Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

[marlenka0505]

Napisane przez Stara Panna

Niee... Poprostu mnie mdli ... Narazie nie wiem żeby coś się zmienić miało

Ty dziewczyno leć do apteki po test bo jak to nie fasolina to moze coś groźnego w twoim organiżmie się dzieje

Napisane przez Carol77

Dzięki Paprotko za pamięc miała, miała, ale nie robiła nie miałam czasu wyskoczyć do apteki, a mała kończy szkołę akurat jak ja mam zapieprz więc tylko po nią skocze i z powrotem.
A tak w ogóle dzisiaj miałam kurze jajko nie wiem czy jest to równoważne z niezafasolkowaniemjuż nie pamiętam jak to było jak Wy macie kochane zafasolkowane ze śluzami?

wydaje mi się, że kurzy jest tylko przy owulce, więc chyba w ciąży nie powinien być...
A ja dziś od samego rana bieg z przeszkodami po porannym bieganiu po mieszkaniu, wyskoczyłam w obcasach na górkę i z córką rano kasztany zbierałyśmy. Jak wracałam to myślałam, że glebę zaliczę Fajowo bym wygladała - paniusia spódniczka buciki i kolana poździerane ale misja kasztany zakończyła się powodzeniem. Mała poszła dumna z reklamóweczką kasztanów do przedszkola
A ja wiem dlaczego wczoraj nie trafiłam tego 1000 posta. Dziś do mnie zawitała @ wredna taka, nikt jej tu nie zapraszał a sama sobie przyszła wrrrr No ale nie ma co narzekać i jak ja to mówię, nowy cykl - nowe możliwości. Tylko ja teraz zaczynam prowadzić kartę obserwacji cyklu hehe Z Oliwią tak było, że jak zaczęłam mierzyć tempke to zaskoczyło moze teraz będzie podobnie...

[Carol77]

Napisane przez marlenka0505

Ty dziewczyno leć do apteki po test bo jak to nie fasolina to moze coś groźnego w twoim organiżmie się dzieje


wydaje mi się, że kurzy jest tylko przy owulce, więc chyba w ciąży nie powinien być...
A ja dziś od samego rana bieg z przeszkodami po porannym bieganiu po mieszkaniu, wyskoczyłam w obcasach na górkę i z córką rano kasztany zbierałyśmy. Jak wracałam to myślałam, że glebę zaliczę Fajowo bym wygladała - paniusia spódniczka buciki i kolana poździerane ale misja kasztany zakończyła się powodzeniem. Mała poszła dumna z reklamóweczką kasztanów do przedszkola
A ja wiem dlaczego wczoraj nie trafiłam tego 1000 posta. Dziś do mnie zawitała @ wredna taka, nikt jej tu nie zapraszał a sama sobie przyszła wrrrr No ale nie ma co narzekać i jak ja to mówię, nowy cykl - nowe możliwości. Tylko ja teraz zaczynam prowadzić kartę obserwacji cyklu hehe Z Oliwią tak było, że jak zaczęłam mierzyć tempke to zaskoczyło moze teraz będzie podobnie...

No własnie też mi się tak wydaje, oby jutro nie było za późno na staranka
W końcu Cię nawiedziła, to wredota, no ale tak jak piszesz, nowe możliwości masz przed sobą to działaj po
heheheh beidaku,ale bys wyglądałaja na kasztany juz nie chodze, moja za duża na to, ona to by polatała po empiku i w grach poszperała

[Stara Panna]

Napisane przez Carol77

ja na kasztany juz nie chodze, moja za duża na to, ona to by polatała po empiku i w grach poszperała

Jakto ??? A mój Pierworodny dalej kasztany zbiera...

Na temat śluzu czekam na dalsze wyjaśnienia od tych szczęśliwych... A reszcie powiem na rozśmieszenie, ze moje dziecko wczoraj ze szkoły do domu z KOZŁEM wróciło !!!!!!!!!

I nie żebym żartowała..., kozła od 14.00 do 21.00 prawie na ogrodzie miałam.... . Zerzarł mi krzak jaśminu, winogrono, forsycję... Obkupał miejsce na samochód, meczał, psy straszył... Aż go w końcu właścicielka zabrała ... Jazda na maxa z tym kozłem !

P.S. Zapomniałam, ze mi jeszcze do kuchni wlazł i colę ze szklanki wypił !!!!!!!!!!! .

[macocha19]

O JEDZENIU!

