Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VI

[N4TI]

ehh wszyscy zdaja tylko ja nie..ale mam dola

[BeaS]

Napisane przez blue_apple

Jesteś boska
juz Ci gratulowałam ale jeszcze raz pogratuluję ! masz mi pokazac prawko jak już dostaniesz!
i trzymac kciuki za mnie juz niedlugo...

Chcesz, żebym zeskanowała ?

Będę trzymać

Napisane przez Jadziura

BeaS ,gwiazdeczka , sylabud : cmok::c mok::cm ok:
Wiedziałam kochane że dacie radę Cudowne uczucie ...prawda???
A dla mnie też dziś szczęśliwy dzionek odebrałam prawko

Buziaczki dla was dziewczynki ....wszystkie jesteście superanckie , a wasze wparcie naprawdę pomaga: ehem:. Tak sobie myślę ze fajnie ze z wami przez to przeszłam

Napisane przez blue_apple

nawet zjedz 2 paczki chipsów lol.

boję się tej skaczącej nogi a jak mi zgaśnie na łuku to już w ogóle, kaplica.

Nawet jednej nie mogę

Powiem Ci, że mi na każdym egzaminie skakała noga, ale szybko się to opanowuje

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez N4TI

ehh wszyscy zdaja tylko ja nie..ale mam dola

Kochana, nie można się poddawać. Wiem jakie to uczucie oblać egzamin, ale nosek do góry. Na Ciebie przyjdzie niedługo ten czas, kiedy napiszesz jakimś żarówiastym kolorem "Zdałam"
Trzymaj się

[Jadziura]

BeaS dziękuje za buziaczki

a juto trzymam kciukaski za
martaj145
kociaczeq17
Marcelka012
Dać jutro czadu!!!!!!!!

[milunia27]

dziewczyny gratulacje dla was!!!!!!!!!!!
a ja dziś odebrałam prawko przed odebraniem pojechaŁAM NASZYM AUTEM po odebraniu na legalu rundka po mieście i do domku super uczucie

[BeaS]

Napisane przez Jadziura

martaj145
kociaczeq17
Marcelka012
Dać jutro czadu!!!!!!!!

O tak


Edit: A ja cały czas włączam pierwszą stronę, żeby zobaczyć ten napis : BeaS - zdany
Chyba wejdę na kierowcę.pw coś tam

Dopiero radość do mnie przyszła

[blue_apple]

Napisane przez N4TI

ehh wszyscy zdaja tylko ja nie..ale mam dola

nie dołuj się. na każdego przyjdzie pora. pomyśl jak bedziesz sie cieszyla, gdy juz Ci się uda

Napisane przez BeaS

Chcesz, żebym zeskanowała ?

Będę trzymać

Powiem Ci, że mi na każdym egzaminie skakała noga, ale szybko się to opanowuje

Chce



No mam nadzieję uf. Ale pewnie sie zestresuje jeśli zgaśnie. Pewnie na pewno.


Takze trzymam kciuki za
martaj145
kociaczeq17
Marcelka012

[madzia9018]

Napisane przez syyluusiiaa

a to ktory bedzie twoj egzamin??? nie plakalam po zadnym niezdanym egzaminie, moze jak za trzecim nie zdalam to łezka mi sie zakrecila a jak za czwartym nie zdalam to zalamalam sie i dlatego w taki sposob podeszlam do piatego egzaminu i sie poplakalam ale ze szczescia

Będę już zdawać 3 raz, za pierwszym razem jak nie zdałam to tylko sobie troszke popłakałam bo na łuku odpadłam z gry ale za to za drugim razem to prawie w histerię wpadłam ryczałam całą drogę powrotną do MORDU
bo skucha przyszła w 50 min jazdy!!!!! potem jeszcze trochę w autku jak wracałam do domu ale juz nie płaczę przeszło mi Zobaczymy co będzie w sobote

Sylabud, BeaS i Gwiazdeczka

GRATULACJE zdanego egzaminu (który wcale nie jest taki prosty jak matura )

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez N4TI

ehh wszyscy zdaja tylko ja nie..ale mam dola

Nati, ja dopiero za 5 zdałam, nie trac cierpliwosci. Ja tez juz myslałam,ze ta chwila nie nastapi, ale w koncu sie udało.

