Mój bat damski bokser??:(

[Mikusia321]

Przepraszam, że nastepny wątek ale ja już nie wytrzymuje;( Mam powoli dość.... nie wiem co robić... Mój brat jest chyba damskim bokserem Kiedy sie zdenerwuje wyzywa mnie od dzi*ek , Kur* itd... same najgorsze wyzwiska Dodatkowo... bije mnie... kiedy wpadnie w szał nie umie się pochamować ... ostatnio znów oberwałam .... z pięści w twarz kilka razy... rzucił mnie na ziemię i zaczął bić... nawet mnie kopnął w nogę tak, że teraz cholernie boli;( Co dalej robić mam ochotę uciec....

[paula78]

Policja.

[Sarrai]

Napisane przez Mikusia321

Przepraszam, że nastepny wątek ale ja już nie wytrzymuje;( Mam powoli dość.... nie wiem co robić... Mój brat jest chyba damskim bokserem Kiedy sie zdenerwuje wyzywa mnie od dzi*ek , Kur* itd... same najgorsze wyzwiska Dodatkowo... bije mnie... kiedy wpadnie w szał nie umie się pochamować ... ostatnio znów oberwałam .... z pięści w twarz kilka razy... rzucił mnie na ziemię i zaczął bić... nawet mnie kopnął w nogę tak, że teraz cholernie boli;( Co dalej robić mam ochotę uciec....

ile lat ma ten brat??? tak z ciekawości pytam. Bo ile by nie miał, to i tak jedyne wyjście to zadzwonić na policję.. A gdzie są Wasi rodzice?

[Gwiazdeczka1978]

A rodzice co na to>

[Mikusia321]

mój brat jest pełnoletni... ja też... ech ale ja nie chce, żeby siedział przeze mnie w więzieniu on mówi, że to moja wina... że to ja go prowokuje

[Sarrai]

Napisane przez Mikusia321

mój brat jest pełnoletni... ja też... ech ale ja nie chce, żeby siedział przeze mnie w więzieniu on mówi, że to moja wina... że to ja go prowokuje

ojjj to mi wygląda na kiepską prowokację... nie wierzę, że można dać się lać własnemu bratu..

[niczka87]

Napisane przez Mikusia321

Przepraszam, że nastepny wątek ale ja już nie wytrzymuje;( Mam powoli dość.... nie wiem co robić... Mój brat jest chyba damskim bokserem Kiedy sie zdenerwuje wyzywa mnie od dzi*ek , Kur* itd... same najgorsze wyzwiska Dodatkowo... bije mnie... kiedy wpadnie w szał nie umie się pochamować ... ostatnio znów oberwałam .... z pięści w twarz kilka razy... rzucił mnie na ziemię i zaczął bić... nawet mnie kopnął w nogę tak, że teraz cholernie boli;( Co dalej robić mam ochotę uciec....

Zgłoś na policję, ucieczka tu nic nie da. Będziesz czekała do momentu, aż tak Cię przekopie, że Cię tydzień będą składać? I właśnie... gdzie są rodzice? Czy mieszkasz sama z bratem?

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez Mikusia321

mój brat jest pełnoletni... ja też... ech ale ja nie chce, żeby siedział przeze mnie w więzieniu on mówi, że to moja wina... że to ja go prowokuje

Prowokujesz? Nic nie tłumaczy tego, że ktoś kogoś napierrr nicza.

[Aggie125]

Napisane przez Mikusia321

mój brat jest pełnoletni... ja też... ech ale ja nie chce, żeby siedział przeze mnie w więzieniu on mówi, że to moja wina... że to ja go prowokuje

Skoro tak Ci żal brata, to dawaj się dalej bić. Twoje kości, Twoje siniaki. Tylko może pomyśl otym, że kiedyś może zostać cięzko pobita inna osoba, kóa "sprowokowala" gnojka spojrzeniem albo tym, co sobie idiota we lbie uroił.

Co robić? POLICJA. To jedyne wyjście.

[niczka87]

Napisane przez Sarrai

ojjj to mi wygląda na kiepską prowokację... nie wierzę, że można dać się lać własnemu bratu..

