mężatka i nadal dziewica

[cava]

Napisane przez eelmirka

uważam że dlatego mają problemy bo przeczekali, zamiast zrobić to spontanicznie, kiedy po prostu mieli na to ochotę wymyślili jakieś chore zasady czystości i teraz seks zamiast być źródłem przyjemności jest katorgą..............

masa ludzi mimo kiepskiego seksu decyduje sie na ślub "bo moze sie ułoży". Co za różnica.

[Ratatuj]

jeśli dobrze zrozumiałam to Twój mąż uzyskuje wzwód pełny ale trwa on bardzo krótko i kończy się szybkim, przedwczesnym wytryskiem nasienia?

dlatego napisałam Ci w poprzednim poście,że może przyczyną jest jakaś dolegliwość chorobowa wtedy normalnie mężczyzna reaguje podnieceniem tylko konczy sie tak jak sie kończy.

Któraś z dziewczyn poleciła urologa.
Normalny lekarz jak każdy inny a dużo może pomóc.

Mam znajomą parę gdzie nagle mąż też miał zaburzenia potencji.Myślał,że to prostata wizyta u urologa rozwiała wątpliwości.
Odpowiednia kuracja lekami i znów moze baraszkować w sypialni w pełni sił

[monikaa17]

ale przeciez skoro jestescie malzenstwem to mieszkacie razem wiec macie codziennie okazje zeby cwiczyc;d nie rozumiem tego ... a ile byliscie razem przed slubem?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Cava, wg mnie bardzo ważną teorię tu wysunęłaś - że BYĆ MOŻE maż woli panów. I Autorko, nie zarzekaj się, że nie - bo tego w takiej sytuacji NIE MOŻESZ żadnym cudem być pewna

[L_V]

Napisane przez monikaa17

ale przeciez skoro jestescie malzenstwem to mieszkacie razem wiec macie codziennie okazje zeby cwiczyc;d nie rozumiem tego ... a ile byliscie razem przed slubem?

No właśnie z wątku wynika, że mimo iż wg autorki są kochającym się i świetnie dogadującym się małżeństwem, to wcześniej mieli jakieś porblemy, teraz prawie w ogóle się nie widują i spędzają ze sobą jedną noc w tygodniu.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez Blanka25

To nie tak , ze dopiero teraz postanowiłam cos z tym zrobic, zreszta w naszym malzenstwie na poczatku roznie bywało, mielismy problemy z miejscem zamieszkania, konflikty z rodzina, to pewnie tez mailo wplyw na nasze pozycie
y, a dodoatkowym utrudnieniem jesat to ze z mezem zadko sie widujemy takie mamy prace, ze w sumie spedzamy tylko jedna w spolna noc w calym tygodniu, a w dzien tez nie ma czasu, takze

Niewesoło.


Myślę, ze problem jest o wiele poważniejszy, a seks jest na razie - pierwszą (chyba) dziedziną ich wspólnego pożycia, gdzie coś od 2óch lat się sypie. Szkoda, bo kiedy przyjdą inne problemy, seks jest czynnikiem który scala i nierzadko ratuje małżeństwa.

W zasadzie zastanawiam się, czy tą poare można nazwać małżeństwem, mimo posiadanego statusu prawnego.

[Ratatuj]

Napisane przez cava

Bo dla mnie to wyglada BARDZO dziwnie, moze ten pan woli panów niestety.

jeśli to nie na tle chorobowym to to może być bardzo słuszne spostrzeżenie.
Moja koleżanka kilka lat temu miała wyjść za faceta który doskonale się maskował.Dwa tygodnie przed slubem nakryła go z meżczyzną w namiocie kiedy pojechali na wypad ze znajomymi.
Możecie sie domyślić jaki szok przeżyła a z nią nie chciał sypiać.Chciał to zrobić po ślubie niby,że ją tak bardzo szanuje

[Vivienne]

Napisane przez L_V

W zasadzie zastanawiam się, czy tą poare można nazwać małżeństwem, mimo posiadanego statusu prawnego.

No np wg KK nie, nie wiem jak się odnoszą do tego inne wyznania

[L_V]

Napisane przez Vivienne

No np wg KK nie, nie wiem jak się odnoszą do tego inne wyznania

Wiem, wiem, o tym właśnie myślałam

[Ewik86]

Napisane przez trojka

Tak, zgadzam się!!!
lekarz sobie z tym na pewno świetnie poradzi...
dobry lekarz nigdy nie jest zły!