[madzioonia18w]

Napisane przez BeaS

Edit: A z egzaminatorem milczeliśmy w korkach Ogólnie to dużo mówiłam, komentowałam, bo bałam się, że znowu obleję za brak komentarza xD Więc nie było takiego całkowitego milczenia

Ja też komentowałam sobie np. wyjezdzam, bo parkowałam i sobie mówie tu wolne tu też:P itd... Ciekawe co sobie myślał egzaminator w duchu. Kurcze jak ja dobrze pamiętam ten zdany egzamin gorzej te nie zdane;P

[blue_apple]

Napisane przez madzioonia18w

Ja też komentowałam sobie np. wyjezdzam, bo parkowałam i sobie mówie tu wolne tu też:P itd... Ciekawe co sobie myślał egzaminator w duchu. Kurcze jak ja dobrze pamiętam ten zdany egzamin gorzej te nie zdane;P

to dobrze

jak mówicie że takie gadanie i komentowanie przydatne to też tak będę robila

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez blue_apple

to dobrze

jak mówicie że takie gadanie i komentowanie przydatne to też tak będę robila

He he ja nie gadałam za duzo bo sie bałam, ze pomysli- piźnieta jakas ale cos tam mruknełam, ze elka zawraca na 3, to sobie poczekam, az skonczy i wtedy ja zawróce

[kasiekasiek]

BeaS , Sylabud i Gwiazdeczka GRATULACJE!
Cudnie, Kochane, bardzo się cieszę

i nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę...

[BeaS]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

He he ja nie gadałam za duzo bo sie bałam, ze pomysli- piźnieta jakas ale cos tam mruknełam, ze elka zawraca na 3, to sobie poczekam, az skonczy i wtedy ja zawróce

Cały czas nie gadałam xD Też nie chciałam zostać uznana za wariatkę . Ale jeśli sytuacja była niejasna to komentowałam
Np. miałam fatalną drogę i jechałam 20 km/h kiedy ograniczenie było do 50 km/h. Powiedziałam, że ulica jest fatalna i jadę wolniej, żeby auta nie zniszczyć Niekoniecznie tymi słowami, ale coś w ten deseń

[madzioonia18w]

Beatka to może zmień sobie podpis

[syyluusiiaa]

Napisane przez BeaS

Dziękuję dziewczęta za kciuki
Chciałam zacytować Was wszystkie i

Póki nie zapomnę to:

