Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy! - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-09, 14:28   #301
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Ja sobie teraz jezdze z instruktorem i sytuacja. Autobus na przystanku, zamierza wyjechac. Wiec zwolnilam i mu dlugimi pyk pyk. Jak to robia wszyscy mi znani kierowcy. Wiec ja tez kozaczek w eLce.
Kierowca rasia przez okno , ze dziekuje. Jedziemy.
Moj instruktor spokojnie pyta 'czy ty mu mrugnelas swiatlami?'
Ja ucieszona 'no tak'
on 'oblaliby Cie za to ,wiesz?'

no nie wiedzialam.

Wg Highway Code takie mruganie to znaczy 'uwazaj jade' a nie 'jedz, puszczam Cie'. Lapami tez nie wolno machac. Trza zwolnic a ktos sobie sam sprawdzi czy moze bezpiecznie jechac.

Ale mi bylo glupio.
Według mnie zupełnie niepotrzebnie było Ci głupio Wprawdzie rzeczywiście według kodeksu nie powinno się używać w terenie zabudowanym długich świateł, jednak jeszcze się nie spotkałam, żeby ktoś w Polsce migał, żeby ostrzec, że nadjeżdża
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-09, 20:16   #302
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Według mnie zupełnie niepotrzebnie było Ci głupio Wprawdzie rzeczywiście według kodeksu nie powinno się używać w terenie zabudowanym długich świateł, jednak jeszcze się nie spotkałam, żeby ktoś w Polsce migał, żeby ostrzec, że nadjeżdża

To widocznie się nikomu nie pchasz Mi notorycznie jakieś łamagi zajeżdżają drogę i to tak "na styk", że ledwo hamuję, po czym w terenie zabudowanym używam i klaksonu i długich świateł mrugając, które mają znaczyć "spadaj oszołomie" i w takiej sytuacji na pewno tak to odbierają

Nie moja wpadka, pomimo że ja prowadziłam i między innymi przeze mnie był korek chwilowy, ale to przez to, że jakichś dwóch bubków mnie tak ładnie zastawiło szukając miejsca parkingowego, że jak zobaczyli, że wyjeżdżam i zwalniam, był wyścig kto pierwszy Sytuacji nie opiszę, ale dwóch facetów tak się zakręciło, że zablokowali pasy w obie strony, mnie, że nie mogłam ruszyć (z miejsca parkingowego już wyjechałam, ale że było po ukosie, to stałam jeszcze prostopadle do niego żeby jechać dalej drogą), bo byłam zastawiona dwoma samochodami częściowo na parkingu, a stałam już na jednym pasie do jazdy , a jak chciałam już ruszyć, to mi jeden z nich zajechał drogę pchając się na parking. Oczywiście patrzyli wszyscy z politowaniem "baba za kierownicą", nie wzięli pod uwagę, że jakichś dwóch głupków mnie tak zblokowało, że nie miałam możliwości jechać Uwielbiam nasze polskie drogi i naszych cudownych polskich kierowców Normalnie
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 09:41   #303
maedle
Rozeznanie
 
Avatar maedle
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 795
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Według mnie zupełnie niepotrzebnie było Ci głupio Wprawdzie rzeczywiście według kodeksu nie powinno się używać w terenie zabudowanym długich świateł, jednak jeszcze się nie spotkałam, żeby ktoś w Polsce migał, żeby ostrzec, że nadjeżdża

U mnie do tej pory obserwuje i stostuje tylko miganie na za sadzie "jedz pierwszy przepuszczam Cie" bo u mnie czesto ale to bardzo czesto sa waskie uliczki
Nawet nie wiedzialam ze oficjalnie to powinno byc "uwaga jade"
__________________