No tak, większość wizażanek napisała seksuolog, ginekolog, urolog. Wybacz, że nie uściśliłam i nie podałam specjaloności hehe Mój wielki błąd

[trojka]

Napisane przez Ewik86

No tak, większość wizażanek napisała seksuolog, ginekolog, urolog. Wybacz, że nie uściśliłam i nie podałam specjaloności hehe Mój wielki błąd

Wieeesz, to nieważne, ważne coby to był chłop ;-)

[arisa]

Jestem ciekawa, czy autorka już zaplanowała jakąś wizyte u lekarza, czy dalej będzie czekać, powiedzmy kolejne 2 lata, aż małżeństwo się rozpadnie.

[rapifen]

Będzie czekać, tak mi się wydaje. Że oczekiwała od nas gotowe rozwiązania jak zupa z paczki :/ a o lekarzu to i tak już wiedziała ale bała się iść.

[zagubiona89r]

Napisane przez rapifen

Będzie czekać, tak mi się wydaje. Że oczekiwała od nas gotowe rozwiązania jak zupa z paczki :/ a o lekarzu to i tak już wiedziała ale bała się iść.

Skoro po 4 stronach wątku i większości odpowiedzi: idź do lekarza, idźcie do seksuologa, przebadajcie się, najbardziej zainteresował ją domowy sposób masturbacji przed czy inne tego typu wynalazki to też myślę, że nie pójdzie... Ludzie sobie wmiatają problemy pod dywan, a potem się dziwić, że są rozwody... Mnie tam już nic nie dziwi.

P.s Jeśli chodzi o kościół katolicki wydaje mi się, że są małżeństwem. Unieważniono by je chyba gdyby facet okazał się gejem lub był impotentem i zataił tą chorobę przed swoją żoną. Z powodu hiper szybkiego wytrysku i po nim miękkiego penisa KK małżeństwa nie unieważni.

[lady karen]

Napisane przez zagubiona89r

Skoro po 4 stronach wątku i większości odpowiedzi: idź do lekarza, idźcie do seksuologa, przebadajcie się, najbardziej zainteresował ją domowy sposób masturbacji przed czy inne tego typu wynalazki to też myślę, że nie pójdzie... Ludzie sobie wmiatają problemy pod dywan, a potem się dziwić, że są rozwody... Mnie tam już nic nie dziwi.

P.s Jeśli chodzi o kościół katolicki wydaje mi się, że są małżeństwem. Unieważniono by je chyba gdyby facet okazał się gejem lub był impotentem i zataił tą chorobę przed swoją żoną. Z powodu hiper szybkiego wytrysku i po nim miękkiego penisa KK małżeństwa nie unieważni.

A mi się wydaje, że nie są, bo małżeństwo musi zostać skonsumowane. Niedawno czytałam o aseksualnej parze, która wyznała księdzu że nie ma zamiaru uprawiać seksu, na co on powiedział, że ślubu im nie da, bo małżeństwo musi zostać skonsumowane, żeby było ważne Ale nie dam sobie głowy uciąć, czy rzeczywiście tak jest, czy tylko ten ksiądz tak uważa, bo się nie znam.

[rapifen]

Nie nie są, małżeństwo musi być skonsumowane.
Tutaj można poczytać np
http://facet.interia.pl/news/jak-uni...sciele,1177323

np

Do ważności małżeństwa potrzebne jest dopełnienie, czyli taki akt małżeński, który jest potrzebny do przekazania życia. Jeśli nie ma możliwości dopełnienia aktu małżeńskiego, to wówczas małżeństwo jest nieważne i sprawa jest kierowana do Stolicy Apostolskiej o jego rozwiązanie. W takim momencie Stolica Apostolska rozwiązuje małżeństwo, bo z punktu widzenia Kościoła ono było ważnie zawarte, ale nie doszło do dopełnienia. Rozwiązywanie takich spraw rezerwowane jest wyłącznie dla Stolicy Apostolskiej. Sądy kościelne ich nie rozwiązują.

[arisa]

Napisane przez rapifen

Nie nie są, małżeństwo musi być skonsumowane.
Tutaj można poczytać np
http://facet.interia.pl/news/jak-uni...sciele,1177323

np

Eee, wzięło mi ten cytat o małżeństwie i unieważnieniu, co go dałaś. Nie mniej wychodzi na to, że kościół interesuje ślub ludzi o tyle, o ile się rozmnożą, a tak to mają ich i przysięgę tych ludzi przed Bogiem gdzieś. Ja tak to odebrałam.