Jak to nie można dać się lać? Jak jesteś słabsza i Cię atakuje to chyba jednak "można"...

[Mikusia321]

Napisane przez Sarrai

ojjj to mi wygląda na kiepską prowokację... nie wierzę, że można dać się lać własnemu bratu..

hehe...nie wierzysz??;] on po siłpowni... ja mniejsza, słabsza.... właśnie nikt nie wierzy... a będą wiedzieć tylko osoby które są ,,lane" jak to boli;/ nawet chyba bardziej psychicznie Nie chce go dać na policje... bo on później jest miły... parę tygodni jakiś 2 albo 3 siedzi spokojnie... no dobra... w tych dniach mnie czasem wyzywa... to mój brat.... rodzice chcieli kilka razy zadzwoić.... ale ja im nie pozwoliłam... a jeśli ja sie wyprowadzę to to rozwiąże problem?? On tylko mi tak robi... dla swojej dziewczyny jest bardzo miły....

[Sarrai]

Napisane przez niczka87

Jak to nie można dać się lać? Jak jesteś słabsza i Cię atakuje to chyba jednak "można"...

O Boże.. niczko! mi nie chodziło o to, żeby rzucić się na brata z pięściami w odwecie, czy o coś w sensie: 'jak to dałas się pobić' . Tak wiem, rozumiem co to znaczy gdy ktoś jest silniejszy.... Dżizasss...
Chodziło o to, że on ją bije, a ona nic z tym nie robi. Nawet na policję nie zadzwoni - do autorki: przykre to jest, ale zaręczam - twój brat po takim zgłoszeniu nie pójdzie do więzienia.

[niczka87]

Napisane przez Mikusia321

hehe...nie wierzysz??;] on po siłpowni... ja mniejsza, słabsza.... właśnie nikt nie wierzy... a będą wiedzieć tylko osoby które są ,,lane" jak to boli;/ nawet chyba bardziej psychicznie Nie chce go dać na policje... bo on później jest miły... parę tygodni jakiś 2 albo 3 siedzi spokojnie... no dobra... w tych dniach mnie czasem wyzywa... to mój brat.... rodzice chcieli kilka razy zadzwoić.... ale ja im nie pozwoliłam... a jeśli ja sie wyprowadzę to to rozwiąże problem?? On tylko mi tak robi... dla swojej dziewczyny jest bardzo miły....

Psychol jakiś. Żeby na własnej siostrze się wyżywać. A Ty skoro na to pozwalasz i NIC z tym nie robisz, to się nie dziw, że za 2-3 tygodnie znów oberwiesz w łeb.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez Sarrai

O Boże.. niczko! mi nie chodziło o to, żeby rzucić się na brata z pięściami w odwecie, czy o coś w sensie: 'jak to dałas się pobić' . Tak wiem, rozumiem co to znaczy gdy ktoś jest silniejszy.... Dżizasss...
Chodziło o to, że on ją bije, a ona nic z tym nie robi. Nawet na policję nie zadzwoni - do autorki: przykre to jest, ale zaręczam - twój brat po takim zgłoszeniu nie pójdzie do więzienia.

Ok, w takim razie źle zrozumiałam sorx.

[Aggie125]

Mikusiu, skoro tak bronisz brata, to obawiam się, że nic się nie da zrobić, chyba, że wyprowadzka. I nie łudź się, dla dziewczyny może być miły, ale jak go kiedyś zdenerwuje, to pięści pójdą w ruch. Poza tym co Ty masz za rodziców, ktozy ulegaja Twoim błaganiom i nie bronią jednego dziecka przed drugim?

[Mikusia321]

to mój brat jest jaki jest ale jest moim bratem Kiedy bije chłopak.... od chłopaka odejdziesz.... nie masz z nim żadnych wspólnych więzi... a brat.... zawsze będzie bratem kurcze... chciałabym mu pomóc.... ale pierwsze chyba muszę pomóc sobie... może acie racje... a może to dla iego będzie pomoc?? jeśli zgłoszę to na policje... i wtedy oni się nim zajmą i zrobię coś zanim będzie za późno.... tylko czy policja coś zrobi?? Przez jakiegoś siniaka??