"Czytanie książek wymaga odwagi.
Siły woli, odporności psychicznej
oraz umiejętności jednoczesnego
kąpania się, czytania i picia
w ten sposób, by nie oblać się wrzątkiem."
S.K
maedle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 10:13   #304
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez maedle Pokaż wiadomość
U mnie do tej pory obserwuje i stostuje tylko miganie na za sadzie "jedz pierwszy przepuszczam Cie" bo u mnie czesto ale to bardzo czesto sa waskie uliczki
Nawet nie wiedzialam ze oficjalnie to powinno byc "uwaga jade"
Oficjalne, to może i jest, ale na wyspach (domyślam się, że tam właśnie jeździła hecate ). W Polsce miganie oznacza przepuszczanie, ewentualnie ostrzeżenie przed policją albo zasygnalizowanie, żeby włączyć światła. A skoro hecate jest Polką (jak przypuszczam ), to można chyba jej "wybaczyć"
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 11:43   #305
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez Apiska Pokaż wiadomość
ostatnia moja wpadka, parkowanie na tesco. Zobaczylam jedno wolne miejsce między autami, ale że jestem osobą, która woli się nie wciskać, pojechałam dalej gdzie nie stało żadne auto i sobie zaprakowałam na dwóch miejscach, a co! hehe
ja też tak mam nie jesteś sama
na ręcznym na szczęście nie zdarzyło mi się jechać ale jechałam za panem co na ręcznym jechał i to spory kawałek a dociskał na gaz że aż się za nim dymiło a samochód wolno jechał a smrodek był że cho cho
ale ogólnie to mam strach w oczach jak mam gdzieś w mieście (czyt. Wrocław) zaparkować bo tam takie wąskie miejsca są i jak planuję gdzieś dojechać to zawsze pytam mojego tż czy jest tam gdzie zaparkować
a i panicznie boję się tirów- wielkoludów okropnych
alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 11:58   #306
apollinka
Rozeznanie
 
Avatar apollinka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 985
GG do apollinka
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

a ze mnie dziś kierowca na 90% miał polewkę jechałam na krajowej 8mce ii próbuję wyminąć tira, bo co będę za takim kolosem się ciągnąć to przełączam się na benzynkę, próbuję raz.. nie, nie wyjdzie, bo zaraz wzniesienie.. chowam się ii czekam na okazję, próbuję 2gi raz, ale też nie, bo częściowo na lewym pasie stał samochód na awaryjnych- więc się nie zmieszczę, dopiero za 3cim razem udało mi się go wyminąć.. (wiem, że to było dość niebezpieczne, ale zdecydowania jeszcze się uczę)

a ostatnio i na ręcznym próbowałam samochód przeparkować :P
apollinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 16:44   #307
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Ja sobie teraz jezdze z instruktorem i sytuacja. Autobus na przystanku, zamierza wyjechac. Wiec zwolnilam i mu dlugimi pyk pyk. Jak to robia wszyscy mi znani kierowcy. Wiec ja tez kozaczek w eLce.
Kierowca rasia przez okno , ze dziekuje. Jedziemy.
Moj instruktor spokojnie pyta 'czy ty mu mrugnelas swiatlami?'
Ja ucieszona 'no tak'
on 'oblaliby Cie za to ,wiesz?'

no nie wiedzialam.

Wg Highway Code takie mruganie to znaczy 'uwazaj jade' a nie 'jedz, puszczam Cie'. Lapami tez nie wolno machac. Trza zwolnic a ktos sobie sam sprawdzi czy moze bezpiecznie jechac.

Ale mi bylo glupio.
no a jak reszta kierowcow uzywa takiego mrugania? zeby zasygnalizowac, ze jada, czy zeby przepuscic?
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-10, 18:59   #308
Agnes140489
Zadomowienie
 
