieś podejrzenia, tu ktoś kogoś irytuje, ja tam jestem za szczerością, rysa tu zawsze jakaś zostanie

Ehhh Laski nigdy nie może być za dobrze

[Tadzieusz]

heh... no zostanie... ale co zrobić?? Nie znoszę kłótni, mam to na codzień. Nikogo nie chciałam zdenerwować ani urazić.
Może tak zareagowałam bo z Besiem duuuużo rozmawiałam na PW i na gg. I poprostu może wiem więcej niż Wy. Ale powtarzam, jeśli którejś z Was ktoś zamiast pocieszyć, powiedzieć coś konstruktywnego, powiedział coś co sprawiło przykrość zrobiłabym to samo.

Głupio mi, że sprawa przybrała taki obrót. Tym bardziej, że udziału w tej dyskusji nie biorą ani Alex ani Besio.

Aha... ja oprócz TŻ nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać. Oprócz Was. I jakby mi ktoś powiedział, że to co mówię nie jest wiarygodne pewnie też bym opuściła forum. to tak jakby zawieść się na kimś najbliższym.

[nillka88]

Nie uważam, że chciałaś kogoś urazić czy zdenerwować
Co się stało to się nie odstanie, życie...

Ja dziś mamcie zawiozłam do szpitala, jutro będzie miała operacje na kolano i jak wychodziłam to się z nią pokłóciłam o jakąś bzdurę, kurde a później pomyślałam, że ładnie się z nią żegnam, różnie może być a ja zamiast jej pocieszyć i przytulić to jakieś awantury urządzam ....

[Tadzieusz]

Oj Nilka. Mama napewno wie, że to ze zdenerwowania. Przecież specjalnie tego nie zrobiłaś. Nie przejmuj się

[nillka88]

Ajj nie wiem czy to ze zdenerwowania, ja bardzo wybuchowa potrafię być jak się wkurzę a mama mnie trochę wykurzyła no ale powinnam w takiej chwili odpuścić no ale przeprosiłam ją.

Pozdrów Besio jak będziesz miała okazję z nią rozmawiać, może mogłaby tu do nas wrócić??