Co ostatnio przegapiliście ?

[Anabell Lee]

I ja się wpiszę... Przegapiłam końcówkę licytacji używanego Shalimara edt (ponad 50/75ml, pełnowymiarowa wersja, kartonik...). Nie chcę nawet myśleć o cenie, za jaką cieszy nim nowy właściciel Ech, nienawidzę licytacji (albo raczej swojej gapowatości ; - )

[agnes_bdg]

Napisane przez Anabell Lee

I ja się wpiszę... Przegapiłam końcówkę licytacji używanego Shalimara edt (ponad 50/75ml, pełnowymiarowa wersja, kartonik...). Nie chcę nawet myśleć o cenie, za jaką cieszy nim nowy właściciel Ech, nienawidzę licytacji (albo raczej swojej gapowatości ; - )

Mi właśnie uciekło Byzance też w licytacji i w dobrej cenie.
Eh, trzeba następnym razem pilnować godziny zakończenia aukcji

[Jolanna]

Używka Musc Maori na perełkach

[fergieunia]

Mi jakiś tydzień temu przeszedł koło nosa Hugo boss Femme, bo przegapiłam gazetkę Natury a mogłam mieć 50ml za 109zł No cóż nie teraz to kiedy indziej, szczytem marzeń nie był .... chyba...

[skarbiatko]

Przegapiłam Cinemę poszła o złotówkę więcej niż dałam,bo zapomniałam o aukcji

[dooo]

Napisane przez skarbiatko

Przegapiłam Cinemę poszła o złotówkę więcej niż dałam,bo zapomniałam o aukcji

ja też ... już drugą

[Twitter]

Hermessence - próbas na ebayu za kilka groszy. TŻ zapomniał <chlip chlip> a tej serii hermesowej nigdzie nie mozna dostać <chlip chlip>

[beyza]

Paco Rabanne Black XS za smieszne pieniadze na perfumy-perfumeria.pl

[Murszafka]

Napisane przez beyza

Paco Rabanne Black XS za smieszne pieniadze na perfumy-perfumeria.pl

Ja tez!! Raz w zyciu poszlam spac wczesniej

[Tsukichan]

Przeszło mi koło nosa Artisan Parfumeur La chasse aux Papillons Extreme, lekko używane, poszło za niecałe 20 funtów, bo autobus stał w korkach i nie udało mi się dojechać do domu na koniec aukcji...

[Layila]

Napisane przez Murszafka

Ja tez!! Raz w zyciu poszlam spac wczesniej

Łączę się w cierpieniu

Do tego spóźniłam się o 10 sekund na Addicta 2 - zaczęłam odpisywać na maila w oczekiwaniu na koniec i aukcja się skończyła. Za śmieszne pieniądze, w dodatku.

[Marei]

Napisane przez Murszafka

Ja tez!! Raz w zyciu poszlam spac wczesniej

i ja popełniłam podobny błąd ;(

[zania]

Dziewczyny, a nie mozecie sobie zaznaczyc w ustawieniach, zeby allegro przesylalo wam info o konczacej sie aukcji, przebiciu ofery itp? Mailowo lub na gg. U mnie wiadomosc na maila sie nie sprawdza, bo pare razy juz przegapilam aukcje, bo nie mialam wlaczonej poczty. Ale gg to zawsze mam on-line.
Przydalaby sie jeszcze wzmianka w postaci smsa, ale to sobie juz sama ustawiam w kalendarzu

[Nadya]

dziewczyny nie rozpaczajcie, mysle że jeszcze się pojawią
ja kupiłam black xs z tej perfumerii po tej cenie już wczesniej, więc warto obserwować

[siarka40]

Napisane przez zania

Dziewczyny, a nie mozecie sobie zaznaczyc w ustawieniach, zeby allegro przesylalo wam info o konczacej sie aukcji, przebiciu ofery itp? Mailowo lub na gg. U mnie wiadomosc na maila sie nie sprawdza, bo pare razy juz przegapilam aukcje, bo nie mialam wlaczonej poczty. Ale gg to zawsze mam on-line.
Przydalaby sie jeszcze wzmianka w postaci smsa, ale to sobie juz sama ustawiam w kalendarzu

ja robie po prostu tak, ze kalkuluje, ile maksymalnie jestem gotowa przeznaczyc na towar i tyle deklaruje, a potem niech sie dzieje wola nieba

[Tsukichan]

W sumie to nieco świadomie, ale odpuściłam aukcję lekko używanego flakonu OI (sprzed reformulacji) na aukcji, założyłam, że pewnie ktos wylicytuje po wyższej cenie (tydzien wcześniej flakon na innej obserwowanej aukcji sorzedany został za 40 funtów), a tu poszło po śmiesznej w sumie cenie jakichś 60 złotych...

[bluegirl]

Licytację Desnudy, systematycznie zapominam o jej licytacjach.