Avatar Agnes140489
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 438
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez apollinka Pokaż wiadomość
a ze mnie dziś kierowca na 90% miał polewkę jechałam na krajowej 8mce ii próbuję wyminąć tira, bo co będę za takim kolosem się ciągnąć to przełączam się na benzynkę, próbuję raz.. nie, nie wyjdzie, bo zaraz wzniesienie.. chowam się ii czekam na okazję, próbuję 2gi raz, ale też nie, bo częściowo na lewym pasie stał samochód na awaryjnych- więc się nie zmieszczę, dopiero za 3cim razem udało mi się go wyminąć.. (wiem, że to było dość niebezpieczne, ale zdecydowania jeszcze się uczę)

a ostatnio i na ręcznym próbowałam samochód przeparkować :P
jak jechałam z koleżanką to dokładnie tak samo chciała zrobić tylko chciała wyprzedzić samochód osobowy i ze trzy razy podjeżdzała i też zawsze coś przeszkadzało....nie wyprzedziła go on zobaczył że ona tak się czai i czai i pewnie pomyśłał baba za kierownicą aż w końcu dodał gazu tak że nie dało się już go wyprzedzić i zniknął nam z pola widzenia
__________________


It is the first step that is troublesome
Agnes140489 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 19:25   #309
ania_z_wzgorza_marzen
Zakorzenienie
 
Avatar ania_z_wzgorza_marzen
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez Agnes140489 Pokaż wiadomość
jak jechałam z koleżanką to dokładnie tak samo chciała zrobić tylko chciała wyprzedzić samochód osobowy i ze trzy razy podjeżdzała i też zawsze coś przeszkadzało....nie wyprzedziła go on zobaczył że ona tak się czai i czai i pewnie pomyśłał baba za kierownicą aż w końcu dodał gazu tak że nie dało się już go wyprzedzić i zniknął nam z pola widzenia
lepiej byc ostroznym i podchodzic parę razy, dzis widzialam wypadek samochód, który wyprzedzał i wjechal pod ciezarówkę. Są ofiary

a ja dopiero się uczę i jestem królowa wpadek ale dobry numer wywinęła moja kuzynka, która na jednej z pierwszych jazd nie mogła wyczuć drązka zmiany biegów. I opowiada mi jadę i szukam ręką, szukam i cos takie dziwne.... a ona gładziła po nodze instruktora
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania_z_wzgorza_marzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 20:16   #310
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
ale dobry numer wywinęła moja kuzynka, która na jednej z pierwszych jazd nie mogła wyczuć drązka zmiany biegów. I opowiada mi jadę i szukam ręką, szukam i cos takie dziwne.... a ona gładziła po nodze instruktora
Ja też kiedyś złapałam instruktora za kolano Powiedział tylko: mam żonę
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 11:23   #311
Agnes140489
Zadomowienie
 
Avatar Agnes140489
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 438
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Ja też kiedyś złapałam instruktora za kolano Powiedział tylko: mam żonę


ja tam mojego aby pobijałam ale złapać go za kolano mi się nie zdarzyło
__________________


It is the first step that is troublesome
Agnes140489 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 11:33   #312
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Ja mojemu tylko groziłam, że go za kolano złapię.
Za to raz jeździłam z trochę "większym" instruktorem, który trochę za fotel wystawał, i głupio mi było w chevrolecie wsteczny wrzucać, bo go "smyrałam".
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 12:10   #313
maedle
Rozeznanie
 
Avatar maedle
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 795
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
lepiej byc ostroznym i podchodzic parę razy, dzis widzialam wypadek samochód, który wyprzedzał i wjechal pod ciezarówkę. Są ofiary

a ja dopiero się uczę i jestem królowa wpadek ale dobry numer wywinęła moja kuzynka, która na jednej z pierwszych jazd nie mogła wyczuć drązka zmiany biegów. I opowiada mi jadę i szukam ręką, szukam i cos takie dziwne.... a ona gładziła po nodze instruktora
Dokładnie, takie czajenie sie przed wymijaniem to zadna wpadka a koniecznosc
Ja w takich okolicznościach tez bym grzecznie czekała na okazje
Na szczescie moje autko ma depniecie wiec czesciej moge sobie na wyprzedzanie pozwolic, bo wiem, ze zdaze

Ps. A propo parkowania wczoraj mialam miejscowke pod domem - parkowanie rownolegle (nie cierpie) ale mysle sobie, ok spróbuje (przy pomocy pikaczy bo przez tylnia szybe nic nie widac w nocy) no i po 5 przymiarkach zostawilam auto, poszlam po meza zeby zaparkowal
__________________

