CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. IV

[czarnazuzia1]

jak tak sobie kadzimy , to mam melise w kubku

[winter76]

Mahoro-dziękuję Zdrówka zyczę,ja większość swoich przeziębień to "przechorowuję" w pracy Następnym razem może dla odmiany zlegnę się w łóżku,a moi faceci niech nade mną trochę poskaczą

[kokakola]

Napisane przez mirra77

Kolus, i zapachowe troche tez
Twojego kawalka chyba nie kojarze... zaraz poslucham spokojnie

ja nie Marta, ale wiecie co? przeczytalam fragment o swieczkach Yankee Candle i moim oczom ukazala sie wielka szara torba z ichnim logo. przypomnialam sobie, ze dostalam kiedys w prezencie kilkanascie tych swieczek. i kilka z nich mam powtykane miedzy ciuchy, zeby ladnie pachnialy
genialne sa te swieczki w sloiczkach. musze je wygrzebac i sie troche okadzic

Fenris, wklejaj zdjec maluszka jak najwiecej. przynajmniej tyle uciechy z niego mamy

no zapachowe to oczywizm Mirrus, kadz sie kadz, te swieczki to cudo (musze sie w koncu zabrac za zamowienie ) A jakie masz smaki ?
I ja tez chce wiecej zdjec Filemona (przynajmniej na kocie jpgi nie jestem uczulona )

[winter76]

To ja się okadzę kroplą Kyoto dla odmiany i sunę zaraz w stronę łoża,dzisiaj pustego w końcu 33-letnia pani musi zasypiać o przyzwoitej porze

a świeczek nie kupię,tylko buty chociaż znając życie to b.prawdopodobne,że wrócę do domu z 3 kurtką na jesień i w starym obuwiu

[tharoon]

Napisane przez BigMama

jak już tak sobie kadzimy, to mam na sobie Messe de Minuit

A ja myślałem, że ubranie


Mahoro, Winterko, Figarro dużo zdrowia

Witaj Mirro

[mskladaczek]

Aleksandro, to trzymam kciuki za szybkie zalozenie aparatu
Ja tez przejscia przed jego zalozeniem mialam straszne (i bolesne ), ale nie zaluje

I jakos tak sie do tego odrutowania przyzwyczailam, ze sobie nie wyobrazam siebie bez tego ustrojstwa



Zuzino, ja tez melise w kubku mam Melise z gruszka Vitax- pyszna i ladnie

[winter76]

Dobranoc wszystkim do łóżeczka.

[Fenris]

Napisane przez kokakola

Marta, zamowilas woski i swieczki?

Tak tak, wczoraj. Zamówiłam 11 wosków, świeczkę, świecznik na świeczkę, aromat do auta i kominek Nie mogę się doczekać. Pozamawiałam prawie same waniliowe lub ciasteczkowe zapachy No i kawę ze śmietanką i wiśniową lemoniadę.

Filemonek śpi mi na kolanach, a ja sama idę spać. Dobrej nocy.

Na zdjęciach jest porównanie wielkości mojej ręki do kotka. Jest maleńki.

[czarnazuzia1]

Napisane przez mskladaczek

Zuzino, ja tez melise w kubku mam Melise z gruszka Vitax- pyszna i ladnie

Mam taka sama

[kokakola]

Tomek

Magda, Herbaciana Siostro strasznie lubie herbatki Vitax Jest jeszcze (chyba) mieta z pomarancza; dobre sa tez nasze herbatki z Malwy (zielona z cytryna np)

[czarnazuzia1]

Ojjej Marta ,faktycznie jest malutki ,teraz widac dokladnie mysle,ze ma gdzies okolo 7-8 tygodni

[Fenris]

Napisane przez czarnazuzia1

Ojjej Marta ,faktycznie jest malutki ,teraz widac dokladnie mysle,ze ma gdzies okolo 7-8 tygodni

No właśnie też tak myślę. Ma takie koślawe tylne nóżki jeszcze, takie dziecięce
I śmieszne w nim jest to, że potrafi się bawić i zasnąć nagle, w sekundę. Bawi się i siup, głowa mu zjeżdża i śpi

Tylko nie wiem czy to dobrze, że ogólnie jest chudziutki, ma wyczuwalne kości, ale ma też strasznie pękaty brzuszek, taką wydętą bańkę. Może dlatego, że mało jadł i nagle ktoś go zaczął intensywnie podkarmiać? Mam nadzieję, że z brzuszkiem ma wszystko w porządku.
A pozatym dzisiaj wyciągnęliśmy Fenrisowi kleszcza z szyi i zaaplikowałam mu płyn (oczywiście się obraził).
A małemu płyn na pchły i kleszcze ma ponoć aplikować weterynarz, tak mi w sklepie powiedzieli.