Gwiazdeczka i sylabud - gratuluję Wam, Kochane

gajqa - tak szybciutko jest? To super Ja chciałam za jakiś tydzień sprawdzić

-------------------

No to teraz relacja Uwaga - pewnie znowu się rozpiszę xD

Do Wordu dojechałam o 7.26. O 7.28 zostałam wyczytana. Pod salą numer trzyyyyyyy (tak wymawiają, naprawdę ) byłam już, więc nie musiałam nigdzie iść. Sekundę przede mną została wyczytana inna dziewczyna i kiedy wyszedł jej egzaminator, to sama podeszła i się przedstawiła. Po tamtym wyszedł drugi. Myślę sobie - 'mój' i podchodzę do niego, przedstawiam się. On również się przedstawił i powiedział, że niestety nie on ma ze mną egzamin. Wyszedł 'mój' egzaminator i tamten do niego: 'Podeszła do mnie dziewczyna, przedstawiła się to i ja też się przedstawiłem' i się śmieją Ja też zaczęłam się śmiać i mój egzaminator przedstawił mi się, ja mu również i poszliśmy na plac. Do pokazania miałam płyn hamulcowy i światło stop (w życiu się tego nie spodziewałam xD). Pokazałam, egzaminator powiedział, żebym przygotowała się do jazdy i żebym go zawołała kiedy skończę. Zawołałam i dostałam polecenie wykonania łuku. Odpalam samochód, zapalam światła i chcę ruszyć. Buch ... zgasł . Myślę sobie 'o cholera'. Egzaminator podchodzi do okna i mówi, że pierwsza próba nieudana. Za drugim razem miałam wrażenie, że jadę 'żabką'. Jakoś dziwnie mi samochód skakał . Sprzęgło brało bardzo nisko. Ale udało się. Później górka bez problemu. Egzaminator wsiadł i pojechaliśmy na miasto. Bardzo duże korki. Z manewrów miałam zatrzymanie w wyznaczonym miejscu, parkowanie skośne, zawracanie w bramie, zawracanie na rondzie. Na samym początku pojechaliśmy na równorzędne - nie dałam się, chociaż jak zwykle dużo samochodów miałam . Korki były tak masakryczne, że stałam 3 razy pod rząd na zielonym . Skomentowałam, że nie mogę ruszyć, bo nie mam możliwości wjazdu na skrzyżowanie Kilka razy miałam strzałkę warunkową (pilnowałam, żeby mi cholera nie zgasła ). W jakiejś 45. minucie kręciłam się już w okolicach Wordu. Myślę sobie ' kurde, będziemy wracać ', a egzaminator do mnie ' w prawo ' , a w stronę ośrodka prosto xD Pojechałam jeszcze raz na równorzędne na drugie osiedle. Przejechałam całe osiedle i pod sam koniec jadę i widzę, że z prawej strony coś jedzie. Spojrzałam, że znaku nie ma, więc zatrzymałam się, żeby przepuścić. Samochód przejechał, a egzaminator do mnie, że miałam pierwszeństwo i nie musiałam go przepuszczać . No to mówię mu, że nie było znaku (Siedlce są bardzo słabo oznakowane). Uznał mi to, bo w sumie dlaczego miałby mi tego nie uznać? Ja już spanikowana w myślach. No oblać w 50. minucie to byłoby beznadziejnie xD Wyjechaliśmy z osiedla, jedziemy w stronę Wordu i egzaminator mówi magiczne słowa ' skręcamy do ośrodka ' . Ja na maksa skoncentorowana Wjechaliśmy na plac i miałam jeszcze ustawić samochód na łuku. (jakbym wtedy potrąciła pachołek to już w ogóle porażka by była ). Zgasiłam samochód i czekam na 'wyrok'. Egzaminator wyciąga karteczkę i mówi ' Wynik egzaminu oczywiście pozytywny ' . Ja ' Dziękuję ' Pogadaliśmy jeszcze chwilę Egzaminator bardzo sympatyczny i jestem wdzięczna, że nie zbierało mu się na rozmowy w elce, bo by mnie zdekoncentrowało Wręczył mi karteczkę i życzył powodzenia na drodze

Edit: A jeszcze nie dopisałam. Egzamin zakończyłam o 8.22, czyli jeździłam 54 minuty

]



hahaha fajnie to musiało wygladac

ciekawe czy jakbys przewrocila ten pacholek czy potraktowalby to jako blad...

Napisane przez Jadziura

BeaS dziękuje za buziaczki

a juto trzymam kciukaski za
martaj145
kociaczeq17
Marcelka012
Dać jutro czadu!!!!!!!!

kobiety trzymam kciuki!!!

[Kiniolek91]

BeaS, sylabud i Gwiazdeczka - gratulacje!!!

A ja dzisiaj jednak nie miałam tego praktycznego wewnętrznego. Przeszło 1.5 godziny byłam na łuku i intruktor stwierdził, że nie będzie mnie już męczył tym stresem tylko pojezdzę chwilę tak rekreacyjnie... Kurczę, no jestem trochę zła, bo w sobotę piszę teorie wewnętrzną i nastawiłam się, że w poniedziałek pojadę zapisać się na kurs, bo mam mało lekcji, więc nie zawaliłabym całego dnia w szkole...

[madzioonia18w]

Napisane przez Jadziura

a juto trzymam kciukaski za
martaj145
kociaczeq17
Marcelka012
Dać jutro czadu!!!!!!!!