"Czytanie książek wymaga odwagi.
Siły woli, odporności psychicznej
oraz umiejętności jednoczesnego
kąpania się, czytania i picia
w ten sposób, by nie oblać się wrzątkiem."
S.K
maedle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 14:02   #314
mala19881
Zadomowienie
 
Avatar mala19881
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 636
GG do mala19881
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez deesire Pokaż wiadomość

mała ale coś Ty robiła, że on nie chciał ruszyć? ;d


Mialam reczny hamulec zaciagniety plus nie wrzucilam biegu... dziwne dlaczego on nie chcil jechac ?
__________________
20.07.2013
31.12.2014
18.06.2016
mala19881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-12, 12:32   #315
apollinka
Rozeznanie
 
Avatar apollinka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 985
GG do apollinka
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez maedle Pokaż wiadomość
Dokładnie, takie czajenie sie przed wymijaniem to zadna wpadka a koniecznosc
Ja w takich okolicznościach tez bym grzecznie czekała na okazje
Na szczescie moje autko ma depniecie wiec czesciej moge sobie na wyprzedzanie pozwolic, bo wiem, ze zdaze

Ps. A propo parkowania wczoraj mialam miejscowke pod domem - parkowanie rownolegle (nie cierpie) ale mysle sobie, ok spróbuje (przy pomocy pikaczy bo przez tylnia szybe nic nie widac w nocy) no i po 5 przymiarkach zostawilam auto, poszlam po meza zeby zaparkowal

i już wiadomo do czego są faceci
apollinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-12, 14:36   #316
olilina
Zakorzenienie
 
Avatar olilina
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez maedle Pokaż wiadomość
Dokładnie, takie czajenie sie przed wymijaniem to zadna wpadka a koniecznosc
Ja w takich okolicznościach tez bym grzecznie czekała na okazje
Na szczescie moje autko ma depniecie wiec czesciej moge sobie na wyprzedzanie pozwolic, bo wiem, ze zdaze

Ps. A propo parkowania wczoraj mialam miejscowke pod domem - parkowanie rownolegle (nie cierpie) ale mysle sobie, ok spróbuje (przy pomocy pikaczy bo przez tylnia szybe nic nie widac w nocy) no i po 5 przymiarkach zostawilam auto, poszlam po meza zeby zaparkowal
ha ha ja miałam ostatnio identyczną sytuację jedyne wolne miejsce pod domem- parkowanie równoległe przy chodniku, między dwoma samochodami.
Z tym, że ja nawet nie spróbowałam, zostawiłam samochód przy innym bloku i poszłam po tatę, żeby mi przeparkował
olilina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-12, 15:18   #317
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

To widzę, że nie tylko ja najzwyczajniej w świecie rezygnuję z parkowania równoległego
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-16, 17:56   #318
ania_z_wzgorza_marzen
Zakorzenienie
 
Avatar ania_z_wzgorza_marzen
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

buuuuuuuu
dzis na jeździe, instruktor mówi skręć w prawo, wiec robię co kaze, a w tym momencie ktos z samochodu jadacego prosto i mnie wyprzedzajacego wola: nie ten kierunek mialam właczony lewy.zalamalam sie, jak ja pojde na egzamin
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania_z_wzgorza_marzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-16, 18:43   #319
ewelline
Zadomowienie
 
Avatar ewelline
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez Ef-fka Pokaż wiadomość
Nie wiem czy taki wątek już istnieje, jeśli tak to prosze go przenieść tam gdzie będzie jego miejsce.
Czy zdarzyło wam się kiedyś palnąć jakąś głupotę u mechanika/w towarzystwie- dotyczącą samochodu/naprawy/etc.
Czasem myślę że moja inteligencja umarła w chwili moich narodzin.
Wstyd mi sie przyznac ale opiszę moje "wpadki"