Napisane przez paprotka86

a cóż to prażoczku?

prażone, własnie jak napisałam to , to sie zastanawiam czy ktos zapyta o to co to jest np moja rodzzina z gór (koło Rabki, Mszany itp, mam nadzieje ze kojarzycie gdzie to ) w ogel tego nie zna... to są ziemniaki normalnie pokrojone do tego kiełabasa pokrojona, marchew, cebula, boczuś moze być no i przyprawy sól, pieprz i wrzucic to wszystko do gara (warstwowo) dodac ok 1/2 margaryny troche na dno troche na wierz i na piec i tak z 45 min.... mówie Wam pyyyyyyyyycha!!! ale najlepsze są robione na polu na ogniu, w takim garku specjalnym glinowym jescze bardziej pyyyyyyyyszne

[marlenka0505]

Napisane przez Stara Panna

Jakto ??? A mój Pierworodny dalej kasztany zbiera...

Na temat śluzu czekam na dalsze wyjaśnienia od tych szczęśliwych... A reszcie powiem na rozśmieszenie, ze moje dziecko wczoraj ze szkoły do domu z KOZŁEM wróciło !!!!!!!!!

I nie żebym żartowała..., kozła od 14.00 do 21.00 prawie na ogrodzie miałam.... . Zerzarł mi krzak jaśminu, winogrono, forsycję... Obkupał miejsce na samochód, meczał, psy straszył... Aż go w końcu właścicielka zabrała ... Jazda na maxa z tym kozłem !

P.S. Zapomniałam, ze mi jeszcze do kuchni wlazł i colę ze szklanki wypił !!!!!!!!!!! .

no to miałaś wesoło. Ja to już nie pamietam jak to jest z tymi śluzami w ciąży, ale gdzieś mi się o uzy obiło, że taki biały to w ciąży, ale ta susza

[macocha19]

Jak wracałam to myślałam, że glebę zaliczę Fajowo bym wygladała - paniusia spódniczka buciki i kolana poździerane ale misja kasztany zakończyła się powodzeniem.

HEHE fajnie by to wyglądało marlenka

[marlenka0505]

Napisane przez macocha19

O JEDZENIU!


prażone, własnie jak napisałam to , to sie zastanawiam czy ktos zapyta o to co to jest np moja rodzzina z gór (koło Rabki, Mszany itp, mam nadzieje ze kojarzycie gdzie to ) w ogel tego nie zna... to są ziemniaki normalnie pokrojone do tego kiełabasa pokrojona, marchew, cebula, boczuś moze być no i przyprawy sól, pieprz i wrzucic to wszystko do gara (warstwowo) dodac ok 1/2 margaryny troche na dno troche na wierz i na piec i tak z 45 min.... mówie Wam pyyyyyyyyycha!!! ale najlepsze są robione na polu na ogniu, w takim garku specjalnym glinowym jescze bardziej pyyyyyyyyszne

u nas to prażoki, prażonki lub po prostu kocio.łek, ale musi być kapusta - najlepsze są jak jest taka młodziutka kapustka. Pychota

[Carol77]

Stara Panna, widac moja jest inna heheh koziołską d on wziął kozła????????ale numer, uśmiałam się jak nigdy

Marlenko, ja też już nie wiem jak to było, 11 lat to masa czasu

[latko0]

Napisane przez Stara Panna

Jakto ??? A mój Pierworodny dalej kasztany zbiera...

Na temat śluzu czekam na dalsze wyjaśnienia od tych szczęśliwych... A reszcie powiem na rozśmieszenie, ze moje dziecko wczoraj ze szkoły do domu z KOZŁEM wróciło !!!!!!!!!

I nie żebym żartowała..., kozła od 14.00 do 21.00 prawie na ogrodzie miałam.... . Zerzarł mi krzak jaśminu, winogrono, forsycję... Obkupał miejsce na samochód, meczał, psy straszył... Aż go w końcu właścicielka zabrała ... Jazda na maxa z tym kozłem !

P.S. Zapomniałam, ze mi jeszcze do kuchni wlazł i colę ze szklanki wypił !!!!!!!!!!! .

To wczoraj wesoło miałaś, : hahaha: tak się uśmiałam

[marlenka0505]

Napisane przez macocha19

HEHE fajnie by to wyglądało marlenka

no u mnie jest po deszczu. I teraz wyobraźcie sobie moje przerażenie. Ja w połowie stromej górki, młodą za sobą ciągnę i czuję że równowagę tracę hehe i mózg paruje co tu zrobić Dziecka się pozbyć hehe si samemu już łatwiej było - na szczęście żaden ludź, zwierz ani drzewko nie ucierpiało

[Stara Panna]

Najgorsze, ze znów zaczłą mnie cały brzuch boleć... Aż do pleców promieniuje... I czuję jakbym zaraz miała @ dostać... Takie dziwne uczucie... Czuję jak mi się miednica rozszerza...
A przeciez to 8 dc ???????????