Pewnie że trzymamy

[Marcelka012]

dzięki dziewczyny jutro każdy kciuk się przyda

nie wiem czy to dobrze,ale jestem dziwnie spokojna nie nastawiam się jutro na sukces (nie żebym nie chciała ,wręcz marze o prawku), bo po dzisiejszej jeździe szło średnio. ale co ma być to będzie

[kociaczeq17]

Jezuuu Stres mi sie zaczal
kurcze chcialabym miec rano ten egzamin i wam napisac juz ok. 11 co i jak a tak to bedziece musieli czekac z hmm.. do 18 na wynik bo o 15.00 mam zaplanowany a wiecie jak to jest=)

dzieki za kciuki

[BeaS]

Napisane przez madzioonia18w

Beatka to może zmień sobie podpis

Mówisz - masz

Napisane przez Marcelka012

dzięki dziewczyny jutro każdy kciuk się przyda

nie wiem czy to dobrze,ale jestem dziwnie spokojna nie nastawiam się jutro na sukces (nie żebym nie chciała ,wręcz marze o prawku), bo po dzisiejszej jeździe szło średnio. ale co ma być to będzie

To dobrze, że jesteś spokojna
Jutro bądź skoncentrowana, a wszystko dobrze pójdzie

[sideritis]

Napisane przez madzia9018

Będę już zdawać 3 raz, za pierwszym razem jak nie zdałam to tylko sobie troszke popłakałam bo na łuku odpadłam z gry ale za to za drugim razem to prawie w histerię wpadłam ryczałam całą drogę powrotną do MORDU
bo skucha przyszła w 50 min jazdy!!!!! potem jeszcze trochę w autku jak wracałam do domu ale juz nie płaczę przeszło mi Zobaczymy co będzie w sobote

zdajesz w krakowskim MORD-zie?
ja wiem, że to ciężko ale naprawdę spróbuj o tym tyle nie myślec. a jeśli już to tylko pozytywnie. uda sie, jeżdżę bardzo dobrze itp

martaj145
kociaczeq17
Marcelka012
trzymam
będzie dobrze

[wszystkie trzy mają swoje "pierwsze razy" heh]

[s4bin4]

a nie mowilam GRATULUJE BEATKA

[iza_wiosenna]

Napisane przez BeaS

Tym razem zachowywałam się poważnie
Nawet nie wiesz jak mi noga zaczęła skakać Nie mogłam jej utrzymać. Jak stałam na światłach to wciskałam sprzęło z całej siły, żeby przestała się trząść . Ale musiałam wyglądać jak się tak napinałam, żeby z całej siły nogę docisnąć . Ale później mi przeszło

W nagrodę jem czipsy

Edit: A z egzaminatorem milczeliśmy w korkach Ogólnie to dużo mówiłam, komentowałam, bo bałam się, że znowu obleję za brak komentarza xD Więc nie było takiego całkowitego milczenia

Edit 2: Wiecie jakie to genialne uczucie włączyć pierwszą stronę i zobaczyć BeaS - zdany ?
Aaach, cieszę się, że to już za mną Czuję nie tyle radość, co ulgę

mi też się trzęsła noga, nawet na mieście już. koszmarrrr potem egzaminatorowi powiedziałam, że mi noga latała na sprzęgle, bo tak się stresowałam, a on zapytał [chyba retorycznie] : ale czym? on w ogóle był taki kochany xD jak dobry milczący ojciec.

WIEMY super widzieć swoją ksywę () i to wspaniałe słowo ;p

chipsów sobie nie żałuj ;D zasłużyłaś. A w szkole się pochwaliłaś? zdradziłaś, czemu naprawdę Cię nie było?

Napisane przez Jadziura

Buziaczki dla was dziewczynki ....wszystkie jesteście superanckie , a wasze wparcie naprawdę pomaga: ehem:. Tak sobie myślę ze fajnie ze z wami przez to przeszłam

o taaaak, nawet w poczekalni myśl o zaciśniętych kciukach Wizażanek dodała mi mega otuchy!

martaj145
kociaczeq17
Marcelka012

trzymam mocno

[BeaS]

Napisane przez s4bin4

a nie mowilam GRATULUJE BEATKA

Dziękuję

Napisane przez iza_wiosenna

mi też się trzęsła noga, nawet na mieście już. koszmarrrr potem egzaminatorowi powiedziałam, że mi noga latała na sprzęgle, bo tak się stresowałam, a on zapytał [chyba retorycznie] : ale czym? on w ogóle był taki kochany xD jak dobry milczący ojciec.

chipsów sobie nie żałuj ;D zasłużyłaś. A w szkole się pochwaliłaś? zdradziłaś, czemu naprawdę Cię nie było?