Dobranoc

Edit: Fenris się ode mnie oddala Nie podchodzi, nie chce się głaskać, nie chce ze mną spać.

[BigMama]

Napisane przez tharoon

A ja myślałem, że ubranie

...też

Fenris, to rzeczywiście maleńki Filemon.
Musi być strasznie wychudzony... i dlatego wygląda na fotkach na większego, takiego smukłego "kociego prawie nastolatka"

[Suarti]

Napisane przez Fenris

No właśnie też tak myślę. Ma takie koślawe tylne nóżki jeszcze, takie dziecięce
I śmieszne w nim jest to, że potrafi się bawić i zasnąć nagle, w sekundę. Bawi się i siup, głowa mu zjeżdża i śpi

Tylko nie wiem czy to dobrze, że ogólnie jest chudziutki, ma wyczuwalne kości, ale ma też strasznie pękaty brzuszek, taką wydętą bańkę. Może dlatego, że mało jadł i nagle ktoś go zaczął intensywnie podkarmiać? Mam nadzieję, że z brzuszkiem ma wszystko w porządku.
A pozatym dzisiaj wyciągnęliśmy Fenrisowi kleszcza z szyi i zaaplikowałam mu płyn (oczywiście się obraził).
A małemu płyn na pchły i kleszcze ma ponoć aplikować weterynarz, tak mi w sklepie powiedzieli.

Dobranoc

Edit: Fenris się ode mnie oddala Nie podchodzi, nie chce się głaskać, nie chce ze mną spać.

Moja Polly jak ja znalezlismy tez miala ok 7 - 8 tygodni i strasznie duzy brzuszek. U weterynarza okazalo sie, ze to robale. Byla tak zarobaczona, ze miala szmery w sercu. Tyle pchel, ze trzeba ja bylo na krotko ogolic.

[Fenris]

Napisane przez Suarti

Moja Polly jak ja znalezlismy tez miala ok 7 - 8 tygodni i strasznie duzy brzuszek. U weterynarza okazalo sie, ze to robale. Byla tak zarobaczona, ze miala szmery w sercu. Tyle pchel, ze trzeba ja bylo na krotko ogolic.

Ten pcheł narazie/już nie ma, był kilka dni temu odpchlony przez weterynarza, który przyszedł do kotków. Ale robale? Kurcze, muszę iść z nim na wizytę i go odrobaczyć. Choć nie wiem czy ten wet go nie odrobaczył już.

[czarnazuzia1]

Marta a dostal cos na robaki? koniecznie musi dostac.
Ja swojego Rumcjasa normalnie wykapalam bo byl tak mocno zapchlony nie mozna mu bylo podac nic na pchly bo byl jeszcze chory.....

Nie martw sie ,Fenris na razie jest obrazony na wszystko i wszystkich ,to normalne daj mu troszke czasu ,a wszystko wroci do normy.
U Weta jest bardzo dobry srodek na pchly i kleszcze dla kotow ,Fenrisowi mozna zakropic ,natomiast czy maly moze dostac? ,musisz sie dowiedziec u Weta

o widze,ze juz odpowiedzilas zanim ja napisalam post

[Suarti]

Napisane przez Fenris

Ten pcheł narazie/już nie ma, był kilka dni temu odpchlony przez weterynarza, który przyszedł do kotków. Ale robale? Kurcze, muszę iść z nim na wizytę i go odrobaczyć. Choć nie wiem czy ten wet go nie odrobaczył już.

Trzeba pare razy odrobaczyc. Juz nie pamietam w jakich odstepach.

[mskladaczek]

Napisane przez czarnazuzia1

Mam taka sama

Napisane przez kokakola

Tomek

Magda, Herbaciana Siostro strasznie lubie herbatki Vitax Jest jeszcze (chyba) mieta z pomarancza;

I Vitaxowy rumianek z brzoskwinia- poezja!

