Suknie ślubne wybieramy- w nich sexowne pupy mamy Panny Młode 2010 cz.10

[lain]

Napisane przez angluka

LAIN wszystkiego, wszystkiego i jeszcze raz wszystkiego nejlepszego

dziekuje i gratuluje autka

Napisane przez kaska87

ołł jeah! bruneci rządzą

bruneci to sie moga schowac blondyni rzadza a wlasciwie to typ skandynawski a na czele moj TZcik - typ idealny Aryjczyka

Napisane przez kaska87

nieee ja mam frytki i grubszy plasterek sera obtoczony jak kotlet w bułce tartej i usmażony i do tego pomidorki z cebulką

jak jestem w Czechach lub na Slowacji to zawsze jemy z TZem taki serek pyszny jest 'prazony syr'

no zrobilam zakupy, przygotowalam miesko i koreczki na grilla i nawet sie juz prawie spakowalam teraz bede sprzatac ale dzis przyjemna pogoda zamawiam na jutro taka sama

[tancerka212]

Napisane przez gosica502

Kuzyn mnie poprosił żebym w przyszłym tygodniu poszła z nim wybierać pierścień mocy dla jego dziołchy Będzie za 2 lata wesele

oj weszłyśmy w wiek kiedy na każdym kroku widzę wesele ja też się dowiedziałam że koleżanka zarezerwowała sobie datę 20 sierpnia 2011- czyli rok po mnie pewnie na wesele nie będę zaproszona ale i tak się cieszę

[gosica502]

Napisane przez kaska87

matko, ale ja bym chciała to jeszcze raz przeżyć....
a ile oni są razem i ile mają lat

Mają oboje po 22 lata a są razem niecałe 3, w listopadzie chyba trzecią rocznicę mają

Napisane przez lain

bruneci to sie moga schowac blondyni rzadza a wlasciwie to typ skandynawski a na czele moj TZcik - typ idealny Aryjczyka

No ja też blondaska mam z zielonymi oczkami Całe moje nastoletnie życie mi się podobali bruneci a wszyscy moi "chłopacy" (aż 3 ich było) byli/są blondynami

Lol to jest mój 1500 post Ale okrąglutki

[centipede]

Napisane przez gosica502

Coś Ty konspektów nie zaczęłam na razie... Teraz kończę sprawozdania z hospitacji... A papierów mnie obowiązuje tyle ile lekcji czyli 35 sprawozdań i 40 konspektów.... O losie

Kuzyn mnie poprosił żebym w przyszłym tygodniu poszła z nim wybierać pierścień mocy dla jego dziołchy Będzie za 2 lata wesele

Ciekawe jaki wybierzecie Pójdziesz na wesele już jako mężatka

Ja też muszę przez weekend napisać parę konspektów i tak już jestem kilka do tyłu jak ja nienawidzę tego pisać



Jadłam kiedyś taki smażony serek, pyszny jest!!!

[kaska87]

Napisane przez gosica502

Mają oboje po 22 lata a są razem niecałe 3, w listopadzie chyba trzecią rocznicę mają

super może na rocznicę się chce oświadczyć

15 minut

[tancerka212]

tak szczerze to i ja bym jeszcze raz chciała zaręczyny przeżyć
a po ślubie to dopiero będzie mi szkoda że to już po wszystkim

[kaska87]

Napisane przez tancerka212

tak szczerze to i ja bym jeszcze raz chciała zaręczyny przeżyć

ja tak samo i żal mi troszkę, że to już za mną ale teraz mogę się cieszyc przygotowaniami a później następne o czym będę marzyć to mieszkanko i jego urządzanie ale to póki co nie wiadomo czy tutaj czy w stanach

[Aaś]

Napisane przez gosica502

Kuzyn mnie poprosił żebym w przyszłym tygodniu poszła z nim wybierać pierścień mocy dla jego dziołchy Będzie za 2 lata wesele

pierścień mocy mnie rozwalił

Napisane przez kaska87

super może na rocznicę się chce oświadczyć

15 minut

u mnie 11

[kaska87]