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Mikusia321

mój brat jest pełnoletni... ja też... ech ale ja nie chce, żeby siedział przeze mnie w więzieniu on mówi, że to moja wina... że to ja go prowokuje

A czemu ma isc siedziec? Bez przesady, od razu nie pojdzie siedziec, jesli nie miał wczesniej kłopotów z prawem. Teraz bije Ciebie, potem bedzie bic zone i dzieci.

[Mikusia321]

Napisane przez Aggie125

Mikusiu, skoro tak bronisz brata, to obawiam się, że nic się nie da zrobić, chyba, że wyprowadzka. I nie łudź się, dla dziewczyny może być miły, ale jak go kiedyś zdenerwuje, to pięści pójdą w ruch. Poza tym co Ty masz za rodziców, ktozy ulegaja Twoim błaganiom i nie bronią jednego dziecka przed drugim?

tata by zadzwonił bo ma tego dość.,.. ale mama.... ja wiem, że ona chce dla wszystkich jak najlepiej.... i kiedy ja ją proszę to mi ulega.... ale dałyście mi do myślenia.... tu już nie chodzi o mnie ale o innych... że komus innemu zrobi krzywdę.... teraz na policje za późno... siniaki znikają... ale macie rację,,,, jeszcze raz sie to powtórzy i zadzwonimy od razu po tym... chociaż źle się z tym czuję jak zdrajca ale on wtewdy będzie miał nakichane w papierach;( i gdzie go przyjmą do pracy.... ech chyba go usprawiedliwiam;/ macie rację, trzeba coś z tym zrobić i jedyne wyjście to Policja...

[niczka87]

Napisane przez Mikusia321

to mój brat jest jaki jest ale jest moim bratem Kiedy bije chłopak.... od chłopaka odejdziesz.... nie masz z nim żadnych wspólnych więzi... a brat.... zawsze będzie bratem kurcze... chciałabym mu pomóc.... ale pierwsze chyba muszę pomóc sobie... może acie racje... a może to dla iego będzie pomoc?? jeśli zgłoszę to na policje... i wtedy oni się nim zajmą i zrobię coś zanim będzie za późno.... tylko czy policja coś zrobi?? Przez jakiegoś siniaka??

Jeśli będziesz zgłaszać za każdym razem, gdy Cię uderzy, pobije czy jak to nazwać to coś tam pewnie zrobi, chociaż wiadomo jak to wszystko w realiach wygląda...

I co z tego, że to Twój brat? Zakatowałby Ci matkę/ojca na śmierć (odpukać) to też będziesz Go broniła? Nie rozumiem takiego podejścia. Dzieje się krzywda, a Ty go bronisz jakby nie wiem...

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Mikusia321

tata by zadzwonił bo ma tego dość.,.. ale mama.... ja wiem, że ona chce dla wszystkich jak najlepiej.... i kiedy ja ją proszę to mi ulega.... ale dałyście mi do myślenia.... tu już nie chodzi o mnie ale o innych... że komus innemu zrobi krzywdę.... teraz na policje za późno... siniaki znikają... ale macie rację,,,, jeszcze raz sie to powtórzy i zadzwonimy od razu po tym... chociaż źle się z tym czuję jak zdrajca ale on wtewdy będzie miał nakichane w papierach;( i gdzie go przyjmą do pracy.... ech chyba go usprawiedliwiam;/ macie rację, trzeba coś z tym zrobić i jedyne wyjście to Policja...

Nie bedzie miał kłopotów z pracą, jesli sie poprawi. Jak ma sie poprawic, skoro nie ponosi zadnych konsekwencji z powodu bicia innych?

[Mikusia321]

Napisane przez niczka87

Jeśli będziesz zgłaszać za każdym razem, gdy Cię uderzy, pobije czy jak to nazwać to coś tam pewnie zrobi, chociaż wiadomo jak to wszystko w realiach wygląda...