1. Mając bardzo krótko prawko (byłam świeżo upieczonym kierowcą) wsiadłam w auto i pojechałam na zakupy. Pech chciał że się rozpadało i to ostro, oczywiście spanikowałam i na światłach wjechałam facetowi w zad (lekko puknęłam) pan wysiadł z auta i widziałam już z jaką miną do mnie podbiega..... otwarłam drzwi (zrobiłam oczy jak kot ze shreka) a pan pyta " Czy wie Pani do czego służą wycieraczki?"
A ja na to " Wie pan co wstyd mi się przyznać ale które to? ja zapomniałam a jeżdzę od niedawna"
Facet nie miał siły nawet się kłócić, widzialam jak się ze mnie śmiał. (a potem się dziwie że o kobietach kierowcach tyle żartów jest)
2. Jadąc gdzieś (już nie pamiętam celu podróży) zauważyłam że auto ledwo się ruszało, nie przyśpieszało, szarpało. Wystarszyłam się i w te pędy do mechanika. Panowie wysłuchali mojej historii, wypytali dokładnie o auto. Powiedzieli że pójdą ze mną, przejedziemy się i sami zobaczą zanim postawią "diagnozę"
Wsiedlismy i ruszyłam.
Po powrocie (zrobiliśmy małą rundkę) wyszli z auta i śmiejąc się głośno powiedzieli
"Auto jest sprawne, tylko proszę nie jeździć na zaciagniętym hamlucu ręcznym" (przez następne 3 lata nie pojawiałam się u tego mechanika)
3. Z okazji zbliżającej się zimy musiałam pierwszy raz w życiu pojechać wymienic opony do auta. Zajechałam do mechanika. Wychodzi fajny, młody chłopak w typie polskiego hydraulika i zadaje mi niezwykle trudne pytanie "Jakie Pani ma opony"
A ja na to " No.......hm.... okragłe?!"
Nie wiedziałam wtedy że są jeszcze jakies rozmiary, żyłam w świecie w którym każdy miał te same gumy . U oprócz wymiany opon, panowie zrobili mi bezpłatne szkolenie.
4. Na stacji benzynowej tankowałam auto. Po zatankowaniu nie umiałam wyjąć tego cholernego węża i akurat zobaczyłam panów z obsługi więc krzyczę " Halo, mogą mi panowie pomóc- za głęboko węża wsadziłam i nie mogę go wyjąć z tej dziury" ( nie ma to jak fachowe słownictwo)
5. Niedawno musiałam zatankować i wjechałam na stację. Wszystkie dystrybutory były wolne ale ja podjechałam do pierwszego z brzegu. Zabrałam się za tankowanie i nagle patrzę że biegnie do mnie obsługa stacji i wołają " Prosze tu nie tankować, nie widzi pani że to dystrybutor dla Tirów?"
No tak, skąd mogłam zauwazyć duży napis TIR
6. Przykład największego roztrzepania i chyba głupoty. OD jakiegoś czasu świeciła mi się jakas kontrolka w aucie (której oczywiście nie znałam )
Stwierdziłam , że to akumulator umiera i coś trzeba zrobić. Odstawiłam auto, zbierałam pieniądze na nowy, w tym czasie jeździłam autobusami.
Mechanicy mi powiedzieli że mam uważac i nie jeździć , jeśli cały czas mi się świeci żeby czegoś tam nie było (tu rzucili kilka mądrych słów za trudnych dla mnie na zrozumienie)
I jednego dnia znajomy mówi " Młoda, pokaż auto ja zerkne" (z tym młoda to przesadził no ale niech mu będzie )
Diagnoza " Nie masz płynu do spryskiwaczy, pomyliłaś jak zwykle kontrolki!!!!!!Świeci ci się że musisz napełnić"
Gdybym umiała zapadłabym się wprost do jądra ziemii żeby słuch po mnie zaginął.

Kilka razy zdarzyło mi się też pytać na stacji czy wiedzą jaką benzyne się wlewa do mojego modelu auta bo zapomniałam czy 95 czy 98

Czy wam także zdarzają się takie nietypowe, czasem absurdalne sytuacje?
Nie chcę być wyjątkiem
ale sie usmialam!!!!

