Miłośniczki Mango!

[innocencee]

Napisane przez Mirell

Ale co, te bransoletki?? Być może, bo w letnim sezonie w sumie nie przyglądałam się biżuterii ( a są po 59zł)

tak te bransoletki

a u mnie znowu cenę podnieśli jak się skończyła wyprzedaż
a chciałam sobie kupić

[kootekk]

dzisiaj zajrzałam do Mango z myślą o duuuuużych zakupach i co????? nic!!!!! nie mieli ani jednej rzeczy której chciałam wyszłam tylko z jednym sweterkiem straszne ja nie wiem, co oni tylko tak po kilka rzeczy z nowej kolekcji powykładali i zadowoleni

[Dosiak]

Kootekk wrzucaj fote tego sweterka Eh mnie też sie marzą duże mangowe zakupy...

[kootekk]

eee, nic ciekawego, prosty czarny sweterek szkoda kalorii na robienie zdjęcia :P
ja bym nawet te duze mangowe zakupy zrobiła na mangoshopie ale chciałabym kilka rzeczy pomierzyć np spódniczkę i jeszcze sukienka jeansowa mi się marzy ale co, jak w sklepach nic nie ma

[Dosiak]

No właśnie ja też zawsze wolę po przymierzać i dlatego jeszcze nic nie zamawiałam przez internet. Musze widzieć jak ciuch na mnie leży

[Yasia]

Ja też byłam dziś w Mango, ale kompletnie się rozczarowałam. Nie było nic co chciałam zobaczyć na żywo, a również wolę przymierzyć ciuch i ocenić jak leży. Więc nic nie kupiłam, wyszłam niezadowolona

[Madelie]

To i ja się dopisuję .

Szkoda tylko, że w moim Mango nie ma wszystkich rzeczy ze sklepu internetowego .

[*Pinacolada*]

Uwielbiam Mango, ale rownież narzekam na zaopatrzenie naszych polskich sklepow Bardzo chetnie robilabym zakupy na mangoshop.com ale po pierwsze nie mam karty kredytowej, a po drugie w Mango czesto mam rozbiezne rozmiary, czasem Ska czasem Mka jest na mnie dobra. Aha nowa kolekcja jest swietna

A nie wiecie czy na MNGshopie mozna placic za pomocą konta PAY Pal bez posiadania karty kredytowej?

[gabi1234]

Wprawdzie nie należę do fanek, ani tym bardziej miłośniczek Mango, ale zdarza mi się czasem coś tam kupić. Np. dziś nabyłąm czarną kieckę - na zdjęciu brakuje paska - ona w rzeczywistości ma pasek z czarnymi ćwiekami,który nosi się na wysokości bioder.

[innocencee]

czy któraś z Was jest może posiadaczką ten torebki

[gabi1234]

Napisane przez innocencee

czy któraś z Was jest może posiadaczką ten torebki

wprawdzie nie mam tej torebki, ale przymierzałam się do niej. Jest duża - A4 spokojnie wejdzie. jedno co mi w niej się nie podobało (i dlatego jej w końcu nie kupiam) to to, że jest bardzo płaska tzn. nie ma żadnych boków (hmmm mam nadzieję że wisz o co mi chodzi

[innocencee]

Napisane przez gabi1234

wprawdzie nie mam tej torebki, ale przymierzałam się do niej. Jest duża - A4 spokojnie wejdzie. jedno co mi w niej się nie podobało (i dlatego jej w końcu nie kupiam) to to, że jest bardzo płaska tzn. nie ma żadnych boków (hmmm mam nadzieję że wisz o co mi chodzi

no własnie też zauważyłam że to taki "naleśnik" mieści się tam A4 bo jak ją oglądałam to sama nie wiedziałam a nie miałam nic dużego żeby przymierzyć

[Mirell]

Napisane przez innocencee

no własnie też zauważyłam że to taki "naleśnik" mieści się tam A4 bo jak ją oglądałam to sama nie wiedziałam a nie miałam nic dużego żeby przymierzyć

Mieści, mieści, sprawdzałąm katalogiem z MANGO (co prawda ciut mniejszy, ale luz jeszcze był)
Też mi się podoba, ale nie ta cena za taki naleśnik, ale jak dotrwa do wyprzedaży to może może

[innocencee]

Jak się mieści A4 to chyba się skuszę
cena nie wygórowana jak na mango

[Dosiak]

innocencee nie widziałam, w ogóle ostatnio muszę omijać Mango, bo nie mam kasy na zakupy. Dopiero w październiku wybiorę się na jakieś łowy. A ile ta torebka kosztuje?