[Agia*]

Od wczoraj sobie w brode pluje - przegapilam aukcje Tann Rokka Aki, poszlo za niecale 40 funtow lacznie z przesylka

[Borneo]

Przegrałam aukcję Marescialli na allegro .
Tyle czasu czekałam, aż się gdzieś pojawi, a straciłam szansę w tak głupi sposób .

[Kota]

Może mam głupie pytanie. Ale... czy naprawdę aż tak żałujecie przegranych okazji? Czy posty tutaj zamieszczane są w większości żartobliwie?
Zastanawiałam sie nad tym już w tym wątku. Nie otrzymałam odpowiedzi i ciągle jest dla mnie to niejasne.
Ja osobiscie to:
-się cieszę z tego, co mam
-cieszę, jak uda mi się coś okazyjnie zdobyć.
ale...
wcale się nie wściekam, kiedy nie zobędę. Po prostu odkładam to na później, albo odchodzi mi już czasami w ogóle ochota. To też jest fajne- świadomosć, że nic nie muszę.
Nie szukam okazji- oprócz tych, które się zupełnie same napatoczą. Nie biję głową w mur.
Po co?
Zapachy to czysta przyjemność, co będę się dodatkowo stresować

[asiula1000]

Koto, często powtarzam sobie: nie ta okazja to będzię inna.
Ale czasem, kiedy akurat fundusze w danym miesiącu nie pozwalają już szaleć a trafia się perełka cenowa, to jest mi po prostu żal, że nie mogłam spełnić marzenia. W czasie wakacji obserwowałam sobie 30 ml "Eau du Soir" w pudełku z balsamem, poszło za 160zł i nawet teraz nieco mi żal, że marzę o nich od pół roku, taka fajna okazja i niestety jeszce ich nie mam
Była też miniaturka Chamade, ale nie miałam pełnego zaufania do sprzedającego, więc tu żałuję... właściwie nie żałuję, kupię sobie dużą flachę

[martwa papuga]

Ano właśnie się mocno zdziwiłam, widząc Kotę w tym wątku

[bluegirl]

Napisane przez Kota

Może mam głupie pytanie. Ale... czy naprawdę aż tak żałujecie przegranych okazji? Czy posty tutaj zamieszczane są w większości żartobliwie?
Zastanawiałam sie nad tym już w tym wątku. Nie otrzymałam odpowiedzi i ciągle jest dla mnie to niejasne.
Ja osobiscie to:
-się cieszę z tego, co mam
-cieszę, jak uda mi się coś okazyjnie zdobyć.
ale...
wcale się nie wściekam, kiedy nie zobędę. Po prostu odkładam to na później, albo odchodzi mi już czasami w ogóle ochota. To też jest fajne- świadomosć, że nic nie muszę.
Nie szukam okazji- oprócz tych, które się zupełnie same napatoczą. Nie biję głową w mur.
Po co?
Zapachy to czysta przyjemność, co będę się dodatkowo stresować

Ja żałuję, czasem pluję sobie w brodę że czegoś nie kliknęłam, bo podobna perełka nie trafiła się przez ostatni rok. Czasem nie klikam bo mi szkoda pieniędzy, albo ich po prostu nie mam, a potem pamiętam o tym niespełnionym marzeniu przez rok czy dwa.
Tak to jest że perełki te naj, trafią się kiedy oszczędzam.

[dooo]

Napisane przez Kota

Może mam głupie pytanie. Ale... czy naprawdę aż tak żałujecie przegranych okazji? Czy posty tutaj zamieszczane są w większości żartobliwie?
Zastanawiałam sie nad tym już w tym wątku. Nie otrzymałam odpowiedzi i ciągle jest dla mnie to niejasne.
Ja osobiscie to:
-się cieszę z tego, co mam
-cieszę, jak uda mi się coś okazyjnie zdobyć.
ale...
wcale się nie wściekam, kiedy nie zobędę. Po prostu odkładam to na później, albo odchodzi mi już czasami w ogóle ochota. To też jest fajne- świadomosć, że nic nie muszę.
Nie szukam okazji- oprócz tych, które się zupełnie same napatoczą. Nie biję głową w mur.
Po co?
Zapachy to czysta przyjemność, co będę się dodatkowo stresować

Ja niestety czasami biję .... poluję już bardzo długo na Escadę Collection... a jak się pojawiła w fajnej cenie ......to moje konto niestety świeciło pustkami

[Figarro]

Napisane przez Kota

Może mam głupie pytanie. Ale... czy naprawdę aż tak żałujecie przegranych okazji? Czy posty tutaj zamieszczane są w większości żartobliwie?
Zastanawiałam sie nad tym już w tym wątku. Nie otrzymałam odpowiedzi i ciągle jest dla mnie to niejasne.
Ja osobiscie to:
-się cieszę z tego, co mam
-cieszę, jak uda mi się coś okazyjnie zdobyć.
ale...
wcale się nie wściekam, kiedy nie zobędę. Po prostu odkładam to na później, albo odchodzi mi już czasami w ogóle ochota. To też jest fajne- świadomosć, że nic nie muszę.
Nie szukam okazji- oprócz tych, które się zupełnie same napatoczą. Nie biję głową w mur.
Po co?
Zapachy to czysta przyjemność, co będę się dodatkowo stresować