Jak przypamne sobie swoje pierwsze wtopy z akolkiem to napisze

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
To widzę, że nie tylko ja najzwyczajniej w świecie rezygnuję z parkowania równoległego
a ja nie mam problemu z tym parkowaniem , ale u mnie w miejscowosci nawet nie mam przewaznie gdzie tak parkowac

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Ja od zdania prawka nie jezdzilam bo nie mialam niestety czym gdy pojechalam do mojego TZ, ktory pracowal i mieszkal za granica (teraz i ja tam jestem) od razu dal mi kluczyki od auta. Nie bylam przyzwyczajona do autostrad, do duzych predkosci. Wyjechalam w stresie z autostrady mialam wrazenie ze wszyscy jechalismy z 220 a to tylko bylo 120 i na drodze ekspresowej dos malo uczeszczanej o tamtej godzinei zwolnilam sobie do 70 km/h trudzilam sie wtedy z ciazko chodzaca skrzynia biegow, chcialam skrecic sobie w prawo zwolnilam chyba do 40km/h a za mna jechala policja zaczeli na mnie trabic, trzeslam sie jak garaletka,nie znalam jezyka balam sie ze dostane mandac za utrudnianie ruchu. Policja mnie wyprzedzila ja ja skrecilam w prawo w koncu i dalom dyla do domu. Potem juz mi sie nic glupiego nie zdazylo.
W ten sam tydzien rowniez za granica, jechalam samochodem i zabladzilam, chciala wrocic a bylam na ciasnym osiedlu domkow pod kazdym wjazdem byl zaparkowany samochod a ja na tej slepej uliczce nie maialam jak zawrocic wielkim kombiakiem, to wjechalam komus na podworko, usmeichnelam sie do stojacej starszej pani przed domkiem i sobie zawrocilam i ucieklam predko.

Edytowane przez ewelline
Czas edycji: 2009-09-19 o 11:48
ewelline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-16, 18:58   #320
aniulek87
Rozeznanie
 
Avatar aniulek87
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 838
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Ef-fka az się poplakałam ze śmiechu
__________________

aniulek87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-17, 07:09   #321
SPIDER
Raczkowanie
 
Avatar SPIDER
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: oklice Koszalina
Wiadomości: 35
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Ef-fka jest niesamowita .

Ewelline fajnie, że przypomniałaś mi jej wątek.

Pozdrawiam
SPIDER jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-17, 10:31   #322
ewelline
Zadomowienie
 
Avatar ewelline
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez SPIDER Pokaż wiadomość
Ef-fka jest niesamowita .

Ewelline fajnie, że przypomniałaś mi jej wątek.

Pozdrawiam
Przypomnialam bo te wpadki sa niesamowite no ale nie zazdroszcze

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

A ja sie szczerze musze przyznac ze mam prawko ponad rok czasu, smigam nawet czesto a nigdy samochodu nie tankowalam. Zawsze mialam pelny bak I bylam ostatnio w Polsce jechalam z kolezanka i ona mowi ze musi zatankowac, a nigdy nie tankowala. Pojechalysmy na stacje i sie meczylysmy by korek odkrecic, ona zadzwonila az po kolege, ktory kladl kafelki nie daleko, przyjechal i zatankowal nam samochod. Jak to musialo komicznie wygladac dwie bladynki nie umiejace odkrecic korka

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
to i ja się pogrążę :d

jakiś czas temu, zanim zmieniłam autko, jeździłam maluszkiem Pojechałam nim któregoś razu do łódzkiej manufaktury, przed którą jest gigantyczny parking. Zostawiłam moja strzałę na parkingu i kiedy załatwiłam wszystko co miałam do zrobienia, wróciłam do samochodu. Wkładam kluczyki w zamek i zauważam, że coś ciężko chodzą Dochodzę do wniosku, że ktoś musiał mi czegoś napchać i niczym nie zrażona otwieram dalej. Po wyjęciu dwa razy klucza z drzwi i pokręceniu nim kilka razy udało mi się osiągnąć cel :d wsiadam do samochodu, rozglądam się, a tu wszystko pozmieniane Chwila konsternacji i nagle pojawia się w mojej głowie błyskotliwa myśl: To nie mój samochód Wysiadam przerażona, probuję zamknąć drzwi, ale znowu ten sam problem. Daję za wygraną i z konspiracyjną miną, zanosząc się ze śmiechu oddalam się po cichu od samochodu. Okazało się, że mój maluszek był zaparkowany w sąsiednim rzędzie :d
:d:d:d:d
ewelline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-17, 11:41   #323
maedle
Rozeznanie
 