A z kozła mnie się nie śmiać... Potem się dowiedziałam, ze on Józek ma na imię... Młody go z jedzni zgarnął, bo się zwierz zgubił... Ładny był... Ale śmierdzi...... No nie możebnie !!!

[marlenka0505]

Napisane przez Stara Panna

Najgorsze, ze znów zaczłą mnie cały brzuch boleć... Aż do pleców promieniuje... I czuję jakbym zaraz miała @ dostać... Takie dziwne uczucie... Czuję jak mi się miednica rozszerza...
A przeciez to 8 dc ???????????

A z kozła mnie się nie śmiać... Potem się dowiedziałam, ze on Józek ma na imię... Młody go z jedzni zgarnął, bo się zwierz zgubił... Ładny był... Ale śmierdzi...... No nie możebnie !!!

Kochana zrób ten test, bo może już organizm Ci fiksuje, a tak będziesz wiedziała na czym stoisz.

[latko0]

Napisane przez Stara Panna

Najgorsze, ze znów zaczłą mnie cały brzuch boleć... Aż do pleców promieniuje... I czuję jakbym zaraz miała @ dostać... Takie dziwne uczucie... Czuję jak mi się miednica rozszerza...
A przeciez to 8 dc ???????????

A z kozła mnie się nie śmiać... Potem się dowiedziałam, ze on Józek ma na imię... Młody go z jedzni zgarnął, bo się zwierz zgubił... Ładny był... Ale śmierdzi...... No nie możebnie !!!

Ja też bym Ci radziła skoczyć po test, to chyba nie jest normalne takie bóle w 8dc. Bo to raczej jeszcze nie jest owu więc może dzidzia

[Carol77]

Stara Panna lec po teścior!!!!!!!!!!!!!

Karolinko a jak Twój brzuszek? Dalej boli?

[aneczka555]

Stara Panna testuj i melduj nam sie tu z wynikiem testu

[paprotka86]

carol u mnie gęsty biały i taki am byc pan doktor powiedział. on ma obsesje na tym punkcie

[latko0]

Napisane przez Carol77

Stara Panna lec po teścior!!!!!!!!!!!!!

Karolinko a jak Twój brzuszek? Dalej boli?

A dziękuje jakoś lepiej, jedynie jak go "wciągam" to czuję takie kłucie podbrzusza z prawej strony, ale tak to ok.
Marlenko co do przewracania się to dziś dałam niezły popis w pracy że połowa ze mnie pękała i się zlecieli zobaczyć co tak łupnęł. Oczywiście jak to ja zawszę się śpiesze a sprzątaczka umyła podłogę no i jak poleciałam to przez pół korytarza poleciałam

[Stara Panna]

Napisane przez paprotka86

u mnie gęsty biały i taki am byc pan doktor powiedział.

Wybacz pytanie... A dużo go ?

[paprotka86]

Napisane przez Stara Panna

Wybacz pytanie... A dużo go ?

wiesz co nie wiem jak ci na to odpowiedzieć pojęcie względne heheh no tak codziennie jest dość, ale najbardziej widze jak w obcisłych rzeczach chodze.. za obcisłych..
zrób ten test i bedzie po krzyku. i do lekarza z tymi bólami

[marlenka0505]

Napisane przez paprotka86

wiesz co nie wiem jak ci na to odpowiedzieć pojęcie względne heheh no tak codziennie jest dość, ale najbardziej widze jak w obcisłych rzeczach chodze.. za obcisłych..
zrób ten test i bedzie po krzyku. i do lekarza z tymi bólami

Ale by było suuuppperancko jakby nam tu Panna z wieściami o fasolince wyskoczyła

[Stara Panna]

Kiedy ja się boję...............

[paprotka86]

już pare dni gada i gada i nic nie doprowadzi do konca tylko w niepewnosci nas trzyma

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Stara Panna

Kiedy ja się boję...............

zrób i bedzie po krzyku. co ma byc to będzie...

[marlenka0505]

Napisane przez Stara Panna

Kiedy ja się boję...............

bo my tu na zawał wszystkie padniemy z tej niepewności Ja w sumie się cieszę że dostałam @ bo wolę wiedzieć na czym stoję, a nie takie jestem - nie jestem.
Kochana a jak jesteś, jakbyś już mogła się cieszyć...