I co z tego, że to Twój brat? Zakatowałby Ci matkę/ojca na śmierć (odpukać) to też będziesz Go broniła? Nie rozumiem takiego podejścia. Dzieje się krzywda, a Ty go bronisz jakby nie wiem...

a czy to sie jeszcze bardziej nie pogorszy jak zgłoszę??... jakby coś zrobił mamie albo tacie to bym mu nogi z dupy powyrywała;/;/

[niczka87]

Napisane przez Mikusia321

a czy to sie jeszcze bardziej nie pogorszy jak zgłoszę??... jakby coś zrobił mamie albo tacie to bym mu nogi z dupy powyrywała;/;/

Każdy medal ma dwie strony, więc albo brat się zmieni i obsiądzie albo w furii jeszcze bardziej oberwiesz. Sory za szczerość, ale takie mam zdanie. Aczkolwiek ja bym na pewno coś z tym zrobiła.

[Aggie125]

Napisane przez Mikusia321

a czy to sie jeszcze bardziej nie pogorszy jak zgłoszę??... jakby coś zrobił mamie albo tacie to bym mu nogi z dupy powyrywała;/;/

A skąd mamy wiedzieć? Może spokornieje, może dostanie szalu. Róznie ludzie reagują. Brak reakcji to na pewno przyzwolenie na dalsze bicie.

[Cherry Blossom Girl]

Przede wszystkim przestań bronić swojego oprawcę! Takim zachowaniem Ty i Twoi rodzice dajecie mu przyzwolenie, by bił. Rozumiem, że to Twój brat, ale nie możesz pozwolić, by Cię krzywdził. Będzie krzywdził Ciebie, potem swoją żonę, a potem dzieci. Jeśli nie odczuje konsekwencji swojego postępowania, nie macie nawet co liczyć na poprawę, musicie być konsekwentni. Pamiętaj, to TY jesteś ofiarą.

[Mikusia321]

Napisane przez Cherry Blossom Girl

Przede wszystkim przestań bronić swojego oprawcę! Takim zachowaniem Ty i Twoi rodzice dajecie mu przyzwolenie, by bił. Rozumiem, że to Twój brat, ale nie możesz pozwolić, by Cię krzywdził. Będzie krzywdził Ciebie, potem swoją żonę, a potem dzieci. Jeśli nie odczuje konsekwencji swojego postępowania, nie macie nawet co liczyć na poprawę, musicie być konsekwentni. Pamiętaj, to TY jesteś ofiarą.

tylko ja czasem juz nie mam sił do niczego bardziej bolą mnie nawet wyzwiska Since... znikną... wyzwiska zostają.... a on mówi, że to moja wina podobno kłamstwo powtarzane 1000 eazy staje się prawdą

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez Mikusia321

tylko ja czasem juz nie mam sił do niczego bardziej bolą mnie nawet wyzwiska Since... znikną... wyzwiska zostają.... a on mówi, że to moja wina podobno kłamstwo powtarzane 1000 eazy staje się prawdą

Oczywiście, że zwala winę na Ciebie, tak działają mechanizmy, jakimi posługuje się oprawca. On nieudolnie próbuje usprawiedliwić swój brak jakiejkolwiek stabilności psychicznej. Pamiętaj, nikt nie ma prawa Cię bić.

[paula78]

Znalazl sobie ofiare i wyladowuje sie na tobie ,na dziewczynie nie bo odejdzie a ty slabsza w dodatku siostra nie odejdziesz,nie oddasz .

albo cos z tym zrobisz albo poczekaj az ci cos polamie i bedziesz kaleką lub uwierzysz w jego slowa i popadaniesz w jakas depresje.

dziwie sie ze rodzice nie reaguje,smierdzi patologią.

[Mikusia321]

Napisane przez paula78

Znalazl sobie ofiare i wyladowuje sie na tobie ,na dziewczynie nie bo odejdzie a ty slabsza w dodatku siostra nie odejdziesz,nie oddasz .

albo cos z tym zrobisz albo poczekaj az ci cos polamie i bedziesz kaleką lub uwierzysz w jego slowa i popadaniesz w jakas depresje.

dziwie sie ze rodzice nie reaguje,smierdzi patologią.

tata jest na niego sgrasznie cięty ale wiecie jak mamy... chca jak najlepiej dla dzieci... moja mama też... robi mi okłady i w ogóle... powiedziała, że następnym razem dzwoni na plicje... ale widziałam w jej oczach łzy wiem, że chciałąby żeby było dobrze... wiem jak sie stara... i jestem pewna, że mnie kocha.