Avatar maedle
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 795
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
To widzę, że nie tylko ja najzwyczajniej w świecie rezygnuję z parkowania równoległego
No to juz jestes uswiadomiona
Nie no pol biedy jak z tylu jest sporo miejsca (tak na 1,5auta) to luzik, ale jak widze miejsce tylko na jedno autko to nawet sie nie przymierzam zazdroszcze umiejetnosci mezowi, on to sie wszedzie wepcha
Boszzz wlasnie sobie przypomnialam ze juz x czasu tylem nie parkowalam... ciekawe czy jeszcze potrafie

Cytat:
Napisane przez ewelline Pokaż wiadomość

A ja sie szczerze musze przyznac ze mam prawko ponad rok czasu, smigam nawet czesto a nigdy samochodu nie tankowalam. Zawsze mialam pelny bak I bylam ostatnio w Polsce jechalam z kolezanka i ona mowi ze musi zatankowac, a nigdy nie tankowala. Pojechalysmy na stacje i sie meczylysmy by korek odkrecic, ona zadzwonila az po kolege, ktory kladl kafelki nie daleko, przyjechal i zatankowal nam samochod. Jak to musialo komicznie wygladac dwie bladynki nie umiejace odkrecic korka

:d:d:d:d
Ja jeszcze nigdy sama nie tankowalam, az wstyd przyznac, zawsze o to maz dba... czuje za jak kiedys wybije moja godzina to ludzie na stacji niezle podsmiech*jki beda miec
__________________

"Czytanie książek wymaga odwagi.
Siły woli, odporności psychicznej
oraz umiejętności jednoczesnego
kąpania się, czytania i picia
w ten sposób, by nie oblać się wrzątkiem."
S.K
maedle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-09-17, 15:29   #324
ewelline
Zadomowienie
 
Avatar ewelline
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Kiedys wsiadlam do autka wbijam bieg reczny spuszczony a to nie jedzie cholerstwo, myslalam ze cos sie popsolo a ja bieg zle wbilam
a bylam juz gotowa dzwonic to TZa ze sie autko zrypalo

Edytowane przez ewelline
Czas edycji: 2009-09-17 o 15:30
ewelline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 10:50   #325
Roque_Vixen
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Dziewczyny przeczytałam wszystko i kamień spadł mi z serca... Nie jestem sama
Ja od października 2008 jestem dumnym posiadaczem prawka. Pierwsze auto VW Passat kombi. Polecam wszystkim początkującym kierowca diesel-e nie zawodne, mój rusza nawet z dwójki U mnie jechać z ręcznym to nic nadzwyczajnego. Ja mam trochę inny problem.... Muszę włączać ssanie. Mój TZ tłumaczył: " Jak ruszasz rano włącz i po przejchaniu 100 m wyłączasz". Niby wszystko jasne. Ale nie raz już całą drogę do pracy ( 6 km) jechałam na ssaniu a to dużo paliwka zżera
Roque_Vixen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 20:10   #326
Mini007
Zakorzenienie
 
Avatar Mini007
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Wiadomości: 3 178
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