Kochany

Nie xD Cały czas mówiłam, że byłam u ortopedy

[iza_wiosenna]

eejjj to kiedy się pochwalisz, hmmm? a może podjedziesz autkiem pod szkołę jak odbierzesz plasticzek?

btw. pisałam o tym w jednym z wątków, ale napiszę i tu.
moja mama bardzo się bała jeździć sama i po odebraniu prawka miała przerwę 5 lat (!) zanim wsiadła do samochodu. Ale do rzeczy. ;p
Kupiła kilka godzin u instruktora i mówi mu: "wie pan co? ja chyba na początku pojadę sama tak koło 21 pojeździć po rondzie Matecznego [takie rondo w krk]". a instruktor, znany ze specyficznego poczucia humoru: "no i spotka się kilku takich jak pani i już sobie inni kierowcy nie pojeżdżą".

[madzioonia18w]

Napisane przez Marcelka012

dzięki dziewczyny jutro każdy kciuk się przyda

nie wiem czy to dobrze,ale jestem dziwnie spokojna nie nastawiam się jutro na sukces (nie żebym nie chciała ,wręcz marze o prawku), bo po dzisiejszej jeździe szło średnio. ale co ma być to będzie

To dobrze że jesteś spokojna też zawsze dzień przed byłam spokojna, na egzaminie, wsumie stres był (oprócz pierwszego egz. nawet się nie stresowałam, a tylko Pan egzaminator mnie tylko zdenerwował), ale noga mi nigdy nie skakała, bo stres został za drzwiami samochodu.

Napisane przez kociaczeq17

Jezuuu Stres mi sie zaczal
kurcze chcialabym miec rano ten egzamin i wam napisac juz ok. 11 co i jak a tak to bedziece musieli czekac z hmm.. do 18 na wynik bo o 15.00 mam zaplanowany a wiecie jak to jest=)

dzieki za kciuki

No sters, będzie dobrze

[s4bin4]

Sylabud, BeaS i Gwiazdeczka

Gratulacje

[martus9191]

Napisane przez sideritis

martaj145

kociaczeq17
Marcelka012
trzymam
będzie dobrze

[wszystkie trzy mają swoje "pierwsze razy" heh]

No to mam nadzieję że pierwszy raz okaże się szczęśliwy dla wszystkich trzech

Róniweż trzymam kcuki

[blue_apple]

Napisane przez BeaS

Dziękuję



Kochany

Nie xD Cały czas mówiłam, że byłam u ortopedy

O rany, idź Ty a jak przekażesz im tę świetną wiadomość ?

Napisane przez iza_wiosenna

eejjj to kiedy się pochwalisz, hmmm? a może podjedziesz autkiem pod szkołę jak odbierzesz plasticzek?

btw. pisałam o tym w jednym z wątków, ale napiszę i tu.
moja mama bardzo się bała jeździć sama i po odebraniu prawka miała przerwę 5 lat (!) zanim wsiadła do samochodu. Ale do rzeczy. ;p
Kupiła kilka godzin u instruktora i mówi mu: "wie pan co? ja chyba na początku pojadę sama tak koło 21 pojeździć po rondzie Matecznego [takie rondo w krk]". a instruktor, znany ze specyficznego poczucia humoru: "no i spotka się kilku takich jak pani i już sobie inni kierowcy nie pojeżdżą".

zrób tak ;D ja tak zrobię bo u mnie też nikt nie wie.
właśnie się zastanawiałam dziś co jak zdam/nie zdam co powiem, bo i tak będą pytania, bo wiedzą, że mam niedługo, ale nie wiedzą kiedy.

Ale ją instruktor podsumowal a co ona na to ?

[Sag etwas]

Napisane przez N4TI

ehh wszyscy zdaja tylko ja nie..ale mam dola

Tez zdasz spokojnie, na pewno Ci sie uda. A ja mialam podobne uczucia do Ciebie przed 4 egzaminem, ale nie zwatpilam i w koncu sie udało

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Nati, ja dopiero za 5 zdałam, nie trac cierpliwosci. Ja tez juz myslałam,ze ta chwila nie nastapi, ale w koncu sie udało.

Też zdałam za 5 5 jak dla mnie jest bardzo szczęsliwa

martaj145
kociaczeq17
Marcelka012
Dziewczyny uda sie Wam, ja to wiem
( a oczoj*bny róż zawsze przynosi szczęście )