Napisane przez Aaś

pierścień mocy mnie rozwalił

nie słyszałaś tego ja tak zawsze gadam

Napisane przez Aaś

u mnie 11

no to u Ciebie lepieju mnie teraz 11

[lain]

Napisane przez gosica502

No ja też blondaska mam z zielonymi oczkami Całe moje nastoletnie życie mi się podobali bruneci a wszyscy moi "chłopacy" (aż 3 ich było) byli/są blondynami

ja mam bondaska z niebieskimi oczami
gusta mam w miare stale - cale zycie wolalam blondynow

[Aaś]

Napisane przez kaska87

nie słyszałaś tego ja tak zawsze gadam

no to u Ciebie lepieju mnie teraz 11

pierwsze słyszę

to nie patrz się na swój zegarek tylko na mój. Ja ci będę relacjonować


14:52

[sjoanna]

Hej dziewczyny!
Próbowałam, przysięgam że próbowałam przeczytać to, co do tej pory napisałyście ale jak miałam już tylko 20 stron do nadrobienia to nie zaglądałam na forum przez parę dni i znowu 50 stron w plecy
Ja bardzo przepraszam, ale ja mam pracę i najmłodsza już nie jestem zadyszki dostaję od waszego tempa pisania

Wybaczcie starowince z Gór Świętokrzyskich że tak nie na temat się wtrąca, ale zrezygnowałam z nadrabiania zaległości. Apropo konspektów- jestem już dyplomowana i zazwyczaj nie muszę ich robić (Uff jak dobrze! ) no, chyba że dyrektorka z wizytą chce do mnie przyjść

[kaska87]

ej no muszą tak co do minuty mnie trzymac w niepewności

[gosica502]

Napisane przez centipede

Ciekawe jaki wybierzecie Pójdziesz na wesele już jako mężatka

Ja też muszę przez weekend napisać parę konspektów i tak już jestem kilka do tyłu jak ja nienawidzę tego pisać

No i cieszę się ich szczęściem bardzo Tylko że mam nadzieję że tylko jako mężatka a nie z brzuchem haha albo co gorsza z wózkiem

No ja właśnie piszę dalej sprawozdania... Mam nadzieję je skończyc na weekendzie i zacząc konspekty pisac...

Napisane przez kaska87

super może na rocznicę się chce oświadczyć

Nie, mówił że na rocznicę nie bo wtedy mogłaby coś podejrzewac... Chyba w październiku gdzieś ją weźmie w góry i wtedy "to zrobi"

Napisane przez tancerka212

tak szczerze to i ja bym jeszcze raz chciała zaręczyny przeżyć
a po ślubie to dopiero będzie mi szkoda że to już po wszystkim

No właśnie też mi się tak wydaje... Że teraz tak się tym ślubem jaram od czasu do czasu a po nim to nie będę miała czym
Chyba że wybieraniem miejsca na podróż bo ostatnio zgadałam się z TŻtem że my na podróż poślubną wypasioną żadną nie pojedziemy zaraz po weselu bo raz nie będzie pieniążków a dwa nie będzie urlopu ale na wakacje 2011 gdzieś za granicę się wybierzemy na jakąś megawycieczkę A po ślubie to może jakiś weekend z Zakopanym albo w Bieszczadach sam na sam

Napisane przez Aaś

pierścień mocy mnie rozwalił

To taki peemkowy slang

[Aaś]

Napisane przez kaska87

ej no muszą tak co do minuty mnie trzymac w niepewności

u mnie już 15:01

Napisane przez gosica502

To taki peemkowy slang

znaczy się że muszę jeszcze nadrobić

[kaska87]

no i co już jest 15:00 i dalej nie ma wyników
jakie świnie!
"W dniu dzisiejszym tj. 18 września 2009 roku po godzinie 17.00 zostaną ogłoszone ostateczne listy przyjętych oraz nieprzyjętych kandydatów na studia w Politechnice Wrocłwskiej. Informację o przyjęciu będzie można znaleźć na swoim koncie na portalu Edukacja.Cl, listy będą wywieszone w budynku A-1 w holu głównym. Rekrutacja na studia została zakończona."