Kotuo
Moje żale przegapionej,zapomnianej .... perełki są dość krótkie i nezbyt intensywne
Uważam,że każda z nas trafia częściej lub żadziej na swoje perełki
Nie ma mowy w moim przypadku o rozmyślaniu/przeżywaniu przegapionej perełki
Prawdziwie przeżywam życie i to co nam niesie Perfumy to przyjemność,hobby i to co lubię.Tyle

A ostatnio nie zdążyłam więcej podbić i omineła mnie pełna flaszka OI 100ml i poszła w przeliczeniu za 170,00zł.
Nie moja miała być.

[agaa13]

Napisane przez Figarro

Kotuo
Moje żale przegapionej,zapomnianej .... perełki są dość krótkie i nezbyt intensywne
Uważam,że każda z nas trafia częściej lub żadziej na swoje perełki
Nie ma mowy w moim przypadku o rozmyślaniu/przeżywaniu przegapionej perełki
Prawdziwie przeżywam życie i to co nam niesie Perfumy to przyjemność,hobby i to co lubię.Tyle.

tak zgadzam sie z tym co Figarro napisała

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

dodam jeszcze, ze na pewno cos przegapiłam ostatnio ale nie pamietam co to było.

wiec widac jak przezywam swoje perełki....

[Kota]

Dzięki Wam bardzo za odpowiedzi, musiałam sobie temat trochę podrążyć. Tak mnie zastanowił ostatni ciąg emotek bijących głową w mur.

Napisane przez martwa papuga

Ano właśnie się mocno zdziwiłam, widząc Kotę w tym wątku

Papug, a ja sie nie dziwię, a cieszę, widząc Papugę ożywioną i forumującą

[Borneo]

Napisane przez Kota

Może mam głupie pytanie. Ale... czy naprawdę aż tak żałujecie przegranych okazji? Czy posty tutaj zamieszczane są w większości żartobliwie?
Zastanawiałam sie nad tym już w tym wątku. Nie otrzymałam odpowiedzi i ciągle jest dla mnie to niejasne.
Ja osobiscie to:
-się cieszę z tego, co mam
-cieszę, jak uda mi się coś okazyjnie zdobyć.
ale...
wcale się nie wściekam, kiedy nie zobędę. Po prostu odkładam to na później, albo odchodzi mi już czasami w ogóle ochota. To też jest fajne- świadomosć, że nic nie muszę.
Nie szukam okazji- oprócz tych, które się zupełnie same napatoczą. Nie biję głową w mur.
Po co?
Zapachy to czysta przyjemność, co będę się dodatkowo stresować

Koto, to jeszcze ja napiszę, jako że wpisałaś się akurat po moim poście

Odpowiadając na Twoje pytanie – i tak, i nie. Oczywiście żałuję, kiedy coś przegapię – gdybym nie chciała perfum, nie próbowałabym ich kupić Z drugiej strony, przecież to tylko chwilka, nie poświęcam życia na zastanawianie się „co by było gdyby” czy na rozpaczanie. Uświadomiłaś mi też swoim postem ważną rzecz – dla mnie dość zabawna ikonka uderzania głową w mur (bo nie traktuję tego serio) może dla innych rzeczywiście być troszkę drastyczna. To internet, nikt nie wie, jaki mam wyraz twarzy czy intencje.

Więc Koto: jasne, to jest żartobliwe. I jest to też taka refleksja nad sobą, że się przez moment było gapciem

[Redhaired Witch]

Ja notorycznie przepuszczam Feminite du Bois za 170-180 zł. Znajduję aukcje i zaczynam się zastanawiać czy kliknąć. Bo mam 5 ml. Bo szkoda kasy. Bo wcale nie jest taka super. Bo muszę ograniczać flakony. Bo... a po 15 minutach aukcje wykupione i kamień spada mi z serca. Do następnego razu...

[Tsukichan]

Ja w sumie też auckje przegapiam raczej celowo. Niby moglabym kupić, ale, ale, ale pieniądze lecą, ale mam już tyle flakonów, że jednak staram trzymać się mocno i staram najpierw zużyć to, co posiadam. Nie siedzę godzinami na aukcjach licytując co popadnie, ale to, na czym mi najbardziej zależy, i co przeważnie nie jest dostępne w perfumeriach co zostalo wycofane.

Niektorych okazów mi szkoda, jak np. przepuszczonej Belle de Minuit, czy Organzy Indecence, czy Creeda- poszły na moich oczach w sumie za rownowartość 80 czy 120 złotych. Nie potnę sobie nadgarstków herbatnikami z żalu , ale wiem, że na następną taką okazję będę musiała długo poczekać.