No, jak wszystkie to i ja... Prawko mam jakiś miesiąc, z wpadek pamiętam tylko jedną - oczywiście RĘCZNY. Pojechałam z bratem pierwszy raz na stację, zatankowaliśmy pół, zjechałam i czekam. Brat wraca z kasy, każe mi wysiadać i wraca znów pod dystrybutor, żeby dotankować drugie pół, to dostanie kartę klienta. Ustawił się tak, że stałam przodem do innych aut, czyli wyjechać musiałam tyłem. No i odpalam, sprzęgło, wsteczny, gaz... Coś mi się ciężko ruszyło, w panice pomyślałam, że wjechałam na podstawkę dystrybutora, ale symulując pewność siebie dalej wycofuję... w końcu zgasł, zorientowałam się, o co chodzi i podjechałam na parking, tylko na chwilowy postój, więc zastawiłam czyjś samochód. Właściciel jak tylko mnie zobaczył, zaraz wsiadł i wyjechał, więc też musiałam cofać kolejny raz Pląsałam po tej stacji, jakbym taniec świętego Wita tańczyła, na swoje usprawiedliwienie mam tylko skołowanie przez brata :P Oby tylko takie błędy mi się zdarzały, chociaż wtedy czułam się jak blondyna.
Mini007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-25, 08:11   #327
ewelline
Zadomowienie
 
Avatar ewelline
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

a mi sie o recznym czasem zdaza zapomniec

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

do tego u mnie tak reczny ciezko chodzi ze musze wszystkiej sily uzywac i czasem jak wariatka walcze z tym upartym recznym
ewelline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-25, 11:08   #328
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

mi się zdarza zapomnieć o blokadzie skrzyni biegów... ;p dziś wyjeżdżałam z miejsca parkingowego, samochód był zostawiony na wstecznym, więc spokojnie sobie cofałam. Zatrzymałam się, żeby wrzucić jedynkę i wyjechać z parkingu...nie dało się. spanikowana szarpię to coś, już za mną czeka jakiś samochód, blokuję cały wyjazd... zauważyłam blokadę, a że kluczyk do jej usunięcia jest 'przypięty' do kluczyków, które były już w stacyjce, musiałam wyłączyć silnik, wyjąć je i dopiero zdjąć blokadę...
za mną stali w samochodach [już dwóch;p] sąsiedzi i się śmiali - wiedzą, że mam prawko od niedawna.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-25, 12:05   #329
mala19881
Zadomowienie
 
Avatar mala19881
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 636
GG do mala19881
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

Cytat:
Napisane przez Roque_Vixen Pokaż wiadomość
Dziewczyny przeczytałam wszystko i kamień spadł mi z serca... Nie jestem sama
Ja od października 2008 jestem dumnym posiadaczem prawka. Pierwsze auto VW Passat kombi. Polecam wszystkim początkującym kierowca diesel-e nie zawodne, mój rusza nawet z dwójki U mnie jechać z ręcznym to nic nadzwyczajnego. Ja mam trochę inny problem.... Muszę włączać ssanie. Mój TZ tłumaczył: " Jak ruszasz rano włącz i po przejchaniu 100 m wyłączasz". Niby wszystko jasne. Ale nie raz już całą drogę do pracy ( 6 km) jechałam na ssaniu a to dużo paliwka zżera



dobrze, ze do pracy masz 6 km hehe moje autko jak sie upre to nawet z 3 biegu rusza oczywiscie, ja jestem wtedy swiecie przekonana, ze mam jedynke, a autko znowu jest "toporne"
__________________
20.07.2013
31.12.2014
18.06.2016
mala19881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-02, 07:24   #330
ewelline
Zadomowienie
 
Avatar ewelline
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!

oj cos ostatnio zadnych wpadek kobiety za kierownica nie ma

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

ale to dobrze

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

kiedys gdy mialam ok 14-15 lat z kolezanka jechalysmy na motorze (WSK ) kolega dal nam nie przejechac Byl maj, prowadzilysmy na zmiane. Chodzil jej chrabaszcz po karku to jej go zdjelam, zamaszystym ruchem. Spytala co miala, a gdy powiedzialam ze chrabaszcza to puscila kierownice i zaczela sciagac kask Potem juz z nia nie wsiadlam Podobnie gdy jechalysmy rowerami wieczorem, wyladowala w rowie bo odganila robaki. To byl chyba najbardziej zachrabaszczony maj jaki przezylam
ewelline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-04 23:38:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.