Herbat Malwy nie mialam, rozejrze sie


Fenris- ale z Filemona okruszek! Dopiero przy dloni widac jakie to malenstwo.
Super, ze do Ciebie trafil. Dobra z Ciebie 'kocia mama'

[Kattarina]

Hej
Wrocilam z Jadwinia(psinka) od weta, musialam pojechac tak pozno, bo jej doktor ma dzisiaj dyzur nocny. Biedaczka ma bbbb. powiekszone serducho i dusi sie jak astmatyk Mam nadzieje, ze z czasem uda sie to opanowac, przy pomocy tabletek...

Tharoonie - serdeczne dzieki za wiesci od Ewy. Prezekaz Jej srosze zwrotne pozdrowienia

Mahoro- zdrowiej

Winterko- swietnie, ze udalo Ci sie upolowac J'ose- niechaj sie dobrze nosza

(Spogladam na nuty J'ose zamieszczone kiedys przez Homyka i widze, ze moj nochal nie mylil sie, gdy wyczul wczoraj wymienone na pismie miete i lawende
Tak w ogole ogromnie mi sie te perfumy spodobaly.

za Rambo

Fenrisku- jakie to malenstwo co do brzusia, Dziewczyny dobrze radza- robale potrafia zameczyc takie niedozywione maluchy

A jesli chodzi o Orbital, to moj ulubiony kawalek: (uwielbiam przy nim cwiczyc cardio i przy tym tez: - wielbie glos Moyi Brennan )

[kokakola]

Kattko Uwielbiamy te same kawalki

I trzymam mocno kciuki za Jadwinie

[tharoon]

Kolu Wszystkiego najlepszego dużo zdrowia samych sukcesów i dużo radości

[mariolasl]

Hej!

Wszystkiego najlepszego dla Winter i Koli!

Fenris Filemonek cudny jest
Mahoro, Winter, Figarro dużo zdrowia
Katt, wymiziaj Jadwinię, mam nadzieję, że się jej polepszy!

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Katt, moja ulubiona samochodowo-orbitrekowa muzyka!

[Kattarina]

Kochana Kolu, spelnienia marzen, niewyczerpanych pokladow energii zyciowej i optymizmu. Szczescia i milosci

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ----------

Dziekuje w imieniu Jadwini (najgorsze jest to, ze ona nie zdaje sobie sprawy z tego, jaka bariere stanowi dla niej kondycja serca i jak przystalo na urodzonego "perszinga" wciaz szaleje, biega i szczeka, jak nakrecona)

Mariolu- co do orbitrekowej muzy, to oczywiscie pamietaju

[tharoon]

Milego dnia.

[Fenris]

Kolu - wszystkiego najlepszego!!!

Fenrisowi wczoraj wkropiłam ten środek na kleszcze na karczek. Z Filemonem muszę iść do weta, ale najpierw spytam mamy (jak się obudzi, bo pewnie jeszcze śpi ) czy był odrobaczony przy okazji wizyty weta.

Mały strasznie mi przeszkadza i chyba też chce coś napisać na klawiaturze Spał dzisiaj już sam na dole i nawet nie piszczał - jak mnie nie widzi to nie piszczy.

Miłego dnia

[winter76]

Kolu-spełnienia marzeń,uśmiechu i samych cudownych dni w życiu

[joasiak1]

Siostro Kolawko, z okazji urodzin życzę Ci dużo zdrowia, radości z życia i tego, co przynosi, miłości w Tobie i dla Ciebie i rozwijania swoich pasji

A u mnie dupa zbita. Humor nadal mi dopisuje, chociaż dziś to już nie wiem zupełnie dlaczego - mam zaległości w papierach i jak NFZ przyjdzie z kontrolą, to lecę na zbity pysk,a co gorsza nie mam ani kiedy ich wypełniać ani siły na to, przeziębienie mnie zmogło.
To chyba moje ciało dopomina się o odpoczynek, którego mu odmawiam od 2 tygodni...

[agaa13]

witam,
ja po 3 dniach okropnego choróbska dochodze do normalnosci.

Kolu wszystkiego najleszego.

[Margot45]

Kolu, wszystkiego najlepszego!

Tak dobrze żarło i zdechło - czyli pogodę w Warszawie szlag trafił na zmianę pada, jest pochmurno i się ochłodziło. Humor też mam nadal jak głupia i też nie wiem, czemu

Miłego dnia wszystkim!

[Dorota-Coco]

Stooo laaat dla Koli


Margocie, w Gdansku slonce, i ptaki slysze gadajace za oknem.
Piekny wrzesien.

Dzisiaj sie lenie.
A co.