[aneczka555]

Stara Panna,kochana zrob tak jak ci radza dziewczyny z tego wzgledu ze jak to nie fasolka to moze lepiej jak pojdziesz do gina sie zbadac skoro az tak cie jajnik boli zycze powodzenia aby to byla jednak fasolka!!!!!!!

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Asiulka w tej liscie zafasolkowanych co robilas moglabys mnie poprawic bo obliczylam sobie i mam 6 cykl staranek a tam jest napisane ze 8 cykl ????

[etherna83]

Text o jedzeniu

Napisane przez macocha19

O JEDZENIU!


prażone, własnie jak napisałam to , to sie zastanawiam czy ktos zapyta o to co to jest np moja rodzzina z gór (koło Rabki, Mszany itp, mam nadzieje ze kojarzycie gdzie to ) w ogel tego nie zna... to są ziemniaki normalnie pokrojone do tego kiełabasa pokrojona, marchew, cebula, boczuś moze być no i przyprawy sól, pieprz i wrzucic to wszystko do gara (warstwowo) dodac ok 1/2 margaryny troche na dno troche na wierz i na piec i tak z 45 min.... mówie Wam pyyyyyyyyycha!!! ale najlepsze są robione na polu na ogniu, w takim garku specjalnym glinowym jescze bardziej pyyyyyyyyszne

mieszkam na pogórzu i u nas to samo sie je najlepsze to z ogniska, potem z prodiża...a na dużej patelni tez sie da upiec takie ziemniaczki u nas zamiast marchewki dodaje się słoninkę

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

text NIE o jedzeniu

Napisane przez Stara Panna

Najgorsze, ze znów zaczłą mnie cały brzuch boleć... Aż do pleców promieniuje... I czuję jakbym zaraz miała @ dostać... Takie dziwne uczucie... Czuję jak mi się miednica rozszerza...
A przeciez to 8 dc ???????????

A z kozła mnie się nie śmiać... Potem się dowiedziałam, ze on Józek ma na imię... Młody go z jedzni zgarnął, bo się zwierz zgubił... Ładny był... Ale śmierdzi...... No nie możebnie !!!

rany zwijam sie jak o tym koziołku czytam hi hi hih i hi

[paprotka86]

no łasnie! leć po ten test bo dostaniesz w

[etherna83]

nie o jedzeniu

Napisane przez Stara Panna

Kiedy ja się boję...............

co za ja sie boje...raczej do boju do boju do boju!!!!!!!!!!!!!!

[Edzia400]

Kurcze ciekawa lekture znów dostałam do czytania hahaha ja sobie stronke 2 razy otwieram czytam i odpisuje boinaczej juz 100 razy zapomniałabym co kto do kogo pisze
Asiuulka89 ja to sobie kupiłam bebiko 0 i normalna kaszke malinowa a druga z owoców lesnych i sobie czasem zrobie ale tak to cały czas mam smak na pomidory i wszystko co jest z nimi zwiazane i barszczyk wszystko c kwasne i banany
Carol77 szczesciara ja nic dobrego o mojej tesc........ nie moge powiedziec baboch jeden

etherna83 widze ze ciagle za toba ser chodzi ale mnie rozbawiłas tym "tylko ze tam nie wyszorujesz no chybaże takim do mycia butelek wyciorkiem ha ha ha"

Cosmaaaaaaa ale super zdiecie i wcale tam nie wygladałas wrecz cudownie i malenstwo
pendrak nie denerwuj sie tak jak napisała Carol narazie nie masz sie czego obawaic

marlenka0505 to tak jak moja bratanica własnie wróciła ze szkoły tak samo jak moi bracia i sie mi tu nad głowa przekomarzają jakby nie mieli 3 innych pokoi to mi nad głowa ja sie nie potrafie skuic nad tym co pisze zaraz im hehehe mojaa mama jak miała 35 to zaczeła 1 mesiac z moimi bracmi blizniakami a nas dzieci miała juz 3 ja miałam 16 lat jak sie najmłodsi bracia urodzili a ja tu 32 i dopiero 1 hhehe moze sie zapisz do jakiegos klubu sportów ekstremalnych całe szczescie ze nic ci sie nie stało
Stara Panna niczego nie można wykluczyć rób testa
ja miałam najpierw duzo potem było sucho i ciagneły mnie jajniki a przewaznie lewy potem po około 3 -4 dniach leciał mi sluz biały jak mleko i nie był z bardzo ciagniacy taki zwyczajny ?!