[czarrnulka72]

oj, to masz nieciekawa sytuacje, 2lata po slubie i nic miedzy wami nie bylo , eh juz dawno powinno dojsc do zblizeniaskoro jest silne uczucie, ja mam19lat i za2podejsciem sie udalo juz a to jest moj2chlopak dopiero, mam nadzieje ze ten ostatni juz na zawsze a to z nim stracilam dziewictwo. mialam ten sam problem jak ty to mowisz ze opada mu, poprostu trzeba go podniecic raz jeszcze, np reka az mu stanie i bedzie mogl wejsc w ciebie, a z tym ze nie moze trafic to najprosciej jest abyscie sprobowali na jezdzca z gory latwiej w ciebie wejdzie, chwile i juz bedzie czuc oboje przyjemnosc, a nie sie krepowac itp ze nie wychodzi za ktoryms razem, a jezeli ty sie wolniej podniecasz to niech cie chwile dluzej piesci,. wiem co mowie to wszystko juz przerabialam, na szczescie sie nie meczylismy dlugo

[hotgirl]

prowokacja...

[Vivienne]

Napisane przez czarrnulka72

oj, to masz nieciekawa sytuacje, 2lata po slubie i nic miedzy wami nie bylo , eh juz dawno powinno dojsc do zblizeniaskoro jest silne uczucie, ja mam19lat i za2podejsciem sie udalo juz a to jest moj2chlopak dopiero, mam nadzieje ze ten ostatni juz na zawsze a to z nim stracilam dziewictwo. mialam ten sam problem jak ty to mowisz ze opada mu, poprostu trzeba go podniecic raz jeszcze, np reka az mu stanie i bedzie mogl wejsc w ciebie, a z tym ze nie moze trafic to najprosciej jest abyscie sprobowali na jezdzca z gory latwiej w ciebie wejdzie, chwile i juz bedzie czuc oboje przyjemnosc, a nie sie krepowac itp ze nie wychodzi za ktoryms razem, a jezeli ty sie wolniej podniecasz to niech cie chwile dluzej piesci,. wiem co mowie to wszystko juz przerabialam, na szczescie sie nie meczylismy dlugo

Niezwykle pomocne rady, nie ma co

[Gloire]

Napisane przez Dagunia

Jak dla mnie marna prowokacja. Baaaardzo żadko się zdarza,że pary decydują się na seks po ślubie a co dopiero być po ślubie 2 lata i nic. Tej Pani podziękujemy...

skąd ta pewność, że to się zdarza aż tak rzadko? Nie wydaje mi się, że sytuacja autorki jest aż tak nieprawdopodobna, żeby co druga wizażanka pisała, że to prowokacja...

[MdM]

Napisane przez Gloire

skąd ta pewność, że to się zdarza aż tak rzadko? Nie wydaje mi się, że sytuacja autorki jest aż tak nieprawdopodobna, żeby co druga wizażanka pisała, że to prowokacja...

Nie wiem czy co druga, ale nie moge uwierzyc, ze ciagle dajecie rady tej dziewczynie (a nawet powatpiewam czy to w ogole pisze dziewczyna). Dla mnie to jest prowokacja, a autor(ka) moze i jest w malzenstwie ale jesli ma sie taki problem to nie pisze sie przez kilka dni/tygodni o tym na forum i czeka na zlote rady tylko po 2 radzie 'idz do lekarza' po prostu sie idzie.

Mozecie mnie przekonywac jak chcecie, ale moim zdaniem to prowokacja i powtarzam to po raz drugi, wiec nie pisz, ze to sie tak czesto zdarza, bo wcale sie czesto takie sytuacje nie zdarzaja, a jak sie zdarzaja to dorosli ludzie zachowuja sie powaznie a nie jak malolaty.

[Ratatuj]

Napisane przez MdM

Mozecie mnie przekonywac jak chcecie, ale moim zdaniem to prowokacja i powtarzam to po raz drugi, wiec nie pisz, ze to sie tak czesto zdarza, bo wcale sie czesto takie sytuacje nie zdarzaja, a jak sie zdarzaja to dorosli ludzie zachowuja sie powaznie a nie jak malolaty.