[Mirell]

Napisane przez innocencee

Jak się mieści A4 to chyba się skuszę
cena nie wygórowana jak na mango

Patrząc na to, że w tej samej cenie mają w obecnej kolekcji te czarne i czerwone kuferki, to jednak tak

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez Dosiak

innocencee nie widziałam, w ogóle ostatnio muszę omijać Mango, bo nie mam kasy na zakupy. Dopiero w październiku wybiorę się na jakieś łowy. A ile ta torebka kosztuje?

199zł

[innocencee]

Napisane przez Dosiak

innocencee nie widziałam, w ogóle ostatnio muszę omijać Mango, bo nie mam kasy na zakupy. Dopiero w październiku wybiorę się na jakieś łowy. A ile ta torebka kosztuje?

139 zł

Napisane przez Mirell

Patrząc na to, że w tej samej cenie mają w obecnej kolekcji te czarne i czerwone kuferki, to jednak tak

kuferki z tego co pamiętam są po 199 zł

mi się one osobiście nie podobają i nawet za 139 bym nie wzięła ale ile osób tyle gustów

[Mirell]

Napisane przez innocencee

139 zł



kuferki z tego co pamiętam są po 199 zł

mi się one osobiście nie podobają i nawet za 139 bym nie wzięła ale ile osób tyle gustów

139zł
Kurczę, dałabym głowę uciąć, że widziałam je za 199zł, no ale tyle tam tych rzecyz było, że sie mogłam pomylić Bo jak tak, to cena jak najbardziej przystępna

[innocencee]

139 bankowo

[paulaql]

A te kuferki (czerwony i czarny) to jakiej są wielkości?

[innocencee]

takiej średniej
na moje oko to za duże nie są i to mnie skutecznie do nich zniechęciło

są bardzo ładne dużo większe kuferki z nitami po bokach wykonane z naturalnej skóry tylko kosztują trochę więcej, bo 279 zł

[paulaql]

Innocencce, to chyba, hm, muszę przejść się do mango A ta skórka to jaka jest? Lakierowana, matowa, błyszcząca? Może jakaś fotka się gdzieś znajdzie?

[innocencee]

w tych mniejszych? jest taka lekko lakierowana, ale to tak delikanty błysk mi się nie podoba faktura tej skóry w tych pikowańcach wygląda imo tandetnie

te większe sa porządnie wykonane skóra gładka, naturalny połysk, wygląda świetnie
gdzieś fotkę chyba miałam
zaraz poszukam

[paulaql]

Właśnie o większą mi chodziło.
Będę wdzięczna za fotkę

[innocencee]

wykasowałam to zdjęcie nie mogę znaleźć w necie też

[Dosiak]

139 zł kusi, musiałabym zerknąć na tę torebkę

[innocencee]

Ja ją dzisiaj widziałam na manekinie przewieszona była przez ramię bo ma też dłuższy paseczek

i nie mogę przestać o niej myśleć

[mademoiselle jeanne]

innocencee, cytuję Cię w ten sposób, bo mam problemy z Blue Connectem i zanim załaduje mi się cokolwiek to mija chyba z godzina.. W każdym razie..

takiej średniej
na moje oko to za duże nie są i to mnie skutecznie do nich zniechęciło

są bardzo ładne dużo większe kuferki z nitami po bokach wykonane z naturalnej skóry tylko kosztują trochę więcej, bo 279 zł

.. pozwolę sobie wtrącić moje trzy grosze, jako że jestem posiadaczką czarnego pikowanego kuferka Moim zdaniem są całkiem pojemne, mieszczą wszystko, co muszę mieć zawsze przy sobie tj. duży portfel, iPhone'a, wodę 0,5-0,75 l, parasolkę, chusteczki higieniczne, gazetę, jakieś drobiazgi typu klucze, coś słodkiego, guma do żucia, krem do rąk, lusterko, błyszczyk itp.

w tych mniejszych? jest taka lekko lakierowana, ale to tak delikanty błysk mi się nie podoba faktura tej skóry w tych pikowańcach wygląda imo tandetnie

te większe sa porządnie wykonane skóra gładka, naturalny połysk, wygląda świetnie

Skóra w nich na pewno nie jest lakierowana, tylko identyczna jak w tej pikowanej kopertówce. I jakością (jak również stopniem połysku) niewiele różni się od tego rzekomo wykonanej ze skóry naturalnej kuferka z nitami, moim zdaniem, niezbyt ładnego
Zwłaszcza te groteskowe nity w różnych kształtach serduszek, gwiazdek itp. jak dla pięciolatka mnie rozwaliły
Jedyne, co mi się w nim podobało to kształt i wielkość.