jak KOZŁA skad on go wytrzasnał hahahahaahhaha n to niezłego ambarsu ci narobił o jacie ja zaraz sie zsikam w portki : hahaha:

agnieszka09 powidz mi jak sie dzis czujesz i czy wszystko wporzadku

No pieknie wy opijacie a ja wstaje z kacem tak mnie dzis głowa boli i pic mi sie chce jakbym balangowała no ale jak wszystkie to wszystkie i to jeszcze takiego toastu sie nie da odmówic to kochane za II kreseczki

Ps Carol77 ja ide do apteki to jak chcesz poleconym ci testa wysle


no i wszystkim odpisałam w nastepnym poscie dostaniecie wierszyki które znalazłam

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

W brzuszku mamy rozmawiają ze sobą bliźnięta.
Jeden z nich pyta drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być. Mi się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem.
- To głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jakby miało wyglądać?
- No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, jeść buzią...
- To przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywimy się przez pępowinę.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona będzie się o nas troszczyć.
- Mamę? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas ... . Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma.
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później.

[marlenka0505]

Napisane przez Edzia400

marlenka0505 hhehe moze sie zapisz do jakiegos klubu sportów ekstremalnych całe szczescie ze nic ci sie nie stało

muszę się nad tym zastanowić

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

tekst o bliźniętach cuudny

[etherna83]

tekst nie o jedzeniu

Napisane przez Edzia400

Kurcze ciekawa lekture znów dostałam do czytania hahaha ja sobie stronke 2 razy otwieram czytam i odpisuje boinaczej juz 100 razy zapomniałabym co kto do kogo pisze
Asiuulka89 ja to sobie kupiłam bebiko 0 i normalna kaszke malinowa a druga z owoców lesnych i sobie czasem zrobie ale tak to cały czas mam smak na pomidory i wszystko co jest z nimi zwiazane i barszczyk wszystko c kwasne i banany
Carol77 szczesciara ja nic dobrego o mojej tesc........ nie moge powiedziec baboch jeden

etherna83 widze ze ciagle za toba ser chodzi ale mnie rozbawiłas tym "tylko ze tam nie wyszorujesz no chybaże takim do mycia butelek wyciorkiem ha ha ha"

Cosmaaaaaaa ale super zdiecie i wcale tam nie wygladałas wrecz cudownie i malenstwo
pendrak nie denerwuj sie tak jak napisała Carol narazie nie masz sie czego obawaic

marlenka0505 to tak jak moja bratanica własnie wróciła ze szkoły tak samo jak moi bracia i sie mi tu nad głowa przekomarzają jakby nie mieli 3 innych pokoi to mi nad głowa ja sie nie potrafie skuic nad tym co pisze zaraz im hehehe mojaa mama jak miała 35 to zaczeła 1 mesiac z moimi bracmi blizniakami a nas dzieci miała juz 3 ja miałam 16 lat jak sie najmłodsi bracia urodzili a ja tu 32 i dopiero 1 hhehe moze sie zapisz do jakiegos klubu sportów ekstremalnych całe szczescie ze nic ci sie nie stało
Stara Panna niczego nie można wykluczyć rób testa
ja miałam najpierw duzo potem było sucho i ciagneły mnie jajniki a przewaznie lewy potem po około 3 -4 dniach leciał mi sluz biały jak mleko i nie był z bardzo ciagniacy taki zwyczajny ?!

jak KOZŁA skad on go wytrzasnał hahahahaahhaha n to niezłego ambarsu ci narobił o jacie ja zaraz sie zsikam w portki : hahaha:

agnieszka09 powidz mi jak sie dzis czujesz i czy wszystko wporzadku

No pieknie wy opijacie a ja wstaje z kacem tak mnie dzis głowa boli i pic mi sie chce jakbym balangowała no ale jak wszystkie to wszystkie i to jeszcze takiego toastu sie nie da odmówic to kochane za II kreseczki

Ps Carol77 ja ide do apteki to jak chcesz poleconym ci testa wysle


no i wszystkim odpisałam w nastepnym poscie dostaniecie wierszyki które znalazłam

a wiesz czasem mam talent do rzucania głupich haseł hi hi hi a jedyne co mi przyszło do głowy jak posta pisałam to właśnie to.... Carol Droga...co ty za maniane z testem odstawiasz....szoruj do apteki bo my tu w niepewności większej chyba niz ty Panienko ty też się kwalifikujesz....bo nakopie wam :P grrr.... a ja ogólnie cos jakiegoś ciemnego doła podłapałam bo mi się zachciało oglądać jakiś durny program z dzieciątkami...i to jest na zasadzie że ja tez bym kciała i ze smutno mi...wiem durnota głupia jestem ale łapią mnie takie nastroje czasem i...chyba instynkty mi działają....bo inaczej nie wiem jak to wyjaśnić....