Moja pierwsza reakcja była taka sama,potem dziewczyny zaczęły rozpatrywać ten przypadek jak realny(w życiu podobno różne cuda się zdarzają)
Sama kilka spostrzeżeń napisałam .....
No cóż ciekawe czy założycielka się odezwie jeszcze....ale podejrzewam,że masz rację MdM

[mischievous]

Dziewica to Ty nie jestes,bo skoro przez 2 lata probujecie i wspomnialas ze szybko dochodzi itp to stosunek byl a skoro byl stosunek to nie jestes juz dziewica.

Tracisz dziewictwo podczas pierwszego stosunku seksualnego a nie przerwanie blony czy jakis super udany sex. Pierwszy.

Zreszta to dosc dziwne, 2 lata.. i nie wiedzialas o tym przed slubem? Rozumiem jesli po slubie byl wasz pierwszy raz ale nie rozmawialiscie nawet o tym?

[arisa]

Napisane przez mischievous

Dziewica to Ty nie jestes,bo skoro przez 2 lata probujecie i wspomnialas ze szybko dochodzi itp to stosunek byl a skoro byl stosunek to nie jestes juz dziewica.

Tracisz dziewictwo podczas pierwszego stosunku seksualnego a nie przerwanie blony czy jakis super udany sex. Pierwszy.

Zreszta to dosc dziwne, 2 lata.. i nie wiedzialas o tym przed slubem? Rozumiem jesli po slubie byl wasz pierwszy raz ale nie rozmawialiscie nawet o tym?

Jak dla mnie to dziewictwo traci się nie z pierwszym stosunkiem, ale kontaktem seksualnym (np. oral, peeting). Bo logicznie rozumując, kobieta wtedy już nie jest dziewicza

[mischievous]

Napisane przez arisa

Jak dla mnie to dziewictwo traci się nie z pierwszym stosunkiem, ale kontaktem seksualnym (np. oral, peeting). Bo logicznie rozumując, kobieta wtedy już nie jest dziewicza

kazdy ma swoj tok rozumowania dla mnie to podczas pierwszego stosunku sie traci. dla innych nie i rozumiem

[Malaika85]

oczywista prowokaja, 2 lata bez seksu i nie sprobowaliscie wczesniej rozwiazac problemu .... hahahaha

[mmm87]

Napisane przez Malaika85

oczywista prowokaja, 2 lata bez seksu i nie sprobowaliscie wczesniej rozwiazac problemu .... hahahaha

Czujesz satysfakcję po napisaniu tego posta? Naprawdę musisz każdym swoim postem udowadniać jak to Ty kochasz seks i nie możesz bez niego żyć? Ludzie są różni. Jedni potrafią wytrzymać tyle czasu, a inni mają taką chcicę, że są w stanie stracić cnotę z dwoma nieznajomymi naraz.

Dziewczyna ma krępujący i frustrujący problem, na pewno czuje się zażenowana, że pisze o tym na forum i teraz jeszcze musi czytać takie komentarze. W całym wątku tylko kilka postów to jakieś rady. Pozostałe to albo "Prowokacja!" albo wyśmiewanie i złośliwości. Ten dział to dosyć delikatna tematyka, a niektóre z Was chyba wchodzą tu tylko po to, żeby komuś dopiec. Gratuluję taktu.

[Gloire]

Napisane przez mmm87

Czujesz satysfakcję po napisaniu tego posta? Naprawdę musisz każdym swoim postem udowadniać jak to Ty kochasz seks i nie możesz bez niego żyć? Ludzie są różni. Jedni potrafią wytrzymać tyle czasu, a inni mają taką chcicę, że są w stanie stracić cnotę z dwoma nieznajomymi naraz.

popieram ogólnie

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez arisa

Jak dla mnie to dziewictwo traci się nie z pierwszym stosunkiem, ale kontaktem seksualnym (np. oral, peeting). Bo logicznie rozumując, kobieta wtedy już nie jest dziewicza

to kwestia, której nigdy nie rozwiążemy, bo każdy ma swoje racje dla mnie osobiście utrata dziewictwa = wprowadzenie członka wiadomo gdzie

[arisa]

Napisane przez Gloire

popieram ogólnie

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------



to kwestia, której nigdy nie rozwiążemy, bo każdy ma swoje racje dla mnie osobiście utrata dziewictwa = wprowadzenie członka wiadomo gdzie

Nie mniej czytałam, że lekarze też uważają to za błędną interpretacje.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A autorka wątku milczy