Ostatnia rzecz jaką powiedziałabym o pikowanych kuferkach, to to że są tandetne. Mają bardzo ładne i staranne wykonanie, zresztą co pisałam już wcześniej identyczne jak pikowana kopertówka, nie są lakierowane i w świetle dziennym w ogóle się nie błyszczą. Z pewnością przyciągają wzrok, bo dzisiaj już dwie osoby pytały się mnie, gdzie kupiłam taki śliczny kuferek, a byłam z nim pierwszy raz na mieście

Oczywiście o gustach się nie dyskutuje.

[Mirell]

Napisane przez mademoiselle jeanne

innocencee, cytuję Cię w ten sposób, bo mam problemy z Blue Connectem i zanim załaduje mi się cokolwiek to mija chyba z godzina.. W każdym razie..



.. pozwolę sobie wtrącić moje trzy grosze, jako że jestem posiadaczką czarnego pikowanego kuferka Moim zdaniem są całkiem pojemne, mieszczą wszystko, co muszę mieć zawsze przy sobie tj. duży portfel, iPhone'a, wodę 0,5-0,75 l, parasolkę, chusteczki higieniczne, gazetę, jakieś drobiazgi typu klucze, coś słodkiego, guma do żucia, krem do rąk, lusterko, błyszczyk itp.



Skóra w nich na pewno nie jest lakierowana, tylko identyczna jak w tej pikowanej kopertówce. I jakością (jak również stopniem połysku) niewiele różni się od tego rzekomo wykonanej ze skóry naturalnej kuferka z nitami, moim zdaniem, niezbyt ładnego
Zwłaszcza te groteskowe nity w różnych kształtach serduszek, gwiazdek itp. jak dla pięciolatka mnie rozwaliły
Jedyne, co mi się w nim podobało to kształt i wielkość.

Ostatnia rzecz jaką powiedziałabym o pikowanych kuferkach, to to że są tandetne. Mają bardzo ładne i staranne wykonanie, zresztą co pisałam już wcześniej identyczne jak pikowana kopertówka, nie są lakierowane i w świetle dziennym w ogóle się nie błyszczą. Z pewnością przyciągają wzrok, bo dzisiaj już dwie osoby pytały się mnie, gdzie kupiłam taki śliczny kuferek, a byłam z nim pierwszy raz na mieście

Oczywiście o gustach się nie dyskutuje.

Popieram, te kuferki również oglądałam z bliska kilka razy i wcale nie wyglądają tandetnie, a skórka jest bardzo mięciutka i przyjemna w dotyku, w dodatku dobrze trzymają fason
Tych większych z nitami chyba jeszcze nie widziałam, ale sam fakt, że nity są w kształtach o których wspomniałaś, sprawia że jestem na nie.
Oczywiście takie jest moje zdanie i każdy może mieć inne

[innocencee]

Napisane przez mademoiselle jeanne

innocencee, cytuję Cię w ten sposób, bo mam problemy z Blue Connectem i zanim załaduje mi się cokolwiek to mija chyba z godzina.. W każdym razie..



.. pozwolę sobie wtrącić moje trzy grosze, jako że jestem posiadaczką czarnego pikowanego kuferka Moim zdaniem są całkiem pojemne, mieszczą wszystko, co muszę mieć zawsze przy sobie tj. duży portfel, iPhone'a, wodę 0,5-0,75 l, parasolkę, chusteczki higieniczne, gazetę, jakieś drobiazgi typu klucze, coś słodkiego, guma do żucia, krem do rąk, lusterko, błyszczyk itp.



Skóra w nich na pewno nie jest lakierowana, tylko identyczna jak w tej pikowanej kopertówce. I jakością (jak również stopniem połysku) niewiele różni się od tego rzekomo wykonanej ze skóry naturalnej kuferka z nitami, moim zdaniem, niezbyt ładnego
Zwłaszcza te groteskowe nity w różnych kształtach serduszek, gwiazdek itp. jak dla pięciolatka mnie rozwaliły
Jedyne, co mi się w nim podobało to kształt i wielkość.

Ostatnia rzecz jaką powiedziałabym o pikowanych kuferkach, to to że są tandetne. Mają bardzo ładne i staranne wykonanie, zresztą co pisałam już wcześniej identyczne jak pikowana kopertówka, nie są lakierowane i w świetle dziennym w ogóle się nie błyszczą. Z pewnością przyciągają wzrok, bo dzisiaj już dwie osoby pytały się mnie, gdzie kupiłam taki śliczny kuferek, a byłam z nim pierwszy raz na mieście

Oczywiście o gustach się nie dyskutuje.

No jasne, o gustach się nie dyskutuje

Ja lubię większe torebki jeżeli chodzi o kuferki dlatego napisałam że jak dla mnie są małe ale zgadzam się, że tak na codzień ( a nie na uczelnie) nadają się doskonale