[AnetaYa]

zrób obdukcję i zgłoś fakt na policję bo rozumiem, że w rodzinie nie masz oparcia skoro dzieją się takie rzeczy i nikt nie grzmi

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez Mikusia321

hehe...nie wierzysz??;] on po siłpowni... ja mniejsza, słabsza.... właśnie nikt nie wierzy... a będą wiedzieć tylko osoby które są ,,lane" jak to boli;/ nawet chyba bardziej psychicznie Nie chce go dać na policje... bo on później jest miły... parę tygodni jakiś 2 albo 3 siedzi spokojnie... no dobra... w tych dniach mnie czasem wyzywa... to mój brat.... rodzice chcieli kilka razy zadzwoić.... ale ja im nie pozwoliłam... a jeśli ja sie wyprowadzę to to rozwiąże problem?? On tylko mi tak robi... dla swojej dziewczyny jest bardzo miły....

powyższy post świadczy o problemach psychicznych Twojego brata (jego zachowanie jest patologiczne, wymaga leczenia i trzymania w odosobnieniu). Ciebie natomiast nie potrafię zrozumieć i Twoich rodziców, że pozwalacie na to wszystko. Można by powiedzieć, że sama jesteś sobie winna bo pozwalasz na takie traktowanie.

[xxSHINeexx]

Ja widze jedno wyjscie - POLICJA.
Nie rozumiem jak mozna kogos takiego usprawiedliwiac. Brat czy ojciec, niewazne. Jak bije to trzeba to zglosic. Nie ma zmiluj.
Mam brata 6 lat starszego. Mial taki okres, ze wpadl w zle towarzystwo. Cpal, pil, bil nas. Trwalo to dosc krotko, a dlaczego? Bo za kazdym razem kiedy probowal zrobic awanture - dzwonilismy na policje. Nawet o 3 w nocy. Siedzial na izbie wytrzezwien. Po jakims czasie sie uspokoil. Teraz ma zone, dziecko, dobrze platna prace i ani mu w glowie podnoszenie reki na kogokolwiek.

[Aggie125]

Napisane przez Mikusia321

tata jest na niego sgrasznie cięty ale wiecie jak mamy... chca jak najlepiej dla dzieci... moja mama też... robi mi okłady i w ogóle... powiedziała, że następnym razem dzwoni na plicje... ale widziałam w jej oczach łzy wiem, że chciałąby żeby było dobrze... wiem jak sie stara... i jestem pewna, że mnie kocha.

Wielu rodzicow kocha swoje dzieci, a wcale nie czyni im dobrze. Łzy łzami, ale Twoi rodzice powinni bezwzględnie iść na policję i odseparować Cię od bydlaka. Mama robi Ci okłady - wybacz, ale to jest przejaw miłości? Robienie okładów pobitemu dziecku?

[BlueRoses]

jak czytam takie posty to az mna trzesie normalnie
kobieto jak ty mozesz dawac sie tak wykorzystywac co ty do cholery jasnej worek treningowy jestes?? skoro nie chcesz zglosic tego na policje tak jak dziewczyny tobie radza to po jaka cholere tutaj szukasz pomocy ?> przeciez nie powiedza ci dziewczyny :tak kochana dawaj sie dalej lac przeciez to nic zlego , a w przyszlosci przeciez on nie bedzie bil zony czy swoich dzieci a jesli nawet to przeciez nic wielkiego sie nie stanie : no przepraszam bardzo ale ja to tak odbieram
wiec albo zglosisz na policje i skonczysz to albo dawaj sie dalej lac
ja rozumiem ze to brat sama mam brata ale nie dala bym sie tak traktowac
a rodzice moze czekaja na to az ciebie zabije ?(tak tez moze byc popchnie ciebie walniesz glowa i juz koniec )
wez sie za to nie badz WORKIEM TRENINGOWYM !!!