[gosica502]

Napisane przez Aaś

u mnie już 15:01



znaczy się że muszę jeszcze nadrobić

zdecydowanie

Napisane przez kaska87

no i co już jest 15:00 i dalej nie ma wyników

zawsze tak jest Kasik, nie przeskoczysz

[tancerka212]

dobra dziewczyny ja znikam bo jedziemy z tżtem te płytki kupić, w weekend też mnie nie będzie bo mam cały weekend kurs.. więc nie piszcie za dużo bo mając godzinę dla siebie wieczorem nie będę w stanie was nadrobić miłego dnia papapa

[madziulka_]

Weekendowe heloł

Napisane przez tancerka212

tak szczerze to i ja bym jeszcze raz chciała zaręczyny przeżyć
a po ślubie to dopiero będzie mi szkoda że to już po wszystkim

Ojj mi też szkoda że ten czas ucieka tak szybko
Niby fajnie przygotowania ślubne itd., a to tylko jeden dzionek który z pewnością będziemy wspominały bardzoooo długo..

Mój TŻcik jest brunetem, zawsze podobali mi się bruneci
Na blondynów nawet nie patrzyłam

Kupiłam afrodyzjaka na weekend- melonaNawet 3

[BlackAngel]

Napisane przez kaska87

no i co już jest 15:00 i dalej nie ma wyników
jakie świnie!
"W dniu dzisiejszym tj. 18 września 2009 roku po godzinie 17.00 zostaną ogłoszone ostateczne listy przyjętych oraz nieprzyjętych kandydatów na studia w Politechnice Wrocłwskiej. Informację o przyjęciu będzie można znaleźć na swoim koncie na portalu Edukacja.Cl, listy będą wywieszone w budynku A-1 w holu głównym. Rekrutacja na studia została zakończona."

jeszcze 1h i 52 minuty

co do tego podrywu, to do mnie tak koleś podleciał z tym kubkiem
podryw jak nie ma co..

[Martoolka87]

No weźcie przestańcie Wy Pesymistki ! Jeszcze tyle przygotowań przed nami, a Wy już się martwicie, że za rok to już będzie po tych wszystkich przyjemnościach
Chociaż ja też wczoraj zaczęłam mieć takie myśli jak oglądałam "Say yes..."

[lain]

Napisane przez madziulka_

Ojj mi też szkoda że ten czas ucieka tak szybko
Niby fajnie przygotowania ślubne itd., a to tylko jeden dzionek który z pewnością będziemy wspominały bardzoooo długo..

no ale jeszcze tyle rzeczy sie wydarzy, tyle milych chwil w zyciu mi tam wcale nie jest szkoda... co przezylam to moje, a jeszcze tyle przezyje ze hoho pierwsza noc w naszym mieszkanku, niejedne super wakacje we dwoje, narodziny dzieci itp.

Napisane przez madziulka_

Kupiłam afrodyzjaka na weekend- melonaNawet 3

a melon jest afrodyzjakiem? ja wczoraj jadlam - takiego super schlodzonego z lodowki

bleee wyjezdzamy dopiero o 17, bo TZ bedzie mial w poniedzialek audyt w oddziale i musi dluzej zostac

[kaska87]

Napisane przez lain

no ale jeszcze tyle rzeczy sie wydarzy, tyle milych chwil w zyciu mi tam wcale nie jest szkoda... co przezylam to moje, a jeszcze tyle przezyje ze hoho pierwsza noc w naszym mieszkanku, niejedne super wakacje we dwoje, narodziny dzieci itp.

to mnie akurat przeraża a nie jara

[Aaś]

Napisane przez Martoolka87

No weźcie przestańcie Wy Pesymistki ! Jeszcze tyle przygotowań przed nami, a Wy już się martwicie, że za rok to już będzie po tych wszystkich przyjemnościach
Chociaż ja też wczoraj zaczęłam mieć takie myśli jak oglądałam "Say yes..."

1h45min

W sensie: "Wedding planner"?

Nie sądzicie, że to byłby dla Nas wymarzony zawód?

[lain]

Napisane przez kaska87

to mnie akurat przeraża a nie jara

ja na razie nie rozpatruje tego z obecnego punktu widzenia, a raczej z tego jaki bede miala... teraz tez by nas to raczej przerazalo ale wierze, ze oboje dorosniemy do tego kroku i bedziemy sie cieszyc wiec tym samym zaliczam to do milych wydarzen

[kaska87]

Napisane przez Aaś

Nie sądzicie, że to byłby dla Nas wymarzony zawód?

ja moge mieć co najwyżej salon z sukniami

[Martoolka87]

Napisane przez Aaś

1h45min

W sensie: "Wedding planner"?

Nie sądzicie, że to byłby dla Nas wymarzony zawód?

W sensie "say yes to the dress" o wybieraniu sukienek.
A swoją drogą to marzyło mi się, żeby zostać wedding plannerką, ale do tego trzeba mieć sporo kontaktów. A poza tym to chyba tylko w większych miastach da się na tym zarobić, bo w mniejszych miejscowościach ludzie raczej nie korzystają z takich usług.

[madziulka_]

Napisane przez lain

no ale jeszcze tyle rzeczy sie wydarzy, tyle milych chwil w zyciu mi tam wcale nie jest szkoda... co przezylam to moje, a jeszcze tyle przezyje ze hoho pierwsza noc w naszym mieszkanku, niejedne super wakacje we dwoje, narodziny dzieci itp.



a melon jest afrodyzjakiem? ja wczoraj jadlam - takiego super schlodzonego z lodowki

bleee wyjezdzamy dopiero o 17, bo TZ bedzie mial w poniedzialek audyt w oddziale i musi dluzej zostac

No tak masz rację

Ja też uwielbiam schłodzonego melona, a polubiłam go od wizyty w Grecji..
Przy tamtym upale smakował boskooo
A koleżanka Nam powiedziała że to afrodyzjak i powiem Ci szczerze że coś w tym było
I fajnie pachnie jak jest świeżutki
A Ty też jesz go ot tak czy może z czymś jako dodatek?

[Aaś]

Napisane przez kaska87

ja moge mieć co najwyżej salon z sukniami

Napisane przez Martoolka87

W sensie "say yes to the dress" o wybieraniu sukienek.
A swoją drogą to marzyło mi się, żeby zostać wedding plannerką, ale do tego trzeba mieć sporo kontaktów. A poza tym to chyba tylko w większych miastach da się na tym zarobić, bo w mniejszych miejscowościach ludzie raczej nie korzystają z takich usług.

I już mamy pierwszy kontakt

Ale faktycznie ludzie w większych miastach tylko z tego pewnie korzystają...

Ja bym nie mogła na kogoś zrzucić poszukiwań wszystkiego

[lain]

Napisane przez madziulka_

Ja też uwielbiam schłodzonego melona, a polubiłam go od wizyty w Grecji..
Przy tamtym upale smakował boskooo
A koleżanka Nam powiedziała że to afrodyzjak i powiem Ci szczerze że coś w tym było
I fajnie pachnie jak jest świeżutki
A Ty też jesz go ot tak czy może z czymś jako dodatek?

ja sie stalam melonozerca kiedys dawno temu we Francji tam sa boskie melony takie pachnace na kilometr
ja to jadam albo samo (obgryzam takie polksiezyce albo wyjadam z polowki lyzeczka), albo z jakas dojrzewajaca szyneczka - kawalki melona owiniete plasterkami takiej szyneczki o takie http://www.streetdirectory.com/stock...am_with_melon/
ale o tym, ze jest afrodyzjakiem to pierwsze slysze